Żony doskonałe PM2008

[paulinaizabela]

Witam poniedzialkowo
Wczoraj prawie caly dzien przesiedzialam w domku, tylko w tesco na malych zakupkach bylam...kupilam sobie mojego pierwszego storczyka ladniusio sie prezentuje w sypialni na oknie
ale upieklam ciacho, zrobilam porzadek w papierach (rachunkach itp.) zawsze wsadzalam je do swojej nocnej szafki az juz miejsca nie bylo a teraz ladnie sa posegregowane w kartonie
a wieczorkiem obejrzalam tradycyjnie Taniecz gwiazdami i Teraz albo nigdy
jak mezus z pracy wrocil to obejrzelismy Bedtime story, otworzylismy winko i salateczke grecka zrobilam... tak mi niedziela zleciala

Napisane przez katarzinka

a w piątek miałam kiepski incydent w pociągu
się wkurzyłam (niepotrzebnie oczywiście, ale nie wytrzymałam) - częśc z Was pamięta jak mówiłyśmy o wyglądzie i o tym, ze wyglądam nieco smarkato (a tu 29 skończone) i w związku z tym w piątek usłyszałam od "moherowych babć" ze jaka to nie jestem , puścisła się nastolatka i już w ciązy (myslały ze nie słyszę) wiec podeszłam i powiedziałam, że nie wolno oceniac po wyglądzie, ze jak one były w moim wieku to pewnie juz trójkę miały, wiec nie wiem kto się puszcza i jeszcze bezczelnie rzuciłam im dowód pod nos - się zmieszały, ale przepraszam nie było - za to uznanie reszty ludzi z pociągu i owszem
ale wkurza mnie jak ktos tak mnie traktuje a to juz nie pierwszy raz, bo mówi źle o mnie, męzu i dzieciatku, i co z tego, ze wiem jaka jest prawda, kiedy mi przykro
i normalnie jakby była uzbrojana to byłoby
no to się wyżaliłam

co za baby wredne

w sumie to ja nie wiem jak wygladasz - gdzie moge zobaczyc jakies Twoje focie slubne???

Napisane przez czekoladka21

u nas tez halny- czuje sie jakbyn znowu w Irlandii byla- bo tam taki wiatr to codziennosc....

kurrrrde a dzis jak wialo jak szlam do pracy...wrr
zanim wyszlam z domu slonko swiecilo a w drodze taaaka czarnachmura naszla i deszcz
teraz znowu slonko swieci ale dzis juz tak na zmiane bedzie

Napisane przez kasienka1985

Kochane moje sesje mam juz prawie za sobą
Zostało mi:
*napisanie pracy <seminarium>
*ekonometria, ktorej nie zaliczylam w piatek, bo pani wywalila mnie za sciaganie
*egzamin z ekonometrii <gdy zdam cw.>
*zaliczenie z nie wiem czego <wczoraj tego nie zaliczyłam> <nie dziwcie się -ja nie wiem jakie mam tam przedmioty- wszystkie brzmią podobnie>
*jeszcze jeden egzamin tez nie wiem z czego <w kazdym razie mamy go ze Stahursky'm - mowimy tak na niego bo nosi czarny golf i skórę czarną non stop nawet wczoraj w 25 stopniach i ma taką bródkę jak on>

Więc jest w miarę ok:
Alleluja i do przodu


Ogólnie kiepsko się czuję i zamierzam się dziś wybra do lekarza po jakieś leki i po zwolnienie- bo nie poszłam do pracy

Lecę nadrabiac Wasze skrobanki

no to git i aby do przodu

biedaczysko nie mozesz sobie pogadulic
kuruj sie Slonko

[katarzinka]

Napisane przez paulinaizabela

Witam poniedzialkowo
Wczoraj prawie caly dzien przesiedzialam w domku, tylko w tesco na malych zakupkach bylam...kupilam sobie mojego pierwszego storczyka ladniusio sie prezentuje w sypialni na oknie
ale upieklam ciacho, zrobilam porzadek w papierach (rachunkach itp.) zawsze wsadzalam je do swojej nocnej szafki az juz miejsca nie bylo a teraz ladnie sa posegregowane w kartonie
a wieczorkiem obejrzalam tradycyjnie Taniecz gwiazdami i Teraz albo nigdy
jak mezus z pracy wrocil to obejrzelismy Bedtime story, otworzylismy winko i salateczke grecka zrobilam... tak mi niedziela zleciala



co za baby wredne

w sumie to ja nie wiem jak wygladasz - gdzie moge zobaczyc jakies Twoje focie slubne???



kurrrrde a dzis jak wialo jak szlam do pracy...wrr
zanim wyszlam z domu slonko swiecilo a w drodze taaaka czarnachmura naszla i deszcz
teraz znowu slonko swieci ale dzis juz tak na zmiane bedzie

no to owocny dzień miałaś
hmm moje zdjęcia były na poprzedniej części gdzieś w okolicach poczatku grudnia (bo ślub był w listopadzie), i byłam ostatbnią PM 2008 wiec dziewczyny pozwoliły mi być na już po jak byłam jeszcze przed no i na nk

[malutka_24]

Cześć kochane żonki

Napisane przez dzasta110

ale miałam fajowy zjazd w piątek nie pojechałam, w sobotę byłam na 15 minutach wykładu, a w niedzielę też nie byłam takie jakieś bezsensowne te zajęcia były ale za to w moju już nie będzie tak ciekawie

kupiliśmy też panele i teraz się zastanawiam czy dobrze to będzie wyglądać

ad. 1 no to zaszalałaś na zajęciach nie ma co
ad. 2 spokojnie wszystko będzie ślicznie wyglądało

Napisane przez katarzinka

a ja po imprezkach - popilam soków i wody mineralnej i po wycieczce - było superaśnie - pierwsza wycieczka we TRÓJKĘ
i nasz maleństwo, bardzo reaguje na szum wody (każda fontanna czy kaskada) wywoływała wielkie ożywienie w moim brzuszku - będzie mały pływak czy co???? a miał być karateka

a w piątek miałam kiepski incydent w pociągu
się wkurzyłam (niepotrzebnie oczywiście, ale nie wytrzymałam) - częśc z Was pamięta jak mówiłyśmy o wyglądzie i o tym, ze wyglądam nieco smarkato (a tu 29 skończone) i w związku z tym w piątek usłyszałam od "moherowych babć" ze jaka to nie jestem , puścisła się nastolatka i już w ciązy (myslały ze nie słyszę) wiec podeszłam i powiedziałam, że nie wolno oceniac po wyglądzie, ze jak one były w moim wieku to pewnie juz trójkę miały, wiec nie wiem kto się puszcza i jeszcze bezczelnie rzuciłam im dowód pod nos - się zmieszały, ale przepraszam nie było - za to uznanie reszty ludzi z pociągu i owszem
ale wkurza mnie jak ktos tak mnie traktuje a to juz nie pierwszy raz, bo mówi źle o mnie, męzu i dzieciatku, i co z tego, ze wiem jaka jest prawda, kiedy mi przykro
i normalnie jakby była uzbrojana to byłoby
no to się wyżaliłam

ad. 1 to będziesz miała i karatekę i pływaka - dziecko wszechstronnie uzdolnienie
ad. 2 a to wredne te mohery ale dobrze, że im tak nagadałaś, bo się im solidnie należało

