Przygotowania w toku bo ślub już w tym roku - PM-ki 2009 cz.12

[atomufka]

witam dziewczyny
Pogoda strasznanie licze juz na to ze zrobi sie ciepleja do slubu mniej niz tydzien
W ogole nie mam stresuAz dziwne w moim przypadku.Jedyne co to obawiam sie spowiedzi,bo mamy tylko jedna dzien przed slubem.

[dekoderka]

[QUOTE=andzia0401;12876637]

Napisane przez mka1987

andzia0401mam do Ciebie wieeeelką prośbę!! wpadła mi w oko Twoja fryzurka ślubna, w związku z tym, czy mogłabyś pokazac mi jakieś fotki z bliska??przód i tył..... i najlepiej bez welonu będę bardzo wdzięczna!




Witam. Oczywiście kochana Mogę Ci pokazać narazie to co posiadam, bo w sumie jeszcze niemam zdjęć z bliska, będą dopiero za miesiąc, ale znalazłam fotki z fryzurką bez welonu, co prawda już trochę rozwaloną bo to już po oczepinach Mam przedłużone włosy i fryzura jest czesana na wypełniaczu, to taka gąbka którą się wkłada w fryzurę żeby nie oklapła pod ciężarem welonu. pozdrawiam ps. ta suknia co masz w swsoim profilu to Twoju??? Jest przepiękna

A gdzie kupilas to przepiekne bolerko?

[ania20m]

Napisane przez Madzialenka12344321

super, ze z dziadkiem juz lepiej. aby tak dalej.
za egzamin trzymam kciuki

to na all nie mozna podawac swojej strony sklepu?? przeciez co druga osoba tak walsnie podaje

no właśnie nie wiem czy można czy nie bo ja sie na all nie znam za bardzo i nie czytałam tego regulaminu. tak mi ta babka mówiła że przrz to im usuneli.

[gold-fish]

Napisane przez jaga_2001

Anuulaa, gratulacje!!!

No to i ja sie pochwale. Od godziny 9.00 jestem Pania MAgister!!!

Gratuluję

Napisane przez groszek80

I ciągle się zastanawiam nad tym gdzie w końcu przygotować się do ślubu Mieszkam z teściami i TŻ. W hotelu gdzie będzie wesele mamy gratisowy pokój... I tak pomyślałam, może tam bym się przygotowała i TŻ by o mnie przyjechał?? I od razu do kościoła?? Ponieważ mieszam 250 km od swojego domu, przygotowanie tam nie wchodzi w grę... Poradźcie

Ja juz zdecydowałam wcześniej, że ubieram się w hotelu. W domu TŻ byłoby za dużo ludzi. Chcę mieć wtedy spokój. No i chcę zrobić wrażenie na TZ

Napisane przez agulkaa

groszek i tyle nerwów nie będzie jak się będziesz szykowała sama....bo to najgorsze jak wszyscy razem się szykują i nerwy się udzielają....więc ja bym wolała sama. Ale kto Ci będzie pomagał się ubrać

Dokładnie

Napisane przez SollAngelica

dziewczynki zanim poczytam co tam naskrobałyście od wczoraj muszę się Wam pochwalić - KUPILAM BUTY
mają jaśniutko szampański kolor wiec beda idealnie pasowac do sukni i są niewiarygodnie wygodne

bardzo mi się podobają

Napisane przez AgatkaL

A u mnie rewelacji ciąg dalszy....
Na całe szczęście moja koleżanka z pracy (jednocześnie świadkowa) miała do wynajęcia od 1 lipca mieszkanie swojego brata ciotecznego. Co prawda to kawalerka, ale spora i z oddzielną kuchnią, super użądzone, więc pojechaliśmy wczoraj obejrzeć i zdecydowaliśmy, ze bierzemy. Koszty oczywiście sporo niższe i może to i lepiej, ze tak to wyszło - no i będziemy sąsiadkami z moją świadkową - bo to w tym samym bloku co ona mieszka. AAaaaa i mieszkanko jest na parterze i ma ogródek W sumie to się cieszę , że tak wyszło, ale co znów nerw zjadłam, to uffffff.....

