Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-17, 19:05   #61
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez humant Pokaż wiadomość
Ja też już prawie nie brudzę. myślałam, że to będzie trwało dłużej.

A jak odciągałaś to bolały cie brodawki i kiedy odciągałas - zaraz po karmieniu? Mnie trochę brodawki bolały i tak zasysały się do wnetrza laktatora. poleciało tylko kilka kropelek i tyle. Sama już nie wiem o co chodzi

acha, jeszcze chciałam zapytać w co ubieracie maluchy na spacer?
Ja w domu ubieram w kaftanik i pajaca, a na spacer wczoraj (było ciepło i słonecznie) zawinęłam w rożek. Dziś było chłodniej i wietrznie i Nadia była ubrana w kaftanik i pajaca, leżała w śpiworku i była przykryta kocykiem polarowym. Oczywiście na spacer czapka.Ja mam taką wiązaną pod brodą z klapkami na uszy.

Mleko odciągam w porze karmienia i z jednej piersi odciągam od 40 do 50 ml. Tylko tez trzeba robic to partiami. na początku poleci parę kropli, po 2 minutach sikia. Po 5 minutach przerwa i za chwilę znów pomacham wajchą i sika. Na początku każdego odciągania macham delikatnie, bo sutek boli, ale potem sie rozkręcam

A ja niestety brudzę. Po porodzie mocno krwawiłam. Teraz juz było wszystko fajnie z kroczem (mogłam normalnie siadać) i coś dzis mnie napieprza znowu. szwy w środku puściły i boli mnie rana. No i podpaski idą cały czas. Czekam, aż przestanę brudzić, albo chociaż na tyle, że będę mogła mieć tylko wkładkę. A tu nic... Czytałam, że można brudzić nawet 4 tygodnie Mam nadzieję, że mnie to nie będzie dotyczyło.

Spaaać... Mała zjadła trochę jednego cycka, przysnęła na 5 minut, rozwrzeszczała się, dostała butlę z moim mlekiem (40ml), wydoiła wszystko łapczywie, ulała oczywiście (na koszulke męża) i dalej coś kwęka. Moja mama ją teraz usypia. Ale coś czuję, że będę musiała ja przytulić do cycka na uspokojenie i uśpienie. A tak chętnie bym zatopiła łebek w poduszce...
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 09:08   #62
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 402
GG do aliisanka
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kochane! i ja melduję się z pytaniem
jak tam z L4 Waszych mężów? czy któryś skorzystał z tego? jak to wyglądało ?
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 10:45   #63
humant
Raczkowanie
 
Avatar humant
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 212
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

mój mąż nie brał L4, bo w budżetówce jest płatne tylko 80% (nie wiem czy wszędzie tak jest), ale na szczęście nie ma problemu z wzięciem wolnego.
humant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 12:17   #64
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
A ja niestety brudzę. Po porodzie mocno krwawiłam. Teraz juz było wszystko fajnie z kroczem (mogłam normalnie siadać) i coś dzis mnie napieprza znowu. szwy w środku puściły i boli mnie rana. No i podpaski idą cały czas. Czekam, aż przestanę brudzić, albo chociaż na tyle, że będę mogła mieć tylko wkładkę. A tu nic... Czytałam, że można brudzić nawet 4 tygodnie Mam nadzieję, że mnie to nie będzie dotyczyło.
U mnie praktycznie finisz z brudzeniem. Chociaż pierwsze dni po porodzie miałam wrażenie jakby jakiś kranik we mnie odkręcili... Z siadaniem nie miałam żadnych problemów.
Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kochane! i ja melduję się z pytaniem
jak tam z L4 Waszych mężów? czy któryś skorzystał z tego? jak to wyglądało ?
My mieliśmy korzystać, ale w związku z tym, że czuję się dobrze odpuściliśmy.
Cytat:
Napisane przez humant Pokaż wiadomość
mój mąż nie brał L4, bo w budżetówce jest płatne tylko 80% (nie wiem czy wszędzie tak jest), ale na szczęście nie ma problemu z wzięciem wolnego.
Z tego co mi wiadomo to wszędzie jest płatne tylko 80 %

