Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez sorejna

może śni mu się, że rodzi

hahahaha dobre - ciekawe kiedy doczekamy czasów że to facet będzie mógł zajsć w ciaże???

idę się laseczki połozyć bo już dłużej nie wysiedzę na tym krześle do zobaczenia tak za godzinkę

[Fasoleczk4]

Napisane przez ja88

A ja ostatnio przez sen mówilam: Murzyn.. Murzyyyn... Murzyyyneeek TZ do dziś się ze mnie nabija (oczywiscie nie wołalam mężczyzny rasy czarnej, tylko pieska, ktory błaka się po moim osiedlu )

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Ja juz powoli sie szykuje na to USG... trzymajta za mnie, yyy bardziej za dzidzie kciukasy, żeby wszystko bylo w jak najleprzym porządeczku
no to paaaaa

Trzymam mocno zacisniete

Napisane przez sweetpinky

może i pewnie dlatego jęczy bo ciężko mu urodzić przez siusiaka

a ja wrociłam ze sklepu ... dziękuję Nikuś na porządnego kopa
a teraz uzupełniam swój dzienniczek na studia ... bo we wrześniu chyba nie będzie na to czasu

Na 18:30 ide do lekarza wiec trzymajcie troszkę zeby wszystko było ok i rozmowa na temat porodu przebiegla w milej atmosferze

[19martusia86]

Napisane przez sorejna

Witek jak się urodzi w październiku to chciałabym aby imieniny obchodził 15 czerwca. Mógłby mieć jeszcze 12.10 lub 12.11., ale dla mnie to tak za szybko. Czerwiec to znacznie przyjemniejszy czas na świętowanie - tylko mój TZ upiera się, że imieniny obchodzi się zaraz po urodzinach

U mnie też zawsze obchodzi się imieniny zaraz po urodzinach. Igorowi by wypadały chyba 5 października. U mojego męża imieniny obchodzą tylko teściowie. O dzieciach swoich nie pamiętają i mój mąż jest zawsze zdziwiony jak dostaje ode mnie prezent... W zasadzie do 18 obchodziłam hucznie urodziny, teraz robię imprezę z okazji imienin. Nie mniej jednak mąż, mama i moja siostra z dzieciakami i szwagrem zawsze świętują ze mną i to to. Natomiast pierwszy raz miałam okazję zaliczać imprezę urodzinową braciszka mojego męża i co najdziwniejsze tylko my mieliśmy prezent

Napisane przez Fasoleczk4

ja mam butelki aventu ...
i chyba takie same jak ty nozyczki i obcinaczki canpolu
a kombinezonu jeszcze nie ... zdaze kupic ... pozatym mam kurteczke gruba zimowa na 3 - 6 miesiecy

Ja mam TT bo bardzo mi się podobają Mam dokładnie te http://www.allegro.pl/item714581010_..._ml_0_bpa.html do tego na jedną załapałam się gratis bo sprzedawca się gruchnął i mi drugą zapakował do pudełka Smoczki też mam TT

Napisane przez Nika1980

nie mam pojęcia ile dokłądnie bo tu nie robią usg tylko położna obmacuje brzuch i na tej podstawie mówi, jak jest dziecko ułożone, jak duża macica, ile wód płodowych czy wystarczająco no i czy dzidzia rośnie.

Kurczę zadziwia mnie to, że po samym macaniu można tyle na ten temat powiedzieć
Ja też zwracam uwagę na ruchy w chwilach aktywności młodego-tak mi doradził lekarz, a że od soboty mi młody właściwie spokoju nie daje to staram się na nie wcale uwagi nie zwracać bo nie wiem ilu ruchów bym się doliczyła.

Napisane przez katarzinka

wczoraj wieczorem znów były skurcze i twardy brzuszek - kobietki powoli zblizamy się wszystkie do finału

Oj tak. U mnie jeszcze 24 dni do terminu. Brzuszek coraz częściej daje znać, że godzina zero już blisko

Napisane przez ja88

A ja ostatnio przez sen mówilam: Murzyn.. Murzyyyn... Murzyyyneeek TZ do dziś się ze mnie nabija (oczywiscie nie wołalam mężczyzny rasy czarnej, tylko pieska, ktory błaka się po moim osiedlu )

Ja tylko raz miałam jakiś atrakcyjny sen w trakcie którego wybuchnęłam śmiechem tak, że aż się obudziłam a mój małż patrzał na mnie podejrzanie Ciekawa jestem co mi się śniło

[precious_81]

Napisane przez sorejna

kurcze blade, byłam dziś w realu i nie zwróciłam uwagi
ale kupiłam Pampersy 1 (2-5 kg)

Wróciłam od szwagra. Dostałam worek ciuszków i nowiusieńki rożek z kokosowym usztywnieniem
Ciuszki są już poprane tylko wystarczy wyprasować.
A jutro śmigamy do hurtowni i kupujemy resztę rzeczy (m.in. przewijak, kocyki, ręczniki, butelkę i kilka pieluszek tetrowych)

W końcu się rozgrzałam

Promocja zaczęła się dopiero wczoraj i będzie trwała 2 tygodnie także masz jeszcze szansę. Mój mąż ma Real po drodze z pracy więc kazałam mu zaglądać co 2-3 dni - może jeszcze będą mieli dostawę.

Fajnie dostać takie prezenciki

Napisane przez woman31

kurcze jest juz w sumie pozna godzina a ja nie moge isc spac ostatnio zawzielam sie i chodze pozno spac (nawet jak mi sie chce) bo potem mniej razy sie budze i mniej czasu spedzam na łazeniu po domu w srodku nocy. wczoraj bylam bardzo spiaca i wyjatkowo poszlam do lozka juz o 22.30, no i niestety wstawalam co godzine poczawszy od 1 w nocy dlatego dzis mam zamiar wytrwac do polnocy.
maz niestety dzisiaj byl bardzo zmeczony i juz poszedl juz spac a ja tak szukam i szukam zajecia, ale znalesc nie moge forumki tez juz poszly spac tylko synek dotrzymuje mi towarzystwa - rozbrykal sie na dobre

No tak w ciąży nigdy nie jesteśmy same
Co do problemów ze snem to współczuję. Przesypiam całą noc, więc nie wiem co mogłoby Ci pomóc

Napisane przez miss.hot

No właśnie ta rozmiarówka jest dziwna dla mnie - szczególnie pozycja 0-6 mc - przecież dziecko jest baardzo różne w takim wieku
Dziś też będę w Tesco, zobaczę co fajnego mają - wczoraj przejrzałam tak mniej więcej ubranka i bardzo mało mam kaftaników i spodenek małych - a body całkiem sporo A przecież to już jesień/zima będzie jak się Grześ urodzi i nie będzie latał z gołymi nogami

Daj znać czy są znowu jakieś promocje. Dokupiłabym jeszcze kilka pajacyków.

Napisane przez Fasoleczk4

Kochana ja tak czekam na tą wizytę, bo mam nadzieje, że usłyszę:

"dziecko nadal ułożone prawidłowo, jeśli się coś zacznie nie będziemy wstrzymywać, dzidzia może urodzić się około 10 września , poród nie będzie bardzo bolesny "

a tak serio, to na dzisiejszej wizycie mam zamiar pogadać z moim lekarzem na temat porodu, przebiegu i spytać o parę rzeczy związanych z tą nieszczęsną porodówką ... niestety wiem, że mój lekarz ma zbyt duże parcie na cesarki i każdej ciężarnej to proponuje ... zastanawiam się, jak mu grzecznie powiedzieć, że chcę spróbować siłami natury, a jeśli nie dam rady to dopiero CC ...

