Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[miss.hot]

Napisane przez aniago25

A ja myślałam że wstane rano będzie ciepło a tu dupa, zimno i pochmurno nawet z domu mi się nie chcę wychodzić.

Napisane przez sweetpinky

w Radomiu też brzydko niedługo u Was tam będę w Lublinie

No masakra z tą pogodą ostatnio
I podobno ma lać do końca tygodnia, tyle, że od czwartku ma być do tego bardzo ciepło - czyli zapowiada się duchota + burze

[aniago25]

A ja zajadam sie sałatką, wczoraj z mężem zrobiłam calą miskę, podzieliłam się z siostrą i dzisiaj ja kończe taka dobra wyszła
Napisze przepis :
-makaron kokardki ( do wody dodać troszkę oregano, ugotować i wystudzić )
-podwójna pierś w kurczaka ( pokroić w drobną kosteczkę, usmazyć na oleju, posypać wegetą i przyprawą do kurczaka, wystudzić )
-feta ( w kostkę )
-4 duże pomidory ( w kostkę )
Sos: 3 łyżki majonezu, 3 łyzki jogurtu naturalnego, główka czosnku ( przepuścić przez praskę) sól, pieprz. Ja daję więcej czosnku bo u mie wszyscy bardzo lubią
Smacznego

Pogoda jak dla mnie jest jesienna, mój maż się śmieje że poleci do Angli to będzie miał cieplej niż jest u nas.

[aliisanka]

we Wrocławiu też do bani i gdzie to lato?

[zartownis]

Napisane przez woman31

allisanko dziewczyny maja racje ze nalezy ci sie lanie- jak tak mozna myslec?? za duzy brzuszek? on jest taki jak powinien byc- ciesz sie ze malenstwo rosnie.
mazowi sie podobasz, wspiera cie- no wiec czego sie czepiasz

moj maz mnie czasem denerwuje bo przejmuje sie ze malo tyje - a to z tego powodu bo wszyscy mowia ze mam maly brzuszek i nic nie przytylam (oczywiscie ze przytylam, ale jakos jeszcze tego nie widac). z tego powodu kaze mi ciagle jesc i kupuje kaloryczne rzeczya wczoraj u rodzicow to komplentnie mnie wyprowadzil z rownowagi bo powiedzial moim rodzicom ze ja "dbam o linie" i powaznie mi sie od nich dostalo. ale juz sie tlumacze jak bylo naprawde- otoz moj malzonek wymyslil ze sam w domu zrobi chamburgery- a fuujjjjjjjjjj obrzydlistwo. po pierwsze naprawde nie lubie chamburgerow, a po drugie powiedzialam ze nie moge takich rzeczy jesc bo to niewskazane dla ciezarnych (specjalnie tak powiedzialam bo zazwyczaj takie rzeczy na niego dzialaja- jak mowie ze cos jest zakazane dla ciezarnych to maz przestrzega tego jak swietosci). no a tym razem poskarzyl sie rodzicom i rodzice mysla ze naprawde nie jem- A TO NIE PRAWDA!!!! jem, jem, zreszta tak dobrze i duzo to nie jadlam od wielu lat

Dziewczyny ktore sa z natury szczuple raczej w ciazy nie tyja, oprocz tego co powinny, tak mi sie wydaje
Ja jestem z tych latwo tyjacych i niestety bez dietki i cwiczen po porodzie sie nie obejdzie.

[sweetpinky]

no właśnie gdzie to lato


ja już nie wiem co mam zrobić wczoraj promotor jak Wam pisałam powiedział, że odpisze mi wieczorem i nic. Dziś rano też nic nie napisał napisałam mu sms-a z ponagleniem i

już nie wiem co mam myśleć, brzuch mnie z nerwów zaczyna boleć
on wie, że dziś do max 15 muszę zdać tą pracę bo tylko do tej godz jest czynny dziekanat, w dodatku muszę poświęcić min półtorej godz na dojazd i doliczyć oprawę pracy.
co ja mam zrobić

[aniago25]

sweetpinky nie martw się na zapas może zaraz ci odpisze, tego twojego promotora to bym udusiła ,ja drukowałam pracę na Skłodowskiej bardzo szybko tam robią.