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Martusia, wygodnie Ci się śpi z małą? Ja raz zasnęłam, ale miałyśmy między sobą przestrzeń, więc mogłam się wygodnie ułożyć. Potem przyszedł mąż i spaliśmy we trójkę. Po pół godzinie myślałam, że sobie połowę ciała odgryzę, tak ścierpłam. Poza tym jak tylko wyszłam ze szpitala, to nie umiem przystawić małej do cycka na leżąco. Najwygodniej mi na siedząco i Nadia wtedy najładniej je.
Ja na początku tylko na leżąco karmiłam. Na siedząco nijak nie mogłam się ułożyć. Co do wspólnego spania to wspaniale wytrenowałam to w szpitalu. Pielęgniarki potrafiły zabrać dziecko z łóżeczka bez uprzedzenia a jak młody spał ze mną to nie miały wyjścia i musiały mnie obudzić. Mój tylko pierwszą noc zawalił bo nie mógł się ułożyć.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 12:40   #65
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
U mnie praktycznie finisz z brudzeniem. Chociaż pierwsze dni po porodzie miałam wrażenie jakby jakiś kranik we mnie odkręcili... Z siadaniem nie miałam żadnych problemów.
No a u mnie jednak brudzenie nie ustało i dzisiaj jakby bardziej. Pewnie dlatego że dziś bardziej się ruszam - pranie itd. Za to zauważyłam że boli mnie macica kiedy wysiusiuję pełen pęcherz.

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kochane! i ja melduję się z pytaniem
jak tam z L4 Waszych mężów? czy któryś skorzystał z tego? jak to wyglądało ?
my z tego nie skorzystaliśmy bo:
1. jesteśmy małżeństwem ale bez ślubu
2. bardziej TŻtowi się opłacało wzięcie urlopu, bo jak dziewczyny mówiły to L4 jest płatne w 80%

Humant z tym laktatorem robiłam dokładnie tak samo jak DDosiek. I też najpierw kropelkami leciało, a potem sik

Co do ubierania to Matyldę do niedawna ubierałam w bodziak z krótkim rękawkiem i portki, zawijałam ją w cienki bawełniany kocyk i w rożek (bo te rzepy w rożku są dla niej za daleko i jej rożek nie otula, taki to malec, więc kocyk niezbędny). Teraz zakładam jej już długie rękawki. Na spacer na bodziaka zakładam bluzę z weluru, do tego czapka, bawełnianym kocykiem otulona, drugim przykryta i jedziemy.

katarzynka00 dziękuję

Dziś listonosz sprawił mi miłą niespodziankę i przyniósł zasiłek za dwa miesiące (w tym zaległy z maja - w końcu!). Pod koniec miesiąca ma być becikowe i kasa z polisy TŻta więc się ładna kwota nam uzbiera Formowanki i kieszonki - witajcieeee!
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 13:04   #66
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kashin - odwiedziła mnie dzisiaj położna, pytałam o wizytę u gina. Twierdzi, że zarówno w przypadku cc, jak i porodu naturalnego taka wizyta jest obowiązkowa po 6 tygodniach.

Pytałam jeszcze o pas poporodowy i powiedziała mi, że lepszą opcją są majtki, takie z 3 rzędami haftek po bokach - świetnie formują i brzuch, i pupę Poszukam zaraz gdzie można dostać takie cudo.

Z dietą trochę mnie zmartwiła, przez pierwszy miesiąc faktycznie za dużo nie można jeść, ale po miesiącu powinno być już lepiej. Na razie mam pozwolenie na:
- pół banana + jabłko - jeśli chodzi o owoce
- z nabiału - 0,5l dziennie - ser biały, mleko (ale nie z muesli), jogurt naturalny, kefir
- mięso tylko gotowane, zakaz cielęciny
- ryby absolutnie nie, podobnie orzechy i miód
- słodycze nie, soki nie
- do picia - woda + herbaty (raczej ziołowe i owocowe), ewentualnie od czasu do czasu kawka, ale z dużą ilością mleka
- marchewka i buraki - tak!
- pieczywo tylko białe, pełnoziarniste jest zabronione

Idę po kefir, zachciało mi się, skoro można

A dziecko moje kochane łaskawie pospało dziś od 01:00 do 07:00

Edytowane przez eloteteie
Czas edycji: 2009-09-18 o 13:10
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 13:22   #67
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
(...)Mleko odciągam w porze karmienia i z jednej piersi odciągam od 40 do 50 ml. Tylko tez trzeba robic to partiami. na początku poleci parę kropli, po 2 minutach sikia. Po 5 minutach przerwa i za chwilę znów pomacham wajchą i sika. Na początku każdego odciągania macham delikatnie, bo sutek boli, ale potem sie rozkręcam

