Panny MŁode Śląsk ;)

[zanetaa88]

Rodzinę Olszówka bym dała
a jak osoba
to Anne Olszówkę.

[anialaura]

Kwiatuszek wszystkiego naj naj naj fajknie ze wesele udane i ze jestes mega zadowolona )czekamy na fotki


Ja nie odmienialam nazisk pisalam tak jak to sie robi urzedowo

[SSR]

Napisane przez moniqa84

bylam dzis u organisty i umowilam sie z nim ze na przyszla sobote przyjde posluchac oprawy slubnej z chorem a on da mi plytke ze swoimi solowkami ew zamiast choru ,mozna miec trabke lub skrzypce w przyszlym tygoniu jak posluchamy to zdecydujemy - jedna rzecz z glowy i na dodatek calkiem mily jest pan organista tylko siostry nie zlapalam na strojenie sie konkretnie juz umowic ale to w tygodniu zrobie

moniqa a skąd Wy macie trąbkę? Ja chcę właśnie trąbkę zamiast skrzypiec, jeżeli już coś wezmę, bo mój organista jest w porządku. Zapytasz się swojego organisty, może ma namiary(na pewno ma) na tego trębacza Bardzo bym prosiła. Bytom a TG to nie koniec świata, może by do mnie przyjechał??
Co do sukienki, to dzięki za maila. Tak sobie porównywałam i tą na Tobie i ten oryginał i moim skromnym zdaniem na Tobie wygląda o niebo lepiej. Choć to nie mój styl sukienki to ten oryginał robi większą bombę i bezę niż twoja w rzeczywistości. Ładnie Ci wydłuża talię, a niby ten krój skraca. Tylko jakby tego materiału na biodrach zaraz nad marszczeniami nie było to będzie super, no ale to moze przez to że za długa, albo na szpilkach. A i kształt wycięcia gorsetu też masz inny. Ponoć ten kształ to powiększ co nieco A welon chcesz taki długi?

Napisane przez zanetaa88

SSR Ja wbijałam.
Nie wyobrażam sobie,żeby to stało pod Ferrero,bo one mają orzechy i powoduję nie równe podłoże.
Próbowałam na różne sposoby i zostaje przy wbijaniu.
Ja mam ślub w sierpniu i boje się o roztopienie ale sala klimatyzowana jest więc powinno być wszystko w porządku
Proszę zdjęcia.
Zastanawiam się jeszcze nad kolorem karteczki?
Brązowo-kremowy.
Pomarańczowo-kremowy bądź odwrotnie.
Dam zdjęcie kawałka stołu na mojej sali, może Wy macie jakieś pomysły na kolor kartki z imieniem i nazwiskiem?!

No i ładnie wyszło. Ja będę brała kartki białe lub blado-żółte z fakturą lnu, ale tylko jednokolorowe, bo tak mi sie podoba i nie chcę przesadzić. Ale do Twojej sali i do koloru ferrero wziełabym te brązowo-kremowe, bo ten pomarańcz się zleje i nie będzie widoczny.

Napisane przez kwiatuszekk88

Dziewczyny ja już jestem po Było naprawdę cudownie nigdy nie zapomnę tego dnia. Jak zobaczyłam TŻ na wykupinach to serduszko mi tak waliło ze szczęścia. Płakaliśmy tylko przy błogosławieństwie wszyscy ja, TŻ i nasi rodzice, a potem to już tylko rodzice się czasem wzruszali. TŻ tylko w kościele na początku się pomylił i zamiast wziąść moją obrączke to wziął swoją, ale się zorientował i od razu odłożył, a tak poza tym nie było większych wpadek. Wesele było bardzo udane wszyscy się świetnie bawili i właściciel nam powiedział, ze dawno nie było tam takiego wesela. Wszyscy chwalili zespół i w ogóle cała raodzinka moja i TŻ się wspólnie super bawili, a myślałam, że się nie polubią, ale na szczęście było inaczej Chciałabym przeżyć to jeszcze raz. Zostało nam bardzo dużo wódki i napoi nie wspomnąc o tym ile jedzenia dostaliśmy do domu jeszcze wczoraj na obiad jedliśmy Także to był z pewnością najszczęśliwszy i najwspanialszy dzień w moim życiu i żałuję, że nie można go powtórzyć, niektórzy nam nawet mówili, żebyśmy wzięli rozwód i znowu się pobrali bo tak im się podobało. Zdjęć narazie nie mam, ale na pewno będą w przyszłym tyg. to od razu wrzucę, a od 15 lipca wprowadzamy się do mieszkanka wynajmowanego mieliśmy wcześniej, ale właściciel nie wyrobił się z remontem, ale dzięki temu w tym miesiącu zapłacimy tylko połowę czynszu Odezwę się jak tylko dostanę fotki

kwiatuszek gratulacje, super, że się wszystkom udało Czekamy na zdjęcia i to co mnie interesuje, czyli jakie rzeczy nas nakręcały przed ślubem a okazały się zbędne??

Napisane przez agatkasu

Cześć -dawno mnie tu nie było
nadszedł w końcu czas na wypisywanie zaproszeń.
I mam problem-jak z nazwiskami? Odmieniałyście?
Nie wszystkjie wydaja mi się poprawne gramatycznie po odmianie-jak np Olszówka-olszówków??
Może Wy pomożecie

Cześć ja odmieniałam wszystkie, nawet jak śmiesznie brzmiały. Ja bym dała Państwo Olszówkowie, państwa Olszówków, panią Olszówkę.

Wczoraj chrzestny TŻ z żonką nam potwierdzili od razu, fanie tak A dziś jedziemy gadać z księżmi jakie mają plany na pierwszą sobotę października. I to każdy w innym , mieście i parafii Musimy ich załatwić, bo wujek TŻ -ksiądz nie wiadomo czy przyjedzie, nasz farorz wyjeżdza a nie chcemy wikarego.

