Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[Fionka21]

Napisane przez Małgosia:)

Właśnie trwa u mnie walka o laktację. Tzn mleczko mam i karmię piersią, ale chcę mieć więcej mleka.

Dokarmiałam małego przez jakiś czas, najpierw bebiko, a potem NAN1 i ma straszne problemy z wypróżnianiem. Praktycznie od jakiś 2 tygodni sam kupy nie robi i trzeba mu pomagać, albo czopkiem albo rurką. Od poniedziałku jest znów tylko na piersi, ale mu się mimo wszystko nie poprawiło. Od 3 dni dostaje lactulosum, ale na razie efektów brak.

I gdyby nie problemy z kup.ą to jest super dzieckiem

Co prawda dzisiaj w nocy mało co spał, ale to przez brzusio.

Dziewczyny mam pytanko... jak wasza waga? Bo mi zostało jeszcz ze 3 kilo do wagi soprzed ciązy i jakieś 6 do wymarzonej. Przy karmieniu piersią to nie mogę się odchudzać... Jak to zrzucić?

A która z Was jeszcz karmi piersią lub swoim mlekiem odciągniętym?

1) ja i Ania pisałyśmy o tym.. spróbuj tego co Ci najbardziej odpowiada i powodzenia w "nadprodukcji"

2) Ty spróbuj do tego wcinać jabłka.. ( u mnie pomogło) i może kupki same wyjdą

3) ja mam 5kg na plusie.. ale u mnie nie chodzi o kg, tylko o mało jędrny brzuch i uda, i dużą .. i przez to muszę mieć większe ciuchy, żeby nic nie wyciekało.... ..ja robie brzuszki i smaruje sie "kremem modelującym sylwetkę z avonu " poprzednio byłam z niego baardzo zadowolona, a teraz ..jest moim zbawieniem.. brzuszki pomału mnie "spłaszczają" robiłam tylko 10 brzuszków wieczorem.. ale codziennie udawało mi sie zrobic o jeden wiecej..więc myślę że jestem na dobrej drodze do sukcesu.. (zaczełam 1 lipca..teraz robie już 30 bez problemu )później kąpiel- czyli szybki prysznic+masaż szorstką gąbką, i po nim wmasowywanie balsamu na uda, brzuch i aha.. i piersi tez smaruje tyle że kremem nivea (tym dla dzieci "nutri sensitive") żeby nie były suche i zwiotczałe.. - tylko omijam brodawki (te smaruje bepantenem raz w tygodniu).. wydaje sie ze to duuzo roboty, ale uwierz ze te 15-20 minut mozna wygospodarowac wieczorkiem.. WARTO! W tydzien straciłam 0.5 kg.. bez diety.. samo smarowanie balsamem (obojetnie jakim- bo to tylko po to żeby ujędrnic skórę) i brzuszki..
i wszystkie "zabiegi upiekszające" robię wieczorem ..po karmieniu.. oddaje Zuzkę Tz-towi i mam czas dla siebie..

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez Cassandra 23

Witam
Dziewczyny czym myjecie buzie dziecka?

płatkami kosmetycznymi zamoczonymi w przegotowanej wodzie

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez marika2121

esti - nie denerwuje cie ja Tż gra na kompie? bo u mnie jakoś sie wtedy włancza agresorek i gadam mu że jest jak dzieciak, tylko by grał wrrrr....(chociaz często tego nie robi?).


Dziewczyny karmiace piersia, co ile karmicie maluchow? na żanie czy co ileś godzin? Bo ja staram się co 2 lub 2,5.

1) ja też tak sie wkurzam na TZ-ta.. a sama siedzę godzinami na kompie i oglądam "dr. Housa" nie raz podczas karmienia.. eh..
2) ja karmie na żądanie.. średnio co godzine.. ale to w upały.. normalnie to tak jak Ty 2/ 2.5 h..

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez malutka_24

Hejka

Dziewczyny ile Wasze dzieci zużywają pieluszek w ciągu dnia? Bo my ok. 8 sztuk dziennie, a moja mama mówi, że to dużo i już zgłupiałam. Zmieniam mu co każde karmienie średnio co 3 godziny w dzień i ok. 4-5 w nocy, no i jak czuję, że zrobił kupkę.

około 8- 10 dziennie.. bo Zuzol kupki robi na potęgę.. nie raz jej zmieniłam pampersiaka a ona po minucie z uśmiechem na ustach puszcza takiego bąka z kupą że aż się sama wzdrygnie.. przy karmieniu maminym mlekiem to normalka.. tak samo jak np robienie kupek raz dziennie ( tak miała moja przyjaciółka z 3 miesieczną córcią karmoiną piersią- i lekarka powiedziała ze to nic złego bo kupki są normalnego wyglądu..)

[Fionka21]

Napisane przez superzabula

Witajcie Kochane
Z radoscia informuje, ze jestesmy od wczoraj w domku Nie mialam jednak czasu na wizaz bo bylo tyle roboty, ze szok...wszystko poprac, ogarnac troszke dom,tz sprzatal, ale ja musialam zrobic po swojemu Musielismy wszystkie rzeczy Jaska odswiezyc, bo niby moga byc jeszcze gdzies te gowniane bakterie Ale najwazniejsze, ze jestesmy juz w domu...Czekaja nas teraz kontrole co jakis czas u neurologa, ale tyle to przetrwamy, aby bylo ok. Maly mi sie strasznie rozbestwil, pokarm praktycznie stracilam, tyle pozostalosci po szpitalu.
Wczoraj pierwszy raz zostala z nim moja tesciowa wieczorem, jak my skoczylismy do znajomych...strasznie sie martwilam, ale jakos poszlo, bo to tylo 4h, ale w sobote jedziemy na wesele i zostaje z nim moja mama, ciekawe czy bedziemy musieli wracac To na razie tyle, pozniej wpadne i Was bardziej poczytam

Malgosiu

Dziewczyny dzieki za wsparcie

WITAJCIE KOCHANI Jak dobrze że już po wszystkim.. teraz będzie już tylko lepiej

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez poiglot91

dzieki kochane

ja tylko nachwilke zobaczcie to
jaki pierwszy taniec pary mlodej...

http://www.youtube.com/watch?v=21F7FP3_54M


dobre

po takich filmikach stwierdzam że na moim weselu było nudno..