A ja niestety brudzę. Po porodzie mocno krwawiłam. Teraz juz było wszystko fajnie z kroczem (mogłam normalnie siadać) i coś dzis mnie napieprza znowu. szwy w środku puściły i boli mnie rana. No i podpaski idą cały czas. Czekam, aż przestanę brudzić, albo chociaż na tyle, że będę mogła mieć tylko wkładkę. A tu nic... Czytałam, że można brudzić nawet 4 tygodnie Mam nadzieję, że mnie to nie będzie dotyczyło.
(...)
Rety, ja to mało mleczna jestem... z obu piersi odciągam max 60 ml, jak mi się ta sztuka udaje, to mrożę, a jak nie to mąż karmi Stasia, żeby znał butelkę i nie protestował jak mama gdzieś zniknie

Co do brudzenia, to u mnie właśnie zaczął się 4 tydzien
Cholery można dostac. Dobrze, że chociaż szwy pomału wychodzą, bo też już mnie do szału doprowadzały.

Co do usypiania/uspokajania przy cycu. Czuję się czasem jak chodzący smoczek.
Zaczynam się poważnie zastanawiac nad smoczkiem, bo czasem prawie cały dzień spędzam przypięta do Stasia trzymającego sutek w buzi i tylko ostrzegawczo otwiereającego oko i marszczącego nosek jak usiłuję się wymknąc.

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
(...)Z dietą trochę mnie zmartwiła, przez pierwszy miesiąc faktycznie za dużo nie można jeść, ale po miesiącu powinno być już lepiej. Na razie mam pozwolenie na:
- pół banana + jabłko - jeśli chodzi o owoce
- z nabiału - 0,5l dziennie - ser biały, mleko (ale nie z muesli), jogurt naturalny, kefir
- mięso tylko gotowane, zakaz cielęciny
- ryby absolutnie nie, podobnie orzechy i miód
- słodycze nie, soki nie
- do picia - woda + herbaty (raczej ziołowe i owocowe), ewentualnie od czasu do czasu kawka, ale z dużą ilością mleka
- marchewka i buraki - tak!
- pieczywo tylko białe, pełnoziarniste jest zabronione

Idę po kefir, zachciało mi się, skoro można

A dziecko moje kochane łaskawie pospało dziś od 01:00 do 07:00
Rany, chyba bym z głodu umarła, bo nic z wyżej wymienionych rzeczy nie nazwałabym jedzeniem, no może poza białym pieczywkiem i nabiałem.
Toż to wygląda jak dieta dla staruszka z przeszczepioną wątrobą...
To położna Ci takich bajek naopowiadała?
Gdzie tu w ogóle witaminy w tej diecie?
A jak się po porodzie bez odpowiedniej ilości błonnika w diecie załatwic?
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 13:57   #68
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Co do ubierania to Matyldę do niedawna ubierałam w bodziak z krótkim rękawkiem i portki, zawijałam ją w cienki bawełniany kocyk i w rożek (bo te rzepy w rożku są dla niej za daleko i jej rożek nie otula, taki to malec, więc kocyk niezbędny). Teraz zakładam jej już długie rękawki. Na spacer na bodziaka zakładam bluzę z weluru, do tego czapka, bawełnianym kocykiem otulona, drugim przykryta i jedziemy.
Ja po powrocie ze szpitala mam problemy z ubieraniem. W szpitalu było niemiłosiernie gorąco i dwa razy zdołałam dziecko przegrzać. Za pierwszym razem nie wiedziałam o co chodzi i męczyłam się z marudą całą noc. Za drugim już byłam mądrzejsza i sprawdziłam młodemu karczek-bida aż się upocił... później sypiał w bodziakach z krótkim rękawem i skarpetkach, żeby mu stópki nie marzły (oczywiście zawinięty w becik). W domu zakładam mu body i pajac, ale już kwestia spaceru spędza mi sen z powiek i wczoraj chyba znowu z warstwami przesadziłam bo na wyżej wymieniony zestaw założyłam mu jeszcze dresik taki puchaty, przykryłam go kocykiem polarkowym a że wiało dołożyłam jeszcze tą nakładkę na wózek i młody trochę protestował. Teraz leży w oknie w rożku i pod kocykiem i póki co cisza jest.
Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Kashin - odwiedziła mnie dzisiaj położna, pytałam o wizytę u gina. Twierdzi, że zarówno w przypadku cc, jak i porodu naturalnego taka wizyta jest obowiązkowa po 6 tygodniach.

