Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[frantic]

Napisane przez cathy

glyceryl cocoate bym może i nawet wyprobowała, gdyby nie mial w nazwie "glyceryl"
Na bank byśmy się nie polubili... Trochę Wam zazdroszczę tego, że glikole, gliceryna Was nie zapychają i możecie tak sobie eksperymentować. Ja mam bardzo ograniczone pole popisu i to mnie czasami wkurza, dlatego cieszę się, jak dziecko, gdy znajdę coś dla siebie
Jeszcze nie znalazłam przepisu na krem, którego moglabym używać Nie tak dawno próbowałam się przełamać i nawet na biobazie krem spróbowałam (niby do cery tłustej itd), mimo iż doskonale wiedziałamm, że Glyceryl Stearate to coś, do czego nie powinnam podchodzić, ale łudziłam się, że może moja cera jakiś cudem się zmieniła.. 2 razy go użyłam i do mamy poleciał, która bardzo go sobie chwali... A ja kilka dni walczylam ze skutkami jego użycia.

BTW- Frantic, o tej godzinie na wizazu ?

W takim razie nie masz co go próbować, bo cromollient jest jeszcze fajnieszy.

Cathy przyszłam żeby Ci powiedzieć dobranoc i już zmykam spać.

[CzarnyElf]

Fajny watek
Ja z naturalnych kosmetykow uzywam:
-olejku do zmywania twarzy(sama robie,mieszam 3 olejki-migdalowy,rozany i rycynowy-tego ostaniego dodaje najmniej) i zmywam tym twarz,najpierw nakladam suchymi dlonmi na sucha twarz pozniej dodaje troche wody i masuje przez minute-nastepnie zmywam jednorazowym recznikiem namoczonym w cieplej wodzie).Sprawdza sie u mnie super-zmywa wszystko super,nawilza i nie zapycha.
-olejku z rosa mosqueta firmy Aubrey Organics-super nawilzacz,mozna tez stosowac na wlosy-zuzylam juz 2 opakowania.Od czasu do czasu kupuje tez odzywki i szampony tej firmy.
-Ostatnio odkrylam tez Skin Food Weleda-super na przesuszona skore-b tresciwy krem-myslam ze zapach bedzie mnie irytowal-ale przywyklam do niego-po zuzyciu 2 probek przymierzam sie do kupienia goUzywam do twarzy i do rak.

[lukrecja222]

Napisane przez Dominkab

A używasz go na dzień Ja bym się chyba nie odważyła właśnie ze względu na zapach Czekam na olej z kocanki, jak go dostanę w swoje łapki i przetestuję to dam znać

Na noc używam serum Lemon, w którym też jest tej olej, ale nie jest on tak wyczuwalny na szczęście A na dzien zdarza mi sie użyć właśnie oleju tamau z żelem ha. Mam mało kosmetyków naturalnych i chcę używać tylko ich. Czekam na kremik z EGM i mam nadzieję że nada się pod minerałki

Napisane przez coldold

Może dodawaj kropelkę jakiegoś olejku eterycznego. Ja uwielbiam lawendę.
Albo nakładaj na noc.
Albo mieszaj np. z glinką zieloną, lub z innymi samorobionymi maseczkami.
Ja już w ogóle nie rozrabiam masek z wodą, tylko olej (wtedy nie wysycha i nie muszę jej zraszać) albo z hydrolatem i kilkoma kroplami oleju.

\może spróbuję z jakimś olejkiem innym

Napisane przez WinlyEm

hmmmmi zapach tamanu nie przeszkadza, współczuje że az tak nieznosny jest dla Ciebie. Ale chyba nie uzywasz go na dzien stosuje sie go na noc wiec w dzien nie powinnas go juz czuc

Jak dla mnie to zapach magii i utzymuje się ona cały dzień. Co gorsza wiem, że ktoś kto stoi blisko go czuje, bo TŻ mnie się wczoraj kilka razy pytał co tak śmierdzi Okazało się, że była to moja twarz. Przestało dopiero wieczorem, jak umyłam

[coldold]

Napisane przez lukrecja222

TŻ mnie się wczoraj kilka razy pytał co tak śmierdzi Okazało się, że była to moja twarz. Przestało dopiero wieczorem, jak umyłam

[kamilanna]

Ktore hydrolaty polecacie?
Chodzi mi o strone : z "Mazidel" czy moze z "Boichemii Urody"?
sa miedzy nimi jakies roznice?

