Panny Młode = Żonki 2009 część XIII

[chilanes]

ddaaiissyy gratuluję fajnie się czytało Twoją relację teraz tylko foteczki

[ddaaiissyy]

Napisane przez chilanes

ddaaiissyy gratuluję fajnie się czytało Twoją relację teraz tylko foteczki

ciesze sie, ze Cie nie zanudzilam

[Madzialenka12344321]

ddaaiissyy super, że wszystko sie udało. gratulacje

[aniaaa84]

Napisane przez kaska87

jaki

Kaska87 model sukni Hada z tegorocznej kolekcji Gali, babeczk z salonu, który uczestniczył w kupnie sukni powiedziala, że ta sukni bije rekordy w tym roku i nawet ma dwie osoby które zamówiły ją już na następny rok. Nie wiem czy tak jest w każdym salonie

Napisane przez kasiaher

mój synuś już od dawna kopie , ale teraz to przechodzi sam siebie

muszę chyba zadzwonić do mojego lekarza bo mnie bardzo brzuch boli, nawet chodzić nie mogę

Kasiu dzwoń, lepiej duchać na zimne, a swoją drogą to niezłego piłkarza nosisz pod serduchem zasili skład Korony jak podrośnie

Napisane przez ddaaiissyy

hej Dziewczynki,

przede wszystkim gratuluje Rybulko tejże wspanialej wiadomosci !!
Dbaj teraz o siebie ze wzmozona sila Ciesze sie, ze bede ciocia ;o)))

Ja melduje sie juz jako zona hihi Fajny ten stan szkoda tylko, ze moj maz mnie wczoraj wieczorem opuscil bo musial wracac do Krk, tak wiec zobaczymy sie moze dopiero w weekend.

Co do samego slubu powiem p0krótce - fantastyczne przezycie.
Wszystko bylo oki !! Naprawde do niczego nie moge sie doczepic, piekne kazanie, caly kosciol gosci, przy przysiedze bylam pewna siebie i nie zajaknelam sie ani nie poplynela ani jedna lezka.
Mariusz powtarzajac za ksiedzem ciagle patrzyl mi gleboko w oczy - super
NA blogoslawienstwie takze zero smutku i wzruszenia, to calkowicie nie bylam ja Bo uwierzcie ze czasem nawet na M jak milosc lezka mi sie uroni a tu bylam tak szczesliwa, ze tylko chcialo mi sie smiac
W trakcie mszy non stop mialam rozesmiana buzie Mario takze podszedl na luzie, wiem od gosci ze nawet po przysiedze gdy zajelismy juz swoje miejsca odwrocil sie do gosci i puscil im oko My natomiast przybilismy sobie zolwika hihi
Po nalozeniu obraczek oraz po slubowaniu pocalowal mnie w reke oraz w usta.. mile to bylo Natomiast ksiadz powiedzial "a teraz powitajmy brawami nowo zalozona rodzine" i caly kosciol zaczal bic nam brawa Fantastyczne uczucie !!

Wesele takze baaaaaaardzo udane, fotoksiazki ogromnie podobaly sie rodzico, Mariusz powiedzial na srodku sali piekne podziekowanie.... nie mogl sie odkleic od mikrofon, wtracil troszke zabawnych historyjek z naszego zycia, goscie zaczeli bic mu brawo a cale podziekowania trwaly dobre 10 min. Z racji pracy zawodowej ma doswiadczenie gloszeniu roznych przemowien, prezentacji, dla niego to dzien powszedni wiec podszedl do tego na totalnym luzie wykorzystujac wiedze zdobyta na roznych szkoleniach z wystepow publicznych.
Ja na koniec tylko dodalam, ze podpisuje sie pod slowami meza i ze bardzo kochamy rodzicow
Zespol gral swietnie, jedzonko przepyszne, barman to mistrz polski w rzucaniu flaszkami itp wiec zrobil niesamowity pokaz a kolorowe drineczki spod jego reki rozchodzily sie piorunem
Dopiero 6 z minutami pojechalismy do domku, tzn rodzice do domu my do hotelu.
Smieszne tylko bylo to, ze nie mialam nic na przebranie na 2 dzien, tak wiec moj maz pojechal przywiezc mi ciuszki jakies, ale niestety zapomnial o butach wiec wyszla z hotelu w dresie... i szpilkach slubnych hihi (btw obcasy 10 cm spisaly sie na medal, mega wygodne !!!!!!!!!)
Suknia byla olsniewajaca, makijaz jak zwykle wykonany przez Patrycje perfekt a fryzura slubna mimo, ze nie bylo wczesniej probnej pierwsza klasa, dodatkowo od fryzjera i od kosmetyczki dostalam po 20 zl rabatu i zaplacilam w sumie 200zl zamiast 240 :-D
JEst to zaprzyjazniony salon, znamy sie dobrze na stopie prywatnej wiec jak poszlam do nich na 12 wyszlam o 14 Fajowsko sie siedzialo i plotkowalo ) 14.15 bylam w domku wiec od razu sie przebralam bo na 15 blogoslawienstwo i nie bylo czasu na stres Wszystko na luzie, nie wiem czy az nie za bardzo
Na weselu na szczescie (na moje zyczenie) zadnych zabaw nie bylo, bucikow nikt mi nie zabral wiec super
Z prezentow jestesmy b. zadowoleni, dostalismy blender brauna, 2 sliczne satynowe posciele, patelnie tefala, piekna porcelanowa obiadowa zastawe na 12 osob z Cmielowa oraz walizke ze sztucami. A do tego, pieniazki - ich iloscia jestesmy bardzo in plus zaskoczeni !! W sumie na 90 osob (W tym 4 dzieci) uzbieralismy 35 tys, tak wiec na podroz poslubna wystarczy.

Szkoda, ze wrocila juz szaraq rzeczywistosc... Ja wczoraj przelezalam w lozku bo bylam u lekarza i jak sie okazalo mam zapalenie gardla, krtani i wczoraj mialam temp Na szczescie dzis troszke lepiej ale antybiotyk lykac musze
Zdjec jeszcze nie mam, plener w Krakowie ale nie wiem kiedy, na pewno nie w tygodniu.
Aha no i nie wiem Dziewczynki jak u Was ale u mnie pogoda w sobote byla wymarzona... ale mialam szczescie

A jak tam Ania ???????? Bo wiem, ze Ona takze 19.09

Ddaaiissyy śliczna relacja u nas też były brawa już po przysiędze i obrączkach choć szczerze to byliśmy nastawieni na tekst...że Pan Młody może pocałować Panią Młodą - w tym kościele gdzie ślubowaliśmy to podobno normalka
Kuruj się moja droga żebyś była pełna wigoru na weekend jak mąż przyjedzie

[Madzialenka12344321]

Aniu a masz zdjęcie tej sukni??