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Też bym chciała mieć ogródek

Napisane przez Strobiluska

a co będziecie robić na plenerze? my oglądaliśmy randkę przedślubną...spotkała się para w parku, pobiegali dookola fontanny, pochlapali się wodą, ona dostala kwiatka, on buziaka, usiedli na lawce i zaczęli oglądać zdjęcia z dziecinstwa....wyglądało to paskudnie sztucznie i kategorycznie się nie zgodziliśmy na coś takiego

TZ się marzy plener po slubie, w strojach slubnych Taki spacer brzegiem morza... jakiś buziak itd. na zakończenie filmu

Ślicznie wygladałyscie dziewczyny

Dzisiaj idę na drugą przymiarkę sukni, ale tym razem jestem raczej spokojna. W dodatku bardzo sie cieszę, bo szukałam ostatnio po sklepach broszki ozdobnej do sukni, która łączy w sobie cyrkonie i perły (bo kolczyki z cyrkoniami, a na sukni sa malutkie perełki) i w sobotę otwieram szkatułkę mojej mamy, a tam broszka którą się zawsze zachwycałam w dzieciństwie. Duża, okrągła, pięknie się błyszczy i ma na środku perłę Zapomniałam o niej. No mama powiedziała, że to jest broszka jeszcze po prababci. Ona już nie żyje, ale całe dzieciństwo z nia spędziłam , opiekowała się mną. No i będę miała ,,coś starego" , bardzo starego Tak sie cieszę...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ania20m

no właśnie nie wiem czy można czy nie bo ja sie na all nie znam za bardzo i nie czytałam tego regulaminu. tak mi ta babka mówiła że przrz to im usuneli.

nawet sklepy sprzedaja na all.

Napisane przez gold-fish

Dzisiaj idę na drugą przymiarkę sukni, ale tym razem jestem raczej spokojna. W dodatku bardzo sie cieszę, bo szukałam ostatnio po sklepach broszki ozdobnej do sukni, która łączy w sobie cyrkonie i perły (bo kolczyki z cyrkoniami, a na sukni sa malutkie perełki) i w sobotę otwieram szkatułkę mojej mamy, a tam broszka którą się zawsze zachwycałam w dzieciństwie. Duża, okrągła, pięknie się błyszczy i ma na środku perłę Zapomniałam o niej. No mama powiedziała, że to jest broszka jeszcze po prababci. Ona już nie żyje, ale całe dzieciństwo z nia spędziłam , opiekowała się mną. No i będę miała ,,coś starego" , bardzo starego Tak sie cieszę...

wow. super. taka pamiątka. rewelacja. super, ze akurat ta broszka bedzie ci pasowała

[agulkaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

nawet sklepy sprzedaja na all.

wow. super. taka pamiątka. rewelacja. super, ze akurat ta broszka bedzie ci pasowała

Madzialenka a Ty to chyba ciągle na necie siedzisz Nie straszne jest to bezrobocie dla Ciebie? bo mnie juz zaczyna meczyc i dlatego chcialabym to wesele przygotowywac ale na razie nie moge, bo nie mam jasnej sytuacji z tesciami a czas leci....

A w ogole to chyba jestes z moich okolic skoro w Olsztynie studiowałaś

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agulkaa

Madzialenka a Ty to chyba ciągle na necie siedzisz Nie straszne jest to bezrobocie dla Ciebie? bo mnie juz zaczyna meczyc i dlatego chcialabym to wesele przygotowywac ale na razie nie moge, bo nie mam jasnej sytuacji z tesciami a czas leci....

A w ogole to chyba jestes z moich okolic skoro w Olsztynie studiowałaś

a bo ja mam teraz 5 miesięcy urlopu
pod koniec wrzesnia znowu jedziemy do Holandii na duzo dłuzej.
co do bezrobacie. sama nie wiem. od chwili wyjazdu do Holandii 9w lipcu tamtego roku) miałam juz 5 propozycji pracy w szkole lub przedszkolu ale narazie odmawiam. wybralismy Holandie, to nam sie bardziej opłaca. chcemy doozyc pieniązki a tu by nam sie to nie udało.

ja mieszkam 130km od Olsztyna a ty??

edit:
a ty jestes z Elblaga, własnie zobaczyłam

[aniaaa84]

Napisane przez Strobiluska

my będziemy mieć wspólny całkowicie ja tez w ogóle nie chciałam wieczoru, TŻ też nie, ale moja świadkowa się uparła, że coś zorganizuje a ponieważ mój TŻ większość znajomych swoim ma 400 km stąd (na wesele przyjada, ale już na wieczór to nie-kogo będzie stać, żeby przejechać w jednym miesiącu 1600km?). Więc zdecydowaliśmy, że zrobimy wieczór połączony, ale bardzo kameralny, tylko, ze facetów to chyba będzie trzech (wlącznie z TŻ) i 6 kobitek heheh się jeszcze zobaczy