Pytałam jeszcze o pas poporodowy i powiedziała mi, że lepszą opcją są majtki, takie z 3 rzędami haftek po bokach - świetnie formują i brzuch, i pupę Poszukam zaraz gdzie można dostać takie cudo.

Z dietą trochę mnie zmartwiła, przez pierwszy miesiąc faktycznie za dużo nie można jeść, ale po miesiącu powinno być już lepiej. Na razie mam pozwolenie na:
- pół banana + jabłko - jeśli chodzi o owoce
- z nabiału - 0,5l dziennie - ser biały, mleko (ale nie z muesli), jogurt naturalny, kefir
- mięso tylko gotowane, zakaz cielęciny
- ryby absolutnie nie, podobnie orzechy i miód
- słodycze nie, soki nie
- do picia - woda + herbaty (raczej ziołowe i owocowe), ewentualnie od czasu do czasu kawka, ale z dużą ilością mleka
- marchewka i buraki - tak!
- pieczywo tylko białe, pełnoziarniste jest zabronione

Idę po kefir, zachciało mi się, skoro można

A dziecko moje kochane łaskawie pospało dziś od 01:00 do 07:00
Mnie mój gin przy cerowaniu mnie mówił, że spotykamy się za 6 tygodni (chyba, że coś by się działo to wcześniej).
Co do jedzenia to jak rozmawiałam z położną w szpitalu to np. banany u mnie zupelnie zakazane, wolno tylko jabłka (mój maluch ma po nich biegunkę), do picia sok jabłkowy, woda niegazowana, herbata (ale nie owocowa), i mleko z kawą (ciężko z tymi proporcjami nazwać to kawą z mlekiem ) marchewka, buraki, mięso gotowane (ja duszę, nie lubię gotowanego), uważać na wołowinę i cielęcinę, z nabiału jogurty naturalne, ewentualnie serki waniliowe, twarożki itp. z orzechów zrezygnowałam sama, ze słodyczy jadam tylko herbatniki (ale już mi się przejadły)
Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Co do usypiania/uspokajania przy cycu. Czuję się czasem jak chodzący smoczek.
Zaczynam się poważnie zastanawiac nad smoczkiem, bo czasem prawie cały dzień spędzam przypięta do Stasia trzymającego sutek w buzi i tylko ostrzegawczo otwiereającego oko i marszczącego nosek jak usiłuję się wymknąc.
U mnie młody daje się tatusiowi ululać bujankami, ja usypiam cycem. Pozwalam mu zasnąć przy piersi i zaraz w pierwszy dzień po powrocie ze szpitala poleciałam do sklepu (na godzinkę) jak wróciłam to młody smacznie spał.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 14:24   #69
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Rany, chyba bym z głodu umarła, bo nic z wyżej wymienionych rzeczy nie nazwałabym jedzeniem, no może poza białym pieczywkiem i nabiałem.
Toż to wygląda jak dieta dla staruszka z przeszczepioną wątrobą...
To położna Ci takich bajek naopowiadała?
Gdzie tu w ogóle witaminy w tej diecie?
A jak się po porodzie bez odpowiedniej ilości błonnika w diecie załatwic?
Banan, jabłko, marchewka, buraczki (!) - myślę, że dadzą sobie radę z kupą