[*kaalinaa*]

Hej

Tęskni mi się do zaglądania do Was ale u mnie na razie graniczy to z cudem. Mała ma problemy z brzuszkiem i cały dzień walczymy z kupką i bączkiem ja już padam na twarz bo ona przez to wcale nie śpi

Ja mam na masę mleka aż mi cieknie strumieniami więc przypuszczam, że Kalinki jelitka nie nadążają z przemianą tego a je dużo i chętnie tylko, że zaraz po jedzeniu płacze. Próbowałam infacolu i teraz biogaię chcę zobaczyć, trochę pomaga kąpiel i układanie na brzuszku ale to tylko na moment. Aż mi się serce kraje jak ona tak cierpi

U mnie oki o porodzie zapomniałam 2 tyg. po nim i już wszystko ze mną jest oki. Prawie nie krwawię tylko lekkie plamienie także wkładka starcza. Na plusie mam do zrzucenia 4 kg ale chyba pójdzie szybko bo nie mam kiedy zjeść (ja nawet nie mam kiedy się wysikać)

Kocham tego mojego szkraba ale nie wiedziałam, że macierzyństwo jest takie ciężkie...

[Fionka21]

Napisane przez Cassandra 23

Używałyście pieluszek z Biedronki? Warto kupic? Jaka jest cena?

ja ich używam i jestem bardzo zadowolona, 64 sztuki za około 40zł.. tak samo używam chusteczek "dada" z biedronki do wycierania pupy.. sprawdzają się na spacerach jak nie mam waty i wody do umycia chyba najbardziej mokre ze wszystkich chusteczek na rynku.. są zielone (z alantoiną i lanoliną) niebieskie (z panthenolem i rumiankiem) i fioletowe-moje ulubione (panthenolem i wyciągiem z lawendy) są za niecałe 5zł a jest ich 72 sztuki.. moja niunia od kąd ich używam nie miała ani raz odparzonej pupci.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez *kaalinaa*

Hej

Ja mam na masę mleka aż mi cieknie strumieniami więc przypuszczam, że Kalinki jelitka nie nadążają z przemianą tego a je dużo i chętnie tylko, że zaraz po jedzeniu płacze. Próbowałam infacolu i teraz biogaię chcę zobaczyć, trochę pomaga kąpiel i układanie na brzuszku ale to tylko na moment. Aż mi się serce kraje jak ona tak cierpi

ja tez mam duuzo mleczka i położna mi poradziła żebym odstawiła dzidzie jak leci "psikawka z cyca" poczekała az sie "wypsika" i znow przystawic dzidzie, bo podobno to też przez to mogą byc bóle brzuszka, bo dzidzia nałyka sie za duzo powietrza.. spróbój moze to jakoś pomoze.. biedne malenstwo.. ja tez tak miałam przez dwa dni.. i płakałam razem z Zuzką.. ale dzieki połoznej sobie poradziłam.. dlatego spróbój jeszcze tak.. bo kazdy sposób trzeba wypróbowac jak dzidzia sie męczy.. będzie dobrze

[Aguśkaa83]

Czesc kochane

U nas wszystko ok, Filipek daje dalej popalic mamusi jak tylko jestesmy sami z domku ale juz mu sie normuje spowrotem jedzonko i troszke sie uspokoil w tym calym skoku rozwojowym.
Jutro jedziemy z mama kupic stroj na chrzciny. I nie kupuje garniturku poniewaz nie podobaja mi sie takie ciuszki na dziecku malutkim. Znalazlam na pasazu w plejadzie w takim sklepie dla dzieci biale eleganckie spioszki welurowe z satynowymi bialymi paskami ozdobnymi, do tego kupie biale body, bluzeczke z dlugim tez welurkowa i czapusie taka na chrzciny. Wkleje zdjecia jak bedziemy po. Filipka chrzcimy w nastepny weekend.
Piszecie o roznych pieluszkach.
Ja przetestowalam Pampersy, Bella Happy i Huggiesy. I najbardziej odpowiadaja mi pampersy jednak, sa miekkie a tamte sa sztywniejsze. Jednak kiedy mialam malego pieluszkowac te Bella Happy byly lepsze bo sa szersze w kroku i lepiej odwodzily mu nozki. W pampersach lepiej tez czuc ten zel jak sa osisiane.
Jesli chodzi o pielegnacje malego to buzke myje mu przegotowana woda i smaruje oliwa z oliwek. Do kapieli uzywam mydelka Nivea a skore natluszczam oliwa z oliewek, jest bardzo tlusta ale Filip ma cudna skore zadnych krostek, gladziutka naprawde mu sie poprawila po tej oliwie z oliwek. Do pupy tez stosujemy tylko oliwe. Zadnych odparzen ani razu zadnych zaczerwienien. Moge naprawde polecic. Wczesniej gdy uzywalam roznych kosmetkow jak oliwki z Nivea czy plynu do kapieli z Oilatum maly ciagle mial jakies krostki a teraz jest super

malutka no moj Filip tez juz nie lubi w gondoli jezdzic, chociaz poratowala mnie ta zawieszka do wozka i przynajmniej jak sie obudzi to nie placze od razu a najpierw wpatruje sie w wiszace zabaweczki co do spacerowki, kupilam sobie bo mialam wozek gleboki od brata i jest dosc fajna bo 4-stopniowa regulacja siedziska i do pozycji lezacej sie rozklada, jednak jeszcze Filip musi urosnac do tego woziorka, no gdzies z 2 miesiace bo zapiecie szelek ma zamiast na brzuszku to na kroczku a bez pasow to nie moglby jezdzic bo by wypadl, wiec pozostaje na razie wyciaganie go tez z wozka i czesc spacerku na raczkach

ania jak Filip byl maly tez spal w woziorku do czasu az sie zatrzymywalam, wtedy sie krecil a teraz to nawet jak jade to jak mu cos nie pasuje, budzi sie i wyraza jasno swoje potrzeby
Czytalam to co wkleilas na temat karmienia piersia. Bardzo fajne, madre i przydatne rzeczy ale jednak nie u wszystkich dzieci nie wszystkie te metody sie sprawdzaja...np smyranie mojego synka po brodzie, szyjce, policzkach nic nie dawalo na poczatku jak go przystawialam do piersi, spal jak susel, nawet przebieranie pieluszki rzadko go rozbudzalo, to byl taki leniuszek i spioszek, on przespal nawet porod, tak powiedzial lekarz... naprawde jak go wyjeli to spal hhihihi Nie plakal, oddychal ale spal ;] Odnosnie kapturkow, sprawdzilam, nam nic nie pomogly. Maly nie umial uchwycic ich, ksztusil sie, masakra

marika ale dziecko tez teraz piastki wklada do buzi bo usteczkami poznaje swiat takze nie musi byc glodny. Ja tez myslalam wczesniej jak wkladal raczki do buzi ze glodny, ale zauwazylam ze od jakiegos czasu inaczej te piasteczki zjada jak jest glodny
No a jak jest dziecko marudne to rzeczywiscie mnie tez wtedy bardzo
przeraza macierzynstwo, bo inaczej sobie to wyobrazalam no ale mimo tych trudow jest piekne prawda?