[sweetpinky]

Napisane przez aniago25

sweetpinky nie martw się na zapas może zaraz ci odpisze, ja drukowałam pracę na Skłodowskiej bardzo szybko tam robią.

wiem, że szybko tam robią ale sam dojazd mnie martwi deszcz pada więc się szsybko nie dojedzie

[aniago25]

To może zadzwoń do niego a jak nie to jedz bo później będziesz się stresować.

[sweetpinky]

Napisane przez aniago25

To może zadzwoń do niego a jak nie to jedz bo później będziesz się stresować.

właśnie się odezwał

[Foka29]

Napisane przez zartownis

Dziewczyny ktore sa z natury szczuple raczej w ciazy nie tyja, oprocz tego co powinny, tak mi sie wydaje
Ja jestem z tych latwo tyjacych i niestety bez dietki i cwiczen po porodzie sie nie obejdzie.

U mnie dziwna zmiana zaszła.
Całe życie byłam na diecie, bo tyłam niemalże od wszystkiego.
Odkąd jestem w ciąży nie odmawiam sobie niczego a przyrost wagi mam bardzo mały.
Ciekawe czy to tylko ciążowa przemiana materii, czy tak mi zostanie?
(Błagam, niech zostanie!!!!)

Napisane przez aliisanka

we Wrocławiu też do bani i gdzie to lato?

W Warszawie listopad

[sweetpinky]

mogę drukować pracę

[Nika1980]

Witajcie!

Właśnie wracam od położnej, ciśnienie mam dobre, dziecko na dobre tętno. pytałam o to przekręcenie się dziecka głową do dołu- dziecko powinno się do 32 tyg obrócić. Potem jeśli się nie obróci, będę musiała iść do szpitala i tam je spórbują obrócić więc teraz będę Lence codziennie przypominać: i pamiętaj , masz się obrócić..
i to wszystko. teraz będę miała wizyty co 3 tyg a nie co 4...


My spędziliśmy bardzo miły weekend. Pogoda była brzydka więc wczoraj poszliśmy do kina na "Angels and Demons".
W sobotę mieliśmy za to gości...
Najpierw zobaczyłam rano na wycieraczce i naszych butach w korytarzu ślady ślimaka. Ale pomyślałam: no obrzydliwe ale pewnie już sobie poszedł. Potem wróciliśmy z miasta wchodzimy do domu a tam mysz zmyka po dwyanie ...Próbowaliśmy jąznaleźć , ale się nie udało, kot patrzył na nas jak na wariatów i wogóle nie przejął się.
Stwierdziliśmy,że myszka też sobie poszła..
W nocy wstałam siku, schodze po shcodach do korytarza, zapalam światło, patrzę a tam na środku korytarza wielki tłusty ślimak ( taki bez skorupy) pełznie w kierunku drzwi...wołam męża i nagle widzę....że wrogu korytarza siedzi MYSZ.....
mój mąż przyleciał, ocenił błyskawicznie sytuację i nie zważając na swoją "karmę" poleciał na górę i przyniósł kota ( który oczywiście spał w swoim koszu jakby nigdy nic) kot chwycił mysz i wypuściliśmy go na dwór. slimaka mąż wyrzucił.
rano na moim białym puchatym dywanie czekał prezent od naszego kota...już nie muszę pisać co...



Jeszcze was nie czytałam, teraz będę nadrabiać

[aliisanka]

Napisane przez sweetpinky

mogę drukować pracę

no to super, już po stresach gratuluję

[Nika1980]

ależ wy potraficie duuuużu napisać przez dwa dni weekendu

Napisane przez miss.hot

No i jestem już kochane i czekam na niebieskie gratulacje
Mam zdrowego synka o wadze 532 g
Wszystkie pomiary odpowiadają rzeczywistemu wiekowi ciąży
Synek był bardzo żywy podczas badania, machał rączkami, mąż zadowolony oczywiście

gratulacje!!!!!!!!!!!

Napisane przez Foka29

Bardzo fajna informacja. Ciekawe czy w Polsce są dostępne?
Miałam kiedyś ściółkę dla gryzoni kukurydzianą - świetnie chłonie i mocz i zapachy, więc ciekawi mnie czy pieluszki są równie dobre ... i równie drogie
.

za 28 sztuk ( 1 opakowanie ) 5 euro.

