Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09 - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-27, 20:43   #1861
aljaka
szyciowa specjalistka :)
 
Avatar aljaka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 794
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
a to male poczynannia mojego syncia
super
__________________
w Świecie gardzących snem
arkusz
wymiana

pialjaka to kraina taka
a tu ja, sama ja
aljaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:03   #1862
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

dziewczynki dzięki za troskęnie było źle dostałam znieczulenie.
nie wiem ale chyba jak się karmi też można robić znieczulenie bo sie pytali czy karmie


aljaka widzę ze tez jesteś z Poznania w jakim szpitalu rodziłaś?
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:10   #1863
aljaka
szyciowa specjalistka :)
 
Avatar aljaka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 794
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
aljaka widzę ze tez jesteś z Poznania w jakim szpitalu rodziłaś?
W obu przypadkach Polna - dobre miejsce dla "Zosi Samosi" takiej jak ja choć z Piotrkiem fuksem mi się udało dostać, bo porodówka była zamknięta. Fuksem tzn z 7cm-owym rozwarciem ha ha

A Ty gdzie rodziłaś?
__________________
w Świecie gardzących snem
arkusz
wymiana

pialjaka to kraina taka
a tu ja, sama ja

Edytowane przez aljaka
Czas edycji: 2009-07-27 o 21:13
aljaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:13   #1864
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez aljaka Pokaż wiadomość
W obu przypadkach Polna - dobre miejsce dla "Zosi Samosi" takiej jak ja
heh Zosi Samosi ? nie bardzo rozumiem
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:35   #1865
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
Aguska też przez Ciebie zast sie nad chusta zwłaszcza jak byśmy pojechali nad morze by się przydała.
no i bardzo dobrze, bede rozpowszechniac chuste bo mnie ona bardzo sie przydaje a na wyjazd to jak ulal malo m-sca zajmuje i w sumie nie trzeba wozka brac
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:37   #1866
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Raz dziennie łyżeczkę soczku
(początkowo większość lądowała na śliniaku, teraz w brzuszku Blanusi)
dzięki za info my za miesiąc jak już będziemy po chrzcinach i pani doktor nam pozwoli to też zaczynamy wprowadzać nowe produkty

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
malutka rozbrajające jak dziecko się śmieje i gaworzy, prawda?

No właśnie Nikola sama domaga się leżenia na brzuszku sama stara się przekręcać i raz jej się udało samodzielnie z brzuszka na plecki W sumie to po każdym spaniu leży sobie na brzuszku, rozgląda się, gada i śmieje.....jak na zdjęciach poniżej
ad. 1 słodki widok
ad. 2 jaka silna jest, a na zdjęciach w wózku to uśmiech pierwsza klasa i chyba już jej robi się ciasno w gondoli

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Dziewczyny sliczne macie dzieciaczki ja tylko na chwile bo Natan marudny strasznie dzisiaj (chyba nie zachwycily go zakupy ciuchowe z moja mama bo przestal marudzil dopiero w kolejce do kasy )
Maz wyjechal na tydzien ale mi smutno
a który facet lubi latać z kobietą na zakupy tydzień szybciutko Wam minie

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
malutka no tak zaczal bolec mnie kregoslup i dretwiec reka skonczylo sie na tym ze nie czulam dwch palcow , mam zastrzyki w kregoslup ifizjoterapie - jest o wiele lepiej
o matko

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
juz za 2 tygodnie jade
a na długo lecicie do Polski?

Cytat:
Napisane przez aljaka Pokaż wiadomość
rodziłam rodziłam, choć mogło mi to umknąć. 55minut.....razem z dojazdem z poznańskich Naramowic na Polną o 10-tej rano (ok25min) TZ został w domu i czekał na babcię (do opieki nad Alą), ja wzięłam taxi coby zanim do mnie dotrze pozałatwiać wszystkie papiery itp......przyjechał 30 min po mnie i nie zdążył
to się nazywa ekspresowy poród

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
a to male poczynannia mojego syncia
małe gratuluję przekręcenia się z brzusia na plecki
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:39   #1867
aljaka
szyciowa specjalistka :)
 
Avatar aljaka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 794
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
heh Zosi Samosi ? nie bardzo rozumiem
Zosia Samosia to taki ktoś, kto wszystko chce robić sam, u mnie to jest już jednostka chorobowa. Nie pomaga to w życiu, oj nie...
__________________
w Świecie gardzących snem
arkusz
wymiana

pialjaka to kraina taka
a tu ja, sama ja
aljaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:43   #1868
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

pakusia super filmik i jak pięknie się obraca a kiedy zaczął? Bo moja Nikola pierwszy raz w piątek 24.07 a dzisiaj znowu kilka razy a z tego co pamiętam to dzieci dużo później nabywają tej umiejętności
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 22:06   #1869
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
a na długo lecicie do Polski?
nie lecimy tylko jedziemy samochodem takie z nas wariaty

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
pakusia super filmik i jak pięknie się obraca a kiedy zaczął? Bo moja Nikola pierwszy raz w piątek 24.07 a dzisiaj znowu kilka razy a z tego co pamiętam to dzieci dużo później nabywają tej umiejętności
Kuba sie pierwszy raz odwocil w sobote czyli 25
dzisiaj udalo mu sie 2 razy, w tym 1 nagrany
czyli dobrze sie Kubo rozwija ?? to kamien z serca
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 22:21   #1870
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

mogę spokojnie zjeść obiad, zrobić sobie dzień SPA czy cos w tym stylu.. mam dość grzeczne dzidziołki… to kwestia zorganizowania .. fajnie jest po takim rozluźnieniu wrócić do dzieci.. ma się wtedy dystans do wszystkiego…

malutka_24 Dziękuję. To był już ostatni ..na wrzesień przełożyłam 2 najtrudniejsze egzaminy....Dawidek jest przesłodki! Jak pięknie się śmieje

esti1984 szkoła to szkoła.. zawsze można cos poprawić, ale 3.5 już mnie zadawala..od kąd mam dzieci nie jestem taka ambitna jak kiedys.. dobrze że wyniki masz w porządku.. wiec to musiało być zmęczenie. ..obie córcie cudne!! Na pewno po mamusi..a pampersy mam „pampersa” i „Dada” (z biedronki) nr3..od wczoraj.. bo 2 przelewała tak jak Twoja i jej było „rowek” widać jak ją kładłam na boku..tez nie dawałam Wit K, chociaż karmie wyłącznie cycem.. przy Matim (3 lata temu) nie było takich wymogów, wiec po co mam teraz dawać..

boszenka i poiglot co to za rozmowy o rozstępach?? Jesteście śliczne i już!!