Napisane przez Anusia_piekniusia

Ale to nie ja napisałam Chciaż taki gest męża fajnie by było sobie przypisać

oj to przepraszać przepraszać - wybaczyć

Napisane przez kina2807

Cześć Kochane
melduję, że już się pogodziliśmy z mężem , a w ogrodzie dendrologicznym było suuuuper
dziękuję Wam za miłe słowa

no widzisz i wszystko się ułożyło

Napisane przez kasienka1985

Kochane moje sesje mam juz prawie za sobą
Zostało mi:
*napisanie pracy <seminarium>
*ekonometria, ktorej nie zaliczylam w piatek, bo pani wywalila mnie za sciaganie
*egzamin z ekonometrii <gdy zdam cw.>
*zaliczenie z nie wiem czego <wczoraj tego nie zaliczyłam> <nie dziwcie się -ja nie wiem jakie mam tam przedmioty- wszystkie brzmią podobnie>
*jeszcze jeden egzamin tez nie wiem z czego <w kazdym razie mamy go ze Stahursky'm - mowimy tak na niego bo nosi czarny golf i skórę czarną non stop nawet wczoraj w 25 stopniach i ma taką bródkę jak on>

Zapomniałabym dodac, że całkowicie straciłam głos- zaczęło się w sobotę wieczorem- w niedzielę w szkole zdarłam gardło juz całkowicie a dziś mówię szeptem
Ogólnie kiepsko się czuję i zamierzam się dziś wybra do lekarza po jakieś leki i po zwolnienie- bo nie poszłam do pracy

ad. 1 jesteś niemożliwa z tymi swoimi studiami
ad. 2 dużo zdrówka życzę

[kina2807]

Dziękuję Malutka
a jak tam synuś?

[czekoladka21]

Napisane przez kasienka1985

Zapomniałabym dodac, że całkowicie straciłam głos- zaczęło się w sobotę wieczorem- w niedzielę w szkole zdarłam gardło juz całkowicie a dziś mówię szeptem
Ogólnie kiepsko się czuję i zamierzam się dziś wybra do lekarza po jakieś leki i po zwolnienie- bo nie poszłam do pracy

Lecę nadrabiac Wasze skrobanki

jak zakonczysz sesje to bedzie impreza-super
dbaj o gardelko!!!

Napisane przez paulinaizabela

kurrrrde a dzis jak wialo jak szlam do pracy...wrr
zanim wyszlam z domu slonko swiecilo a w drodze taaaka czarnachmura naszla i deszcz
teraz znowu slonko swieci ale dzis juz tak na zmiane bedzie

gdyby w irlandii bylo tak jak na krecie ach- to moglabym tam zostac na stale!! ale ta pogoda mnie tam dobijala!!


ja wlasnie leze brzuchem do gory, bo najedzonym hhe......
kupilismy te farbe - tylko ze ta zabawa kosztowala nas ponad 1000zł!!ale bedzie na lata.....wybralismy bardzo jasny odcien oliwki.....bo wokol wszyscy maja na zolto chaty, jeden sasiad ma na rozowo......

[katarzinka]

Napisane przez malutka_24

Cześć kochane żonki

ad. 1 to będziesz miała i karatekę i pływaka - dziecko wszechstronnie uzdolnienie
ad. 2 a to wredne te mohery ale dobrze, że im tak nagadałaś, bo się im solidnie należało

dzięki siostra
jak mój siostrzeniec?????

[soffera]

hej
normalnie mam ochote conajmniej kilka osob ukatrupic! wczoraj na zajeciach moi szanowni koledzy studenci chodzilii otwierali okna i drzwi i tak przez te cholerne przeciagi juz do domu wrocilam z goraczka! Zatoki, temp, bol gardla - po prostu suuuper! Jestem tak wrazliwa na przeciagi no ale nie bede walczyc z ponad 20 osobami i skutek mam od wczoraj..... Ach.....

Katarzinka tego akurat mozna sie po moherach spodziewac - nic innego! Gdyby to na mnie trafilo bylaby naprawde wielka afera.

Czeko21 narobilas mi smaka tym weekendowym grillem W jakiej miejscowosci dokladnie mieszkasz bo slyszalam cos wczesniej o Wodzislawiu

Izusiu teraz to i ja mam dosc ang. Nastepny zjazd = 5 zaliczen,w tym setki slow do wyrycia....... Tak z ciekawosci zapytam co przerabiacie na ang?

Paulinka ja juz kupuje storczyka z pol roku i nic.... Jaki Twoj ma kolor?

Dzasta jaki macie kolor sypialni? Bo w koncu tez moja kiedys musze pomalowac a wciaz nie mam pomyslu na jaki? Co Ty chcesz od tych paneli?!

Kasienka Ty szczesciaro! Niewiele Ci zostalo z sesji w porownaniu ze mna. Ja chyba zaczne sie modlic

Patrzcie gdzie jade w pt hihi http://www.zamek-moszna.yoyo.pl/

EDIT
No i jeszcze swinska grypa wszedzie stasza

[izazusia]

Na angielskim przerabiamy głównie angielski biznesowy-czasem wprowadzamy też słownictwo techniczne. No i jesteśmy zmuszani do mówienia. Z tym że u nas w grupie jest tylko 8 osób z czego tylko ja i kolega jesteśmy z dawnej zaawansowanej grupy więc przerabiamy też podstawy gramatyczne i takie tam.
Niestety słówek takich wcześniej nie znałam więc trzeba przysiąść-bez nauki nie da sie dobrze tego napisać

[paulinaizabela]

Napisane przez soffera

hej
normalnie mam ochote conajmniej kilka osob ukatrupic! wczoraj na zajeciach moi szanowni koledzy studenci chodzilii otwierali okna i drzwi i tak przez te cholerne przeciagi juz do domu wrocilam z goraczka! Zatoki, temp, bol gardla - po prostu suuuper! Jestem tak wrazliwa na przeciagi no ale nie bede walczyc z ponad 20 osobami i skutek mam od wczoraj..... Ach.....

Paulinka ja juz kupuje storczyka z pol roku i nic.... Jaki Twoj ma kolor?

Patrzcie gdzie jade w pt hihi http://www.zamek-moszna.yoyo.pl/

ich!!!
biedactwo, a jak sie teraz czujesz lepiej juz?? u lekarza bylas??
duzo zdrowka zycze
trzymaj sie cieplutko i nie daj tej wstretnej chorobczycy

ja tez sie dlugo czailam az wkoncu kupilam moj jest fioletowy o taki

storczyk.jpeg

ale łady ten zameczek i tyyyle wieżyczek fajna wycieczka bedzie

Katarzinko faktycznie mlodziutko wygladasz
ale przynajmniej zawsze bedziesz na oko o pare lat mlodsza od swoich rowiesnikow

[izka19855]

HEJ ŻONY!!