U nas ma to wyglądać w ten sposób, że zaczniemy osobno, a potem się zejdziemy konkretów jeszcze nie znam bo świadkowie jeszcze nad tym pracują

Napisane przez AgatkaL

A u mnie rewelacji ciąg dalszy....
Mieliśmy wczoraj odebrać klucze do wynajmowanego mieszkania...Po wielkich trudach udało nam się umówić z właścicielami...co się okazało...powiedzieli, że teraz to oni mogą nam wynająć to mieszkanie na max. pół roku i że zabrali jednak pralkę !!! Zamurowało nas, bo umawialiśmy się na min. rok i z całym wyposażeniem. Ręce mi opadły...Na pół roku, to nie opłaca mi się tam wcale przeprowadzać i jeszcze będą przyprowadzać non stop ludzi chcących obejrzec mieszkanie do kupna...maskara
Na całe szczęście moja koleżanka z pracy (jednocześnie świadkowa) miała do wynajęcia od 1 lipca mieszkanie swojego brata ciotecznego. Co prawda to kawalerka, ale spora i z oddzielną kuchnią, super użądzone, więc pojechaliśmy wczoraj obejrzeć i zdecydowaliśmy, ze bierzemy. Koszty oczywiście sporo niższe i może to i lepiej, ze tak to wyszło - no i będziemy sąsiadkami z moją świadkową - bo to w tym samym bloku co ona mieszka. AAaaaa i mieszkanko jest na parterze i ma ogródek W sumie to się cieszę , że tak wyszło, ale co znów nerw zjadłam, to uffffff.....

Z Teściową bez zmian...nadal się martwię o to wesele..., najwyżej jak nie da tej połowy pieniążków, to pożyczymy kasę od kogoś i oddamy zaraz po weselu jak coś zbierzemy...nie mam innego pomysłu ...

Mam nadzieję, że Twoja teściowa przemyśli sprawę i zrozumie swój błąd, a przede wszystkim przeprosi za wszytkie przykre słowa które mówiła w stosunku do Ciebie i Twojej mamy

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Niezły pomysł z tymi pytankami ciekawe co wymyśli moja świadkowa

Napisane przez Strobiluska

a jaki macie pomysł na ten plener? bo nam kamerzysta proponował coś takiego, ale my nie chcieliśmy....

U nas chyba nie będzie żadnego wstępu w postaci randki, a jakoś co miałam okazję oglądać taką formę rozpoczęcia to wyglądała ona strasznie sztucznie...choć w maju byliśmy na weselu mojej koleżanki z grupy i oni akurat mieli nagraną randkę w parku - wyszło fajnie i naturalnie, ale nie wiem czy my się na coś takiego zdecydujemy...

Napisane przez atomufka

witam dziewczyny
Pogoda strasznanie licze juz na to ze zrobi sie ciepleja do slubu mniej niz tydzien
W ogole nie mam stresuAz dziwne w moim przypadku.Jedyne co to obawiam sie spowiedzi,bo mamy tylko jedna dzien przed slubem.

Pogoda lubi płatać figle, także jeszcze może Was zaskoczyć mam nadzieję, że pozytywnie co do spowiedzi to dla mnie chyba to też będzie stresowa sytuacja zwłaszcza, że w Kościele w którym ślubujemy nie ma typowego konfesjonału, z księdzem siedzi się twarzą w twarz ...

[kasiaher]

cześć wszystkim
jupik- świetna relacja , jeszcze raz wszystkiego dobrego
a ja zaliczyłam wczoraj egzamin na 4 i zajęcia również mam zaliczone . W sobotę kolejny egzamin teraz z prawa pracy, mam nadzieje że mi pójdzie przysiąde trochę do tego, zresztą większośc pamietam jak pracowałam w kadrach i kodeks pracy musiałam znać,teraz tylko lekkie przypomnienie materiału. No i jeszcze jeden egzamin 10 lipca z rachunkowości finansowej, tego troszkę się obawiam ale mam nadzieje że będzie ok.