gosik hihii przepraszam ze sie smieje, ale jak czytalm o walkach podczas jedzenia to jakbym czytala o swoim dziecku tez w nocy pieknie zjada wszystko spokojnie a w dzien szalenstwo, darcie, wyrywanie cycka, krecenie, wiercenie i trzeba mu przerwac jedzenie na jakis czas bo nie da sie go karmic normalnie.. A przy jedzeniu tez czesto ze smoczkiem w buzi smieje sie gaworzy i ja wtedy wymiekam i tez sie smieje do niego a on tak potrafi dlugo i jedzenie znow przerwaneMałgosiu nie masz sie co martwic chyba wszystkie male malpki w tymwieku tak cyrkuja A odnosnie kladzenia na boczek. Ja ukladam go na bok ale tak ze bardziej jest na pleckach niz na boku czyli lekko go rotuje na bok i podkladam pod plecki cos zeby sie nie przekrecal na plecki choc on po jakims czasie sam obraca sie na plecy.
Aleks jest karmiony piersia wiec na pewno dlatego nie lyka tyle powietrze co dzieciaczki karmione butla i dlatego nie ulewa. Moj ulewa i czasem wymiotuje dlatego, ze jak go biore do odbicia to tez jest cyrkowanie i krecenie i wtedy chlus bo nie umie spokojnie ulezec mi na ramieniu, no chyba ze jest spiacy wtedy ladnie usypia i ladnie mu sie odbija

kuroikaze widze ze Was tez dopadl skok rozwojowy hihi ale my mamy jazde z tymi naszymi malpkami malymi Moj niby je co 3 godziny, ale on sobie tak porcjuje jedzenie ze praktycznie to je caly czas bo nie potrafi calej porcji zjesc od razu tylko zje czesc mleka potem za jakis czas nastepna czesc potem zasnie na 5 minut i znow sie domaga i wypija np az 5 lub 10 ml a za godzine zaczyna sie nastepna pora jedzenia i czasem to juz wysiadam fizycznie przy nim A co do zlych odczytow marudzenia dziecka, to tez tak nie raz mam. On placze to ja mu mleko a on dalej placze wiec znaczy ze chce mu sie spac wiec smoka mu daje i juz wiem o co chodzi I tez nie raz wpychalam mu smoka bo myslalam ze chce a tez sie okazywalo ze nie o to mu chodzilo, no ale uczymy sie na swoich bledach
Jesli chodzi o dziwny bol przy przytulankach tez to mam, nawet jak sie podjaram i pomysle o przytulankach to czesto tam gdzie peklam w srodku przy proodzie mnie boli.. Ale zgodze sie z poiglot jesli przy samym starcie Cie boli to znaczy ze za malo nawilzenia.

Cassandra buzke tzn jame ustna malego pedzluje gazikiem nasaczonym aphtinem wczensiej ten gazik zawijam na palec. A moj tz woda przegotowana, weic ma na zmiane A buzke przemywam 3 razy dz woda przegotowana i smaruje oliwa z oliwek, ma sliczna skore zadnych krostek gladziutka. A z poczatku kiedy mylam mu zwykla woda z kranu mial duzo krostek.

sashka buziaczki dla Kubusia z okazji 3 miesiecyMoj Filip jest mlodszy od Twojego Kubusia bo ma 2,5 m-ca ale tez nie obraca sie jeszcze z brzuszka na plecki i w pozycji na brzuszku tez sobie nie radzi tak dobrze, unosi gloweczke ale na chwile i lubi tylko w jedna strone miec ja obrocona nie chce cholera jedna na druga strone przelozyc mimo iz go pobudzam zabawkami. Ale mysle ze nie masz sie co martwic kazde dziecko rozwija sie w innym tempie i jedno moze szybciej rozwijac sie pod wzgledem motoryki a inne np pod wzgledem mowy

poiglot zdjecia slodkie jak zawsze z reszta

superzabula dobrze ze jestescie juz domku szkoda pokarmu no ale stres tak wplywa na laktacje. Najwazniejsze ze maly juz lepiej

Didi przesliczne zdjecia

Małgosiu ja mam jeszcze 3 kg na plusie

kaalina dobrze ze u Was jakos leci, te problemyz brzuszkiem no niestety wiekszosc z nas dopada, ale z czasem one mijaja i to jest pocieszajace

[cinusiowa]

Witajcie,
Nina ma dzisiaj za sobą pierwsze szczepienie. Wzięliśmy szczepionkę 5w1 + dodatkowo dzisiaj była także żółtaczka. Ryk był straszny, ale potem się uspokoiła i było ok. Wieczorkiem troszkę miała drobnej gorączki więc podałam jej syropek Paracetamol i juz było git. Marudząca się zrobiła tyko, gdy doskwierały jej pleśniawki. Po tym Apthin to cholerstwo znowu wyszło. Ninka machała języczkiem jak szalona tak jej dokuczało. Ale lekarz przepisał nam cos innego... - NYSTATYNA i to mam podawać jej 4 razy dziennie. Oby coś dało...

Napisane przez esti1984

cinusiowa mi się wydaje że najcieńsze są pampersy próbowałaś?

jak jest napisane że Aphtin poniżej roku można stosować to spoko....wtedy chyba jakiś błąd był bo niewiarygodne żeby był dla dzieci powyżej 12 roku życia skoro jest dla niemowląt
fajnie że uporaliście się z pleśniawkami

1) Nie chcę używać pampersów, bo w szkole rodzenia uczyli mnie, że od nich skóra dziecka może się uzależnić i stąd wychodzą potem od innych pieluszek odparzenia One jako jedyne są nasączone jakimś balsamem i skóra potem jego "pragnie"...:confused :
Poza tym dzisiaj kupiłam Huggiesy Newborn, a wcześniej miałam Huggiesy Classic i między nimi także jest kolosalna różnica jeśli chodzi o jakość i grubość A niby ta sama firma Newborn są cieńsze, miękksze i mają gumkę, a Cassic nie Za to Classic są bardziej chłonne

Napisane przez kuroikaze

Cinusiowa Natan tez ma bialy nalot na jezyku. Pediatra mowila ze to od mleka i zeby sie nie niepokoic. tlumaczyla to tym ze dziecko jak zje to nalot mu zostaje a do nastepnego karmienia moze nie zdazyc zniknac. mamy sie zaczac niepokoic jak pojawi sie na policzkach czy podniebieniu.
tak i teaz mi sie wydaje jak juz ktos pisal, ze przy duzych plesniawkach dziecko ma problemu z jedzeniem.


boli mnie przy przytulankach na kontroli gin wszysko wyszlo ok, wiec czemu tak jest ? ochota mi przechodzi jak sobie pomysle ze bedzie bolec...

