Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III - Strona 70 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-20, 11:12   #2071
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

zapomniałam Wam powiedzieć ( albo zapomniałam, że już mówiłam..hihi)- pamiętacie jak mój mąż zbierał na swoich urodzinkach pieniązki dla Hackers for Charity?
więc już je podliczyliśmy( sumą byliśmy zaskoczeni bardzo) wpłaciliśmy i dostaliśmy od Johnny'ego odpowiedź: za te pieniązki nakarmią 41 dzieciaczków przez calutki miesiąc!!!

miłego dzionka!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 11:13   #2072
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Oddział naprawdę mnie zaskoczył, właściwie wszystko było inaczej niż się spodziewałam - bo nastawiałam się na najgorsze... Natomiast to zawsze szpital, na ścianach są kafle, jest jasno, na porodówce są 2 miejsca odgrodzone parawanem - to nie moja bezpieczna norka
Dlatego my bierzemy pokój rodzinny - nie wygląda jak sala szpitalna tylko pokój w skromnym hoteliku - drewniane łóżeczko, komody, fotele dla gości no i łazienka ładniejsza do własnej dyspozycji. Zawsze to milej i dyskretniej.
Poza tym planujemy zjawić się w szpitalu w ostatniej chwili tzn. pod warunkiem że najpierw będą skurcze a dopiero później odejdą mi wody. Przynajmniej taki mamy plan
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 11:13   #2073
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Hej mamusie!
W najbliższym czasie postaram się Was nadrobić. Zaraz przyjeżdża do nas rodzina z Wrocławia więc przez kilka dni będę niedostępna Wpadnę tylko jutro po wizycie zameldować Wam co tam u synusia mojego
Do usłyszenia!
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 11:31   #2074
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
rozumiem, ja mam podobnie, chciałabym przygaszone światło, intymną atmosfere, świadomość tego, że wokół nie spacerują obcy ludzie, że mogę iść pod własny prysznic i do własnego kibelka...
my póki co będziemy próbować w domu o ile pod koniec ciąży położna nadal będzie mówiła , że jest ok. obiecała mi, że w każdej chwili jeśli poczuję, że jednak chcę do szpitala to mnie przewiozą i nie będą dyskutowac.
na mojej szkole rodzenia 95% dziewczyn rodzi pierwszy raz , wszystkie rodzą w domu- znaczy chcą rodzić w domu, to oczywiście zależy od zdrówka.
zobaczymy...
Trzymam kciuki, żeby Wam się udało urodzić tak, jak dla Was najlepiej
Właśnie tym argumentem położna powaliła wątłe przekonanie mojego męża do porodu domowego - że mimo idealnego przebiegu zdrowej ciąży, nie wszystkie okoliczności porodu da się przewidzieć... Ja rozumiem, że ona musi nam o wszystkim powiedzieć, żeby się zabezpieczyć, że podejmujemy świadomą decyzję, a nie, że o czymś nie wiedzieliśmy... I wierzę, że większość porodów przebiega bez komplikacji, a i mój taki będzie.
No ale TŻ drży o mnie i o maluszka i jak znam jego tok myślenia, to by sobie nie wybaczył, że nie dopilnował, by wszystko odbywało się w najbezpieczniejszych warunkach
Mogłabym się oczywiście uprzeć i odmówić pójścia do szpitala W końcu to ja rodzę i uważam, że to w większej mierze mój wybór Niemniej jednak, taki snujący się po domu przerażony mąż chyba nie sprzyja akcji porodowej Złaszcza, że jesteśmy bardzo blisko i odbieramy nawzajem swoje emocje

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Dlatego my bierzemy pokój rodzinny - nie wygląda jak sala szpitalna tylko pokój w skromnym hoteliku - drewniane łóżeczko, komody, fotele dla gości no i łazienka ładniejsza do własnej dyspozycji. Zawsze to milej i dyskretniej.
Poza tym planujemy zjawić się w szpitalu w ostatniej chwili tzn. pod warunkiem że najpierw będą skurcze a dopiero później odejdą mi wody. Przynajmniej taki mamy plan
Ach, no właśnie, w tym szpitalu nie ma osobnej sali do porodów rodzinnych
Ja też wolałabym ustronne miejsce - jestem dosyć ekspresyjna w seksie i myślę, że przy porodzie mogę ostro dawać czadu A nie chcę się kogoś wstydzić obok i całego oddziału Mnie z kolei też może rozpraszać jakaś rodząca obok kobieta

Nam położna powiedziała, że po odejściu wód lepiej się nie spieszyć do szpitala, tylko spokojnie poczekać w domu do regularnych skurczy ponad 1 minutę, oszczędzając siły na II fazę, max do 5 godzin od odejścia.
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 11:31   #2075
ja88
Raczkowanie
 