Seona gratuluję! Zachowałaś zimną krew i się nie potopiłyście. Pati to Cukiereczek.. Kochana to nie czary mary na laktacje tylko regularność .. zwiększysz ilosc mleka ściągając do końca po każdym karmieniu i dodatkowo pomiędzy karmieniami (ale ściągać trzeba regularnie)

*kaalinaa* witaj na odchowalni

marika2121 ja tez się śmiałam jak przeczytałam teraz swój „plan dnia”..ale wtedy to miałam prawdziwy maraton..o mleko się nie martw.. to ze moja ma 6kg to nie znaczy ze to tylko przez mleko.. może ma po tatusiu ciężkie kości.. nie wpadaj w kompleksy tylko dlatego ze czyjeś maleństwo jest klopsikiem.. jeżeli dzidzia jest zdrowa, dobrze się rozwija, to znaczy ze twoje mleko jest takie jak ma być!

poiglot91 ale Bryan ma irokeza

superzabula trzymamy cały czas

Mell_xx Wow jaka czupryna.. JA też taką chce! Alex ma super włoski!

ania4891 1.5 litra miałam po 2 tygodniach ściągania regularnego..a po 3 dniach miałam około
400-500ml.. i nie ściągaj co 1.5 godziny, tylko co 2 maxymalnie, bo 1.5 to za mało żeby twój organizm się „zregenerował” i duuzo pij, żebyś się nie odwodniła!! Jedna butla mineralnej na dzień to minimum przy takim częstym ściąganiu mleczka..

michaela nie gadaj bzdur! Zuzka jest tylko dwa dni młodsza a ma 6kg i 63 cm.. wiec porównując ją do Twojego Maxia, to ja się powinnam martwic ..
boszenka69 ja chce ten biały komplecik!..ja wczoraj dostałam@. .Chyba.. Bo to takie jakieś dziwne jest.. ni to krew ni sluz..w srode ide do ginia to mi powie czy to „to”
Kathi jesteś mega uzdolniona! Sukienka jak z żurnala!
aljaka nie dość że „Zosia samosia” to jeszcze poród expresowy..ciesze się ze nie tylko ja tak mam.. bo już zaczelam się martwic ze zeczywiscie cos ze mna nie tak.. uparciuch ze mnie i tyle..
__________________
Zuzanna Eliza,18-05-2009, godz.13.45, 2700g, 59cm, 10pkt
Mateusz Adrian, 22-01-2006, godz.
1.45, 2900g, 56cm, 7/9pkt

Fajnie jest być ważnym, ale ważniejsze jest być fajnym...

Edytowane przez Fionka21
Czas edycji: 2009-07-27 o 22:50
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 22:43   #1871
Illbana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witajcie,
Moje dziecię zostało wczoraj ochrzczone Eh, piękna chwila... Hubert był bardzo grzeczny – całą mszę praktycznie przespał, a w domu to nawet nie wiedziałam, że mam dziecko, bo tak był rozchwytywany przez gości, że do mnie trafiał tylko, żeby pocysiać.
A dzisiaj zaliczyliśmy dwa spacerki, junior powalczył na macie, obowiązkowo potańczyliśmy (zawsze pod wieczór słuchamy radia Baby RMF FM – polecam gorąco) i wreszcie mam chwilę dla siebie.

Superzabula – nadal trzymam kciuki mocno zaciśnięte - za zdrowie Jasia i za Wasz powrót do domu. Biedulko, chyba nawet sobie tak do końca nie potrafię wyobrazić, co przeżyłaś, ale teraz już na pewno wszystko będzie dobrze.


Mel_xx – gratulacje! Synuś prześliczny i ładnie przybiera – będzie z niego chłop jak dąb

Aguśka – dziękuję Poczytałam sobie na forum o chustach to i owo. Ale znowu mam dylemat – boję się, że Hubert chusty nie polubi i będą to pieniążki wyrzucone w błoto. Eh, póki co mam jeszcze trochę czasu do namysłu. Zastanawiam się też (tak to jest, jak się ma za dużo czasu) nad tym leżaczkiem-bujaczkiem, który masz- jesteś z niego zadowolona? Filipek spędza w nim dużo czasu? A tak w ogóle, to wyglądacie razem przecudnie – emanujesz miłością, a Filipek jest bardzo do Ciebie podobny. Mnie to pozostaje mieć nadzieję, że Hubert chociaż jakieś cechy charakteru po mnie odziedziczy.

Esti – ale Nikola jest już duża i jak pięknie dziąsełka prezentuje – rozbroił mnie ten jej szeroki uśmiech. Co do wyjazdów wakacyjnych – podziwiam. Ja chyba nie jestem na tyle odważna, żeby wyjeżdżać gdzieś daleko albo to moje dziecię nie jest tak grzeczne, jak Twoja Nikola W każdym razie dopiero w przyszłe wakacje chciałabym pokazać Hubertowi morze

Kathi – wyglądaliście przepięknie. I ten tort Jak to zrobiłaś?

Aljaka – świetne zdjęcia – widać, że Ala odpowiednio się Piotrusiem zaopiekuje.

Malutka – dziękuję. No to teraz ja trzymam kciuki za Wasze udane chrzciny

Pakusiu – fajny filmik – widać, że Kuba jest bardzo silny i tak bardzo chciał spełnić Twoje życzenie i przyjść do Ciebie, bo nóżką tak wywijał. Ja też tak do Hubuli zawsze mówię, żeby do mnie przyszedł, a on ma to gdzieś i zaczyna ślinić matę. Mogę sobie wyobrazić, jak cieszysz się z tego przyjazdu do Polski. W ogóle podziwiam, bo ja chyba nie umiałabym się odnaleźć w innym kraju
__________________
"... pokaż życiu, że je lubisz, pokaż, że umiesz je kochać..."

Hubert

Illbana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 23:50   #1872
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
nie lecimy tylko jedziemy samochodem takie z nas wariaty
no wariaty z Was

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość
malutka_24 Dziękuję. To był już ostatni ..na wrzesień przełożyłam 2 najtrudniejsze egzaminy....Dawidek jest przesłodki! Jak pięknie się śmieje


Cytat:
Napisane przez Illbana Pokaż wiadomość
Moje dziecię zostało wczoraj ochrzczone Eh, piękna chwila... Hubert był bardzo grzeczny – całą mszę praktycznie przespał, a w domu to nawet nie wiedziałam, że mam dziecko, bo tak był rozchwytywany przez gości, że do mnie trafiał tylko, żeby pocysiać.
A dzisiaj zaliczyliśmy dwa spacerki, junior powalczył na macie, obowiązkowo potańczyliśmy (zawsze pod wieczór słuchamy radia Baby RMF FM – polecam gorąco) i wreszcie mam chwilę dla siebie.

Malutka – dziękuję. No to teraz ja trzymam kciuki za Wasze udane chrzciny
ad. 1 gratuluję chrzcin a gdzie jakieś foteczki dla nas
ad. 2 nawet nie wiedziałam, że jest takie radio na jakich falach to leci
ad. 3
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 07:45   #1873
Illbana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Malutka - to jest radio internetowe - na stronie miastomuzyki.pl W zakładce "stacje "jest właśnie m.in. Baby RMF. To piosenki dla starszych dzieci, bo tam puszczają Fasolki, Natalię Kukulską i wszystkie inne przeboje z naszego dzieciństwa Hubertowi się podoba, a ja pamiętam większość tekstów, więc oprócz tańców, jeszcze mu śpiewam razem z radiem
__________________
"... pokaż życiu, że je lubisz, pokaż, że umiesz je kochać..."

