|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#931 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Tata zrobił mi wczoraj taki stolik pod laptopa i teraz mogę wygodnie sobie leżeć w łóżku on line
)W necie też są dostępne - z regulowanymi blatami i innymi bajerami, także można kupić, mi pomógł tata w tym temacie
__________________
|
|
|
|
#932 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
muszę mężowi pokazać, niech po 30 tygodniu szykuje mi takie cudo
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej.. ..Spełnieniem Mych marzeń jesteś.. ..Iskierką malutką.. ..Która rozświetla mi życie.. ..I daje nadzieję na lepsze jutro.. ..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei.. |
|
|
|
|
#933 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
(Żydzi to mają dobrze )Cytat:
Cytat:
Ciężko mi się wstaje o 6 rano. Poza tym po powrocie do pracy z energią to u mnie słabo. Boli dół brzucha. Tylko w weekendy jest lepiej, ale zwolnienia nie mogę brać, bo tej roboty, którą wykonuję, nikt za mnie nie zrobi, a czas leci. Przez rok przecież mnie w pracy nie będzie (i drugiej dziewczyny).Cytat:
__________________
Jasiek Misiek |
||||
|
|
|
#934 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Ja już dawno takie coś chciałam, miałam już na allegro kupić, ale pogadałam z tatą i mam ![]() Tym bardziej, że lekarka kazała mi dużo polegiwać, więc dla mnie jak znalazł Tu na allegro http://www.allegro.pl/search.php?sg=...ik+pod+laptopa
__________________
|
|
|
|
|
#935 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
witam kobitki
widzęże dyskusja o macierzyńskim była.. powiedzcie jak wybiera się te 2 tygodnie fakultatywe? na jakiej zasadzie to działa? Ja mam plan taki ( przedyskutowałam z księgową) najpierw te 22 tyg macieżyńskiego, potem zwrot za wakacje ( jako nauczyciel mam 56 dni) czyli 8 tygodni ( razem 30 tygodni - czyli 6,5 miesiąca ) zostaje mi ( jeżeli urodzę pod koniec września) 1,5 miesiąca - ale chyba dostanę zwrot za ferje zimowe czyli dodatkowe 2 tygodnie a potem na zwolnienie l4 raz na mnie raz na małego i doczekać tak do 22 czerwca kiedy zaczynają się 2 miesiące wakacji... mam nadzieję że dam radę bez wychowawczego
__________________
Wojtuś 17.09.2009 Anielka 24.11.2012 Edytowane przez Biedroneczkaolga Czas edycji: 2009-07-07 o 10:49 |
|
|
|
#936 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Ja myślałam, że po macierzyńskim wrócę zaraz do pracy, a dziecko oddamy do żłobka, ale obie mamy zaprotestowały. Będą się opiekować dzieckiem same, tylko że dopiero jak skończy rok. Dlatego muszę wziąć pół roku wychowawczego. Więcej nie mam zamiaru, bo z pieniędzmi krucho, no i w przyszłości z emeryturą. Wystarczy, że mam rok w plecy, bo byłam na "kuroniówce".
__________________
Jasiek Misiek |
|
|
|
#937 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Spałam do 10!!!!! wow!
piję kawusię, za oknem leje i grzmi , siedzę sobie w szlafroczku i mi dobrze hihihi Cytat:
Cytat:
Cytat:
niestety tu nie funkcjonuje nic takiego jak prywatne laboratorium i tak musisz mieć skierowanie od lekarza dom lub położnej.... gratuluje gotowych zasłon!!!! co do wózka mam takie samo zdanie ![]() Cytat:
Cytat:
ja też bym się bała być sama...i stanowczo bardziej krępuję się wstydliwych sytuacji przy obcych niż przed mężem. wiem, że on mi pomoże i zrobi to taktownie i czule. wiem, że mogę na niego liczyć. a nawet najlepsza położna to jednak obca pani. Cytat:
ja spałam jak zabita... Cytat:
Cytat:
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||||||||
|
|
|
#938 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Jestem ciekawa gdybym obrzezała synka (ze względów czysto higienicznych) to czy miałby do mnie pretensje ![]() Jeśli chodzi o spanie, to u mnie jest wszystko ok. Niezależnie o której pójdę spać - zasypiam od razu i budzę się ok 10 Dziś jest tak ładnie na zewnątrz, że postanowiłam wybrać się na spacer do miasta, tylko nie wiem po co...
|
|
|
|
|
#939 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
__________________
|
|
|
|
#940 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Śniadanie zjedzone, pytanie do producenta wózków wysłane, wracam do roboty. Znikam do 13.
