Jak przestać być nieśmiałą i w końcu zdobyć chłopaka?

[Marzeniatko]

Napisane przez tegochcialam

behind - wiesz... po tylu straconych nadziejach, nie liczę na nic. Nie powiem, że nie wierzę, że nic z tego nie będzie, bo w głębi serca bardzo bym chciała... no, ale na pewno nie będę się narzucać czy coś, teraz to on musi się starać, jeśli naprawdę coś do mnie czuje...

Ewcia - dziękuję kochana

Tylko w tym problem, że to on się zawsze pierwszy odzywa i od jakiegoś czasu sam proponuje spotkania. Tak samo było w ten weekend o czymś tak rozmawialiśmy na gg i on coś, że by jakiś film z kims obejrzał.. że przygotowałaby seans, blabla, ale ja miałam zajęty weekend.
A czy jest zajęty.. no jak każdy, ale nie jakoś tak strasznie, że by nie znalazł czasu. Bo rozmawiamy, przewaznie codziennie, na gg, albo przez telefon, ale tak mniej więcej codziennie. Nie wiem o co chodzi.

[Ewcia17]

Marzenka w czym tak konkretnie jest problem?Czujesz ze jest cos nie tak?Czy chodzi o to ze ty przeciez chcesz czegos wiecej niz tylko rozmow z nim?

[Marzeniatko]

Napisane przez Ewcia17

Marzenka w czym tak konkretnie jest problem?Czujesz ze jest cos nie tak?Czy chodzi o to ze ty przeciez chcesz czegos wiecej niz tylko rozmow z nim?

Ja nie wiem właściwie, po ostatnim spotkaniu mogłam wnioskowac, że jesteśmy razem.
Reeety jakbyście widzieli jego minę tydzień temu jak się zobaczyliśmy, wtulił się taki stęskniony później ten tekst, że nie pozwoli bym kiedykolwiek przez niego płakała i że będzie mnie rozpieszczał jak tylko potrafi.. No i co? I teraz jakaś kolokwialna dupa jest. Dziwne to wszystko z nim jest. Zachowuje się tak jakby chciał ze mną być, jakbyśmy po prostu byli razem. A czasami jest taki.. zimny.. nie wiem jak to opisać. Nie chce się już użalać. Po prostu przeczekam chwilkę, może jakoś się spotkamy w najbliższym czasie i po prostu zapytam go "czy my jesteśmy razem?" i już.. Raz,a porządnie.

[behindblueeyes]

Napisane przez Marzeniatko

Ja nie wiem właściwie, po ostatnim spotkaniu mogłam wnioskowac, że jesteśmy razem.
Reeety jakbyście widzieli jego minę tydzień temu jak się zobaczyliśmy, wtulił się taki stęskniony później ten tekst, że nie pozwoli bym kiedykolwiek przez niego płakała i że będzie mnie rozpieszczał jak tylko potrafi.. No i co? I teraz jakaś kolokwialna dupa jest. Dziwne to wszystko z nim jest. Zachowuje się tak jakby chciał ze mną być, jakbyśmy po prostu byli razem. A czasami jest taki.. zimny.. nie wiem jak to opisać. Nie chce się już użalać. Po prostu przeczekam chwilkę, może jakoś się spotkamy w najbliższym czasie i po prostu zapytam go "czy my jesteśmy razem?" i już.. Raz,a porządnie.

prawdę mówić to u mnie jest całkiem podobnie jeśli chodzi o R. więc głowa do góry i ja też planuję w najbliższy weekend zapytać go wprost czy jesteśmy razem..heh..ajjj ci dzisiejsi faceci..brak słow

[Marzeniatko]

Napisane przez behindblueeyes

prawdę mówić to u mnie jest całkiem podobnie jeśli chodzi o R. więc głowa do góry i ja też planuję w najbliższy weekend zapytać go wprost czy jesteśmy razem..heh..ajjj ci dzisiejsi faceci..brak słow

Nie generalizuj
No to widzę weekend pełen wrażeń

[Ewcia17]

No i dobrze dziewczynki tak trzymać!Czekamy na relacje

[Marzeniatko]

Napisane przez Ewcia17

No i dobrze dziewczynki tak trzymać!Czekamy na relacje

Ale wiecie co się stanie jak usłysze jakieś słowa zbywające, albo "nie"? Popadnę w jakąś depresję chyba.

[Ewcia17]

Napisane przez Marzeniatko

Ale wiecie co się stanie jak usłysze jakieś słowa zbywające, albo "nie"? Popadnę w jakąś depresję chyba.