[ddaaiissyy]

Napisane przez aniaaa84

Ddaaiissyy śliczna relacja u nas też były brawa już po przysiędze i obrączkach choć szczerze to byliśmy nastawieni na tekst...że Pan Młody może pocałować Panią Młodą - w tym kościele gdzie ślubowaliśmy to podobno normalka
Kuruj się moja droga żebyś była pełna wigoru na weekend jak mąż przyjedzie

O calowaniu tez ksiadz nam powiedzial, choc Mario wiedzial bo wpajalam mu ostatni tydzien, ze ma dac buziaka ;o)
Czyi brawa w kosciele to moze teraz taki nowy zwyczaj na Slasku

Dziekuje za zyczenia zdrowka, poki co mam chrypke jak jakis stary alkoholik

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez kasiaher

mój synuś już od dawna kopie , ale teraz to przechodzi sam siebie

muszę chyba zadzwonić do mojego lekarza bo mnie bardzo brzuch boli, nawet chodzić nie mogę

hihi ale daje czadu
moze w ten sposob chce zaakcentowac swoja obecnosc, abys ani na pol sekundki o Nim nie zapomniala

[aniaaa84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu a masz zdjęcie tej sukni??

Madziu parę stron wcześniej wklejałam fotki, opisywałam wesele i dzieńb ślubu i były też fotki

Napisane przez ddaaiissyy

O calowaniu tez ksiadz nam powiedzial, choc Mario wiedzial bo wpajalam mu ostatni tydzien, ze ma dac buziaka ;o)
Czyi brawa w kosciele to moze teraz taki nowy zwyczaj na Slasku

Dziekuje za zyczenia zdrowka, poki co mam chrypke jak jakis stary alkoholik

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

hihi ale daje czadu
moze w ten sposob chce zaakcentowac swoja obecnosc, abys ani na pol sekundki o Nim nie zapomniala

No myśmy mięli w planach się cmoknąć, ale skoro ksiądz nic nie mówił to się powstrzymaliśmy ja też odchorowałam po swoim ślubie troszkę, chrypy nie było, ale zatkany nos sprawił, że mój głos brzmiał jak męski

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aniaaa84

Madziu parę stron wcześniej wklejałam fotki, opisywałam wesele i dzieńb ślubu i były też fotki

to zaraz postaram sie odszukac.

[aniaaa84]

Napisane przez Madzialenka12344321

to zaraz postaram sie odszukac.

Madzia post 3932, strona 132

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aniaaa84

Madzia post 3932, strona 132

bardzo ładnie wyglądałąs

dzis pierwszy raz w zyciu ide na usg piersi.. tak się boję

[aniaaa84]

Dzięki Madziu
A usg nic się nie przejmuj i nie martw, nic nie boli i w naszy wieku to jedyny sposób żey sprawdzić czy wszystko ok, ponieważ na mammografie jesteśmy za młode. Będzie dobrze zobaczysz.

[kasiaher]

Napisane przez ddaaiissyy

O calowaniu tez ksiadz nam powiedzial, choc Mario wiedzial bo wpajalam mu ostatni tydzien, ze ma dac buziaka ;o)
Czyi brawa w kosciele to moze teraz taki nowy zwyczaj na Slasku

Dziekuje za zyczenia zdrowka, poki co mam chrypke jak jakis stary alkoholik

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



hihi ale daje czadu
moze w ten sposob chce zaakcentowac swoja obecnosc, abys ani na pol sekundki o Nim nie zapomniala

nie ma nawet takiej mozliwości żeby o nim zapomnieć , daje o sobie znac kilka razy na minutę

Napisane przez aniaaa84

Kaska87 model sukni Hada z tegorocznej kolekcji Gali, babeczk z salonu, który uczestniczył w kupnie sukni powiedziala, że ta sukni bije rekordy w tym roku i nawet ma dwie osoby które zamówiły ją już na następny rok. Nie wiem czy tak jest w każdym salonie



Kasiu dzwoń, lepiej duchać na zimne, a swoją drogą to niezłego piłkarza nosisz pod serduchem zasili skład Korony jak podrośnie



Ddaaiissyy śliczna relacja u nas też były brawa już po przysiędze i obrączkach choć szczerze to byliśmy nastawieni na tekst...że Pan Młody może pocałować Panią Młodą - w tym kościele gdzie ślubowaliśmy to podobno normalka
Kuruj się moja droga żebyś była pełna wigoru na weekend jak mąż przyjedzie

no wierciuch niesamowity
oby był troszkę spokojniejszy jak podrosnie , bo dwóch takich wariatów w domu to już za wiele jak dla mnie

[kaska87]

aaa hadę to kupuję jedna PM 2010 ale mi się nie podoba

[aniaaa84]

Rzecz gustu

[zaaaabcia]

Dzien Doberek dziewczynki

ddaaiissyy - sliczna relacja , czekam na zdjecia

[Rybulka]

Napisane przez azzis

Rybulko przyjmij moje najserdeczniejsze gratulacje Cieszę się razem z Wami

Dziękuję
A jak Twoje maleństwo?

Napisane przez aniaaa84

(...)
Rybulko ja też bym chętnie swoją zostawiła i jakby się dało to chodziła w niej codziennie zakochana w niej jestem...ale jeśli ma wisieć bezużytecznie w szafie to lepiej chyba, żeby posłużyła komuś innemu, zwłaszcza że to dość chodliwy model

Ja to chyba samolubna jestem, bo nie oddam mojej sukni nikomu

Napisane przez agus87

gratuluje!

Dziękuję

Napisane przez martucha84

nawet mi nie mow: bo juz mi sie oczka robia mokre


to ja bym podziekowala za slub z taka pania mloda..


hahaha a jaka ja jestem dumna

A Wasze starania jak tam? Bo co to jest, sama z naszej dwójki mam z brzuchem chodzić?
Co do kawalerskiego, to dziewczyna się trochę ośmieszyła, bo świadek pana młodego bez ogródek mówi wszystkim o co poszło

Napisane przez strippi

(...)
Rybulka - gratuluję jeszcze raz superrr kolejna mamuśka

Jeszcze się nie przyzwyczaiłam do nowej sytuacji, a tu juz jutro zacznie się ósmy tydzień

Napisane przez ddaaiissyy

hej Dziewczynki,

przede wszystkim gratuluje Rybulko tejże wspanialej wiadomosci !!
Dbaj teraz o siebie ze wzmozona sila Ciesze sie, ze bede ciocia ;o)))

Ja melduje sie juz jako zona hihi Fajny ten stan szkoda tylko, ze moj maz mnie wczoraj wieczorem opuscil bo musial wracac do Krk, tak wiec zobaczymy sie moze dopiero w weekend.

