Żony doskonałe PM2008

[izazusia]

Dageciku no niestety mężuś mój biedzi się wraz ze mną nad swoją pracą-chociaż ty też coś z informatyką kończyłaś to możemy się podmienić
Właśnie skończyłam pisac o najważniejszych profilach sinego zęba i mam już dość
A teraz dla relaksu entalpie i entropie przed zbliżającymi się korkami No w końcu coś dla ludzi
No cóż-Kasia ucieła krawacik (W sumie dobrze że tylko krawacik chociaż ja na miejscu Łukasza po kłotni uciekałabym gdzie pieprz rośnie gdyby Kasik chwycił za nozyce) Zawsze wiedziałam że zdolna z niej dziewczyna
Buziaków tysiące dla kotka , ja poproszę coś słodkiego do kawy-alkoholu niet bo jak chuchnę uczennicy to w mig połapie się w alkoholach i co wtedy??? Bede mieć na sumieniu rozpijanie młodzieży

[kasienka1985]

To ja poprosz żuberówkę z jabłuszkowym sokiem
Moich klejnotów nie cyknę- zbyt drogocenne są

[izka19855]

Napisane przez kasienka1985

ech... nawet mi nie mów
jeszcze dzis i we czwartek na basenie
a pozniej <jakos pod koniec czerwca> jade z nim na weekend nad jezioro , w którym on bedzie nurkował
co mi po tym jak do tej pory szlag mnie trafi?
Jak zapewne wiecie moje drogie... uwielbiam zakupy
Mam schizo allegrowe z krawatami - po prostu mam do nich słabośc
<ja to wogle jakaś taka słaba bywam >
No i enyłej...
Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>.
Tak się składa, że ta koleżanka z pracy chciała jechać kupić mężowi koszulę do tego krawata- ale go jeszcze nie było.
Wysiadłam od niej z auta i poszłam do węża do pracy.
A tam... na zapleczu.... czeka na mnie paczuszka
No to pomyślałam:
Otworzę szybko i zaniosę Beatce, bo pewnie stoi jeszcze w korku przed zakładem.
Tak się składa, że znajdowałam się właśnie w zakładzie fryzjerskim
więc złapałam za pierwsze lepsze nożyce i heja za otwieranie worka się wzięłam...
Nie pomyślałam, że krawatki wydają się jakieś takie miętkie w tym worku, bo zawsze przychodziły w kartonikach od tego sprzedawcy <wiecie - impuls... korek itp>.
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

A to Ci historyja...
A najbardziej mi się podobało rach ciach ciach...
To już blizej końca, zleci nie wiadomo kiedy i zanim sie obejrzysz bedziesz miała spokój z tą blondi, a męża nurka...

Napisane przez kotekk81

normalnie skoczylam tylko na poczte, po leki i do banku i tak sie zmeczylam ze padam
Izus miesniorki sa pod tluszczykiem
aaa wogole to chyba jakas imprezka dzis powinna byc

No coś Ty,...a po co Ty je tam schowałaś?
A czemu imprezka?? Z jakiej okazji, czy bez??
No "mówić" szybko, bo ja taka nie ubrana stosownie ..

[daget]

Napisane przez kotekk81

Dagus oczywiscie dla Ciebie moge zaserwowac kawke albo herbatke (mam zwykla, pomaranczowa i truskawkowo waniliowa)

To ja poprosze truskawwkowo -waniliowa <mniam>

Napisane przez izazusia

Dageciku no niestety mężuś mój biedzi się wraz ze mną nad swoją pracą-chociaż ty też coś z informatyką kończyłaś to możemy się podmienić

Ano konczylam . Jestem specjalista od ochrony danych osobowych ale mozem sie podmienic

Napisane przez izka19855

No coś Ty,...a po co Ty je tam schowałaś?

Pewnie Kotek stwierdzila ze w bankowej skrytce beda bezpieczniejsze i uchroni je przed pozarciem

[mooonik]

Hejo Kuleżanki !!

Napisane przez agunia82

Hej laseczki

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

ojj szkoda ale na pewno znajdziecie ładniejsze i lepsze

Napisane przez czekoladka21

Dziekuje kochane żoncie za troske
wtedy co bolal mnie brzuch przeszlo mi po tych ziolkach na trawienie....
ale mialam wtedy dzien szalony!!
pojechalismy do parku miniatur i Inwaldzie a potem mielismy kaprys zeby zjesc sobie lody na krakowkim rynku

Napisane przez czekoladka21

wiesz moj dziadek zawsze mial charakterek.....byl porywczy i klotliwy....
a teraz ?ja nie wiem co ta baba z nim zrobila - mama mowila ze siedzial tak cicho.......i ze jak wypil kieliszka to ona do niego"Wacuś przeciez mowiles ze nie pijesz"....

1. jak wrażenia z tego parku? warto pojechać?
2. Wacuś wymiata
a swoją drogą to fajnie wyglądają starsze osoby trzymające się za ręke, tak słodko

Napisane przez kasienka1985

No i enyłej...
Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>....
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat ....

no nieźle poszalałaś
prawie jak Edward Nożycoręki

Napisane przez kotekk81

aaa wogole to chyba jakas imprezka dzis powinna byc

zdrówka Kochana
a jaka imprezka? z jakiej okazji? bo nie wiem czy wyjmować kiece czy moge w dżinsach byc?