Hubert

Illbana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 07:53   #1874
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Illbana Pokaż wiadomość
Witajcie,
Moje dziecię zostało wczoraj ochrzczone Eh, piękna chwila... Hubert był bardzo grzeczny – całą mszę praktycznie przespał, a w domu to nawet nie wiedziałam, że mam dziecko, bo tak był rozchwytywany przez gości, że do mnie trafiał tylko, żeby pocysiać.
A dzisiaj zaliczyliśmy dwa spacerki, junior powalczył na macie, obowiązkowo potańczyliśmy (zawsze pod wieczór słuchamy radia Baby RMF FM – polecam gorąco) i wreszcie mam chwilę dla siebie.
Kathi – wyglądaliście przepięknie. I ten tort Jak to zrobiłaś?
CHCEMY FOTEK z imrezy A tort to proste biszkopt masa , roze zrobilam ze sztucznego marcepana na ktory przepis znalazlam na neciku , troche klejenie trwalo i pomysl " rozrastal sie w miare ukladanie hhih ale udal sie , jestem duuumna

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość
Kathi jesteś mega uzdolniona! Sukienka jak z żurnala!
..
Dziekkuje dziekuje ale to zasluga mojej mamy rowniez
Zawsze amrzylam zeby moja cora byla orginalnie ubrana na swoim chrzcie teraz kreacja laduje w pudeleczku i bedzie czekac ... na moja wnuczke

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
Jak Julkę oduczyłam? hmmm zdjęłam pampersa kilka razy się posikała, później wołała ale po fakcie ale w ciągu tygodnia od ściągnięcia pampka sama wołała na nocnik ( na kibelek też zrobi bez problemu tyle że musi być ktoś przy niej - a nocnik sama bierze i robi i mnie tylko informuje że zrobiła )
myślałam że to będzie o wiele trudniejsze i bałam się tego a już przy Nikoli nie boję się
U mnie bylo podobnie pierwsza proba- zasikany dywan a w dniu urodzinek 2 syn przyszedl i powiedzial mamo chce siusiu hihi i tak sie zaczelo wolanie siku , potem byl pamperek zabrany do drzemki i dalismy rade , najdluzej szla nam kupka bo nawet na noc latwiej bylo zabrac pampka niz synkowi zrobic kupe do nocmnika ale nie jest to trodne wazne do niczego dzieckanie zmuszac , kazde w swim czasie dorosnie do biegania bez pampka tak jak bez smoka czy picia cyca



Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
a to male poczynannia mojego syncia
http://www.youtube.com/watch?v=KIxe-2Hv-aM
Synek cwiczy ja zawodowiec Moja mala przekrzewraca sie z brzuszka tylko wtedy iedy ona tego chce ale za to zaczela jak skonczyla 2 miesiace a dzis moje zloto w nocy przekrecilo sie UWAGA z pleckow na brzuszek az sie wystraszylam jak ja zobaczylam lezaca na brzusiu ciekawe kiedy zacznie sie przekrecac swiadomie bo mysle ze to to byl tylko przypadek ale byl hihi
Zmykam po kawke i na spacerek a po poludniu mam ortopede i zstrzyki w kregoslup i fizjoterapie wiec mne nie bedzie
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 09:18   #1875
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Malutka hihi sa tacy na przyklad moj maz

Pakusia samochodem? a ja myslalam ze samolotem, o rany to dluga droga Was czeka przynajmniej bedziecie mogli sie zatrzymac kiedy bedziecie potrzebowali
Gratuluje obrotów Moj Natan tez juz sie obrocil ze 3 razy z brzuszka na plecki ale w ostatnich dniach nie ciagnie go do akrobacji

Kathi o rany z plecow na brzuszek, wiem chyba jak sie poczulas jak ja zobaczylas na brzuszku. bo ja tez bylam zaskoczona jak zobaczylam Natana na plecach a bylam pewna ze lezal na brzuchu az kazdego w domu wypytywalam czy go ktos nie obracal
a sukienka cudo juz pisalam i wnuczce napewno sie spodoba (gorzej jak beda same wnuki )

Ilbana tak tak chcemy zdjec z imprezy ja sie boje troche chrztu.. planujemy na koniec sierpnia. no i nie wiadomo co z chrzestna bo sie zastanawia czy sie tego podejmie...
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 09:54   #1876
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej Młodemu wczoraj udało się przewrócić z brzuszka na plecy Chociaż nie wiem czy to nie przypadek był A tak w ogóle to niepokoi mnie że leżąc na brzuszku ciągle odchyla główkę na prawo. Czytałam na temat kręczu szyi ale to chyba nie to jemu główkę da się przekręcić w drugą stronę tyle że sam preferuje tą nieszczęsną prawą...Za tydzień szczepienia więc musze popytać pediatry...Wczoraj znowu walnął taką kupkę że wypłynęła z pampka i wylądowała w większości na moich spodniach Dobrze że to w domu było a nie na spacerze


Aguśka, ja się ciągle zbieram żeby umówić na to usg ale dam sobie głowę uciąć że TŻ będzie przeciwny. On oczywiście uważa że ja ze wszystkim przesadzam...Ale muszę to w końcu zrobić bo mi spokoju nie daje A jak Twój TZ znosi obecność teściowej na codzień? Bo mój by chyba wpadł w ciężką depresję

Kathi, mam nadzieję że te zabiegi pomogą Jezuuuu Ty jesteś taka utalentowana aż mnie to przeraża

Aljaka, super dzieciaki a Ty wyglądasz rewlacyjnie

Boszenka, ja też chcę taką bieliznę A jestem skazana na aseksowne staniki dla karmiących matek

Esti, super focie a Nikolka faktycznie zajmuje już cały wózek Kurcze, marzy mi się wyjazd w góry we wrześniu, rodzice będą i mogłabym też jechać z małym. Ale ja się boję że on za mały jak Wam się z Julką udawało chodzić? Bo nie bardzo by mi pasowało w ogóle wózek zabierać ale jak 4-miesięczniaka nosić, przecież za mały jest tylko na nosidełko...
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 10:22   #1877
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

pakusia wowo ładnie samochodem ale może i lepiej ile czasu jedzie się samochodem?

a to nasze dzieciaczki podobnie zaczęły

Kathi masz rację na każde dziecko przychodzi poradosłownie we wszystkim

gosik Julka miała 3 miesiące i była w nosidełku zaraz znajdę fotki to Ci pokaże jak zwiedzała góryrobiliśmy przerwy jak już za długo była w nosidle i siadaliśmy na ławce, rozkładaliśmy jej kocyk i ona leżała - po deptaku i tam gdzie się dało braliśmy wózek ale kupiliśmy małą spacerówkę specjalnie na takie dalekie wypady samochodem wiadomo że to nie było chodzenie po górach pod naszym kątem tylko wszędzie uwzględnialiśmy Julkę żeby w razie czego można było wrócić...ale całą wycieczkę zniosła znakomicie
W ogóle nie boję się takich wypadów była tylko na cycu więc sprawa ułatwiona bo butelek i mleka nie braliśmy na wypady
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 11:00   #1878
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cześć kochane