Ja uważam to za swietne rozwiązanie. Będziemy ich napewno używać przez pierwsze dni po porodzie zanim nabierzemy na tyle wprawy by sobie radzić z pieluszkami wielorazowymi, no i na wyjścia lub noce nie jest to może perfekcyjne rozwiązanie, ale lepsze niż zwykły pampers, a udawać nie chcę , że tak od pierwszej minuty poradzę sobie z tamik maleństwem i pieluchami

Napisane przez malin30

Ciasto

Co do tej wkładki do wanienki, jestem ciekawa, jak długo będzie Ci służyć. Czytałam wiele wypowiedzi, że po kilku kąpielach dziewczyny się jej pozbywały, bo tylko im utrudniały mycie dziecka albo samemu dziecku wcale się to nie podobało.

mój tato powiedział mi,żebym męza przygotowała do kapieli bo jego duża dłoń to najlepsza podkładka.. ale pewnie na wszelki wypadek zaopatrzymy się w tą plastikową,której fotki wam pokazywałam.

Napisane przez malin30

Wiecie co? Tak sobie myślę o tych "kukurydzianych" pieluszkach, o których pisała Nika, że to fajna sprawa, jeśli się jest proekologiczną mamą, a czasem - w sytuacjach podbramkowych - chce się skorzystać z pampersa. Tylko że u nas takich pieluszek nie uświadczysz...

Napisane przez sweetpinky

ja już nie wiem co mam zrobić wczoraj promotor jak Wam pisałam powiedział, że odpisze mi wieczorem i nic. Dziś rano też nic nie napisał napisałam mu sms-a z ponagleniem i

już nie wiem co mam myśleć, brzuch mnie z nerwów zaczyna boleć
on wie, że dziś do max 15 muszę zdać tą pracę bo tylko do tej godz jest czynny dziekanat, w dodatku muszę poświęcić min półtorej godz na dojazd i doliczyć oprawę pracy.
co ja mam zrobić

WAŻNA INFORMACJA
my mamy 3 książki ciążowe i gazetę z tzw. kalendarzem ciążowym. czytamy co tydzień co w której pisze o dzidzi , jej rozwoju i moim zdrowiu.
Przy 25 tyg napisane było, że stres nigdy nie jest zdrowy, ale sczególnie na tym etapie ciązy chroniczny , długotrwający stres powoduje obkurczenie naczyń krwionośnych - także w łożysku i pepowinie co w efekcie powoduje zatrzymanie wzrostu dziecka i może się ono z niedowagą urodzić.

mnie to przeraziło bo miałam bardzo ciężkie dwa tygodnie no i to nie koniec...

[aliisanka]

Nikuś, ale miałaś noc
co jak co ale myszy też boję się panicznie, i kleszczy, i os itp

[joannah]

Cześć dziewczynki

Napisane przez zartownis

Teraz nic nie biore, bo wlasnie boje sie o malucha
Chce sie wybracdo lekarza, ale nie wiem dokladnie gdzie w Belgii szukac specjalisty. Musze ludzi popytac i w necie pogrzebac.
Z tego co juz znalazlam to dobrze nosic specjalne rajstopy, pewnie malo wygodne, ale chociaz na ostatnie dwa trzy miesiace, by sie przydaly, w koncu po ciazy tez bym nie chciala wygladac jak potwor

http://www.zdrowemiasto.pl/_zm/index.php?art=93

Poczytałam tą stronkę co podałaś link.
Ja też sie zastanawiam nad takimi rajstopami, pończochami, tylko podobno trzeba je zakładać przed wstaniem z łóżka, chodzi o to aby nie spuszczać nóg z łóżka.