1) U nas to na 100% pleśniawki, już lekarz mi potwierdził i bardzo Ninie dokuczają Bardzo jest przez nie niespokojna i ciągle buziulką rusza
2) Mnie też bardzo bolało i teraz cały czas warczę przez to na Tż jak tylko się zbliża i coś zaczyna Kurde nie wiem co jest

[kuroikaze]

Dziewczyny widze ze nie tylko ja mam taki problem z tym bolem
raczej nie jest to wina nawilzenia bo nawilzamy i mnie i jego, czuje jakby mnie tam obcieral o cos... i najdziwniejsze jest to ze mialam cesarke... czyli maly nie przechodzil tamtedy...

Poiglot wiecej zdjec

Didi Sliczne masz pociechy
moze faktycznie ten bol przejdzie...

Heksa mnie boli zaraz za wejsciem, czuje jakby mnie tam cos obcieralo...

Fionka to musial byc cudny widok

Kalina mam nadzieje ze szybko pozbedziecie sie problemow brzuszkowych, wiele z nas z tym walczy/walczylo


Agusia czyli praktycznie je caly dzien... Fajny stroj na chrzciny tez mi sie podobaja takie zwykle niezwykle (jak na chrzciny). Ja mam co prawda w domu wlasni etaki garniturek ale szczerze mowiac srednio mi sie widzi...
Najsmiesniejsze jest to ze nie rodzilam naturalnie....
Slicznie wygladacie (jak zawsze zreszta...)

Cinusiowa biedna Ninka, podobno dzieciom to bardzo dokucza mam nadzieje ze szybko Wam pomoze ten specyfik.
tez juz nie wiem co jest. i chyba przejde sie do gina (innego niz moj)...bo jak sobie pomysle to tez mi sie odechciewa a juz wogole nie chce robic ochoty mezowi zeby pozniej mu powiedziec "wiesz co boli, nie mozemy"

Magducha widze |Cie

[pakusia86]

Napisane przez DIDI84

Pakusia- fajna masz siostrę ale rozumiem cie jak się musiałaś martwic bo ja tez zawsze jak gdzieś wychodzę bez moich dzieciaczków to nie potrafię o niczym innym myśleć tylko się martwię o nich

ja kiedys tego nie rozumialam... myslalam ze wiadmo ze sie teskni, ale sie wsciekalam na mame jak dzwonila co chwile do cioci i pytala jak tam Amelka (16 miesiecy) ... teraz ja dobrze rozumiem... na zakupach sie skupic nie moglam tylko szybko bralam co popadnie

wole jezdzic z Kuba bo on aniolek w sklepach a ja moge sobie spokojnie wybrac co potrzebuje

PIEKNE ZDJECIA!!! zwlaszcza to pierwsze! dwa anioleczki... buziaczki dla nich

Napisane przez *kaalinaa*

Hej

Tęskni mi się do zaglądania do Was ale u mnie na razie graniczy to z cudem. Mała ma problemy z brzuszkiem i cały dzień walczymy z kupką i bączkiem ja już padam na twarz bo ona przez to wcale nie śpi

Kocham tego mojego szkraba ale nie wiedziałam, że macierzyństwo jest takie ciężkie...

jeszcze chwilka kochana... pierwsze 2 miesiace najgorsze jak dla mnie... teraz juz wszystko sie stabilizuje... juz umiem wyczuc czego Kuba potrzebuje i jak go szybko uspokoic...

jeszcze chwilka i brzuszek zacznie pracowac jak powinien i trudne chwile sie skoncza

wszystko trzeba przezyc ... a nagroda za taki trud bedzie WIELKA

Napisane przez Aguśkaa83

Czesc kochane

U nas wszystko ok, Filipek daje dalej popalic mamusi jak tylko jestesmy sami z domku ale juz mu sie normuje spowrotem jedzonko i troszke sie uspokoil w tym calym skoku rozwojowym.
Jutro jedziemy z mama kupic stroj na chrzciny. I nie kupuje garniturku poniewaz nie podobaja mi sie takie ciuszki na dziecku malutkim.

a ja wlasnie szukam garniturku

Napisane przez kuroikaze

Dziewczyny widze ze nie tylko ja mam taki problem z tym bolem
raczej nie jest to wina nawilzenia bo nawilzamy i mnie i jego, czuje jakby mnie tam obcieral o cos... i najdziwniejsze jest to ze mialam cesarke... czyli maly nie przechodzil tamtedy...

to naprawde dziwne
moze masz jakas infekcje??? no nie wiem... moze na tle nerwowym tak sie dzieje... skoro mialas cesarke to nie powinno Cie bolec

[malutka_24]

Hejka
Dawidek dzisiaj na spacerku był w foteliku wpiętym do stelaża i jak na razie to działa, bo był spokojny i się rozglądał dookoła

Dziękuję Wam za odpowiedzi w sprawie ilości pieluszek

Napisane przez pakusia86

za drugim razem siostra mi powiedziala "idz sie lecz!!! Kuba zyje, bo widze ze oddycha i nawet sie usmiecha... to znaczy ze umie funkcjonowac bez ciebie jakis czas... nie dzwon juz bo mnie wkurzasz" a mi serce krwawilo ze go nie ma ze mna ale wiem ze byl w dobrych rekach

urodzilam dziecko to zastrzykow sie bede bac??" hehehe

ad. 1 dobra ta Twoja siostra
ad. 2 przeżyłaś poród to przeżyjesz wszystko inne

Napisane przez gosikk_s

Na rękach u mnie też nie chciał siedzieć (kochane, mądre dziecko ) tylko u tatusia . TŻ ponosił go przez 1,5 godziny, nawet przy tym nie zakwękał ale oczywiście nie pozwalał się ani na chwilę położyć do łóżeczka.

Malutka, my w tej chwili zużywamy średnio 6-7 pieluszek na dobę, chyba że Mycha strzeli więcej kupek. Nie przewijam go już tak często, zwłaszcza w nocy i często pielucha jest praktycznie sucha. No to Ci dobrze że Dawid śpi na boczkach, u nas ta opcja odpada i jak tu kształtować główkę..

ad. 1 a może Aleks potrzebuje bardziej bliskości taty najważniejsze, że u któregoś z Was się uspokaja
ad. 2 Dawid za każdym razem jak zmieniam mu pieluszkę to ma mokro, czasami nawet bardzo mokro

Napisane przez blondynkapoznan

mam pytanko jak często zmieniacie smoczki w butelkach?

średnio co miesiąc

Napisane przez Fionka21

Mati też jest super bratem..

ja tez szukam czegos tyle że na chrzciny, bo kurde podskoczyłam z 36/38 na 40/42..