Jakiś dziwny ten lekarz no cóż ale kasa to kasa

Napisane przez Nika1980

Witajcie

dziś mieliśmy wizytę u położnej! Maleńka jest według połoznej dzieckiem przeciętnych rozmiarów, jest silna, szturchnęła połozna łokciem w czasie badania a potem kopnęła. Nadal jest ułożona główką w dół i ...wg położnej już ma za mało miejsca, żeby się odwrócić! Hurra!
cisnienie ok 110/75, serduszko maleńkiej bije ślicznie.

Położna po badania powiedziała, że mam super silne mięśnie brzucha i że będzie mi łatwiej przeć, a co za tym idzie łatwiej rodzić.

Super, że wizyta udana i Mamusia szczęśliwa

Napisane przez sorejna

dziewczyny szybka sonda:

butelki avent czy tt
nożyczki czy obcinaczki

kombinezon (dzidzia październikowa) 62, 68 czy 74

Butelki TT (tak samo smoczek).

Kupiłam komplet do pielęgnacji obcinaczki, nożyczki i pilniczek, więc zobaczymy co będzie dla nas wygodniejsze.

Kombinezon kupiłam tylko jesienny welurkowy. Zimowy kupię dopiero jak będę wiedziała jaka będzie dzidzia i jaki rozmiar będzie potrzebny.

Napisane przez ja88

Ooo własnie.. czy wy juz prowadzicie karte ruchów?? ja juz ją mam i wypełniam codziennie cale szczescie, ze poki co, to jeszcze te 10 ruchów jakos szybko leci, bo tak to bym musiala sie przez kilka godz "przysłuchiwac" brzuszkowi

Ja nie prowadzę karty ruchów. Ale gdybym miała prowadzić to zanim wstanę i zrobię śniadanie czuję już tysiące ruchów

Napisane przez Nika1980

nie mam pojęcia ile dokłądnie bo tu nie robią usg tylko położna obmacuje brzuch i na tej podstawie mówi, jak jest dziecko ułożone, jak duża macica, ile wód płodowych czy wystarczająco no i czy dzidzia rośnie.

powiedziała, że nie chce mówić ile mniej więcej będzie miałą w dniu porodu bo to zależy czy się rodzi w 38 czy 41 tyg...

Na podstawie macania brzucha potrafi stwierdzić takie rzeczy

[sorejna]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.

Raczej zdecyduję się na butelki TT, obcinaczki (chyba, że dostępny będzie zestaw) a ze zakupem kombinezonu jeszcze się wstrzymam.

[katarzinka]

Napisane przez 19martusia86

Oj tak. U mnie jeszcze 24 dni do terminu. Brzuszek coraz częściej daje znać, że godzina zero już blisko



Ja tylko raz miałam jakiś atrakcyjny sen w trakcie którego wybuchnęłam śmiechem tak, że aż się obudziłam a mój małż patrzał na mnie podejrzanie Ciekawa jestem co mi się śniło

blisko, coraz bliżej, już wczoraj nawet mężul powiedział, że wydaje mu się, że to coraz bliżej

sny.... hmmm mój mąż mi wypomina jęki rozkoszy przez sen, kurcze a ja nic nie pamietam co mi się śniło - a może by to było coś warte wprowadzenia w życie

[Tysiak7]

Napisane przez sorejna

Obywatelko Tysiak, do sklepu marsz ...

wiem , wiem to nie tak do końca ze nic nie mam ma duzo rzeczy po Werze walsciwie cała wyprawke bo z nia termin miałam na koniec listopada wiec roznica miecha jest, dokupiłam troszkę ciuszków, brakuje mi jeszcze z jednego rożka, do siebie mam jedna koszule, 2 szt wkładów poprodowych no ale wiadomo brakuje mi pamperśów dla maleństwa, kosmetyków, dla siebie drugiej koszuli, wykladów, majtek itd. Mam świadomosc gdybym posypala sie wczesniej na Tz nie moge liczyc ma załatwione wolne na październiki i nic nie przeskoczymy w tym temacie z Turcji nie dofrunie do mnie a ja niestety na zamek błyskawiczny dzidzi nie zamkne Tylko dla mnie te zakupy to drobnica... mam rozgrzebany powazny remont wlasnie w obrębie sypialni w której mam byc dzidzia i to mnie najbardziej naciska, a fachowcy jak fachowcy kupno pampersow czy koszuli to nawet mama mi w razie draki dokupi ale nie przyjde z noworodkiem do takich warunkow jakie mam teraz w sypialni i w korytarzu do niego prowadzacym... wiec wisze ostatnio na tel z fachowcami, upierdliwam jak baba w ciazy i mam nadzieje ze dzidzia nie wyskoczy zbyt wcześnie i przerzuce to potrzebuje jeszcze z miecha czasu
Zreszta załączam fotke te drzwi co widac to do reszty domu coś tam granatowego od nich wiszace to aktulane wejscie do sypialni więc chyba rozumiesz skad moje parcie na ukonczenie remontu nie zakupy... p.s. fotka nie dla kobiet o slabych nerwach bo przypuszczam ze niektóra z was moglaby urodzic

Napisane przez woman31

witam....
plakac mi sie chce,a w nocy chcialo mi sie wyc do ksiezyca

Woman na pocieszeni powiem ci że ja z małam dopiero noc z atrakcjami... zaliczyłam w nocy poród mojej kotki. Mam warunki polowe w sypialni i stoją w nim na czas remontu tylko łózka, bo nie chce mi sie rozkaldac kanapy w gościnnym, a za drzwi robi ..koc i moje kochane kocurzysko dziś w nocy sobie weszło, wyrzucalm ja z 3 razy ale koc to nie przeszkoda i wchodzila co chwile az w koncu o 1 zaczela sie akcja, mrauczenie, kociatka jedno za drugim, no wtedy to juz jej nie wyrzucisz, male mraucza ona mruczy ...matko bosko porod zakonczyl sie o 4 mama i kocieta czują sie dobrze mam 2 rude (bo babci ktora byla persem) i w bure (po mamusi) Nie chce ktora za 2 miechy kota

Napisane przez Fasoleczk4

Ja też grudniowa, ale koziorożeć (23 grudnia )

U nas polowa rodziny jest z grudnia, ja zaczynam peleton 28 listopada a potem sie sypie imprezami jak z rękawa, a mój bratanek jest z 24 grudnia, urodzil sie w 200 rocznice urodzin Adama Miciewicza, moze jakims wieszczem będzie

Napisane przez ja88

P.S. Ja też jestem grudniowa-koziorożec 28 grudnia

Jak moj chrześniak, no mowie u mnie wszyscy z konca roku

Napisane przez sorejna

...niektórzy to mają tak, że przez 18 lat obchodzą imieniny, a urodzin ni, a potem urodziny (lub odwrotnie) - tym to bym się załamała .. (a 10 grudzień to właśnie moje urodzinki)
dobrze, że w maju mam imieninki, to taka równowaga, żeby wszystkiego nie zgarniać w grudniu.

moj teść był z 1otego grudnia ja tez jestem jak najbardziej za rozbijaniem imprez na wiecje sztuk co to za frajda dla dziecka jak ma sie np Mikołajki i urodziny razem

Napisane przez sorejna

Raczej zdecyduję się na butelki TT, obcinaczki (chyba, że dostępny będzie zestaw) a ze zakupem kombinezonu jeszcze się wstrzymam.