Kochana, nie zamartwiaj sie na zapas. Istnieje taka mozliwosc(bo kto zrozumie facetow?), ale nie nastawiaj sie, ze tak bedzie. Jesli uslyszysz "nie" to B. jest dupkiem, nie wie co traci nie chcac z toba byc. Nie znamy sie ale jestes jedną z osób, które wydają mi sie baaaardzo sympatyczne
Oczywiscie w takim wypadku mozesz liczysz na nasze psychiczne wsparcie, ale wierze ze nie bedzie ono potrzebne
Wydaje mi się, że on jest troche niezdecydowany jeszcze, ale ile mozna czekac?Chyba jakas terapie wstrząsową przydałoby mu sie zafundować

[behindblueeyes]

Napisane przez Marzeniatko

Nie generalizuj
No to widzę weekend pełen wrażeń

haha..no ok,już nie będę

oj na pewno..ale co ma być to będzie ja tam się nastawiam pozytywnie..najwyżej się przejadę

dziś się dowiedziałam,że zdałam czwartkowy egz..a byłam przekonana,że obleję..dałabym sobie głowę uciac a tu proszę

[Marzeniatko]

Napisane przez Ewcia17

Kochana, nie zamartwiaj sie na zapas. Istnieje taka mozliwosc(bo kto zrozumie facetow?), ale nie nastawiaj sie, ze tak bedzie. Jesli uslyszysz "nie" to B. jest dupkiem, nie wie co traci nie chcac z toba byc. Nie znamy sie ale jestes jedną z osób, które wydają mi sie baaaardzo sympatyczne
Oczywiscie w takim wypadku mozesz liczysz na nasze psychiczne wsparcie, ale wierze ze nie bedzie ono potrzebne
Wydaje mi się, że on jest troche niezdecydowany jeszcze, ale ile mozna czekac?Chyba jakas terapie wstrząsową przydałoby mu sie zafundować

o tak, potrznąsnąc nim Przyyyydałoby się.
Ale zobaczymy no ja nie wiem jak Wy to dziewczęta robicie, ale mam niesmowicie dużo energii, jak tutaj z Wami chwilkę "pogadam".
A tak apropo, wczoraj B. był na gg, ale nic nie pisał, po opisie wnioskowałam, że humor coś nie tego. Ale myśle sobie, że co tam nie będę pisać. I rzeczywiście nie rozmawialiśmy chociaż on był dostępny nadal jak się kładłam spać (po 01.00 ). A dzisiaj wchodze na gg i widzę "B. przesyła wiadomość" (mój ulubiony tekst ) i patrzę na godzinę a tam 01.48 bodajże i wysłał mi jakiś link do piosenki do youtube Niby tutaj nie rozmawialiśmy, a chyba cały czas myślał o mnie skoro specjalnie dla mnie szukał jednej piosenki, którą nuciłam u niego i powiedziałam, że mi się podoba, ale nie pamiętam tytułu.

Behind gratuuulacje! oblewanko?

[behindblueeyes]

Napisane przez Marzeniatko

o tak, potrznąsnąc nim Przyyyydałoby się.
Ale zobaczymy no ja nie wiem jak Wy to dziewczęta robicie, ale mam niesmowicie dużo energii, jak tutaj z Wami chwilkę "pogadam".
A tak apropo, wczoraj B. był na gg, ale nic nie pisał, po opisie wnioskowałam, że humor coś nie tego. Ale myśle sobie, że co tam nie będę pisać. I rzeczywiście nie rozmawialiśmy chociaż on był dostępny nadal jak się kładłam spać (po 01.00 ). A dzisiaj wchodze na gg i widzę "B. przesyła wiadomość" (mój ulubiony tekst ) i patrzę na godzinę a tam 01.48 bodajże i wysłał mi jakiś link do piosenki do youtube Niby tutaj nie rozmawialiśmy, a chyba cały czas myślał o mnie skoro specjalnie dla mnie szukał jednej piosenki, którą nuciłam u niego i powiedziałam, że mi się podoba, ale nie pamiętam tytułu.

no proszę..jak milusio z jego strony musisz mu mocno siedzieć w glowie skoro pioseneczki wysyła..hihi
zawsze najlepsza jest szczera rozmowa..pogadacie,zapyta sz sie i się wszystko wyjaśni

Napisane przez Marzeniatko

Behind gratuuulacje! oblewanko?

