Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-05, 08:43   #2671
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Też mnie dzisiaj w nocy przewiało i gardziełko boli. Wiem, że jak mocno dokucza to można tantum verde, ale ja wolę nie kombinować i polegam na soku z cytryny.
czyli dobrze myślałam, że nic nie można, jak już będzie naprawdę mocno bolało to zrobię płukankę z wody i soli
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 08:45   #2672
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[quote=III78;12621975]
Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNKI KOCHANE, TE KTÓRE MÓWIĄ ŻE DZIDZIUŚ DUŻY, POWIEDZCIE MI JAK JA MAM TO SPRAWDZIĆ, GDZIE PISZE ŻE DUŻY JEST?
frapuje mnie to

tu sobie wpisz dane
http://www.noworodek.pl/index.php?sm=2&ope=1
oj chyba Nika1980 juz podala stronke
Ja sobie wpisalam z ciekawosci i wyszlo, ze w normie, a ze mlodsze jest troche to wiem juz od dawna

Wynik: Na podstawieWiek płodu
CRL
= Brak danych lub dane błędne.
BPD
= 46.0 19 Tygodni 6 dni,Odchylenie standardowe:+/- 12 Dni
HC
= 167.0 19 Tygodni 2 dni,Odchylenie standardowe:+/- 10 Dni
AC
= 153 20 Tygodni 4 dni,Odchylenie standardowe:+/- 14 Dni
FL
= 33 20 Tygodni 2 dni,Odchylenie standardowe:+/- 13 Dni

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-06-05 o 08:48
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 08:52   #2673
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

u mnie też nie ma zmierzonego CRL
ale tak wyglądają wyniki
CRL
= Brak danych lub dane błędne.
BPD
= 56.8 23 Tygodni 3 dni,Odchylenie standardowe:+/- 12 Dni
HC
= 205 22 Tygodni 4 dni,Odchylenie standardowe:+/- 10 Dni
AC
= 167.2 21 Tygodni 5 dni,Odchylenie standardowe:+/- 14 Dni
FL
= 34.8 21 Tygodni 0 dni,Odchylenie standardowe:+/- 13 Dni
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 08:57   #2674
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
oto mój synek najkochańszy na świecie
wyciełam Wam zdjęcie z filmu, i troszkę opisałam
no i jutro zaczynam 14 tydzień
Alissano gratuluje, na zdjęciu na gorze masz opis 7,1 cm/1,9 - 7,1 tyle ma dzidzis liczac od glowki do pupki, a 1,9 niestety nie wiem.
Ja wczoraj miałam to samo badanie i też jest wszystko w porządku
ja mam 13+4 i dzidziś ma 7,75 wiec wszystko jest w normie. Pozdrawiam
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 09:10   #2675
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
wiem o czym piszesz.
też prowadziliśmy swój interes.
spasowaliśmy
jak dla mnie za ciężki kawałek chleba
pilnowanie
użeranie się z ludźmi,
od rana do nocy pełna gotowość
a do tego jeszcze trzeba skakać przez kłody rzucane przez państwo
to była masakra

już wiem, że ja się do tego nie nadaję, wole spokój
Widze, ze chociaz Ty mnie rozumiesz, a im wiecej ludzi tym stres wiekszy, niestety. TZ na razie nie chce z niej rezygnowac, a i dzieki temu mimo, ze ja nie pracuje mamy kase na nasze utrzymanie, ale niestety cos za cos.
Choc wspominam czasy spokoju, jak oboje normalnie pracowalismy i chcialabym aby ten czas kiedy powrocil

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
oto mój synek najkochańszy na świecie
wyciełam Wam zdjęcie z filmu, i troszkę opisałam
no i jutro zaczynam 14 tydzień
Sliczny maluszek, a jak sie sprzetem chwali
Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
Witam,mnie juz obudzil glod i wc

Wczoraj Tz byl "opijać" dziecko tych znajomych i jak opowiadal.....
Kolezance odeszly wody o 12 w poludnie, wiec szybko do szpitala i tam sie zaczelo.... dziecko nie pchalo sie jednak chyba na swiat, podobno dali jej 3 kroplowki, jakies czopki na rozluznienie i nic, probowali wszystkiego a ona sie ciagle meczyla.. Dopiero o 22! podjeta zostala decyzja ze bedzie cesarka, jak sie zaczeli do niej zabierac to sie okazalo ze na sali jest 2 pacjentka ktora rodzi i ktorej dziecko ma pepowine zawiazana dokola szyi, takze moja kolezanke zostawili i tam biegli ratowac meczarnia podobno fest, a kolega z nia siedzial non stop, juz nie wiedzial jak jej pomoc.. i co z tego ze dziecko mialo 2,9 jak nie chcialo wylezc Widzialam go na filmiki, matko kochana jakie slodkie... ma mnostwo czarnych wlosow i karnacje ciemna, kochanyy jest Ja ide do tego samego szpitala, mam nadzieje ze tak cierpiec nie bede
A to Polska wlasnie
Moja siostra opowiadala, ze jakas laska w szpitalu rodzila to tez ja tak trzymali do ostatniej chwili, dziecko wyciagneli juz sine, z jednej strony ciesze sie, ze nie bede rodzic w Polsce, ze wzgledu na bezpieczenstwo przy porodzie.
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 10:34   #2676
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez bea83 Pokaż wiadomość
Wogóle tych kg u ciebie nie widać Ja akurat do 21 tyg. przytyłam niecałe 5 kg



Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u lekarza i oczywiście za to, żeby udało wam się USG 4d zrobić
Dzięki.
Udało się je zrobić. Okazało się, że pacjentki mojego doktorka mają to badanie normalnie w zakresie badania połówkowego.
Z Dzieckiem wszystko dobrze, troszkę chude, ale to wina mojej niedokrwistości (musze więcej kaszanki wtryniać). Wszystkie przepływy w normie, narządy prawidłowe. A na zdjęciach 4d mamy wręcz pornograficzny dowód, że urodzi nam się dziewczynka Dla pewności doktor zrobił nam zdjęcie 4d bułeczki. Buzię też starał się sfotografować, ale małą uparcie odwracała się twarzą w tył macicy i widać ja tylko z profilu. Jak mąż podłączy skaner to wrzucę fotki. Buzi oczywiście, żeby nie oskarżyli mnie o szerzenie dziecięcej pornografii.
Za całą wizytę zapłaciłam 160zł ( w tym zdjęcia i filmik 4d i 2d). Następna wizyta za miesiąc, a usg w okolicach 34 tc. Może wtedy też skuszę się na 4d? Może mała się odwróci?A dla śmieszności, jak lekarz badał wszystkie przepływy i narządy wewnętrzne w 2d to mała się wierciła, jakby miała robaki w tyłku.
Najbardziej chciało mi się śmiać z mężą, który, podczas gdy lekarz szukał różnych rzeczy, to mąż przekrzywiał głowę na różne strony, wybałuszał oczy i miał minę co najmniej skonsternowaną. Jak na niego spojrzałam, to buchnęłam śmiechem, bo wyglądał z tymi ruchami głowy i twarzy jak kura, która szuka ziarna
Alew jak lekarz zaczął opisywać wszystko i pokazywać, to już mąż załapał.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Co do wagi, ja przed ciążą ważyłam 45 kg, i miałam prawie niedowagę. Sczuplejsze mamy powinny przytyć więcej, te które miały nadwagę przed ciążą mniej. Ja jestem w końcu 22 tygodnia i mam 6 na plusie . Też mi się biodra rozeszły poza tym to tylko brzuszek mi wystaje i tyle.

tu są kalkulatory do obliczania wagi w ciąży:
http://www.baby-shower.pl/Kalkulator...ach-ciazy.html
http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/ka...-wagi-w-ciazy/

Wczoraj z tego stresu , który przeżyłam, moja mała chyba załapała jakiś zastrzyk adrenaliny bo wieczorem myśleliśmy z mężem, że się przebije przez skórę brzucha.
moje słodziutkie elfiątko...


PS: Bea dziękuję, póki co jedyne co mogę to czekać na decyzję sądu....no a potem być może podróż do polski ktora mnie przeraża, bo to daleko , a ja już zaczęłam 6 miesiąc...ale trzymam się, bo muszę !
Nikuś, trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło sie pomyślnie.

Co do wagi, to ja w ciągu miesiąca nie przytyłam ani grama, a jem sporo. Co prawda ostatnio dużo więcej owoców i warzyw, bo pojawiły się sezonowe.
Ogólnie wg karty ciąży to w 26 tygodniu mam 1 kg na plusie.
Ale na początku schudłam 3 kg, więc liczę, że na plusie mam ok 4. Ale przede mną okres, kiedy maleństwo będzie znacznie przybierać na wadze, więc i ja przybiorę.
Lekarz nie mówił, że to coś złego, bo liczy kg od schudnięcia.

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
No to czekamy na relację
Pewnie teraz jesteś w gabinecie
dzięki
Relację zdałam wyżej.

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Murano nie widziałam, ale sprzedawczyni powiedziała mi, że też jest fatalny. Tzn. mała gondola, no i przede wszystkim ciężki. To wszystko, co napisał o tych wózkach producent to pic na wodę. Rzeczywistość jest zupełnie inna. Vulcano miał gondolkę wewnątrz na pewno dużo mniejszą o kilka centymetrów niż zapewniał mnie producent i na pewno nie ważył tych 13 kg przy pompowanych kołach tylko 16. No i fatalnie był wykończony - na ramie widoczne wszystkie spawy. A te "8 w 1" czy "7 w 1" to ma każdy wózek wielofunkcyjny.

Nie namawiam Cię na Jumpera X, ale przejdź się do sklepu z wózkami i zobacz go na żywo. Wtedy zobaczysz, czy Ci się spodoba. A koła przednie zawsze można zablokować.
Przypuszczam, że skoro vulcano taki dziadowski, to murano ma pewnie te same wady.
A jumper x mi sie podoba. Mężowi chyba też. Dzisiaj przedyskutujemy ten wózek.
Nie chciałam do tej pory skrętnych kół, bo wszędzie były piankowe i małe, a tu sa duże i popmowane.
A wiesz ile waży ten jumper x??

Cytat:
Napisane przez malin30;12613102
[COLOR=silver
---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------[/COLOR]

Dziewczyny, zaczęłam się z mężem zastanawiać, czy kupować fotelik samochodowy, który można wpiąć do stelaża wózka, ale w sumie nie ma tych wszystkich atestów ADAC, czy sobie darować jeżdżenie po mieście z fotelikiem w wózku i zainwestować w lepszy fotelik samochodowy z opcją nosidła?
Czyli że ten fotelik dołączony do jumpera jest kiepski jeśli chodzi o crashtesty? bo nie orientowałam sie jeszcze.


Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ja wolę mieć większość potrzebnych rzeczy w domu jeszcze przed wrześniem, bo nigdy nic nie wiadomo.
Zgadzam się z Tobą w 100 %.
Nie daj Boże, a wydarzy się coś, że wykluje nam się maleństwo wcześniej? Gizmiatko urodziła w 31 tc. Moja znajoma w 25tc.
U mnie na razie niby wszystko dobrze, ale wolę mieć spokojne nerwy, że mam wszystko gotowe. Tym bardziej, że nie mam auta z klimatyzacją i jeżdżenie po mieście za wyprawką w upał nie nastraja mnie optymistycznie.