Napisane przez sweetpinky

chyba będzie mi go brakowało po ciąży

to prawda, że po ciąży brakuje brzuszka, ale jest dzidziuś

Napisane przez aniago25

A ja myślałam że wstane rano będzie ciepło a tu dupa, zimno i pochmurno nawet z domu mi się nie chcę wychodzić. Nad ranem złapał mnie skurcz w łydkę i teraz kuleje na prawą nogę a piję magez codziennie.

mnie też łapią skurcze, pomimo brania magnezu

Napisane przez sweetpinky

w Radomiu też brzydko niedługo u Was tam będę w Lublinie

W Warszawie też brzydko, pada ale dzis i tak siedzimy w domku bo Kubus jest chory

[aliisanka]

u Nas w Polsce, te pieluszki eko kosztują +/- 70 zł i ja się na nie zdecyduję

[Nika1980]

Napisane przez aliisanka

Nikuś, ale miałaś noc
co jak co ale myszy też boję się panicznie, i kleszczy, i os itp

Aliisanko ja się wogóle myszy nie boję, ale myśl, że te wszystkie stworzenia opanowują mój dom, gdy ja śpię jest nie do zniesienia...
miałam wyrzuty sumienia z powodu myszki, i mówię do męża: a ty pająków nie zabijasz a biedną myszkę poświęciłeś@ na co mój mąż spkojnie powiedział: to co innego, ja jej nie zabiłem, tylko pozwoliłem naturze zrobić, co powinna! i poszedł spać. a ja myślałam o tej myszce...


dziś się czuję zawiedziona tą wizytą u położnej, wogóle cały ten system mnie dobija...powiedziała mi : o tu jest główna dziecka ( a ja wiem, że tam są jej stópki bo ja czuje...)
potem była zdziwiona, że mój mąż już czuje kopniaczki i że je przez brzuch widać- a po chwili mówi: no to dlatego, że jesteś taka szczupła.

mówiąc szczerze wcale się nie czuję spokojniejsza po tych wizytach. poddałam się już zadawaniem pytań, mój mąż więcej pyta, bo dużo teraz czyta o dziecku i porodzie, a ja to siedzę i czekam , aż będę mogła do domu iść. ciśnienie to ja sobie sama mogę w domu zmierzyć...
jestem dziś nie w humorze...

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez aliisanka

u Nas w Polsce, te pieluszki eko kosztują +/- 70 zł i ja się na nie zdecyduję

no zawsze to jest alternatywa dla pampersa, lepsza dla środowiska, zdrowsza dla małej pupki!
my też je kupimy i wielorazowe też

[katarzinka]

cześć mamy

Napisane przez miss.hot

Sweetpinky śliczna sukienka


Mój dzidzi też jest ułożone poprzecznie, a lekarz powiedział, że ma jeszcze czas na obrócenie

No i jestem już kochane i czekam na niebieskie gratulacje
Mam zdrowego synka o wadze 532 g
Wszystkie pomiary odpowiadają rzeczywistemu wiekowi ciąży
Synek był bardzo żywy podczas badania, machał rączkami, mąż zadowolony oczywiście

no to gratulacje !!!!!!!!!!!!!

Napisane przez malin30

No to mi się pomyliło. W końcu z wszystkich dziewczyn na naszym wątku chyba tylko ja trwam twardo przy postanowieniu, że płeć dziecka będzie nispodzianką.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Ale mnie zaczęło maleństwo kopać. Chyba daje mi znać, że muszę wracać do roboty Doprowadzam do ładu po remoncie nasz drugi pokój - dzienny.

Malin nie jesteś sama !!!!!!!!!!!!
jeszcze ja tkwię w postanowieniu - mimo, ze lekarz już wie my jesteśmy twardzi i czekamy do września na poznanie płci

Napisane przez Madzialinda

Moje gratulacje!! A z obroną nie czekaj dasz rade!
Ja dzis sie broniłam i mozna mi juz mówić pani magisterwreszcie koniec! teraz moge sie zajac kompletowaniem rzeczy dla dzidzi
MissHot gratuluje synka duży kawaler, moj miał w 24 tyg.612g
za trzymanie za mnie kciuków- pomogło.

gratulacje !!!!!!!!!!
życze dobrego dnia wszsytkim

[Kikunia81]

Napisane przez zartownis

my juz po zakupach, kasa wydana
Kupilismy to krzeselko http://www.pixmania.nl/nl/nl/1724580...y-magic-m.html w tym kolorze