W tydzien straciłam 0.5 kg.. bez diety.. samo smarowanie balsamem (obojetnie jakim- bo to tylko po to żeby ujędrnic skórę) i brzuszki..

ad. 1 dla Matiego, że tak ładnie się spisuje jako starszy brat
ad. 2 mam teraz identycznie jak Ty jeżeli o rozmiar ubrań chociaż ostatnio przymierzałam nawet bluzkę w rozmiarze 44, ale rozmiarówka była mocno zaniżona
ad. 3 chyba wypróbuję Twój sposób

Superzabula
bardzo się cieszę, że już jesteście z Jasiem w domciu
trzymam za pomyślne wiadomości z wizyt u neurologa

Ania
a może spróbuj dalej sczesywać ciemieniuchę

Kuroikaze
może to stres albo tak jak piszą dziewczyny mało nawilżenia

Małgosia
co to mojej wagi to cały czas zostało mi coś ok. 4 kg, chociaż ubył mi 1 cm w brzusiu pytanie tylko brzmi na jak długo

Didi
słodkie dzieciaczki masz i od razu widać, że to rodzeństwo

Kalina
fajnie, że się odezwałaś i współczuję problemów brzuszkowych

Agusia
mi też nie pasuje garniturek do chrztu dla takiego maleństwa, nie wygląda to za wygodnie dla dziecka. To co Ty wybrałaś mi się podoba. Udanych zakupów. My chrzciny robimy tydzień po Was. A z Filipkiem jak zwykle ślicznie się prezentujecie.

Ciniusiowa
oby ten nowy lek pomógł Nince

[magduchahahaha]

Napisane przez kuroikaze

Magducha widze |Cie

[Aguśkaa83]

Napisane przez cinusiowa

Witajcie,
Nina ma dzisiaj za sobą pierwsze szczepienie. Wzięliśmy szczepionkę 5w1 + dodatkowo dzisiaj była także żółtaczka. Ryk był straszny, ale potem się uspokoiła i było ok. Wieczorkiem troszkę miała drobnej gorączki więc podałam jej syropek Paracetamol i juz było git. Marudząca się zrobiła tyko, gdy doskwierały jej pleśniawki. Po tym Apthin to cholerstwo znowu wyszło. Ninka machała języczkiem jak szalona tak jej dokuczało. Ale lekarz przepisał nam cos innego... - NYSTATYNA i to mam podawać jej 4 razy dziennie. Oby coś dało...


1) Nie chcę używać pampersów, bo w szkole rodzenia uczyli mnie, że od nich skóra dziecka może się uzależnić i stąd wychodzą potem od innych pieluszek odparzenia One jako jedyne są nasączone jakimś balsamem i skóra potem jego "pragnie"...:confused :
Poza tym dzisiaj kupiłam Huggiesy Newborn, a wcześniej miałam Huggiesy Classic i między nimi także jest kolosalna różnica jeśli chodzi o jakość i grubość A niby ta sama firma Newborn są cieńsze, miękksze i mają gumkę, a Cassic nie Za to Classic są bardziej chłonne

oby nystatyna pomogla
a co tych huggiesow to nie wiedzialam, ze jest taka roznica.

Napisane przez kuroikaze

Agusia czyli praktycznie je caly dzien... Fajny stroj na chrzciny tez mi sie podobaja takie zwykle niezwykle (jak na chrzciny). Ja mam co prawda w domu wlasni etaki garniturek ale szczerze mowiac srednio mi sie widzi...
Najsmiesniejsze jest to ze nie rodzilam naturalnie....
Slicznie wygladacie (jak zawsze zreszta...)

no wiesz, czasem tez sie pobawi lub zdrzemnie nie tylko je hihihi
nie podoba mi sie garniturek bo sama np w 30-stopniowy upal nie chcialabym byc ubrana w cos takiego no i tez bym plakala i darla sie jakby mi cos takiego wlozyli, nie dosc ze niewygodne to jeszcze nieprzewiewne. No ale jesli Ty juz masz taki garniturek to musisz zalozyc a najwyzej mozesz Natanka pozniej przebrac
A z tym bolem, to ciekawe skad on u Ciebie jest

Napisane przez pakusia86

a ja wlasnie szukam garniturku

a tam u Was jakie sa stroje na chrzciny??

Napisane przez malutka_24

Hejka
Dawidek dzisiaj na spacerku był w foteliku wpiętym do stelaża i jak na razie to działa, bo był spokojny i się rozglądał dookoła
Agusia
mi też nie pasuje garniturek do chrztu dla takiego maleństwa, nie wygląda to za wygodnie dla dziecka. To co Ty wybrałaś mi się podoba. Udanych zakupów. My chrzciny robimy tydzień po Was. A z Filipkiem jak zwykle ślicznie się prezentujecie.

no w takim foteliczku to na pewno lepiej widzi swiat niz w gondolce
a jak widze takie malenstwa w garniturkach to zal mi tych dzieci, wydaje mi sie, ze bardziej jest to dla rodzicow i dla gosci.

[pakusia86]

Napisane przez Aguśkaa83

a tam u Was jakie sa stroje na chrzciny??

no wlasnie schodzilam kilka sklepow i nie ma jak nie znajde tutaj to w Pl kupie

[malutka_24]

Hejka
Ale tutaj pusto no, ale na dworze jest ładnie, więc wszyscy na powietrzu my już byliśmy na spacerku, synek smacznie sobie spał w foteliku, teraz mąż go kończy karmić, mały idzie spać, a my szamamy obiadek

Napisane przez Aguśkaa83

no w takim foteliczku to na pewno lepiej widzi swiat niz w gondolce a jak widze takie malenstwa w garniturkach to zal mi tych dzieci, wydaje mi sie, ze bardziej jest to dla rodzicow i dla gosci.

dzisiaj z mamą pojeździłyśmy po kilku sklepach za ubrankiem na chrzciny i jestem załamana, bo wszędzie są garniturki a nigdzie nie ma takich zestawów co Ty opisywałaś najlepsze jest to, że w tych sklepach są takie przebitki cenowe, że hej, bo w jednym sklepie tylko z rzeczami na chrzciny taki garniturek kosztował 169 zł, a w hurtowni z art. dziecięcymi identyczny był w cenie 49 zł ale z mamą widziałyśmy taki fajny komplecik z kamizeleczką cieniutki za 85 zł biały i chyba na ten się zdecydujemy

[blondynkapoznan]

malutka ja małego ubrałam w biały spioszek i białe body i biała czapkęMy zmieniamy małemu pieluszki przed każdym karmieniem.

ja zast sie czy pod koniec miesiąca nie kupie małemu kubka niekapka takiego od 3 miesiąca po 20 sierpnia mamy 2 szczepienia na rotawirusy i 5w1 jestem ciekawa kiedy beda inne szczepienia

ja małemu przemywa woda z emolium
a co do pieluch Huggisy są najlepsze tylko ciężko je dostać Chusteczki wszystkie sa dobre ost kupiłam jakieś tesco sa z plastikowym zamknieciem ale jeszcze nie testowalam.Teraz testuje happy i sa ok

[sashka20]

Dzien doberek mamuski

Tak przelotem wpadam.