[moniqa84]

Tak chcialam miec serduszko a nie taka falke tylko n narazie byla o 4cm z kazdej strony do zwezenia wiec efektu nie ma boje sie ze na nastepna przymiarek znowu bedzie za luzne bo chudne jakos tak ostatnio - ale i tak nie wygladam jak chcialam a tego marszczenia bedzie mniej ale troche inaczej niz w oryginale bo w oryginale mi sie nie podobalo do konca i dziekuje za komplement ze wyglada lepiej niz na modelce hehe a welon bedzie dlugi ladnie to wyglada a potem bedzie tez do podpiecia tak jaki tren moze to smieszne ale ja zawsze chcialam miec taka duza suknie i dlgi tren z welonem zeby mala dziewczynka je niosla
do organisty ide za tydzien oczywiscie zapytam o namiary na trabke - kosztuje to ok 200 zl chyba z tego co mowil

[LadySith]

ja nie odmienialam nazwisk, chyba ze było to nazwisko typowo polskie (-ski) - przynajmniej z tego co pamiętam....

a przy okazji - wlasnie dostalam fotki sztucznych zdobień auta, ktore ma "w pakiecie" firma z ktorej mam autko [do wyboru, w cenie]

[anialaura]

Napisane przez LadySith

ja nie odmienialam nazwisk, chyba ze było to nazwisko typowo polskie (-ski) - przynajmniej z tego co pamiętam....

a przy okazji - wlasnie dostalam fotki sztucznych zdobień auta, ktore ma "w pakiecie" firma z ktorej mam autko [do wyboru, w cenie]

A sa jeszcze jakies do wyboru bo jakos biednie mi to wyglada
W ostatecznosci to moze to przedostatnie

[LadySith]

te mają w standardzie, albo mozna potem zywe, 150 zl... ja sie zastanawiam nad tym pierwszym z tych dostepnych....

[kwiatuszekk88]

Napisane przez SSR

kwiatuszek gratulacje, super, że się wszystkom udało Czekamy na zdjęcia i to co mnie interesuje, czyli jakie rzeczy nas nakręcały przed ślubem a okazały się zbędne?

Wiesz ja się w ogóle nie stresowałam troszkę tylko jak siedziałam u fryzjerki i spojażałam na zegarek i się okaząło, że jeszcze 2 godz. zostały to mnie ścisnęło w żołądku, ale obiecałam sobie, że żadnego stresu i nie będę się starała, żeby wszystko było idealnie, bo dopiero nie wyjdzie. Ja się niczym nie przejmowałam i uśmiechałam cały czas nawet w kościele i wszystko bylo jak należy.

[LadySith]

Napisane przez kwiatuszekk88

Wiesz ja się w ogóle nie stresowałam troszkę tylko jak siedziałam u fryzjerki i spojażałam na zegarek i się okaząło, że jeszcze 2 godz. zostały to mnie ścisnęło w żołądku, ale obiecałam sobie, że żadnego stresu i nie będę się starała, żeby wszystko było idealnie, bo dopiero nie wyjdzie. Ja się niczym nie przejmowałam i uśmiechałam cały czas nawet w kościele i wszystko bylo jak należy.

no to jesteśmy z Ciebie dumne

[kitek_fm]

Jestem wykończona
Kupiliśmy w Czechach połowę likierów. Musimy kupić jeszcze jeden. Objechaliśmy wszystkie Tesco, Hypernove, Bille w okolicy i nie było takiego smaku (marcepanowo - czekoladowy). Były w starym sklepie \"przygranicznym\", ale tam zaś nie przyjmowali karty, a my nie mieliśmy gotówki, a nie chciało się nam jechać 20km do bankomatu i z powrotem po likiery.
Ale sklep jest do 22 czynny, więc kiedyś w tygodniu podjedziemy.
A te likiery akurat chcę z Czech, bo u nas nie ma takich smaków, likiery są przepyszne no i b. podoba mi się butelka

Byłam na wiejskim festynie w poszukiwaniu świecących pałek (gadżet dla dzieci), ale budki z takimi rzeczami nie było - już zamówiłam przez internet.

W 4 miastach obeszliśmy wszystkie sklepy z butami i rozmiarów 46-47 NIE MA. To są kpiny normalnie. Szkoda było nóg na łażenie za tymi butami. Ostatecznie zamówiłam przez internet. Na pewno będą dobre na długość, a jak na szerokość będą za ciasne, to się je zaniesie do szewca, żeby trochę je rozszerzył.

Byłam w sklepie ślubnym, ale takich serwetek nie było, jak chcę, a reszta rzeczy 30% droższa niż w innym sklepie ślubnym.
Resztę pierdołek więc też trzeba zamówić prze internet.

Podsumowując- szkoda było benzyny, czasu za jeżdżeniem za badziewiami, skoro i tak większość trza zamawiać przez net

Dziś byłam u kosmetyczki, już się umówiła na zabieg przed ślubem (za 2 tyg. peeling migdałowy, a tuż przed ślubem jakiś zabieg przedbankietowy, robienie pięt i paznokci u stóp).
Zmieniałam koncepcje jeśli chodzi o biżuterię. Miała być srebrna z cyrkoniami, a chyba kupię srebrna z jasnym (takim ecru) bursztynem, bardziej będzie mi pasowała do sukni.
No i zaś problem, bo obeszłam w Krakowie chyba wszystkie sklepy i budki z biżuterią. I co? Jak były kolczyki to nie było wisiorka czy bransoletki, jak już był cały komplet, to zaś mi się nie podobał.
Jutro jeszcze jadę na wycieczkę po jubilerach.
Jutro tez przymiarka garnituru, potem do innego miasta po koszulę a wieczorkiem do dentysty. W końcu będę miała nowy ząbek ( z tym zastępczym teraz to źle mi się mówi).
W środę rano wyjazd do sklepu po fajerwerki (wewnętrzne fontanny), potem kurs tańca.Wieczorek spotkanie z foto&video i cukiernią.
W czwartek powinna być już gotowa moja suknia.
I zaś tydzień zleci nie wiadomo kiedy.