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Mnie mój gin przy cerowaniu mnie mówił, że spotykamy się za 6 tygodni (chyba, że coś by się działo to wcześniej).
Co do jedzenia to jak rozmawiałam z położną w szpitalu to np. banany u mnie zupelnie zakazane, wolno tylko jabłka (mój maluch ma po nich biegunkę), do picia sok jabłkowy, woda niegazowana, herbata (ale nie owocowa), i mleko z kawą (ciężko z tymi proporcjami nazwać to kawą z mlekiem ) marchewka, buraki, mięso gotowane (ja duszę, nie lubię gotowanego), uważać na wołowinę i cielęcinę, z nabiału jogurty naturalne, ewentualnie serki waniliowe, twarożki itp. z orzechów zrezygnowałam sama, ze słodyczy jadam tylko herbatniki (ale już mi się przejadły)
Czyli właściwie wychodzi na to samo
Ja jem biszkopty, ale też już ledwo na nie patrzę...
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 16:01   #70
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Hej Dziewczyny, dobrze że nie pędzicie tak jak na poczekalni Chciałam nadrobić tamten wątek ale wymiękłam
Niby Aleks jest grzecznym i mało absorbującym dzieckiem, ale jednak obowiązków w domu przybyło.
Ja karmię sztucznym mlekiem. Mały budzi się co 3-4 godziny sam To dla mnie ogromny sukces, bo w szpitalu nie miał nawet odruchu ssania, nie wspominając o tym, że gdybym go nie budziła i nie maltretowała butelką to pewnie by mi z głodu padł. Położne w szpitalu mówiły, że miał takie objawy jak wcześniaki.
Dzisiaj była u nas położna. Mały przytył 100g w ciągu 2 dni i waży równe 3kg Nie ulewa i zjada sporo. Kupkę mamy co karmienie, dlatego przewijam zawsze po karmieniu. Czkawka też go męczy prawie codziennie, ale jakoś mu to nie przeszkadza. Prawie nie płacze, ale uwielbia żeby go nosić.
Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Od początku powiedziałam sobie że nie będzie spania z nami w łóżku i jak na razie się udaje. Malutka śpi w kołysce obok, bez względu na to jak dlugo marudzi i jak długo wisi przy cycku.

Wciąż staram się pionizować Matyldę, ale ona raczej za tym nie przepada. Rzadko kiedy odbeknie, czasem uleje. Główkę kładzie na bok, czasem jej troszkę mleczka po policzku pocieknie, zazwyczaj jednak nic się nie dzieje. W szpitalu nikt nic nie mówił o przymusowym pionizowaniu. Tak naprawdę to nikt się do karmienia nie wtracał, pytali tylko czy mam pokarm i czy mała ssie i zeby gadać jak będą jakieś problemy i pytać pytać pytać - to wszystko. Zaczęłam pionizować po zajrzeniu na forum Położna twierdzi że to bzdura z tymi 30-oma minutami i nie wie kto to wymyślił. Kazde dziecko jest inne i niektórym się odbija rzadko albo wcale. No to chyba nasza podchodzi pod "rzadko".

Położną u nas "załatwia" się standardowo na miesiąc przed porodem. W naszym przypadku się tak nie dało, bo leżałam miesiąc w szpitalu. Ale na dwa dni przed porodem się tam przespacerowałam i wypełniłam deklarację. Moj rejon ma pani Ela, która jest boska i sprzedaje nam różne sztuczki z postępowania z maluchem. Przychodzi dwa razy w tygodniu i ma ze sobą wagę, więc nie muszę się nigdzie telepać.
I czekamy na wizytę patronażową pediatry, która miała w tym tygodniu zadzwonić a tu już czwartek i nic... Może zapomniała?

Czy wybieracie się w najbliższym czasie do Gina? W wypisie ze szpitala mam zalecenie żeby 2 tygodnie po wypisie wybrać się do poradni K, ale mi się nie chce. Szczególnie pytanie kieruję do mamuś po cesarskim cięciu. Jakoś mi się nie chce iść po to tylko żeby mi powiedział - rana ładnie się goi. To mi mówi położna...


Co do mojej wagi - w tej chwili mam jakieś 71 kg, czyli jeszcze 3 do wyjściowej sprzed ciąży. Sądząc po ciężarze cyca to 2 kg siedzą właśnie tam Ja jednak chciałabym zejść do 65 kg. Spadłam do tylu w 1 trymestrze i bardzo się sobie wtedy podobałam i dobrze się ze sobą czułam.
A brzuch... no cóż. Po porodzie wyglądałam jak w ciąży i się przeraziłam że mi tak zostanie. Teraz już zmalał, ale ideałem nie jest. Tak jak Fasolka nie ćwiczę, bo jestem po cesarce. czekam aż się wszystko wygoi. Zastanawiam się nad tym pasem, ale też się boję go stosować do czasu aż nie będę miała pewności że z raną jest wszystko OK.
Aleks też śpi w swoim łóżeczku, a to wszystko za sprawą psa, który tak go kocha, że by go zacałował. Psiuta ma nawet krzesło specjalnie przystawione do łóżeczka, żeby mogła obserwować co się dzieje u małego, wstaje nawet do niego w nocy

Ja też noszę Aleksa do odbicia, ale raczej rzadko się to udaje. Wcześniej trochę się o to martwiłam, ale położna mnie uspokoiła, że nie wszystkie dzieci odbijają, tym bardziej takie malutkie, które nie zjadają jeszcze tak dużych ilości.