Dziekuje Wam za odpowiedzi odnosnego tego podnoszenia glowki i przewrotow, za opinie moich zdjec na N-K oraz zyczonek dla Kubusia

Kubus na szczescie po tym bebilonie pepti od dwoch dni zaczal robic zolciutkie kupki takie same gdy karmilam go piersia. Tak robil kupke z wielkim bolem i na dodatek zielona raz na trzy dni, a teraz z usmiechem na twarzy nawet do trzech razy dziennie Wiec spoko, problemy brzuszkowe minely

Bylismy na spacerku... piekna pogoda. Jutro wybieramy sie do siostry Tzta ( ta co w zeszlym tygodnia brala slub). Bedziemy ogladac plytke z wesela

Superzabula bardzo sie ciesze, ze jestescie z Jasienkiem w domku Nie ma jak to w domku, szpitale sa okropne
Ciniusiowa moj maly tez mial plesniawki akurat jak bylismy z szpitalu, dostal wtedy antybiotyk Nystatyne czy jakos tak Po kilku dniach sladu po plesniawkach nie bylo
Kuroikaze tez mialam na poczatku problemy z przytulankami, strasznie mnie bolalo. Czulam sie jak dziewica Zdziwilo mnie to, bo po cesarce nie powinno sie miec takich problemow. Ale z czasem ten dyskomfort minal. Mi sie wydaje, ze na to tez ma wplyw karmienie piersia. Gdzies czytalam ze prolaktyna zmiejsza libido i sprawia ze pochwa jest sucha.
Pakusia widze ze jestem tak samo przewrazliwiona jak Ty na punkcie zostawiania malego z kims w domu. W zeszlym tygodniu jak bylismy na tym weselu to myslalam ze oszaleje. Co godzine dzwonilam do domku i sie pytalam co z malym. A moja mama powiedziala ze nastepnego telefonu juz nie odbierze, ze mam sie bawic i juz
Kalina mam nadzieje, ze szybciutko mina problemy brzuszkowe coreczce Trzymaj sie kochana
Casandra ja uzywam pieluch z biedronki DADA, kupilam tak na probe i powiem Ci ze jestem zadowolona nawet bardziej niz z Hagisow
Aguska to w takim razie czekamy na zdjecia z chrzcin Filipka. Powiem Ci, ze mi sie podobaja te garniturki, sa urocze. Jak Kubus bedzie chrzczony to kupimy mu taki garniturek

Ja testowalam pieluchy z pampersa. Sa fajne, tylko trojki cos mi sie nie odpowiadaly Wiec kupilam hagisy premium tez jakos mi nie pasowaly, wystarczylo ze Kubus mial bardziej nasiusiane to pielucha byla bardzo wilgotna i ubranko tez. Teraz testuje z biedronki DADA jak narazie spoko, jestem zadowolona Jak skoncza mi sie te Dada to przestestuje pampki z Lidla, kauflanda, baby dream z rossmana.
Jezeli chodzi o chusteczki pampera najlepsze, ale w tym zielonym opakowaniu. Hagisy masakra sa jakies twarde i suche. Z dzidziusia sa ok ladnie pupke wycieraja.Z baby dream nie sa zle, jak dla mnie troche za suche. Ale najbardziej odpowiadaja mi te z biedronki Dada, sa super. Bardzo wilgotne i fajnie pupcie wycieraja z kupki Teraz chce przetestowac z bambino.

Nic mamuski, musze moje dziecie uspac.
Milej wieczorku Kochane

[malutka_24]

Odnośnie pieluch to my na razie stosujemy 3 Pampersa i na razie są ok, a chusteczki mamy Happy i Huggies i też są ok.

Napisane przez blondynkapoznan

malutka ja małego ubrałam w biały spioszek i białe body i biała czapkęMy zmieniamy małemu pieluszki przed każdym karmieniem.

ja zast sie czy pod koniec miesiąca nie kupie małemu kubka niekapka takiego od 3 miesiąca

ad. 1 a jeżeli możesz to pokaż jak wyglądał mały w tym ubranku ja z kolei Dawidowi zaczęłam zmieniać pieluszki po jedzeniu, bo skubaniec najczęściej kupki robi w trakcie karmienia
ad. 2 nawet nie wiedziałam, że takie kubki są już od 3 miesiąca

Napisane przez sashka20

Wiec spoko, problemy brzuszkowe minely

Bedziemy ogladac plytke z wesela

ad. 1 takie wiadomości cieszą nas najbardziej
ad. 2 miłego oglądania

[blondynkapoznan]

Malutka niestety nie mam żadnego zdjęcia
tutaj aukcje kubka
ja nie kupiłam ubranka bo to koszt ok 80zł a na jeden raz bez sensu a śpioszek zawsze się przyda

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=699794358

[pakusia86]

co do pieluszek my sobie chwalimy huggisy albo pampersy, pampesy mieksze w dotyku ale mi nie raz przeciekly a huggisy nie

co do husteczek to probowalam wszystkich prawie... pampresy sensitiv uzywalismy przez pierwszy miesiac bo sa delikatne, ale szczerze powiem ze ich zapach mnie obrzydza... zwlaszcza jak Kuba kupcie zrobi to ten zapach sie miesza z zapachem kupci i ja wytrzymac nie moge... pozatym malo wilgotne te sensitiv i przy kupci uzywalam wody przegotowanej a dopiero pozniej wycieralam "do sucha" Kubusia.... huggisy wilgotne i maja fajny zapach (te aloesowe) ale strasznie sztywne... no ale fajnie kupcie scieraja... z tesco testowalam te zamykane zielone i niebieskie i powiem ze fajne chyba tylko ze wzgledu na to zamkniecie, bardzo poreczne zapach taki sobie w zielonych ... ale nie zbyt wilgotne....

w sumie uzywam jakie mi tz kupi



ja jestem zalamana... wozek mi sie rozwalil!!!!!!!!!!!
ladna pogoda za oknem a tu taka .... poszla nam rura laczaca tylnie kola.... niby wozek jezdzi ale sie rozkracza strasznie o skretach to mozna zapomniec i co ja mam teraz zrobic??? leciec do sklepu po wozek nowy????