Ja dzisiaj zdołowana jestem, najchętniej położyłabym się w łóżku i przeryczała cały dzień. Ostatnio rozmawiałyście o swoich mamuśkach, o tym jak Wam pomagają, jak bardzo się z nimi zżyłyście itd. Dzisiaj mój mąż odwiózł mamę na lotnisko, za 30 minut będzie lądowała w Warszawie. A ja zostaje ze swoimi chłopakami. Pal licho, że mi pomagała, że miałam więcej czasu dla siebie i męża. Wszystko bym dała, żeby była tutaj gdzieś bliżej, nawet jakby miała palcem nie kiwnąć przy wnuku. Tak bardzo będzie mi jej brakowało, a w zasadzie już brakuje ;(

A drugi powód mojego zdołowania to dziecko. Nie wiem co mu jest. Zawsze jadł ładnie, całe porcje mleczka (karmię sztucznym). Usypiał o 20:30 i spał do 3:40. A ostatnio to szkoda nawet gadać. Powiedzmy, że szykuję porcję 120 ml. Pierwsze 60 zje bardzo ładnie, wezmę go do odbicia i zaczynają się jazdy. Dalej nie chce jeść. Wypycha języczkiem smoczek i tak trwają te nasze przepychanki jedzeniowe ok godzinę. Godzinę zajmuje Nam opróżnienie jednej porcji. Ale najbardziej zastanawia mnie ten jego nocny sen. Zawsze wydawało mi się, że maluchom z biegiem czasu się on wydłuża, a nie skraca. Wczoraj zrobił pierwszą pobudkę o 24:50, dzisiaj o 24:10 (zasypia między 20:30-21). Początkowo myślałam, że to ten skok rozwojowy i może ma okres marudzenia, ale trwa to od czwartku.

Dopiero teraz doczytałam, że sukienka i tort są dziełem Kathi Super!!!! Podziwiam, bo sama kiedyś bawiłam się masą marcepanową (chciałam udekorować ciasto na wielkanoc), ale rezultat był opłakany! Ale mamy uzdolnioną kobitkę wśród Nas!

Paulinko, Kubuś cudny! Filmik prześmieszny, oglądaliśmy go z Wojtkiem kilka razy. Potem wzieliśmy Ignasia i ułożyliśmy na brzuszku mówiąc: dalej, dalej - Kuba potrafi,a Ty nie leniuchu myślę, że to nie jest jeszcze jego pora, dopiero niedawno zaczął się podnosić w tej pozycji.

Gosik pisałaś, że Twój skarb preferuje prawą stronę leżąc na brzuchu. Mój za to woli lewą - główkę ma odwrócona w lewą strone i z wielkim skupieniem ssie piąstkę (nawet nie próbuje podnosić główki w tym układzie). Staram się jak najczęściej odwracać jego głowę w prawo, wtedy ma motywację żeby unieść łepetynkę do góry i przewrócić na lewo

Od dłuższego czasu nie widzę tutaj wielu dotąd aktywnych wizażanek (rumiankowa, małgosia, maugoszatka, nyla) Mam nadzieje, ze wszystko jest u nich ok
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 11:41   #1879
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

ojej ale się rozmarzyłam

szukałam fotek dla gosik Julki w nosidełku i przy okazji oglądałam zdjęcia z wakacji

gosik
nie znalazłam jeszcze z gór w nosidle bo mam całe mnóstwo płytek i po kolei przeglądam, nawet fotki z jednych wakacji mam na kilku płytkach
ale pokaże zdjęcia małej Julki w małej spacerówce - bardzo jej się podobało no i zdjęcia z nad morza,na statku, Krakowa, gór i dużej Julki - miała tu 1,5 roku a nadal udało nam się chodzić z nią w nosidle po wąwozach i tam gdzie nie dało się wózkiem (ale była lekka bo ważyła około 8 kg)

Edytowane przez esti1984
Czas edycji: 2009-07-29 o 13:48
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 11:42   #1880
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

ooo gosik znalazłam jeszcze jak Julka miała 5 miesięcy

Edytowane przez esti1984
Czas edycji: 2009-07-29 o 13:49
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 11:46   #1881
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Illbana Pokaż wiadomość
Witajcie,
Moje dziecię zostało wczoraj ochrzczone Eh, piękna chwila... Hubert był bardzo grzeczny – całą mszę praktycznie przespał, a w domu to nawet nie wiedziałam, że mam dziecko, bo tak był rozchwytywany przez gości, że do mnie trafiał tylko, żeby pocysiać.

Pakusiu – fajny filmik – widać, że Kuba jest bardzo silny i tak bardzo chciał spełnić Twoje życzenie i przyjść do Ciebie, bo nóżką tak wywijał. Ja też tak do Hubuli zawsze mówię, żeby do mnie przyszedł, a on ma to gdzieś i zaczyna ślinić matę. Mogę sobie wyobrazić, jak cieszysz się z tego przyjazdu do Polski. W ogóle podziwiam, bo ja chyba nie umiałabym się odnaleźć w innym kraju
moze jakies zdjecia z chrzcin

ciesze sie okropnie od pazdziernika nie widzialam sie z mamuska tylko przez skype, tak sporadycznie.... i moje siostry zwlaszcza Ami (15 miesiecy) ostatnio ja widzialam jak probowala siadac, a teraz biega po calym domku, zaczyna mowic

w obcym kraju trudno sie odnalesc bardzo, ale jesli ma sie ta bliska osobe (teraz juz 2 ) to nie jest tak najgorzej, pozatym ta swiadomosc ze starczy ci do nastepnej wyplaty

Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
no wariaty z Was


Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość

Dziekkuje dziekuje ale to zasluga mojej mamy rowniez
Zawsze amrzylam zeby moja cora byla orginalnie ubrana na swoim chrzcie teraz kreacja laduje w pudeleczku i bedzie czekac ... na moja wnuczke


Synek cwiczy ja zawodowiec Moja mala przekrzewraca sie z brzuszka tylko wtedy iedy ona tego chce ale za to zaczela jak skonczyla 2 miesiace a dzis moje zloto w nocy przekrecilo sie UWAGA z pleckow na brzuszek az sie wystraszylam jak ja zobaczylam lezaca na brzusiu ciekawe kiedy zacznie sie przekrecac swiadomie bo mysle ze to to byl tylko przypadek ale byl hihi
Zmykam po kawke i na spacerek a po poludniu mam ortopede i zstrzyki w kregoslup i fizjoterapie wiec mne nie bedzie
oj najpieknieszy prezent dla wnuczki zrobilas

no to przewrocenie Kuby to bylo takie przypadkowe ale ja sie i tak ciesze, tlumacze sobie to tak ze musial sie troszke przeciez wysilic
ale przewrocenie sie z pleckow na brzuszek to juz nie zarty to dopiero trudna sprawa i Gabi naleza sie wielkie gratulacje!!