__________________
Jasiek Misiek |
|
|
|
#941 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Co do glukozy to też się zastanawiałam jaka mi wyjdzie. Dzień przed obżarłam się słodyczy i wypiłam co najmniej z litr coli, że już o owocach nie wspomnę... ale wynik dobry wyszedł. Ciekawe jaki by wyszedł jak bym tego wszystkiego nie pochłonęła. |
|
|
|
|
#942 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Szczęściara
![]() Mój tata ma dużo zapału, ale zdolności mu brak. Dziękuję mu za to, że wraz z teściem w 3 miesiące wyremontował całe nasze mieszkanie, a była to straszna ruina, wszystko robili od podstaw. Tata nabrał takiej pewności, że kupił następne mieszkanie mojej siostrze i sam zabrał się do remontu (podobno tak dobrze to mu nie idzie )Szkoda tylko, że mój kochany nie odziedziczył po ojcu zdolności Teraz się zobligował, że dwie szafki naprawi, czekam już miesiąc ![]() Po tym jak Kalina okazała się być Witkiem, to swoim przeczuciom nie wierzę. Zresztą słyszałam, że pierworódki to raczej przenoszą ciąże niż wcześniej urodzą (podobno też częściej donoszeni są chłopcy) Edytowane przez sorejna Czas edycji: 2009-07-07 o 11:36 |
|
|
|
#943 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Moją siostrę podmienili. To były czasy kiedy dzieci nie były przy matkach i mamie obce dziecko do karmienia przynieśli. Na szczęście zajarzyła, że to nie jej. A żeby jeszcze weselej było to w tym samym czasie rodziły jeszcze dwie panie o tym samym nazwisku co my, tyle tylko, że im się chłopcy trafili ![]() ---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#944 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
w sobitę przywieziemy mebelki to już od przyszłego tygodnia będę wszystko powolutku układać, kompletować, bo będzie to gdzie poukładać... teraz ubranka i rzeczy małej są w naszej sypialni i już stoją pod ścianą w reklamówkach bo nie ma miejsca... ![]() Cytat:
w naszym starym mieszkanku sam położył plytki pod prysznicem. przestało padać, a mnie ból głowy łapie....buuuuuuuuu
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||
|
|
|
#945 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Resztę rzeczy dostaliśmy od bliższej i dalszej rodziny, a to meble kuchenne ktoś zmieniał, a to stół, więc niskim kosztem jakoś sie umeblowaliśmy i powoli wymieniamy rzeczy na nowe.---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#946 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: kraków.....
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
![]() a co do tendencji rodzinnych z płcią to ja znam taka rodizne gdzie brat jak i siostra maja po 3 dzieci i wszysycy chłopcy.... ![]() Cytat:
ja tez taki chce![]() A u mnie to dzis w nocy nie zadobrze bylo dziewczyny tak strasznie mnie bolal kregoslup ze az pojechalsimy do szpitala... zbadali dali leki usmiezajace bol.....No i po 4 wrocilam do domku....![]() dzis mnie jakos smutas zlapal.... ![]()
|
||
|
|
|
#947 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej.. ..Spełnieniem Mych marzeń jesteś.. ..Iskierką malutką.. ..Która rozświetla mi życie.. ..I daje nadzieję na lepsze jutro.. ..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei.. |
|
|
|
|
#948 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
![]() Że już nie wspomnę o tym, że mąż w papierach z technikum ma tytuł hydraulika a ja od mniej więcej roku nie mam wymienionego kuchni wężyka z zimną wodą No, ale te braki mu wybaczam bo to teściowa go przymusiła do tej szkoły...
|
|
|
|
|
#949 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
czyli o kwestię napletka mam się nie martwić
![]() zaczęło padać i grzmieć fajnie pachnie deszczem ![]() chyba zaraz wybiorę się na zakupy, mam ochotę na sukienkę letnią i tuniki takie za pupe do leginsów ![]() co do macierzyńskiego i wychowawczego... ja w pracy mam supr mimo iż to urząd, mam wspaniałego szefa. Z tym, że wiadomo dziś jest się szefem jutro już być nim nie musi. Moja mama w tym roku kończy dopiero 50 lat tak więc jeszcze 10 lat do emerytury a moja teściowa mimo iż na emeryturze już dawno temu powiedziała, że żadnych wnuków nie chce już wychowywać ![]() ![]() tak więc jestem w kropce bo do żłobka nie chcę wysłać więc najlepszym rozwiązaniem chyba będzie wychowawczy.
__________________
♥ |
|
|
|
#950 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
jej, ja ostatnio miałam tyle energii, a dziś opadam z sił
![]() sen mnie właśnie łamie, mimo, że na śniadanie wypiłam kawę, przez chwilę mnie mdliło, i naprawdę brak mi sił, a po południu jedziemy jeszcze do znajomych bo już umówiliśmy się na tamten tydzień, nam coś wypadło, i przełożyliśmy na dziś, aż głupio odmówić, więc jechać musimy ![]() może mi się polepszy, prześpię się potem, trochę odpocznę i będzie lepiej ![]() ---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ---------- Cytat:
a moja mama z kolei..jej ufać nie można, ja to pół biedy bo to zawsze matka, ale mój mąż..nie ufa jej w ogóle, teraz znów pije od 2 tygodni, nawet w moje urodziny nie zadzwoniła..zresztą w ogóle nie dzwoni, jak przestanie pić, pewnie zadzwoni i będzie przepraszać, ale ileż można wybaczać, i słuchać "już nie będę" po czym znów się powtórzy ta sytuacja po tygodniu...