Sofferko, Lilstar dużo siły żeby się wszystko ułożylo

[agunia82]

no to za Liloszka ściskam Coś mnóstwo ostatnio jakiś smutnych wieści

Napisane przez kasienka1985

No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Ta daaaaaaaaaaaaaam

trzeba trzymać nożyce z daleka od Ciebie

Napisane przez gosia1007

Może ktoś Wam te 20 tys dołoży...warto mieć marzenia

fajnie by było, ale nie da rady niestety...

Napisane przez malutka_24

znajdziecie lepsze i ładniejsze

oby

Napisane przez daget

Nic sie nie dzieje przez przypadek, moze uchronilo was to przed ukrytymi minusami mieszkania . Nie smutaskuj sie

no może i tak też jest, czymś pocieszyć się trzeba

monik

[izka19855]

Napisane przez daget

To ja poprosze truskawwkowo -waniliowa <mniam>

Ano konczylam . Jestem specjalista od ochrony danych osobowych ale mozem sie podmienic

Pewnie Kotek stwierdzila ze w bankowej skrytce beda bezpieczniejsze i uchroni je przed pozarciem

Ja o mięsniorkach schowanych pod tłuszczykiem piszem sobie...

[kotekk81]

Napisane przez izka19855

No coś Ty,...a po co Ty je tam schowałaś?
A czemu imprezka?? Z jakiej okazji, czy bez??
No "mówić" szybko, bo ja taka nie ubrana stosownie ..

1. same sie tam schowaly i wyjsc z ukrycia nie chca, trzeba bedzie uzyc sily
2. Kochana Ty moja impreska jest booo przeszlam na wyzszy poziom wtajemniczenia
ubranie galowe nie obowiazkowe

doooobra do polewam

Kasiulek dla Ciebie leci zubroweczka z soczkiem jablkowym jak najbardziej
Izus paczki angielskie mam, andruty i orzeszki w miodzie - czestowac sie prosze
Dagus leci herbatka wedle zyczenia

[izka19855]

Napisane przez kotekk81

1. same sie tam schowaly i wyjsc z ukrycia nie chca, trzeba bedzie uzyc sily
2. Kochana Ty moja impreska jest booo przeszlam na wyzszy poziom wtajemniczenia
ubranie galowe nie obowiazkowe
doooobra do polewam
Izus paczki angielskie mam, andruty i orzeszki w miodzie - czestowac sie prosze

A to beszczelnie, bez Twojej wiedzy sie schowały, może nożykiem je postrasz...
To ja zostaną w jeasn'ach, no może włosy zaczeszę ewentualnie, bo tak nie wypada..
O to Kocurku ja poproszę kielicha za Twoje wtajemniczenie...a ja jeszcze tak słabo wtajemniczona żem! łe!

[agunia82]

Kotek no to pijemy

[mooonik]

Napisane przez kotekk81

impreska jest booo przeszlam na wyzszy poziom wtajemniczenia
ubranie galowe nie obowiazkowe

doooobra do polewam

no to gratulejszyn wtajemniczenia , Twoje zdrówko
poproszę żubrówkę z cynamonkiem

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

wcinam teraz wingongrona ale nie dużo mam

Pewnie że chcę...nie ma że masz mało...dawaj trochę (okrutna jestem)

Napisane przez kotekk81

tak sie zmeczylam ze padam

To poleżaj se i pomruczaj - jak to kotek

Napisane przez kotekk81

nooo toooo partyyyy

moge zaproponowac :

lodke bols
zubroweczke
piwko
i syrop z cebuli

czestowac sie prosze

Tradycyjnie browarka poproszę

Dobra dziewczyny spadam do domu. Będę z mamą robiła koklety mielone później basen, jak dam radę wieczorkiem to zaglądnę. Pap

[monai]

chyba nadrobiłam... tak do końca nie jestem pewna... no bo wiecie mąż ściągnął ponownie cały internet (jest lepszy od Ch Norisa), transfer taki tyci... otwierałam po kilka stron tak sprytnie czytam jedną inna się ładuje akurat te 15 minut aż czasami nie wiedziałam gdzie ja teraz czytam a potem a potem nie miałam siły i czytałam po łebkach a potem nie wiedziałam o co chodzi i się wracałam... uff... powiedzmy że przeczytałam ,ale wybaczcie nie będę wielocytować

generalnie czyta się Was super

powiem tylko Liluś trzymamkciuki, wracaj do nas promyczku

cięszę się że Dawidek rośnie zdrowo i przystojnieje ze zdjęcia na zdjęcie a mąż Agaciorka wraca do formy
Kasia nie mogę czytać jak piszesz o sobie bzdety że gruba itp... Ty perfekcjonistko Ty, musisz zrozumieć, że tak naprawdę to tylko Ty myślisz o sobie źle bo Twój mąż się z Toba ożenił z taką jaka jesteś i my też widzimy że jesteś laska i nie raz Ci tutaj piszemy dokładnie to samo, tylko Ty byś chciała wyglądać inaczej i wpędzasz się w te nastroje... chciałabym Ci tak zmienić w główce żebyś ZROZUMIAŁA jaka jesteś fajna dziewczyna i nie myślała tyle nad sobą w złym świetle i żebyś mogła się pełniej cieszyć życiem ale łatwo tak się pisze obok - też jestem kobietą i wiem jak to jest z tą naszą psychiką ;p Kasia - w każdym razie uważam że jesteś bardzo ładna, seksi i masz bardzo dobry gust zresztą my tu wszystkie jesteś super - dlatego tu wracam, bo tu pasuję nie
Tak baj de łej mi kiedyś jeden podrywacz rzucił tekstem "laska to Ty nie jesteś, ale fajna jesteś" i tak mnie niział po ręce.... nie wiem czy już się chwaliłam hihihihihi myślałam że go pochlastam ;] ale tylko go wystawiłam ;p a potem go niechcący spotkałam w metrze i jeszcze raz go wystawiłam do wiatru