Butelek narazie nie kupuje max jedna mala mi potrzeba, Wera była na piersi i teraz tez sie tak nastawiam, opcinaniem paznokci od poczatku zajmował sie moj Tz bo ja sie bałam i robil to zwykłym obcinaczem teraz tez nie bede kupowac, a kombinezon zależy co ci potrzebne jesienny czy myslisz juz o zimowym, jesli zimowy to 68 najrozsądniejszy:rolleyes :

[karamari]

Hop, hop!

Napisane przez precious_81

Zastanawiam się czy leki dla dziecka też trzeba kupić już teraz? Chodzi mi np. o Paracetamol czy leki na kolkę, Viburcol itp. Czy kupić dopiero jak zajdzie taka potrzeba?

Nie chcę wprowadzać w błąd, ale taką informację słyszałam. Też mnie to zdziwiło właśnie przez fakt, że duża ilość kosmetyków dla dzieci jest z dodatkiem rumianku

Ja nie kupuję żadnych leków na zapas - przecież nie wiadomo, czy dziecko będzie chorować i na co My akurat mało chorobliwi jesteśmy i wierzę, że to się przeniesie na dziecko
Chociaż paracetamol warto zawsze w domu mieć w razie nagłej potrzeby...
A zawsze można wyskoczyć do apteki 24h

Dzięki za informację - warto wiedzieć, że praktycznie wszytsko może uczulać

Napisane przez klaudiaaa86

wrzesien juz tuz tuz, ktora to jest pierwsza na kolejce? Kurde dzis tak cieplo ze zdechnac moze bylo... Moje stopy sa.... yyy jak 2 balony, kostek nie widac i wlasnie wrocilam od babci i ledwo klapka wlozylam ktorego juz mam najszerszego No ale juz z gorki bedzie.. Mama zrobila mi zdjecie jak sie relaksuje

Klaudio, ślicznie wyglądasz w ciąży
Super wielgaśny brzuszek i nogi bardzo zgrabne, więc tymi kostkami się nie przejmuj

Napisane przez 19martusia86

Ludzie niestety nie cierpią z nadmiaru ludzkich odruchów. A najgorsze pod tym względem są kobiety-dziwne czemu, cześć przecież była w tej samej sytuacji. Zdążyłam już zaobserwować, że ciężarne są w kolejkach przezroczyste-dobrze, że się o nas nikt nie potyka... Jak dotąd miałam raz tę przyjemność, że zostałam w kolejce przepuszczona i nawet nie dlatego, że ciężarna jestem tylko facet miał bardzo dużo zakupów i przepuścił 3 osoby za nim które miały 3-4 artykuły na krzyż.

Ciekawe, ja mam podobne obserwacje. Kiedyś dawno temu, jak jeszcze nie planowałam nawet ciąży, uderzyła mnie sytuacja w kolejce do kasy z pierwszeństwem dla ciężarnych (narysowany ludzik z wielkim brzuchem i serduszko w środku - widział ktoś, ustawiając się do tej kolejki, hę?) - gdy podeszła kobieta w zaawansowanej już ciąży, to naskoczyła na nią starsza kobieta, że gdzie się wpycha itd. Zaraz przyłączyły się do niej 2 inne stare baby i normalnie prawie zjadły żywcem tę niefartowną brzuchatkę. Byłam w szoku. Jakby same nie chodziły z wielkimi brzuchami i nie wiedziały, że to średnio zabawne stać w kolejce? Czy wszystkie młode muszą przejść te same katusze, bo one stały w komunie wkolejkach i dobrze? Czy w ogóle co?

Ja na początku bardzo przeżywałam swoją ciążę i wydawało mi się, że mam jakieś przywileje, chociaż nikt mi ich nie okazywał A teraz po prostu nie zwracam uwagi i niczego nie oczekuję, więc mnie to nie razi.

Ale ogólnie kultura w naszym narodzie nie jest za wysoka

Napisane przez Nika1980

dziś mieliśmy wizytę u położnej! Maleńka jest według połoznej dzieckiem przeciętnych rozmiarów, jest silna, szturchnęła połozna łokciem w czasie badania a potem kopnęła. Nadal jest ułożona główką w dół i ...wg położnej już ma za mało miejsca, żeby się odwrócić! Hurra!
cisnienie ok 110/75, serduszko maleńkiej bije ślicznie.

Położna po badania powiedziała, że mam super silne mięśnie brzucha i że będzie mi łatwiej przeć, a co za tym idzie łatwiej rodzić.

Gratuluję pomyślnej wizyty i dobrych mięśni
A to ciśnienie 110/75 to Twoje?

Napisane przez sorejna

dziewczyny szybka sonda:

butelki avent czy tt
nożyczki czy obcinaczki

kombinezon (dzidzia październikowa) 62, 68 czy 74

Butelek nie kupuję na zapas, ale też w razie czego jestem za TT Close to Nature - że niby korzystniejsze dla zgryzu. I bez BPA.

My mamy obcinacz dla nas, więc i dla dziecka się zdecydowaliśmy.

A kwestię kombinezonu już wałkowałyśmy - chyba nie ma co kupować teraz, bo do zimy daleko i jeszcze zdążysz, w zależności, jaki Witek będzie duży.
Poza tym, czasami trudno się sugerować rozmiarówką producentów - rozbieżności bywają u nas w ciuszkach o cały rozmiar

Jeszcze z promocji chciałam dodać, że płyny i proszki Lovela są w Almie po 17,90, a w SuperPharmie chusteczki Pampers ró[ne rodzaje po 11,99 (tylko nie zwróciłam uwagi, ile sztuk w opakowaniu).

[Fasoleczk4]

Napisane przez Tysiak7

wiem , wiem to nie tak do końca ze nic nie mam ma duzo rzeczy po Werze walsciwie cała wyprawke bo z nia termin miałam na koniec listopada wiec roznica miecha jest, dokupiłam troszkę ciuszków, brakuje mi jeszcze z jednego rożka, do siebie mam jedna koszule, 2 szt wkładów poprodowych no ale wiadomo brakuje mi pamperśów dla maleństwa, kosmetyków, dla siebie drugiej koszuli, wykladów, majtek itd. Mam świadomosc gdybym posypala sie wczesniej na Tz nie moge liczyc ma załatwione wolne na październiki i nic nie przeskoczymy w tym temacie z Turcji nie dofrunie do mnie a ja niestety na zamek błyskawiczny dzidzi nie zamkne Tylko dla mnie te zakupy to drobnica... mam rozgrzebany powazny remont wlasnie w obrębie sypialni w której mam byc dzidzia i to mnie najbardziej naciska, a fachowcy jak fachowcy kupno pampersow czy koszuli to nawet mama mi w razie draki dokupi ale nie przyjde z noworodkiem do takich warunkow jakie mam teraz w sypialni i w korytarzu do niego prowadzacym... wiec wisze ostatnio na tel z fachowcami, upierdliwam jak baba w ciazy i mam nadzieje ze dzidzia nie wyskoczy zbyt wcześnie i przerzuce to potrzebuje jeszcze z miecha czasu
Zreszta załączam fotke te drzwi co widac to do reszty domu coś tam granatowego od nich wiszace to aktulane wejscie do sypialni więc chyba rozumiesz skad moje parcie na ukonczenie remontu nie zakupy... p.s. fotka nie dla kobiet o slabych nerwach bo przypuszczam ze niektóra z was moglaby urodzic