dzięki oblewam właśnie nad wykładami na piątkowy egzam

ustawiłam sobie opis 'jupiii' i od razu R. zagadał..heh

w ogóle jutro mam iść na piwo z moim sąsiadem..dzwonił w niedzielę,40min nawijał..i koniecznie chce się spotkać..a chyba ze 2 lata cisza..w kiedyś niby coś tam kręciliśmy ale nie chce mi się iść..poza tym mam naukę

acha a co do piątku..A.-kumpel R. dziś do mnie na gg piszę,że on już ustalił plan działania z moją kumpelą przyjeżdzają z Pzn wieczorkiem-R. wpada po mnie,jedziemy po nich na pkp,potem do Biedronki na zakupy i do mnie wieczór filmowy będzie..w sobotę jakieś grillowanko..heh

[Ewcia17]

Marzeniatko, ten B. to jakies zaprzeczenie jest, nie rozumiem go w ogole i jestem strasznie ciekawa o co mu chodzi tak naprawdeMam nadzieje, ze te wszystkie drobne mile gesty z jego strony znacza coś więcej

Behind, jak masz na imie?Pewnie gdzieś pisalaś, a ja przeoczylam. Mowisz, że nie spodziewałaś się, że zdasz egzamin, może to ten dobry humor z powodu R. i pozytywne nastawienie sprawilo ze ci sie udalo?

Oj dziewczynki, wyszłabym gdzieś..., może razem będziemy oblewać sukces Behind?

A ja widuje takiego jednego przystojniaczka od czasu do czasu, tylko sie w siebie wpatrujemy jak osły, ale chyba nigdy nie uda mi sie z nim zapoznac...

[mandragona]

Kochane pamietajcie FACECI TO DUŻE DZIECI i tym się trzeba kierować

[behindblueeyes]

Napisane przez Ewcia17

Behind, jak masz na imie?Pewnie gdzieś pisalaś, a ja przeoczylam. Mowisz, że nie spodziewałaś się, że zdasz egzamin, może to ten dobry humor z powodu R. i pozytywne nastawienie sprawilo ze ci sie udalo?

Magda jestem
możliwe..ten brak skupienia chyba mi pomógł zdać

Napisane przez Ewcia17

Oj dziewczynki, wyszłabym gdzieś..., może razem będziemy oblewać sukces Behind?

idziemy!

Napisane przez Ewcia17

A ja widuje takiego jednego przystojniaczka od czasu do czasu, tylko sie w siebie wpatrujemy jak osły, ale chyba nigdy nie uda mi sie z nim zapoznac...

nigdy nie mów nigdy

[Ewcia17]

Napisane przez behindblueeyes

nigdy nie mów nigdy

Miło minapisałam "chyba nigdy",ale właściwie moge jasno powiedzieć, że jednak nigdy, tak czuję. Jakos nie moge sobie jego cudnych oczu wybić z głowy,ehh jaka ja głupia

[behindblueeyes]

Napisane przez Ewcia17

Miło minapisałam "chyba nigdy",ale właściwie moge jasno powiedzieć, że jednak nigdy, tak czuję.

mi również racja,nigdy się nie przedstawiałam

Napisane przez Ewcia17

Jakos nie moge sobie jego cudnych oczu wybić z głowy,ehh jaka ja głupia

hmm..to kto wie rożnie to w życiu bywa..

właśnie rozmawiam z R. i pisze,że taki zmęczony i padnięty był wczoraj,a dziś prawie zaspał do pracy i cytuję 'przeciez tej naszej nocy to prawie nie przespalem,bo co sie przebudzilem to Cie molestowalem '

[Ewcia17]

Napisane przez behindblueeyes

właśnie rozmawiam z R. i pisze,że taki zmęczony i padnięty był wczoraj,a dziś prawie zaspał do pracy i cytuję 'przeciez tej naszej nocy to prawie nie przespalem,bo co sie przebudzilem to Cie molestowalem '

Ooo jaki zboczuch, a było tak faktycznie jak on mówi?