Zestaw startowy butelek avent dla noworodkow
http://www.consumer.philips.com/cons...enen+SCD234-07

I do wanienki badzitje (a jak to po polsku to nie wiem) to na czym sie kladzie dziecko w wanience

gratuluję zakupów

Napisane przez zartownis

Wlasnie, zalezy gdzie prysnelo, ale z okiem nie ma zartow

Ja bawie sie krzeselkiem, bo TZ zajety formula 1, ja sie skonczy idziemy na spacer
W zalaczniku nasze badzitje i ciasto ktore TZ kupil dla mnie i Patricka, a jakie pyszne, przepraszam, ze w pudelku, ale nie bylo czasu na talerz przelozyc, wlasnie wsuwam kawalek, co widac.

ciacho wygląda bajecznie, mmm te malinki

Napisane przez sweetpinky

Co do figury, piersi jako piersi trochę mi urosły ale zminiłam obwód stanika przez brzuch bo mi odstaje odrazu pod cyckami
no i biodra mi się trochę rozrosły chyba przez miednicę no i pupa stała się bardziej wystająca, mam niezłe siodełko

Ja ogólnie cała rosnę, więc piersi ze zgrabnego B do wielkiego D też się powiększyły. Absurdalnie nigdy nie kupowałam sobie tyle bielizny co teraz Co do reszty to uda, dupka, uda, ramiona też się powiększyły, na początku się tym przejmowałam, kilka razy poleciały mi łzy kiedy nie mogłam się wbić w jakiś ciuch, a teraz zostały mi niecałe 3 miesiące i wiem, że po porodzie zrobię wszystko, żeby szybko zrzucić nadwyżkę kilogramów. Teraz o tym nie myślę

Napisane przez zartownis

Ja musialam zlozyc i schowac krzeselko, bo tam sa pluszaki i znowu sie bawilam , ajeden pluszak piszczy przy nacisaniu.
No i nasz pies jak to uslyszal to dobre pol godziny marudzil o ta zabawke, wygonilam go na dwor i wszystko schowalam to jak wrocil to i tak szukal i dalej marudzil.
Czuje, ze za jakis czas chlopaki beda sie bic o zabawki

Moja psiutaska też uwielbia piszczące zabawki i cały czas się zastanawiamy jak pogodzimy synowe zabawki z psimi. No bo jak wytłumaczyć małemu dziecku, że to zabawka psa i na odwrót.Ech..będzie ciężko...

Napisane przez Foka29

Wszelkie owoce i warzywa moje ogonki zawsze uwielbiały (poza marchewką - chyba, że gotowaną) i nigdy nie miały alergii na jedzonko. Daję im też suchy chleb, różnego rodzaju karmy dla gryzoni, ryż preparowany, Flipsy i 1-2 razy w tygodniu jakiś zwierzęcy produkt białkowy: jogurt naturalny, surowe mięsko, Gerberka jarzynki z królikiem/indykiem albo biały ser.

Niezłe menu mają Twoje szczurcie

[DianaM]

Dzień dobry!
U mnie pogoda też paskudna, do tego humor zupełnie mi się zepsuł, jak okazało się, że Tż wyjeżdza na 2, może 3 dni do swojego ojca

Napisane przez malin30

Oooo! Już od dawna co jakiś czas pojawiał się tu ten temat i chyba do tej pory już każda ma albo w domu, albo ma 100-procentową pewność.

Ja kupuję Tako Jumper X, ale bez fotelika-nosidełka. Fotelik kupimy taki tylko do samochodu, który posłuży długo, bo do ok. 4 roku życia dziecka.

Obejrzałam ten Twój wózek. Bardzo fajny.
Mi się strasznie podoba ten:
http://www.allegro.pl/item663795459.html
może Wy mi podpowiecie czy wszystko z nim ok? Nie wiem na co powinnam zwracać uwagę przy kupnie

A poza tym zauważyłam, że temat brzuszków i generalnie tycia. Ja ogólnie brzuszek mam już sporych rozmiarów, ale w ogóle strasznie przytyłam i poszło mi we wszystko!