Woman na pocieszeni powiem ci że ja z małam dopiero noc z atrakcjami... zaliczyłam w nocy poród mojej kotki. Mam warunki polowe w sypialni i stoją w nim na czas remontu tylko łózka, bo nie chce mi sie rozkaldac kanapy w gościnnym, a za drzwi robi ..koc i moje kochane kocurzysko dziś w nocy sobie weszło, wyrzucalm ja z 3 razy ale koc to nie przeszkoda i wchodzila co chwile az w koncu o 1 zaczela sie akcja, mrauczenie, kociatka jedno za drugim, no wtedy to juz jej nie wyrzucisz, male mraucza ona mruczy ...matko bosko porod zakonczyl sie o 4 mama i kocieta czują sie dobrze mam 2 rude (bo babci ktora byla persem) i w bure (po mamusi) Nie chce ktora za 2 miechy kota

U nas polowa rodziny jest z grudnia, ja zaczynam peleton 28 listopada a potem sie sypie imprezami jak z rękawa, a mój bratanek jest z 24 grudnia, urodzil sie w 200 rocznice urodzin Adama Miciewicza, moze jakims wieszczem będzie

Butelek narazie nie kupuje max jedna mala mi potrzeba, Wera była na piersi i teraz tez sie tak nastawiam, opcinaniem paznokci od poczatku zajmował sie moj Tz bo ja sie bałam i robil to zwykłym obcinaczem teraz tez nie bede kupowac, a kombinezon zależy co ci potrzebne jesienny czy myslisz juz o zimowym, jesli zimowy to 68 najrozsądniejszy:rolleyes :

O kurcze ... ładny remoncik zajmij się kochana fachowcami

Ja bym chętnie wzięła, tylko u mnie w domu już 3 wiec niestety, ale nie moge ... a rudego to ciezko sobie odmowic, zawsze mialam slabosc do rudych kotow

U mnie prawie cala rodzina to panny wszystko z sierpnia
i Julitka tez pewnie panna bedzie, chyba ze wyskoczy po 22 oczywiscie tyle bym nie chciala czekac ... jak dla mnie to moze byc i panna

napewno będzie wieszczem

[karamari]

Tysiak, piękny remont!!!
Życzę zakończenia prac w terminie, bo faktycznie zakup koszulki i pampersów przy tym to pikuś
A kotka z pewnością bym chciała, gdyby nie to, że jednego już mamy

[Fasoleczk4]

Napisane przez karamari

Hop, hop!
Dzięki za informację - warto wiedzieć, że praktycznie wszytsko może uczulać

Ciekawe, ja mam podobne obserwacje. Kiedyś dawno temu, jak jeszcze nie planowałam nawet ciąży, uderzyła mnie sytuacja w kolejce do kasy z pierwszeństwem dla ciężarnych (narysowany ludzik z wielkim brzuchem i serduszko w środku - widział ktoś, ustawiając się do tej kolejki, hę?) - gdy podeszła kobieta w zaawansowanej już ciąży, to naskoczyła na nią starsza kobieta, że gdzie się wpycha itd. Zaraz przyłączyły się do niej 2 inne stare baby i normalnie prawie zjadły żywcem tę niefartowną brzuchatkę. Byłam w szoku. Jakby same nie chodziły z wielkimi brzuchami i nie wiedziały, że to średnio zabawne stać w kolejce? Czy wszystkie młode muszą przejść te same katusze, bo one stały w komunie wkolejkach i dobrze? Czy w ogóle co?
A kwestię kombinezonu już wałkowałyśmy - chyba nie ma co kupować teraz, bo do zimy daleko i jeszcze zdążysz, w zależności, jaki Witek będzie duży.
Poza tym, czasami trudno się sugerować rozmiarówką producentów - rozbieżności bywają u nas w ciuszkach o cały rozmiar

Zaczynam sie troche denerwowac bron boze na Ciebie karamari tylko na te wszystkie wiesci o uczuleniach, porodach, chorobach i wszystkim innym ... to teraz tak sie chucha na dzieci i dmucha i sami doprowadzamy do tego, ze rosna nam takie piorka slabe ... kto by kiedys pomyslal o jakims uczuleniu od rumianku, czy innym zielu ... kiedys nie bylo wyboru ani w proszkach, ani w papkach, ani w pampersach a tym bardziej oliwkach i szamponikach dla dzieci ... nasze babcie i mamy myly w zwyklym mydle prawdopodobnie i wszystko bylo w jak najlepszym porzadku ... a teraz te dzieci zachuchane nic dziwnego ze choruja, ciagle uczulenia, alergie itd ...

Ja sie ostatnio poplakalam w stokrotce ... w kolejce po miesko. I wrecz przeciwnie, nie dlatego ze zostalam zle potraktowana stalam sobie w kolejce z mama (przed nami bylo jakies 5 osob) i ... z drugiego konca sklepu przybiegla pani ekspedientka i pyta mnie co mi podac ... ja takie oczy, mowie ze kolejka nie jest duza moge poczekac, a ona do mnie: oj po co w kolejce stac? i obsluzyla mnie poza kolejnoscia, serdecznie jej podziekowalam i sie rozplakalam ... mama patrzyla na mnie jak na wariatke ... a ja z tego szczescia, ze ktos byl dla mnie taki mily nie moglam sie uspokoic i potem jeszcze ta pani otworzyla specjalnie dla nas druga kase zebysmy nie musialy w kolejce stac do kasy (bo strasznie dluga byla) ... az chce sie isc do takiego sklepu

[woman31]

bylam tak wsciekla, taka zalamana ta nieprzespana noca ze poszlam na zakupy zeby poprawic sobie himor (pomimo ze nie za bardzo moge chodzic). zmeczylam sie niemilosiernie ale musze przyznac ze ten spacer po sklepach znacznie mi pomogl. kupilam sobie lawende do kąpieli i woreczek zapachowy(tez lawendowy) do symialni- moze cos pomoze na ta moja bezsennosc?wi em wiem naiwna jestem ale tonacy brzytwy sie chwyta. bylam tez w aptece ale pani farmacutka powiedziala ze nic a nic nie moze mi dac na sen
echhhhhhhh az boje sie myslec co bedzie dzisiaj

rozmawialyscie o butelkach- ja mam TT, smoczki tez. jezeli chodzi o zestaw do paznokci to mam i obcazki i nozyczki- canpola. konbinezon mam na rozmiar 56 i 62.