[behindblueeyes]

Napisane przez Ewcia17

Ooo jaki zboczuch, a było tak faktycznie jak on mówi?

no może nie aż molestowanie on to trochę nadinterpretował..hihi ale milo było
powiedzialam mu,że chyba mnie tłukł w nocy bo mam siniaki na nogach nie chciał się przyznać

[Ewcia17]

Napisane przez behindblueeyes

no może nie aż molestowanie on to trochę nadinterpretował..hihi ale milo było
powiedzialam mu,że chyba mnie tłukł w nocy bo mam siniaki na nogach nie chciał się przyznać

A moze to nie była nadinterpretacja, a jego ukryte marzenie? hehe. Wiesz jak tak o tym mówi to pewnie też myśli, a od tego niedaleka droga, szczególnie jeśli chodzi o was

[behindblueeyes]

Napisane przez Ewcia17

A moze to nie była nadinterpretacja, a jego ukryte marzenie? hehe. Wiesz jak tak o tym mówi to pewnie też myśli, a od tego niedaleka droga, szczególnie jeśli chodzi o was

a marzyć to on sobie może,proszę bardzo ale nie ma nic od razu, z resztą my się dopiero poznajemy..heh niedawno mi buzi normalnie dał,a juz się rozpędza tak..o nie nie ale jak tak ostatnio leżeliśmy to od mówi do mnie 'chodź mała,przytul się' mmm i tak się przykleiłam do niego..no milusio bylo

[Ewcia17]

Jaki on słodki......Z azdroszcze ci
czuje, że nie doczekam takiego dnia, w którym bede z wymarzonym chlopakiem totalnie szczesliwa, chyba nie widze juz zadnych perspektyw jesli chodzi o sprawy damsko-meskie ehh...Mam nadzieje, że mam tylko takie chwilowe złe samopoczucie...

[behindblueeyes]

Napisane przez Ewcia17

Jaki on słodki......Z azdroszcze ci

ja sam sobie zazdroszczę..heh..to mój eks nie był dla mnie taki miły

Napisane przez Ewcia17

czuje, że nie doczekam takiego dnia, w którym bede z wymarzonym chlopakiem totalnie szczesliwa, chyba nie widze juz zadnych perspektyw jesli chodzi o sprawy damsko-meskie ehh...Mam nadzieje, że mam tylko takie chwilowe złe samopoczucie...

doczekasz na pewno i to w najmniej oczekiwanym momencie..tak jak ja tylko nie nastawiaj się z góry negatywnie,bo to wcale nie pomaga..

własnie dzwonił do mnie sąsiad...pytał czy jutrzejsze spotkanie aktualne nie chce mi się..ale może trochę rozrywki sie przyda..sama nie wiem

[Ewcia17]

Napisane przez behindblueeyes

własnie dzwonił do mnie sąsiad...pytał czy jutrzejsze spotkanie aktualne nie chce mi się..ale może trochę rozrywki sie przyda..sama nie wiem

Ja bym ci proponowała pójść, to się troche rozerwiesz. A i może powiedz R.że byłaś z sąsiadem na spotkanku

[Marzeniatko]

Napisane przez Ewcia17

Ja bym ci proponowała pójść, to się troche rozerwiesz. A i może powiedz R.że byłaś z sąsiadem na spotkanku

Poczuje się zazdrosny i bardzo dobrze


W czw widzę się z B.

[Ewcia17]

Napisane przez Marzeniatko

Poczuje się zazdrosny i bardzo dobrze

W czw widzę się z B.

Taaak Behind musisz sie spotkać z tym sąsiadem obowiązkowo
To Marzenka czekamy na relacje, mam nadzieje, że jesteś pozytywnie nastawiona?!

[mandragona]

Smutno mi po wczorajszej rozmowie z 'M' na gg nie wiem czy jest sens rozmawiania na powazne tematy na żywo

[Ewcia17]

Napisane przez mandragona

Smutno mi po wczorajszej rozmowie z 'M' na gg nie wiem czy jest sens rozmawiania na powazne tematy na żywo

Czego się dowiedziałaś, że jest ci smutno?

[Semele]

Napisane przez mandragona

Smutno mi po wczorajszej rozmowie z 'M' na gg nie wiem czy jest sens rozmawiania na powazne tematy na żywo

Kurcze, to Ci napisał .....

[behindblueeyes]

hmm..to pomyślę o tym spotkaniu..jak będzie padać to nigdzie nie idę,nie mam parasola,a mi się fryzura popsujea fakt,trochę zazdrości nie zaszkodzi

Marzenko - trzymam kciuki żeby było po Twojej myśli!

mandragona - a coś przykrego Ci napisał?

[mandragona]

Ciągle się mylił wysyłając wiadomośći z kimś jeszcze rozmawial no to ja sie wkurzylam i powiedzialam pa a on czy nie mozna sie pomylic w wysylaniu wiadomosci i ogolnie ta wczorajsza rozmowa to nie byla rozmowa tylko wymiana komunikatów