widzę że ogólnie co i raz któryś mąż podpada (u mnie też coś wisi w powietrzu ale może się rozmyje... wczoraj nakrzyczałam na męża przez tel niepotrzebnie ale dzisiaj udawałam że nic się nie stało... było prawie normalnie )

u mnie ogolnie się działo tak: farbowałam włosy, kupowałam okulary przeciwsłoneczne, zielony sweterek, buty widziałam piękne ale żaden rozmiar dla mnie... impreza klasowa męża zaliczona - ogólnie pozytywnie, tylko my przyszliśmy parą mąż stwierdził że widać on tylko miał się czym pochwalić ;p bawiliśmy się do 2 - trenowaliśmy tańce przed weselem z umiarkowany skutkiem a poza tym to zaliczamy kolejne kncerty juwenaliowe, w niedzielę byliśmy na dachu biblioteki UW - pierwszy raz i nas ochroniarz ścigał bo chciał zamknąć a my udawaliśmy że go nie widzimy ale okazało się że jest ich więcej, osaczyli nas i kazali wyjść ;] ale jeszcze tam wrócimy - polecam w każdym razie jak zdobędę fotki to was zachęcę mam nadzieję ;p - bo bylismy z bratem i jego dziewczyną czyli z moją koleżanką i z jej chłopakiem i robili fotki ;p

no a teraz muszę się zbierać bo:
1. trzeba odebrać soczewki zamówione na allegro
2. trzeba kupić mężowi portfel na prezent urodzinowy (jutro ma urodziny... 30te! planuję romantyczny wieczór )
3. trzeba iść do pracy


a teraz się skupiam żeby internet zrozumiał że jak nie zapisze tepo posta to go skopię na kwaśne jabłko

miłego popołudnia Żonki

[czekoladka21]

Napisane przez mooonik

1. jak wrażenia z tego parku? warto pojechać?
2. Wacuś wymiata
a swoją drogą to fajnie wyglądają starsze osoby trzymające się za ręke, tak słodko

polecam goraco!!!
http://www.parkminiatur.com/

[katarzinka]

cześć żonki
wpadłam tylko powiedzieć, ze zyję - nie dam rady nadrobić zaległości
widziałam tylko, ze Lilosz wróciła
LilKa

ja mam pracy mnóstwo (zbliza się sesja ), za niecałe dwa tygdonie egzamin doktorski nr 2
studneci są oburzeni, ze coś od nich wymagam i ze nie bedzie mozliwości we wrześniu na powtórki (bo chyba na porodówce)
szef goni z pracą, pracujemy nad zawodami dla dzieciaczków
a ja w tym wszystkim zaczynam byc coraz bardziej zmęczona
i kurde nie mam czasu na wizaz - w sumie to nie wiem co to ma znaczyć
ściskam Was mocno i mam nadzieje, ze znow sie tu niebawem pojawie

[czekoladka21]

Napisane przez katarzinka

cześć żonki
wpadłam tylko powiedzieć, ze zyję - nie dam rady nadrobić zaległości
widziałam tylko, ze Lilosz wróciła
LilKa

ja mam pracy mnóstwo (zbliza się sesja ), za niecałe dwa tygdonie egzamin doktorski nr 2
studneci są oburzeni, ze coś od nich wymagam i ze nie bedzie mozliwości we wrześniu na powtórki (bo chyba na porodówce)
szef goni z pracą, pracujemy nad zawodami dla dzieciaczków
a ja w tym wszystkim zaczynam byc coraz bardziej zmęczona
i kurde nie mam czasu na wizaz - w sumie to nie wiem co to ma znaczyć
ściskam Was mocno i mam nadzieje, ze znow sie tu niebawem pojawie

kurcze ty sie tak nie przemeczaj

[dzasta110]

Napisane przez izazusia

Ale jak już zmartwychwstałam to przeczytałam zdanie Dzasty o tym, że remont się dłuży w nieskończoność....Kobietk o a co ja mam powiedzieć? Tak gdzieś od pół roku remontujemy - na raty bo na raty ale remontujemy. Wierz mi też mam tego dość i na słowo "remont" reaguję alergicznie

Kasia ty sie nie fochaj bo złość piękności szkodzi (ale skoro to prawda to jaka ty piękna musiałaś być 23 lata temu!!!!!)

ad1. no to ciężo masz ja od tej pory wiem co to znaczy remont
ad2. dobreeee

Napisane przez soffera

Dzieki Wam za troske

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

trzymaj sie Soffi

Napisane przez kasienka1985

A za oknem... pada

a u mnie nie

Napisane przez izka19855

Kruskawki poszły wszystkie, ostatnie mój mężu o 23 wszamał...
No to super...
A mąż niech wraca szybko.

no nieeee powiedz, żeby oddał bo dzasta chce

Napisane przez kasienka1985

Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>.
Tak się składa, że ta koleżanka z pracy chciała jechać kupić mężowi koszulę do tego krawata- ale go jeszcze nie było.
Wysiadłam od niej z auta i poszłam do węża do pracy.
A tam... na zapleczu.... czeka na mnie paczuszka
No to pomyślałam:
Otworzę szybko i zaniosę Beatce, bo pewnie stoi jeszcze w korku przed zakładem.
Tak się składa, że znajdowałam się właśnie w zakładzie fryzjerskim
więc złapałam za pierwsze lepsze nożyce i heja za otwieranie worka się wzięłam...
Nie pomyślałam, że krawatki wydają się jakieś takie miętkie w tym worku, bo zawsze przychodziły w kartonikach od tego sprzedawcy <wiecie - impuls... korek itp>.
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Napisane przez gosia1007

No to to już jest dla mnie mega wypas, takie nie wstydzenie sie uczuć. Super. A Ci dziadkowie z moich wakacji też chodzili za ręce i nawet chcieli nago do basenu skakać.