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Sorenja dziękuję Ci kochana
naprawdę mam dużego dzidziusia? bo tak po prawdzie to póki co to schudła 2 kilo od początku ciąży a może po tatusiu będzie duży bo ja to drobna byłam, 2750 a mąż ponad 4 kg ważył, teraz ma ponad 190 cm wzrostu, a ja tylko 158 cm spytam lekarza czy mój dzidziuś jest duży na następnej wizycie
i będę się głęboko modlić by był zdrowy
DZIEWCZYNKI KOCHANE, TE KTÓRE MÓWIĄ ŻE DZIDZIUŚ DUŻY, POWIEDZCIE MI JAK JA MAM TO SPRAWDZIĆ, GDZIE PISZE ŻE DUŻY JEST?
frapuje mnie to

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------
Nie chodzi chyba o dzidziusia, ale o jego sprzęcior . Będzie się miał czym chłopak chwalić jak podrośnie

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
witam dziewczyny ja tylko na chwilę - bo pies domaga się spaceru i nawet na klawiaturze nie daje mi pisać... heheheh
wczoraj byłam w szkole rodzenia i podpytałam o bóle w pachwinach - które są bardzo normalen - niestety i o ból w pośladku który nie daje mi chodzić - okazało się że jest to ucisk na nerw kulszowy i nic się nie da zrobić - więc będe się meczyć jeszcze 3 miesiace - ehh dobra wiadomość jest taka że kostka mnie już nie boli - jupiiii i przybieram na wadze - w 24 tc mam na plusie 3,5 kg
już się nie mogę doczekać lipca, aż pójdę do szkoły rodzenia. Mam milion pytań. ale na razie do końca czerwca praca, więc nie mam szans się wyrwać na zajęcia szkoły.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Przeptraszam za post pod postem, ale właśnie zorientowałam się, że mam dziś 100-dniówkę


I dotarło też, że te sto dni zleci jak z bicza trzasł... i trzeba będzie rodzić... ojej...
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:04   #2677
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Tobie moja droga, to albo porządne lanie, albo nagana się należy za takie gadanie
przecież nie wszyscy mężczyźni kochają za wygląd, a juz na pewno nie tacy którzy są z nami na dobre i na złe! będąc z kimś kilka lat kocha się za to jakim człowiekiem się jest.. ja tam nie należe do filigranowych, ale czuję się dobrze, wyglądam według mnie dobrze i zawsze powtarzam innym że jak coś im nie podoba się to patrzeć nie muszą
mój mąż mnie uwielbia taką jaka jestem, uwielbia kiedy śpię nago, jestem pewna że Twój Ciebie także, tylko nie wszyscy faceci o tym mówią!
tak więc nie gadaj głupotek bo się zdenerwuję
O mojej wadze wiecie tylko wy i mój gin przez usta mi ta cyfra w życiu nie przejdzie. Zawsze jak ktoś przy mnie mówi ile waży to mówię, że ja nie wiem bo się nie ważę, a ważę się nawet i 3 razy dziennie... największy problem sprawia mi ta liczba właśnie... Wiem, że małż mnie kocha taką jak jestem. Zwłaszcza, że kilogramy pojawiły się przez przyczyny zdrowotne i nie miałam na to większego wpływu.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ja wolę mieć większość potrzebnych rzeczy w domu jeszcze przed wrześniem, bo nigdy nic nie wiadomo.
Ja też wolę mieć wcześniej. Moja mama kupowała na miesiąc przed moim urodzeniem. W dniu w którym zaczęła robić zakupy musieli śmignąć na porodówkę. Mama do tej pory się śmieje, że jak by robiła dyskretne zakupy-kilka rzeczy co jakiś czas, to pewnie bym się wstrzymała, a że ona chciała raz a porządnie to ja uznałam to za sygnał do wyskoczenia z brzucha
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-05, 11:09   #2678
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Dzięki.
Udało się je zrobić. Okazało się, że pacjentki mojego doktorka mają to badanie normalnie w zakresie badania połówkowego.
Z Dzieckiem wszystko dobrze, troszkę chude, ale to wina mojej niedokrwistości (musze więcej kaszanki wtryniać). Wszystkie przepływy w normie, narządy prawidłowe. A na zdjęciach 4d mamy wręcz pornograficzny dowód, że urodzi nam się dziewczynka Dla pewności doktor zrobił nam zdjęcie 4d bułeczki. Buzię też starał się sfotografować, ale małą uparcie odwracała się twarzą w tył macicy i widać ja tylko z profilu. Jak mąż podłączy skaner to wrzucę fotki. Buzi oczywiście, żeby nie oskarżyli mnie o szerzenie dziecięcej pornografii.
Za całą wizytę zapłaciłam 160zł ( w tym zdjęcia i filmik 4d i 2d). Następna wizyta za miesiąc, a usg w okolicach 34 tc. Może wtedy też skuszę się na 4d? Może mała się odwróci?A dla śmieszności, jak lekarz badał wszystkie przepływy i narządy wewnętrzne w 2d to mała się wierciła, jakby miała robaki w tyłku.
Najbardziej chciało mi się śmiać z mężą, który, podczas gdy lekarz szukał różnych rzeczy, to mąż przekrzywiał głowę na różne strony, wybałuszał oczy i miał minę co najmniej skonsternowaną. Jak na niego spojrzałam, to buchnęłam śmiechem, bo wyglądał z tymi ruchami głowy i twarzy jak kura, która szuka ziarna
Alew jak lekarz zaczął opisywać wszystko i pokazywać, to już mąż załapał.


Nikuś, trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło sie pomyślnie.

