|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3931 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Ale, jak do domu wpadnie mucha, ćma, albo komar, to wszyscy troje za tym biednym owadem po stołach, po szafach, po firankach, po mnie A potem dom wygląda, jakby tajfun po nim przeszedł ...
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ... ![]() 111 dni bez słodyczy 111 dni bez fastfoodów 111 dni systematycznych ćwiczeń 111 dni wytrwałej diety 111 dni i będzie OKEJ |
|
|
|
|
#3932 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
choć szczytem było przygarnięcie suczki z trzema szczeniakami i przywiezienie całej gromady 300 km do domu sunia jest z nami, jednego szczeniaka pomimo dwóch kotów (też przybłędy) wzięli moi rodzice, dwójka pozostałych szczeniąt, też znalazła dom. suczka od września błąkała się po działkach (nad morzem) w maju już miała szczeniaki. wszyscy ją karmili, ale nikt nie był na tyle odważny by ją przygarnąć. jak nam w nocy przyniosła szczeniaki wiedzieliśmy jaka będzie nasza decyzja. Jest z nami już 2 lata a ma ok 4 lat. Już nieraz pokazywałam jej zdjęcia. W zał. będą jej szczeniaki. (tak wyglądały dwa lata temu, zaraz po przygarnięciu) |
|
|
|
|
#3933 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Moja kotka jest ze śmietnika. Poprzednia sunia (zdechła niestety cztery lata temu) była ze wsi, wrzucona do komórki, tuż po urodzeniu i zostawiona samej sobie. Obecna amstaffka to tez uratowany psiunio (chociaz groził jej nowotwór, jest po 2 operacjach i ma 10 kilo nadwagi) jest radosnym pieskiem. Dwa kocury to też właściwie uratowane, bo nie wiem co by z Nimi było gdyby nie my, może utopione by były. Szczur ... w sumie przypadek, że jest u mnie. Był ostatni w zoologiku i pani miała go uspać, bo ślepy ... no to go wzięłam ![]() Kiedys dokarmiany u mnie w piwnicy kot też był łasuch straszny, ale wdzięczność potrafił okazać (zdechł rok temu ze starości )Sunia znaleziona z zabitymi szczeniakami obok przedszkola, przez miesiąc była w piwnicy, karmiona, leczona, przytulana i wkońcu pojechała na drugi koniec polski ![]() I wiele wiele innych pieseczków i koteczków ... Nie wiem czy słyszeliście, o tym pseudo człowieku, który najpierw strzelił psu trzy razy w głowe ... pies nie zdechł. Próbował podciać mu gardło, pies nie zdechł. Przyczepił do samochodu za tylną łapę i ciągnął przez kilometr. Pies był tak wykończony, że go weterynarz musiał uspać, bo jeszcze żył ..... I to blisko mojego miasta. Jak sie dowiedzialam o tym z gazet to bylam w stanie w pierwszej chwili go zabic, nóz sie w kieszeni otwiera po prostu. Naszczescie piesio jest juz w niebie i wreszcie odpoczywa. A temu czemuś, co mu to zrobił grozi dwa lata w zawieszeniu i 1000 zł grzywny
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ... ![]() 111 dni bez słodyczy 111 dni bez fastfoodów 111 dni systematycznych ćwiczeń 111 dni wytrwałej diety 111 dni i będzie OKEJ |
|
|
|
|
#3934 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... |
|
|
|
|
