Zmiana stylu zycia ...walka o lepszą siebie

[Pimecia]

Ja w tym tygodniu też opuściłam ćwiczenia, a wszystko przez tą @ !!!
Zawsze wtedy mam "wolne" od ćwiczeń, bo zwyczajnie wszystko mnie boli i nie daję rady się intensywnie ruszać Ale za to dietka się trzyma ładnie, nawet jestem z siebie zadowolona.
A najbardziej cieszy mnie fakt, że udaje mi się od początku miesiąca omijać wszelkie fastfoody - postanowiłam, że przez cały miesiąc nie tknę Mcdonalda, pizzyhut ani nic podobnego (a mięliśmy z TŻ takie skłonności czasem i dwa razy w tygodniu) i na razie sukces ! Ale ciiiicho sza, nie zapeszajmy, bo jeszcze się skuszę na pizzę

A tymczasem trzeba się szykować do pracy, dzisiaj na drugą zmianę.

Ps. chciałam z góry uprzedzić, że dzisiaj mogę zgrzeszyć - mój Tatuś ma urodziny, więc pewnie pochłonę kawałek ciasta, trudno, czasem można przecież

[Tuppence_]

Napisane przez martinia

Tuppence znalazłam ten kalendarz, ale pojawia mi się tylko taki ogólny, nie wiem jak rozwinąć te opcje wpisywania różnych notatek ?

Hmmm...musisz chyba kliknąć po prostu na jakąś godzinę. Wyskoczy Ci okienko i wpisujesz.

[martinia]

hmm...tylko, że tam nie ma żadnych godzin...
nie wiem czy ściągnęłam ten co Ty?
ja mam coś takiego (tylko, że wyświetla się tylko ta górna część - z datami)

[martinia]

i zrobiłam 8 min legs i A6W

[Redhaired Witch]

Napisane przez Tuppence_

Hej Dziewczyny.
Chciałabym się do Was przyłączyć jeśli mogę.

Witam

Napisane przez akot80

Idę poczytać, a potem Dr House'a pooglądam.

Też jestem House'omaniaczką

Napisane przez Parvati

Hm nie chcę być tu zaraz zlinczowana, ale ja nie lubię Warszawy :P i jak tylko mam chwilkę to uciekam jak najdalej
Polecam za to przepiękne miejsca tego typu na Warmii i Mazurach (najlepiej jechać przed sezonem lub po )
Mamerki http://www.mamerki.com/mapa.html
Przepiękną śluzę, która znajduje się nieopodal http://www.mamerki.com/sluza.html
Wolfenschranze - KONIECZNIE nie w sezonie, bo inaczej masakra :| kolejki kilkugodzinne
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wilczy_Szaniec
Na spacerki jest też dobra Twierdza Boyen
http://www.festeboyen.pl/

Kocham zamki, zwiedziłam całą masę, więc jak chcecie skrótowe opisy gdzie warto, gdzie nie - mówcie, a napiszę

Jeśli zaś chodzi o łażenie po lasach itp... niezastąpiona
http://www.bialowiezaforest.eu/
Polecam ścieżkę ŻEBRA ŻUBRA, mało ludzi się na to kusi, bo to po prostu spacer wgłąb puszczy. 4km w jedną stronę (a trzeba wrócić ), więc fajny spacerek, zdrowy i przyjemny

Hehe, ja też nie przepadam za Warszawą ale nie jestem zmotoryzowana więc ograniczam się do lokalnych wycieczek. Właściwie to też mnie kręci - wynaleźć w centrum miasta opuszczone miejsce, taką postindustrialną ruinę. Niestety jest ich coraz mniej, wszystko zburzone albo prywatne...
Mamerki i Wilczy Szaniec chciałabym zwiedzić, o ile pamiętam w jednym z nich jest hotel i nawet miałam w tym roku jechać na tydzień ale jakoś plany upadły, a szkoda.
Jeśli znasz zamki niedaleko wawy (ale tu chyba nic takiego nie ma?) to chętnie dowiem się czegoś więcej

Napisane przez martinia

Parvati ale Ci zazdroszczę...ja już dwa dni z rzędu nie ćwiczyłam dziś zaczynam od początku. nie mam w sobie tej mobilizacji i chęci do ćwiczeń...ale dół nawrzeszczcie na mnie, opieprzcie może to mnie ruszy!! wiem, że jak już wejdę w rytm to będzie dobrze, ale to tak z tydzień muszę codziennie ćwiczyć...a ja się już zniechęcam po 2 dniach...

Pomyśl, że ja z łezką w oku i złamanym sercem zerkam na hula hop, hantle, agrafkę i NIE MOGĘ ćwiczyć, a Ty możesz i NIE CHCESZ! Nieuczciwe, no nieuczciwe.