Avatar ja88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk ;)
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Dlatego my bierzemy pokój rodzinny - nie wygląda jak sala szpitalna tylko pokój w skromnym hoteliku - drewniane łóżeczko, komody, fotele dla gości no i łazienka ładniejsza do własnej dyspozycji. Zawsze to milej i dyskretniej.
Poza tym planujemy zjawić się w szpitalu w ostatniej chwili tzn. pod warunkiem że najpierw będą skurcze a dopiero później odejdą mi wody. Przynajmniej taki mamy plan
My mamy identyczny plan co do przyjazdu do szpiala (znaczy sie.. ja mam taki plan, a Tz niedawno uświadomiłam i teraz to nasz wspólny plan )... tylko własnie, zeby najpier pojawily sie skurcze, to byloby dobrze ostatnio tez tesciowej powiedzialam, ze chce do szpitala dopiero jak bede gdzies w polowie odpowiedniego rozwarcia, a ona na to: No a jak sobie to sprawdzisz?? To ja na to ze lusterkiem sobie pomoge.. a tesciowa do mnie, ze rozwarcia tak nie bedzie widac, tylko palcami trzeba bedzie sprawdzic.. (nawet nie wiedzialam.. hehe bo myslalam ze "dziurke" bedzie widac jak zerkne w lustereczko ;P ) no to pomyslalam sobie od razu o męzulku, ze mi delikatnie jakos sprawdzi (tego jej nie powiedzialam hehe), no a ta mi mówi, ze jak tak, iż chce jak najpozniej do szpitala, to ona bedzie mogla mi sprawdzic!!! No bez przesady.. ze jest połozną nie oznacza ze przestaje byc od razu moją tesciowa i nie bede sie jej krępowac...
__________________
Prosze o głosik: https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-433492.html

21.10.2009r.
waga: 3190; długość: 53 cm; godz. 16:05 MILENKA
ja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 11:49   #2076
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

...No to już wiem co w trawie piszczy...hihi. Dzwoniłam do swojego szpitala, naszczęście prawie nic się nie zmieniło od czasu pierwszego porodu. Remontów nie planują, wyprawka tyż ta sama co zawsze, tak więc "wycieczkę po szpitalu" zalecaną przez Szkoły Rodzenia, mam już za sobą hihihi...

Wiecie co??? Tak mówią że USG 3D/4D daje niemalże 100% pewność co do płci dziecka, ale jak zdąrzyła się przekonać o tym moja koleżanka, nie jest to do końca prawdą. Była na wszelkich USG, było widać psitę u dziecka i co się urodziło??? CHŁOPCZYK hihihi, tak więc nie ma co się nastawiać, że na 100% urodzi się chłopczyka/dziewczynkę bo tak pokazało USG.
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 11:53   #2077
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Hej dziewczyny nie było mnie z wami dwa miesiące. Nie mogłam pisać bo nie miałam internetu przez ten czas, przeprowadziłam się do większego mieszkania i dzisiaj dopiero nam założyli. Dużo niestety przez to straciłam i nie uda mi się nadrobić zaległości. Wiele się u mnie zmieniło od tego czasu kiedy tu ostatnio pisałam: wyszłam za mąż ( zmieściłam się w sukienkę ) i świetnie się bawiłam na własnym weselu, niestety trochę za bardzo poskakałam bo po dwu tygodniach trafiłam do szpitala na tydzień maleństwo spieszyło się trochę już na ten świat. Teraz jest już dobrze i czekam z upragnieniem na właściwy termin porodu i na mojego Stasia.
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-20, 11:57   #2078
ja88
Raczkowanie
 
Avatar ja88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk ;)
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

miss.hot jak Twoje spodnie zamówione na allegro?? Wymienił Ci na kolor, który chcialaś??
P.S. Już wysyłam swój nr
P.S.1 Dawno tu już Shine nie zaglądała...
__________________
Prosze o głosik: https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-433492.html

21.10.2009r.
waga: 3190; długość: 53 cm; godz. 16:05 MILENKA
ja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 11:57   #2079
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki, żeby Wam się udało urodzić tak, jak dla Was najlepiej
Właśnie tym argumentem położna powaliła wątłe przekonanie mojego męża do porodu domowego - że mimo idealnego przebiegu zdrowej ciąży, nie wszystkie okoliczności porodu da się przewidzieć... Ja rozumiem, że ona musi nam o wszystkim powiedzieć, żeby się zabezpieczyć, że podejmujemy świadomą decyzję, a nie, że o czymś nie wiedzieliśmy... I wierzę, że większość porodów przebiega bez komplikacji, a i mój taki będzie.
No ale TŻ drży o mnie i o maluszka i jak znam jego tok myślenia, to by sobie nie wybaczył, że nie dopilnował, by wszystko odbywało się w najbezpieczniejszych warunkach
Mogłabym się oczywiście uprzeć i odmówić pójścia do szpitala W końcu to ja rodzę i uważam, że to w większej mierze mój wybór Niemniej jednak, taki snujący się po domu przerażony mąż chyba nie sprzyja akcji porodowej Złaszcza, że jesteśmy bardzo blisko i odbieramy nawzajem swoje emocje.
Nic dziwnego, że mąż ma pewne obawy w końcu się o Was troszczy i chce Was chronić, a jego zdenerwowanie na pewno Ci nie pomoże. Może jeszcze zmieni zdanie. Na pewno podejmiecie dobrą decyzję, bo wspólną.