W sobotę zaczynamy wyprowadzać teściową pomału powiedziała że chce wyporowdzić się do końca czerwca ale już widzę że troche się to przedłuży, nie możemy zacząc remontu dopóki koles nie przyjdzie nam wycenić mieszkania , musimy je wykupić i jak będzie wyceniał mieszkanie w takim stanie jak jest teraz to napewno cena spadnie sporo.
Narazie się czuje tak sobie, boli mnie podbrzusze i trochę się tym martwię , ale dzisiaj idę do lekarza więc mam nadzieje że mnie uspokoi

[motley]

Napisane przez gold-fish

Dzisiaj idę na drugą przymiarkę sukni, ale tym razem jestem raczej spokojna. W dodatku bardzo sie cieszę, bo szukałam ostatnio po sklepach broszki ozdobnej do sukni, która łączy w sobie cyrkonie i perły (bo kolczyki z cyrkoniami, a na sukni sa malutkie perełki) i w sobotę otwieram szkatułkę mojej mamy, a tam broszka którą się zawsze zachwycałam w dzieciństwie. Duża, okrągła, pięknie się błyszczy i ma na środku perłę Zapomniałam o niej. No mama powiedziała, że to jest broszka jeszcze po prababci. Ona już nie żyje, ale całe dzieciństwo z nia spędziłam , opiekowała się mną. No i będę miała ,,coś starego" , bardzo starego Tak sie cieszę...

o super pomysł, mam nadzieję, że się pochwalisz efektem końcowym

Napisane przez Madzialenka12344321

nawet sklepy sprzedaja na all.

no tylko, że to są sklepy allegro. Na allegro można mieć sklep i za to się dodatkowo płaci a z tego co zrozumiałam to oni podali link do jakiegoś zewnętrznego sklepu i pewnie dlatego usunęli.


Koleżanka przysłała mi smsa, że wiszą w Szczecinie nasze zapowiedzi, mama ma mi jutro zrobić fotkę.
Dzisiaj idziemy na pierwszą lekcję tańca.... ciekawe jak będzie.
No i muszę się Wam pochwalić, że kupiliśmy z TŻ ziemię Strasznie długo trwały formalności, zwłaszcza załatwianie kredytu i czekanie na odpowiedź od agencji nieruchomości rolnych bo kupiliśmy ziemię rolną, a w takiej sytuacji agencja ma prawo pierwokupu no ale wszystko się udało. Strasznie się cieszę, bo szukaliśmy tej ziemi 2 lata.

[mka1987]

andzia0401 dzięęęęęęki!!!
a suknia w awatarku jest taka, jąką będę miec..i jeszcze raz dziękuję

[Madzialenka12344321]

Lece sie powoli szykowac, bo o 12.40 jedziemy z TZ i moimi rodzicami w poszukiwaniu garnituru dla TZ. mam nadzieje, ze cos kupimy a jak nie,t o pojedziemy do krawca chyba aby nam uszył. moja mama ma namary na podobno bardzo dobrego.
moze tez i buty by sie udało dla TZ kupic.
tak wiec trzymajcie kciuki, bo ten moj jeszcze nic nie ma , a slub juz za 40 dni

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Bakteryika

Nie ma za co!
hehe - zrozumie!!!!
Tak, po prostu Guest sie pisze, jesli to dobrzy znajomi to mozesz mniej powazne zaproszenia wypisac. Bo to slownictwo to bardzo formalne.
Jak cos potrzebujesz to pisz, ja nawypisywalam tych zaproszen przez lata mnostwo (Pan Bog mnie obdarzyl ladnym zdobnym pismem niestety)
xx K

dzieki zaproszenie juz gotowe

Jupiku super relacja ja bym tez chciala zobaczyc fotki...


A my dzis idziemy do ksiedza spisac protokol troche sie stresuje nie lubie wizyt u ksiedza, nie wiem czy mam mu powiedziec prawde ze mieszkamy ze soba i mamy 1 lozko czy nie ;P noo ale raczej powiemy prawde

Dziewczynki a przybranie na autko to z zywych kwiatow zamawiacie czy ktoras z was zamowila takie przybranie z allegro? Ciekawi mnie jak to na zywo wyglada... chociaz mysle ze zywym kwiatom to nic nie dorowna

[agnes208]