Napisane przez Tysiak7

wiem , wiem to nie tak do końca ze nic nie mam ma duzo rzeczy po Werze walsciwie cała wyprawke bo z nia termin miałam na koniec listopada wiec roznica miecha jest, dokupiłam troszkę ciuszków, brakuje mi jeszcze z jednego rożka, do siebie mam jedna koszule, 2 szt wkładów poprodowych no ale wiadomo brakuje mi pamperśów dla maleństwa, kosmetyków, dla siebie drugiej koszuli, wykladów, majtek itd. Mam świadomosc gdybym posypala sie wczesniej na Tz nie moge liczyc ma załatwione wolne na październiki i nic nie przeskoczymy w tym temacie z Turcji nie dofrunie do mnie a ja niestety na zamek błyskawiczny dzidzi nie zamkne Tylko dla mnie te zakupy to drobnica... mam rozgrzebany powazny remont wlasnie w obrębie sypialni w której mam byc dzidzia i to mnie najbardziej naciska, a fachowcy jak fachowcy kupno pampersow czy koszuli to nawet mama mi w razie draki dokupi ale nie przyjde z noworodkiem do takich warunkow jakie mam teraz w sypialni i w korytarzu do niego prowadzacym... wiec wisze ostatnio na tel z fachowcami, upierdliwam jak baba w ciazy i mam nadzieje ze dzidzia nie wyskoczy zbyt wcześnie i przerzuce to potrzebuje jeszcze z miecha czasu
Zreszta załączam fotke te drzwi co widac to do reszty domu coś tam granatowego od nich wiszace to aktulane wejscie do sypialni więc chyba rozumiesz skad moje parcie na ukonczenie remontu nie zakupy... p.s. fotka nie dla kobiet o slabych nerwach bo przypuszczam ze niektóra z was moglaby urodzic

o wow.... kurcze to mi wyglada na stan surowy. jak widze jeszcze tynkowanie, szpachlowanie i malowanie,....czy jest jakas dobudowana czesc domu?

[precious_81]

Dziewczyny ratujcie
dopadło mnie jakieś podrażnienie i nie wiem czy można stosować jakieś preparaty bez recepty w ciąży. Nigdy w życiu nie miałam żadnej grzybicy, bakterii czy podrażnienia, więc nawet nie wiem co normalnie można brać na takie stany. Nie mam żadnych upławów, nie piecze przy załatwianiu się, tylko czuję się jakoś tak niekomfortowo i bardziej mnie swędzi skóra jak mnie coś ociera np. wkładka czy papier toaletowy. Wczoraj wymoczyłam się w Tantum Rosa, bo stwierdziłam, że skoro polecany jest w połogu to może teraz też coś załagodzi. W nocy było ok, rano też, ale teraz znowu wróciło
Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Można brać coś delikatnego na podrażnienie? Jak nie przejdzie przez weekend to w poniedziałek mój lekarz ma wizyty więc go zmaltretuję żeby mnie przyjął.

Tysiak remoncik faktycznie fajny ale u mnie wyglądało podobnie 2 m-ce temu a teraz jest czyściutko, ładnie i świeżo, więc pomyśl o efekcie i od razu bedzie Ci lepiej
A jeszcze teraz bedziesz miała kociaczki do opieki

[Fasoleczk4]

Napisane przez precious_81

Dziewczyny ratujcie
dopadło mnie jakieś podrażnienie i nie wiem czy można stosować jakieś preparaty bez recepty w ciąży. Nigdy w życiu nie miałam żadnej grzybicy, bakterii czy podrażnienia, więc nawet nie wiem co normalnie można brać na takie stany. Nie mam żadnych upławów, nie piecze przy załatwianiu się, tylko czuję się jakoś tak niekomfortowo i bardziej mnie swędzi skóra jak mnie coś ociera np. wkładka czy papier toaletowy. Wczoraj wymoczyłam się w Tantum Rosa, bo stwierdziłam, że skoro polecany jest w połogu to może teraz też coś załagodzi. W nocy było ok, rano też, ale teraz znowu wróciło
Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Można brać coś delikatnego na podrażnienie? Jak nie przejdzie przez weekend to w poniedziałek mój lekarz ma wizyty więc go zmaltretuję żeby mnie przyjął.

Tysiak remoncik faktycznie fajny ale u mnie wyglądało podobnie 2 m-ce temu a teraz jest czyściutko, ładnie i świeżo, więc pomyśl o efekcie i od razu bedzie Ci lepiej
A jeszcze teraz bedziesz miała kociaczki do opieki

Ja dosyć niedawno bo tydzień temu też zmagałam sie z upierdliwą infekcja ...
brałam pimafucin (to jest 3 czopki, ktora zaklada sie na noc dopochwowo) mi przeszlo od razu po jednym, ale bralam do konca, zeby wyleczyc na 100% cholere
a potem przez kilka dni na noc zakładałam dopochwowo lactovaginal (to takie kapsułki na przywrócenie właściwego ph i flory bakteryjnej)
100% bezpieczne w ciąży... tylko z tego co się orientuje pimafucin jest na receptę

[Nika1980]

powróciłam ze spacerku, zjadłam grzaki z serem i czuję że znów mnie nachodzi energia do sprzątania....

Napisane przez Fasoleczk4

ja tez tak chce

moje dziecko to ma w ulatwianie mi zycia
jak wstaje przykladowo o 7, albo 8 to budzi sie razem ze mna, podokazuje kilka razy, nigdy wiecej niz 4
jem sniadanie, dochodzi 9 zaczynam liczyc ruchy i cissszzzaaaa
czasami pierwszy ruch kolo 12, a czasami jeszcze pozniej ... normalnie wredne to moje dziewuszysko

rety ale masz spokojne dziecko....moje to normalnie czasem jak dobry dzień popadnie to cisza zapada o godz 23....

Napisane przez 19martusia86

Kurczę zadziwia mnie to, że po samym macaniu można tyle na ten temat powiedzieć
Ja też zwracam uwagę na ruchy w chwilach aktywności młodego-tak mi doradził lekarz, a że od soboty mi młody właściwie spokoju nie daje to staram się na nie wcale uwagi nie zwracać bo nie wiem ilu ruchów bym się doliczyła.

mnie też zadziwia, ale z drugiej strony jak się 3 tysiące brzuchów wymaca to pewnie się już wie co i jak.

mi położna nie kazała liczyć, to nie liczę. zresztą zauważe gdyby coś się zmieniło w rytmie ruchów małej- tak mi się wydaje...

Napisane przez precious_81

Super, że wizyta udana i Mamusia szczęśliwa

Na podstawie macania brzucha potrafi stwierdzić takie rzeczy

mamusia bardzo szczęśliwa, szczególnie po tym jak mi położna powiedziała, że dzięki silnym mięśniom brzucha mam szansę na dobre parcie a przez łatwiejszy poród. jakoś mnie to na duchu podniosło. wiem, że to nie wszytsko i wszytsko się zdarzyć może, ale nie ma to jak światełko nadziei

tutaj położne są do tego szkolone i tu się nikt nie dziwi. najwidoczniej można.

Napisane przez karamari

Hop, hop!



Ja nie kupuję żadnych leków na zapas - przecież nie wiadomo, czy dziecko będzie chorować i na co My akurat mało chorobliwi jesteśmy i wierzę, że to się przeniesie na dziecko
Chociaż paracetamol warto zawsze w domu mieć w razie nagłej potrzeby...
A zawsze można wyskoczyć do apteki 24h

Ciekawe, ja mam podobne obserwacje. Kiedyś dawno temu, jak jeszcze nie planowałam nawet ciąży, uderzyła mnie sytuacja w kolejce do kasy z pierwszeństwem dla ciężarnych (narysowany ludzik z wielkim brzuchem i serduszko w środku - widział ktoś, ustawiając się do tej kolejki, hę?) - gdy podeszła kobieta w zaawansowanej już ciąży, to naskoczyła na nią starsza kobieta, że gdzie się wpycha itd. Zaraz przyłączyły się do niej 2 inne stare baby i normalnie prawie zjadły żywcem tę niefartowną brzuchatkę. Byłam w szoku. Jakby same nie chodziły z wielkimi brzuchami i nie wiedziały, że to średnio zabawne stać w kolejce? Czy wszystkie młode muszą przejść te same katusze, bo one stały w komunie wkolejkach i dobrze? Czy w ogóle co?