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej.. ..Spełnieniem Mych marzeń jesteś.. ..Iskierką malutką.. ..Która rozświetla mi życie.. ..I daje nadzieję na lepsze jutro.. ..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei.. |
|
|
|
|
#951 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
ale szczerze mówiąc byłoby mi niezmiernie przykro, gdyby mój mąż powiedział, że nie chce być przy porodzie. może jestem dziwna, ale bardzo by mnie to zraniło. my o tej kwestii wstępnie rozmawialiśmy jeszcze zanim zaszłam w pierwszą ciążę, znałam jego obawy i lęki, ale też widziałam, że pytał, czytał. nigdy nie ukrywał, że się boi, martwi - ja przecież też ! - dużo rozmawialiśmy. wszystko zmieniło się po moim poronieniu i gdy zaszłam w kolejną ciążę. cały jego lęk pod tytułem " czy dam radę przetrwać z nią ten poród" zamienił się w lęk o mnie i o to, że mogłabym zostać z tym sama. Teraz wzajemnie się dopingujemy , że razem damy radę. rozumiem, że są kobiety które nie chcą męża w czasie porodu. ale to nie jest opcja dla mnie. Cytat:
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||
|
|
|
#952 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Ja w nocy śpię jak dziecko tyle że budzę się aby przełożyć się z boku na bok co zwykle jest okupione bólem pachwin - dzisiejszej nocy to mąż mnie za kolana przekładał bo mnie tak mocno pachwiny bolały - wy też tak macie?
---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- Cytat:
__________________
Wojtuś 17.09.2009 Anielka 24.11.2012 Edytowane przez Biedroneczkaolga Czas edycji: 2009-07-07 o 12:29 |
|
|
|
|
#953 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: kraków.....
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
kurde dzis pierwszyr az mam dosc ciazy.... buziaki |
|
|
|
|
#954 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Bądź dzielna dla maluszka
__________________
Wojtuś 17.09.2009 Anielka 24.11.2012 |
|
|
|
|
#955 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Cytat:
no i chodzenie, jakieś kolki mnie dziwne łapią, jak a dużo chodzę i przez chodzenie zakwasów w udach dostałam ![]() a jeśli chodzi o poród rodzinny, to u nas temat nadal jest otwarty. zmuszać swojego do niczego nie, chce a sama z pewnością też dam rade Edytowane przez sorejna Czas edycji: 2009-07-07 o 12:37 |
||
|
|
|
#956 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
Jeszcze o niego bym się martwiła. Dam radę sama. W końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia. Wiem, że jego obecność zamiast pomagać by mi przeszkadzała, zamiast na porodzie skupiała bym się na mężu. Wiem, że on się bardzo martwi i boi się o mnie, ale chcę mu naocznego stresu oszczędzić.---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- Mnie biodra bolą... chyba za ciężka już jestem. |
|
|
|
|
#957 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
oo i jeszcze sutki mnie kują ałaaaa
---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ---------- jeżeli chodzi o biodra to mam wrażenie że te chrząstki mi się rozchodzą - atakie głupie uczucie
__________________
Wojtuś 17.09.2009 Anielka 24.11.2012 |
|
|
|
#958 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
sutki jak sutki, czasami swędzą ale zrobiła mi się ta linia i pępek mi śmiesznie wystaje
|
|
|
|
#959 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
A ja mam dalej wklęsły pępek-dziwne, myślałam, że przy taki brzuchu jak mój powinien już wystawać.
|
|
|
|
#960 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III
Cytat:
hahaha ja mam fajną teściową , przyjedzie pomóc Cytat:
Cytat:
Cytat:
zresztą to nie temat na dyskusje, bo każdy jest inny. każdy zrobi jak mu lepiej. ja wiem, że sama też bym dała radę. no innego wyjścia bym nie miała ![]() ale to jednak chwila, kiedy na świat przychodzi nasza córka, intymny moment gdy nas dwoje przeradza się w jedno. chcemy to dzielić razem, przejść przez to razem. a poza tym dziecko jest w połowie moje w połowie jego no dobra, ja je noszę w brzuchu bo rozerwać się go nie da. ale jednak wszystko co dotyczy dziecka dotyczy nad obojga. ja przynajmniej mam takie zdanie na ten temat.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:06.




)

kto ma synka i mnie uświadomi
)
.
Może po pewnym czasie zapragnę zmienić na lżejszą spacerówkę i wtedy nie będzie mi szkoda.
Ale bym się cieszyła.
No i dalej mam kiepskie samopoczucie z powodu wyników glukozy. Boję się cukrzycy ciążowej, bo nie chcę klocka urodzić ani mieć w przyszłości większego prawdopodobieństwa utrwalenia cukrzycy. Zaczynam ograniczać słodkie (chociaż i tak nie było tego dużo na co dzień). Ale to chyba nie wszystko







zbadali dali leki usmiezajace bol.....No i po 4 wrocilam do domku....