Napisane przez katarzinka

a ja po imprezkach - popilam soków i wody mineralnej i po wycieczce - było superaśnie - pierwsza wycieczka we TRÓJKĘ
i nasz maleństwo, bardzo reaguje na szum wody (każda fontanna czy kaskada) wywoływała wielkie ożywienie w moim brzuszku - będzie mały pływak czy co???? a miał być karateka
a w piątek miałam kiepski incydent w pociągu
się wkurzyłam (niepotrzebnie oczywiście, ale nie wytrzymałam) - częśc z Was pamięta jak mówiłyśmy o wyglądzie i o tym, ze wyglądam nieco smarkato (a tu 29 skończone) i w związku z tym w piątek usłyszałam od "moherowych babć" ze jaka to nie jestem , puścisła się nastolatka i już w ciązy (myslały ze nie słyszę) wiec podeszłam i powiedziałam, że nie wolno oceniac po wyglądzie, ze jak one były w moim wieku to pewnie juz trójkę miały, wiec nie wiem kto się puszcza i jeszcze bezczelnie rzuciłam im dowód pod nos - się zmieszały, ale przepraszam nie było - za to uznanie reszty ludzi z pociągu i owszem
ale wkurza mnie jak ktos tak mnie traktuje a to juz nie pierwszy raz, bo mówi źle o mnie, męzu i dzieciatku, i co z tego, ze wiem jaka jest prawda, kiedy mi przykro

A to niuniuś pływak jak nic...
I dobrze zareagowałaś...jeszcze CI poleję...

zachowanie beznadziejne babciowych...
Głupie gadanie...

Napisane przez kina2807

Cześć Kochane
melduję, że już się pogodziliśmy z mężem , a w ogrodzie dendrologicznym było suuuuper
dziękuję Wam za miłe słowa
jaka szkoda, że weekend już się skończył, bo tak fajnie było, że nie chce mi się wracać do obowiązków, ale cóż, trzeba

kina no to super, ze wszystko gra...i tak miało być.

Napisane przez soffera

hej
normalnie mam ochote conajmniej kilka osob ukatrupic! wczoraj na zajeciach moi szanowni koledzy studenci chodzilii otwierali okna i drzwi i tak przez te cholerne przeciagi juz do domu wrocilam z goraczka! Zatoki, temp, bol gardla - po prostu suuuper! Jestem tak wrazliwa na przeciagi no ale nie bede walczyc z ponad 20 osobami i skutek mam od wczoraj..... Ach.....

Soffera daje CI przepis...
dwa kochające serduszka,
miksturki i mąż musi nagrzewać...

Napisane przez paulinaizabela

ja tez sie dlugo czailam az wkoncu kupilam moj jest fioletowy o taki

Ślicznotek ten Twój kwiotek..

Napisane przez kasienka1985

na 15.15 ide do lekarza
wiecie jaka karą jest dla mnie nie-klepanie???????????
ja po prostu czuję... niemoc

No to się rozprzestrzenia choroba...
A byś się kasienko pochwaliła swoimi stroczykoskami, co?

W sobotę wcześnie z uczelni mignęłam, więc luzzzik...
a w niedzielę, mąż w kościele, pod koniec mszy zaprosił mnie na lody, a potem na pizzę... To sobie wybrał miejsce...

Wypiliśmy ze znajomymi po piwku i myślałam, że wybuchnę, po tej pizzzy...ale już sytuacja opanowana...
Szykuje się wypad Ciechocinek, Toruń i coś tam jeszcze...ale ciii, zeby nie zapeszyć..

[czekoladka79]

No to wyszło nam amorowanie i ganianie po nocy z gołymi dupskami w seksi koszulkach - Kasieńka zapalenie krtani a ja gorączka i gil do pasa.
Pamiętajcie zdrada małżeńska nie popłaca
Jedyny plus to, że to cholerstwo zaliczone - Kasieńka gratulacje

Napisane przez katarzinka

a w piątek miałam kiepski incydent w pociągu
się wkurzyłam (niepotrzebnie oczywiście, ale nie wytrzymałam) - częśc z Was pamięta jak mówiłyśmy o wyglądzie i o tym, ze wyglądam nieco smarkato (a tu 29 skończone) i w związku z tym w piątek usłyszałam od "moherowych babć" ze jaka to nie jestem , puścisła się nastolatka i już w ciązy (myslały ze nie słyszę) wiec podeszłam i powiedziałam, że nie wolno oceniac po wyglądzie, ze jak one były w moim wieku to pewnie juz trójkę miały, wiec nie wiem kto się puszcza i jeszcze bezczelnie rzuciłam im dowód pod nos - się zmieszały, ale przepraszam nie było - za to uznanie reszty ludzi z pociągu i owszem
ale wkurza mnie jak ktos tak mnie traktuje a to juz nie pierwszy raz, bo mówi źle o mnie, męzu i dzieciatku, i co z tego, ze wiem jaka jest prawda, kiedy mi przykro
i normalnie jakby była uzbrojana to byłoby
no to się wyżaliłam

Osz Ty to masz nerwy na wodzy - ja to bym tym dowodem po ryju natrzaskała, żeby się data urodzenia odbiła i żeby sznowna damulka oglądając zapyziały wredny ryj codziennie sobie przypominała, żeby nie plotkować wrrrrrrrr

Napisane przez dzasta110

ad1. hihi... Kasienko i jak prezentacja?? dzięki wizazowi można nawet prezentację napisać
ad2. no to czekamy na fotencje tych Twoich dłubanin

ale miałam fajowy zjazd w piątek nie pojechałam, w sobotę byłam na 15 minutach wykładu, a w niedzielę też nie byłam takie jakieś bezsensowne te zajęcia były ale za to w moju już nie będzie tak ciekawie

hmmm jeszcze nie wiesz jakie rzeczy można robić dzięki wizazowi .... hmmm
A tak swoją drogą to mamy kolejną "wzorową studentkę"

Napisane przez izazusia

A ja zaraz się zbiorę i pójdę sobie chyba na łono natury coś poczytać tralala jakja kocham wiosnę

Czemu ja nie mogę tak w pracy wziąć sobie kompa i papierzyska pod pachę i rozwalić się na trawniczku ..... już widzę te newsy w tv - Banku X nie stać na czynsz - pracownicy na trawnikach pracują
Przypomniało mi się z tym łonem
- Połóż głowę na mym łonie
- A co to jest MYMŁON?

Napisane przez Anusia_piekniusia

A wczoraj z małżonem pojechaliśmy do Częstochowy - trzeba było podziękować za dostaną pracę Trafiła nam się super pogoda Fajnie sp ędziliśmy dzionek, po mszy jeszcze sobie spacerowaliśmy do wieczorka, bardzo się naładowałam optymistycznie.

pół nocy Z Kasieńką - a to nie dałyście rady całą noc ?
CZekam na te Twoje wyczyny artystyczne - wszystko po kolei fotografuj

ad.1 za mądre słowa ....
ad.2 No tak mnie ta Kasieńka wymęczyła, że poległam o północy

Napisane przez kasienka1985

Na forum publicznym jak także prywatnie <już to zrobiłam> chciałabym serdecznie podziękowa naszej wspaniałej, ukochanej, przezabawnej i przeuroczej Czekotubce za pomoc!
Myszeczko jesteś niezastąpiona!!!