Ja na początku bardzo przeżywałam swoją ciążę i wydawało mi się, że mam jakieś przywileje, chociaż nikt mi ich nie okazywał A teraz po prostu nie zwracam uwagi i niczego nie oczekuję, więc mnie to nie razi.

Ale ogólnie kultura w naszym narodzie nie jest za wysoka

Gratuluję pomyślnej wizyty i dobrych mięśni
A to ciśnienie 110/75 to Twoje?

dziękuję tak, ciśnienie oczywiście moje ( nawet wysokie jak na moje 90/60 normalne hehehe)
mięśnie dobre, bo swego czasu ćwiczyłam, najwidoczniej teraz to procentuje hehe

ja też żadnych leków nie kupuję...

mówiąc szczerze nawet mi do głowy nie przyszło, żeby mi ktoś coś ustępował.... nikt mnie nigdy nie przepuścił w kolejce ani nic z tych rzeczy , ale jakoś nie zwracam uwagi, bo wcale tego nie oczekuję.
we Francji pani w metrze ustąpiła mi miejsca to byłam w szoku i tyle.

ale historia ze starymi babami straszna...skoro jest kasa specjalnie dla "brzuchatych" to o co im chodzi do jasnej anielki.................. ..

[Fasoleczk4]

Trzymajcie mnie bo ...
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/p...orodka,1356222

no nie miesci mi sie w glowie, ze kobiety sa zdolne do czegos takiego

[Irysowa]

witajcie

U mnei dzis jakos dziwnie....

Mala sie okropnie wierci....ciagle mnie gdzies...ciagnie kopie...ehhe

Moze ta pogoda tak na mnie dziala...ehehe

dobra nie ebde was zamarudzac buzka

[Fasoleczk4]

Napisane przez Irysowa

witajcie

U mnei dzis jakos dziwnie....

Mala sie okropnie wierci....ciagle mnie gdzies...ciagnie kopie...ehhe

Moze ta pogoda tak na mnie dziala...ehehe

dobra nie ebde was zamarudzac buzka

nie zamarudzasz ... nam tez zawsze cos dolega taki urok kobiety w ciazy

[Nika1980]

jezu ale historia......

Irysku, nie zanudzasz nas Fasoleczka ma rację, nam też wiecznie coś dolega, jak nie udar to sraczka jak to mówią

zmykam

[Fasoleczk4]

Napisane przez Nika1980

jezu ale historia......

Irysku, nie zanudzasz nas Fasoleczka ma rację, nam też wiecznie coś dolega, jak nie udar to sraczka jak to mówią

zmykam

jak nie urok to sraczka

[Nika1980]

Napisane przez Fasoleczk4

jak nie urok to sraczka

jeszcze lepiej hahahaha

[Fasoleczk4]

a ja własnie szykuje sie do obiadu
kartofelki i warzywka juz dochodza w parowarze, na gornej partii grzeja sie paroweczki z serkiem, a na patelni jajeczko ....
a do tego kompocik ze śliweczek
juz mi slinka cieknie

[Tysiak7]

Napisane przez Fasoleczk4

O kurcze ... ładny remoncik zajmij się kochana fachowcami

Napisane przez woman31

o wow.... kurcze to mi wyglada na stan surowy. jak widze jeszcze tynkowanie, szpachlowanie i malowanie,....czy jest jakas dobudowana czesc domu?

adaptujemu jedno duze pomieszczenie które bylo puste (zrywalismy tam tynk) na duży salon a nasza sypialnia sie troche "uszczuplila" o korytarzyk łaczący obecna częsc domu z tym salonem. Więc same widzicie zakupy porodowe przy tym pikuś a parcie ogromne tym bardziej że wszystko na mojej glowie bo Tz nie ma

Napisane przez precious_81

Tysiak remoncik faktycznie fajny ale u mnie wyglądało podobnie 2 m-ce temu a teraz jest czyściutko, ładnie i świeżo, więc pomyśl o efekcie i od razu bedzie Ci lepiej

Optymistycznie to brzmi jest nadzieja dla mnie Konkretnej roboty dla mojej brygady tam jest kilka dni, ale terminy
Co do preparatów Fasoleczka wspomniala tu o lactovaginal jest naprawde świetny ale nie wiem jak z używaniem czegokolwiek w ciazy, chyba jednak warto udac sie do ginka

Napisane przez karamari

... uderzyła mnie sytuacja w kolejce do kasy z pierwszeństwem dla ciężarnych (narysowany ludzik z wielkim brzuchem i serduszko w środku - widział ktoś, ustawiając się do tej kolejki, hę?) - gdy podeszła kobieta w zaawansowanej już ciąży, to naskoczyła na nią starsza kobieta, że gdzie się wpycha itd. Zaraz przyłączyły się do niej 2 inne stare baby i normalnie prawie zjadły żywcem tę niefartowną brzuchatkę...Ale ogólnie kultura w naszym narodzie nie jest za wysoka

Ja nie oczekuje wzgledów ale bez powodu ktos tego nie wymyslil dla ciezarnych, juz kiedys mdlałam na poczcie (ale takie akcje zdażaly mi sie bardziej na poczatku ciazy - dośc ze ciąza to jak zwykle z Werą) to wtedy Panie zbladły i jakos reszta okienek sie pootwierała Zresztą to że jestem ciezarna to jedno, ale ja dodatkowo zawsze z Wera (jakby nie było to dziecko łapie sie po te same wzlędy bo mam mniej niz 3 lata) jak stoi ponad 10 osób w kolejce to ja wytrzymam ale dziecko, Wera sie kreci, wierci, woła na ręce, jej slynne "przytulac' a ostatecznie gdy juz jestem prawie przy okienku moje dziecko wola 'sisiu' a wiem ze jak wyjde znowu wyląduje na końcu. ale to tylko dziecko juz mi tak kilka razy zrobiła ona sie niecierpliwi, ma dosć wiec wie co mame ruszy jej "sisi" i to wykorzystuje no i teraz miej człowiek pretensje do dziecka czy narodu

[sorejna]