żartujesz chyba

Napisane przez daget

Skoro Kam Izydora sie do nas nie wybiera to dzis mamy spotkanie z elektrykiem a na sobote umowilam goscia od mebli kuchennych. W koncu sie cos ruszylo... Moj maz chodzi juz i klnie bo zaczelo mu mocno przeszkadzac ze rodzice wciaz go traktuja jak 16latka. I tak go podziwiam ze do tej pory tego nie zauwazyl, choc juz nie raz zwracalam mu na to uwage

no to ruszacie pełną parą

Napisane przez katarzinka

cześć żonki
wpadłam tylko powiedzieć, ze zyję - nie dam rady nadrobić zaległości

ja mam pracy mnóstwo (zbliza się sesja ), za niecałe dwa tygdonie egzamin doktorski nr 2
studneci są oburzeni, ze coś od nich wymagam i ze nie bedzie mozliwości we wrześniu na powtórki (bo chyba na porodówce)
szef goni z pracą, pracujemy nad zawodami dla dzieciaczków
a ja w tym wszystkim zaczynam byc coraz bardziej zmęczona
i kurde nie mam czasu na wizaz - w sumie to nie wiem co to ma znaczyć
ściskam Was mocno i mam nadzieje, ze znow sie tu niebawem pojawie

trzymaj się kobietko i pogłaskaj brzusio

mam pytanie!!! czy do nas znów wraca jakaś fala nieszczęść??
oto buziaki i przytulaki dla wszystkich "potrzebujących" no i moc cieplych myśli --->

[paulinaizabela]

Helloł

Przeczytalam wszystko uff... nazbieralo sie z 3 dni

Dzieki Kochanuitkie za trzymanie za moja wizyte u gina. Nie najgorzej ze mna na szczescie - bede zyc!!
Wiec tak wynik cytologii taki jak poprzedni - 3 ale zapalenia tam zadnego nie ma tylko jakies nieprawdlowe komorki i bede miala badanie kolposkopowe w irlandzkim szpitalu tak mniej wiecej za ok. miesiac... a co dalej to zobaczymy...
W kazdym badz razie przy badaniu wszystko ok i mozemy normalnie starac sie o dzidzie nie ma zadnych przeciwskazan no to dzialamy
A co do zakupow to lipa nie wspomnie ze lalo caly dzien i spodnie mialam do kolan mokre a buty nasiakniete woda
Kupilam sobie tylko 2 ksiazki i to tez zadna rewelacja - tak z braku laku bo babcia dopiero za miesiac przywiezie a przeciez musze cos czytac

Sofi i Lilka i wszystkiego dobrego kobitki

[Anusia_piekniusia]

Hello Skarby

Nie macie pojęcia jak mnie w mojej pracy brzydko mówiąc - wydrutali Ja mam jednak wizaż zablokowany Bo na początku miałam ale to było przed zkonfigurowaniem kompa wczoraj, wczoraj nie miałam czasu zajrzeć, dziś patrzę i lipa Bez sensu ...
Ale mam gg - jakby któraś ztęskoniona duszyczka chciała się do mnie w godzinach pracy odezwać ...

Napisane przez agunia82

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

Nie martw się - na pewno znajdziecie lepsze

Napisane przez izazusia

Kasia ty sie nie fochaj bo złość piękności szkodzi (ale skoro to prawda to jaka ty piękna musiałaś być 23 lata temu!!!!!)

No własnie - ciekawe

Napisane przez soffera

Dzieki Wam za troske

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

Bede zagladac...

Kochana duże dla ciebie Pamiętaj że zawsze możesz na nas liczyć - nie koniecznie musisz pisac na forum

Napisane przez kasienka1985

Nie za bardzo mogę Wam napisać o co chodzi dokładnie, ale tylko Wam powiem, żebyscie trzymały za nią kciuki żeby się jej wszystko dobrze poukładało
Uściskam ją od Was jak tylko się małpka do mnie odezwie

Za Liluś

Napisane przez kasienka1985

Aj tam zaraz pochwal się
Nie ma się czym chwalić... jeno się żalić <joł>

Jak zapewne wiecie moje drogie... uwielbiam zakupy
Mam schizo allegrowe z krawatami - po prostu mam do nich słabośc
<ja to wogle jakaś taka słaba bywam >
No i enyłej...
Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>.
Tak się składa, że ta koleżanka z pracy chciała jechać kupić mężowi koszulę do tego krawata- ale go jeszcze nie było.
Wysiadłam od niej z auta i poszłam do węża do pracy.
A tam... na zapleczu.... czeka na mnie paczuszka
No to pomyślałam:
Otworzę szybko i zaniosę Beatce, bo pewnie stoi jeszcze w korku przed zakładem.
Tak się składa, że znajdowałam się właśnie w zakładzie fryzjerskim
więc złapałam za pierwsze lepsze nożyce i heja za otwieranie worka się wzięłam...
Nie pomyślałam, że krawatki wydają się jakieś takie miętkie w tym worku, bo zawsze przychodziły w kartonikach od tego sprzedawcy <wiecie - impuls... korek itp>.
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Ta daaaaaaaaaaaaaam

No nic ino pogratulować

Napisane przez daget

A co do moich bucikow.... Tak Aniu to sa te z Quelle , i sa mega wysokie bo przednia koturna ma ze 4 cm a tylnia z 12 cm.