[Nika1980]

Napisane przez Kikunia81

Ja ogólnie cała rosnę, więc piersi ze zgrabnego B do wielkiego D też się powiększyły. Absurdalnie nigdy nie kupowałam sobie tyle bielizny co teraz Co do reszty to uda, dupka, uda, ramiona też się powiększyły, na początku się tym przejmowałam, kilka razy poleciały mi łzy kiedy nie mogłam się wbić w jakiś ciuch, a teraz zostały mi niecałe 3 miesiące i wiem, że po porodzie zrobię wszystko, żeby szybko zrzucić nadwyżkę kilogramów. Teraz o tym nie myślę

o rety moje piersi też z B urosły do D i w dodatku mam wrażenie, że rosną dalej.
a poza tym to biodra! strasznie mi się rozeszły! poszło mi w udka i posladki hahaa ale ponieważ na moje oko przyrost wagi mam ok ( no bo połoznej to nie interesuje, wg niej to ja jestem bardzo szczupła..) więc się nie martwię.
w końcu jestem w ciąży

[malin30]

Dzień dobry! Jestem właśnie po drugim śniadanku. Trochę Was zmartwię, ale tym razem to u mnie na "zimnej" północy jest lato Muszę powalczyć dziś z moimi stópkami, a głównie z paznokciami i jutro może wreszcie założę klapki.

Aniago, gratuluję mieszkanka!
Fasoleczk4, czekam na wieści o egzaminie. Mam nadzieję, że jesteś już po i to z dobrym wynikiem.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez DianaM

Dzień dobry!
U mnie pogoda też paskudna, do tego humor zupełnie mi się zepsuł, jak okazało się, że Tż wyjeżdza na 2, może 3 dni do swojego ojca



Obejrzałam ten Twój wózek. Bardzo fajny.
Mi się strasznie podoba ten:
http://www.allegro.pl/item663795459.html
może Wy mi podpowiecie czy wszystko z nim ok? Nie wiem na co powinnam zwracać uwagę przy kupnie

A poza tym zauważyłam, że temat brzuszków i generalnie tycia. Ja ogólnie brzuszek mam już sporych rozmiarów, ale w ogóle strasznie przytyłam i poszło mi we wszystko!

Ja bym nigdy nie zdecydowała się na wózek z podwójnymi kołami. Takie koła strasznie zapychają się śniegiem, a my w końcu rodzimy jesienią.

[Nika1980]

Napisane przez DianaM

Dzień dobry!
U mnie pogoda też paskudna, do tego humor zupełnie mi się zepsuł, jak okazało się, że Tż wyjeżdza na 2, może 3 dni do swojego ojca



Obejrzałam ten Twój wózek. Bardzo fajny.
Mi się strasznie podoba ten:
http://www.allegro.pl/item663795459.html
może Wy mi podpowiecie czy wszystko z nim ok? Nie wiem na co powinnam zwracać uwagę przy kupnie

A poza tym zauważyłam, że temat brzuszków i generalnie tycia. Ja ogólnie brzuszek mam już sporych rozmiarów, ale w ogóle strasznie przytyłam i poszło mi we wszystko!

Diana witaj w naszym gronie

co do wózków, to już dużo o tym gadałyśmy.
Najważniejsze wnioski jakie wyciągnęłysmy z naszych dyskusji to:
- zanim kupisz wózek koniecznie określ swoje priorytety tzn: jeśli mieszkach wysoko bez windy to ważna jest waga wózka, zastanów się czy w twoim przypadku warto kupować 3 w 1, chcesz mieć koła duże , pompowane, małe skrętne ( pomyśl po jakiej powierzchni będziesz głównie jeździć - jeśli po nierównej wtedy popmpowane kołą są wskazane) , wielkość gondoli: chcesz dużą czy mniejszą? spacerówka: powinna się rozkładac nap łasko ( dzieci śpią czasem w czasie spaceru)
itp itd...
- zanim kupisz, idź do sklep u i pojeździj wózkiem, zobacz go na żywo - dopiero wtedy decyduj.

więcej Ci nie powiem, bo ja nie mieszkam w Polsce i odbiegam troszkę od tego co macie w Polsce.
my kupiliśmy wózek używany w super stanie , ale dobrej firmy, 3 w 1 , trzykołowiec, koła pompowane, przednie koło nieskrętne ( ja prowadziłam taki z kółkiem skrętnym i mi nie pasował)

Wszystko zależy od tego, jaki prowadzisz styl życia, gdzie mieszkasz, jakie są twoje oczekiwania
powodzenia!