Was pokomentuję jutro, bo dziś (znowu) u mnei krucho z czasem, ale poczytałam wszystko.

A! z newsów 4 osoby odmówiły ( w sumie to już ich miałam na liście, ze nie przyjdą, bo tego się spodziewała, ale mimo wszytko to odmawianie mnie dobija).
Jeszcze 6 osób ma potwierdzić (spodziewam się, że 3 odmówi, a 3 przyjdzie jednak, no ale zobaczymy)

[kwiatuszekk88]

Napisane przez LadySith

no to jesteśmy z Ciebie dumne

Dziękuję

Ja się nie miałam czym przejmować. Nie miałam winietek każdy siadał jak chciał i było dobrze nikt nie narzekał potem i tak każdy do każdego chodził, żeby się napić I nie było podziału na wiek, bo np. młodszy brat mojego już męża świetnie bawił się z moją o 20 lat od niego starszą chrzestną. Na plenerze byliśmy w parku w pławniowicach i gdyby nie dojazd, który zają nam 40 min. w obie strony to bylibyśmy tam tylko godz., a zrobiliśmy mnóstwo zdjęć, już się nie mogę doczekać jak je dostane, bo fotograf mówił, że niektóre wyszły naprawdę ładnie

[LadySith]

Napisane przez kwiatuszekk88

Na plenerze byliśmy w parku w pławniowicach i gdyby nie dojazd, który zają nam 40 min. w obie strony to bylibyśmy tam tylko godz., a zrobiliśmy mnóstwo zdjęć, już się nie mogę doczekać jak je dostane, bo fotograf mówił, że niektóre wyszły naprawdę ładnie

a gdzie mieliscie wesele??
bo ja dalej szukam miejsca na plener w okolicach zabrza :/

kitek, jestem pelna podziwu dla Twojej "obrotności" ciagle latasz i latasz i cos zalatwiasz ;D

[kwiatuszekk88]

Napisane przez LadySith

a gdzie mieliscie wesele??
bo ja dalej szukam miejsca na plener w okolicach zabrza :/

kitek, jestem pelna podziwu dla Twojej "obrotności" ciagle latasz i latasz i cos zalatwiasz ;D

Wesele mieliśmy w Świbiu

[anialaura]

Napisane przez LadySith

te mają w standardzie, albo mozna potem zywe, 150 zl... ja sie zastanawiam nad tym pierwszym z tych dostepnych....

nie w moim guscie ale 150zl z zywych to chyba nie drogo Bo ja wybralam juz strojenie autka i to bedzie koszt 145zl Fotke wkleje ponizej U nas to bedzie wygladalo podobnie.Z tylu samochodu bedzie taki jeden stroik z patrczkami.Na masce bedzie jeden dluzszy po ukosie a pod spodem krotszy.Klamki beda ozdobione kwiaten z taka kulka No i w stroikach beda cantadeski bo bukiet bede mniala z nich wiec musi wszystko grac

Napisane przez kwiatuszekk88

Wiesz ja się w ogóle nie stresowałam troszkę tylko jak siedziałam u fryzjerki i spojażałam na zegarek i się okaząło, że jeszcze 2 godz. zostały to mnie ścisnęło w żołądku, ale obiecałam sobie, że żadnego stresu i nie będę się starała, żeby wszystko było idealnie, bo dopiero nie wyjdzie. Ja się niczym nie przejmowałam i uśmiechałam cały czas nawet w kościele i wszystko bylo jak należy.

swietnie ze bylas taka dzielna, czekamy na foteczki pewnie tak niecierpliwie jak Ty

Napisane przez kitek_fm

Jestem wykończona
Kupiliśmy w Czechach połowę likierów. Musimy kupić jeszcze jeden. Objechaliśmy wszystkie Tesco, Hypernove, Bille w okolicy i nie było takiego smaku (marcepanowo - czekoladowy). Były w starym sklepie \"przygranicznym\", ale tam zaś nie przyjmowali karty, a my nie mieliśmy gotówki, a nie chciało się nam jechać 20km do bankomatu i z powrotem po likiery.
Ale sklep jest do 22 czynny, więc kiedyś w tygodniu podjedziemy.
A te likiery akurat chcę z Czech, bo u nas nie ma takich smaków, likiery są przepyszne no i b. podoba mi się butelka

Byłam na wiejskim festynie w poszukiwaniu świecących pałek (gadżet dla dzieci), ale budki z takimi rzeczami nie było - już zamówiłam przez internet.

W 4 miastach obeszliśmy wszystkie sklepy z butami i rozmiarów 46-47 NIE MA. To są kpiny normalnie. Szkoda było nóg na łażenie za tymi butami. Ostatecznie zamówiłam przez internet. Na pewno będą dobre na długość, a jak na szerokość będą za ciasne, to się je zaniesie do szewca, żeby trochę je rozszerzył.

Byłam w sklepie ślubnym, ale takich serwetek nie było, jak chcę, a reszta rzeczy 30% droższa niż w innym sklepie ślubnym.
Resztę pierdołek więc też trzeba zamówić prze internet.

Podsumowując- szkoda było benzyny, czasu za jeżdżeniem za badziewiami, skoro i tak większość trza zamawiać przez net

Dziś byłam u kosmetyczki, już się umówiła na zabieg przed ślubem (za 2 tyg. peeling migdałowy, a tuż przed ślubem jakiś zabieg przedbankietowy, robienie pięt i paznokci u stóp).
Zmieniałam koncepcje jeśli chodzi o biżuterię. Miała być srebrna z cyrkoniami, a chyba kupię srebrna z jasnym (takim ecru) bursztynem, bardziej będzie mi pasowała do sukni.
No i zaś problem, bo obeszłam w Krakowie chyba wszystkie sklepy i budki z biżuterią. I co? Jak były kolczyki to nie było wisiorka czy bransoletki, jak już był cały komplet, to zaś mi się nie podobał.
Jutro jeszcze jadę na wycieczkę po jubilerach.
Jutro tez przymiarka garnituru, potem do innego miasta po koszulę a wieczorkiem do dentysty. W końcu będę miała nowy ząbek ( z tym zastępczym teraz to źle mi się mówi).
W środę rano wyjazd do sklepu po fajerwerki (wewnętrzne fontanny), potem kurs tańca.Wieczorek spotkanie z foto&video i cukiernią.
W czwartek powinna być już gotowa moja suknia.
I zaś tydzień zleci nie wiadomo kiedy.