Coraz bardziej mi się podobają - nie mam jeszcze takich wysokich ale przy wzroście małżona mogę sobie na takie pozwolić

Napisane przez monai

u mnie ogolnie się działo tak: farbowałam włosy, kupowałam okulary przeciwsłoneczne, zielony sweterek, buty widziałam piękne ale żaden rozmiar dla mnie... impreza klasowa męża zaliczona - ogólnie pozytywnie, tylko my przyszliśmy parą mąż stwierdził że widać on tylko miał się czym pochwalić ;p bawiliśmy się do 2 - trenowaliśmy tańce przed weselem z umiarkowany skutkiem a poza tym to zaliczamy kolejne kncerty juwenaliowe, w niedzielę byliśmy na dachu biblioteki UW - pierwszy raz i nas ochroniarz ścigał bo chciał zamknąć a my udawaliśmy że go nie widzimy ale okazało się że jest ich więcej, osaczyli nas i kazali wyjść ;] ale jeszcze tam wrócimy - polecam w każdym razie jak zdobędę fotki to was zachęcę mam nadzieję ;p - bo bylismy z bratem i jego dziewczyną czyli z moją koleżanką i z jej chłopakiem i robili fotki ;p

no a teraz muszę się zbierać bo:
1. trzeba odebrać soczewki zamówione na allegro
2. trzeba kupić mężowi portfel na prezent urodzinowy (jutro ma urodziny... 30te! planuję romantyczny wieczór )
3. trzeba iść do pracy

No bardzo skrótowy ale dokładny opis - dużo się u ciebie dzieje Udanego wieczoru urodzinowego

Napisane przez katarzinka

ja mam pracy mnóstwo (zbliza się sesja ), za niecałe dwa tygdonie egzamin doktorski nr 2
studneci są oburzeni, ze coś od nich wymagam i ze nie bedzie mozliwości we wrześniu na powtórki (bo chyba na porodówce)
szef goni z pracą, pracujemy nad zawodami dla dzieciaczków
a ja w tym wszystkim zaczynam byc coraz bardziej zmęczona
i kurde nie mam czasu na wizaz - w sumie to nie wiem co to ma znaczyć
ściskam Was mocno i mam nadzieje, ze znow sie tu niebawem pojawie

Ale jesteś zabiegana

Napisane przez paulinaizabela

Dzieki Kochanuitkie za trzymanie za moja wizyte u gina. Nie najgorzej ze mna na szczescie - bede zyc!!
Wiec tak wynik cytologii taki jak poprzedni - 3 ale zapalenia tam zadnego nie ma tylko jakies nieprawdlowe komorki i bede miala badanie kolposkopowe w irlandzkim szpitalu tak mniej wiecej za ok. miesiac... a co dalej to zobaczymy...
W kazdym badz razie przy badaniu wszystko ok i mozemy normalnie starac sie o dzidzie nie ma zadnych przeciwskazan no to dzialamy

To szybkiego i owocnego płodzenia

[izka19855]

Witam wieczorowo...

Napisane przez monai

Tak baj de łej mi kiedyś jeden podrywacz rzucił tekstem "laska to Ty nie jesteś, ale fajna jesteś" i tak mnie niział po ręce.... nie wiem czy już się chwaliłam hihihihihi myślałam że go pochlastam ;] ale tylko go wystawiłam ;p a potem go niechcący spotkałam w metrze i jeszcze raz go wystawiłam do wiatru
u mnie ogolnie się działo tak: farbowałam włosy, kupowałam okulary przeciwsłoneczne, zielony sweterek, buty widziałam piękne ale żaden rozmiar dla mnie... impreza klasowa męża zaliczona - ogólnie pozytywnie, tylko my przyszliśmy parą mąż stwierdził że widać on tylko miał się czym pochwalić ;p bawiliśmy się do 2 - trenowaliśmy tańce przed weselem z umiarkowany skutkiem a poza tym to zaliczamy kolejne kncerty juwenaliowe, w niedzielę byliśmy na dachu biblioteki UW - pierwszy raz i nas ochroniarz ścigał bo chciał zamknąć a my udawaliśmy że go nie widzimy ale okazało się że jest ich więcej, osaczyli nas i kazali wyjść ;] ale jeszcze tam wrócimy - polecam w każdym razie jak zdobędę fotki to was zachęcę mam nadzieję ;p - bo bylismy z bratem i jego dziewczyną czyli z moją koleżanką i z jej chłopakiem i robili fotki ;p
no a teraz muszę się zbierać bo:
1. trzeba odebrać soczewki zamówione na allegro
2. trzeba kupić mężowi portfel na prezent urodzinowy (jutro ma urodziny... 30te! planuję romantyczny wieczór )
3. trzeba iść do pracy
a teraz się skupiam żeby internet zrozumiał że jak nie zapisze tepo posta to go skopię na kwaśne jabłko

monai
a jakie włoski masz??
Od razu życze udanego wieczorku...
Nie zapomnij iść do pracy
A no miał się kim pochwalić..
Po dachu latali, no cholerki jedne....

Napisane przez gosia1007

Dobra dziewczyny spadam do domu. Będę z mamą robiła koklety mielone później basen, jak dam radę wieczorkiem to zaglądnę. Pap

Wypluskaj się za mnie, co?