[frantic]

Napisane przez kamilanna

Ktore hydrolaty polecacie?
Chodzi mi o strone : z "Mazidel" czy moze z "Boichemii Urody"?
sa miedzy nimi jakies roznice?

Pytasz o różnicę w jakości? Nie ma.

[kamilanna]

Napisane przez frantic

Pytasz o różnicę w jakości? Nie ma.

Tak,chodzilo mi o jakosc

Co za blyskawiczna odpowiedz Dziekuje

[EwaWalc]

Frantic, jak stosujesz mother of pearl? Jakoś nie mam pomysłu, jak to ma działać jako peeling.

[WinlyEm]

dopiero teraz dotarło do mnie, że pisałyście o samym tamanu i jego wstrętnym zapachu a ja przecież zawsze uzywałam go w serum, nigdy solo - dlatego nie narzekam na zapach

[frantic]

Napisane przez EwaWalc

Frantic, jak stosujesz mother of pearl? Jakoś nie mam pomysłu, jak to ma działać jako peeling.

Dodaję szczyptę do kremu nawilżające na noc. Mieszam mother of pearl z kremem na dłoni i kładę na twarz. Rano skóra jest gładsza. Próbowałam inaczej, ale wtedy żadnych efektów nie zauważałam.

Napisane przez WinlyEm

dopiero teraz dotarło do mnie, że pisałyście o samym tamanu i jego wstrętnym zapachu a ja przecież zawsze uzywałam go w serum, nigdy solo - dlatego nie narzekam na zapach

Po kilku dniach z tamanu muszę stwierdzić jedno - świetny jest! Wygoiły mi się wszystkie ranki i zniknęły drobne gulki. Zadziwiające, ale to jedyny olej który się wchłania w moją skórę i to do matu. Dodaję zawsze 2-3 kropelki do kremu B&E i stosuję go tylko na noc.

Jeszcze odnośnie zapachów, to tamanu zdecydowanie nie pachnie jak maggi - uwielbiam zapach maggi a tamanu ledwo znoszę. Dla mnie to on pachnie jakimiś butwiejącymi ziołami. A kocanka poza lekko słodkawymi nutami ma wyraźnie dymny zapach - jak wędzonka. Ale co tam, też jest świetna, więc z powodu zapachu z niej nie zrezygnuję.

[tootsie]

Z naturalnej pielęgnacji stosuję na razie olej ze słodkich migdałów na noc. Rano buźka jest gładziutka, nawilżona. Obecnie solo, ale wkrótce będzie duet z żelem hialuronowym. W duecie z olejem kokosowym świetnie nawilża i nabłyszcza włosy. Kompletuję biochemiczne zamówienie więc wkrótce naturalnych mazideł będę miała więcej

[Dominkab]

Napisane przez frantic

Jeszcze odnośnie zapachów, to tamanu zdecydowanie nie pachnie jak maggi - uwielbiam zapach maggi a tamanu ledwo znoszę. Dla mnie to on pachnie jakimiś butwiejącymi ziołami. A kocanka poza lekko słodkawymi nutami ma wyraźnie dymny zapach - jak wędzonka. Ale co tam, też jest świetna, więc z powodu zapachu z niej nie zrezygnuję.

oj tak, miodowa wędzonka , którą zaskakująco polubiłam Muszę stanowczo więcej kupić bo do wszystkiego ją dodaję

[WinlyEm]

a ja do każdego kremu na noc dodaję skwalan (w tym wątku chyba tylko ja o nim wspominałam, w każdym razie polecam). Nie mogłam sie do niego przekonać, stał u mnie jakis czas nieużywany, a teraz nie wyobrażam sobie kłaśc sie spać bez chociaż kropelki dodanej do kremu

frantic, to prawda- tamanu jest rewelacyjne jak pisałam, stosowałam tylko w serum ale i tak efekty super

[jmw]