Was pokomentuję jutro, bo dziś (znowu) u mnei krucho z czasem, ale poczytałam wszystko.

A! z newsów 4 osoby odmówiły ( w sumie to już ich miałam na liście, ze nie przyjdą, bo tego się spodziewała, ale mimo wszytko to odmawianie mnie dobija).
Jeszcze 6 osób ma potwierdzić (spodziewam się, że 3 odmówi, a 3 przyjdzie jednak, no ale zobaczymy)

masakra tyle jezdzenia a nic nie mozna bylo zakupic na szczescie jeszcze jest internet a z tymi butami to masakra jakas
Obrotna babka z Ciebie

[kitek_fm]

Kwiatuszek88
Wszystkiego najlepszego. Dobrze, że wszystko się udało. Czekam na foteczki. A plener to meiliscie śliczny, fotki pewnie będą cudowne.

Zaneta88
Wysłałam Ci wiadomość. Przepraszam, że dopiero dzisiaj.

SSR
Fajny pomysł z tym ferrero

Moniqa84
Wklej zdjęcia z ostatecznej przymiarki, bo teraz to trudno powiedzieć, jak tam ma byc mniej materiału itd.
Kiedyś podobały mi się takie suknie, ale z czasem mi przyszło.

LadySith
No mnie sie te dekoracje nie podobają.
Zgadzam się z AniąLaurą - jakoś tak biednie wyglądają. Ale jak już to mogłaby być 2 albo 4.
Ja za strojenie auta chyba tez płacę coś koło 100 - 150zł (dokładnie nie pamiętam), z żywych kwiatów.
Autko juz w sumie jest ozdobą samą w sobie, więc z przodu będa kilka położonych cantedesek i przy klamkach.
Wklejam fotke autka jeszcze i dekoracji (coś takiego mniej więcej będzie).

Napisane przez anialaura

Kitek nie zalamuj sie chyba kazda ma takie chwile zwatpienia.Glowa do gory bedzie dobrze.......
masakra tyle jezdzenia a nic nie mozna bylo zakupic na szczescie jeszcze jest internet a z tymi butami to masakra jakas
Obrotna babka z Ciebie

Mam nadzieję, że talkie myśli nie dopadną mnie w dniu ślubu.
Z tym jeżdżeniem to najbardziej czasu mi szkoda, bo przez net zamówię w 5 minut, a tu 2 dni z głowy.

[anialaura]

Z tych dekoracji najmniej podoba mi sie 3
ale za to te pozostale bardzo gustowne

[kitek_fm]

Te dekoracje to są takie przykładowe. W tym "moim" autku to raczej będzie coś w stylu ze zdjęcia 2. Wyjaśniłam pani od dekoracji, że chcę kilka kalii położonych i po jednej przy klamkach. W tej firmie robią b. ładne dekoracje, więc zdaję się na umiejętności pani dekoratorki.

Co do tego zamiennika, zamiast latarni to już wiem co będzie. Balony z helem i do tego doczepione zimne ognie.

Zastanawiam się tez nad tym, czy by stolik do tortu nie był "posypany" płatkami kwiatów.

Co do biżuterii to chodzi mi po głowie coś w tym rodzaju: tylko kształt to wolałabym łezki

[SSR]

Napisane przez moniqa84

do organisty ide za tydzien oczywiscie zapytam o namiary na trabke - kosztuje to ok 200 zl chyba z tego co mowil

super by było z tą trąbką, dzięki

Napisane przez LadySith

a przy okazji - wlasnie dostalam fotki sztucznych zdobień auta, ktore ma "w pakiecie" firma z ktorej mam autko [do wyboru, w cenie]

Lady to zależy co chcesz, jeśli ja bym miała wybierać z tych sztucznych dekoracji to tylko 1. Ale ja chcę żywe kwiatki, dwa, trzy na masce i wszystko. Ale ta 1 to super, jakby żywe storczyki

Napisane przez kitek_fm

Jestem wykończona
Kupiliśmy w Czechach połowę likierów. Musimy kupić jeszcze jeden. Objechaliśmy wszystkie Tesco, Hypernove, Bille w okolicy i nie było takiego smaku (marcepanowo - czekoladowy). Były w starym sklepie \"przygranicznym\", ale tam zaś nie przyjmowali karty, a my nie mieliśmy gotówki, a nie chciało się nam jechać 20km do bankomatu i z powrotem po likiery.
Ale sklep jest do 22 czynny, więc kiedyś w tygodniu podjedziemy.
A te likiery akurat chcę z Czech, bo u nas nie ma takich smaków, likiery są przepyszne no i b. podoba mi się butelka

Byłam na wiejskim festynie w poszukiwaniu świecących pałek (gadżet dla dzieci), ale budki z takimi rzeczami nie było - już zamówiłam przez internet.

W 4 miastach obeszliśmy wszystkie sklepy z butami i rozmiarów 46-47 NIE MA. To są kpiny normalnie. Szkoda było nóg na łażenie za tymi butami. Ostatecznie zamówiłam przez internet. Na pewno będą dobre na długość, a jak na szerokość będą za ciasne, to się je zaniesie do szewca, żeby trochę je rozszerzył.

Byłam w sklepie ślubnym, ale takich serwetek nie było, jak chcę, a reszta rzeczy 30% droższa niż w innym sklepie ślubnym.
Resztę pierdołek więc też trzeba zamówić prze internet.