Czesc wszytkim nie było mnie pare dni, jakos sie nie skladało zeby przysiasc na dłuzej. Obronionym dziewczynom serdecznie gratuluje nowoposlubionym zycze duzo szczescia i miłosci
jupik relacja świetna też chciałabym zobaczyc jakies zdjecia.
madzialenka cos tam doczytalam o graniu pod domem jesli o tym marzyłaś to bierz te 200zł to znowu nie tak wielkie pieniadze a okazja raz w zycu u mnie tez bedzie muzyka podczas wychodzenia dla mnie to taka sama tradycja jak blogosławienstwo bramy oczepiny to poprostu jeden z elementow wesela i bynajmniej nie jest to dla mnie wiocha
agatkaL super z tym mieszkaniem mysle ze na poczatek kawalerka wam w zupelnosci wystarczy grunt ze razem z Tż na osobno z rodzicami tesciami
motley to z ciebie teraz prawdziwa ziemianka gratuluje a mozna wiedziec co bedziecie robic z taka ziemia chcecie miec stadnine czy własne warzywa??
ania20m super ze z dziadkiem juz lepiej to najwazniejsze
atomufka ty juz w polsce i jak wszytsko dopiete na ostatni guzik??

[mka1987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Lece sie powoli szykowac, bo o 12.40 jedziemy z TZ i moimi rodzicami w poszukiwaniu garnituru dla TZ. mam nadzieje, ze cos kupimy a jak nie,t o pojedziemy do krawca chyba aby nam uszył. moja mama ma namary na podobno bardzo dobrego.
moze tez i buty by sie udało dla TZ kupic.
tak wiec trzymajcie kciuki, bo ten moj jeszcze nic nie ma , a slub juz za 40 dni

na pewno kupicie! my w sklepie kupiliśmy wszystko heh...garnitur, buty, pasek, koszulę, spinki i wszystko co tam jeszcze potrzeba faceta łatwiej się ubiera niż PM

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Dziewczynki a przybranie na autko to z zywych kwiatow zamawiacie czy ktoras z was zamowila takie przybranie z allegro? Ciekawi mnie jak to na zywo wyglada... chociaz mysle ze zywym kwiatom to nic nie dorowna

mi sie wydaje, ze skoro slub w lato, to musowo zywe kwiatki a nie sztuczne. tak samo na sali weselnej bym nie chciała miec sztucznych na samochodzie bede miala takie same kwiatki jak w wiązance

Napisane przez mka1987

na pewno kupicie! my w sklepie kupiliśmy wszystko heh...garnitur, buty, pasek, koszulę, spinki i wszystko co tam jeszcze potrzeba faceta łatwiej się ubiera niż PM

oby, oby

[agnes208]

U mnie ze spraw ślubnych to tylko kupiłam parasol na ślub nie przejmuje sie pogoda dlatego zakupilam go w razie w a wybrałam taki zeby pozniej moc go używac na codzien jak bedziemy z Tż potrzebowac bo parasol wielki 120cm po rozłozeniu

Dziewczyny co myślicie o takim zestawieniu jak na zdjeciu na wesele do kol?? Czy moze lepiej białe spodnie?? Czy wogole sie ta kiecka nie nadaje??

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agnes208

U mnie ze spraw ślubnych to tylko kupiłam parasol na ślub nie przejmuje sie pogoda dlatego zakupilam go w razie w a wybrałam taki zeby pozniej moc go używac na codzien jak bedziemy z Tż potrzebowac bo parasol wielki 120cm po rozłozeniu

Dziewczyny co myślicie o takim zestawieniu jak na zdjeciu na wesele do kol?? Czy moze lepiej białe spodnie?? Czy wogole sie ta kiecka nie nadaje??

na wesele to jakos tak cienko mi pasuje tunika + spodnie. ale to tylko moje zdanie

[aniaaa84]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

dzieki zaproszenie juz gotowe

Jupiku super relacja ja bym tez chciala zobaczyc fotki...


A my dzis idziemy do ksiedza spisac protokol troche sie stresuje nie lubie wizyt u ksiedza, nie wiem czy mam mu powiedziec prawde ze mieszkamy ze soba i mamy 1 lozko czy nie ;P noo ale raczej powiemy prawde

Dziewczynki a przybranie na autko to z zywych kwiatow zamawiacie czy ktoras z was zamowila takie przybranie z allegro? Ciekawi mnie jak to na zywo wyglada... chociaz mysle ze zywym kwiatom to nic nie dorowna

My byliśmy spisać protokół tydzień temu, też miałam wątpiliwości czy mówić o tym, że mieszkamy razem czy nie, ale doszliśmy do wniosku, że bez sensu zaczynać życie od grzechu. W końcu skoro się kogoś kocha to chyba bycie z nim na codzień i mieszkanie pod jednym dachem nie jest grzechem U nas przy spisaniu protokołu pytał tylko o nasze imiona nawziska i imiona ojców i to było wsio do reszty nie zdążyliśmy dotrzeć

[anuulaa]

Cześć!