[Tequillla]

Napisane przez Fasoleczk4

koniami mnie do dentysty nie zaciągniecie
a przynajmniej teraz ... urodziłabym chyba na fotelu

Też tak mówiłam. Potem ginekolog mi powiedział tak: "po porodzie będzie Ci jeszcze trudniej, koniecznie zrób porządek z zębem już teraz." No i posłuchałam...

Napisane przez aliisanka

nadszedł czas bym i ja pokazała mój dobytek..
otóż ..tak wygląda mój brzuch, w 15 tygodniu
i bez śmiechów mi tutaj spory ale to dodatkowo wzdęcie

Jaki piękny brzusio, już zaczyna być widoczny, gratuluję Ale gdzie on duży? W sam raz jest. Przecież nie chcesz żeby dzidziusiowi bylo ciasno.

Napisane przez zartownis

Moj TZ za to chce przy nastepnej wizycie zapytac lekarza czy normalne jest, ze w ciazy nie tylko piersi i brzuszek sie powieksza, ale i ...pupa
To dopiero kochany TZ-cik

To najzupełniej normalne, bo i mi też urosła i pupa, i uda, i nawet stopy

Napisane przez malin30

Ja już pisałam jakiś czas temu, że nie wiem, gdzie ja mam te 6 kg na plusie, bo pupa i piersi bez zmian, a brzuszek dopiero niedawno zaczął się mocniej powiększać. Wszyscy mi mówią, że od tyłu kompletnie nie widać, że jestem w ciąży. Dopiero jak stanę bokiem. Oby tak dalej

A u mnie widać z każdej strony. Ale mi się podoba to, że wyglądam ciążowo, mimo że nie byłam wcześniej chudziną to dodatkowe kilogramy traktuję jako prawidłowy objaw ciąży i tyle.

A Basieńka ma już wózek! Kupiliśmy w weekend, jest śliczny, wszystkomający i super się go prowadzi . Leciusieńki, bardzo zwrotny, mam wrażenie, że czyta w myślach gdzie chcę prowadzić i sam tam skręca Ma przy tym wszystkie funkcje, na których nam zależało- regulowaną rączkę do przodu i do tyłu, dużą ale zgrabną gondolę, spore kółka, można też przekładać siedzisko i blokować kółka, jest dość łatwy w obsłudze.. tzn na początku to była dla mnie czarna magia, który guzik po co się naciska, ale po pół godzinie zabawy wiedziałam już wszystko. Wózek wygląda tak: http://www.90n.pl/sklep/product/p/739/mutsy,slider.html kolor cyan blue, do tego mamy fotelik maxi cosi cabrio i fajnie się go wpina w stelaż wózka.
Czy muszę mówić, czemu tu w weekend nie zaglądalam...?... woziłam misia Teraz wózek złożyłam (b. mało miejsca zajmuje) i wyniosłam na strych, niech czeka na Basię.

[DianaM]

Napisane przez malin30

Ja bym nigdy nie zdecydowała się na wózek z podwójnymi kołami. Takie koła strasznie zapychają się śniegiem, a my w końcu rodzimy jesienią.

To mnie zaskoczyłaś, o tym nie pomyślałam, dzięki

Napisane przez Nika1980

Diana witaj w naszym gronie

co do wózków, to już dużo o tym gadałyśmy.
Najważniejsze wnioski jakie wyciągnęłysmy z naszych dyskusji to:
- zanim kupisz wózek koniecznie określ swoje priorytety tzn: jeśli mieszkach wysoko bez windy to ważna jest waga wózka, zastanów się czy w twoim przypadku warto kupować 3 w 1, chcesz mieć koła duże , pompowane, małe skrętne ( pomyśl po jakiej powierzchni będziesz głównie jeździć - jeśli po nierównej wtedy popmpowane kołą są wskazane) , wielkość gondoli: chcesz dużą czy mniejszą? spacerówka: powinna się rozkładac nap łasko ( dzieci śpią czasem w czasie spaceru)
itp itd...
- zanim kupisz, idź do sklep u i pojeździj wózkiem, zobacz go na żywo - dopiero wtedy decyduj.