Podsumowując- szkoda było benzyny, czasu za jeżdżeniem za badziewiami, skoro i tak większość trza zamawiać przez net

Dziś byłam u kosmetyczki, już się umówiła na zabieg przed ślubem (za 2 tyg. peeling migdałowy, a tuż przed ślubem jakiś zabieg przedbankietowy, robienie pięt i paznokci u stóp).
Zmieniałam koncepcje jeśli chodzi o biżuterię. Miała być srebrna z cyrkoniami, a chyba kupię srebrna z jasnym (takim ecru) bursztynem, bardziej będzie mi pasowała do sukni.
No i zaś problem, bo obeszłam w Krakowie chyba wszystkie sklepy i budki z biżuterią. I co? Jak były kolczyki to nie było wisiorka czy bransoletki, jak już był cały komplet, to zaś mi się nie podobał.
Jutro jeszcze jadę na wycieczkę po jubilerach.
Jutro tez przymiarka garnituru, potem do innego miasta po koszulę a wieczorkiem do dentysty. W końcu będę miała nowy ząbek ( z tym zastępczym teraz to źle mi się mówi).
W środę rano wyjazd do sklepu po fajerwerki (wewnętrzne fontanny), potem kurs tańca.Wieczorek spotkanie z foto&video i cukiernią.
W czwartek powinna być już gotowa moja suknia.
I zaś tydzień zleci nie wiadomo kiedy.

Was pokomentuję jutro, bo dziś (znowu) u mnei krucho z czasem, ale poczytałam wszystko.

A! z newsów 4 osoby odmówiły ( w sumie to już ich miałam na liście, ze nie przyjdą, bo tego się spodziewała, ale mimo wszytko to odmawianie mnie dobija).
Jeszcze 6 osób ma potwierdzić (spodziewam się, że 3 odmówi, a 3 przyjdzie jednak, no ale zobaczymy)

Kitek Ty zalatana kobieto Likier czekoladowo-marcepanowy ależ to musi być pyszne A w jakim mieście przekraczaliście granicę? Marklowice czy Chałupki? A jakie jeszcze smaki likierów macie?
A te gadżety dla dzieci to jak, kiedy będziesz im wręczać i w ogóle napisz coś o tym.
Kitek bursztyn jest super, ja też się zastanawiam czy nie mieć biżuterii z bursztynu ale takiego tradycyjnego. Ale jak chcę mieć diadem to mi już bursztyn nie pasuje. No chyba, że nie będzie diademu a będą bursztyny
To jak się kształtuje całkowita liczba gości?

Napisane przez kitek_fm

SSR
Fajny pomysł z tym ferrero

Wklejam fotke autka jeszcze i dekoracji (coś takiego mniej więcej będzie).

No pomysł z ferrero też od jakieś wizażanki ściągnęłam
A autko masz w moim stylu, więc nie należy przesadzać z dekoracją, bo samo autko jest wypasione - takie moje zdanie

Napisane przez kitek_fm

Co do tego zamiennika, zamiast latarni to już wiem co będzie. Balony z helem i do tego doczepione zimne ognie.

Zastanawiam się tez nad tym, czy by stolik do tortu nie był "posypany" płatkami kwiatów.

Co do biżuterii to chodzi mi po głowie coś w tym rodzaju: tylko kształt to wolałabym łezki

O balony i zimne ognie, nigdy o czymś takim nie słyszałam. Ale to muszą być chyba dłuższe zimne ognie, bo one tak szybko się wypalają. A jak goście je będą odpalać, aby w miarę w jednym czasie to zrobili?
Co do płatków przy torcie to zależy jak to siema do wystroju sali i do stolika barmańskiego, na którym tort wjeżdża. Żeby było ładnie, ale nie przedobrzyć
Ten komplecik ładny, ale jakby było coś owalnego to by było lepsze
Kitek a ile tych fontann do tortu masz?

Dziewczynki wczoraj nam 2księży potwierdziło, że na dzień dzisiejszy się zjawią A i jeszcze jedni znajomi. Ale reszta cisza (nawet nie wiem czy zaproszenia doszły
A dla dziewczynek, które chciały zobaczyć moje zaproszenia to proszę. Tylko wykonane komórą i wiadomo co na żywo to na żywo.

[kitek_fm]

SSR
Ty to mnei zawsze przyatakujesz tymi pytaniami

Gościu od auta to mówił, że niektórzy w ogóle go nie dekorują, ale dla mnei bez wystroju to tak wyglądał "łyso", jednak te kilka kwiatków musi być.

Likiery będą tylko 2 rodzaje: ten marcepanowy (jest przepyszny) i wiśniowo-czekoladowy.
"Granicę" to przeważnie przekraczamy w Marklowicach.

Te pałki to damy dzieciom tak wieczorem, bo wcześniej bez sensu (bo nie będą świeciło). Z gadżetów dla dzieci to tyle, jeszcze się zastanawiam nad takimi trąbkami.
Normalnie te damy, bez ceremoniału.

No ja to muszę miec, jak już to ten jasny bursztyn (do sukni ecru), i najlepiej łezki. Też chciałam didaem, ale chyba mi nie będzie pasował, więc chyba z niego zrezygnuję.

Balon każdy dostanie jeden, cośdo zapalenia i już.

Do stolika barmańskiego pasował nie musi, bo go nei będzie, tzn będzie na szampana, a potem na tort (ten sam stolik).
Płatki to w sumie pasujądo każdego wystroju.
A fontann o tortu to nie wiem ile będzie, bo jeszcze o takich szczególikach nie gadałam z panią menager.

A! niedawno widziałam pannę młodą, która miała podobną suknię do Twojej, włosy miała uczesane w kok i miała wianek z kwiatów i do tego welon. Nie myslałaś o wianku? ładnie to wyglądało. Niestety nie mam żadnej fotki.

Dziś znowu 2 osoby odmówiły (ale to z tych co miałam zaznaczonych już, że nie przyjdą).
Na dzień dzisiejszy jest 52 osoby

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

SSR
Ty to mnei zawsze przyatakujesz tymi pytaniami

Gościu od auta to mówił, że niektórzy w ogóle go nie dekorują, ale dla mnei bez wystroju to tak wyglądał "łyso", jednak te kilka kwiatków musi być.