Co do wagi, to ja w ciągu miesiąca nie przytyłam ani grama, a jem sporo. Co prawda ostatnio dużo więcej owoców i warzyw, bo pojawiły się sezonowe.
Ogólnie wg karty ciąży to w 26 tygodniu mam 1 kg na plusie.
Ale na początku schudłam 3 kg, więc liczę, że na plusie mam ok 4. Ale przede mną okres, kiedy maleństwo będzie znacznie przybierać na wadze, więc i ja przybiorę.
Lekarz nie mówił, że to coś złego, bo liczy kg od schudnięcia.


dzięki
Relację zdałam wyżej.


Przypuszczam, że skoro vulcano taki dziadowski, to murano ma pewnie te same wady.
A jumper x mi sie podoba. Mężowi chyba też. Dzisiaj przedyskutujemy ten wózek.
Nie chciałam do tej pory skrętnych kół, bo wszędzie były piankowe i małe, a tu sa duże i popmowane.
A wiesz ile waży ten jumper x??


Czyli że ten fotelik dołączony do jumpera jest kiepski jeśli chodzi o crashtesty? bo nie orientowałam sie jeszcze.



Zgadzam się z Tobą w 100 %.
Nie daj Boże, a wydarzy się coś, że wykluje nam się maleństwo wcześniej? Gizmiatko urodziła w 31 tc. Moja znajoma w 25tc.
U mnie na razie niby wszystko dobrze, ale wolę mieć spokojne nerwy, że mam wszystko gotowe. Tym bardziej, że nie mam auta z klimatyzacją i jeżdżenie po mieście za wyprawką w upał nie nastraja mnie optymistycznie.


Nie chodzi chyba o dzidziusia, ale o jego sprzęcior . Będzie się miał czym chłopak chwalić jak podrośnie


już się nie mogę doczekać lipca, aż pójdę do szkoły rodzenia. Mam milion pytań. ale na razie do końca czerwca praca, więc nie mam szans się wyrwać na zajęcia szkoły.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Przeptraszam za post pod postem, ale właśnie zorientowałam się, że mam dziś 100-dniówkę


I dotarło też, że te sto dni zleci jak z bicza trzasł... i trzeba będzie rodzić... ojej...
Myślałam że ja to wszystko już wiem bo jestem biologiem i szkoła rodzenia mi nie potrzebna ( szłam ze względu na męza) a jakie było moje zdziwienie kiedy lekarz dokładnie opisywał poród - przy tym zdjęcia były masakryczne - połowa sali ( w tym mój mąż) zakrywali twarze z obrzydzenia... i to nacięcie krocza - okropność
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:22   #2679
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ja też się nie znam

Dobra, ja zmykam do łóżka. Przez remont wstajemy teraz przed 9, a nie po 9, jak to zwykle bywa podczas urlopów Mam nadzieję, że uda mi się wreszcie jutro zrobić rozpatrzenie w moich szaleństwach zakupowych po lumpkach, bo ja nie wiem, ile czego mam A pod wieczór jedziemy do aquaparku, to sobie plecki wymasuję pod biczami wodnymi Dobrej nocy!
Ja już rozpatrzyłam i nawet poprałam i poprasowałam. Dzidzia ma już swoją półkę, ale przymierzamy się do zakupu jakieś komody z ruchomym przewijakiem tzn. z takim który można później zlikwidować jak dziecko starsze będzie.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
mój małż naszczęście byk 98 kg żywej wagi tak więc i tak przy nim jestem mała
no i mój wie ile ważę niestety a dowiedział się dopiero jak w ciążę zaszłam i jak poszłam z nim do gina, na szczęście nic nie powiedział a zresztą niby co miał powiedzieć.
Obiecałam sobie, że po porodzie biorę sie ostro z siebie bym była ładną, zgrabną mamuśką
Ja też sobie obiecałam, że po porodzie będę laska Nie zdążyłam przed więc odbije sobie tą psychiczną męczarnie po. Zwłaszcza, że hormonki się ustabilizowały i już czuję po własnym ciele, że w wielu miejscach jest mnie mniej.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:26   #2680
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Witam nowe mamusie na wątku !!!!
alisanka gratuluje ślicznego Chłopca
martusia ja też myślałam żeby wszystko już poprać poprasować ułożyć i się napatrzeć na te cuda ale jakoś jeszcze mnie to powstrzymuje i ciągle mam wrażenie że wszystko robie za szybko - np już kupiłam ten specjalistyczny proszek i skusiłam się na pampersy new born 1 bo nigdzie ich nie mogłam dostać
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012

Edytowane przez Biedroneczkaolga
Czas edycji: 2009-06-05 o 11:30
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:29   #2681
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
no może się zmienić jak nie widać . lekarze czasem mówią: nie widać siusiaka to dziewczynka pewnie. a potem się okazuje , że siusiak był.to jest błąd podstawowy lekarzy i stąd całe zamieszanie.
Ale jak widać narządy to już się nic nie zmieni. dobry profesjonalny ultrasonografista nie powie, że widzi , jak nie widzi.
Mój gin, zresztą specjalista od USG widział męski interes już w 12 tc. Nie mówił, że na 100 % ale potwierdził na ostatniej wizycie. Nic się nie zmieniło.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
witam dziewczyny ja tylko na chwilę - bo pies domaga się spaceru i nawet na klawiaturze nie daje mi pisać... heheheh
wczoraj byłam w szkole rodzenia i podpytałam o bóle w pachwinach - które są bardzo normalen - niestety i o ból w pośladku który nie daje mi chodzić - okazało się że jest to ucisk na nerw kulszowy i nic się nie da zrobić - więc będe się meczyć jeszcze 3 miesiace - ehh dobra wiadomość jest taka że kostka mnie już nie boli - jupiiii i przybieram na wadze - w 24 tc mam na plusie 3,5 kg
Mi za to dzidzia wątrobę uciska. I ciągle męczy mnie zgaga i nic na nią nie pomaga. Byle do września
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-05, 11:31   #2682
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Mój gin, zresztą specjalista od USG widział męski interes już w 12 tc. Nie mówił, że na 100 % ale potwierdził na ostatniej wizycie. Nic się nie zmieniło.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------


Mi za to dzidzia wątrobę uciska. I ciągle męczy mnie zgaga i nic na nią nie pomaga. Byle do września
mój gin też mi powiedział że chłopak tak na przełomie 12-13 tc i pokazał na usg śmiał się że mały Lilian ( bo dziewczynka miała być Lilianna)
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:32   #2683
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dzień dobry! Ale u mnie dziś paskudna pogoda - trochę słońca na przemian z deszczem i gradobiciem A za tydzień kumpela ma ślub i taką fajną kiecę mam na imprezkę, ale jak będzie taka pogoda, to co ja na siebie włożę?

Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
Nika1980 moga moga,spokojnie Malo to przypadkow bylo takich. Ja teraz tez dla pewnosci spytalam czy moze plec sie zmienic to powiedzial ze juz w 6 mies nie,ale na poczatku tak,dlatego nie mowi sie jaka plec bo to roznie bywa.
Zgadza się i to właśnie często chłopak okazuje się dziewczynką. Bardzo często pępowina fałszuje wynik USG.

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Przypuszczam, że skoro vulcano taki dziadowski, to murano ma pewnie te same wady.
A jumper x mi sie podoba. Mężowi chyba też. Dzisiaj przedyskutujemy ten wózek.
Nie chciałam do tej pory skrętnych kół, bo wszędzie były piankowe i małe, a tu sa duże i popmowane.
A wiesz ile waży ten jumper x??
Producent podaje, że ok. 16 kg, a sprzedawczyni, że 14 kg, co mi bardziej pasowało, gdy podniosłam wózek. Myślę, że 15 kg to max.

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Czyli że ten fotelik dołączony do jumpera jest kiepski jeśli chodzi o crashtesty? bo nie orientowałam sie jeszcze.
Fotelik ma tylko homologację ECE R44/03. Nie przechodził testów ADAC, pewnie dlatego, że to polski produkt.

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą w 100 %.
Nie daj Boże, a wydarzy się coś, że wykluje nam się maleństwo wcześniej? Gizmiatko urodziła w 31 tc. Moja znajoma w 25tc.
U mnie na razie niby wszystko dobrze, ale wolę mieć spokojne nerwy, że mam wszystko gotowe. Tym bardziej, że nie mam auta z klimatyzacją i jeżdżenie po mieście za wyprawką w upał nie nastraja mnie optymistycznie.
Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja też wolę mieć wcześniej. Moja mama kupowała na miesiąc przed moim urodzeniem. W dniu w którym zaczęła robić zakupy musieli śmignąć na porodówkę. Mama do tej pory się śmieje, że jak by robiła dyskretne zakupy-kilka rzeczy co jakiś czas, to pewnie bym się wstrzymała, a że ona chciała raz a porządnie to ja uznałam to za sygnał do wyskoczenia z brzucha
Szwagierka mojej kumpeli, będąc w ciąży z trzecim dzieckiem i mając termin na styczeń, w listopadzie zaczęła prać i prasować wszystkie ciuszki i robiła rozpatrzenie, co jeszcze i gdzie trzeba kupić. Wszyscy się z niej śmiali, że przesadza, po czym dziewczyna wylądowała na porodówce i urodziła dwa miesiące przed czasem, a potem ze szpitala rozdawała instrukcje, gdzie trzeba iść i co kupić

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja już rozpatrzyłam i nawet poprałam i poprasowałam. Dzidzia ma już swoją półkę, ale przymierzamy się do zakupu jakieś komody z ruchomym przewijakiem tzn. z takim który można później zlikwidować jak dziecko starsze będzie.
Ja jednak zrezygnowałam z takiej komody. Przewijak kupię taki zwykły nakładany na łóżeczko. Komodę mamy typowo jadalnianą, więc jak dziecko w końcu wyląduje we własnym pokoju, to komodę przestawimy do pokoju dziennego
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:32   #2684
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Mój gin, zresztą specjalista od USG widział męski interes już w 12 tc. Nie mówił, że na 100 % ale potwierdził na ostatniej wizycie. Nic się nie zmieniło.

to prawda, chłopca zobaczyć można dużo szybciej.

ja sprzątam, sprzątanie działa na mnie terapeutycznie zwykle, ale tym razem niewiele to pomaga...
poza tym zaczyna mnie boleć podbrzusze, chyba wynik wszystkich stresów ...więc siadłam troszkę posiedzieć i odpocząc...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:36   #2685
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Dzięki.
Udało się je zrobić. Okazało się, że pacjentki mojego doktorka mają to badanie normalnie w zakresie badania połówkowego.
Z Dzieckiem wszystko dobrze, troszkę chude, ale to wina mojej niedokrwistości (musze więcej kaszanki wtryniać). Wszystkie przepływy w normie, narządy prawidłowe. A na zdjęciach 4d mamy wręcz pornograficzny dowód, że urodzi nam się dziewczynka Dla pewności doktor zrobił nam zdjęcie 4d bułeczki. Buzię też starał się sfotografować, ale małą uparcie odwracała się twarzą w tył macicy i widać ja tylko z profilu. Jak mąż podłączy skaner to wrzucę fotki. Buzi oczywiście, żeby nie oskarżyli mnie o szerzenie dziecięcej pornografii.
Za całą wizytę zapłaciłam 160zł ( w tym zdjęcia i filmik 4d i 2d). Następna wizyta za miesiąc, a usg w okolicach 34 tc. Może wtedy też skuszę się na 4d? Może mała się odwróci?A dla śmieszności, jak lekarz badał wszystkie przepływy i narządy wewnętrzne w 2d to mała się wierciła, jakby miała robaki w tyłku.
Najbardziej chciało mi się śmiać z mężą, który, podczas gdy lekarz szukał różnych rzeczy, to mąż przekrzywiał głowę na różne strony, wybałuszał oczy i miał minę co najmniej skonsternowaną. Jak na niego spojrzałam, to buchnęłam śmiechem, bo wyglądał z tymi ruchami głowy i twarzy jak kura, która szuka ziarna
Alew jak lekarz zaczął opisywać wszystko i pokazywać, to już mąż załapał.