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Pakusia samochodem? a ja myslalam ze samolotem, o rany to dluga droga Was czeka przynajmniej bedziecie mogli sie zatrzymac kiedy bedziecie potrzebowali
Gratuluje obrotów Moj Natan tez juz sie obrocil ze 3 razy z brzuszka na plecki ale w ostatnich dniach nie ciagnie go do akrobacji
no dluga droga

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
pakusia wowo ładnie samochodem ale może i lepiej ile czasu jedzie się samochodem?

a to nasze dzieciaczki podobnie zaczęły
znajomi jechali 25h lacznie z promami i 2 dlugimi ok 2h przerwami...

duzo myslelismy czym sie wybrac i wybralismy samochod... oprocz tego ze jest o wiele dluzej to ma same plusy bo fakt samolotem lecisz te 3h ale musisz dodac czas na lotnisku, jednym i drugim a z malym dzieciem to wiadmo... pozatym bagaz musze dodatkowo wykupic i jak patrzylismy na ceny biletow w tym terminie co tz ma urlop to wyszlo nas 590 euro w obie strony, bez bagazu!!

a do samochodu spakuje to co potrzebuje, lacznie z lozeczkiem turystycznym.... przynajmniej przez te 3 tygodnie moje dziecko bedzie wygodnie spalo a to najwazniejsze...

pozatym w samolocie musze 3h siedziec z dzieckiem na rekach, bo nie ma osobnego miejsca (chyba ze wykupie normalny bilet dla niego) a samochodem moge sie zatrzymac nawet co 30 min

fotelik samochodowy mam fajny bo jest duzy i mozna go rozlozyc na plasko, tak ze Kuba ma kregoslub na plakim podlozu i nie siedzi zgiety wiec to dodatkowy +

a najwazniejsze ze mam komfort w PL nie musze sie nikogo prosic (jak poprzednimi razami) zeby nam pozyczyl samochod bo chcemy np. jechac do mojej babci w gory... tylko wsiadam i jade

no i wyszla nas ta podroz jak narazie taniej, ale jaki bedzie koncowy rachunek to sie zobaczy ale liczymy ze zamkniemy sie w 600 euro

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Cześć kochane

Ja dzisiaj zdołowana jestem, najchętniej położyłabym się w łóżku i przeryczała cały dzień. Ostatnio rozmawiałyście o swoich mamuśkach, o tym jak Wam pomagają, jak bardzo się z nimi zżyłyście itd. Dzisiaj mój mąż odwiózł mamę na lotnisko, za 30 minut będzie lądowała w Warszawie. A ja zostaje ze swoimi chłopakami. Pal licho, że mi pomagała, że miałam więcej czasu dla siebie i męża. Wszystko bym dała, żeby była tutaj gdzieś bliżej, nawet jakby miała palcem nie kiwnąć przy wnuku. Tak bardzo będzie mi jej brakowało, a w zasadzie już brakuje ;(

A drugi powód mojego zdołowania to dziecko. Nie wiem co mu jest. Zawsze jadł ładnie, całe porcje mleczka (karmię sztucznym). Usypiał o 20:30 i spał do 3:40. A ostatnio to szkoda nawet gadać. Powiedzmy, że szykuję porcję 120 ml. Pierwsze 60 zje bardzo ładnie, wezmę go do odbicia i zaczynają się jazdy. Dalej nie chce jeść. Wypycha języczkiem smoczek i tak trwają te nasze przepychanki jedzeniowe ok godzinę. Godzinę zajmuje Nam opróżnienie jednej porcji. Ale najbardziej zastanawia mnie ten jego nocny sen. Zawsze wydawało mi się, że maluchom z biegiem czasu się on wydłuża, a nie skraca. Wczoraj zrobił pierwszą pobudkę o 24:50, dzisiaj o 24:10 (zasypia między 20:30-21). Początkowo myślałam, że to ten skok rozwojowy i może ma okres marudzenia, ale trwa to od czwartku.

Dopiero teraz doczytałam, że sukienka i tort są dziełem Kathi Super!!!! Podziwiam, bo sama kiedyś bawiłam się masą marcepanową (chciałam udekorować ciasto na wielkanoc), ale rezultat był opłakany! Ale mamy uzdolnioną kobitkę wśród Nas!

Paulinko, Kubuś cudny! Filmik prześmieszny, oglądaliśmy go z Wojtkiem kilka razy. Potem wzieliśmy Ignasia i ułożyliśmy na brzuszku mówiąc: dalej, dalej - Kuba potrafi,a Ty nie leniuchu myślę, że to nie jest jeszcze jego pora, dopiero niedawno zaczął się podnosić w tej pozycji.
kochana!! rozumiem Cie doskonale... ja tez bym wiele dala zeby moja mamcia tu byla... nie musi nic robic!!! moze tylko siedziec i poprostu BYC!!! jak sobie pomysle ze Kuba bedzie widzial babcie raz na pol roku to mi sie smutno robi, ja najlepiej wspominam wypady do mojej babci co weekend i na kazde wakacje... tych chwil bym za nic nie zamienila... a Kubus bedzie babcie widzial tak rzadko

najgorszy byl dla mnie okres ciazy, tak wiele razy chcialam sie poprostu do niej przytulic i powiedziec jak sie czuje.... ona jak nikt inny by mnie zrozumiala... wkoncu przechodzila to co ja brakowalo mi tych takich kobiecych rozmow, bo co mozna pogadac przez tel. albo skype... wiadmo ze mozna ale to nie to samo jak siasc obok i sie przytulic


Ignas skraca czas snu a Kuba wydluza wczoraj dalam mu butle o 24 i wstal o 5 na karmienie a dzis dalam mu o 23 i wstal o 5:30 normalnie szok!!! ale w ciagu dnia nie chce spac... tylko marudzi i bawic sie chce, usnie na raczkach i tylko na nich spac chce!

wiesz ten przewrot to taki byl przypadkowy bardziej sam nie wie co sie stalo
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 14:50   #1882
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Apel do mam, ktorych dzieciaczki maja zaparcia Nasza JJ nie miala zaparc, ale robila kupke co 2-3 dni. Odkad jem 1-2 jablka gotowane dziennie robi kupke codziennie

I znalazlam dobry sposob na uspianie - laktator elektryczny lub odkurzacz


Goo - ja nie rozpoznaje placzow bo dla mnie sa wszystkie jednakowo glosne Bardziej dzialam na wyczucie. Jak minely 2,5-3 godziny to glodna. Jak glodna i nie chce jesc to jej zimno. Jak nie minely 3 godziny i budzi sie z placzem to chce jej sie pic. Jak sie najadla i nie chce spac to chce sie bawic

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
dziękuję za odpowiedzi o pampkach

wyjeżdżacie z dziećmi w tym roku gdzieś dalej?
My się wybieramy w połowie sierpnia do Gdańska i może do Łeby
My uzywamy 3 Na wakacje nie jedziemy bo nie mamy odwagi Czasem jak mala sie rozkrzyczy to nie sposob jej uspokoic Jak ide gdzies do sklepu to sie ciagle denerwuje, ze bedzie plakac Poza tym czytalam, ze dziecko musi miec dluzszy czas na zaklimatyzowanie i nie powinno sie wyjezdzac z niemowlakiem na krocej niz 3 tygodnie
Ale Nikolka jest sliczna A jaka podobna do siostry I jaka zdolna Jula nie podnosi glowki jak lezy na brzuszku tylko od razu jest kwekanie a po chwili placz Jak czesto i na jak dlugo kladziesz Nikole na brzuszku?


Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
czy waszym dziecia zdarzaja sie chlustajace wymioty?
tzw. wymioty pod cisnieniem???
tylko nie mylcie prosze ulewania z tym od ulewania to sie rozni niestety.. iloscia i tym ze wylatuja one pod cisnieniem
Poiglot Ty karmisz piersia? Bo Jula miala takie wymioty za kazdym razem jak jej podawalam Bebiko. Jak zmienilam na NAN i Bebilot to wszystko wrocilo do normy. Ale po cycku to ja nie wiem czemu tak sie dzieje

Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
Hejka
Dawid dzisiaj jak zjadł butlę to potem przez pół godziny tak fajnie gaworzył, uśmiechał się i wierzgał no po prostu miodzio
JJ tez tak robi. A najgorsze, ze zbiera jej sie na takie gawory o 6-7 rano kiedy marze o snie

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Dostałam @! Nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać, ale zapomniałam jaki to jest ból i jak nie fajnie się wtedy czuję, no ale cóż... być kobietą, być kobietą I tak troszkę poczekałam, zanim się pojawił... Ale to pewnie dlatego, że dopiero niedawno przestałam karmić piersią.
Ja juz mialam 3 @ mimo, ze karmie Ale ja przechodze to bezbolesnie

Cytat:
Napisane przez michaela Pokaż wiadomość
Zalaczam dwie fotki jak mial na pierwszym 7 tyg na drugim 8tyg
Ale silacz

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
mamusie tych wiekszych bobaskow jakiego rozmiaru ciuszki nosza wasze dzieci 68 czy juz 74 bo moj 62 ale robie zakupy na allegro i nie wiem co wybrac
Moja Julka nosi rozmiar 62 (w piatek wymienilam jej cala garderobe). Troche mnie to dziwi bo 6 tygodni temu na szczepieniu miala 63cm, wiec teraz pewnie troche wiecej Jutro mamy kolejne szczepienie i sie dowiem ile urosla

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość
ania4891 1.5 litra miałam po 2 tygodniach ściągania regularnego..a po 3 dniach miałam około
400-500ml.. i nie ściągaj co 1.5 godziny, tylko co 2 maxymalnie, bo 1.5 to za mało żeby twój organizm się „zregenerował” i duuzo pij, żebyś się nie odwodniła!! Jedna butla mineralnej na dzień to minimum przy takim częstym ściąganiu mleczka..
A ja myslalam, ze robie dobrze Wszedzie pisza, ze jak ma sie za malo mleka to trzeba dziecko ciagle przystawiac. To ja sobie przystawialam laktator
No to bede odciagac co 2 godziny. A jak dlugo? Od tygodnia odciagam po pol godziny a 1-2 razy dziennie po godzinie - nie za dlugo? Doradz moja skarbnico wiedzy

Cytat:
Napisane przez Illbana Pokaż wiadomość
Witajcie,
Moje dziecię zostało wczoraj ochrzczone Eh, piękna chwila... Hubert był bardzo grzeczny – całą mszę praktycznie przespał, a w domu to nawet nie wiedziałam, że mam dziecko, bo tak był rozchwytywany przez gości, że do mnie trafiał tylko, żeby pocysiać.
A dzisiaj zaliczyliśmy dwa spacerki, junior powalczył na macie, obowiązkowo potańczyliśmy (zawsze pod wieczór słuchamy radia Baby RMF FM – polecam gorąco) i wreszcie mam chwilę dla siebie.
My za 2 tygodnie mamy chrzciny. Az sie boje tego dnia przy moim placzku
A na jakiej czestotliwosci jest ta stacja radiowa?

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Hej Młodemu wczoraj udało się przewrócić z brzuszka na plecy Chociaż nie wiem czy to nie przypadek był
Ale cudownie A Jula ani drgnie

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
A drugi powód mojego zdołowania to dziecko. Nie wiem co mu jest. Zawsze jadł ładnie, całe porcje mleczka (karmię sztucznym). Usypiał o 20:30 i spał do 3:40. A ostatnio to szkoda nawet gadać. Powiedzmy, że szykuję porcję 120 ml. Pierwsze 60 zje bardzo ładnie, wezmę go do odbicia i zaczynają się jazdy. Dalej nie chce jeść. Wypycha języczkiem smoczek i tak trwają te nasze przepychanki jedzeniowe ok godzinę. Godzinę zajmuje Nam opróżnienie jednej porcji. Ale najbardziej zastanawia mnie ten jego nocny sen. Zawsze wydawało mi się, że maluchom z biegiem czasu się on wydłuża, a nie skraca. Wczoraj zrobił pierwszą pobudkę o 24:50, dzisiaj o 24:10 (zasypia między 20:30-21). Początkowo myślałam, że to ten skok rozwojowy i może ma okres marudzenia, ale trwa to od czwartku.
JJ ma tak samo, ale ja sie tym nie przejmuje Robi tak w upaly. Jak sie robi chlodniej pod wieczor je duzo chetniej
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 15:55   #1883
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Mycha rano znowu się przekręcił z brzuszka na plecy Widzę że zaczyna się coraz wyżej podnosić na rączkach, chybać na boki i w końcu się turla A ja przed południem odwiedziłam komisariat policji składając zeznania na temat domniemanej kradzieży w aptece No niestety, nic się nie wyjaśniło i nie wiadomo czy staruszek miał w ogóle pieniądze i gdzieś mu je skradziono czy był to tylko wytwór jego wyobraźni...


Esti, jakie śliczne fotki A jak fajnie wygląda duża Julcia w nosidełku Czyli w sumie dałoby się z dzieckiem jechać ale wózek i tak by się przydał. A mnie by pasowało jeśli już to jechać zupełnie bez wózka i pociągiem, do naszego peugeota i tak byśmy się nie upchali. Zresztą TŻ jest przeciwnikiem podróżowania z dzieckiem więc nagadałby się pełną czapkę A tak to wsiedlibyśmy w pociąg i papa

Heksa, ja nie wyobrażam sobie życia z dala od mojej mamy, przed ciążą nawet jak się nie widziałyśmy to dzwoniłyśmy wiecznie do siebie a teraz to już w ogóle...Jestem z nią zżyta jak z nikim innym
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 16:08   #1884
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość

A ja myslalam, ze robie dobrze Wszedzie pisza, ze jak ma sie za malo mleka to trzeba dziecko ciagle przystawiac. To ja sobie przystawialam laktator
No to bede odciagac co 2 godziny. A jak dlugo? Od tygodnia odciagam po pol godziny a 1-2 razy dziennie po godzinie - nie za dlugo? Doradz moja skarbnico wiedzy

My za 2 tygodnie mamy chrzciny. Az sie boje tego dnia przy moim placzku

A na jakiej czestotliwosci jest ta stacja radiowa?
1) i dobrze piszą bo dziecko działa lepiej niż najlepszy laktator! ale czasem trzeba sobie pomóc.. więc:

-po KAŻDYM karmieniu odciągaj mleczko do ostatniej kropli.. to zmusi gruczoły do produkcji większej ilości mleka przy następnym karmieniu!