[akot80]

Nie mam ochoty na nic, nie ma siły na nic.
Babcia moja dziś w nocy umarła.

[Parvati]

Co do tego google, to nie lepiej Wam zrobić iGoogle?
Wchodzisz na google.pl, po prawej stronie na górze masz odnośnik do iGoogle i tam możesz sobie na stronie startowej ustawić co tylko chcesz (masz opcję wybory gadżetów). Ja mam pogodę do 2 miast, kalendarz, zegar, notatnik, licznik kalorii, tvn24, sudoku, repertuar kin i mase innych pierdół

House'a też oglądam, ale nie w tv (bo nie mam tv), a na bieżąco Z resztą uzależniona też jestem od innych seriali (animowanych niektórych także).

Redhaired Witch, no wiesz, grzeszysz...nie ma zamków w okolicach Wawy? :P
http://zamek-krolewski.com.pl/ w samej Wawie masz
A tu mapka okolic Wawy
http://zamki.res.pl/woj-mazow.htm
Acz nie byłam szczerze mówiąc nigdzie tutaj
Mam na koncie sporo zamków innych województw jakby co

Co do bunkrów, w Mamerkach nie ma hotelu, więc to pewnie o Szaniec chodzi.
No i...co z tego, że nie zmotoryzowana? Po pociągi tam jeżdżą wszędzie PKS chyba też
Więc na przyszłość polecam

martinia oj ja wczoraj jak wróciłma do domu po nieprzespanej nocy też myślałam "jeden dzień mnie nie zbawi". Ale potem zreflektowałam się i zamęczyłam (ćwiczyłam, choć zasypiałam) :P
Determinacje jakoś mam...to te chude corporate laseczki mnie tak chyba mobilizują

akot80 najgłębsze wyrazy współczucia moja droga.

[martinia]

akot80 bardzo mi przykro

Parvati ja właśnie mam igoogle, i stronę startową z pogodą, zegarem, notatkami, itd i właśnie tam chcę wstawić ten kalendarz i nie ma on tych dodatkowych opcji z godzinami...no trudno

też oglądam Housa, oo i Kryminalne zagadki uwielbiam, Kości też

a co do ćwiczeń...muszę znaleźć w sobie taką determinację, wierzę, że w końcu mi się uda wejść w rytm i ćwiczenia staną się czymś normalnym i oczywistym co się robi każdego dnia, a nie jedynie obowiązkiem na który się nie ma ochoty..

[Parvati]

U mnie póki co to jest klasyfikowane jako obowiązek
Życzę Ci żebyś miała bardziej pozytywną niż ja motywację :P

Co do seriali - ani Kości, ani Kryminalnych Zagadek nie oglądam akurat

O to chodzi w igoogle?
http://www.google.pl/ig/directory?hl...g/calendar.xml

[Redhaired Witch]

Akot - przykro mi...

Parvati - ja wiem, że dla chcącego nic trudnego, ale jak sobie pomyślę, że musiałabym wstać w sobotę o 7 żeby się gdzieś dotelepać pociągiem czy autobusem... to ja dziękuję, pooglądam pocztówki
Zamku Królewskiego właściwie nie liczyłam bo dla mnie zamek to musi być ZAMEK Klimatyczny i nie tak odpicowany. A najmilej widziane ruiny Tak, wiem, wymagania...
A wiesz, że seriale animowane też oglądam i to nawet z mężem, starym dziadem Konkretnie japońskie, aczkolwiek Włatcami Móch nie pogardzę

Zgrzeszyłam dziś 1/2 Reddsa i naleśnikiem z serem, mam wyrzuty sumienia.

[akot80]

Witam.

Nie dociera jeszcze do mnie, że babci nie ma.

Kupił mąż dziś w końcu baterie do wagi i o dziwo ważę 52,2 kg A w ogóle o dietę nie dbałam przez ostatnie dni

[eMisss]

mogę się do was przyłączyć ?

[Pimecia]

Akot80 - moje wyrazy współczucia, wiem jak to jest, przekonałam się o tym dwukrotnie, niestety

Napisane przez Redhaired Witch

jak sobie pomyślę, że musiałabym wstać w sobotę o 7 żeby się gdzieś dotelepać pociągiem czy autobusem... to ja dziękuję, pooglądam pocztówki

A ja właśnie uwielbiam tak wcześnie rano wstać, zrobić kanapki na drogę i herbatkę do termosu i wyruszyć daleko na zwiedzanie, a pociągi to wręcz uwielbiam

Dziś stało się, zgrzeszyłam, zjadłam urodzinowego serniczka - i to dwa kawałki !! - za zdrówko Tatusia

[Parvati]

Napisane przez eMisss

mogę się do was przyłączyć ?

Jasne, witamy!

pimecia, Tatusiowi naj naj!!
A serniczkiem się nie martw, jak za zdrowie Tatusia to grzech nie zjeść dwóch!