Nikuś, trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło sie pomyślnie.

Co do wagi, to ja w ciągu miesiąca nie przytyłam ani grama, a jem sporo. Co prawda ostatnio dużo więcej owoców i warzyw, bo pojawiły się sezonowe.
Ogólnie wg karty ciąży to w 26 tygodniu mam 1 kg na plusie.
Ale na początku schudłam 3 kg, więc liczę, że na plusie mam ok 4. Ale przede mną okres, kiedy maleństwo będzie znacznie przybierać na wadze, więc i ja przybiorę.
Lekarz nie mówił, że to coś złego, bo liczy kg od schudnięcia.


dzięki
Relację zdałam wyżej.


Przypuszczam, że skoro vulcano taki dziadowski, to murano ma pewnie te same wady.
A jumper x mi sie podoba. Mężowi chyba też. Dzisiaj przedyskutujemy ten wózek.
Nie chciałam do tej pory skrętnych kół, bo wszędzie były piankowe i małe, a tu sa duże i popmowane.
A wiesz ile waży ten jumper x??


Czyli że ten fotelik dołączony do jumpera jest kiepski jeśli chodzi o crashtesty? bo nie orientowałam sie jeszcze.



Zgadzam się z Tobą w 100 %.
Nie daj Boże, a wydarzy się coś, że wykluje nam się maleństwo wcześniej? Gizmiatko urodziła w 31 tc. Moja znajoma w 25tc.
U mnie na razie niby wszystko dobrze, ale wolę mieć spokojne nerwy, że mam wszystko gotowe. Tym bardziej, że nie mam auta z klimatyzacją i jeżdżenie po mieście za wyprawką w upał nie nastraja mnie optymistycznie.


Nie chodzi chyba o dzidziusia, ale o jego sprzęcior . Będzie się miał czym chłopak chwalić jak podrośnie


już się nie mogę doczekać lipca, aż pójdę do szkoły rodzenia. Mam milion pytań. ale na razie do końca czerwca praca, więc nie mam szans się wyrwać na zajęcia szkoły.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Przeptraszam za post pod postem, ale właśnie zorientowałam się, że mam dziś 100-dniówkę


I dotarło też, że te sto dni zleci jak z bicza trzasł... i trzeba będzie rodzić... ojej...
Mnie jutro 100 trzaśnie. Jak ten czas zleciał. pamiętam jak robiłam test a tu jeszcze tylko troszkę i maleństwo przyjdzie na świat
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:37   #2686
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to prawda, chłopca zobaczyć można dużo szybciej.

ja sprzątam, sprzątanie działa na mnie terapeutycznie zwykle, ale tym razem niewiele to pomaga...
poza tym zaczyna mnie boleć podbrzusze, chyba wynik wszystkich stresów ...więc siadłam troszkę posiedzieć i odpocząc...
Nika ja Cię bardzo proszę ty się nie denerwuj - wiem ze sytuacja w której teraz jesteś nie pozwala na pełen relaks ale postaraj się dla Lenki... i nie sprzątaj teraz tylko dużo odpoczywaj !!!

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

a mnie do 100-dniówki jescze 10 dni zostało
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:39   #2687
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to prawda, chłopca zobaczyć można dużo szybciej.

ja sprzątam, sprzątanie działa na mnie terapeutycznie zwykle, ale tym razem niewiele to pomaga...
poza tym zaczyna mnie boleć podbrzusze, chyba wynik wszystkich stresów ...więc siadłam troszkę posiedzieć i odpocząc...
Oj, na mnie też sprzątanie terapeutycznie działa. Chyba jakaś trauma by mi się przydała, bo jeszcze trochę to do wyprowadzki się nie ogarnę
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:40   #2688
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Nika ja Cię bardzo proszę ty się nie denerwuj - wiem ze sytuacja w której teraz jesteś nie pozwala na pełen relaks ale postaraj się dla Lenki... i nie sprzątaj teraz tylko dużo odpoczywaj !!!
Popieram. Skoro zaczęło pobolewać podbrzusze, to oznaka stresu i w takim wypadku wszelki wysiłek jest niewskazany. Nikuś, zrób to dla Lenki!
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:46   #2689
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
Witam,mnie juz obudzil glod i wc

Wczoraj Tz byl "opijać" dziecko tych znajomych i jak opowiadal.....
Kolezance odeszly wody o 12 w poludnie, wiec szybko do szpitala i tam sie zaczelo.... dziecko nie pchalo sie jednak chyba na swiat, podobno dali jej 3 kroplowki, jakies czopki na rozluznienie i nic, probowali wszystkiego a ona sie ciagle meczyla.. Dopiero o 22! podjeta zostala decyzja ze bedzie cesarka, jak sie zaczeli do niej zabierac to sie okazalo ze na sali jest 2 pacjentka ktora rodzi i ktorej dziecko ma pepowine zawiazana dokola szyi, takze moja kolezanke zostawili i tam biegli ratowac meczarnia podobno fest, a kolega z nia siedzial non stop, juz nie wiedzial jak jej pomoc.. i co z tego ze dziecko mialo 2,9 jak nie chcialo wylezc Widzialam go na filmiki, matko kochana jakie slodkie... ma mnostwo czarnych wlosow i karnacje ciemna, kochanyy jest Ja ide do tego samego szpitala, mam nadzieje ze tak cierpiec nie bede
moja mama rodziła mnie 3 dni, biedaczka
29 lat temu kobietom w szpitalach rodziło się jeszcze ciężej