#3935 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Że też nam nikt nic nie daje, tylko teściowie skupują jakieś ubranka nie w moim guście po lumpeksach... Cytat:
Wklejam naturalne sposoby od położnej Katarzyny Oleś, może jeszcze komuś się przydadzą: ANEMIA Niedobór B12, kwasu foliowego, magnezu, miedzi, B6 Wit C pomaga wchłaniać (papryka, kiwi, pomarańcze, cytryny) 1. Nie pić kawy i herbaty bo upośledzają wchłanianie Fe. 2. polecane pokarmy: brokuły, sezam, słonecznik, suszone owoce (zwłaszcza figi i rodzynki), buraki, barszcz, boćwina, sałatka z mniszka, spirulina, brzoskwinie, wiśnie, drożdże piwne, zarodki pszenne, orzechy, żółtka jaj, pietruszka, pyłek pszczeli 3. pokrzywa – napar, sałatka albo sok ze świeżych listków 4. herbatka z liści malin 5. napar uzupełniający niedobory żelaza: - 1 cz. korzenia szczawiu kędzierzawego, - 2 cz. liści pokrzywy, - 1 cz. liści maliny 2 łyżki mieszanki zaparzyć na noc pod przykryciem w szklance wody; zażywać w ciągu dnia po łyżce co godzinę, dwie Soczek z buraków pycha Zwłaszcza z marchewką w proporcji 1:3 (na korzyść słodkiej marchwii).Cytat:
Może będziecie mieć frikowe przejazdy taksówką do końca życia, jak u Almodovara? Tam co prawda była komunikacja miejska... Ja się zastanawiałam, jak by urodzić na pokładzie samolotu - cały świat można by potem zwiedzić... Ale w zaawansowanej ciąży jakoś niechętnie wpuszczają, skąpcy! Cytat:
Przed ślubem temat sukien ślubnych mnie przerażał, ale teraz wzruszają mnie te przygotowania obcych osób - ciotczeję z wiekiem ![]() Cytat:
My też stanowimy udane małżeństwo, mimo, że ja mięsa nie jem, a mąż czasami owszem. W przypadku diety, jak i wielu innych dziedzin życia, myślę, że każdy ma prawo decydować sam za siebie. Muszę się zebrać i wyjść. Ahoj, przygodo!
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|||||
|
|
|
#3936 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
zagrałam małej trzy piosenki i zostawiła mój pępek w spokoju...zbieram się do roboty...
jezus maria ale historie opowiadacie.... ![]() nasz Szczęściarz jest wzięty ze schroniska dla zwięrząt, był znaleziony na ulicy i przywieziony do schroniska no i tam my na niego trafiliśmy...poszliśmy pooglądać koty i on przypadł mojemu mężowi do gustu ( mi nie bardzo...ja miałam swojego faworyta, ale on nie miał oczka i mój mąż nie chciał kotka bez oczka...) mąz poszedł pytać pani czy kotek jest zarezerwowany i pyta: czy ten kotek już kogoś ma: a pani na to : tak, WAS! no i tak wróciliśmy z kotkiem do domu.... Szczęściarz jest faktycznie szczęśliwym kotem, mało przyjaznym niestety, bardzo niezależnym. jedyne oznaki czułości wykazuje przy gdy otwieram torbę z jego żarciem i o 5 nad ranem gdy się próbuje wepchać między nas bo mu zimno.. ale i tak go kocham.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
|
|
#3937 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
ja też się ruszam, bo wstyd przyznać, że jeszcze w łóżku leżę...pokrzątam się troszkę, to przynajmniej będę miała uczucie, że coś zrobiłam.