więcej Ci nie powiem, bo ja nie mieszkam w Polsce i odbiegam troszkę od tego co macie w Polsce.
my kupiliśmy wózek używany w super stanie , ale dobrej firmy, 3 w 1 , trzykołowiec, koła pompowane, przednie koło nieskrętne ( ja prowadziłam taki z kółkiem skrętnym i mi nie pasował)

Wszystko zależy od tego, jaki prowadzisz styl życia, gdzie mieszkasz, jakie są twoje oczekiwania
powodzenia!

O, nawet w ten sposób o tym nie myślałam Mieszkam w domu na I piętrze, więc to chyba nie powinien być duży problem jeśli chodzi o wagę. A pozostałość.. no cóż, dopiero teraz widzę jaka jestem ciemna w tym temacie

[malin30]

Ja i tak chyba jeszcze mało ciążowo wyglądam, bo dziś w autobusie pani ustąpiła miejsce mojej dużo starszej koleżance z pracy mnie jakby nie zauważając, więc stanęłam dalej.
Wracam do roboty.

[Nika1980]

Tequillko!! GRATULUJĘ zakupu wózeczka! nasz też złożony w szafie pod schodami czeka.. ale ja tam chodzę zerkać na niego.
w sobotę kupiliśmy takie łóżeczko - kojec ( takie co się składa w podróże bierze)- mój siostrzeniec będzie tam spał jak nas będzie odwiedzał, a potem postawimy na dole w salonie to Lenka będzie miała i tam miejsce bezpieczne do leżakowania albo zabaw

pogoda mi daje w kość. muszę zebrać się do miasta, bo chcę kupić słodycze i ciuszki i wysłać paczkę siostrom...

W doatku przez ten cały stes i wszystkie kłopoty zapomniałam że ...5 lipca mamy wielkie urodzinowe przyjęcie w domu! urodziny mojego męża! tyyyyle ludzi zaproszonych, muszę kupić dekoracje, zaplanować menu....

[19martusia86]

Napisane przez aliisanka

no właśnie zadałam dziś rano mojemu mężowi pytanie "jak to jest mieć hipopotama w domu" On twierdzi że nie wyglądam źle, ale wiecie jak to mąż, zawsze uważa że jego żona wygląda najładniej na świecie zero obiektywizmu

I całe szczęście. Moim zdaniem brzuszek masz normalny. Ja już w brzuszku 102 cm mam. Jak jest życiowa i energetyczna pogoda to czuję się z tym brzucholem tak jak bym w ciąży nie była, ale już jak ciśnienie spadnie i nie ma ani odrobiny słoneczka to mam wrażenie, że brzuch po podłodze ciągnę. No i co niektórzy mówią, że na bliźniaki wyglądam

[Tequillla]

Napisane przez Nika1980

Tequillko!! GRATULUJĘ zakupu wózeczka! nasz też złożony w szafie pod schodami czeka.. ale ja tam chodzę zerkać na niego.
w sobotę kupiliśmy takie łóżeczko - kojec ( takie co się składa w podróże bierze)- mój siostrzeniec będzie tam spał jak nas będzie odwiedzał, a potem postawimy na dole w salonie to Lenka będzie miała i tam miejsce bezpieczne do leżakowania albo zabaw

pogoda mi daje w kość. muszę zebrać się do miasta, bo chcę kupić słodycze i ciuszki i wysłać paczkę siostrom...

W doatku przez ten cały stes i wszystkie kłopoty zapomniałam że ...5 lipca mamy wielkie urodzinowe przyjęcie w domu! urodziny mojego męża! tyyyyle ludzi zaproszonych, muszę kupić dekoracje, zaplanować menu....

ho ho, to masz o czym myśleć Kochana, przyjęcie za 2 tygodnie...
Ja spadam, jadę do lekarza zobaczyć co tam z moją szyjką. Pewnie nie będzie usg, ale odkąd dzidziuś się rusza, aż tak bardzo mi na tym nie zależy, bo wiem, że tam jest i żyje