A u nas z położną problemu nie było. Jak wyszłam ze szpitala zadzwoniłam do przychodni, gdzie podali mi numer telefonu do położnej i już następnego dnia była u nas z deklaracją i pierwszą wizytą

Ja mam w wypisie, że mam się na kontrolę do lekarza zgłosić za 6 tygodni, a też jestem po cc.

Co do wagi u mnie to jest to mega dziwne. W ciąży ważyłam 73kg, po odejściu wód zważyłam się jeszcze w domu i waga pokazała 72 kg. Po wyjściu ze szpitala (trzech dniach głodówki po operacji) ważyłam 68 kg. Przez kolejne kilka dni zeszło mi jeszcze 4kg, czyli do wagi sprzed ciąży brakuje mi 7 kg, a docelowo chciałabym ważyć 50kg, czyli do zrzucenia zostaje 14
Na szczęście od czasu powrotu do domu nie mam w ogóle apetytu. Prawie nic nie jem i na nic nie mam ochoty. No może tylko na kawkę z mleczkiem od rana

Brzuch mam jeszcze wystający, ale na razie mi nie przeszkadza, bo przynajmniej zasłania ranę po cc, a boję się na nią spojrzeć.

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Do nas dzisiaj dzwoniła położna środowiskowa, chciała wpaść, ale dzisiaj mi nie pasuje, na jutro umówiłam sobie prywatną położną - przyjedzie ze szpitala i posiedzi pół dnia wysłuchując miliardów pytań z mojej strony Wydaje mi się, że opłacona położna lepiej przyłoży się do pracy, niż taka "z urzędu", która pewnie odbębnia wizyty.

Właśnie też mam obawy odnośnie pasa... Podpytam jutro położną Muszę tylko spisać wszystkie pytania na kartce, bo powoli zaczynam zapominać o co chciałam zapytać...
Co do prywatnej położnej to chyba szkoda pieniędzy. Nasza pani Alinka chociaż na fundusz to jest rewelacyjna Nigdzie się nie spieszy, sama zachęca do zadawania pytań, dokładnie wszystko wyjaśnia i pokazuje. Widać, że ta praca to jej powołanie.
Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kochane! i ja melduję się z pytaniem
jak tam z L4 Waszych mężów? czy któryś skorzystał z tego? jak to wyglądało ?
Mój mąż brał L4. Musiałam tylko podać dane w szpitalu w dzień wypisu i razem z wypisem dostaliśmy zwolnienie. Teraz jesteśmy całą rodzinką 2 tygodnie w domu Szkoda, że nie może być tak zawsze i mąż będzie musiał za 1,5 tygodnia iść do pracy
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 16:10   #71
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kikunia a dlaczego nie karmisz synka swoim mleczkiem?
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 16:27   #72
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Co do prywatnej położnej to chyba szkoda pieniędzy. Nasza pani Alinka chociaż na fundusz to jest rewelacyjna Nigdzie się nie spieszy, sama zachęca do zadawania pytań, dokładnie wszystko wyjaśnia i pokazuje. Widać, że ta praca to jej powołanie.
Ja ze swojej położnej też jestem zadowolona. Dużo doradza, nie jet wścibska (różne historie na ten temat słyszałam) zachęca do zadawania pytań i co najważniejsze nie przeraził jej nasz zwierzyniec. Swoją drogą to położna, która przychodziła do mnie jak się urodziłam
Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Kikunia a dlaczego nie karmisz synka swoim mleczkiem?
My mieliśmy bardzo dużo problemów z karmieniem i nie wiedziałam jak to będzie wyglądać. Położne w szpitalu cały czas mnie goniły na dokarmianie malucha, ale on za nic nie chciał się skusić na sztuczny pokarm. Na szczęście pokarm się pojawił.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 18:23   #73
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Z tego, co wiem to położne środowiskowe nie są zatrudnione w szpitalu, więc nie mają codziennego kontaktu z lekarzami, dziećmi w szpitalu itd., co może przekładać się na to, że mają dość przestarzałe poglądy... Oczywiście nie muszą, ale istnieje takie prawdopodobieństwo.