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Ach, no właśnie, w tym szpitalu nie ma osobnej sali do porodów rodzinnych
Ja też wolałabym ustronne miejsce - jestem dosyć ekspresyjna w seksie i myślę, że przy porodzie mogę ostro dawać czadu A nie chcę się kogoś wstydzić obok i całego oddziału Mnie z kolei też może rozpraszać jakaś rodząca obok kobieta

Nam położna powiedziała, że po odejściu wód lepiej się nie spieszyć do szpitala, tylko spokojnie poczekać w domu do regularnych skurczy ponad 1 minutę, oszczędzając siły na II fazę, max do 5 godzin od odejścia.
A po odejściu wód nie lepiej kontrolować dziecko w szpitalu? Tak mi się wydawało, że bez wód z dzieckiem może coś sie dziać.
Położna nam powiedziała, że jeśli jest blisko do szpitala to można przeczekać w domu do regularnych skurczy co 5 minut. Nie zapytałam co w przypadku odejścia wód i założyłam, że jak odejdą to od razu do szpitala.

Cytat:
Napisane przez ja88 Pokaż wiadomość
My mamy identyczny plan co do przyjazdu do szpiala (znaczy sie.. ja mam taki plan, a Tz niedawno uświadomiłam i teraz to nasz wspólny plan )... tylko własnie, zeby najpier pojawily sie skurcze, to byloby dobrze ostatnio tez tesciowej powiedzialam, ze chce do szpitala dopiero jak bede gdzies w polowie odpowiedniego rozwarcia, a ona na to: No a jak sobie to sprawdzisz?? To ja na to ze lusterkiem sobie pomoge.. a tesciowa do mnie, ze rozwarcia tak nie bedzie widac, tylko palcami trzeba bedzie sprawdzic.. (nawet nie wiedzialam.. hehe bo myslalam ze "dziurke" bedzie widac jak zerkne w lustereczko ;P ) no to pomyslalam sobie od razu o męzulku, ze mi delikatnie jakos sprawdzi (tego jej nie powiedzialam hehe), no a ta mi mówi, ze jak tak, iż chce jak najpozniej do szpitala, to ona bedzie mogla mi sprawdzic!!! No bez przesady.. ze jest połozną nie oznacza ze przestaje byc od razu moją tesciowa i nie bede sie jej krępowac...
Ale jak teściowa jest położną to wcale nie jest głupi pomysł. Zawsze to pewniej. Może uda Ci się przełamać
A jak ona podchodzi do tego przeczekania - jak odejdą wody to do szpitala czy niekoniecznie?
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:00   #2080
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny nie było mnie z wami dwa miesiące. Nie mogłam pisać bo nie miałam internetu przez ten czas, przeprowadziłam się do większego mieszkania i dzisiaj dopiero nam założyli. Dużo niestety przez to straciłam i nie uda mi się nadrobić zaległości. Wiele się u mnie zmieniło od tego czasu kiedy tu ostatnio pisałam: wyszłam za mąż ( zmieściłam się w sukienkę ) i świetnie się bawiłam na własnym weselu, niestety trochę za bardzo poskakałam bo po dwu tygodniach trafiłam do szpitala na tydzień maleństwo spieszyło się trochę już na ten świat. Teraz jest już dobrze i czekam z upragnieniem na właściwy termin porodu i na mojego Stasia.
GRATULUJE to swietnie ze bawilas sie swietnie.
dobrze ze malenstwek juz jest ok.
moze jakies foteczki z tego wielkiego dnia??
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:04   #2081
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny nie było mnie z wami dwa miesiące. Nie mogłam pisać bo nie miałam internetu przez ten czas, przeprowadziłam się do większego mieszkania i dzisiaj dopiero nam założyli. Dużo niestety przez to straciłam i nie uda mi się nadrobić zaległości. Wiele się u mnie zmieniło od tego czasu kiedy tu ostatnio pisałam: wyszłam za mąż ( zmieściłam się w sukienkę ) i świetnie się bawiłam na własnym weselu, niestety trochę za bardzo poskakałam bo po dwu tygodniach trafiłam do szpitala na tydzień maleństwo spieszyło się trochę już na ten świat. Teraz jest już dobrze i czekam z upragnieniem na właściwy termin porodu i na mojego Stasia.
Kochana WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!!!!
Teraz oszczędzaj się i spokojnie czekaj aż nadejdzie TEN WIELKI DZIEŃ, w którym powitasz na świecie swoją kruszynkę. Jak się mieszka w nowym mieszkanku? Powoli urządzacie się już czy już może wszystko macie??? Dla mnie urządzanie mieszkania, kiedy byłam w ciąży to był koszmar - zwłaszcza że wszystko musiałam spakować i rozpakować (dobrze że chociaż nie musiałam tych pudeł dźwigać), a potem jeszcze decydować co kupić gdzie postawić itd itd....
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-20, 12:08   #2082
ja88
Raczkowanie
 
Avatar ja88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk ;)
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Nic dziwnego, że mąż ma pewne obawy w końcu się o Was troszczy i chce Was chronić, a jego zdenerwowanie na pewno Ci nie pomoże. Może jeszcze zmieni zdanie. Na pewno podejmiecie dobrą decyzję, bo wspólną.


A po odejściu wód nie lepiej kontrolować dziecko w szpitalu? Tak mi się wydawało, że bez wód z dzieckiem może coś sie dziać.
Położna nam powiedziała, że jeśli jest blisko do szpitala to można przeczekać w domu do regularnych skurczy co 5 minut. Nie zapytałam co w przypadku odejścia wód i założyłam, że jak odejdą to od razu do szpitala.