Co do samego slubu powiem p0krótce - fantastyczne przezycie.
Wszystko bylo oki !! Naprawde do niczego nie moge sie doczepic, piekne kazanie, caly kosciol gosci, przy przysiedze bylam pewna siebie i nie zajaknelam sie ani nie poplynela ani jedna lezka.
Mariusz powtarzajac za ksiedzem ciagle patrzyl mi gleboko w oczy - super
NA blogoslawienstwie takze zero smutku i wzruszenia, to calkowicie nie bylam ja Bo uwierzcie ze czasem nawet na M jak milosc lezka mi sie uroni a tu bylam tak szczesliwa, ze tylko chcialo mi sie smiac
W trakcie mszy non stop mialam rozesmiana buzie Mario takze podszedl na luzie, wiem od gosci ze nawet po przysiedze gdy zajelismy juz swoje miejsca odwrocil sie do gosci i puscil im oko My natomiast przybilismy sobie zolwika hihi
Po nalozeniu obraczek oraz po slubowaniu pocalowal mnie w reke oraz w usta.. mile to bylo Natomiast ksiadz powiedzial "a teraz powitajmy brawami nowo zalozona rodzine" i caly kosciol zaczal bic nam brawa Fantastyczne uczucie !!

Wesele takze baaaaaaardzo udane, fotoksiazki ogromnie podobaly sie rodzico, Mariusz powiedzial na srodku sali piekne podziekowanie.... nie mogl sie odkleic od mikrofon, wtracil troszke zabawnych historyjek z naszego zycia, goscie zaczeli bic mu brawo a cale podziekowania trwaly dobre 10 min. Z racji pracy zawodowej ma doswiadczenie gloszeniu roznych przemowien, prezentacji, dla niego to dzien powszedni wiec podszedl do tego na totalnym luzie wykorzystujac wiedze zdobyta na roznych szkoleniach z wystepow publicznych.
Ja na koniec tylko dodalam, ze podpisuje sie pod slowami meza i ze bardzo kochamy rodzicow
Zespol gral swietnie, jedzonko przepyszne, barman to mistrz polski w rzucaniu flaszkami itp wiec zrobil niesamowity pokaz a kolorowe drineczki spod jego reki rozchodzily sie piorunem
Dopiero 6 z minutami pojechalismy do domku, tzn rodzice do domu my do hotelu.
Smieszne tylko bylo to, ze nie mialam nic na przebranie na 2 dzien, tak wiec moj maz pojechal przywiezc mi ciuszki jakies, ale niestety zapomnial o butach wiec wyszla z hotelu w dresie... i szpilkach slubnych hihi (btw obcasy 10 cm spisaly sie na medal, mega wygodne !!!!!!!!!)
Suknia byla olsniewajaca, makijaz jak zwykle wykonany przez Patrycje perfekt a fryzura slubna mimo, ze nie bylo wczesniej probnej pierwsza klasa, dodatkowo od fryzjera i od kosmetyczki dostalam po 20 zl rabatu i zaplacilam w sumie 200zl zamiast 240 :-D
JEst to zaprzyjazniony salon, znamy sie dobrze na stopie prywatnej wiec jak poszlam do nich na 12 wyszlam o 14 Fajowsko sie siedzialo i plotkowalo ) 14.15 bylam w domku wiec od razu sie przebralam bo na 15 blogoslawienstwo i nie bylo czasu na stres Wszystko na luzie, nie wiem czy az nie za bardzo
Na weselu na szczescie (na moje zyczenie) zadnych zabaw nie bylo, bucikow nikt mi nie zabral wiec super
Z prezentow jestesmy b. zadowoleni, dostalismy blender brauna, 2 sliczne satynowe posciele, patelnie tefala, piekna porcelanowa obiadowa zastawe na 12 osob z Cmielowa oraz walizke ze sztucami. A do tego, pieniazki - ich iloscia jestesmy bardzo in plus zaskoczeni !! W sumie na 90 osob (W tym 4 dzieci) uzbieralismy 35 tys, tak wiec na podroz poslubna wystarczy.

Szkoda, ze wrocila juz szaraq rzeczywistosc... Ja wczoraj przelezalam w lozku bo bylam u lekarza i jak sie okazalo mam zapalenie gardla, krtani i wczoraj mialam temp Na szczescie dzis troszke lepiej ale antybiotyk lykac musze
Zdjec jeszcze nie mam, plener w Krakowie ale nie wiem kiedy, na pewno nie w tygodniu.
Aha no i nie wiem Dziewczynki jak u Was ale u mnie pogoda w sobote byla wymarzona... ale mialam szczescie (...)

Dziękuję serdecznie
Dużo zdrowia życzę
Świetna relacja, przeczytałam jednym tchem i raz się wzruszałam, innym razem śmiałam
Wszystkiego dobrego

[śliweńka]

Napisane przez agus87

gratuluje!



pieknie wygladacie
sliczna z ciebie dzioszka

dzięki

Napisane przez aniaaa84

Moniqac śliczne fotki, pięknie wyglądałaś



Kasiu nie będę się wymądrzać, ale wydaje mi się, że Twoje skoki nastroju to wina hormonów. Mam parę koleżanek w ciąży i jak sie ostatnio spotakałyśmy po roku czasu to byłam w szoku bo obie w ciągu godziny zdążyły płakać, śmiać się, wrzeszczeć i kłocić ze sobą a na końcu się tuliły i znowu łzy po polikach leciały. Ciąża chyba ma to do siebie, że kobieta traci po trosze poczucie pewności - choć moim zdaniem niepotrzebnie. To taki piekny okres w życiu każdej z nas.
Rozumiem Twoje obawy i myśli ktore chodzą Ci po głowie, ja zauważyłam, że po ślubie stalam się bardziej zazdrosna o meża i czasami widze rzeczy lub sytuacje ktorych nie ma.
Kasienko dla swojego meza jestes ta jedyna wymarzona i wysniona



Następna pięknota w gronie mężatek , ja Cie chyba nie mam wśród znajomych na nk??



Madziu dziadek wyzdrowieje, będzie dobrze zobaczysz



Czekamy na fotki

Życzę jutrzejszym ślubującym zakochanego życia

chyba Cię nie mam

Napisane przez Rybulka

Witajcie dziewczynki po mojej długiej nieobecności
Była ona związana z tym, że gdybym z Wami była regularnie, to na pewno bym się wygadała, a tego nie chciałam, bo najpierw musiałam się przekonać czy wszystko ok

Zostanę mamusią, a Wy ciociami!

gratuluję

Napisane przez stokrotka24

hej dziewczyny

gratuluję kochana, super wiadomość


napewno będzie dobrze z dziadkiem, myśl pozytywnie i nie nastawiaj się na najgorsze


ślicznie wyglądacie, super z was para


w podpisie chodzi o mojego tatę, który nie doczekał mojego ślubu i właśnie tego dnia jak w podpisie zmarł

byłam na wycieczce z pracy w skalnym mieście. Polecam zwiedzić, super widoki.
Podjęliśmy z mężem decyzję, że od nowego roku się wyprowadzamy od teściów i idziemy coś wynajmować. Mężowi dobrze się mieszka, ale mi coraz gorzej. Mam dobre relacje z teściami, ale już mnie denerwują takie rzeczy jak gotowanie obiadu- ja mam ochotę na co innego, a jest co innego, coś już ktoś zrobił za mnie a ja chciałam sama itp. Po prostu chcę robić wszystko w moim własnym domu, a nie żeby ktoś za mnie robił.