Likiery będą tylko 2 rodzaje: ten marcepanowy (jest przepyszny) i wiśniowo-czekoladowy.
"Granicę" to przeważnie przekraczamy w Marklowicach.

Te pałki to damy dzieciom tak wieczorem, bo wcześniej bez sensu (bo nie będą świeciło). Z gadżetów dla dzieci to tyle, jeszcze się zastanawiam nad takimi trąbkami.
Normalnie te damy, bez ceremoniału.

No ja to muszę miec, jak już to ten jasny bursztyn (do sukni ecru), i najlepiej łezki. Też chciałam didaem, ale chyba mi nie będzie pasował, więc chyba z niego zrezygnuję.

Balon każdy dostanie jeden, cośdo zapalenia i już.

Do stolika barmańskiego pasował nie musi, bo go nei będzie, tzn będzie na szampana, a potem na tort (ten sam stolik).
Płatki to w sumie pasujądo każdego wystroju.
A fontann o tortu to nie wiem ile będzie, bo jeszcze o takich szczególikach nie gadałam z panią menager.

A! niedawno widziałam pannę młodą, która miała podobną suknię do Twojej, włosy miała uczesane w kok i miała wianek z kwiatów i do tego welon. Nie myslałaś o wianku? ładnie to wyglądało. Niestety nie mam żadnej fotki.

Dziś znowu 2 osoby odmówiły (ale to z tych co miałam zaznaczonych już, że nie przyjdą).
Na dzień dzisiejszy jest 52 osoby

Kitku przepraszam za 1000pytań, ale kto pyta nie błądzi
Co do autka to ja uważam, że ono jest tak ładne, że nie można go zepsuć plastikowymi ozdobami. Muszą być żywe kwiatki i myślę, że te propozycje z cantedeskami, które pokazałaś będą ok Będzie zaakcentowane, że autko ślubne, ale nie nawalone tych kwiatów.

Te likiery mają obłędne smaki Ale rozumiem, że będą stały na stole tak normalnie przy gościach? Bo niektórzy to robią jakieś tam stoliki z alkoholami.

A te pałki dla dzieciaków, rozumiem już wszystko, żeby się nie nudziły. No jak mi przyjedzie cała ferajna tych dzieci, to też będę musiała coś wymyślić. Bo balonów nie mam, to czymś musieliby się zając:/

Co do bursztynu to ten mleczny, o którym piszesz jest fajny, zresztą ja każdy bursztyn lubię. Ale przyznam szczerze nie widziałam jeszcze nigdy PM z biżu z bursztynu. Zawsze cyrkonie, perły, teraz modne swarowskie. Ciekawa kompozycja. JA się boję, że do śnieżnobiałej kiecki to ten mój bursztyn rednio będiz epasował, ale zobaczę na przymiarce. Wezmę korale znad morza i poprzymierzam Ale z diademu z cyrkoniami to już bym musiała zrezygnować
A widzisz przypomniałaś mi pomysł z wiankiem (upadł, kiedy sali na sierpień nie było). Bo myślałam kiedyś o wianku z polnych kwaitów, z chabrów. Ale na jesień to nie wiem z czego, pewnie z tych dostępnych z kwaicarni, Boję się, że będę wyglądac jak dziecko komunijne albo rusałka. Może jednak ten diadem dostojnieszy- bo wtedy zawsze mogę być księżniczką Musze na przymiarkach wszystko poprzymierzać. No i dzięki za przypomnienie wianka


A i chciałam się pochwalić, że mam już kosmetyczkę (super dziewczyna), będzie mi robić hennę na brwi i rzęsy - bo mam tak jasne że mi ich nie widać. A potem oczyszczanie i makijaż próbny. Od razu poleciła mi też fryzjerkę, ale się dziś do niej nie dostałam. Mam nadzieję, że będę zadowolona z makijażu, bo ona była pomalowana ładnie i w ogóle sympatyczna. Czyli kolejna rzecz odhaczona Tylko jak ja zapuszczę te brwi wrrrrrrrr, jak z nerwów je cały czas podskubuję

[anialaura]

Kitek napewno bizuteria w ksztalcie lezki bedzie piekniejsza mi sie podoba Ja nie dosc ze nie bede miala diademu a o welonie nawet nie wspomoinam to chyba zrezygnuje z kwatow we wlosach MYlalam ze by tylko dac takie szpilki z krysztalkami do koka

SSR gratuluje pracy nad zaproszeniami Fajny mialas pomysl Ja nie wiem jeszcze ile bedzie dzieciaczkow ale balonow tez nie bede miala wiec chyba musze o czyms pomyslec

[kitek_fm]

SSR
Dokładnie, kto pyta nie błądzi. Ja się wcale nie gniewam za te pytania, tak tylko napisałam, że Ty to zawsze zadajesz mnóstwo pytań

Co do biżuterii, no widzisz, ja też chciałam cyrkonie, ale teraz raczej mi nie będą pasowały. Swarovski modny, ale mnie się nie podoba.
To będę "pierwszą panną" młodą, która będzie miała bursztyn Zaś kolejna nietypowa rzecz u mnie

To na przymiarce zobaczysz co i jak z tym wiankiem. Masz rację w lato by lepiej pasował, a najlepiej jakby wesele było w noc świętojańską, i zamiast oczepin panny puszczałyby wianki na wodzie. U mnie była niedawno impreza "wianki" i puszczało się właśnie wianki na wodzie (1 wianek kosztował na tym, festynie 5zł), wianek był ze świeczką. Super to wyglądało.

AniaLaura
No to widzisz, ja diademu też nie będę miała (a chciałam bardzo, ale nie będzie mi pasował), welon to njuż całkiem odpada, kwiatek też bo dla mnie te cantedeski we włosach to wyglądają jak uszy Shreka.
Będę miała opaskę z takiego samego materiału co suknia i z takimi aplikacjami jak na sukni.