Ale jak teściowa jest położną to wcale nie jest głupi pomysł. Zawsze to pewniej. Może uda Ci się przełamać
A jak ona podchodzi do tego przeczekania - jak odejdą wody to do szpitala czy niekoniecznie?
Na moją wiadomosc, ze chce dotrzec do szpitala jak najpozniej, to powiedziala tylko tyle, ze to zalezy czy najpierw pojawią się skurcze czy tez wody odejdą... zrozumialam to tak (jak wczesniej już myslalam), ze jesli pierwsze wody, to nie bede mogla czelac dlugo w domciu..
__________________
Prosze o głosik: https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-433492.html

21.10.2009r.
waga: 3190; długość: 53 cm; godz. 16:05 MILENKA
ja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:10   #2083
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny nie było mnie z wami dwa miesiące. Nie mogłam pisać bo nie miałam internetu przez ten czas, przeprowadziłam się do większego mieszkania i dzisiaj dopiero nam założyli. Dużo niestety przez to straciłam i nie uda mi się nadrobić zaległości. Wiele się u mnie zmieniło od tego czasu kiedy tu ostatnio pisałam: wyszłam za mąż ( zmieściłam się w sukienkę ) i świetnie się bawiłam na własnym weselu, niestety trochę za bardzo poskakałam bo po dwu tygodniach trafiłam do szpitala na tydzień maleństwo spieszyło się trochę już na ten świat. Teraz jest już dobrze i czekam z upragnieniem na właściwy termin porodu i na mojego Stasia.
Gratuluję świeżo upieczonej żonce
No i mieszkania gratuluję!
Czekamy na fotki.
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:10   #2084
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Nic dziwnego, że mąż ma pewne obawy w końcu się o Was troszczy i chce Was chronić, a jego zdenerwowanie na pewno Ci nie pomoże. Może jeszcze zmieni zdanie. Na pewno podejmiecie dobrą decyzję, bo wspólną.


A po odejściu wód nie lepiej kontrolować dziecko w szpitalu? Tak mi się wydawało, że bez wód z dzieckiem może coś sie dziać.
Położna nam powiedziała, że jeśli jest blisko do szpitala to można przeczekać w domu do regularnych skurczy co 5 minut. Nie zapytałam co w przypadku odejścia wód i założyłam, że jak odejdą to od razu do szpitala.


Ale jak teściowa jest położną to wcale nie jest głupi pomysł. Zawsze to pewniej. Może uda Ci się przełamać
A jak ona podchodzi do tego przeczekania - jak odejdą wody to do szpitala czy niekoniecznie?
Nam też położna mówiła że jak odejdą wody, to w ciągu 2 godzin powinniśmy pojawić się w szpitalu, jeśli wody będą koloru zielonego bądź innego to jak najszybciej pojechać na izbę przyjęć. Natomiast może pojawić się sytuacja że są skórcze a wody nie odeszły, to wtedy poczekać aż skórcze będą co 5 min
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:12   #2085
ja88
Raczkowanie
 
Avatar ja88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk ;)
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

aaa i jeszcze gdy zapytalam jak wody odejda, to ile dzidzia moze bez nich w srodku wytrzymac, to ona powiedziala, ze wody produkują sie na bierząco, tak wiec chyba mozna "troche" wytrzymac
__________________
Prosze o głosik: https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-433492.html

21.10.2009r.
waga: 3190; długość: 53 cm; godz. 16:05 MILENKA
ja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:18   #2086
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
A po odejściu wód nie lepiej kontrolować dziecko w szpitalu? Tak mi się wydawało, że bez wód z dzieckiem może coś sie dziać.
Położna nam powiedziała, że jeśli jest blisko do szpitala to można przeczekać w domu do regularnych skurczy co 5 minut. Nie zapytałam co w przypadku odejścia wód i założyłam, że jak odejdą to od razu do szpitala.


Ale jak teściowa jest położną to wcale nie jest głupi pomysł. Zawsze to pewniej. Może uda Ci się przełamać
A jak ona podchodzi do tego przeczekania - jak odejdą wody to do szpitala czy niekoniecznie?
Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Nam też położna mówiła że jak odejdą wody, to w ciągu 2 godzin powinniśmy pojawić się w szpitalu, jeśli wody będą koloru zielonego bądź innego to jak najszybciej pojechać na izbę przyjęć. Natomiast może pojawić się sytuacja że są skórcze a wody nie odeszły, to wtedy poczekać aż skórcze będą co 5 min
Może coś źle zrozumiałam - byłam przejęta, a informacji było wiele na raz. Niemniej jednak, wydaje mi się, że tak właśnie mówiła - żeby się nie spieszyć, tylko oszczędzać siły. I czekać do regularnych skurczy co minutę, maksymalnie 5 godzin po odejściu wód, o ile oczywiście nie będą seledynowe.