-i co 2 godziny przez 15-20 minut (tyle czasu ile ssie Twój Skarb) odciągaj laktatorem.. też do samego konca..

a jak masz jakichs gosci czy np. nie masz duzo czasu, to nie wazne!! wazne zebys co około 2 godziny odciągała! wtedy produkcja powinna się zwiększać.. ale niestety tu tylko chodzi o systematyczność.. cos za cos..
np. mówisz gościom: " ide do toalety"- łapiesz laktator.. odciągasz 3-4 minuty(na pewno cos odciągniesz w tym czasie!), i wracasz do gości.. wazne żebyś regularnie odciągała!! a te "krótkie " odciągania żeby zdażały sie max 2 razy w ciagu dnia..trzymam kciuki

ja teraz (od poniedziałku) juz zrezygnowałam z odciągania bo 24/h jestem juz w domciu.. ale mam tyyle mleka ze sie w nim chyba ukąpie..i teraz musze działać w drugą stronę, żeby mi cyce nie pękły.... a od wrzesnia znow będe odciagac bo w pazdzierniku znowu studia.. a zawziełam sie karmic przez 100% rok..

2) ja tez mam za dwa tygodnie chrzciny.. i juz od miesiąca mam wszystko załatwione.. robie obad w restauracji.. chce w tym dniu sie cieszyc, nie stresowac czy czegoś nie dogotowałam itp.... 23 osoby do mojego M sie niestety nie zmieszczą.. wiec wybralismy mniej stresująca opcję.. Robie chrzciny w restauracji u przyjaciół.. bedzie miło i kameralnie.. a jedzonko tam mają mniamniuśne

esti1984 skądś znam tą barierkę na której siedzi Julka .. a w tle pewnie płynie mój luby.. lub mój teściu..
__________________
Zuzanna Eliza,18-05-2009, godz.13.45, 2700g, 59cm, 10pkt
Mateusz Adrian, 22-01-2006, godz.
1.45, 2900g, 56cm, 7/9pkt

Fajnie jest być ważnym, ale ważniejsze jest być fajnym...
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 16:14   #1885
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Mycha rano znowu się przekręcił z brzuszka na plecy Widzę że zaczyna się coraz wyżej podnosić na rączkach, chybać na boki i w końcu się turla


A ja przed południem odwiedziłam komisariat policji składając zeznania na temat domniemanej kradzieży w aptece No niestety, nic się nie wyjaśniło i nie wiadomo czy staruszek miał w ogóle pieniądze i gdzieś mu je skradziono czy był to tylko wytwór jego wyobraźni...


Brawo

i jak tam na policji? pamietam twoja opowiesc, do dzis mam banana na twarzy

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość

2) ja tez mam za dwa tygodnie chrzciny.. i juz od miesiąca mam wszystko załatwione.. robie obad w restauracji.. chce w tym dniu sie cieszyc, nie stresowac czy czegoś nie dogotowałam itp.... 23 osoby do mojego M sie niestety nie zmieszczą.. wiec wybralismy mniej stresująca opcję.. Robie chrzciny w restauracji u przyjaciół.. bedzie miło i kameralnie.. a jedzonko tam mają mniamniuśne
fajnie ze masz wszystko zalatwione.... ja to truchleje bo chcialam ochrzcic Kube w Pl i tluke to tego glupiego lba mojego tz zeby zadzwonil do swojej babci i zeby sie przeszla ustalic termin i wiecznie slysze "zapomnialem" .... jak sie okaze ze sie nie da to go trachne!!!
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 16:27   #1886
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość
1) (tyle czasu ile ssie Twój Skarb)

Na razie tak krotko bo Niunia sie budzi Ja nie karmie piersia - od 2,5 miesiaca karmie wylacznie odciaganym mlekiem
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 16:45   #1887
marika2121
Zadomowienie
 
Avatar marika2121
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 185
GG do marika2121
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witajcie

Moi dwaj chlpcy już jakis czas spią więc nie wiem czy dam rade odpisac tym co chcialam, postaram się, najwyżej później podopisuje bo mam 3 strony zaległości. Dzisiaj Tż zrobił pyszniutkie placuszki ziemniaczane, nie jadłam ich chyba z ponad 3 miesiące. Wczoraj byliśmy na zakupach i pozałatwiac kilka spraw ale niestety nie zalatwilismy najważniejszech bo brakuje mi 2 dokumentów do wyrobienia dziecku dyskietki zdrowia wrrr.... , i muszę sie prosic w pracy o nie. Ale pocieszające jest to że zaś nakupowałam maluchowi ubranek na wyprzedażach najwięcej w 5 10 15. A dzisiaj się załamałam bo chodziłam w poszukiwaniu sukienki na wesele mojego brata i co? albo za małe albo wygladam jak baleron , i chyba będę musiała cosik sobie dac uszyc w czym nie będę tak tragicznie wygladac.

esti - ja bylam juz z moim maluszkiem u teściów 360km. w jedna stronę i za tydzień też tam jedziemy a za rok na jakieś typowe wakacje morze lub góry. Ale Nikolka jest sliczniutka a Julcia tez bo to prawie bliźniczki gdyby nie różnica wieku . Ty juz kładziesz malą na poduszeczce? bo wlasnie sie zastanawiałam od kiedy można.

poiglot - moj synek miała czasem takie wymioty ale to się zdarzało raz na jakiś czas juz od dawna tego nie miał.

kathi - super zdjecia, i Ty jak pieknie wygladasz no cacy . A te zdjęcie na torcie to jak? Bo u nas wlasnie tak robią w dobrych cukierniach.

Aguśka - mój synek jest już jakby nauczony do noszenia chociaż serio nie nosimy go często, staramy się go zabawic gadac do niego tylko jak go cosik pobolewa to wtedy rączki i do odbicia a od może 3 dni jest tak że jak z rak jest kładziony to wielkiii rykkk . Czyli Twój Fifi też jest uzależniony od smoczka? bo mój tak i troszke tego żałuję bo już widze jaki będzie problem żeby później go wyeliminowac.

malutka - mój maluch tez własnie jak sie obudzi i jest pojedzony to tak pół godzinki jest superr bo póxniej mu się coś dzieje i wlancza się dzieco-maruda.

aljaka - ale siostrzyczka sie pięknie zajmuje braciszkiem . Ja bym chyba takiego dentyste zdusila golymi rękami, na sama mysl że na żywca Ci rwał jest mi niedobrze i slabo.

michaela - najważniejsze że kolki mijają bo te cierpienie szkrabków jest straszne. Klejny silny chlopiec.

boszenka - Tz pewnie padl jak zobaczył Cie w tej bieliźnie . a ile miala Blancia jka zaczelas jej dawc te soczki? Ja juz nie moge się doczeka żeby zacząc dawac te wszystkie deserki, zupki a nie tylko cycus i cycuś.