[blondynkapoznan]

Pakusia a Ty masz nowy wózek ? jak to to zareklamuj go

[pakusia86]

Napisane przez blondynkapoznan

Pakusia a Ty masz nowy wózek ? jak to to zareklamuj go

no wlasnie nie... mam od znajomej... i tym bardziej mi glupio, bo jak to mozliwe ze sie zepsul??? tak jakby pod ciezarem sie zlalamo... ale bez przesady Kuba wazy 6 kg... to nie mozliwe

na szczescie jedziemy za tydzien do PL i tam bedziemy miec wozek po mojej siostrze, wiec nnie trzeba brac... ale jak wrocimy to trzeba cos wymyslic

[blondynkapoznan]

raczej wózek już był zapusty i teraz kompletnie nawalił wózki są do 15kg.
ja jeszcze trochę i będę gondole sprzedawać bo mały już ma mało miejsca

[Aguśkaa83]

Witam ponownie
Zakupy dla Filipka na chrzciny udane
Komplecik ktory wkleilam jest z weluru, zaplacilam za niego 69 zl wiec nie tak sporo, do tego dokupilam jeszcze body biale gdyby bylo bardzo goraco i wtedy ubiore go w body i spioszki
A spioszki i bluzeczke wykorzystam jeszcze pozniej, odpruje tylko te ozdoby

Napisane przez malutka_24

dzisiaj z mamą pojeździłyśmy po kilku sklepach za ubrankiem na chrzciny i jestem załamana, bo wszędzie są garniturki a nigdzie nie ma takich zestawów co Ty opisywałaś najlepsze jest to, że w tych sklepach są takie przebitki cenowe, że hej, bo w jednym sklepie tylko z rzeczami na chrzciny taki garniturek kosztował 169 zł, a w hurtowni z art. dziecięcymi identyczny był w cenie 49 zł ale z mamą widziałyśmy taki fajny komplecik z kamizeleczką cieniutki za 85 zł biały i chyba na ten się zdecydujemy

a czy macie u siebie w miescie sklep plejada???
bo ja kupilam wlasnie ten komplecik w takim sklepie na pasazu w plejadzie a sklep sie nazywa: Exclusive Baby...moze jest u Ciebie gdzies taki sklep?
widzialam tam tez takie cos co Ty opisalas, komplecik z kamizelka cienki tez bardzo ladnie to wyglada

Napisane przez sashka20

Aguska to w takim razie czekamy na zdjecia z chrzcin Filipka. Powiem Ci, ze mi sie podobaja te garniturki, sa urocze. Jak Kubus bedzie chrzczony to kupimy mu taki garniturek

kazdemu podoba sie cos innego, ja wole proste rzeczy

[malutka_24]

Normalnie nie mogę uwierzyć, ale Dawid dzisiaj przekręcił się z plecków na brzuszek stało się to przypadkiem, bo bawił się pieluszką i tak się w nią wkręcił, że się przekręcił ale liczy się sam fakt ależ jestem dumna z mojego kochanego synka
Wygląda na to, że na spacerki będziemy jeździć w foteliku, bo Dawidowi to się bardziej podoba niż jazda w gondoli. Dzisiaj np jak byliśmy przed kąpielą na drugim spacerze to nie spał i rozglądał się na wszystkie strony, a najważniejsze, że nie płakał poza tym fotelik wpięty do stelaża jest lżejszy niż w wersji z gondolą czyli mniej kg do dźwigania dla mnie

Napisane przez blondynkapoznan

Malutka niestety nie mam żadnego zdjęcia
tutaj aukcje kubka
ja nie kupiłam ubranka bo to koszt ok 80zł a na jeden raz bez sensu a śpioszek zawsze się przyda

ad. 1 szkoda, że nie masz żadnego zdjęcia
ad. 2 fajny ten kubeczek

Napisane przez pakusia86

ja jestem zalamana... wozek mi sie rozwalil!

doczytałam, że to używany był wózek, najlepiej chyba będzie jak kupicie nowy

Napisane przez Aguśkaa83

Komplecik ktory wkleilam jest z weluru, zaplacilam za niego 69 zl wiec nie tak sporo, do tego dokupilam jeszcze body biale gdyby bylo bardzo goraco i wtedy ubiore go w body i spioszki

a czy macie u siebie w miescie sklep plejada???
bo ja kupilam wlasnie ten komplecik w takim sklepie na pasazu w plejadzie a sklep sie nazywa: Exclusive Baby...moze jest u Ciebie gdzies taki sklep?

ad. 1 śliczny ten komplecik
ad. 2 sklepu jako takiego to u nas nie ma, ale znalazłam hurtownię, która współpracuje z Exclusive Baby, w poniedziałek się chyba tam przejdę, mam nawet blisko

[ania4891]

Dziewczyny slyszalyscie o kolysankach prenatalnych? Dzis kupilam Slychac bicie serca i szum wod plodowych Poczujmy smak dziecinstwa

Napisane przez blondynkapoznan

ja zast sie czy pod koniec miesiąca nie kupie małemu kubka niekapka takiego od 3 miesiąca po 20 sierpnia mamy 2 szczepienia na rotawirusy i 5w1 jestem ciekawa kiedy beda inne szczepienia

Ja mam ten kubek One sa od czwartego miesiaca czyli jak dziecko ma juz 3 miesiace

[pakusia86]

Napisane przez blondynkapoznan

raczej wózek już był zapusty i teraz kompletnie nawalił wózki są do 15kg.
ja jeszcze trochę i będę gondole sprzedawać bo mały już ma mało miejsca

Napisane przez malutka_24

doczytałam, że to używany był wózek, najlepiej chyba będzie jak kupicie nowy

ja to kompletnie nie wiem co robic.... ehhhh.... kupowac wozek na chwile??? mam druga spacerowke ale w formie takiej parasolki... i teraz nie wiem bo lato zleci i zaczna sie pory deszczowe w Irlandii... wiec spacerki raczej odpadna... a jak bedzie pogoda to co? wozio mi pasowal bo moglam fotelik wpiac i byl spokoj.... czy na zakupach czy na szybki spacer...


ale jestem zla

Napisane przez ania4891

Dziewczyny slyszalyscie o kolysankach prenatalnych? Dzis kupilam Slychac bicie serca i szum wod plodowych Poczujmy smak dziecinstwa




Ja mam ten kubek One sa od czwartego miesiaca czyli jak dziecko ma juz 3 miesiace

napisz jak tam te kolysanki... slyszalam o nich, rozgladalam sie nawet ale nie moglam tu znalesc....

ciekawa jestem czy dziala to na dzieciaczki???

z drugiej strony moj Kuba wybredny.... przez pierwszy miesiac wlaczalam mu kolysanki do snu i pieknie sam usypial... ale pozniej mu sie odwidzialo i musi byc cisza straszna to zasnie sam

[cinusiowa]