Dla wczorajszych PM najserdeczniejsze życznenia na nowej drodze życia, samych kolorowych dni pełnych uśmiechu

dzięki

Napisane przez ddaaiissyy

hej Dziewczynki,

przede wszystkim gratuluje Rybulko tejże wspanialej wiadomosci !!
Dbaj teraz o siebie ze wzmozona sila Ciesze sie, ze bede ciocia ;o)))

Ja melduje sie juz jako zona hihi Fajny ten stan szkoda tylko, ze moj maz mnie wczoraj wieczorem opuscil bo musial wracac do Krk, tak wiec zobaczymy sie moze dopiero w weekend.

Co do samego slubu powiem p0krótce - fantastyczne przezycie.
Wszystko bylo oki !! Naprawde do niczego nie moge sie doczepic, piekne kazanie, caly kosciol gosci, przy przysiedze bylam pewna siebie i nie zajaknelam sie ani nie poplynela ani jedna lezka.
Mariusz powtarzajac za ksiedzem ciagle patrzyl mi gleboko w oczy - super
NA blogoslawienstwie takze zero smutku i wzruszenia, to calkowicie nie bylam ja Bo uwierzcie ze czasem nawet na M jak milosc lezka mi sie uroni a tu bylam tak szczesliwa, ze tylko chcialo mi sie smiac
W trakcie mszy non stop mialam rozesmiana buzie Mario takze podszedl na luzie, wiem od gosci ze nawet po przysiedze gdy zajelismy juz swoje miejsca odwrocil sie do gosci i puscil im oko My natomiast przybilismy sobie zolwika hihi
Po nalozeniu obraczek oraz po slubowaniu pocalowal mnie w reke oraz w usta.. mile to bylo Natomiast ksiadz powiedzial "a teraz powitajmy brawami nowo zalozona rodzine" i caly kosciol zaczal bic nam brawa Fantastyczne uczucie !!

Wesele takze baaaaaaardzo udane, fotoksiazki ogromnie podobaly sie rodzico, Mariusz powiedzial na srodku sali piekne podziekowanie.... nie mogl sie odkleic od mikrofon, wtracil troszke zabawnych historyjek z naszego zycia, goscie zaczeli bic mu brawo a cale podziekowania trwaly dobre 10 min. Z racji pracy zawodowej ma doswiadczenie gloszeniu roznych przemowien, prezentacji, dla niego to dzien powszedni wiec podszedl do tego na totalnym luzie wykorzystujac wiedze zdobyta na roznych szkoleniach z wystepow publicznych.
Ja na koniec tylko dodalam, ze podpisuje sie pod slowami meza i ze bardzo kochamy rodzicow
Zespol gral swietnie, jedzonko przepyszne, barman to mistrz polski w rzucaniu flaszkami itp wiec zrobil niesamowity pokaz a kolorowe drineczki spod jego reki rozchodzily sie piorunem
Dopiero 6 z minutami pojechalismy do domku, tzn rodzice do domu my do hotelu.
Smieszne tylko bylo to, ze nie mialam nic na przebranie na 2 dzien, tak wiec moj maz pojechal przywiezc mi ciuszki jakies, ale niestety zapomnial o butach wiec wyszla z hotelu w dresie... i szpilkach slubnych hihi (btw obcasy 10 cm spisaly sie na medal, mega wygodne !!!!!!!!!)
Suknia byla olsniewajaca, makijaz jak zwykle wykonany przez Patrycje perfekt a fryzura slubna mimo, ze nie bylo wczesniej probnej pierwsza klasa, dodatkowo od fryzjera i od kosmetyczki dostalam po 20 zl rabatu i zaplacilam w sumie 200zl zamiast 240 :-D
JEst to zaprzyjazniony salon, znamy sie dobrze na stopie prywatnej wiec jak poszlam do nich na 12 wyszlam o 14 Fajowsko sie siedzialo i plotkowalo ) 14.15 bylam w domku wiec od razu sie przebralam bo na 15 blogoslawienstwo i nie bylo czasu na stres Wszystko na luzie, nie wiem czy az nie za bardzo
Na weselu na szczescie (na moje zyczenie) zadnych zabaw nie bylo, bucikow nikt mi nie zabral wiec super
Z prezentow jestesmy b. zadowoleni, dostalismy blender brauna, 2 sliczne satynowe posciele, patelnie tefala, piekna porcelanowa obiadowa zastawe na 12 osob z Cmielowa oraz walizke ze sztucami. A do tego, pieniazki - ich iloscia jestesmy bardzo in plus zaskoczeni !! W sumie na 90 osob (W tym 4 dzieci) uzbieralismy 35 tys, tak wiec na podroz poslubna wystarczy.

Szkoda, ze wrocila juz szaraq rzeczywistosc... Ja wczoraj przelezalam w lozku bo bylam u lekarza i jak sie okazalo mam zapalenie gardla, krtani i wczoraj mialam temp Na szczescie dzis troszke lepiej ale antybiotyk lykac musze
Zdjec jeszcze nie mam, plener w Krakowie ale nie wiem kiedy, na pewno nie w tygodniu.
Aha no i nie wiem Dziewczynki jak u Was ale u mnie pogoda w sobote byla wymarzona... ale mialam szczescie

A jak tam Ania ???????? Bo wiem, ze Ona takze 19.09

nam ksiądz powiedział z uśmiechem po cichu teraz jesteście mężem i żoną szczerze mówiąc to do teraz do mnie nie dotarło jeszcze

[Gucia0987]

Witajcie,

Właśnie troszkę nadrobiłam. od slubu mnie tu jeszcze nie było.

Rybulka gratulacje! Rośnijcie zdrowo!
Madzia, śliczne zdjęcia!

A nasz dzień 12 września zleciał szybciej niż się tego spodziewałam. Z piątku na sobote spałam tylko 2h. Zasnęłam przed 4, a tato wstał o 5:30 i ja wstałam z nim. Wypiłam herbate, wzięłam prysznic i na 8 jechałam do fryzjera. Fryzura, po prostu boska, nie umywała się do próbnej. Do tego opaska, która zrobiła furore! Po czesaniu pojechałam na chwile do babci i spowrotem do kosmetyczki. I tu kolejna radość bo makijaż był mocny i po prostu super. Oczy nawet przez okulary było widać. Kosmetyczka stwierdziła, że jestem nietypową PM, bo nie dość, że nie mam koka, to nie mam frencha na pazurach i mam ładne kruciutkie, a do tego makijaż tak silny, że ona jeszcze takiego nie robiła.