Trzeba dla pewności dopytać położne, nie chcę nikogo wprowadzić w błąd!
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:22   #2087
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez ja88 Pokaż wiadomość
aaa i jeszcze gdy zapytalam jak wody odejda, to ile dzidzia moze bez nich w srodku wytrzymac, to ona powiedziala, ze wody produkują sie na bierząco, tak wiec chyba mozna "troche" wytrzymac
no wlasnie- ale ile to jest "te troche"? moja przyjaciolka przyjechala do szpitala w nocy i mowi ze nie jest pewna czy to wody odeszly czy nie (bo dosc malo jej polecialo)- zbadali ja i stwierdzono ze to nie wody. czekala w ogromnych meczarniach az do rana zanim jej mama nie przyjechala i nie narobila rabanu ze nikt sie nie zajal do tej pory jej corak (naprawde przechodzila meczarnie). wtedy laskawie zjawil sie lekarz (nie wiem jakie badania porobil) ale stwierdzil ze to co w nocy polecilo to wody i natychmiast trzeba robic cesarke mala udzila sie niedotleniona i ona i mama mialy jakies zakazenie- obie antybiotyki dostawaly, z mala nie bylo najlepiej (Boze ze to sie dobrze skonczylo a mala jest dzisiaj sliczna i zdrowa i juz ma 3 latka).
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:26   #2088
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość

Przecież i tak jest w łazience?



Gratulacje!!!
I prosimy o szczegóły
No ale caly dzien w lazience teznie siedzi

Szczegolow jeszcze nie znam, wiem, ze jest piec dni po terminie (to jej pierwsze dziecko) i ze wazy 3150 g i mierzy 57cm. Brat nie mial czasu, bo polecial do szpitala i wroci dopiero ok 22 00

Wiec nie wiem co z tymi lekarzami, bo podobno miala tak duze dziecko, ze miala rodzic juz pod koniec czerwca (wedlug lekarzy), jak widac takie pomylki sa na porzadku dziennym. A przeciez on malutki w normie i dobrze, ze sie nie pospieszyl

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość

Gratulacje Ciociu
Dziekuje

Ja chce rodzic w szpitalu, ale chce wziac osobny pokoj. Uwazam rodzenie w domu jednak troszke niebezpieczne. Ktos tu wklejal artykul o aktorkach rodzacych w domu, ale ich stac na oplacenie calej ekipy i ew. karetki ktora moze stac w gotowosci, mnie na to nie stac
Po drugie jak sie poczyta o ulozeniu dzieci do porodu to nawet jak lezy glowka w dol nie gwarantuje niestety, ze uda sie je urodzic silami natury
Tu na przyklad https://mamotoja.pl/pampers_ciaza_be...ul,4856,0.html

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-07-20 o 12:28
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:41   #2089
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[QUOTE=woman31;13335399]GRATULUJE to swietnie ze bawilas sie swietnie.
dobrze ze malenstwek juz jest ok.
moze jakies foteczki z tego wielkiego dnia??

Wyśle na pewno tylko nie wiem czy dam radę dzisiaj bo mam je u męża na laptopie a on jest z nim w pracy
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:48   #2090
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez nnowaa Pokaż wiadomość
To moje pierwsze dziecko i nie jestem we wszystkim tak obeznana jak Wy, więc chciałabym spytać czy płeć stwierdzona na USG 4D jest pewna w 100 %?
W 100-procentach jest się pewnym dopiero po porodzie

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Myślałam o żelu pod prysznic z algami:
http://www.ziaja.com.pl/offer/pl/kos...i_pod_prysznic
Sama bym taki chciała na lato

A dla dzieci z panthenolem ponoć taki super jest ten:
http://www.ziaja.com.pl/offer/pl/kos...__d_panthenolu
Ale nigdzie go nie widziałam, mimo, że szukałam w Rossmannach, SuperPharmie, supermarketach itd.
Tego żelu nie miałam, ale wąchałam piling do ciała z tej serii i jakoś mnie nie zachęcił. Wolę Palmolive z algami.

Ten kremik chyba był. Szukałaś w aptekach internetowych?

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
wyjazdowo minął mi weekend
To ja wiem, ale może coś więcej na ten temat?

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
W związku z moimi dzisiejszymi porządkami znalazłam na allegro worki
http://allegro.pl/item685599028_work...owo_10szt.html
Macie może takie? Przydają się czy to taki bajer?
Trochę ich mam. Nie są idealnie szczelne i po pewnym czasie zaczyna wchodzić tam z powrotem powietrze, ale na szczęście płaskie są w momencie układania w szafie czy w tapczanie. Ale ciuchy się nie kurzą, no i mole nia mają tam dostępu