Mell - mój smyk ma 2 miesiące i 2 tygodnie i nosi 62 i pewnie niebawwem zacznie nosic 68 no zależy też jaka firma bo np, 5,10,15 (u nas)chyba maja zaniżone.

pakusia - no nie mogę jaki on jest silny mój ma wielkie braki w porównaniu do Kubusia hmmm.... jak go tego nauczuc.


Moja wariaty spią juz ponad 3 godzinki , a na dworze sie spaskudzilo więc drugiego spacerku nie będzie
__________________
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
14.05.2009r.
marika2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 16:54   #1888
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Gosikk ja tez pamietam Twoja opowiesc i tez sie usmialam, ale nie wiedzialam ze bedziesz musiala isc zeznania skladac
Gratuluje obrotow Aleksa nasze dzieciaczki coraz silniejsze

Fionka my chyba tez musimy zrobic chrzciny w restauracji a ja szczerze mowiac wolalabym w domu jednak domu czulabym sie najlepiej z Małym...

Marika prosze, napisz mi jakie papiery trzeba do wyrobienia dyskietki... ja tez musze sie za to zabrac a wiecznie nie mam kiedy...
i jak z remontem lazienki? robicie?

Esti cudne zdjecia
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 17:33   #1889
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Fionka, Ania jakie Wy te czary mary na tą laktację robicie????? Nie mogę tego odszukać? Możesz streścić?? To, że Karmi dobrze wypływa na laktacje to wiem, ale się boję.

W książce wyczytałam, że szampan też dobrze wpływa. Wczoraj wypiłam kieliszek na weselu, ok. godz. 15 to o 18, o mało mi cyców nie rozerwało Zadzwoniłam, do Mamy (pilnowała Dziecka), żeby nie dawała mleka, bo przyjadę i odciągnę to poda moje. Ale akurat jak przyjechaliśmy to się mała obudziła, więc ją nakarmiłam, wykąpałam i pojechaliśmy spowrotem
- Ja po pierwsze pije Karmi (teraz juz co ktorys dzien) bo na mnie super dziala Poczatkowo tez sie balam ale czytalam duzo w internecie o karmi przy karmieniu. Polecaja go polozne i pediatrzy. W niektorych szpitalach na poloznictwie maja automaty z karmi dla mam z niedoborem W kazdym razie Malej nic po nim nie jest
- Poza tym pije inke (zawiera jeczmien, ktory podobno poprawia laktacje), jem platki jeczmienne. Zamowilam sobie w internecie slod jeczmienny (mozesz wyprobowac zamiast karmi bo wlasnie ten slod zwieksza produkcje ) i czekam teraz na przesylke.
- Biore tez granulki homeopatyczne na laktacje.
- Jem gotowane jablka.
I chyba wszystko. Herbatki na laktacje w ogole mi nie pomagaly.
Moge Ci jeszcze wkleic inne sposoby wynalezione w internecie bo mam ich wiele


Niewazne, ze to nie ta pora roku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg balwanek.jpg (61,2 KB, 31 załadowań)
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 20:01   #1890
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witam

My przechodzimy znow kryzys wieku rozwojowego...(wkoncu to 3 miesiac zycia)
dzis Filip nie spal od 6 rano do 13 i tylko jadl jadl i jadl...
W sumie na porcje zjada po ok 160 ml a zjadal po 110-130 ml.
Najgorsze jest to ze jak zaczyna jesc powiedzmy o 6 to konczy jedzenie o ok 8, tak rozklada sobie jedzenie na porcje. A o 9 ma nastepna pore karmienia wiec praktycznie je na okraglo i ja to juz mam wrazenie ze on nic nie robi tylko je.

O 13 jak wkoncu zasnal twardo, wzielam go do wozka i pojechalam na targ...10 minut drogi od mojego domu, obudzil sie na targu i tak sie rozplakal jakbym go ze skory obdzierala, mialam 60 ml przy sobie bo w domu przed wyjsciem zjadl 100 i mu bylo malo
Prawie sie poplakalam bo musialam go do domu na rekach niesc i wozek wiesc masakra. Poza tym oczywiscie ludzie patrzyli na mnie jakbym dziecku krzywde robila..Nawet nie zdazylam zrobic zakupow, juz sie wiecej z nim nie wybiore na zakupy szczegolnie w tym okresie kiedy ma napady glodu
Pierwszy raz mialam cos takiego ze jak wrocilam do domu, to musialam go polozyc rozwrzeszczanego i wyjsc z pokoju i pooddychac i dopiero go wziac, az wstyd mowic ale tak bylo



Illbana dziekuje za komplementy odnosnie mnie i synka. Rzeczywiscie kocham strasznie synka, jest bardzo upragniony, wyczekany, poza tym bardzo zle znosilam ciaze wiec chyba tym bardziej mam do niego slabosc Ale co do cech charakteru to chyba po tatusiu odziedziczylCo do chusty, wiesz nie chce Cie namawiac, kusic, ale moge Ci powiedziec ze ja z niej jestem baaaardzo zadowolona, jest przeze mnie uzywana praktycznie codziennie, jak juz jest nakarmiony, przewiniety, wybawiony, a ja np musze zrobic zakupy na szybko i podszykowac obiad, to wtedy hop go do chusty i moge cos zrobic
A lezaczek bujaczek tez super sprawa, chocby jak sie obudzi i bardzo plakusia to ja juz lezaczek mam w kuchni i przewijam go daje smoka wkladam w bujak i mam go na oku i moge spokojnie szykowac mleko, potem jak zje a ja np glodna to tez do bujaczka i moge sobie podszykowac sniadanko i nawet zjesc;] Takze polecam...

gosik to juz kiedys pisalam ze dziecko preferuje jedna strone bardziej (moj tez tak ma), w zwiazku z tym, jak ukladal sobie ja w brzuszku
Jesli chodzi o moja mame w domu, to moj tz akurta swietnie sie dogaduje z nia, wiec problemu nie ma...z reszta on sam chcial zeby z nami zamieszkala i nam pomagala bo mu to troszke na reke

Heksa ja tez do mamy bardzo sie przyzwyczailam, to jest niesamowite jaka wiez teraz miedzy matka a corka powstaje Kiedys mowilam jej ze tylko bede potrzebowala jej na pierwsze m-ce a teraz jej mowie ze chce ja caly czas najlepiej jak moje dziecie skonczy 18 lat
A odnosnie skoku rozwojowego, tez go przezywamy, na wstepie napisalam jak u nas przebiega jedzenie ze na okraglo maly je i je i tez pierwsza porcje zjada ladnie a potem zaczyna sie plucie, odpychanie reka butelki i piszczenie, doskonale Cie rozumiem

ania Filipek tez pieknie spal przy laktatorze

marika ja tez ide na wesele przyjaciolki za 2 tygodnie i nie wiem co na siebie zaloze A Filip smoka lubi ssac w oczekiwaniu na jedzonko lub jak usypia pozniej sam wypluwa, chociaz jak jest strasznie glodny to smok nic nie da
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2009-07-28 o 20:05
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.