O 12:00 byłam w domu, chwila spokoju i już świadkowa jechała po TZ, a ja sie zajelam ubieraniem i czekaniem. jak już TŻecik przyjechał, zamurowało go przy wejściu, i pojechaliśmy na zamek. Tam się odstresowaliśmy i na sale wchodzilismy z uśmiechem na ustach. Przysięga poszła nam rewelacyjnie, cały czas patrzylismy sobie w oczy, usiechalismy się i trzymaliśmy się za ręce.

W drodze na sale wypiliśmy szampana w samochodzie i juz zadnego stresu nie bylo. Przyjecie wyszlo rewelacyjnie, pyszne jedzenie, sami najblizsi, same dobre humory. To tak w skrucie.

[ddaaiissyy]

Napisane przez zaaaabcia

Dzien Doberek dziewczynki

ddaaiissyy - sliczna relacja , czekam na zdjecia

Poki co zaaaabciu nie widzialam jeszcze siebie po dzien dzisiejszy
Jak bede miala fotki na pewno pokaze, jednak czeka nas jeszcze sesja w Krakowie ale kiedy sie zbierzemy to pojecia nie mam

Napisane przez śliweńka

dzięki

nam ksiądz powiedział z uśmiechem po cichu teraz jesteście mężem i żoną szczerze mówiąc to do teraz do mnie nie dotarło jeszcze

Na pewno z czasem dotrze A zwraca sie do Ciebie Męzus "zonko" ? :P

Napisane przez Gucia0987

Witajcie,

Właśnie troszkę nadrobiłam. od slubu mnie tu jeszcze nie było.

Rybulka gratulacje! Rośnijcie zdrowo!
Madzia, śliczne zdjęcia!

A nasz dzień 12 września zleciał szybciej niż się tego spodziewałam. Z piątku na sobote spałam tylko 2h. Zasnęłam przed 4, a tato wstał o 5:30 i ja wstałam z nim. Wypiłam herbate, wzięłam prysznic i na 8 jechałam do fryzjera. Fryzura, po prostu boska, nie umywała się do próbnej. Do tego opaska, która zrobiła furore! Po czesaniu pojechałam na chwile do babci i spowrotem do kosmetyczki. I tu kolejna radość bo makijaż był mocny i po prostu super. Oczy nawet przez okulary było widać. Kosmetyczka stwierdziła, że jestem nietypową PM, bo nie dość, że nie mam koka, to nie mam frencha na pazurach i mam ładne kruciutkie, a do tego makijaż tak silny, że ona jeszcze takiego nie robiła.

O 12:00 byłam w domu, chwila spokoju i już świadkowa jechała po TZ, a ja sie zajelam ubieraniem i czekaniem. jak już TŻecik przyjechał, zamurowało go przy wejściu, i pojechaliśmy na zamek. Tam się odstresowaliśmy i na sale wchodzilismy z uśmiechem na ustach. Przysięga poszła nam rewelacyjnie, cały czas patrzylismy sobie w oczy, usiechalismy się i trzymaliśmy się za ręce.

W drodze na sale wypiliśmy szampana w samochodzie i juz zadnego stresu nie bylo. Przyjecie wyszlo rewelacyjnie, pyszne jedzenie, sami najblizsi, same dobre humory. To tak w skrucie.

Na chwilke daję zdjęcie

Bardzo fajna relacja Dobry pomysl - szampan w samochodzie, ale my mielismy bardzo blisko wiec chyba bym niie zdazyla

Opaska we wlosach rewelacja Slicznie !!

[liliputek]

Napisane przez Gucia0987

Witajcie,

Właśnie troszkę nadrobiłam. od slubu mnie tu jeszcze nie było.

Rybulka gratulacje! Rośnijcie zdrowo!
Madzia, śliczne zdjęcia!

A nasz dzień 12 września zleciał szybciej niż się tego spodziewałam. Z piątku na sobote spałam tylko 2h. Zasnęłam przed 4, a tato wstał o 5:30 i ja wstałam z nim. Wypiłam herbate, wzięłam prysznic i na 8 jechałam do fryzjera. Fryzura, po prostu boska, nie umywała się do próbnej. Do tego opaska, która zrobiła furore! Po czesaniu pojechałam na chwile do babci i spowrotem do kosmetyczki. I tu kolejna radość bo makijaż był mocny i po prostu super. Oczy nawet przez okulary było widać. Kosmetyczka stwierdziła, że jestem nietypową PM, bo nie dość, że nie mam koka, to nie mam frencha na pazurach i mam ładne kruciutkie, a do tego makijaż tak silny, że ona jeszcze takiego nie robiła.

O 12:00 byłam w domu, chwila spokoju i już świadkowa jechała po TZ, a ja sie zajelam ubieraniem i czekaniem. jak już TŻecik przyjechał, zamurowało go przy wejściu, i pojechaliśmy na zamek. Tam się odstresowaliśmy i na sale wchodzilismy z uśmiechem na ustach. Przysięga poszła nam rewelacyjnie, cały czas patrzylismy sobie w oczy, usiechalismy się i trzymaliśmy się za ręce.

W drodze na sale wypiliśmy szampana w samochodzie i juz zadnego stresu nie bylo. Przyjecie wyszlo rewelacyjnie, pyszne jedzenie, sami najblizsi, same dobre humory. To tak w skrucie.

Na chwilke daję zdjęcie

Pieknie wygladaliscie, naprawde. Cudna fryzurka.

Napisane przez ddaaiissyy

hej Dziewczynki,

przede wszystkim gratuluje Rybulko tejże wspanialej wiadomosci !!
Dbaj teraz o siebie ze wzmozona sila Ciesze sie, ze bede ciocia ;o)))

Ja melduje sie juz jako zona hihi Fajny ten stan szkoda tylko, ze moj maz mnie wczoraj wieczorem opuscil bo musial wracac do Krk, tak wiec zobaczymy sie moze dopiero w weekend.

Co do samego slubu powiem p0krótce - fantastyczne przezycie.
Wszystko bylo oki !! Naprawde do niczego nie moge sie doczepic, piekne kazanie, caly kosciol gosci, przy przysiedze bylam pewna siebie i nie zajaknelam sie ani nie poplynela ani jedna lezka.
Mariusz powtarzajac za ksiedzem ciagle patrzyl mi gleboko w oczy - super
NA blogoslawienstwie takze zero smutku i wzruszenia, to calkowicie nie bylam ja Bo uwierzcie ze czasem nawet na M jak milosc lezka mi sie uroni a tu bylam tak szczesliwa, ze tylko chcialo mi sie smiac
W trakcie mszy non stop mialam rozesmiana buzie Mario takze podszedl na luzie, wiem od gosci ze nawet po przysiedze gdy zajelismy juz swoje miejsca odwrocil sie do gosci i puscil im oko My natomiast przybilismy sobie zolwika hihi
Po nalozeniu obraczek oraz po slubowaniu pocalowal mnie w reke oraz w usta.. mile to bylo Natomiast ksiadz powiedzial "a teraz powitajmy brawami nowo zalozona rodzine" i caly kosciol zaczal bic nam brawa Fantastyczne uczucie !!