dziś na obiad pieczone skrzydełka, zamarynowałam wczoraj, więc wystarczy je wsadzić do piekarnika. może sosik z pomidorów zrobię do nich i frytki... ale najpierw idę pod prysznic jejku jak mi się nie chce !!! |
|
|
|
#3938 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
no i ma króciutkie łapki czarnulka.jpg rycho.jpg sabina.jpg Zdjęcie008.jpg
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ... ![]() 111 dni bez słodyczy 111 dni bez fastfoodów 111 dni systematycznych ćwiczeń 111 dni wytrwałej diety 111 dni i będzie OKEJ |
|
|
|
|
#3939 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 551
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
125 stronę zaczynam czytać
![]() Cytat:
Cytat:
bo ilość zwierzątek mówi, że w domku jednorodzinnym ![]() Cytat:
Cytat:
A flaczki to ja uwielbiam, ale jem tylko jedne kupione w moim mieście w takim malutkim sklepiku PYCHA
__________________
Jesteśmy małżeństwem Mój synek - Szymon Moja córeczka Natalia - ur. 29.09.2009 3680 g / 57 cm http://www.suwaczek.pl/cache/a7c86e5c1c.png |
||||
|
|
|
#3940 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ... ![]() 111 dni bez słodyczy 111 dni bez fastfoodów 111 dni systematycznych ćwiczeń 111 dni wytrwałej diety 111 dni i będzie OKEJ |
|
|
|
|
#3941 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=t4z9P...eature=related Fasoleczk4, jesteś takim dobrym człowiekiem, aż się poryczałam ... nie mogę się powstrzymać... |
|
|
|
|
#3942 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Co to kota to domowe zwierze, które jednak musi dać ujście swoim instynktom, trudno żeby polował na suchą karmę Cytat:
Cytat:
![]() Mój mąż przestał jeść mięso rok temu. Nie jest typowym wegetarianinem, bo czasami je ryby. Kiedyś potrafił zjeść pół kilo mięsa na jeden posiłek, a obiad bez mięsa nie był obiadem. Potem zaczął interesować się warunkami, w jakich żyją zwierzęta hodowlane i z dnia na dzień oświadczył, że więcej mięsa nie zje. Ja się dostosowałam, bo wcześniej nie jadłam zbyt wiele mięsa. Jaja kupujemy tylko z wolnego chowu albo ściółkowego, pomimo że są dużo droższe. Cytat:
ja też tak chcę![]() Cytat:
|
|||||
|
|
|
#3943 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
trzeba się cieszyć
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ... ![]() 111 dni bez słodyczy 111 dni bez fastfoodów 111 dni systematycznych ćwiczeń 111 dni wytrwałej diety 111 dni i będzie OKEJ |
|
|
|
|
#3944 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
... szczeniaczek jest przeslodki!!! Moja teściowa załatwiła mu nowy dom. Jej koleżanka chce wziąc pieska. Ja dziś go miałam zawieżć. Pojechałam... i zawróciłam. Jej dom to straszna rudera, zbita z desek i dykty! Po powórku biegają usmarkane dzieciaki. Ja nie wiem, różnie się ludziom w życiu układa, może to dobrzy ludzie tylko niezaradni, może będą szczeniaka kochać... ale szkoda mi go oddawać bo nie wiem czy nie będzie głodny chodził...? Nie wiem co mam zrobić. ![]() Cytat:
żelazo najlepiej się wchłania w obecności MF- to taki białkowy "czynnik" występujący w każdym mięsie. Pełni on w tym przypadku rolę podobną do wit C. Czerwone mięso samo w sobie jest najbogatszym źródłem żelaza, ale dzięki MF też każde inne mięso zjedzone w towarzystwie roślinki zawierającej żelazo (np. wymienione brokuły czy burak) znacznie zwiększają przyswajalność tego składnika. Zastanawiam się też dzisiaj nad powrotem do pracy po macierzyńskim, czy nie zerwać z praca biurową i nie wrócić do zawodu dietetyczki... może teraz byloby to bardziej opłacalne niż kilka lat temu, gdy próbowałam... do pracy w korporacji zmotywowały mnie zarobki, ale ta praca jest bardzo stresująca i wiąże się z późnymi powrotami do domu. Dziś mam taki dzień refleksji nad życiem i przyszłością
Edytowane przez Tequillla Czas edycji: 2009-06-19 o 16:05 |
||
|
|
|
#3945 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
nie mogę się rozczulać, bo zaraz znowu się poryczę ... |
|
|
|
|
#3946 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Zrobiłam prasowanie, górę domku już ogarnęłam, jeszcze odkurzanie na dole i obiadek przygotować.