U nas pewne zmiany Dostałam wczoraj meila od naszej fotograf, że niestety z powodów osobistych nie może być na naszym ślubie i wysyła swojego zastępcę, który jest przez nią wyszkolony i współpracuje z nią. Załamałam się troszkę, bo bardzo chciałam, żeby to ona nam robiła zdjęcia, z resztą to kobieta, bardziej rozumie PM, chciałam bez skrępowania się przy niej ubierać od samej bielizny i teraz d... Oczywiście rozumiem, że coś jej wypadło, w jej galerii są też zdjęcia tego faceta i rzeczywiście robią podobnie zdjęcia nie są wcale gorsze, ale same wiecie...Z resztą jego nawet nie poznaliśmy, musimy się umówić na spotkanie. Aaa ale na szczęście plener zrobi ona osobiście, to kamień spadł mi z serca. w ogóle jak czytałam pierwsze zdanie meila, że nie może przyjechac na wesele to mi serce podeszło do gardła, bo myślałam, że zostaniemy na lodzie 2 mce przed ślubem.

Z dobrych wiadomości, to kupiłam wczoraj sukienkę na poprawiny. Jest urocza, na zdjęciu jest trochę przekłamany kolor, podchodzi trochę pod fiolet. Mierzyłam różne, białe i ecri z satyny, ale były za bardzo poważne więc kupiłam tą i za jedyne 80zł. Teraz muszę poszukać butów. Bardzo podobają mi się takie z CCC, ale czarne
http://www.*************/ccc-na-wios...zdjecie/16104/
ale niestety już od miesiąca nie widzę w sklapach Teraz by pasowały do sukienki.

W ogóle wczoraj dostaliśmy SMS'a od kobiety wujka TŻ. Pisałam Wam wcześniej o przygodzie z wujkiem i jego kobietą, kiedy to zaprosiliśmy ich samych a oni się upomnieli o 2 córki wujka i dodatkowo o 2 dzieci tej kobiety (po 15 i 19 lat). No i ta Pani w smsie złożyła nam życzenia i gratulacje i że w imieniu dzieci i swoim powiadamia z przykrością, że nie przybędą Takie to dziwne, bo dlaczego wujek TŻta nie napisał, że np. przyjdzie sam, tylko ona jakoś tak osobno i teraz nie wiemy co z nią. Podejrzewam, że on przyjdzie, że swoimi córeczkami, ale jeszcze nie mamy powiadomienia. Rodzice TŻ mają do niego dzwonić i się dowiedzieć, bo coś chyba wisi w powietrzu. Dziwne to, nie???

Napisane przez SollAngelica

to /ponoć/ buty które uzywaja profesjonalne tancerki do tanca - maja glęboką piętkę i suuuuper trzymają się nogi
i już wymyslilam, że po slubie oddam je do szewca to mi podszyje ten poprzeczny pasek, tak jak pokazuje Wam na drugim zdjęciu i bede miala fajne butki do garsonki

Fajne butki, wyglądają na bardzo wygodne. Świetny pomysł z tym przerobieniem. szewc nie będzie miał z nimi dużo pracy

[zielony_motylek]

jupik świetna relacja i super że jesteś znowu z nami

Napisane przez eseska

A u mnie to juz nie cały tydzień został. Czasami to do mnie jeszcze nie dociera! Ciągle myslę ze o czyms zapomnimy, choć co sobie przypomne to w kalendarz wpisuje! Dobija mnie pogoda(...)