Wesele takze baaaaaaardzo udane, fotoksiazki ogromnie podobaly sie rodzico, Mariusz powiedzial na srodku sali piekne podziekowanie.... nie mogl sie odkleic od mikrofon, wtracil troszke zabawnych historyjek z naszego zycia, goscie zaczeli bic mu brawo a cale podziekowania trwaly dobre 10 min. Z racji pracy zawodowej ma doswiadczenie gloszeniu roznych przemowien, prezentacji, dla niego to dzien powszedni wiec podszedl do tego na totalnym luzie wykorzystujac wiedze zdobyta na roznych szkoleniach z wystepow publicznych.
Ja na koniec tylko dodalam, ze podpisuje sie pod slowami meza i ze bardzo kochamy rodzicow
Zespol gral swietnie, jedzonko przepyszne, barman to mistrz polski w rzucaniu flaszkami itp wiec zrobil niesamowity pokaz a kolorowe drineczki spod jego reki rozchodzily sie piorunem
Dopiero 6 z minutami pojechalismy do domku, tzn rodzice do domu my do hotelu.
Smieszne tylko bylo to, ze nie mialam nic na przebranie na 2 dzien, tak wiec moj maz pojechal przywiezc mi ciuszki jakies, ale niestety zapomnial o butach wiec wyszla z hotelu w dresie... i szpilkach slubnych hihi (btw obcasy 10 cm spisaly sie na medal, mega wygodne !!!!!!!!!)
Suknia byla olsniewajaca, makijaz jak zwykle wykonany przez Patrycje perfekt a fryzura slubna mimo, ze nie bylo wczesniej probnej pierwsza klasa, dodatkowo od fryzjera i od kosmetyczki dostalam po 20 zl rabatu i zaplacilam w sumie 200zl zamiast 240 :-D
JEst to zaprzyjazniony salon, znamy sie dobrze na stopie prywatnej wiec jak poszlam do nich na 12 wyszlam o 14 Fajowsko sie siedzialo i plotkowalo ) 14.15 bylam w domku wiec od razu sie przebralam bo na 15 blogoslawienstwo i nie bylo czasu na stres Wszystko na luzie, nie wiem czy az nie za bardzo
Na weselu na szczescie (na moje zyczenie) zadnych zabaw nie bylo, bucikow nikt mi nie zabral wiec super
Z prezentow jestesmy b. zadowoleni, dostalismy blender brauna, 2 sliczne satynowe posciele, patelnie tefala, piekna porcelanowa obiadowa zastawe na 12 osob z Cmielowa oraz walizke ze sztucami. A do tego, pieniazki - ich iloscia jestesmy bardzo in plus zaskoczeni !! W sumie na 90 osob (W tym 4 dzieci) uzbieralismy 35 tys, tak wiec na podroz poslubna wystarczy.

Szkoda, ze wrocila juz szaraq rzeczywistosc... Ja wczoraj przelezalam w lozku bo bylam u lekarza i jak sie okazalo mam zapalenie gardla, krtani i wczoraj mialam temp Na szczescie dzis troszke lepiej ale antybiotyk lykac musze
Zdjec jeszcze nie mam, plener w Krakowie ale nie wiem kiedy, na pewno nie w tygodniu.
Aha no i nie wiem Dziewczynki jak u Was ale u mnie pogoda w sobote byla wymarzona... ale mialam szczescie

A jak tam Ania ???????? Bo wiem, ze Ona takze 19.09

Super relacja, ciesze sie ze wesele udane.

Napisane przez moniqac

Cześć dziewczyny!!!!

Narzekałam na te PMki które już są "po" że nie zaglądają do naszego wątku już tak częśto, a teraz sama tak robie ..... wstyd mi

Rybulko grtuluje serdecznie!!!!!
Mój TZ negocjuje ten temat ze mną... ja chce pieska, a on dziecko .. ciekawe które zwycięży .

Póki co my jesteśmy koszmarnie zmęczeni.... 12.09 nasze wesele, 19.09 byliśmy u koleżanki na weselu .... i teraz 26.09 .... następne wesele... padam!

Lece3 czytać dalej.

No wlasnie, podzielam Twoje zdanie.. Tez narzekalam na Pm-ki ktore po slubie juz sie nie udzielały, ateraz sama tak robie. Nie wiem, dziwnie jakos. Smutno mi, ze juz przygotowania sie skonczyly i czegos brakuje.

[anuulaa]

Cześć, znowu nie było mnie kilka dni.

Kliwuś, gratuluję Pani Magister

Napisane przez ktosia86

Anula Twoje zdjęcia i filmiki rzuciły mnie na kolana po prostu

Miło mi

Napisane przez Rybulka

Tydzień 7, termin mamy na maj
Wczoraj byliśmy u lekarza ostatecznie potwierdzić i sprawdzić czy wszystko wporządku
Lekarz powiedział, że ciąża pierwsza klasa, a fasolka dorodna jak na 7 tydzień

A na tym wątku też pogratuluję No to duża już ta wasza Fasolka, a kiedy się dowiedzieliście?? No i super, że tak szybko się udało!

[india83]

Napisane przez Madzialenka12344321

witam

Dziewczyny zamiesciłam nowe zdjęcia ze slubu, tym razem od fotografa juz http://www.wizaz.pl/forum/showthread...1#post14351942

Pięknie!!!

Napisane przez ddaaiissyy

hej Dziewczynki,

przede wszystkim gratuluje Rybulko tejże wspanialej wiadomosci !!
Dbaj teraz o siebie ze wzmozona sila Ciesze sie, ze bede ciocia ;o)))

Ja melduje sie juz jako zona hihi Fajny ten stan szkoda tylko, ze moj maz mnie wczoraj wieczorem opuscil bo musial wracac do Krk, tak wiec zobaczymy sie moze dopiero w weekend.