Gratulacje dla Cioci zartownis!
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 12:53   #2091
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
To przeczytałam na stronie Linomagu:
Proszę nie stosować Kremu Linomag ponieważ zawiera kwas borny, który w produktach leczniczych jest dopuszczony do stosowania dla dzieci od 11 roku życia. Na pewno nie stanie się nic złego i nie jest to powód do paniki. Stężenie kwasu bornego nie jest na tyle duże, aby mogło być zagrożeniem. Nie mniej jednak lepiej wybrać produkty, które można używać od pierwszych dni życia a więc Linomag Maść (również tuba ale zielona), Linomag krem z tlenkiem cynku lub Linoderm Plus z Pantenolem lub z Alantoiną.
Ja kupię Linoderm, ale jeszcze nie wiem, który, bo jest bezzapachowy, a Linomag raczej nie ma ładnego zapachu
Malinko, dobrze że Ciebie mamy, zawsze coś praktycznego wyczytasz
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 13:01   #2092
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Kochana WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!!!!
Teraz oszczędzaj się i spokojnie czekaj aż nadejdzie TEN WIELKI DZIEŃ, w którym powitasz na świecie swoją kruszynkę. Jak się mieszka w nowym mieszkanku? Powoli urządzacie się już czy już może wszystko macie??? Dla mnie urządzanie mieszkania, kiedy byłam w ciąży to był koszmar - zwłaszcza że wszystko musiałam spakować i rozpakować (dobrze że chociaż nie musiałam tych pudeł dźwigać), a potem jeszcze decydować co kupić gdzie postawić itd itd....
Dziękuję ja już ochłonęłam po tym wszystkim było trochę nerwów ale nie żałuje tego że zdecydowaliśmy się na ślub jak byłam już w ciąży ( prawie wtedy w 6 m-c). Jakoś nie wyobrażam sobie tego po porodzie. Co do przeprowadzki to koszmar jedna z gorszych rzeczy w ciąży ale na szczęście mogę powiedzieć że mam to już po części za sobą.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Gratuluję świeżo upieczonej żonce
No i mieszkania gratuluję!
Czekamy na fotki.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim dziewczynom i składam najserdeczniejszym jubilatkom.

Teraz czeka mnie szara rzeczywistość przez jakiś czas ale wcale mnie on nie przeraża. Cieszę się że mam to wszystko za sobą cisza spokój ( zanim Stasio się nie urodzi) Trochę mnie nudzi siedzenie samej w pustym mieszkaniu do wieczora ale teraz mam juz dobrze bo założyli mi internet.
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 13:16   #2093
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Kochane, właśnie upiekłam chlebek
zapraszam serdecznie, jest jeszcze gorący, zjemy z masełkiem
i to nie w tej maszynie które są takie teraz popularne, ale taki prawdziwy domowy!
no szybciutko do mnie
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 13:16   #2094
ja88
Raczkowanie
 
Avatar ja88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk ;)
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie wrześniowo - paźZdziernikowe 2009 cz. III

A oto kurteczka kupiona w Tesco jak wam się podoba??
No i jeszcze 3-pak pajacyków
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 100_4365.jpg (153,2 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_4366.jpg (163,5 KB, 24 załadowań)
__________________
Prosze o głosik: https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-433492.html

21.10.2009r.
waga: 3190; długość: 53 cm; godz. 16:05 MILENKA
ja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 13:34   #2095
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Trochę mnie nudzi siedzenie samej w pustym mieszkaniu do wieczora ale teraz mam juz dobrze bo założyli mi internet.
ja tez na poczatku nudzilam sie siedzac sama w domu- ksiazki przestaly mnie interesowac, w telewizji nigdy nic nie moglam znalesc ciekawego, zle sie czulam by cos pichcic i sprzatac- jednym slowem nuda. jednak teraz, im mniej zostalo do porodu to mnostwo czasu spedzam na necie- ciagle czegos szukam dla malenstwa (mam na mysli wyprawke), wszystko czytam na temat porodow, wyprawek, wychowywania, pienegnowania itp itd- i teraz wydaje mi sie ze na nic innego nie stracza mi czasu

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez ja88 Pokaż wiadomość
A oto kurteczka kupiona w Tesco jak wam się podoba??
No i jeszcze 3-pak pajacyków
wow, sliczne zakupy a byly takie w kolorze niebieskim lub innym pasujacym dla chlopcow?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kochane, właśnie upiekłam chlebek
zapraszam serdecznie, jest jeszcze gorący, zjemy z masełkiem
i to nie w tej maszynie które są takie teraz popularne, ale taki prawdziwy domowy!
no szybciutko do mnie
brakuje mi slow.. to ze jestes dokonala kucharka to wiadomo bylo juz wczesniej, ale zeby samej upec chleb szacuneczek kochana
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 13:51   #2096
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Zrobiłam sobie przerwę w sprzątaniu i wcinam zupkę ze świeżych ogórków ale miałam na nią ochotę.

Zamówiłam w merlinie polecany przez Was "Język niemowląt" i "Zdrowy start"

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny nie było mnie z wami dwa miesiące. Nie mogłam pisać bo nie miałam internetu przez ten czas, przeprowadziłam się do większego mieszkania i dzisiaj dopiero nam założyli. Dużo niestety przez to straciłam i nie uda mi się nadrobić zaległości. Wiele się u mnie zmieniło od tego czasu kiedy tu ostatnio pisałam: wyszłam za mąż ( zmieściłam się w sukienkę ) i świetnie się bawiłam na własnym weselu, niestety trochę za bardzo poskakałam bo po dwu tygodniach trafiłam do szpitala na tydzień maleństwo spieszyło się trochę już na ten świat. Teraz jest już dobrze i czekam z upragnieniem na właściwy termin porodu i na mojego Stasia.
Fajnie, że już będziesz miała z nami stały kontakt
Gratuluję ślubu i nowego mieszkanka