Napisane przez WinlyEm

a ja do każdego kremu na noc dodaję skwalan (w tym wątku chyba tylko ja o nim wspominałam, w każdym razie polecam). Nie mogłam sie do niego przekonać, stał u mnie jakis czas nieużywany, a teraz nie wyobrażam sobie kłaśc sie spać bez chociaż kropelki dodanej do kremu

frantic, to prawda- tamanu jest rewelacyjne jak pisałam, stosowałam tylko w serum ale i tak efekty super

ja lubie skwalan - acz teraz troche poszedl w odstawkę - używałam go stale podczas kuracji kwasowo-retinoidowej bo na laboratorium urody wyczytałam, że zarówno hialuron jak i skwalan aplikowany po retinoidzie poprawia jego absorpcję i wzmaga działanie
i faktycznie jak najpierw dałam na rozgrzaną buzię 10% AHAi BHA potem diacneal a na to miks zelu hialuronowego ze skwalanem to mnie w końcu złuszczyło (bo z tych niezłuszczalnych)
poza tym skwalan jest taki miły w obsludze - nie pachnie, nie wałkuje się, stosowany solo jest ok, ale dobrze też współpracuje z innymi rzeczami (witaminy, jedwab hydrolizowany)

[WinlyEm]

dokładnie skwalan jest super ostatnio jestem na etapie wykańczania tego co mam, wiec prawie codziennie na noc smaruje buzie innym kremem - ale kropla HA i dwie krople skwalanu dodane do tego kremu to już MUST

skwalan lektura

[IlonaP]

nie wspominałam? - skwalan to jeden z moich ulubionych olei, dodaję do wszystkich ser

ostatnio wygrzebałam z czeluści masło mango i muszę przyznać, że dobrze mi się z nim współpracuje - pięknie się rozgrzewa w dłoniach, nie kruszy się, nie czuć grudek, ładnie się rozprowadza i nie drażni mi oczu na moją przesuszoną cerę super

[One_LoVe]

Mnie tez gliceryna zapycha i to ewidentnie. Ostatnio kiedy bylam w aptece kupic masc z witaminą A, okazalo sie ze nie ma tej ktora stosuje zazwyczaj (PPF HASCO LEK S.A) kupilam inną maść ochronną z wit A (Oceanic). Ma dużo dłuższy sklad od tej pierwszej, ma gorsza konsystencje, i teraz patrzę glicerynę na trzecim miejscu.
Teraz już wiem skąd te cholerne dwie niespodzianki - od razu do wyciścięcia.

Gliceryna w kremie do rąk niech sobie będzie, ale nigdy w kremie do twarzy.

[Dominkab]

Hasco Lek robi najlepszą maść z wit. A. Jak ją utrafię (a często nie ma) to od razu kupuję kilka tubek na zapas. Ale używam tylko do stóp i rąk ewentualnie na podrażnienia koło nosa po katarze

[sayeeeda]

A ja mam takie pytanka - czy przy stosowaniu zelu hialuronowego KONIECZNY jest filtr? I czy lepiej ten zel zmieszac z olejkiem czy hydrolatem, jesli mam bardzo tłusta i trądzikową cere? I jeszcze jedno - nadaje sie on pod minerały?

[86Paula]

ale kwas hialuronowy to nie jest "prawdziwy" kwas, jest nim tylko z nazwy a nie z dzialania. nie musisz stosowac po nim filtrow. a pod mineraly ja go np stosuje i jest ok

[IlonaP]

Napisane przez sayeeeda

A ja mam takie pytanka - czy przy stosowaniu zelu hialuronowego KONIECZNY jest filtr? I czy lepiej ten zel zmieszac z olejkiem czy hydrolatem, jesli mam bardzo tłusta i trądzikową cere? I jeszcze jedno - nadaje sie on pod minerały?

nie, nie jest konieczny
solo potrafi porządnie ściągać, jeśli z olejem, to takim który dobrze tolerujesz, z hydrolatem bez problemu
nadaje się

[sayeeeda]

dzieki wielkie
juz powędrował do koszyczka
biore akurat hydrolat oczarowy wiec bede je łączyc

a teraz wracam do nauki bo zamiast wkuwać na jutrzejszy egzamin to od paru h czytam ten watek

[jmw]

Napisane przez One_LoVe

Mnie tez gliceryna zapycha i to ewidentnie. Ostatnio kiedy bylam w aptece kupic masc z witaminą A, okazalo sie ze nie ma tej ktora stosuje zazwyczaj (PPF HASCO LEK S.A) kupilam inną maść ochronną z wit A (Oceanic). Ma dużo dłuższy sklad od tej pierwszej, ma gorsza konsystencje, i teraz patrzę glicerynę na trzecim miejscu.
Teraz już wiem skąd te cholerne dwie niespodzianki - od razu do wyciścięcia.

Gliceryna w kremie do rąk niech sobie będzie, ale nigdy w kremie do twarzy.