Zrób kobiecie dobrze a wychwali Cię pod niebiosa
Nie ma sprawy Mysza - umiałam to pomogłam jak mogłam - ważne, że zaliczone.

Napisane przez izazusia

Czekoladka Alleluja-jesteś nasze guru ekonomiczne
Super że pomogłaś Kasieńce!!! Rewelacyjne jesteście babki-zawsze się można zwrócić o pomoc i nie zawiedziecie

Jakie tam guru - jam Ci tylko kreatywna księgowa z magistrem z oszustw podatkowych

Napisane przez soffera

hej
normalnie mam ochote conajmniej kilka osob ukatrupic! wczoraj na zajeciach moi szanowni koledzy studenci chodzilii otwierali okna i drzwi i tak przez te cholerne przeciagi juz do domu wrocilam z goraczka! Zatoki, temp, bol gardla - po prostu suuuper! Jestem tak wrazliwa na przeciagi no ale nie bede walczyc z ponad 20 osobami i skutek mam od wczoraj..... Ach.....

Ale ja Cię nie widziałam na tej imprezie z Kasieńką gdzie na golasa ganiałysmy - to gdzieś Ty szalała, że się przeziębiłaś? A może na boso śpisz bez butów i to dlatego

[izazusia]

Jak dla mnie Czekoladko, każdy kto skończy ekonomię i jeszcze coś ze studiów wyniesie (oprócz kredy)to MISTRZ.
Dla mnie to wszystko czarna magia- i w sumie by się zgadzało bo największe czarownice na wizażu są po ekonomii :P
Kasieńka zaliczyła ten przedmiot to pijemy
I się biedulka pochorowała- chyba z wrażenia że jednak nie musiała z mostu skakać

[dzasta110]

Napisane przez izazusia

A ja zaraz się zbiorę i pójdę sobie chyba na łono natury coś poczytać tralala jak ja kocham wiosnę

ja też

Napisane przez Anusia_piekniusia

Dzasta - widzę, że remoncik nabiera tempa Najważniejsze że sypialnia juz prawie prawie - w końcu dla młodego małżeństwa najważniejszy pokój

hihi... ślimacze, ale zawsze jakieś tempo

Napisane przez czekoladka21

widze ze wszyscy remontuja
u nas powoli sie posuwa.......tz nawet w niedziele kladzie gips.......bo po pracy nie zawsze mu sie chce- a jakos nie chcielismy fachowca, bo tż mial swoja wizje , a ze umie to robic to po co przeplacac

ad1. jakiś szał remontowy
ad2. u nas niedziela (ta i poprzednia) też była "pracująca"

Napisane przez izazusia

Kinia bardzo się cieszę że się pogodziliście Mój mąż wczoraj też się na mnie dąsał ale za to, że dziś znalazłam kabel głośnikowy 1,5mm2 za 1zł/m (w Castoramie za 2,6) to łaskawie mi wybaczył
Oj te chłopy

i takim to sposobem można "przeprosić" męża

Napisane przez mooonik

no to ładnie, wyszkoliłaś się że tralalala

ale na pocieszenie usłyszałam od męża że jeszcze tylko 49 i pół roku i też będziemy mieć swój jubileusz

ad1. nooo
ad2. dobreeeee

Napisane przez kasienka1985

Zostało mi:
*napisanie pracy <seminarium>
*ekonometria, ktorej nie zaliczylam w piatek, bo pani wywalila mnie za sciaganie
*egzamin z ekonometrii <gdy zdam cw.>
*zaliczenie z nie wiem czego <wczoraj tego nie zaliczyłam> <nie dziwcie się -ja nie wiem jakie mam tam przedmioty- wszystkie brzmią podobnie>
*jeszcze jeden egzamin tez nie wiem z czego <w kazdym razie mamy go ze Stahursky'm - mowimy tak na niego bo nosi czarny golf i skórę czarną non stop, nawet wczoraj w 25 stopniach i ma taką bródkę jak on>

ja w tym roku mam podobnie też nie wiem, z kim i co mam

Napisane przez kasienka1985

Wolę już Boys i Bayer Full

Kotuś wazne ze cis sie dzieje i dzialacie! Spokojnie
mowilam juz chyba jak bardzo wam zazdroszcze swojego kąta??

a co ma zle wygladac??

wiecie jaka karą jest dla mnie nie-klepanie???????????
ja po prostu czuję... niemoc

ad1. hihi...
ad2.
ad3. chodzi mi o kolor paneli
ad4.

Napisane przez malutka_24

ad. 1 no to zaszalałaś na zajęciach nie ma co
ad. 2 spokojnie wszystko będzie ślicznie wyglądało

ad1.
ad2. oby

Napisane przez soffera

Dzasta jaki macie kolor sypialni? Bo w koncu tez moja kiedys musze pomalowac a wciaz nie mam pomyslu na jaki? Co Ty chcesz od tych paneli?!

sypialnię mamy pomalowanę na monsunową zieleń z dekorala, dodatki będą bordowe, meble - olcha jak już wyżej pisałam chodzi mi o kolor

Napisane przez czekoladka79

No to wyszło nam amorowanie i ganianie po nocy z gołymi dupskami w seksi koszulkach - Kasieńka zapalenie krtani a ja gorączka i gil do pasa.
Pamiętajcie zdrada małżeńska nie popłaca

hmmm jeszcze nie wiesz jakie rzeczy można robić dzięki wizazowi .... hmmm

A tak swoją drogą to mamy kolejną "wzorową studentkę"

Przypomniało mi się z tym łonem
- Połóż głowę na mym łonie
- A co to jest MYMŁON?

ad1. masz Ci los
ad2. no tak
ad3. hihi...
ad4.

nie zacytowało mi postu Katarzinki OLAĆ WSTRĘTNE, STARE DEWOTY a zdenerwować się miałaś prawo

[daget]

Czesc dziewczynki ja tylko na chwilke.... mialam wam opisac moj weekendzik ale niestety musze dogladac pieska bo.... Czika ma zapalenie pecherza, caly czas mysli ze chce sie jej siusiu i moglaby w pozycji siusiajacej stac caly czas. A jak juz jej sie odrobina nazbiera to siusia gdzie popadnie . Bylismy u weta, dostala antybiotyk ....

[czekoladka21]

Napisane przez soffera

Czeko21 narobilas mi smaka tym weekendowym grillem W jakiej miejscowosci dokladnie mieszkasz bo slyszalam cos wczesniej o Wodzislawiu

hmmm nie pamietam zebym pisala cos o grillu......a mieszkam w malej miescinie pod wodzislawiem wiec dobrze kojarzysz

Napisane przez dzasta110

ad1. jakiś szał remontowy
ad2. u nas niedziela (ta i poprzednia) też była "pracująca"

he widze ze teraz niedziela to juz nie to co kiedys- teraz jest jak normalny dzien tygodnia......


uciekam zoncie sie polozyc

[izka19855]

Napisane przez czekoladka79

No to wyszło nam amorowanie i ganianie po nocy z gołymi dupskami w seksi koszulkach - Kasieńka zapalenie krtani a ja gorączka i gil do pasa.
Pamiętajcie zdrada małżeńska nie popłaca
Jedyny plus to, że to cholerstwo zaliczone - Kasieńka gratulacje

Osz Ty to masz nerwy na wodzy - ja to bym tym dowodem po ryju natrzaskała, żeby się data urodzenia odbiła i żeby sznowna damulka oglądając zapyziały wredny ryj codziennie sobie przypominała, żeby nie plotkować wrrrrrrrr

Czemu ja nie mogę tak w pracy wziąć sobie kompa i papierzyska pod pachę i rozwalić się na trawniczku ..... już widzę te newsy w tv - Banku X nie stać na czynsz - pracownicy na trawnikach pracują
Przypomniało mi się z tym łonem
- Połóż głowę na mym łonie
- A co to jest MYMŁON?