Napisane przez Tysiak7

wiem , wiem to nie tak do końca ze nic nie mam ma duzo rzeczy po Werze walsciwie cała wyprawke bo z nia termin miałam na koniec listopada wiec roznica miecha jest, dokupiłam troszkę ciuszków, brakuje mi jeszcze z jednego rożka, do siebie mam jedna koszule, 2 szt wkładów poprodowych no ale wiadomo brakuje mi pamperśów dla maleństwa, kosmetyków, dla siebie drugiej koszuli, wykladów, majtek itd. Mam świadomosc gdybym posypala sie wczesniej na Tz nie moge liczyc ma załatwione wolne na październiki i nic nie przeskoczymy w tym temacie z Turcji nie dofrunie do mnie a ja niestety na zamek błyskawiczny dzidzi nie zamkne Tylko dla mnie te zakupy to drobnica... mam rozgrzebany powazny remont wlasnie w obrębie sypialni w której mam byc dzidzia i to mnie najbardziej naciska, a fachowcy jak fachowcy kupno pampersow czy koszuli to nawet mama mi w razie draki dokupi ale nie przyjde z noworodkiem do takich warunkow jakie mam teraz w sypialni i w korytarzu do niego prowadzacym... wiec wisze ostatnio na tel z fachowcami, upierdliwam jak baba w ciazy i mam nadzieje ze dzidzia nie wyskoczy zbyt wcześnie i przerzuce to potrzebuje jeszcze z miecha czasu
Zreszta załączam fotke te drzwi co widac to do reszty domu coś tam granatowego od nich wiszace to aktulane wejscie do sypialni więc chyba rozumiesz skad moje parcie na ukonczenie remontu nie zakupy... p.s. fotka nie dla kobiet o slabych nerwach bo przypuszczam ze niektóra z was moglaby urodzic

to remont czy miejsce budowy

Napisane przez karamari

Ciekawe, ja mam podobne obserwacje. Kiedyś dawno temu, jak jeszcze nie planowałam nawet ciąży, uderzyła mnie sytuacja w kolejce do kasy z pierwszeństwem dla ciężarnych (narysowany ludzik z wielkim brzuchem i serduszko w środku - widział ktoś, ustawiając się do tej kolejki, hę?) - gdy podeszła kobieta w zaawansowanej już ciąży, to naskoczyła na nią starsza kobieta, że gdzie się wpycha itd. Zaraz przyłączyły się do niej 2 inne stare baby i normalnie prawie zjadły żywcem tę niefartowną brzuchatkę. Byłam w szoku. Jakby same nie chodziły z wielkimi brzuchami i nie wiedziały, że to średnio zabawne stać w kolejce? Czy wszystkie młode muszą przejść te same katusze, bo one stały w komunie wkolejkach i dobrze? Czy w ogóle co?

Ja na początku bardzo przeżywałam swoją ciążę i wydawało mi się, że mam jakieś przywileje, chociaż nikt mi ich nie okazywał A teraz po prostu nie zwracam uwagi i niczego nie oczekuję, więc mnie to nie razi.

Ale ogólnie kultura w naszym narodzie nie jest za wysoka

Raz jak byłam ze swoim TZ, to pani ekspedientka spytała, czemu nie przychodzę na początek kolejki? od tej pory jak jesteśmy w sklepie słyszę od mojego "idź, idź do przodu", a mi głupio, bo ja niczego nie oczekuję, choć ostatnio zauważyłam, że gdziekolwiek nie pójdę zawsze jestem wpuszczana przed kolejkę przez ekspedientki czy samych klientów.
Ostatnio będąc w realu jedna pani zaprowadziła mnie do kasy i poprosiła koleżankę by mnie obsłużyła poza kolejnością. Było mi bardzo miło, tym bardziej, ze miałam tylko paczkę mokrego papieru toaletowego. Ale zdążyłam usłyszeć nieprzychylny komentarz młodej laski, która zaraz została skarcona przez swojego chłopaka

Napisane przez karamari

Butelek nie kupuję na zapas, ale też w razie czego jestem za TT Close to Nature - że niby korzystniejsze dla zgryzu. I bez BPA.

My mamy obcinacz dla nas, więc i dla dziecka się zdecydowaliśmy.

A kwestię kombinezonu już wałkowałyśmy - chyba nie ma co kupować teraz, bo do zimy daleko i jeszcze zdążysz, w zależności, jaki Witek będzie duży.
Poza tym, czasami trudno się sugerować rozmiarówką producentów - rozbieżności bywają u nas w ciuszkach o cały rozmiar

Jeszcze z promocji chciałam dodać, że płyny i proszki Lovela są w Almie po 17,90, a w SuperPharmie chusteczki Pampers ró[ne rodzaje po 11,99 (tylko nie zwróciłam uwagi, ile sztuk w opakowaniu).

Na razie chcę zaopatrzyć się w jedną butelkę TT (tylko nie wiem czy 150 ml czy 250ml )
Osobiście wolę obcinać paznokcie obcinaczką niż nożyczkami, dlatego też zdecydowałam się na obcinak, a z kombinezonu póki co rezygnuję.
Zastanawiam się też nad kupnem szczotki do włosów. Prędzej czy później pewnie będzie potrzebna hym, wziąć twardą czy miękką, z włosia naturalnego czy niekoniecznie ...

I w sumie to wszystko z moich rozterek. Wolę spytać, co Wy o tym sądzicie, bo znając mnie w hurtowni zgłupieję na maksa

Napisane przez Fasoleczk4

U mnie prawie cala rodzina to panny wszystko z sierpnia
i Julitka tez pewnie panna bedzie, chyba ze wyskoczy po 22 oczywiscie tyle bym nie chciala czekac ... jak dla mnie to moze byc i panna

Mnie otaczają same wagi TZ waga, mama waga, tata waga, mój przyjaciel waga ... i jak Witek nie będzie zbytnio się ociągał to i on będzie wagą

Napisane przez Irysowa

witajcie

U mnei dzis jakos dziwnie....

Mala sie okropnie wierci....ciagle mnie gdzies...ciagnie kopie...ehhe

Moze ta pogoda tak na mnie dziala...ehehe

dobra nie ebde was zamarudzac buzka

Marudź sobie do woli
Zobacz jak dzisiejszy dzień się zaczął: każda na coś się tam skarżyła więc nie obniżaj nam średniej

[Tysiak7]

Napisane przez sorejna

to remont czy miejsce budowy

wiem to wygląda jak pole bitwy, albo tornado przeszlo... a ja sie tam chce z dzieciem za 2 miechy znaleść to sie nazywa optymizm
skrajny

[woman31]

zdrzemnelam sie 15 minut- wcale nie chcialam bo balam sie ze w nocy bedzie powtorka z rozrywki no ale cialo samo odmowilo posluszenstwa-oczy same sie zamknely i odlot- no ale co sie tu dziwic skoro w nocy nawet pewnie godziny nie przespalam

teraz musze zebrac sie i przygotowac obiad... oj dobrze ze mam bigosik wlasnej roboty tak, tak, chwale sie bo to moj pierwszy wlasnej roboty bigos tak namietnie go wczoraj gotowalam ze maz sam byl ciekawy co z tego wyszlo

ps. w sklepie spotkalam kolezanke z roczna coreczka- ma przyjsc do mnie w przyszlym tygodniu i poopowiadac o porodzie i pielegnacji noworodka. w kazdym razie ciesze sie ze przyjdzie bo ona nastawila mnie optymistycznie do tego wszystkiego- porod wedlug niej nie jest taki straszny jak opowiadaja tego sie trzymajmy
aha jedynie na co sie uskarzala to na duzy przyrost kilogramow po odstawieniu dziecka od piersi ona w ciazy przytyla tylko 10kg i jak karmila to szybko schudla, no ale niestety po odstawieniu jest duzo tęższa niz przed ciaza, a nawet w ciazy a podobno tak duzo nie je ciekawe dlaczego tak jest?????