Napisane przez katarzinka

ja mam pracy mnóstwo (zbliza się sesja ), za niecałe dwa tygdonie egzamin doktorski nr 2
studneci są oburzeni, ze coś od nich wymagam i ze nie bedzie mozliwości we wrześniu na powtórki (bo chyba na porodówce)
szef goni z pracą, pracujemy nad zawodami dla dzieciaczków
a ja w tym wszystkim zaczynam byc coraz bardziej zmęczona
i kurde nie mam czasu na wizaz - w sumie to nie wiem co to ma znaczyć
ściskam Was mocno i mam nadzieje, ze znow sie tu niebawem pojawie

katarzinko to dla Ciebie już kciuki zaciskam i wierzę, że wszystko pójdzie po Twojej myśli...
A studenci niech się burzą...
Niech oni nie denerwują brzusia...

Napisane przez dzasta110

no nieeee powiedz, żeby oddał bo dzasta chce

Tak Słonko, powiem mu jak wróci...powiem!

Anusia no co oni za jajka odstawiają, czy oni nie wiedzą, że wizaż, to istotna sprawa!!! Jestem oburzona.

Paulinko to super, ze możecie sie starać...

[katey]

Napisane przez kasienka1985

Żeby iśc na basen ... trzeba się rozebrac... to raz.
A 2- nie potrafię pływac... więc coz za wysiłek czeka mnie w basenie?

Aaaaaaaaaaaaaaa szkoda gadac... ponarzekam sobie tu tylko gładząc się po sadełku

a ze niby sie nie rozbieralas np w Egipcie??? widzialysmy fotki w bikini pozatym przed mezem tez sie rozbierasz--nie wierze ze tak pod koldra... po ciemaku

Napisane przez malutka_24

ad. 1 on taki cudny po mamusi bo tatuś to brzydal

ad. 1 no to do dzieła Kasiu
ad. 2 ale z zamkniętymi oczami też można



Ci nasi mężowie to powinni już wiedzieć, że jak żonka siedzi przed komputerem z głupim uśmiechem na twarzy albo się śmieje do rozpuku tzn., że jest na wizażu

1.hyhy nie ma to jak kobieca skormnosc
2.ale niech chociaz malz ma otwarte oczy zeby "wcelowal"
3. moj to juz sie przyzwyczail-- nazywa forumka

Napisane przez soffera

Dzieki Wam za troske

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

Bede zagladac...

az tak zle???? 3mamy kciuki! bedzie dobrze!!!! napewno

Napisane przez kasienka1985

Nie za bardzo mogę Wam napisać o co chodzi dokładnie, ale tylko Wam powiem, żebyscie trzymały za nią kciuki żeby się jej wszystko dobrze poukładało
Uściskam ją od Was jak tylko się małpka do mnie odezwie

znowu cos sie stalo powaznego??????????? qrcze niech juz ja ten pech opusci! ucaluj ja

Napisane przez kasienka1985

ano ciało me oddałam
wcinam teraz wingongrona ale nie dużo mam
...
no jak już tak straaaaaaaaaasznie chcecie to się moge podzielić

eeeeeeeeeeee widac ze nie bardzo chcesz sie podzielic.... ale jedno chociaz daj

Napisane przez izazusia

Właśnie skończyłam pisac o najważniejszych profilach sinego zęba i mam już dość
A teraz dla relaksu entalpie i entropie przed zbliżającymi się korkami No w końcu coś dla ludzi
No cóż-Kasia ucieła krawacik (W sumie dobrze że tylko krawacik chociaż ja na miejscu Łukasza po kłotni uciekałabym gdzie pieprz rośnie gdyby Kasik chwycił za nozyce) Zawsze wiedziałam że zdolna z niej dziewczyna
Buziaków tysiące dla kotka , ja poproszę coś słodkiego do kawy-alkoholu niet bo jak chuchnę uczennicy to w mig połapie się w alkoholach i co wtedy??? Bede mieć na sumieniu rozpijanie młodzieży

1. to jeszcze jako tako zaczailam..
2. ale ze co????????? jakich ludzi masz na mysli???

Napisane przez mooonik

ano nieźle poszalałaś
prawie jak Edward Nożycoręki

zdrówka Kochana
a jaka imprezka? z jakiej okazji? bo nie wiem czy wyjmować kiece czy moge w dżinsach byc?

Sofferko, Lilstar dużo siły żeby się wszystko ułożylo

a mi sie skojarzylo raczej z Freddy Krugerem

2.oj dziewczynki nie zaczailyscie.... no a kociak tu tak szaleje ostatnio ze awansowali ja na inny poziom a nikt nie zakumal

ehhh malz mi pod reka przysnal i chrapie a ja tu mialam ochote.....
wysciskac go chyba zaraz pogonie go do lazienki i na tym sie skonczy...

u nas zalatwiania kredytu ciag dalszy..papieroloia nie konczy sie...a tu jeszcze trzeba czekac 5 tygodni na decyzje a kasa konczy sie momentalnie....... dach nam koncza (tzn konstrukcje) i trzeba zabrac sie za reszte...