Cytat:
Napisane przez ja88 Pokaż wiadomość
Na moją wiadomosc, ze chce dotrzec do szpitala jak najpozniej, to powiedziala tylko tyle, ze to zalezy czy najpierw pojawią się skurcze czy tez wody odejdą... zrozumialam to tak (jak wczesniej już myslalam), ze jesli pierwsze wody, to nie bede mogla czelac dlugo w domciu..
Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Nam też położna mówiła że jak odejdą wody, to w ciągu 2 godzin powinniśmy pojawić się w szpitalu, jeśli wody będą koloru zielonego bądź innego to jak najszybciej pojechać na izbę przyjęć. Natomiast może pojawić się sytuacja że są skórcze a wody nie odeszły, to wtedy poczekać aż skórcze będą co 5 min
Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Może coś źle zrozumiałam - byłam przejęta, a informacji było wiele na raz. Niemniej jednak, wydaje mi się, że tak właśnie mówiła - żeby się nie spieszyć, tylko oszczędzać siły. I czekać do regularnych skurczy co minutę, maksymalnie 5 godzin po odejściu wód, o ile oczywiście nie będą seledynowe.

Trzeba dla pewności dopytać położne, nie chcę nikogo wprowadzić w błąd!
Jeszcze się upewnię u swojej położnej w tym tygodniu

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
no wlasnie- ale ile to jest "te troche"? moja przyjaciolka przyjechala do szpitala w nocy i mowi ze nie jest pewna czy to wody odeszly czy nie (bo dosc malo jej polecialo)- zbadali ja i stwierdzono ze to nie wody. czekala w ogromnych meczarniach az do rana zanim jej mama nie przyjechala i nie narobila rabanu ze nikt sie nie zajal do tej pory jej corak (naprawde przechodzila meczarnie). wtedy laskawie zjawil sie lekarz (nie wiem jakie badania porobil) ale stwierdzil ze to co w nocy polecilo to wody i natychmiast trzeba robic cesarke mala udzila sie niedotleniona i ona i mama mialy jakies zakazenie- obie antybiotyki dostawaly, z mala nie bylo najlepiej (Boze ze to sie dobrze skonczylo a mala jest dzisiaj sliczna i zdrowa i juz ma 3 latka).
Straszne

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Szczegolow jeszcze nie znam, wiem, ze jest piec dni po terminie (to jej pierwsze dziecko) i ze wazy 3150 g i mierzy 57cm. Brat nie mial czasu, bo polecial do szpitala i wroci dopiero ok 22 00

Wiec nie wiem co z tymi lekarzami, bo podobno miala tak duze dziecko, ze miala rodzic juz pod koniec czerwca (wedlug lekarzy), jak widac takie pomylki sa na porzadku dziennym. A przeciez on malutki w normie i dobrze, ze sie nie pospieszyl
Dobrze, że pomylił się z wagą w tą stronę - ostatnio znajoma z pracy jak rodziła to lekarz prowadzący zaniżył jej wagę o 1 kg i strasznie ją porozrywało nawet w środku. Gdyby w szpitalu wiedzieli, że dziecko nie waży 3,5 tylko 4,5 to zrobiliby jej od razu cesarkę, a tak dziecko utknęło w kanale i musiała się biedna męczyć.

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Trochę ich mam. Nie są idealnie szczelne i po pewnym czasie zaczyna wchodzić tam z powrotem powietrze, ale na szczęście płaskie są w momencie układania w szafie czy w tapczanie. Ale ciuchy się nie kurzą, no i mole nia mają tam dostępu
To w takim razie się na nie skuszę, najważniejsze że przy wkładaniu zajmują mało miejsca - najwyżej będę je co pare tygodni "odsysać" jak napęcznieją

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kochane, właśnie upiekłam chlebek
zapraszam serdecznie, jest jeszcze gorący, zjemy z masełkiem
i to nie w tej maszynie które są takie teraz popularne, ale taki prawdziwy domowy!
no szybciutko do mnie
Ja już lecę

Cytat:
Napisane przez ja88 Pokaż wiadomość
A oto kurteczka kupiona w Tesco jak wam się podoba??
No i jeszcze 3-pak pajacyków
Kurteczka bardzo ładna. A pajacyki mam podobne z Tesco tylko żółte z myszką miki i niebieskie z dalmatyńczykami

Kupiłam też ich body, szkoda tylko, że nie mają body na długi rękaw - chciałam kilka kupić i do tego półśpiochy, ale nigdzie nie mogę znaleźć. Może to jeszcze nie sezon na długi rękawek

A jeszcze mnie zastanawia po co we wszystkich takich malutkich bluzach są kaptury. Chciałam kupić takie bawełniane ale cieplejsze bluzy (w 5-10-15 były śliczne zielone, różowe i żółte) i wszystkie mają kaptury, a dziecku chyba trochę niewygodnie na tym leżeć.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 13:54   #2097
Katarina081
Raczkowanie
 
Avatar Katarina081
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 214
GG do Katarina081
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Alissanka ale mi narobiłaś ochotę na ten chlebek Podziwiam Cię, że sama go upiekłaś!!!
W której części Wrocławia mieszkasz, bo ja na Ołtaszynie, a do lekarza chodze do Mediconceptu do Marty Góreckiej-Balcerek. Ona poleciła mi szpital na Kamieńskiego i ma mi dać namiary na jakąś super położną.W sumie trochę to kosztuje, ale chyba się zdecyduję, bo dopiero od niedawna mieszkam we Wrocławiu i nie mam tu znajomości
Z tego co czytałam na innych forach to dziewczyny bardzo cenią sobie prywatną położną, a ja mam cichą nadzieję, że dzięki niej nie będą musieli mnie nacinać

Dziewczyny już nie mogę się doczekać środy, kiedy zobaczę moja kruszynkę.. Tak mi sie czas wlecze. Mąż wczoraj wyjechał, a ja się nudzę potwornie.