Dowodem po ryju...no brutal gawędziasz z Ciebie niemozżliwy
Się uśmiałam do łez....
z mymłona też...
A za kasienkę pijem, a co!

Napisane przez daget

Czesc dziewczynki ja tylko na chwilke.... mialam wam opisac moj weekendzik ale niestety musze dogladac pieska bo.... Czika ma zapalenie pecherza, caly czas mysli ze chce sie jej siusiu i moglaby w pozycji siusiajacej stac caly czas. A jak juz jej sie odrobina nazbiera to siusia gdzie popadnie . Bylismy u weta, dostala antybiotyk ....

dla Czikusi pogłaskaniec
Niech zdrowieje szybko...

[paulinaizabela]

Ale tu pusciutko
wszystkie chodza szybko spac??

no to do juterka slodkich senkow

[dzasta110]

przez ten remont stane się znów nocnym markiem dopiero Sz. skończył malować sufit w łazience

poniżej fragment moich paneli, zdjęcie z netu

słodkich snów Żabki

[gosia1007]

Hej laseczki od wczoraj próbuję odpowiedzieć ale ciągle ktoś mi przeszkadza, dlatego dzisiaj już bez cytowania. Z mężem ok (ciekawe na jak długo), pracy mam multum, dlatego mało się udzielam. Poza tym odpadł nam jeden kierowca na wakacje, więc Chorwacja samochodem odpada. Oczywiście mogłabym męża na trochę wyręczyć (i nawet bym wyręczyła), ale to nie to samo co drugi doświadczony kierowca, dlatego wyjazd samochodowy odpada - szukamy wycieczki

Katarzynko jestem zbulwersowana zachowaniem tych starych jędz. Dobrze im powiedziałaś, chciałabym widzieć ich miny

Czekoladko jesteś niezastąpiona i kofana, że naszemu Kasiorowi pomogłaś

Dzasti fajne panelki. Nie lubię takich zupełnie jednolitych a te mają takie fajowe paski.
Buziaki dla wszystkich: chorych, zdrowych, zaciążonych, rozwiązanych i innych

[kina2807]

Napisane przez izka19855

kina no to super, ze wszystko gra...i tak miało być.

Szykuje się wypad Ciechocinek, Toruń i coś tam jeszcze...ale ciii, zeby nie zapeszyć..

dzięki Izuś
trzymam kciuki za wypad, ale tak ciiiiii

Napisane przez izazusia

Kasieńka zaliczyła ten przedmiot to pijemy

gratulacje Kasieńko

Napisane przez daget

Czesc dziewczynki ja tylko na chwilke.... mialam wam opisac moj weekendzik ale niestety musze dogladac pieska bo.... Czika ma zapalenie pecherza, caly czas mysli ze chce sie jej siusiu i moglaby w pozycji siusiajacej stac caly czas. A jak juz jej sie odrobina nazbiera to siusia gdzie popadnie . Bylismy u weta, dostala antybiotyk ....

ojej Daguś, bidulka mała, mam nadzieję, ze szybko wyzdrowieje

Napisane przez dzasta110

poniżej fragment moich paneli, zdjęcie z netu

ładniutkie
ja już się nie mogę doczekać, aż my zaczniemy remotnować nasze gniazdko, już w naszych wizjach wybraliśmy sobie ciemno brązowe panele

Napisane przez gosia1007

Hej laseczki od wczoraj próbuję odpowiedzieć ale ciągle ktoś mi przeszkadza, dlatego dzisiaj już bez cytowania. Z mężem ok (ciekawe na jak długo), pracy mam multum, dlatego mało się udzielam. Poza tym odpadł nam jeden kierowca na wakacje, więc Chorwacja samochodem odpada. Oczywiście mogłabym męża na trochę wyręczyć (i nawet bym wyręczyła), ale to nie to samo co drugi doświadczony kierowca, dlatego wyjazd samochodowy odpada - szukamy wycieczki

Gosiu cieszę się, ze z mężem dobrze, oby już tak zostało
trzymam kciuki, żeby udało się Wam zorganizować wycieczkę

miłego dnia laseczki

[soffera]

Witajcie

Napisane przez daget

Czesc dziewczynki ja tylko na chwilke.... mialam wam opisac moj weekendzik ale niestety musze dogladac pieska bo.... Czika ma zapalenie pecherza, caly czas mysli ze chce sie jej siusiu i moglaby w pozycji siusiajacej stac caly czas. A jak juz jej sie odrobina nazbiera to siusia gdzie popadnie . Bylismy u weta, dostala antybiotyk ....

No to masz atrakcje dodatkowe - wspolczuje psince.

Napisane przez dzasta110

przez ten remont stane się znów nocnym markiem dopiero Sz. skończył malować sufit w łazience

poniżej fragment moich paneli, zdjęcie z netu

słodkich snów Żabki

Panele wg mnie jak najbardziej ok, kolor jasny i sęki powoduja ze nie bedzie tak widac brudu smug i innych

Napisane przez gosia1007

Hej laseczki od wczoraj próbuję odpowiedzieć ale ciągle ktoś mi przeszkadza, dlatego dzisiaj już bez cytowania. Z mężem ok (ciekawe na jak długo), pracy mam multum, dlatego mało się udzielam. Poza tym odpadł nam jeden kierowca na wakacje, więc Chorwacja samochodem odpada. Oczywiście mogłabym męża na trochę wyręczyć (i nawet bym wyręczyła), ale to nie to samo co drugi doświadczony kierowca, dlatego wyjazd samochodowy odpada - szukamy wycieczki

Na pewno trafi sie Wam jakas fajna wycieczka
Dzieki za calusy

Wczoraj kazda wolna chwile przelezalam, lepiej sie czuje ale jeszcze daleko...