[madziarek1]

hej mamusie

próbuję was nadrobic troszke widzę ze zaczyna się "przedporodowa goraczka" hehe
ja jestem w 36tc , za tydzień mam ostatnią wizytę na której się dowiem kiedy poród... szczerze powiem że już mam troche dość... wiem z jak dzidziabela sie rozpakuje to bedzie sajgon, hihi i powinnam się cieszyć że spokój mam, ale już strasznie mnie ta ciąża męczy...
w nocy nie moge spać, ciagle sikam, dzidzia daje popalic po wszystkich narządach... brzuchol się napina, podbrzusze boli szczególnie rano (bez nospy nie da rady) i męczy mnie każdy spacerek, każda zmiana pozycji:/
Czuje że jakbym nie brała fenoterolu to już bym chyba urodziła, eh.
Wszystko już mam przygotowane - zakupy, pranie, łóżeczko i wózek...
nie wiem czy lekarz mi wypisze termin od razu po wizycie, czy da mi jeszcze tydzień, dwa...

termin miałam na 21 wrzesnia, ale już wiem że bedzie na bank 2 tygodnie wczesniej, więc coraz bardziej się dnerwuje hehe, mój TŻ też się obawia jak ten poród bedzie wyglądał.

no nic, pozdrawiam i sie odezwę jeszcze mam nadzieje przed godzina "zero"
buziolki

[Fasoleczk4]

Napisane przez woman31

zdrzemnelam sie 15 minut- wcale nie chcialam bo balam sie ze w nocy bedzie powtorka z rozrywki no ale cialo samo odmowilo posluszenstwa-oczy same sie zamknely i odlot- no ale co sie tu dziwic skoro w nocy nawet pewnie godziny nie przespalam

teraz musze zebrac sie i przygotowac obiad... oj dobrze ze mam bigosik wlasnej roboty tak, tak, chwale sie bo to moj pierwszy wlasnej roboty bigos tak namietnie go wczoraj gotowalam ze maz sam byl ciekawy co z tego wyszlo

ps. w sklepie spotkalam kolezanke z roczna coreczka- ma przyjsc do mnie w przyszlym tygodniu i poopowiadac o porodzie i pielegnacji noworodka. w kazdym razie ciesze sie ze przyjdzie bo ona nastawila mnie optymistycznie do tego wszystkiego- porod wedlug niej nie jest taki straszny jak opowiadaja tego sie trzymajmy
aha jedynie na co sie uskarzala to na duzy przyrost kilogramow po odstawieniu dziecka od piersi ona w ciazy przytyla tylko 10kg i jak karmila to szybko schudla, no ale niestety po odstawieniu jest duzo tęższa niz przed ciaza, a nawet w ciazy a podobno tak duzo nie je ciekawe dlaczego tak jest?????

oj kochana troche pozytywnego nastawienia wiem, ze nie przespane noce sa straszne, ale moze im bardziej bedziesz sie bala zblizajacej pory snu tym gorzej bedzie ci zasnac??? nie mysl o tym, bo stres tylko poteguje problemy ze spaniem ...
ja tez nie mam kolorowo, mimo ze usypiam, to budze sie co jakis czas z takimi bolami bioder, jak by mi ktos bejsbolem przypierniczyl w kosci ... ledwo wstaje ... zanim rozchodze nogi to juz sie wybudzam ... ale klade sie spowrotem, nie mysle o tym, ze zaraz bedzie bolec ... mysle o czyms przyjemnym, jak to bedzie jak juz Julitka bedzie obok mnie, co bede z nia robic itd ... sen zawsze przychodzi wkoncu ...

[woman31]

Napisane przez Tysiak7

wiem to wygląda jak pole bitwy, albo tornado przeszlo... a ja sie tam chce z dzieciem za 2 miechy znaleść to sie nazywa optymizm
skrajny

kochana to ciesz sie ze potymistycznie do tego podchodzisz, przynajmniej sie tak nie stresujesz. ja cala ciaze bylam przekonana ze zanim sie dziecko sie urodzi to przeprowadzimy sie do naszego domku, zylam w blogim przekonaniu ze tak bedzie, wszystko planowalam, cieszylam sie jak glupia. no ale jak ktorego pieknego dnia jeden z pracownikow powiedzial ze nie ma szans do Bozego Narodzenia to myslalam ze urodze z przejecia. okazalo ze ta ekipa budowlana bierze kazda nadarzajaca sie robote i kazdego dnia robia u kogos innego. no i w efekcie u nas zamiast 7 ludzi byl tylko 1 czlowiek i zamista 6 dni w tygodniu robil 4. jak sie o tym dowiedzialam to natychmiast wymusilam na mezu zeby zmienic ta ekipe- i tak zrobil. teraz mamy juz nowych ludzi i oni obiecuja ze do pazdziernika sie wyrobimy ale ja nawet juz nie chce w to wierzyc bo najgorsze byloby dla mnie rozczarowanie...
a powiedz co bedzieci klasc na podloge i czy juz macie zrobiony zakup? pytam bo ja sie okrutnie zdziwilam ze na glupie panele musimy czekac 4 tygodnie a dopiero jak beda panele to beda mogli pomalowac sciany. a jak beda drzwi wewnetrzene (na nie tez musimy czekac 5 tygodni) to dopiero beda mogli pomalowac sciany po raz drugi dlatego tak to strasznie sie przeciaga....
echhhhhh ile to nerwow kosztuje....

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez Fasoleczk4

oj kochana troche pozytywnego nastawienia wiem, ze nie przespane noce sa straszne, ale moze im bardziej bedziesz sie bala zblizajacej pory snu tym gorzej bedzie ci zasnac??? nie mysl o tym, bo stres tylko poteguje problemy ze spaniem ...
ja tez nie mam kolorowo, mimo ze usypiam, to budze sie co jakis czas z takimi bolami bioder, jak by mi ktos bejsbolem przypierniczyl w kosci ... ledwo wstaje ... zanim rozchodze nogi to juz sie wybudzam ... ale klade sie spowrotem, nie mysle o tym, ze zaraz bedzie bolec ... mysle o czyms przyjemnym, jak to bedzie jak juz Julitka bedzie obok mnie, co bede z nia robic itd ... sen zawsze przychodzi wkoncu ...

dziekuje za wsparcie tylko ze ja nie umiem juz nastawiac sie pozytywnie, ile mozna uwierz mi kazdej nocy probuje nastawic sie pozytywnie, probuje uspokoic sie , probuje nie myslec, probuje poprostu zasnac, ale to na nic....

[edytte]

[QUOTE=precious_81;1383363 0]Dziewczyny ratujcie
dopadło mnie jakieś podrażnienie i nie wiem czy można stosować jakieś preparaty bez recepty w ciąży. Nigdy w życiu nie miałam żadnej grzybicy, bakterii czy podrażnienia, więc nawet nie wiem co normalnie można brać na takie stany. Nie mam żadnych upławów, nie piecze przy załatwianiu się, tylko czuję się jakoś tak niekomfortowo i bardziej mnie swędzi skóra jak mnie coś ociera np. wkładka czy papier toaletowy. Wczoraj wymoczyłam się w Tantum Rosa, bo stwierdziłam, że skoro polecany jest w połogu to może teraz też coś załagodzi. W nocy było ok, rano też, ale teraz znowu wróciło
Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Można brać coś delikatnego na podrażnienie? Jak nie przejdzie przez weekend to w poniedziałek mój lekarz ma wizyty więc go zmaltretuję żeby mnie przyjął.

Jeśli to łagodna forma podrażnienia to możesz użyć Clotrimazolum jest bez recepty niedrogo kosztuje i ja miałam to zalecone przez mojego gin.