co do wegetarianizmu- ja nie mówię nie, jak ktoś potrafi tak jeść, ale mimo , że teraz tyle warzywek i owocków- które uwielbiam i jadam codziennie- ja się nie najadam bez mięsa. i tyle. I szczerze...żal mi zwierzaczków, tych w schroniskach , tych maltretowanych itp. Ale ja jestem pedagog i mnie zajmują ludzie. Dopóki na świecie będą nieszczęśliwe, mordowane, maltretowane dzieci , dopóki ludzie samych siebie nie nauczą się traktować z szacunkiem i miłością, to nie wiem czy może być mowa o tym , że fakytcznie zmienią nastawienie do zwierząt. Tequillko, dobrze zrobiłaś, moim zdaniem, skoro nie byłaś pewna, czy oddajesz go w dobre ręce... ja też mam dziś dzień refleksyjny i depresyjny...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
|
|
#3947 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 551
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
ja w tym czasie robię mu mleko, przygotowuję czyste ciuszki do ubrania ( body, piżamkę, pampersa itp. )Cytat:
Cytat:
__________________
Jesteśmy małżeństwem Mój synek - Szymon Moja córeczka Natalia - ur. 29.09.2009 3680 g / 57 cm http://www.suwaczek.pl/cache/a7c86e5c1c.png |
|||
|
|
|
#3948 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Nika masz rację, dpoóty człowiek nie nabierze szacunku do człowieka, to nie będzie miał szacunku do zwierzęcia ...
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ... ![]() 111 dni bez słodyczy 111 dni bez fastfoodów 111 dni systematycznych ćwiczeń 111 dni wytrwałej diety 111 dni i będzie OKEJ |
|
|
|
|
#3949 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Ja już wróciłam od lekarza wszystko jest ok, lekarz mówił że wyniki ok, serduszka posłuchaliśmy a maluszek tak kopał że lakarz się śmiał. Nic mi nie mówił o glukozie a ja zapomniałam zapytać.
Tylko teraz jest taki problem i nie wiem co zrobić lekarz kazał mi przyjść w czwartek na połówkowe usg, powiedział że porobimy dzidziusiowi troszkę zdjęć a ja zapisałam się na USG 3D do całkiem innego lekarza na poniedziałek i nie wiem czy ma odwołać
__________________
Edytowane przez aniago25 Czas edycji: 2009-06-19 o 16:26 |
|
|
|
#3950 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 547
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
sposób na gąbkę: włożyć na chwilkę do mikrofalówki i już jest sterylna... kiedyś o tym czytałam
![]() tyle że ja nie mam mikrofalówki
|
|
|
|
#3951 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Ja dzis siedze i mysle... i wymyslilam
Jednak kupimy to krzeselko 3w1 Chicco Polly Magic http://www.chiccopollymagic.com/Vide...4/Default.aspx Bo lezaczek malemu sie przyda, a mi spokoj, ze zaden pies czy freta , go nie skubnie![]() My tez mamy sporo zwierzat, oboje z TZ -em lubimy pluszaki ![]() U nas sa trzy psy jeden z polskiego schrony, drugi przygarniety z Pabianic, bo ludziom po dwoch latach pies sie znudzil i chcieli go do schronu oddac . Najpierw szukalam mu nowego domu, a ze slabo szukalam , zostal u moich rodzicow. Odkad go wzielam zawsze za mna lazil i w zeszlym roku go do nas przywiezlismy .Mamy dwa koty, jeden co prawda "tymczasowo", ale jakos wlasciciel nie kwapi sie go odebrac, jest u nas juz rok Do tego dochodzi smierdziel(czyt. fretka ) i akwarium 180litrow, a rybek nie zlicze, bo czesto mi sie cos rozmnaza .Dlatego szukamy domu z duzym ogrodem .