[izazusia]

Dzień dobry
Właśnie skończyłam wieszać pranie i mocować karnisz w kuchni Mam nadzieję że nikt nie patrzył w górę (mieszkamy na drugim piętrze) jak Iza w smaych czerwonych majtkach i koszulce latała po parapecie ze śrubokrętami Ale jest-wisi, trzyma się i nie daje znaków że ma zaraz spaść

Muszę iść na zakupy -ojej jak mi się nie chce Ale swoją drogą trzeba się nagrodzić za dobrze wykonaną robotę

Gosieńko niech stan pogodzenia z mężem trwa jak najdłużej Ja się czasem zastanawiam jak ja z tym moim już półtorej roku non stop pod jednym dachem wytrzymałam Ze jescze nie użyłam tasaka, tłuczka, wałka by go doprowadzić do porządku-toż to cud!!
Mój małżonek z Bożej łaski potrafi być taki upierdliwy że masakra. Jego zamierzeniem jest zrobienie ze mnie Boba Budowniczego. Najgorsze w tym jest to, że są to sprawy od których w domu byłam odsuwana(rodzice remonty robili w wakacje pod moją nieobecność). A tu mąż ma pretensje że nie przyniosłam mu nypla tylko mufkę, że nie odróżniam szweda od francuza(już odróżniam), że marudzę mu by powiesił karnisz zamiast zrobić to sama (co właśnie dziś uczyniłam). Rzygać mi się chce remontem- gdyby nie jego wizje mielibyśmy ten syf dawno skończony! Ale po co dawać trzy kable jak mozna dać 20. Grr By się uspokoić i nie wybuchnąć jak atomówka w Hiroszimie powtarzam sobie magiczne zaklęcie którego używał kolega:Guuuus Frabaaaaaaa

[daget]

Witajcie Stokrotki . Widze ze wiele sie dzieje

Katarzinko dobrze ze dalas tym babom popalic. Nawet gdybys nie byla w ciazy to masz prawo do furii niech lepiej kazdy pilnuje siebie a nie *******y opowiada.

Kasienko ciesze sie ze Czeko Ci pomogla, bardzo chcialam pomoc ale nie bylo mi to dane . A sesje i tak zaliczysz

Dzasti co ty chcesz od tych paneli, fajne sa. Osobiscie nie lubie takich jasnych ale uwazam ze dobry wybor

Gosiu super zescie sie pogodzili.

Weekend byl super. Sobota u kuzyna mojej mamy pod granica Czeska, ognisko w "dzikim" ogrodzie. A w niedziele odwiezlismy moja babcie pod Torun i wrocilismy do siebie, takze przez weekend zrobilismy okolo 1000 km.
A dzis dokonalam wplaty i zgloszenia mnie i mego Skarba na I wiosenny Bal Absolwentow w Zamku Ksiaz, gdzie moja uczelnia licencjacka organizuje impreze 16 maja. Ach bedzie sie dzialo

[kina2807]

Napisane przez izazusia

Dzień dobry
Właśnie skończyłam wieszać pranie i mocować karnisz w kuchni Mam nadzieję że nikt nie patrzył w górę (mieszkamy na drugim piętrze) jak Iza w smaych czerwonych majtkach i koszulce latała po parapecie ze śrubokrętami Ale jest-wisi, trzyma się i nie daje znaków że ma zaraz spaść

kongratulejszyn, jak to mówią, murarz-tynkarz-akrobata

Napisane przez daget

A dzis dokonalam wplaty i zgloszenia mnie i mego Skarba na I wiosenny Bal Absolwentow w Zamku Ksiaz, gdzie moja uczelnia licencjacka organizuje impreze 16 maja. Ach bedzie sie dzialo

no to się super impreza szykuje

[Anusia_piekniusia]

Witam w słoneczny ale mega wietrzny dzionek

Ja własnie jestem po maratonie filmowym. Wyprawiłam rano małżona do pracy, wskoczyłam w pierzynki i zabrałam się za oglądanie Dr Hausa (ta seria co teraz leci w TVP - mam juz całą ściągniętą z neta). Tak się wciągnełam że nie mogłam sie oderwać i obejrzałam do końca całą serię - no a później poryczałam sie jak bóbr, pierwszy raz na serialu chyba

dagecik - ale wam się super imprezka szykuje - zazdroszczę I w takim pięknym miejscu A jak tam psinka - ciągle lata biedactwo?
izazusia - przyznaj się lepiej od razu kogo ty tam kusiłas latając w samych majciochach po parapecie a co oznacza to "Guuuus Frabaaaaaaa" ?
gosia - ja myslę że spokojnie dałabyś sobie radę trochę poprowadzić Zwłaszcza na autostradzie np w austrii to jazda jest lajtowa A swoją drogą - my jak z małzonem rok temu jechaliśmy do chorwacji to całą drogę on prowadził bo ja nie mam nawet prawka Fakt - troszkę się męczył bo nie mamy automatycznej skrzyni biegów, ale robiliśmy przystanki wtedy kiedy chceiliśmy a widoki skutecznie go motywowały

[katarzinka]

Witam!
dziękuję wszsytkim za poparcie w akcji ja - moherki : cmok:
przynajmiej nie mam wyrzutów sumienia

Napisane przez soffera

hej
normalnie mam ochote conajmniej kilka osob ukatrupic! wczoraj na zajeciach moi szanowni koledzy studenci chodzilii otwierali okna i drzwi i tak przez te cholerne przeciagi juz do domu wrocilam z goraczka! Zatoki, temp, bol gardla - po prostu suuuper! Jestem tak wrazliwa na przeciagi no ale nie bede walczyc z ponad 20 osobami i skutek mam od wczoraj..... Ach.....

Katarzinka tego akurat mozna sie po moherach spodziewac - nic innego! Gdyby to na mnie trafilo bylaby naprawde wielka afera.

Patrzcie gdzie jade w pt hihi http://www.zamek-moszna.yoyo.pl/

super wycieczka Ci się kroi ale zdrowiej szybciutko

Napisane przez paulinaizabela

ich!!!


Katarzinko faktycznie mlodziutko wygladasz
ale przynajmniej zawsze bedziesz na oko o pare lat mlodsza od swoich rowiesnikow

póki co to studenci widząc mnie pierwszy raz na zajęciach mają wyraz twarzy "a co Ty tu dziewczynko robisz" a potem i tak uważają, ze jestem straszliwa pani Katarzyna (jak wszyscy wykładowcy w trakcie sesji )

Napisane przez izka19855

A to niuniuś pływak jak nic...
I dobrze zareagowałaś...jeszcze CI poleję...

zachowanie beznadziejne babciowych...
Głupie gadanie...

noo mały pływak/pływaczka wiercipiętka

Napisane przez czekoladka79

No to wyszło nam amorowanie i ganianie po nocy z gołymi dupskami w seksi koszulkach - Kasieńka zapalenie krtani a ja gorączka i gil do pasa.
Pamiętajcie zdrada małżeńska nie popłaca
Jedyny plus to, że to cholerstwo zaliczone - Kasieńka gratulacje


Osz Ty to masz nerwy na wodzy - ja to bym tym dowodem po ryju natrzaskała, żeby się data urodzenia odbiła i żeby sznowna damulka oglądając zapyziały wredny ryj codziennie sobie przypominała, żeby nie plotkować wrrrrrrrr

aleście poamorowały

Napisane przez dzasta110

ja też


sypialnię mamy pomalowanę na monsunową zieleń z dekorala, dodatki będą bordowe, meble - olcha jak już wyżej pisałam chodzi mi o kolor


nie zacytowało mi postu Katarzinki OLAĆ WSTRĘTNE, STARE DEWOTY a zdenerwować się miałaś prawo

ładne kolorki jak je sobie wyobrażam

Napisane przez daget

Czesc dziewczynki ja tylko na chwilke.... mialam wam opisac moj weekendzik ale niestety musze dogladac pieska bo.... Czika ma zapalenie pecherza, caly czas mysli ze chce sie jej siusiu i moglaby w pozycji siusiajacej stac caly czas. A jak juz jej sie odrobina nazbiera to siusia gdzie popadnie . Bylismy u weta, dostala antybiotyk ....