Aga- nie martw sie napewno znajdziecie fajniejsze mieszkanko

ehhh nie mam sily pisac 1 reka... musze malza pogonic....ale nie tak na zawsze...tylko do lazienki

[malutka_24]

Napisane przez kasienka1985

Nie za bardzo mogę Wam napisać o co chodzi dokładnie, ale tylko Wam powiem, żebyscie trzymały za nią kciuki żeby się jej wszystko dobrze poukładało
Uściskam ją od Was jak tylko się małpka do mnie odezwie

to moje i dla niej

Napisane przez czekoladka21

wiesz moj dziadek zawsze mial charakterek.....byl porywczy i klotliwy....
a teraz ?ja nie wiem co ta baba z nim zrobila - mama mowila ze siedzial tak cicho.......i ze jak wypil kieliszka to ona do niego"Wacuś przeciez mowiles ze nie pijesz"

Wacuś rules

Napisane przez kasienka1985

Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>.
Tak się składa, że ta koleżanka z pracy chciała jechać kupić mężowi koszulę do tego krawata- ale go jeszcze nie było.
Wysiadłam od niej z auta i poszłam do węża do pracy.
A tam... na zapleczu.... czeka na mnie paczuszka
No to pomyślałam:
Otworzę szybko i zaniosę Beatce, bo pewnie stoi jeszcze w korku przed zakładem.
Tak się składa, że znajdowałam się właśnie w zakładzie fryzjerskim
więc złapałam za pierwsze lepsze nożyce i heja za otwieranie worka się wzięłam...
Nie pomyślałam, że krawatki wydają się jakieś takie miętkie w tym worku, bo zawsze przychodziły w kartonikach od tego sprzedawcy <wiecie - impuls... korek itp>.
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Ta daaaaaaaaaaaaaam

to żeś się pochwaliła

Napisane przez kotekk81

aaa wogole to chyba jakas imprezka dzis powinna byc

moje gratulejszyn

Napisane przez monai

cięszę się że Dawidek rośnie zdrowo i przystojnieje ze zdjęcia na zdjęcie

i wpadaj do nas na pogaduchy częściej

Napisane przez katarzinka

cześć żonki
wpadłam tylko powiedzieć, ze zyję - nie dam rady nadrobić zaległości
widziałam tylko, ze Lilosz wróciła
LilKa

ja mam pracy mnóstwo (zbliza się sesja ), za niecałe dwa tygdonie egzamin doktorski nr 2
studneci są oburzeni, ze coś od nich wymagam i ze nie bedzie mozliwości we wrześniu na powtórki (bo chyba na porodówce)
szef goni z pracą, pracujemy nad zawodami dla dzieciaczków
a ja w tym wszystkim zaczynam byc coraz bardziej zmęczona
i kurde nie mam czasu na wizaz - w sumie to nie wiem co to ma znaczyć
ściskam Was mocno i mam nadzieje, ze znow sie tu niebawem pojawie

trzymam za sesje i egzamin i trzymajcie się tam cieplutko z dzidzią siostrzyczko Ty moja

Napisane przez paulinaizabela

Dzieki Kochanuitkie za trzymanie za moja wizyte u gina. Nie najgorzej ze mna na szczescie - bede zyc!!
Wiec tak wynik cytologii taki jak poprzedni - 3 ale zapalenia tam zadnego nie ma tylko jakies nieprawdlowe komorki i bede miala badanie kolposkopowe w irlandzkim szpitalu tak mniej wiecej za ok. miesiac... a co dalej to zobaczymy...
W kazdym badz razie przy badaniu wszystko ok i mozemy normalnie starac sie o dzidzie nie ma zadnych przeciwskazan no to dzialamy

to owocnych starań

Napisane przez Anusia_piekniusia

Hello Skarby

Nie macie pojęcia jak mnie w mojej pracy brzydko mówiąc - wydrutali Ja mam jednak wizaż zablokowany Bo na początku miałam ale to było przed zkonfigurowaniem kompa wczoraj, wczoraj nie miałam czasu zajrzeć, dziś patrzę i lipa Bez sensu ...
Ale mam gg - jakby któraś ztęskoniona duszyczka chciała się do mnie w godzinach pracy odezwać ...

a to świntuchy z nich czy oni nie wiedzą, że wizaż pomaga lepiej pracować i myśleć w pracy

[izka19855]

Napisane przez katey

ehhh malz mi pod reka przysnal i chrapie a ja tu mialam ochote.....
wysciskac go chyba zaraz pogonie go do lazienki i na tym sie skonczy...
ehhh nie mam sily pisac 1 reka... musze malza pogonic....ale nie tak na zawsze...tylko do lazienki

Kapciem Go katey ...albo całusem spytaj mooonik, ona jest mistrzynią...

A co balanga tak ucichła...

Gdzie jesteście Kobietki...??
Sama mam wszamać całą paczuchę ...paluszki mam

[gosia86h]

Hej dziewczyny medleuję się w Waszym temacie jako szczęśliwa mężatka od 30.08.2008

Dzisiaj niestety w domu jako słomiana wdowa bo Mężuś u teściów naprawia samochód, nie znoszę takich chwil. W domu jakoś tak ciemno, smutno i ponuro

[katey]

Napisane przez izka19855

Kapciem Go katey ...albo całusem spytaj mooonik, ona jest mistrzynią...

A co balanga tak ucichła...

Gdzie jesteście Kobietki...??
Sama mam wszamać całą paczuchę ...paluszki mam

eeeee nie mam sumienia tak kapciem... lezy taki biedny, malutki (1.90m) zwiniety w pozycje embrionalna i chrumka pod nosem... kapec odpada- bo piankowym japonkiem to nawet by nie poczul a buziakiem .... moze to go zacheci do.... pojscia do lazienki.....

Napisane przez gosia86h

Hej dziewczyny medleuję się w Waszym temacie jako szczęśliwa mężatka od 30.08.2008

Dzisiaj niestety w domu jako słomiana wdowa bo Mężuś u teściów naprawia samochód, nie znoszę takich chwil. W domu jakoś tak ciemno, smutno i ponuro

witamy witamy
dopiero po taki czasie meldunek u nas????????????????