Redhaired, no no no ...anime
skąd ja to znam
Ale Włatców nie trawię.
Co do zameczków, wiem o co Ci chodzi - Warmię i Mazury polecam, piękne i klimatyczne, no i ważne - jest ich wiele

[itrusta]

Akot 80 - wspolczuje...

Dzis u mnie dzien 11
Na sniadanie sernik (mialam ochote to stwierdzilam ze lepiej teraz niz wieczorem)
Na 2 sniadanie ryz na mleku
A potem impreza urodzinowa, takze postaram sie nie szalec ale tez wiem ze bez grzechow sie nie obejdzie. Czuje ze brzuch stal sie mniejszy... Za chwile lece do pracy.
e Miss - witaj jasne ze mozesz powodzenia zycze

Redhaired Witch zauwazylam ze tak jak ty jak zjem teraz cos niedozwolonego to mam wyrzuty sumienia kiedys jakos nie bardzo sie to we mnie budzilo, to chyba dobry znak, zaczynamy zdrowiej zyc

Wczoraj padlam spac chyba o godzinie 20 tak bylam zmeczona, za to wstalam dzis wypoczeta, widocznie moj organizm potrzebowal regeneracji.

[agati]

Hej,
czy ja też mogłabym do was dołączyć?
moja historia jest długa i skomplikowana, rok temu zeszłam na złą drogę, tzn. jak każdy chciałam trochę schudnąć, ale wszystko posunęło się za daleko co skutkowało początkiem anoreksji, bulimii i depresji ale te czasy mam już za sobą, teraz stawiam na zdrowy tryb życia, normalną dietę, ruch i dbanie o siebie. Aktualnie moja waga wskazuje 66,5, mój cel to 57 kg. Miło by było mieć jakieś wsparcie.
pozdrawiam

[sheepie]

Dzien dobry
czy ja moge sie rowniez do was przylaczyc? podczytuje watek i stwierdzilam, ze bardzo sympatyczne osobki tu urzeduja

[itrusta]

Witajcie
Nowe osoby sa jak najbardziej mile widziane, wiec jesli chcecie zeby was dopisac do listy str 1 to prosze pisac na pw i napisac swoje cele

Lece laski do pracy potem impreza takze pewnie bede znow dopiero jutro

[sheepie]

Juz wyslalam Ci wiadomosc na PW

[eMisss]

Napisane przez itrusta

Witajcie
Nowe osoby sa jak najbardziej mile widziane, wiec jesli chcecie zeby was dopisac do listy str 1 to prosze pisac na pw i napisac swoje cele

Lece laski do pracy potem impreza takze pewnie bede znow dopiero jutro

zaraz Ci wyślę na pv.

mój cel to zrzucenie zbędnych kg.
w obecnej chwili nie jestem na żadnej diecie, bo zrobiłam sobie przerwę . w piątek zakończyłam dietę `odchudzanie na zawołanie` ale w poniedziałek znowu ją zaczynam

[winyl]

Dzień dobry .
Powiem Wam, że moim kolejnym ambitnym planem w kwestii diety jest zakupienie roweru i jeżdżenie na nim do szkoły . Zresztą w ogóle lubię jeździć na rowerze!
Tylko nigdzie nie mogę znaleźć, takiego jaki mi się marzy .

Liczę na to, że dzisiejszy dzień będzie przełomowy dla mojej diety i dziś będzie super, a każdego następnego dnia jeszcze lepiej :P.

[Redhaired Witch]

Napisane przez eMisss

mogę się do was przyłączyć ?

Napisane przez agati

Hej,
czy ja też mogłabym do was dołączyć?

Napisane przez sheepie

Dzien dobry
czy ja moge sie rowniez do was przylaczyc? podczytuje watek i stwierdzilam, ze bardzo sympatyczne osobki tu urzeduja

Witam wszystkie nowe koleżanki

Napisane przez Pimecia

A ja właśnie uwielbiam tak wcześnie rano wstać, zrobić kanapki na drogę i herbatkę do termosu i wyruszyć daleko na zwiedzanie, a pociągi to wręcz uwielbiam

Szalona! Pociągi też uwielbiam, ale litości, po porządnym wyspaniu się

Napisane przez winyl

Liczę na to, że dzisiejszy dzień będzie przełomowy dla mojej diety i dziś będzie super, a każdego następnego dnia jeszcze lepiej :P.

A jak tam Ci szło do tej pory?

U mnie kolejne pół kg mniej, już jest 50,4 sama się dziwię...

[winyl]

Raz lepiej, raz gorzej .
Dzisiaj muszę ćwiczenia dołączyć, koniecznie! Bo zbyt leniwa jestem, a czasu coraz mniej :P.