wyzdrowieje szybciuktko - wszystkie trzymamy za nią kciuki przecież

Napisane przez gosia1007

Hej laseczki od wczoraj próbuję odpowiedzieć ale ciągle ktoś mi przeszkadza, dlatego dzisiaj już bez cytowania. Z mężem ok (ciekawe na jak długo), pracy mam multum, dlatego mało się udzielam. Poza tym odpadł nam jeden kierowca na wakacje, więc Chorwacja samochodem odpada. Oczywiście mogłabym męża na trochę wyręczyć (i nawet bym wyręczyła), ale to nie to samo co drugi doświadczony kierowca, dlatego wyjazd samochodowy odpada - szukamy wycieczki

Katarzynko jestem zbulwersowana zachowaniem tych starych jędz. Dobrze im powiedziałaś, chciałabym widzieć ich miny

myślę, że już bedzie oki z męzem

Napisane przez daget

Witajcie Stokrotki . Widze ze wiele sie dzieje

Katarzinko dobrze ze dalas tym babom popalic. Nawet gdybys nie byla w ciazy to masz prawo do furii niech lepiej kazdy pilnuje siebie a nie *******y opowiada.


Weekend byl super. Sobota u kuzyna mojej mamy pod granica Czeska, ognisko w "dzikim" ogrodzie. A w niedziele odwiezlismy moja babcie pod Torun i wrocilismy do siebie, takze przez weekend zrobilismy okolo 1000 km.
A dzis dokonalam wplaty i zgloszenia mnie i mego Skarba na I wiosenny Bal Absolwentow w Zamku Ksiaz, gdzie moja uczelnia licencjacka organizuje impreze 16 maja. Ach bedzie sie dzialo

no i super, ze łykend był super

a ja już mam termin drugiego egzaminu doktorskiego - 27 maja

[gosia1007]

Napisane przez kina2807

trzymam kciuki, żeby udało się Wam zorganizować wycieczkę

dzięki

Napisane przez soffera

Na pewno trafi sie Wam jakas fajna wycieczka
Dzieki za calusy
Wczoraj kazda wolna chwile przelezalam, lepiej sie czuje ale jeszcze daleko...

Na pewno zawsze w ostatniej chwili kupujemy a Ty kuruj się kuruj kochaniutka bo tak pięknie, że szkoda w domku siedzieć.

Izunia co to jest to "Guuuus Frabaaaaaaa" Tak na marginesie to myślę, że jak ktoś jednak w to okno popatrzył i zobaczył Cię w tych czerwonych majtkach to raczej był to przyjemny widok i nie miał nic przeci temu

Napisane przez daget

Ach bedzie sie dzialo

No, już sobie wyobrażam.
Szkoda Twojej psinki.

Napisane przez Anusia_piekniusia

gosia - ja myslę że spokojnie dałabyś sobie radę trochę poprowadzić Zwłaszcza na autostradzie np w austrii to jazda jest lajtowa A swoją drogą - my jak z małzonem rok temu jechaliśmy do chorwacji to całą drogę on prowadził bo ja nie mam nawet prawka Fakt - troszkę się męczył bo nie mamy automatycznej skrzyni biegów, ale robiliśmy przystanki wtedy kiedy chceiliśmy a widoki skutecznie go motywowały

Oczywiście, że dałabym radę. Jeżdżę samochodem, jednak zawsze po ok trzech godzinach wszystko mnie boli i tyle z mojej jazdy. Myślę o mężu i chcę, żeby to były wakacje również dla niego (a nie umachanie za kierownicą), tym bardziej, że my z podlasia przez całą Polskę musimy sie najpierw przetelepać.

Napisane przez katarzinka

Witam!
dziękuję wszsytkim za poparcie w akcji ja - moherki
przynajmiej nie mam wyrzutów sumienia

No coś Ty, one powinne mieć wyrzuty sumienia - stare jędze.

[kasienka1985]

We wtorkowe przedpołudnie wita Was zaniemówiona ciotka Katarzynka
Czy jest na saliSiostra Pelargonia????????????
Potrzebuję tłumacza

Napisane przez izka19855

No to się rozprzestrzenia choroba...
A byś się kasienko pochwaliła swoimi stroczykoskami, co?

ano niestetyż
hmm... te które kwitną teraz już widziałyście na resztę czekam aż się obudzi
teraz mi kwitnie cos takiego:
http://2.bp.blogspot.com/_QBNU96XBiH...0/storczyk.jpg
http://agaczyta.blox.pl/2008/12/Stor...-domownik.html
i jeszcze taki żółty w brązowe cętki drobne ma kwiaty- ale nie moge znalezc w necie

Napisane przez czekoladka79

No to wyszło nam amorowanie i ganianie po nocy z gołymi dupskami w seksi koszulkach - Kasieńka zapalenie krtani a ja gorączka i gil do pasa.
Pamiętajcie zdrada małżeńska nie popłaca
Jedyny plus to, że to cholerstwo zaliczone - Kasieńka gratulacje


Czemu ja nie mogę tak w pracy wziąć sobie kompa i papierzyska pod pachę i rozwalić się na trawniczku ..... już widzę te newsy w tv - Banku X nie stać na czynsz - pracownicy na trawnikach pracują
Przypomniało mi się z tym łonem
- Połóż głowę na mym łonie
- A co to jest MYMŁON?


Zrób kobiecie dobrze a wychwali Cię pod niebiosa
Nie ma sprawy Mysza - umiałam to pomogłam jak mogłam - ważne, że zaliczone.

1- hehehehehehhe
2-
3- raz jeszcze

Napisane przez izazusia

Dla mnie to wszystko czarna magia- i w sumie by się zgadzało bo największe czarownice na wizażu są po ekonomii :P

Kasieńka zaliczyła ten przedmiot to pijemy

I się biedulka pochorowała- chyba z wrażenia że jednak nie musiała z mostu skakać

oż Ty kozico
dzieki za wyprawienie imprezy
ano nie musiałam

Napisane przez izka19855

A za kasienkę pijem, a co!