Sashka nam ta Nystatyna nie pomaga Nie mam zamiaru czekać kilka dni... Dzisiaj zrobiliśmy tradycyjnym sposobem babciowym, czyli założyłam jej pieluszkę tetrową, nasikała i heja do przecierania tą pieluszką buźki... ZLAZŁY PRAWIE WSZYSTKIE ZA PIERWSZYM RAZEM Polecam tą metodę Jutro powtórzymy i dziecko nie będzie mi cierpieć tylu dni. Jaka ulga dla niej była, bo od razu zasnęła na 4 godziny bez lulania, a wcześniej nie było to mozliwe

A teraz POMOCY
Czy któraś wie może jak mogę sobie pomóc Gdy skończę karmić Ninę prawą piersią, to po chwili ta pierś zaczyna mnie strasznie boleć. Może to nie ból, tylko jakby mi ktoś szpile wbijał, rety ja już tego nie mogę znieść. Tak bardzo to boli Boli na dodatek bardzo długo jeszcze po karmieniu. Czuję to w środku piersi, nie na zewnątrz, nie mam żadnych brodawek popękanych ani nic. Od czego to Z lewą tak nie mam. Kiedyś miałam bardzo popękane brodawki i poranione piersi przez Ninę jak miała kolkę i mama mi podpowiedziała, że może jakiś nerw mi poszedł... ale nie wiem. Może jest jakaś rada na taki ból, może ktoś się orientuje od czego. mam tak od 2 dni. jakbym wiedziała wcześniej, to bym o tym pediatrze powiedziała, może by coś pomogło, a tak nie wiem co to jest i do kogo się z tym zgłosić Boli bardzo i ja już płaczę jak tylko mam podać Ninie tą pierś... tak się zawsze boję

[malutka_24]

Napisane przez ania4891

Dziewczyny slyszalyscie o kolysankach prenatalnych? Dzis kupilam Slychac bicie serca i szum wod plodowych Poczujmy smak dziecinstwa

pierwszy raz o tym słyszę wiem, że są takie misie, w których słychać bicie serca, widziałam nawet reklamę w jakieś gazecie dla dzieci i kobiet w ciąży

Napisane przez pakusia86

ja to kompletnie nie wiem co robic.... ehhhh.... kupowac wozek na chwile??? mam druga spacerowke ale w formie takiej parasolki... i teraz nie wiem bo lato zleci i zaczna sie pory deszczowe w Irlandii... wiec spacerki raczej odpadna... a jak bedzie pogoda to co? wozio mi pasowal bo moglam fotelik wpiac i byl spokoj.... czy na zakupach czy na szybki spacer...

a ta druga spacerówka - parasolka ma może rozkładane siedzenie tak na płasko? bo jeżeli tak to może to jest na razie jakieś wyjście z sytuacji

Napisane przez cinusiowa

Dzisiaj zrobiliśmy tradycyjnym sposobem babciowym, czyli założyłam jej pieluszkę tetrową, nasikała i heja do przecierania tą pieluszką buźki... ZLAZŁY PRAWIE WSZYSTKIE ZA PIERWSZYM RAZEM Polecam tą metodę Jutro powtórzymy i dziecko nie będzie mi cierpieć tylu dni. Jaka ulga dla niej była, bo od razu zasnęła na 4 godziny bez lulania, a wcześniej nie było to mozliwe

A teraz POMOCY
Czy któraś wie może jak mogę sobie pomóc Gdy skończę karmić Ninę prawą piersią, to po chwili ta pierś zaczyna mnie strasznie boleć. Może to nie ból, tylko jakby mi ktoś szpile wbijał, rety ja już tego nie mogę znieść. Tak bardzo to boli Boli na dodatek bardzo długo jeszcze po karmieniu. Czuję to w środku piersi, nie na zewnątrz, nie mam żadnych brodawek popękanych ani nic. Od czego to Z lewą tak nie mam. Kiedyś miałam bardzo popękane brodawki i poranione piersi przez Ninę jak miała kolkę i mama mi podpowiedziała, że może jakiś nerw mi poszedł... ale nie wiem. Może jest jakaś rada na taki ból, może ktoś się orientuje od czego. mam tak od 2 dni. jakbym wiedziała wcześniej, to bym o tym pediatrze powiedziała, może by coś pomogło, a tak nie wiem co to jest i do kogo się z tym zgłosić Boli bardzo i ja już płaczę jak tylko mam podać Ninie tą pierś... tak się zawsze boję

ad. 1 czasami takie babcine sposoby są trochę przerażające, ale jak widać skuteczne
ad. 2 ojej współczuję Ci tego bólu. Niestety nie wiem jak Ci pomóc, może rzeczywiście Twoja mama ma rację i to jakiś nerw a może po prostu idź z tym do lekarza

[cinusiowa]

Już znalazłam w internecie powód tego mojego bólu. Są dwie możliwości
- albo Ninula źle łapie pierś
- albo (co jest najbardziej prawdopodobne) od jej pleśniawek załapałam grzybicę na pierś Zwykle przechodzi na obie piersi, ale może i być tylko na jednej tak jak jest w moim przypadku. Muszę zacząć brać jakieś leki, maści grzybobójcze Dzisiaj już wzięłam tą Nastatynę i posmarowałam brodawkę Apthin'em... jak do poniedziałku mi to nie pomoże, to pójdę do lekarza. Jutro jeszcze zadzwonię do południa do swojej położnej

---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

30 minut temu Nina się obudziła do jedzenia. Musiałam podać jej tą pierś, która mnie zwykle boli, bo wyszła akurat jej kolejność (podaję raz jedną raz drugą). Nakarmiłam ją spod pachy i... nie boli Ale znowu, gdy posmarowałam brodawkę apthin'em, to czułam mrowienie i lekkie pieczenie, czyli coś musi być Sama już zgłupiałam

[SELKA*]

Dzień dobry
Ciniusiowa jeśli karmiłaś spod pacy i było oki, to znaczy,że zatkany był jakiś kanalik. A jak jest teraz lepiej? Ja również karmię naprzemiennie z każdej piersi i żeby nie zapomnieć, która teraz znaczę sobie frotką do włosów

[pakusia86]

Napisane przez malutka_24

a ta druga spacerówka - parasolka ma może rozkładane siedzenie tak na płasko? bo jeżeli tak to może to jest na razie jakieś wyjście z sytuacji

tak rozklada sie na plasko.... zobaczymy jak bedzie... tesc powiedzial ze sie da naprawic ten wozek i ze on jak bedzie mial wolne to na to looknie, bo szkoda kupowac wozka na 3 miesiace... pozniej tu ulewy sa wiec o spacerkach mozna zapomniec a i Kuba bedzie wiekszy wiec na zakupy to do nosidelka mam nadzieje ze sie uda.... ale jak tylko przezyjemy z tym wozkiem to odrazu go wywalam!!!!