Naszym kochanym Jubilatkom życze Samych Cudowności!!!!!!
__________________
08.11.2009 - Bianka
Katarina081 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 14:01   #2098
ja88
Raczkowanie
 
Avatar ja88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk ;)
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
ja tez na poczatku nudzilam sie siedzac sama w domu- ksiazki przestaly mnie interesowac, w telewizji nigdy nic nie moglam znalesc ciekawego, zle sie czulam by cos pichcic i sprzatac- jednym slowem nuda. jednak teraz, im mniej zostalo do porodu to mnostwo czasu spedzam na necie- ciagle czegos szukam dla malenstwa (mam na mysli wyprawke), wszystko czytam na temat porodow, wyprawek, wychowywania, pienegnowania itp itd- i teraz wydaje mi sie ze na nic innego nie stracza mi czasu

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------



wow, sliczne zakupy a byly takie w kolorze niebieskim lub innym pasujacym dla chlopcow?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



brakuje mi slow.. to ze jestes dokonala kucharka to wiadomo bylo juz wczesniej, ale zeby samej upec chleb szacuneczek kochana
Dziękuje Kurteczki byly tylko rózowe i niebieskie co do pajacyków to juz nie pamietam, bo je jakis czas temu kupowalam
__________________
Prosze o głosik: https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-433492.html

21.10.2009r.
waga: 3190; długość: 53 cm; godz. 16:05 MILENKA
ja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 14:05   #2099
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość

Dobrze, że pomylił się z wagą w tą stronę - ostatnio znajoma z pracy jak rodziła to lekarz prowadzący zaniżył jej wagę o 1 kg i strasznie ją porozrywało nawet w środku. Gdyby w szpitalu wiedzieli, że dziecko nie waży 3,5 tylko 4,5 to zrobiliby jej od razu cesarkę, a tak dziecko utknęło w kanale i musiała się biedna męczyć.
kurcze to juz nie jeden przypadek ze lekarz sie myli z waga dziecka, a potem jest problem z porodem. chyba nawet wam ostatnio pisalam ze jedna znajoma tez zostala poinformowana iz waga dziecka w normie (juz nie pamietam ale cos 3,500). dopiero przy porodzie okazalo sie ze dziecko duzo wieksze (4.600) ale i tak kazali jej rodzic naturalnie- efekt jest taki ze przezyla traume i zarzeka sie ze nigdy wiecej rodzic nie bedzie, pomimo naciecia krocza porozrywalo ja tam niezle, no i podobno takie ma hemoroidy wielkosci sporego robaka

no i wlasnie dlatego boje sie ze moj maly tez bedzie taka spora kluseczka (co sie zdarza ostatnio bardzo czesto)
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 14:06   #2100
ja88
Raczkowanie
 
Avatar ja88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk ;)
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Zrobiłam sobie przerwę w sprzątaniu i wcinam zupkę ze świeżych ogórków ale miałam na nią ochotę.

Zamówiłam w merlinie polecany przez Was "Język niemowląt" i "Zdrowy start"


Fajnie, że już będziesz miała z nami stały kontakt
Gratuluję ślubu i nowego mieszkanka






Jeszcze się upewnię u swojej położnej w tym tygodniu


Straszne


Dobrze, że pomylił się z wagą w tą stronę - ostatnio znajoma z pracy jak rodziła to lekarz prowadzący zaniżył jej wagę o 1 kg i strasznie ją porozrywało nawet w środku. Gdyby w szpitalu wiedzieli, że dziecko nie waży 3,5 tylko 4,5 to zrobiliby jej od razu cesarkę, a tak dziecko utknęło w kanale i musiała się biedna męczyć.


To w takim razie się na nie skuszę, najważniejsze że przy wkładaniu zajmują mało miejsca - najwyżej będę je co pare tygodni "odsysać" jak napęcznieją


Ja już lecę


Kurteczka bardzo ładna. A pajacyki mam podobne z Tesco tylko żółte z myszką miki i niebieskie z dalmatyńczykami

Kupiłam też ich body, szkoda tylko, że nie mają body na długi rękaw - chciałam kilka kupić i do tego półśpiochy, ale nigdzie nie mogę znaleźć. Może to jeszcze nie sezon na długi rękawek

A jeszcze mnie zastanawia po co we wszystkich takich malutkich bluzach są kaptury. Chciałam kupić takie bawełniane ale cieplejsze bluzy (w 5-10-15 były śliczne zielone, różowe i żółte) i wszystkie mają kaptury, a dziecku chyba trochę niewygodnie na tym leżeć.
Dziękuje Co do body z długim rękawem, to tez wlasnie szukalam (w tesco) i byly, ale tylko cale biale, takze poczekam na inną okazje...
P.S. A co to półśpiochy??
__________________
Prosze o głosik: https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-433492.html

21.10.2009r.
waga: 3190; długość: 53 cm; godz. 16:05 MILENKA
ja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.