Miałam dziś już miec nowy ząbek, ale protetyk źle dobrał kolor, i muszę czekać do piątku. Oby w piątek już było OK, bo potem dentystka jedzie n urlop i przyjeżdża dopiero w sierpniu.
Najwyżej mi zrobi lepszą zastępczą, taką co się nie będzie odróżniać, ale wolałabym już tą porcelanową.

[anialaura]

Kitek no ja wlasnie bede miala cantadeski wiec uszu Shreka tez nie chce miec
Ja nawet o opasce nie myslalam w sumie nie wiem czy bede miala fryzure z grzywka, ktora zapuszczam czy ta grzywka zostanie upieta.Wszystko okarze sie na probnym czesaniu

[anika222]

SSR a kto cie maluje??
ja była w sobote w zabrzu upani ireny i nei wiem fryzure zrobiła mi cudną (wszystcy mowili ze duzo ładniejsza od panny młodej) ale makijaz sama neiwiem ładny był to fakt idealnie pasował do czerwonej sukni
ale nie wiem czy to spowodowane bo wyszłam od niej o 12 30 biegiem do auta do bytomia do szpitala odebrac tate bo przerwał leczenie potem zawiesc go do pyskowic biegiem sie ubrac w kiecke i biegiem pędem do koscioła do gliwic na sikornik a upał 30 stopni
i jak wpadłam do koscioła to sie czoło tam mi swieciło potem ok 20 na powiekach juz zrobiły mi sie kreski roztarłam palcem i niby było ok tez tak do kilku godzin buzia tak ogolnie ok
nie wiem jakich kosmetyów uzywała bo nei mowiła a ja z tych nerów o tate nie zapytałam wiem ze uzywała fixatora czy jak to sie nazywa
a i tak spłyneło nie wiem czy tak powinno byc czy nie .... chyba nie

[SSR]

Napisane przez anialaura

MYlalam ze by tylko dac takie szpilki z krysztalkami do koka

SSR gratuluje pracy nad zaproszeniami Fajny mialas pomysl Ja nie wiem jeszcze ile bedzie dzieciaczkow ale balonow tez nie bede miala wiec chyba musze o czyms pomyslec

anialaura, moja znajom nie miała ani welonu, ani diademu, ani kiatka tylko takie małe różyczki gdzieniegdzie we włosach i wyglądała ładnie, skromnie i dziewczęco
Za zaproszenia dziękuję
Jak wymyślisz coś dla dzieciaków to pochwal się

Napisane przez kitek_fm

SSR
Dokładnie, kto pyta nie błądzi. Ja się wcale nie gniewam za te pytania, tak tylko napisałam, że Ty to zawsze zadajesz mnóstwo pytań

Co do biżuterii, no widzisz, ja też chciałam cyrkonie, ale teraz raczej mi nie będą pasowały. Swarovski modny, ale mnie się nie podoba.
To będę "pierwszą panną" młodą, która będzie miała bursztyn Zaś kolejna nietypowa rzecz u mnie

To na przymiarce zobaczysz co i jak z tym wiankiem. Masz rację w lato by lepiej pasował, a najlepiej jakby wesele było w noc świętojańską, i zamiast oczepin panny puszczałyby wianki na wodzie. U mnie była niedawno impreza "wianki" i puszczało się właśnie wianki na wodzie (1 wianek kosztował na tym, festynie 5zł), wianek był ze świeczką. Super to wyglądało.

Miałam dziś już miec nowy ząbek, ale protetyk źle dobrał kolor, i muszę czekać do piątku. Oby w piątek już było OK, bo potem dentystka jedzie n urlop i przyjeżdża dopiero w sierpniu.
Najwyżej mi zrobi lepszą zastępczą, taką co się nie będzie odróżniać, ale wolałabym już tą porcelanową.

Kitek to że zadaję mnóstwo pytań to jeszcze nic, a wiesz ile ja gadam?? Jak mi się włączy ględa to bez opamiętania, 5 rzeczy naraz chcę powiedzieć Ale są też takie dni, że jestem mrukiem i nic nie mówię, żeby nie było

Ja ten bursztyn muszę przedyskutować ze świadkową jak ona to widzi (krytyczne trzeźwe oko), ale jak ja mam śnieżnobiałą kiecę bez koralików to hmmmmm no nie wiem. Ten svarowski niby taki modny, ale ja to chyba jestem inna bo się nim nie zachwycam. Takie byle jakie szkiełko No ale nie mówię nie, bo może się do kiecy okazać super.

U nas też są wianki ale to już jak to mówimy w Polsce za Brynicą, a właściwie na Brynicy są puszczane. No wianek jest ładny, myślałam może, że jak nie z polnych kwiatów bo nie lato, to może z wrzosu lub jarzębiny. Ale znów nie chcę wyglądać jak na balu przebierańców. Musze nad tym pomyśleć

No i koleje dzięki za przypomnienie o dentyście I mam nadzieję, że w piątek będzie już super, wymarozny ząbek

A uszy shreka mnie rozśmieszyły

Napisane przez anika222

SSR a kto cie maluje??
ja była w sobote w zabrzu upani ireny i nei wiem fryzure zrobiła mi cudną (wszystcy mowili ze duzo ładniejsza od panny młodej) ale makijaz sama neiwiem ładny był to fakt idealnie pasował do czerwonej sukni
ale nie wiem czy to spowodowane bo wyszłam od niej o 12 30 biegiem do auta do bytomia do szpitala odebrac tate bo przerwał leczenie potem zawiesc go do pyskowic biegiem sie ubrac w kiecke i biegiem pędem do koscioła do gliwic na sikornik a upał 30 stopni
i jak wpadłam do koscioła to sie czoło tam mi swieciło potem ok 20 na powiekach juz zrobiły mi sie kreski roztarłam palcem i niby było ok tez tak do kilku godzin buzia tak ogolnie ok
nie wiem jakich kosmetyów uzywała bo nei mowiła a ja z tych nerów o tate nie zapytałam wiem ze uzywała fixatora czy jak to sie nazywa
a i tak spłyneło nie wiem czy tak powinno byc czy nie .... chyba nie