[martinia]

eMisss, agati, ,sheepie witajcie

u mnie wczoraj było po prostu super!! zdrowe posiłki i ćwiczenia...wymarzony od dawna dzień. co mi bardzo samopoczucie poprawiło i mam teraz siły by dalej w tym trwać

winyl też od jakiegoś czasu planuję kupić rower...myślę o takim miejskim, zwykłym jakimś ale przy tym i ładnym, żeby samym wyglądem zachęcał mnie do jeżdżenia i bym sobie śmigała po mieście, zamiast tłuc się komunikacją...

[julie1]

hej, Dziewczyny rzadko piszę, ale podczytuję często. duuużo się tu dzieje. dziękuję za trzymanie kciuków na maturze. niestety poległam, bo trafiłam na temat z angielskiego, o którym nawet po polsku nie miałam pojęcia. oczywiście zdałam, ale wynik mnie nie zadowala. ważne, że jutro wyjeżdżam nad morze, zamierzam biegać po plaży, wypożyczać rower i pływać na basenie (hm, bo w Bałtyku to średnia przyjemność, nawet gdyby pogoda dopisywała ). na gofra oczywiście sobie pozwolę, no, może na dwa... ale mam nadzieję, że trochę tłuszczyku się pozbędę
no i jestem bardzo zainteresowana South Beach, od razu po powrocie do domu zabieram się za nią.

[martinia]

julie1 ważne, że zdałaś, a punktów na pewno nie zabraknie
miłego wypoczynku nad morzem życzę, odstresuj się tam po tej maturze...
ale Ci zazdroszczę tego morza...!!
a muszę Wam powiedzieć, że te dwa lata temu jak schudłam do 48kg to właśnie na wakacjach się stało nad morzem dużo ruchu miałam (spacery, pływanie) i starałam się trzymać dietę, ale wiadomo...rybkę+fryteczki co kilka dni się zjadało, czasem gofra jakiegoś...a mimo to waga spadała...

a ja dziś znów ćwiczyłam, wieczorkiem jeszcze poskaczę na skakance i może trochę pokręcę hh...póki co mam zapał do ruchu no i muszę spalić snickersa, którego niestety pożarłam...ale wiecie co? chyba jakaś podświadomość działa bo...nawet mi nie smakował za bardzo

[akot80]

Witam.

Humor średni. We wtorek pogrzeb

Ja dziś na uczelni zjadłam kaszę gryczaną z sosem pomidorowym i z surówką marchewkową i buraczkową. Popiłam wodą. Zadowolona z siebie jestem, bo miałam kupić coś słodkiego lub jakąś zapiekankę.

Napisane przez martinia

chyba jakaś podświadomość działa bo...nawet mi nie smakował za bardzo

Nie wierzę

[Redhaired Witch]

Napisane przez julie1

ważne, że jutro wyjeżdżam nad morze, zamierzam biegać po plaży, wypożyczać rower i pływać na basenie (hm, bo w Bałtyku to średnia przyjemność, nawet gdyby pogoda dopisywała )

Dołączam do zazdroszczących Nawet jeśli jest zimno to usiąść nad brzegiem morza z winkiem w ręku, słuchać szumu fal... ach... Szkoda, że na diecie winko jest niekoniecznie wskazane

Napisane przez martinia

...nawet mi nie smakował za bardzo

Rzeczywiście siła sugestii

Chyba mam to samo - coś bym zjadła ale nie wiem co, na nic nie mam ochoty a tyle pyszności w domu. Dziiiwne...

[winyl]

Dziewczyny, właśnie się dowiedziałam, że wyjeżdżam za niecały miesiąc (21.06) na wakacje i muszę wyglądać pięknie!
Także teraz mnie proszę pilnować, bić i krzyczeć! Moje uda wymagają zredukowania o 9 centymetrów ! Jak ktoś coś może podpowiedzieć to błagam o pomoc!
Będę próbowała przejść na dietę turbo, ale nie wiem kiedy, bo tam trzeba mieć wszystko dokładniutko rozplanowane, a na to chwila czasu pójdzie ...

[Redhaired Witch]

Winyl - no to długie masowanie rolką albo rękawicą, serum wyszczuplające, peeling kawowy i pod folię w ciepło. Dieta redukcyjna, dużo białka, ogranicz węgle, niekoniecznie zaraz turbo. I niestety ćwiczenia, najlepiej interwały ale skoro nie ćwiczysz za często to i aeroby Ci posłużą. Siłowe sobie daruj chwilowo bo uda mogą spuchnąć od ćwiczeń a w miesiąc i tak nie będzie spektakularnych efektów. Może jakaś Slim Figura czy cuś, na mnie za pierwszym razem nawet podziałała. Do tego samoopalacz albo normalna opalenizna - wyszczupla wizualnie
Ale niestety, 9 cm w miesiąc to raczej nierealne...