Co do samego slubu powiem p0krótce - fantastyczne przezycie.
Wszystko bylo oki !! Naprawde do niczego nie moge sie doczepic, piekne kazanie, caly kosciol gosci, przy przysiedze bylam pewna siebie i nie zajaknelam sie ani nie poplynela ani jedna lezka.
Mariusz powtarzajac za ksiedzem ciagle patrzyl mi gleboko w oczy - super
NA blogoslawienstwie takze zero smutku i wzruszenia, to calkowicie nie bylam ja Bo uwierzcie ze czasem nawet na M jak milosc lezka mi sie uroni a tu bylam tak szczesliwa, ze tylko chcialo mi sie smiac
W trakcie mszy non stop mialam rozesmiana buzie Mario takze podszedl na luzie, wiem od gosci ze nawet po przysiedze gdy zajelismy juz swoje miejsca odwrocil sie do gosci i puscil im oko My natomiast przybilismy sobie zolwika hihi
Po nalozeniu obraczek oraz po slubowaniu pocalowal mnie w reke oraz w usta.. mile to bylo Natomiast ksiadz powiedzial "a teraz powitajmy brawami nowo zalozona rodzine" i caly kosciol zaczal bic nam brawa Fantastyczne uczucie !!

Wesele takze baaaaaaardzo udane, fotoksiazki ogromnie podobaly sie rodzico, Mariusz powiedzial na srodku sali piekne podziekowanie.... nie mogl sie odkleic od mikrofon, wtracil troszke zabawnych historyjek z naszego zycia, goscie zaczeli bic mu brawo a cale podziekowania trwaly dobre 10 min. Z racji pracy zawodowej ma doswiadczenie gloszeniu roznych przemowien, prezentacji, dla niego to dzien powszedni wiec podszedl do tego na totalnym luzie wykorzystujac wiedze zdobyta na roznych szkoleniach z wystepow publicznych.
Ja na koniec tylko dodalam, ze podpisuje sie pod slowami meza i ze bardzo kochamy rodzicow
Zespol gral swietnie, jedzonko przepyszne, barman to mistrz polski w rzucaniu flaszkami itp wiec zrobil niesamowity pokaz a kolorowe drineczki spod jego reki rozchodzily sie piorunem
Dopiero 6 z minutami pojechalismy do domku, tzn rodzice do domu my do hotelu.
Smieszne tylko bylo to, ze nie mialam nic na przebranie na 2 dzien, tak wiec moj maz pojechal przywiezc mi ciuszki jakies, ale niestety zapomnial o butach wiec wyszla z hotelu w dresie... i szpilkach slubnych hihi (btw obcasy 10 cm spisaly sie na medal, mega wygodne !!!!!!!!!)
Suknia byla olsniewajaca, makijaz jak zwykle wykonany przez Patrycje perfekt a fryzura slubna mimo, ze nie bylo wczesniej probnej pierwsza klasa, dodatkowo od fryzjera i od kosmetyczki dostalam po 20 zl rabatu i zaplacilam w sumie 200zl zamiast 240 :-D
JEst to zaprzyjazniony salon, znamy sie dobrze na stopie prywatnej wiec jak poszlam do nich na 12 wyszlam o 14 Fajowsko sie siedzialo i plotkowalo ) 14.15 bylam w domku wiec od razu sie przebralam bo na 15 blogoslawienstwo i nie bylo czasu na stres Wszystko na luzie, nie wiem czy az nie za bardzo
Na weselu na szczescie (na moje zyczenie) zadnych zabaw nie bylo, bucikow nikt mi nie zabral wiec super
Z prezentow jestesmy b. zadowoleni, dostalismy blender brauna, 2 sliczne satynowe posciele, patelnie tefala, piekna porcelanowa obiadowa zastawe na 12 osob z Cmielowa oraz walizke ze sztucami. A do tego, pieniazki - ich iloscia jestesmy bardzo in plus zaskoczeni !! W sumie na 90 osob (W tym 4 dzieci) uzbieralismy 35 tys, tak wiec na podroz poslubna wystarczy.

Szkoda, ze wrocila juz szaraq rzeczywistosc... Ja wczoraj przelezalam w lozku bo bylam u lekarza i jak sie okazalo mam zapalenie gardla, krtani i wczoraj mialam temp Na szczescie dzis troszke lepiej ale antybiotyk lykac musze
Zdjec jeszcze nie mam, plener w Krakowie ale nie wiem kiedy, na pewno nie w tygodniu.
Aha no i nie wiem Dziewczynki jak u Was ale u mnie pogoda w sobote byla wymarzona... ale mialam szczescie

A jak tam Ania ???????? Bo wiem, ze Ona takze 19.09

Brdzo się cieszę, że wszystko się udało ciekawe jak to będzie u mnie?

Napisane przez Gucia0987

Witajcie,

Właśnie troszkę nadrobiłam. od slubu mnie tu jeszcze nie było.

Rybulka gratulacje! Rośnijcie zdrowo!
Madzia, śliczne zdjęcia!

A nasz dzień 12 września zleciał szybciej niż się tego spodziewałam. Z piątku na sobote spałam tylko 2h. Zasnęłam przed 4, a tato wstał o 5:30 i ja wstałam z nim. Wypiłam herbate, wzięłam prysznic i na 8 jechałam do fryzjera. Fryzura, po prostu boska, nie umywała się do próbnej. Do tego opaska, która zrobiła furore! Po czesaniu pojechałam na chwile do babci i spowrotem do kosmetyczki. I tu kolejna radość bo makijaż był mocny i po prostu super. Oczy nawet przez okulary było widać. Kosmetyczka stwierdziła, że jestem nietypową PM, bo nie dość, że nie mam koka, to nie mam frencha na pazurach i mam ładne kruciutkie, a do tego makijaż tak silny, że ona jeszcze takiego nie robiła.

O 12:00 byłam w domu, chwila spokoju i już świadkowa jechała po TZ, a ja sie zajelam ubieraniem i czekaniem. jak już TŻecik przyjechał, zamurowało go przy wejściu, i pojechaliśmy na zamek. Tam się odstresowaliśmy i na sale wchodzilismy z uśmiechem na ustach. Przysięga poszła nam rewelacyjnie, cały czas patrzylismy sobie w oczy, usiechalismy się i trzymaliśmy się za ręce.

W drodze na sale wypiliśmy szampana w samochodzie i juz zadnego stresu nie bylo. Przyjecie wyszlo rewelacyjnie, pyszne jedzenie, sami najblizsi, same dobre humory. To tak w skrucie.

Na chwilke daję zdjęcie

Ładnie wyglądałaś, super, że jest zadowolona!!!