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNKI KOCHANE, TE KTÓRE MÓWIĄ ŻE DZIDZIUŚ DUŻY, POWIEDZCIE MI JAK JA MAM TO SPRAWDZIĆ, GDZIE PISZE ŻE DUŻY JEST?
frapuje mnie to

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

ps. mąż chce nazwać dzidziusia właśnie MIKOŁAJ
a ja trochę się waham, bo męża siostra poroniła półtora roku temu w 20 tygodniu, dzidziusia pochowali i nazwali Mikołaj, zastanawiam się jak Ona na to zareaguje, i czy nie będzie jej przykro...
nie wpadaj w panikę, wszystko jest ok
a z imienia Mikołaj chyba bym zrezygnowała, już jeden Mikołaj w rodzinie wystarczy....

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Umówiłam się na usg na 22 czerwca i nareszcie mój mąż zobaczy pierwszy raz swoje dzieciatko
w podobnym czasie idziemy, bo ja 23 czerwca i mój też pierwszy raz zobaczy swoje pierworodne dziecko

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Widze, ze chociaz Ty mnie rozumiesz, a im wiecej ludzi tym stres wiekszy, niestety. TZ na razie nie chce z niej rezygnowac, a i dzieki temu mimo, ze ja nie pracuje mamy kase na nasze utrzymanie, ale niestety cos za cos.
Choc wspominam czasy spokoju, jak oboje normalnie pracowalismy i chcialabym aby ten czas kiedy powrocil
może kiedyś tak będzie
interes, szczególnie przez pierwsze lata wymaga dużo pracy i poświęcenia, a później to już można kokosy zbierać, chyba, że się złapie takie paskudne choróbsko, co zwie się pracoholizmem.
na to nie ma lekarstwa, niestety...

na dzień dzisiejszy nie chciałabym nic swojego otwierać, poza tym tu w Polsce młodzi przedsiębiorcy naprawde mają ciężko.


Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Myślałam że ja to wszystko już wiem bo jestem biologiem i szkoła rodzenia mi nie potrzebna ( szłam ze względu na męza) a jakie było moje zdziwienie kiedy lekarz dokładnie opisywał poród - przy tym zdjęcia były masakryczne - połowa sali ( w tym mój mąż) zakrywali twarze z obrzydzenia... i to nacięcie krocza - okropność
sama bym zakrywała twarz.
myśl o porodzie wypieram w najdalszy kąt swojej świadomości.
i żyję w przekonaniu, że wszystko będzie dobrze.
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:46   #2690
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Nika ja Cię bardzo proszę ty się nie denerwuj - wiem ze sytuacja w której teraz jesteś nie pozwala na pełen relaks ale postaraj się dla Lenki... i nie sprzątaj teraz tylko dużo odpoczywaj !!!

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

a mnie do 100-dniówki jescze 10 dni zostało
Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Oj, na mnie też sprzątanie terapeutycznie działa. Chyba jakaś trauma by mi się przydała, bo jeszcze trochę to do wyprowadzki się nie ogarnę
Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Popieram. Skoro zaczęło pobolewać podbrzusze, to oznaka stresu i w takim wypadku wszelki wysiłek jest niewskazany. Nikuś, zrób to dla Lenki!
Dzięki dziewczyny, siedzę właśnie na półleżąco i gapię się za okno albo w monitor... ćwiczenia też dziś odpuszczam, zrobię tylko relaksację,przyda się nam obu i mi i małej ...Lena kopie, chyba chce mamie też dać znać

mam galopującą depresję dobrze, że dziś piątek, może obecność męża w domu przez dwa dni mnie trroszkę na nogi postawi.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:54   #2691
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

a ja nie lubie sprzątać... zasze jak się zaboirę za sprzątanie to wszystko wokół siebie rozwalam a później nie mogę tego ogarnąć...
najgorzej jest z szafą jakbym się nie starała zawsze panuje tam bałagan

Ps kiedy planujecie prać te wszystkie śliczności dla dzidzi? i tylko w proszku czy jeszcze jakimś płynie zmiękczającym do płukania - jeżeli takowe są ?

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny, siedzę właśnie na półleżąco i gapię się za okno albo w monitor... ćwiczenia też dziś odpuszczam, zrobię tylko relaksację,przyda się nam obu i mi i małej ...Lena kopie, chyba chce mamie też dać znać

mam galopującą depresję dobrze, że dziś piątek, może obecność męża w domu przez dwa dni mnie trroszkę na nogi postawi.
ja zawsze z utęksknieniem czekam na męża - i po tylu latach razem ciągle za nim tesknie jak małolata
Maż na pewno odgoni tą okropną deprechę ;-)))

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
moja mama rodziła mnie 3 dni, biedaczka
29 lat temu kobietom w szpitalach rodziło się jeszcze ciężej



nie wpadaj w panikę, wszystko jest ok
a z imienia Mikołaj chyba bym zrezygnowała, już jeden Mikołaj w rodzinie wystarczy....



w podobnym czasie idziemy, bo ja 23 czerwca i mój też pierwszy raz zobaczy swoje pierworodne dziecko



może kiedyś tak będzie
interes, szczególnie przez pierwsze lata wymaga dużo pracy i poświęcenia, a później to już można kokosy zbierać, chyba, że się złapie takie paskudne choróbsko, co zwie się pracoholizmem.
na to nie ma lekarstwa, niestety...

na dzień dzisiejszy nie chciałabym nic swojego otwierać, poza tym tu w Polsce młodzi przedsiębiorcy naprawde mają ciężko.




sama bym zakrywała twarz.
myśl o porodzie wypieram w najdalszy kąt swojej świadomości.
i żyję w przekonaniu, że wszystko będzie dobrze.
bo będzie dobrze
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012

Edytowane przez Biedroneczkaolga
Czas edycji: 2009-06-05 o 11:52
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:54   #2692
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
mam galopującą depresję dobrze, że dziś piątek, może obecność męża w domu przez dwa dni mnie trroszkę na nogi postawi.


Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Ps kiedy planujecie prać te wszystkie śliczności dla dzidzi? i tylko w proszku czy jeszcze jakimś płynie zmiękczającym do płukania - jeżeli takowe są ?
Podłączam się do tego pytania.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:54   #2693
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

wysłało mi 2 razy odpowiedź - nie wiem co się dzie albo to mój komp - jest jakiś inny albo wizaź świruje
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012

Edytowane przez Biedroneczkaolga
Czas edycji: 2009-06-05 o 11:56
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:56   #2694
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Ale u mnie dziś paskudna pogoda - trochę słońca na przemian z deszczem i gradobiciem A za tydzień kumpela ma ślub i taką fajną kiecę mam na imprezkę, ale jak będzie taka pogoda, to co ja na siebie włożę?
ten problem spędza mi sen z oczu już od tygodnia.
jutro ślub...baj baj moja zwiewna sukieneczko

na pocieszenie od przyszłego tygodnia ma zrobić się ładnie

liczę na to, bo już w środę śmigamy nad morze. chciałabym się opalić

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to prawda, chłopca zobaczyć można dużo szybciej.

ja sprzątam, sprzątanie działa na mnie terapeutycznie zwykle, ale tym razem niewiele to pomaga...
poza tym zaczyna mnie boleć podbrzusze, chyba wynik wszystkich stresów ...więc siadłam troszkę posiedzieć i odpocząc...


Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
a ja nie lubie sprzątać... zasze jak się zaboirę za sprzątanie to wszystko wokół siebie rozwalam a później nie mogę tego ogarnąć...
najgorzej jest z szafą jakbym się nie starała zawsze panuje tam bałagan

Ps kiedy planujecie prać te wszystkie śliczności dla dzidzi? i tylko w proszku czy jeszcze jakimś płynie zmiękczającym do płukania - jeżeli takowe są ?

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------


ja zawsze z utęksknieniem czekam na męża - i po tylu latach razem ciągle za nim tesknie jak małolata
ja też jestem dziś z tych czekających...
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:59   #2695
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

wczoraj na zajęciach szkoły rodzenia lekarz mówił że ginek powinien zmierzyć miednicę w 4 punktach, żeby wykluczyć jakieś anomalie miednicy i jakby co skierować na cc
Miałyście mierzoną ? bo ja nie
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:59   #2696
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

A ja od dwóch tygodni mam męża ciągle przy sobie. Tylko od poniedziałku znowu zaczniemy się widywać dopiero po 16.00. Szkoda, że urlopy tak szybko się kończą
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 11:59   #2697
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
a ja nie lubie sprzątać... zasze jak się zaboirę za sprzątanie to wszystko wokół siebie rozwalam a później nie mogę tego ogarnąć...
najgorzej jest z szafą jakbym się nie starała zawsze panuje tam bałagan

Ps kiedy planujecie prać te wszystkie śliczności dla dzidzi? i tylko w proszku czy jeszcze jakimś płynie zmiękczającym do płukania - jeżeli takowe są ?

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------


ja zawsze z utęksknieniem czekam na męża - i po tylu latach razem ciągle za nim tesknie jak małolata
Maż na pewno odgoni tą okropną deprechę ;-)))

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------


bo będzie dobrze
ja lubię sprzątać , jak sprzątam to mi się wszystko w głowie układa...

ja zamierzam prać tylko w specjalnym proszku dla dzieci, żadnych płynów, bo to tylko dodatkowe detergenty, które mogą podrażniać .

ja mam tak samo...czekam na niego zawsze i z każdej minutki razem jestem szczęśliwa....całe szczęście mój mąż ma tak samo, więc póki co nie narzeka na to, że moja miłość jest uciążliwa...
i niech już przyjdzie, bo sama jego obecność działa na mnie uspokajająco..a tu jeszcze tyle godzin do 18.....

Biedroneczka, ja na pewno nic nie będę miała mierzone tu w Holandii, bo ja na pewno ginekologa tu na oczy nie ujrzę...
ale pojedziemy do Belgii do lekarza mojej siostry , więc mnie tam pewnie zmierzy, bo moja siostra miała cc właśnie z powodu miednicy, która by się nie rozeszła , żeby przepuścić dziecko...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-06-05 o 12:01
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-05, 12:01   #2698
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
(...)Ps kiedy planujecie prać te wszystkie śliczności dla dzidzi? i tylko w proszku czy jeszcze jakimś płynie zmiękczającym do płukania - jeżeli takowe są ?
(...)
Termin mam na połowę września.
Najchętniej za pranie wzięłabym się pod koniec lipca, ale nie wiem czy remont będziemy mieli skończony. Przed końcem remontu nie ma sensu bo się ukurzą.
Chyba użyję jakiegoś płynu zmiękczającego, ubranka będą wtedy milusie
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 12:01   #2699
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Przypomniało mi się - na pewno prać będę w specjalnym płynie do prania, bo proszek gorzej się wypłukuje. U ginka dostałam próbkę płynu Lovella. Czy któraś wie, czy to dobry środek do prania dla niemowlaków?
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 12:06   #2700
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

z tego co wiem, są proszki do prania typowo niemowlęcych ciuszków i taki zamierzam kupić, a pralkę nastawić na pranie i płukanie rzeczy dziecięcych, bo taka opcja u mnie w pralce jest (brałam to pod uwagę przy jej kupnie)
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.