Napisane przez Dominkab

Hasco Lek robi najlepszą maść z wit. A. Jak ją utrafię (a często nie ma) to od razu kupuję kilka tubek na zapas. Ale używam tylko do stóp i rąk ewentualnie na podrażnienia koło nosa po katarze

czy to jest to cudo? wit. A
przez Was znowu cos kupie - brakuje mi kremu do stóp, może więc...

[Dominkab]

Napisane przez jmw

czy to jest to cudo? wit. A
przez Was znowu cos kupie - brakuje mi kremu do stóp, może więc...

zwykła maść ochronna za 2 złote w aptece

[WinlyEm]

Napisane przez sayeeeda

dzieki wielkie
juz powędrował do koszyczka
biore akurat hydrolat oczarowy wiec bede je łączyc

a teraz wracam do nauki bo zamiast wkuwać na jutrzejszy egzamin to od paru h czytam ten watek

ja polecam lekture watkow na biochemii, tam jest wszystko

[coldold]

Dotarła moja paczuszka z BU, nie wiem za co się zabrać
A jeszcze na mojej liście jest olej tamanu i kilka innych rzeczy.

Przyszła mi m.in. maseczka ze skrzypem, polecana bodajże przez Agabil, ale chyba została wycofana z oferty, bo nie mogę sobie już o niej poczytać i nawet instrukcji wykonania nie ma.
Może ma któraś z Was skopiowane?

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Ok. już sobie poradziłam, po linku od Agi jakoś się otworzyło.

[gadmarka]

wracając do płatków nagietka i róży:
czy nadają się do tego wszelakie róże ogrodowe? właśnie mam takie w fazie pełnego rozkwitu, niedługo będą gubić płatki, to może trzeba byłby jakieś płatkobranie poczynić?

[frantic]

Napisane przez gadmarka

wracając do płatków nagietka i róży:
czy nadają się do tego wszelakie róże ogrodowe? właśnie mam takie w fazie pełnego rozkwitu, niedługo będą gubić płatki, to może trzeba byłby jakieś płatkobranie poczynić?

Osobiście nie mam pojęcia, ale jak się zastanowić, to chyba każda by się nadawała. Pewnie trzeba by je tylko jakoś oczyścić, wypłukać letnią wodą a potem wysuszyć.
Swoją drogą podziwiam, bo mi by się nie chciało. Wolę kupić gotowe do peelingu płatki, wziąć i różę i bratki i ślaz.

Ale tak sobie myślę jeszcze, czy to nie powinien być jakiś specjalny sposób ich przygotowywania. Przecież uschnięte płatki róży są strasznie twarde/ostre, więc nawet po zmieleniu w młynku będą mocno buzię drapać (chyba). Moje płatki z fitomedu są jednak miękkie, dlatego takie dobre na co dzień.

[gadmarka]

Napisane przez frantic

Osobiście nie mam pojęcia, ale jak się zastanowić, to chyba każda by się nadawała. Pewnie trzeba by je tylko jakoś oczyścić, wypłukać letnią wodą a potem wysuszyć.
Swoją drogą podziwiam, bo mi by się nie chciało. Wolę kupić gotowe do peelingu płatki, wziąć i różę i bratki i ślaz.

Ale tak sobie myślę jeszcze, czy to nie powinien być jakiś specjalny sposób ich przygotowywania. Przecież uschnięte płatki róży są strasznie twarde/ostre, więc nawet po zmieleniu w młynku będą mocno buzię drapać (chyba). Moje płatki z fitomedu są jednak miękkie, dlatego takie dobre na co dzień.

No właśnie, bo w domu to trochę zabawy i zachodu byłoby, prawda?
I w sumie nie wiadomo, co by się uzyskało z takiego zbierania, śmieciuszki?

[pastereczka]

Napisane przez gadmarka

wracając do płatków nagietka i róży:
czy nadają się do tego wszelakie róże ogrodowe? właśnie mam takie w fazie pełnego rozkwitu, niedługo będą gubić płatki, to może trzeba byłby jakieś płatkobranie poczynić?

tylko takie kwiaty sa lecznicze, platki jezyczkowate, pomarańczowe, takie "pelne" sie nie nadają, zolte tez nie. Zbiera sie tylko w suche dni,kolo poludnia, nie po deszczu, suszy sie w cieniu w miejscu przewiewnym, nornalnie rozlozone na szarym papierze (edm hehe) ewentualnie w suszarce jak do grzybow

co do rózy to nie wypowiem sie, bo w zasadzie w Polsce dzilka roza jest za leczniczą uznana