Zresztą w przyszłym tygodniu się okaże, jak już ta położna do nas dotrze

Moja Majka dzisiaj wyjątkowo senna - od północy jadła tylko 4 razy i cały czas przysypia. Mam nadzieję, że to nie żółtaczka...
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 21:08   #74
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 402
GG do aliisanka
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

My też chcemy wziąć L4 co tam kasa, mąż weźmie 2 tygodnie urlopu, 2 tygodnie L4 i będzie miesiąc ze mną
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 00:33   #75
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Kikunia a dlaczego nie karmisz synka swoim mleczkiem?
W szpitalu położne próbowały małego przystawiać, ale on był tak słaby, że nie udawało się to. Nie miałby siły ssać. On nawet nie miał siły, żeby z butelki pić. Jak pediatra przepisał mu dawkę 20 ml na 3h to on wypijał to w 8h A teraz już przyzwyczaiłam się do butli i już mi się odechciało karmienia piersią.

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Z tego, co wiem to położne środowiskowe nie są zatrudnione w szpitalu, więc nie mają codziennego kontaktu z lekarzami, dziećmi w szpitalu itd., co może przekładać się na to, że mają dość przestarzałe poglądy... Oczywiście nie muszą, ale istnieje takie prawdopodobieństwo.

Zresztą w przyszłym tygodniu się okaże, jak już ta położna do nas dotrze
nie są zatrudnione w szpitalu, ale mają stały kontakt z pediatrami w przychodniach. Przynajmniej nasza położna ma, bo nawet opowiadała mi o dwóch pobliskich przychodniach i lekarzach tam pracujących.

Pisałyście wcześniej o pasach poporodowych. Pytałam położna i powiedziała, że mogę go zacząć nosić jak przestanę krwawić.
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 12:27   #76
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
(...)Pisałyście wcześniej o pasach poporodowych. Pytałam położna i powiedziała, że mogę go zacząć nosić jak przestanę krwawić.
Czy to pomaga na pozbycie się flaka z brzuszka?

Może Was zainteresuje
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x

Obiecuję, już więcej nic nie będę mówiła na temat diet
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 13:50   #77
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Czy to pomaga na pozbycie się flaka z brzuszka?

Może Was zainteresuje
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x

Obiecuję, już więcej nic nie będę mówiła na temat diet
Ciekawy artykuł. Ja tam jakoś szczególnie nadwrażliwa w kwestii jedzenia nie jestem a przesada w żadną stronę nie jest wskazana.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 14:18   #78
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
nie są zatrudnione w szpitalu, ale mają stały kontakt z pediatrami w przychodniach. Przynajmniej nasza położna ma, bo nawet opowiadała mi o dwóch pobliskich przychodniach i lekarzach tam pracujących.
A to tak jak moja.

Kikunia, a gdzie rodziłaś, bo pytałam dziewczyny kiedy leżałaś w szpitalu ale jeszcze nie wiem

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Pisałyście wcześniej o pasach poporodowych. Pytałam położna i powiedziała, że mogę go zacząć nosić jak przestanę krwawić.
A to tak jak moja


Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Czy to pomaga na pozbycie się flaka z brzuszka?