Napisane przez dzasta110

poniżej fragment moich paneli, zdjęcie z netu

cóż Ty chcesz od tych paneli mysza?? bardzo ładne

Napisane przez gosia1007

Hej laseczki od wczoraj próbuję odpowiedzieć ale ciągle ktoś mi przeszkadza, dlatego dzisiaj już bez cytowania. Z mężem ok (ciekawe na jak długo), pracy mam multum, dlatego mało się udzielam. Poza tym odpadł nam jeden kierowca na wakacje, więc Chorwacja samochodem odpada. Oczywiście mogłabym męża na trochę wyręczyć (i nawet bym wyręczyła), ale to nie to samo co drugi doświadczony kierowca, dlatego wyjazd samochodowy odpada - szukamy wycieczki

Czekoladko jesteś niezastąpiona i kofana, że naszemu Kasiorowi pomogłaś

1- no widzisz ze mna w Chorwacji sie tez nie spotkasz .
tez zrezygnowalismy... strasznie dluga historia, ze az mi sie pisac o tym nie chce... po 20 wrzesnia polecimy sobie albo do turcji albo do tunezji albo jeszcze raz do egiptu.
2- ano jest

Napisane przez izazusia

Dzień dobry
Właśnie skończyłam wieszać pranie i mocować karnisz w kuchni Mam nadzieję że nikt nie patrzył w górę (mieszkamy na drugim piętrze) jak Iza w smaych czerwonych majtkach i koszulce latała po parapecie ze śrubokrętami Ale jest-wisi, trzyma się i nie daje znaków że ma zaraz spaść

Gosieńko niech stan pogodzenia z mężem trwa jak najdłużej Ja się czasem zastanawiam jak ja z tym moim już półtorej roku non stop pod jednym dachem wytrzymałam Ze jescze nie użyłam tasaka, tłuczka, wałka by go doprowadzić do porządku-toż to cud!!
Mój małżonek z Bożej łaski potrafi być taki upierdliwy że masakra. Jego zamierzeniem jest zrobienie ze mnie Boba Budowniczego. Najgorsze w tym jest to, że są to sprawy od których w domu byłam odsuwana(rodzice remonty robili w wakacje pod moją nieobecność). A tu mąż ma pretensje że nie przyniosłam mu nypla tylko mufkę, że nie odróżniam szweda od francuza(już odróżniam), że marudzę mu by powiesił karnisz zamiast zrobić to sama (co właśnie dziś uczyniłam). Rzygać mi się chce remontem- gdyby nie jego wizje mielibyśmy ten syf dawno skończony! Ale po co dawać trzy kable jak mozna dać 20. Grr By się uspokoić i nie wybuchnąć jak atomówka w Hiroszimie powtarzam sobie magiczne zaklęcie którego używał kolega:Guuuus Frabaaaaaaa

się uśmiałam z tego posta że aż mnie kaszel złapał

Napisane przez daget

Kasienko ciesze sie ze Czeko Ci pomogla, bardzo chcialam pomoc ale nie bylo mi to dane . A sesje i tak zaliczysz

Dzięki za samą chęc pomocy
Alez Ci się bibka szykuje


Babeczki mam ostre zapalenie tchawicy stwierdzone przez mega przystojnego lekarza u którego wczoraj byłam <w dodatku to znajomy mojego meza >.
Facet około 36 lat, wysoki, super zbudowany, zaje*iaszczo niebieskie oczy... ciemne włosy, wypasiony głos...
Przyjechał do ośrodka na motorku <równie zaje*iaszczym>
Wchodzę do gabinetu <poznaliśmy się przed ślubem- ale mnie nie poznał bo zmieniłam fryca> a on ubrany w taki wiecie strój na motor obcisłe spodnie <a on ma chyba z 2 metry wzrostu > z takiej pianki czy czegoś tam i taka bluza z pianki zapinana pod szyję
Zero fartucha lekarskiego czy coś ...
Obok niego na tym biurku gdzie papiery leżą, recepty i inne duperele leży kask
myślałam, że pęknę ze śmiechu ...
Wchodzę i mówię do niego <zaznaczam, że szeptem- bo inaczej wczoraj nie mówiłam>:
Dzień dobry... cóż za medyczny strój
A on do mnie: to moja druga skóra

Wogle śmiac mi się z niego chciało, bo jak mi zaglądał do gardła to był ponad metr nade mną taki wielki jest ... i w tym stroju pękałam

Później jak wracałam wlazłam do apteki i nie mogłam się z gościem dogadac tak piszczałam ... kutfa jaka niemożnośc gadania jest upierdliwa

[mooonik]

Cześć żonki.
smarkam, kicham, boli mnie gardło, głowa i wogóle jest do

Napisane przez soffera

Patrzcie gdzie jade w pt hihi http://www.zamek-moszna.yoyo.pl/

fajny zamek i dużo ma wieżyczek fajny wypadzik się szykuje
interesująca iejscowość

Napisane przez dzasta110

poniżej fragment moich paneli, zdjęcie z netu

ładne panelki, teściowa ma coś takiego nie będzie widać że są brudne

Napisane przez daget

Weekend byl super. Sobota u kuzyna mojej mamy pod granica Czeska, ognisko w "dzikim" ogrodzie. A w niedziele odwiezlismy moja babcie pod Torun i wrocilismy do siebie, takze przez weekend zrobilismy okolo 1000 km.
A dzis dokonalam wplaty i zgloszenia mnie i mego Skarba na I wiosenny Bal Absolwentow w Zamku Ksiaz, gdzie moja uczelnia licencjacka organizuje impreze 16 maja. Ach bedzie sie dzialo

fajowski weekend mieliście, i szykuje sie Wam super impreza a jak tam piesio?

Napisane przez Anusia_piekniusia

Witam w słoneczny ale mega wietrzny dzionek

Ja własnie jestem po maratonie filmowym. Wyprawiłam rano małżona do pracy, wskoczyłam w pierzynki i zabrałam się za oglądanie Dr Hausa (ta seria co teraz leci w TVP - mam juz całą ściągniętą z neta). Tak się wciągnełam że nie mogłam sie oderwać i obejrzałam do końca całą serię - no a później poryczałam sie jak bóbr, pierwszy raz na serialu chyba

oj ja też sie poryczałam okropnie jak oglądałam

Gosiu fajnie że się pogodziliście
Paulina ładniusi ten storczyk, ja mam białego w fioletowe i żółte kropki

ide chyba do apteki po jakieś leki , oby mi przeszło do jutra

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

We wtorkowe przedpołudnie wita Was zaniemówiona ciotka Katarzynka
Czy jest na saliSiostra Pelargonia????????????
Potrzebuję tłumacza

Babeczki mam ostre zapalenie tchawicy stwierdzone przez mega przystojnego lekarza u którego wczoraj byłam <w dodatku to znajomy mojego meza >.
Facet około 36 lat, wysoki, super zbudowany, zaje*iaszczo niebieskie oczy... ciemne włosy, wypasiony głos...
Przyjechał do ośrodka na motorku <równie zaje*iaszczym>
Wchodzę do gabinetu <poznaliśmy się przed ślubem- ale mnie nie poznał bo zmieniłam fryca> a on ubrany w taki wiecie strój na motor obcisłe spodnie <a on ma chyba z 2 metry wzrostu > z takiej pianki czy czegoś tam i taka bluza z pianki zapinana pod szyję
Zero fartucha lekarskiego czy coś ...
Obok niego na tym biurku gdzie papiery leżą, recepty i inne duperele leży kask
myślałam, że pęknę ze śmiechu ...
Wchodzę i mówię do niego <zaznaczam, że szeptem- bo inaczej wczoraj nie mówiłam>:
Dzień dobry... cóż za medyczny strój
A on do mnie: to moja druga skóra

Wogle śmiac mi się z niego chciało, bo jak mi zaglądał do gardła to był ponad metr nade mną taki wielki jest ... i w tym stroju pękałam

Później jak wracałam wlazłam do apteki i nie mogłam się z gościem dogadac tak piszczałam ... kutfa jaka niemożnośc gadania jest upierdliwa

siem meldujem na zawołanie, proszem mnie wykorzystywać do woli

ale miałaś przygodę