Do mnie to też jakoś nie dociera, że już w sobote TŻ zostanie moim mężem A pogodą się nie stresuj bo i tak jej nie zmienisz.. mnie się prognozy wogóle nie podobają bo w jednej mówią że będzie lało w drugiej że upał, a upału też bym nie chciała bo boje się że zemdleje w kościele bo będzie mi duszno

Napisane przez diya1983

dziewczyny, miałyście lub będziecie mieć urozmaicenia typu dzik, fontanna czekolady, stół z piwem czy płonące lody? ostatnio czesto spotykam się z takimi bajerami, tylko kurczę strasznie to wszystko kosztowne...

ja nie będe miała, chcieliśmy fontanne czekolady ale mamy troszke małych dzieci i obawialiśmy się, że potem wszystko będzie w czekoladzie łącznie z moją suknią dlatego zrezygnowaliśmy z tego pomysłu

Napisane przez Rybulka

Zjedliśmy i stwierdziliśmy, że KFC jest przereklamowane Wolimy Mc'Donald's

A my jednak wolimy KFC

My z TŻ'tem mieliśmy bardzo intensywny weekend. Najpierw rano pojechaliśmy po moją kiecke (TŻ oczywiście siedział w aucie ), później rozwieźliśmy reszte ciasta znajomym, byliśmy u mojej koleżanki której siostra wychodziła za mąż tydzień temu i tak pogadaliśmy troche i tak się ciesze ze nie mamy zdjęć w dniu ślubu (pleneru) bo im to zajeło 3 godziny, dla mnie to stanowczo za długo jak na opuszczenie własnego wesela, jedynego w życiu. A wieczorem panienski hehe fajowsko było Dziewczyny też zrobiły mi kilka konkursów, najpierw byłyśmy u jednej z kolezanek a potem poszliśmy do pubu, TŻ w tym czasie też był z kumplami
A na drugi dzień pojechaliśmy ze znajomymi do Pszczyny bo tam był jakiś festyn/piknik i mieli vipowskie zaproszenia, bylo za darmo piwo, wino, kiełbaski, ciasto i wogóle fajowsko

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zielony_motylek

My z TŻ'tem mieliśmy bardzo intensywny weekend. Najpierw rano pojechaliśmy po moją kiecke (TŻ oczywiście siedział w aucie ), później rozwieźliśmy reszte ciasta znajomym, byliśmy u mojej koleżanki której siostra wychodziła za mąż tydzień temu i tak pogadaliśmy troche i tak się ciesze ze nie mamy zdjęć w dniu ślubu (pleneru) bo im to zajeło 3 godziny, dla mnie to stanowczo za długo jak na opuszczenie własnego wesela, jedynego w życiu. A wieczorem panienski hehe fajowsko było Dziewczyny też zrobiły mi kilka konkursów, najpierw byłyśmy u jednej z kolezanek a potem poszliśmy do pubu, TŻ w tym czasie też był z kumplami
A na drugi dzień pojechaliśmy ze znajomymi do Pszczyny bo tam był jakiś festyn/piknik i mieli vipowskie zaproszenia, bylo za darmo piwo, wino, kiełbaski, ciasto i wogóle fajowsko

ja tez nie wyobrazam sobie wychodzic na kilka godzin z mojego wesela. plener bede miała w poniedzialek po slubie. bez stresu, bez ograniczen czasowych i bez martwienia sie , ze mi sie suknia slubna pobrudzi

[chilanes]

a muszą być te spodnie?

[agnes208]

Napisane przez Madzialenka12344321

na wesele to jakos tak cienko mi pasuje tunika + spodnie. ale to tylko moje zdanie

Napisane przez chilanes

a muszą być te spodnie?

No własnie ale ja nie cierpie krotszych spodnic sukienek a nie chce kupowac długiej 2 opcja to białe spodnie i wogole weższe niz te co sa na zdjeciu. Nie wiem nie cierpie kupowac ciuchow tego typu bo najzwyczajniej sie bardzo zle czuje w kieckach wiec nie chce sie meczyc. Ale sama nie wiem czy pasuje ta sukienko tunika

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agnes208

No własnie ale ja nie cierpie krotszych spodnic sukienek a nie chce kupowac długiej 2 opcja to białe spodnie i wogole weższe niz te co sa na zdjeciu. Nie wiem nie cierpie kupowac ciuchow tego typu bo najzwyczajniej sie bardzo zle czuje w kieckach wiec nie chce sie meczyc. Ale sama nie wiem czy pasuje ta sukienko tunika

białe spodnie mysle, ze by mogły byc, z takiego sliskiego materiału (bardziej eleganckie) ale juz bez tej tuniki, cos innego bym wzieła.