Może Was zainteresuje
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x

Obiecuję, już więcej nic nie będę mówiła na temat diet
O, dzisiaj to czytałam!
Pytałam p. Elę czy jak mam wzdęcie to dzieciak też będzie mial - usłyszałam że najprawdopodobniej tak. Trzy dni jadłam tę samą zupę, po której miałam brzuszne rewelacje. Małej za to nic nie jest. No więc zastanawiam się czy jest sens stosowania dietki na wszelki wypadek Wprowadziłam już ogórki świeże i kiszone - na razie spokój. Jutro zamierzam się przymierzyć do soczewicy. Ale nie wiem czy lepiej nie zaczekać kilka dni, bo dzisiaj będę jadła brokuły.
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 15:18   #79
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Pytałam p. Elę czy jak mam wzdęcie to dzieciak też będzie mial - usłyszałam że najprawdopodobniej tak. Trzy dni jadłam tę samą zupę, po której miałam brzuszne rewelacje. Małej za to nic nie jest. No więc zastanawiam się czy jest sens stosowania dietki na wszelki wypadek Wprowadziłam już ogórki świeże i kiszone - na razie spokój. Jutro zamierzam się przymierzyć do soczewicy. Ale nie wiem czy lepiej nie zaczekać kilka dni, bo dzisiaj będę jadła brokuły.
Ja bym poczekała z soczewicą, bo brokuły są problematyczne, może się zrobić niezła degręgolada...
Podobno najlepiej wprowadzać nowy produkt przez dwa dni
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 15:33   #80
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Ja bym poczekała z soczewicą, bo brokuły są problematyczne, może się zrobić niezła degręgolada...
Podobno najlepiej wprowadzać nowy produkt przez dwa dni
A ja że 3-5 dni słyszałam
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 16:20   #81
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Mam pytanko: czy do szpitala zabierałyście body z długim czy z krótkim rękawem?
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 16:41   #82
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
A ja że 3-5 dni słyszałam
Ja też słyszałam o takiej opinii. Sama zamierzam wprowadzać jeden nowy produkt na tydzień.
Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Mam pytanko: czy do szpitala zabierałyście body z długim czy z krótkim rękawem?
Ja nie brałam wcale. Małż mi dowiózł z krótkim rękawem bo w szpitalu była sauna i mój brzdąc najlepiej czuł się w bodziakach i skarpetkach.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 16:47   #83
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 344
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

kikunia rodzila na Polnej, tak jak ja
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 17:32   #84
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Rodziłam na Polnej i miałam tam naprawdę dobrą opiekę.


Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Czy to pomaga na pozbycie się flaka z brzuszka?
To pomaga obkurczyć się macicy. Polecany jest nie tylko po porodzie, ale i również po innych operacjach.

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
kikunia rodzila na Polnej, tak jak ja
Widzę, że Kasienka mnie uprzedziła

Edytowane przez Kikunia81
Czas edycji: 2009-09-19 o 17:33
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 17:46   #85
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

A tu kilka zdjęć z sesji zdjęciowej naszej rodzinki
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 18:05   #86
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
A tu kilka zdjęć z sesji zdjęciowej naszej rodzinki
Po prostu śliczne
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 18:07   #87
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Mam pytanko: czy do szpitala zabierałyście body z długim czy z krótkim rękawem?
Wzięłam 3 z długim i 3 z krótkim. Tak miałam spakowaną torbę - nie wiedziałam kiedy "mnie trafi" i jaka będzie pogoda.

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
A tu kilka zdjęć z sesji zdjęciowej naszej rodzinki

Cudne zdjęcia!
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 19:29   #88
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
A tu kilka zdjęć z sesji zdjęciowej naszej rodzinki
Jakie maleństwo!!!!! cudo!!!!!!!!
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-20, 13:24   #89
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Mam pytanko: czy do szpitala zabierałyście body z długim czy z krótkim rękawem?
W szpitalu ubierali w szpitalne ciuszki. Dopiero przy wypisie TŻ przywiózł komplet lumpków i dostosowaliśmy się do pogody

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
kikunia rodzila na Polnej, tak jak ja
A dzięki

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
A tu kilka zdjęć z sesji zdjęciowej naszej rodzinki
o jakie śliczności. Wszystkie trzy sztuki!

Wciąż jestem w piżamie i szlafroku. Mała od 6 do 8 kazała się nosić na rękach. To samo od 11 do teraz... W dodatku TŻ chyba mnie zaraził, bo od wczorajszego wieczoru boli mnie gardło.

Eksperymenty z brokułami na razie na plus. Wypiłam też dwie herbaty z miodem, na to moje gardło i jak na razie uczulenia też nie widać. Oby tak dalej...

Piękna pogoda za oknem. Dzisiaj testujemy chustę
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-20, 15:37   #90
joannah
Rozeznanie
 
Avatar joannah
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do joannah
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cześć mamuśki
Meldujemy sie razem z Olą.
Ola jak narazie tylko śpi i je, oby tak zostało, bo w szpitalu wisiała cały czas przy cycu.

Kikunia - śliczne zdjęcia

Ja do szpitala zabrałam pajacyki, bo okazały sie najwygodniejsze.

Co do brokułów to wczoraj w szpitalu dali nam zupe brokułową na obiad, zjadłam i małej nic nie było.

Chciałam zapytać jakie macie pasy poprodowe, albo jakie zamierzacie kupić??
joannah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.