[gosia86h]

A no niestety dopiero po takim czasie bo niedawno trafiłam na to forum, wcześniej udzielałam się na innym forum ślubnym i jakoś byłam do niego bardzo przywiązana, ale skoro tu jest taki świetny temat to grzechem by było0 nie zalogować się

[izka19855]

Napisane przez gosia86h

Hej dziewczyny medleuję się w Waszym temacie jako szczęśliwa mężatka od 30.08.2008

Dzisiaj niestety w domu jako słomiana wdowa bo Mężuś u teściów naprawia samochód, nie znoszę takich chwil. W domu jakoś tak ciemno, smutno i ponuro

Miło nam ...
I od razu pragnę zauważyc, ze miałyśmy slub w tym samym dniu..
A moze bys się pochwaliła jakimś zdjeciorkiem?
O której miałas ślubik?

Napisane przez katey

eeeee nie mam sumienia tak kapciem... lezy taki biedny, malutki (1.90m) zwiniety w pozycje embrionalna i chrumka pod nosem... kapec odpada- bo piankowym japonkiem to nawet by nie poczul a buziakiem .... moze to go zacheci do.... pojscia do lazienki.....

katey ten kapeć to jednak odpada, całusem Go z nienacka.., czy już poszedł sie wypachnić?
Ah to maleństwo takie.. 1.90 jak dzidziolek tak sie układa przed Tobą...

[mooonik]

Hejka dziołszki

oczywiście nie wszystko się mi zacytowało
Monai- fajnie że się pojawiłaś, mam nadzieje że na dłużej i że Twój Ch. Norris się postarał i załatwił większy transfer na wizaż
a z tym chodzeniem po dachu to ładnie tak ochroniarza straszyć pokaż jakieś zdjątka ciekawam tego dachu

Napisane przez czekoladka21

polecam goraco!!!
http://www.parkminiatur.com/

ano właśnie stronkę widziałam i się zastanawiałam czy warto pojechać , dziekować za polecenie plan na weekend jest

Katarzinko uważaj na siebie, nie przemęczaj się za bardzo a studentów pogoń do nauki niech się wezmą do roboty

Paulinko się właśnie zastanawiałam co u Ciebie, bo nie pisałas ostatnio
ważne że staranka moga być a reszta też będzie dobrze

Napisane przez Anusia_piekniusia

Hello Skarby

Nie macie pojęcia jak mnie w mojej pracy brzydko mówiąc - wydrutali Ja mam jednak wizaż zablokowany Bo na początku miałam ale to było przed zkonfigurowaniem kompa wczoraj, wczoraj nie miałam czasu zajrzeć, dziś patrzę i lipa Bez sensu ...
Ale mam gg - jakby któraś ztęskoniona duszyczka chciała się do mnie w godzinach pracy odezwać ...

a to nieładnie co za $%^&*#$# tam Ci zablokowali wizaż przecież tak nie można
toż wizaż pomaga w efektywniejszym pracowaniu

Napisane przez gosia86h

Hej dziewczyny medleuję się w Waszym temacie jako szczęśliwa mężatka od 30.08.2008

witamy, witamy a i ślubna fotkę byśmy obejrzeli

Iza a Ty znowu o kapciu?
daj paluszka ja mam czekolade chillową jak chcesz

[izka19855]

Napisane przez mooonik

Iza a Ty znowu o kapciu?
daj paluszka ja mam czekolade chillową jak chcesz

Przepraszam mooooniś, ale ja sie "powytrzymieć" nie mogłam

Biorę czekuś, a leci do Ciebie paluch jeden z drugim i dziesiatym
Uważaj na nie, bo jakos dziwnie sie usmiechały...

[dzasta110]

Napisane przez Anusia_piekniusia

Nie macie pojęcia jak mnie w mojej pracy brzydko mówiąc - wydrutali Ja mam jednak wizaż zablokowany Bo na początku miałam ale to było przed zkonfigurowaniem kompa wczoraj, wczoraj nie miałam czasu zajrzeć, dziś patrzę i lipa Bez sensu ...
Ale mam gg - jakby któraś ztęskoniona duszyczka chciała się do mnie w godzinach pracy odezwać ...

no nieeee co za tupet
a tak na serio to można się przyzwyczaić ja w pracy też nie mam wizazu

Napisane przez izka19855

Tak Słonko, powiem mu jak wróci...powiem!

i ciooo?? wrócił już?? oddał to co ma oddać??

Napisane przez izka19855

A co balanga tak ucichła...

no ja jestem z ochotą na hmmmm... może być piwko

Napisane przez gosia86h

Hej dziewczyny medleuję się w Waszym temacie jako szczęśliwa mężatka od 30.08.2008

Dzisiaj niestety w domu jako słomiana wdowa bo Mężuś u teściów naprawia samochód, nie znoszę takich chwil. W domu jakoś tak ciemno, smutno i ponuro

witamy, witamy
brałaś ślub tydzień po mnie
ze mnie też słomiana wdowa

Napisane przez katey

eeeee nie mam sumienia tak kapciem... lezy taki biedny, malutki (1.90m) zwiniety w pozycje embrionalna i chrumka pod nosem... kapec odpada- bo piankowym japonkiem to nawet by nie poczul a buziakiem .... moze to go zacheci do.... pojscia do lazienki.....

Napisane przez mooonik

a to nieładnie co za $%^&*#$# tam Ci zablokowali wizaż przecież tak nie można

a co to za chińszczyzna??