|
|
|
|
#3952 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#3953 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
szlak mnie trafia! i wybaczcie, ale pies to tylko pies- winny sytuacji nie jest- ale gdybym tam była to bym była pierwsza, żeby go do schroniska odwieźć. Ja naprawdę lubie zwierzaki, ale w porównaniu z krzywdami jakie się dzieją dzieciom, z ich nieszczęściem czasem dziejącym się obok nas, to ja nie mam wielkich wyrzutów sumienia, że nie pomagam wszystkim zwierzątkom. mam wyrzuty sumienia, że nie umiem pomóc własnym siostrom.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
|
|
|
#3954 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Nika naprawdę Ci współczuję, że taki stres musisz przechodzić właśnie teraz. Nie powinnaś mieć poczucia winy, bo skąd?? Nie wyobrażam sobie nawet tego, co czujesz... Szkoda mi Twoich sióstr ... nie rozumiem postępowania Twojej mamy... podziwiam, że tyle w Tobie siły, bo masz ją w sobie, widzę że walczysz. Czy w Polsce nie masz jakiejś rodziny, która mogłaby pomóc dziewczynkom?
|
|
|
|
#3955 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
nie jestem silna, właśnie ostatnio rozpadam się na kawałki i praktykuję jak widać ekshibicjonizm emocjonalny nie wiem czy to z powodu bezsilności, z poczucia winy czy z czego, głupio mi , że się tak wywnętrzniam i już kończę..
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
|
|
|
#3956 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
choć nam by do wystroju nie pasował... Cytat:
|
||
|
|
|
#3957 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
i pogłaskamy |
|
|
|
|
#3958 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Chciałabym Ci pomóc, naprawdę! Musisz być silna! Dla siebie, dla dzidziusia i dla sióstr!!! Wierzę, że masz tyle siły i wiary, żeby przetrwać
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ... ![]() 111 dni bez słodyczy 111 dni bez fastfoodów 111 dni systematycznych ćwiczeń 111 dni wytrwałej diety 111 dni i będzie OKEJ |
|
|
|
|
#3959 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
dzięki dziewczyny
ja się zwykle trzymam w pionie i choć co dzień mi smutno to staram się dla Lenki uśmiechać i spiewać. a teraz jeszcze mąż mi napisał, że będzie dziś późno z pracy.....no a przecież jest piątek i w dodatku nie robiłam żadnych zakupów, bo na weekend zawsze razem zakupy robimy idę obiad ugotuję bo zjadłam nektarynkę i czuję, że jestem głodna jak WILK. wiecie co mówią ( to była moja mantra przez lata...) "drzewo nie smagane wiatrem, nie wyrasta na silne" - ale tak sobie teraz mysle, że każde drzewo ma swoją wytrzymałość i czasem wiatr jest za silny. Tyle lat walczyłam, żeby się wyrwać z tego domu, żeby zbudować swoją własną szczęśliwą rodzinę i proszę... już idę, nie smęcę, w końcu weekend się zaczyna
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
|
|
#3960 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
wiesz Nika, współczuję Tobie, Twoim siostrom
i choć pewnie nie będziesz z tego zadowolona współczuję też Twojej matce, że sobie z życiem nie dała rady... mogę tylko domyślać się jak teraz jest Ci ciężko złość, bezsilność, ale proszę, nie bierz całej winy na siebie... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:36.








)
chce mi dać do tego materacyk, mówi, że twardy i w ogóle nieodkształcony (materacyk kupię nowy) i jakieś inne dziecięce bibeloty. 
))




no i ma króciutkie łapki
, ale niekoniecznie.. co do płci, to oczywiście nózkami się pozakrywalo i nie bardzo bylo widac, ale pod koniec conieco zauwazyl, ale powiedzial ze nie chce mowic, bo następnym razem moze powiedziec co innego.. Powiedzial tyle: nie będe mowil, ale nic nie odstawalo, na 70% dziewucha
i moje zwierzątka


i pogłaskamy 