A moj ślub już w sobotę, a ja nadal tego nie czuję

Długo nie pisałam, jakoś nie mam czasu bo teraz ciagle biegamy ogladac mieszkania ;p i już mam dość!!! ale co zrobić

Tak jak obiecałam w skrócie opiszę mój wieczór panieński. Głowna organizatorka byla moja przyjaciolka a zarazem swiadkowa i bardzo jej za to dziekuje. na imorezce mialo byc 7 dziewczyn, niestety jedna sie wylamala, ale przyjelam jej wyjasnienia wieczor spedzilysmy w jednym z torunskich klubów(ktory akurat bardzo lubie)było fajnie, dostałam od dziewczyn 2 komplety bielizny- czerwone przeswitujace body bardzo sexy- TŻ oszalał ;p i stroj francuskiej pokojówki + zmiotka do kurzu hihi przez cała impreze musilam nosic na glowe opaskę z tiulowa falbanka(od stroju pokojówki) wiec rzucałam się w oczy, a dziewczyny mialay aksamitki na szyi czarne z bialymi kokardkami lub kwiatkami (nie pamiętam). Byl konkurs czy uda mi sie odpowiedziec tak jak TZ- poszlo mi calkiem niezle. za duzo nie potanczylysmy, bo bylo duuuzzzooo ludzi, ale przynajmniej bylo duzo czasu zeby w koncu sobie pogadac. TŻ w tym czasie mial wieczor kawalerski, wiec za duzo nie rozmyślalam co robi- myślę, ze nie musialam zbytnio sie niepokoic. po imprezce spotkalismy sie w domu i pelniu wrazen opowiadalismy sobie o przebiegu naszych wieczorów

[martucha84]

Napisane przez Rybulka

A Wasze starania jak tam? Bo co to jest, sama z naszej dwójki mam z brzuchem chodzić?
Co do kawalerskiego, to dziewczyna się trochę ośmieszyła, bo świadek pana młodego bez ogródek mówi wszystkim o co poszło

odstawilismy tabletki jemy kwas foliowy i tyle jak juz sie wprowadzimy na swoje to bedziemy sie starac i mam nadzieje ze nasze dzieci beda rowiesnikami

Gucia0987 i ddaaiissyy super relacje

Napisane przez india83

Pięknie!!!




Brdzo się cieszę, że wszystko się udało ciekawe jak to będzie u mnie?




Ładnie wyglądałaś, super, że jest zadowolona!!!


A moj ślub już w sobotę, a ja nadal tego nie czuję

Długo nie pisałam, jakoś nie mam czasu bo teraz ciagle biegamy ogladac mieszkania ;p i już mam dość!!! ale co zrobić

Tak jak obiecałam w skrócie opiszę mój wieczór panieński. Głowna organizatorka byla moja przyjaciolka a zarazem swiadkowa i bardzo jej za to dziekuje. na imorezce mialo byc 7 dziewczyn, niestety jedna sie wylamala, ale przyjelam jej wyjasnienia wieczor spedzilysmy w jednym z torunskich klubów(ktory akurat bardzo lubie)było fajnie, dostałam od dziewczyn 2 komplety bielizny- czerwone przeswitujace body bardzo sexy- TŻ oszalał ;p i stroj francuskiej pokojówki + zmiotka do kurzu hihi przez cała impreze musilam nosic na glowe opaskę z tiulowa falbanka(od stroju pokojówki) wiec rzucałam się w oczy, a dziewczyny mialay aksamitki na szyi czarne z bialymi kokardkami lub kwiatkami (nie pamiętam). Byl konkurs czy uda mi sie odpowiedziec tak jak TZ- poszlo mi calkiem niezle. za duzo nie potanczylysmy, bo bylo duuuzzzooo ludzi, ale przynajmniej bylo duzo czasu zeby w koncu sobie pogadac. TŻ w tym czasie mial wieczor kawalerski, wiec za duzo nie rozmyślalam co robi- myślę, ze nie musialam zbytnio sie niepokoic. po imprezce spotkalismy sie w domu i pelniu wrazen opowiadalismy sobie o przebiegu naszych wieczorów

fajna impreza... a u ciebie bedzie ozywiscie bosko

[anuulaa]

Wreszcie znalazłam czas i mogę Wam pokazać nasze zdjęcia z Turcji

[anuulaa]

cd

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aniaaa84

Dzięki Madziu
A usg nic się nie przejmuj i nie martw, nic nie boli i w naszy wieku to jedyny sposób żey sprawdzić czy wszystko ok, ponieważ na mammografie jesteśmy za młode. Będzie dobrze zobaczysz.

dziekuję. własnie wszystko wyszło dobrze, a jeszcze większy sukces... bo mojej mamie 2 torbiele który wyszły na wczesniejszych badaniach sie kompletnie rozeszły

Anula, ja tez teraz byłam w Turcji i jak sie pdoobało?? slicznie zdjęcia

[anuulaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziekuję. własnie wszystko wyszło dobrze, a jeszcze większy sukces... bo mojej mamie 2 torbiele który wyszły na wczesniejszych badaniach sie kompletnie rozeszły

Anula, ja tez teraz byłam w Turcji i jak sie pdoobało?? slicznie zdjęcia

A no wiem, że byłaś w Turcji, przylecieliście tydzień po nas i właśnie wtedy myślałam o Tobie, ale Wy byliście w innej miejscowości, szkoda, bo może byśmy się spotkały Było bosko, plaża, zachody słońca, spacerki po prostu mega relax. Byliśmy w łażni tureckiej, na raftingu i na rejsie statkiem.
Zeskanowałam jeszcze 2 fotki z raftingu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anuulaa

A no wiem, że byłaś w Turcji, przylecieliście tydzień po nas i właśnie wtedy myślałam o Tobie, ale Wy byliście w innej miejscowości, szkoda, bo może byśmy się spotkały Było bosko, plaża, zachody słońca, spacerki po prostu mega relax. Byliśmy w łażni tureckiej, na raftingu i na rejsie statkiem.
Zeskanowałam jeszcze 2 fotki z raftingu

ja byłam na jeep safari i na rejsie po zielonym kanionie. boskie widoki
to miło, ze o mnie myslałas

jak bedziecie chciały to potem moge wrzucic moje fotki z Turcji.

edit:
u was tez przez 3 dni były takie gigantyczne fale??

[anuulaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja byłam na jeep safari i na rejsie po zielonym kanionie. boskie widoki
to miło, ze o mnie myslałas

jak bedziecie chciały to potem moge wrzucic moje fotki z Turcji.

edit:
u was tez przez 3 dni były takie gigantyczne fale??

No pewnie, że chcemy zobaczyć fotki
Fale były czasem ogromne, wręcz się bałam wypływać z materacem, bo już na głębokiej wodzie się zakręcały. Ale ogólnie to frajda była

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anuulaa

No pewnie, że chcemy zobaczyć fotki
Fale były czasem ogromne, wręcz się bałam wypływać z materacem, bo już na głębokiej wodzie się zakręcały. Ale ogólnie to frajda była

nam jednego dnia (na szczęscie juz wieczorem) zabronili wchodzic do morza (to znaczy mozna było na swoją odpowiedzialnosc) rozebrali wejscie na molo, lezaki o 3 rzedy cofnęli. jeszcze takich fal w zyciu nie widziałam.

w takim razie zaraz wkleje zdjęcia

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Zdjęcia z Turcji

1. http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3670

2. http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3672

3. http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3674