[kwiatuszekk88]

Cześć wszystkim
Znowu mnie cały weekend nie było, bo nie miałam internetu była jakaś awaria. Postaram się nadrobić, ale wątpie, ze mi się uda, bo zostało mi 8 dni do ślubu no i teraz się dopiero zaczęło dzisiaj byłam TŻ po musznik, musiałam jechać sama, bo TŻ jest w pracy i załatwił sobie tylko tydzień wolnego w tym tyg. w którym jest ślub. Jutro ide na farbowanie w środę odbieram suknie w czwartek jedziemy po ciasto a w piątek będziemy je rozdawać. Także ani chwili wychnienia w tym tyg. Jeszcze musze zrobić porządki w szafkach, bo TŻ przywiezie swoje ubrania i musze je gdzieś pomieścić (po ślubie będziemy mieszkać narazie u mnie).

[Scio]

Napisane przez jupik

Moja kulka kosztowała tyle w dużej, sieciowej kwiaciarni- świat kwiatów. Ale to i tak przegięcie. Na rynku były o połowę tańsze, ale to było niezbyt po drodze dla TŻta i te kwiaciarnie nie były sprawdzone więc stanęło na tej.
Aha- jeszcze kilka rzeczy mi przyszło do głowy- na jednodniowym weselu mieliśmy 65 gości, a 70 butelek wódki. To o wieeele za dużo, nadal mamy 2 kartony Wyborowej (chce ktoś kupić?;D), bez sensu zupełnie.
Ślub był o 16, o 18 dojechaliśmy do lokalu (60 km za Poznaniem) i polecam taką porę na ślub- później na weselu wszystko ładnie zagrało, pory posiłków itp. Goście bawili się do 5 nad ranem w każdym razie- o 5 nad ranem my (ja i TŻ skapitulowaliśmy i poszliśmy spać, a na sali jeszcze było z 25 osób. Ale np o 4 to było pewnie z 55 osób, pierwsi goście wykruszyli się o 3, bo np. 2 osoby miały egzamin w niedzielę niestety i to rano.
Co do ciasta- dojechało do knajpy parę minut po 18, tak że godzinkę później, po życzeniach i obiedzie stało na stołach, idealnie dograne w czasie a ja o całej sprawie dowiedziałam się następnego dnia Wina było 15 butelek - to za dużo, ale nie zmarnowało się- podzieliliśmy się nim i teraz mamy do użytku domowego. Tylko niestety- otwarte było z 10 butelek, z czego 5 dostaliśmy na pół opróżnionych po weselu.
Winietki to był dobry pomysł- polecam.
Co do reszty, to ja sobie zawracałam głowę pierdołami typu kolor świec w lokalu i wicie co-szkoda fatygi, czasu i nerwów. Były oczywiście takie jak chciałam ale nikogo by nie obeszło nawet jakby były w kropki!
Ale płonące szynki były hitem płonący prosiak co prawda fajnie wygląda, ale u mojej kuzynki ludzie go za bardzo nie jedli. A nasze wielgachne szynki zniknęły całe- próbowałam i były naprawdę dobre, chociaż zwykle wieprzowiny nie dotykam.
Tak w ogóle- to na weselu byłam tak zajęta, że prawie nie jadłam, dobrze że mnie gorset dusił, bo nie zgłodniałam za bardzo za to dzień później się najadłam

Gratuluje jupiku
wspaniała relacja
i tez bym sobie zdjęcia pooglądała

[SAMBAdiJANEIRO]

A czemu wy ciasto rozdajecie przed weselem?? Tym znajomym, sasiadom ktorzy nie beda na weselu czy jak??

[motley]

Napisane przez agnes208

motley to z ciebie teraz prawdziwa ziemianka gratuluje a mozna wiedziec co bedziecie robic z taka ziemia chcecie miec stadnine czy własne warzywa??

chcemy mieć ze 2-3 konie Mam nadzieję, że uda nam się to zrealizować za pare lat, najważniejsze że mamy już gdzie snuć plany

[kwiatuszekk88]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A czemu wy ciasto rozdajecie przed weselem?? Tym znajomym, sasiadom ktorzy nie beda na weselu czy jak??

Tak taki jest u nas zwyczaj dajemy sąsiadom tym, z którymi utrzymujemy dobry kontakt, a nie będą na weselu. My też dostajemy ciasto jak ktoś bierze ślub także byłoby to niegrzeczny gdybyśmy my nie dali. Już się tak utarło do zawsze.