anika z tego co wiem to ten fixator jest jakby utrwalaczem makijażu. Ale na każde cerze inaczej się to trzyma, zależy czy podkład dobrze dobrany, czy cera ma tendencję do świecenia się i w ogóel od mnóstwa czynników.
Ja powiem tak, na co dzień to ja się nie maluję, dlatego mój makijaż ślubny będzie delikatny, żeby ludzie niepomysleli, że za kogoś się przebrałam Nie lubię mieć nic na twarzy i boję się, że nie nauczona co chwilę będę ręką przecierać oko czy coś i tak sobie wszystko rozmaże. Byłam na razie sięzapisac, ale czy to będzie ta kosmetyczka ro nie wiem. Nazywa się Zenia i ma salon w TG. Młoda, życiowa dziewczyna, sprawiła wrażenie sympatycznej i w ogóel super z nią mi sie gadała (pomimo, że miałą klientkę - to poświęciła mi z 10minut). Zaraz jak mnie zobaczyła, to powiedziała, że mam ładn niebieskie oczy i nic więcej bo niec więcej nie widać, mam brwi i rzęsy tak jasne, że nic nie widać i będzie mi robić henną, a potem oczyszczanie, jakieś pewnie zabiegi, makijaż próbny i potem ślubny.
Ja się naprawdę na tym dziale życia nie znam więc mogłabym wciśnąć jakieś tam kawitacje i inne, ale to pewnie każda kosmetyczka robi, a że mam ją z polecenia od znajomej to jestem spokojna. Sama była delikatnie pomalowana i pomimo 30stopniowego upału wczoraj, nic się nie świeciła i nic jej nie spływało, więc chyba sie zna.

[kitek_fm]

Anika22
Makijaż musi wytrzymać co najmniej 8h,a z fixerem to nawet 10h. I to nawet jak jest upał. Nie powinno tak być, że po 2h podkład zacznie się rozpływać a po 4h oczy zaczną się rozmazywać.
Byc może, a raczej na pewno, jest to spowodowane kosmetykami, jakbyś mogła napisać, czym Cię malowała, jaką firmę, a zwróciłaś uwagę z jakiej firmy był fixer?

Byłam dziś w firmie pirotechnicznej no i okazało się, ze z tymi fontannami scenicznymi to nie jest taka prosta sprawa, muszą być na sali odpowiednie wywietrzniki, wyciągi czy coś, a nie jestem pewno jak to jest u nas na sali. To nie mógł mi gościu tego powiedzieć przez tel, nie tłuc się człowiek musi 40km, żeby się dowiedział że.
No ale nie ma tego złego....; zawsze jest jakieś wyjście. Patrzę, a tam zimne ognie 1metrowe, pierwszy raz widzę takie długie zimne ognie. Wymyśliłam, że zamiast tych fontann scenicznych, te zimne ognie rozłożymy, i świadkowie je odpalą, 1m to się tak szybciutko nie wypalą, więc i mogą je dopalić "nierówno". Wzięłam jeszcze takie małe te zimne ognie dla dzieci. Niech mają trochę radochy.

[zanetaa88]

Napisane przez LadySith

ja nie odmienialam nazwisk, chyba ze było to nazwisko typowo polskie (-ski) - przynajmniej z tego co pamiętam....

a przy okazji - wlasnie dostalam fotki sztucznych zdobień auta, ktore ma "w pakiecie" firma z ktorej mam autko [do wyboru, w cenie]

A to nie dobierasz dekoracji auta do bukietu?!
I tylko przód dekorują?
A klamki i tył?!
Jak miałabym już wybierać to wybrała bym pierwszą dekorację, ale z tym że będę miała coś podobnego na klamkach i z tyłu coś.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Kitek jeżeli chcesz rozszerzyć obuwie to sa specjalne sprey'e do tego!
W salonach w CCC takie powinny mieć.
A jeżeli buty są ze skóry to niech je rozchodzi przed weselem i się same rozejdą.
A jeżeli nie chcesz już podejmować żadnych kosztów to podobno skarpeta zamoczona w płynie do naczyń i założona na nogę i potem do buta rozszerza obuwie.
Abo zamiast płynu wódka.
Powiem szczerze,że nie próbowałam ale jak pracowałam w salonie z butami to klientki tak mówił, że tak robią.

[kitek_fm]

Zanetaa88
Dzięki za rady. Zobaczymy, jak te buty przyjdą. Dobrze by było, jakby się okazały dobre na szerokość. To są ze skóry butki, więc troszkę się "rozejdą".
Kiedyś próbowałam z mokrą skarpetą


Dzwoniła do mnei pani z salonu sukien, nie wyrobią się na ten czwartek i dopiero w przyszły czwartek 16.07 mam odbiór (oby nie trzeba było już niczego poprawiać). To nawet dobrze, bo mój M. ma tego samego dnia odbiór garnituru, to nie trzeba będzie jeździć 2 razy.

[blackrose4u]

Witam
Teraz dopiero odkryłam ten wątek
Ja jestem z Rybnika i ślub mam w przyszłym roku Do załatwienia zostały nam zaproszenia i fotograf

[LadySith]

Napisane przez zanetaa88

A to nie dobierasz dekoracji auta do bukietu?!
I tylko przód dekorują?
A klamki i tył?!
Jak miałabym już wybierać to wybrała bym pierwszą dekorację, ale z tym że będę miała coś podobnego na klamkach i z tyłu coś.

na razie nie jestem zdecydowanie na którekolwiek strojenie... a bukietu jeszcze nie mam wymyślonego wiec nie ma co gdybać o kwiatkach na auto ale mysle ze tylko przód chce mieć udekorowany, ew.coś na klamkach... [ale to jeszcze nic pewnego]. ogladalam dziś na alle jakieś tam dekoracje, i było kilka ciekawych [ale też w stylu tych storczyków z mojego 1 zdjęcia, tylko całe białe na przykład...]