Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

[SELKA*]

Moje dziecię konsekwentnie odmawia butli Za tydzień mam zjazd na uczelni i nie chcę kolejny raz opuszczać zajęć Mozę wypróbuję ten niekapek ale mam przeczucie,że Bartucha na bank go nie zaakceptuje

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Słońce coś u mnie ucieka ale nic to na spacerek trzeba wyjść.
Dziewczynki macie jakieś sprawdzone sposoby na wypadanie włosów? Używam WAX a kudły wychodzą dosłownie garściami, jeszcze z tydzień, góra dwa a będę łysa jak kolano

[malutka_24]

Dzień Dobry
Matulu co za pogoda w nocy tak wiała i padało, że szok teraz jest to samo tyle, że na razie nie pada. Przez tą pogodę Dawid spał dzisiaj niespokojnie, obudził się o północy i po 5 i jeszcze sobie potem dospał do 8, ale wcale nie czuję się wyspana

Napisane przez rumiankowa

ja już dawno zauważyłam, że te nasze dzieciaczki są wyjątkowo piękne, mądre i słodkie ale co się dziwić - po takich rodzicach?

no ba, nasze kochane dzieci mają najlepszych rodziców pod słońcem

Ciniusiowa
oj jak ja uwielbiam jeździć do mojej babci na wieś, cisza i spokój i właśnie świeże powietrze. Tylko babcia mieszka 350 km od nas i póki wujek nie zrobi remontu łazienki to z małym dzieckiem nie ma sensu tam jechać. Moja babcia ma 82 lata, wychowała 12 dzieci i nadal jeździ rowerem normalnie pozazdrościć jej kondycji

Mell
aż mnie wzięło na wspomnienia i zacznę czytać nasz pierwszy wątek

Male
pewnie, że Was przygarniemy właśnie jakaś fotka by się przydała, najlepiej synka z mamusią

Pakusia
2 kreseczki jak ten czas leci czyli teraz już wiesz, że jak coś chcesz od Tz’ta to piecz ciacho

Agusia
ładna rocznica z tymi kreseczkami Dawidowi ostatnio przestała już smakować woda niegazowana, daję mu do picia herbatki: rumiankową, koperkową albo jabłko z melisą

Iwcia dens
udanych chrzcin

Carolajna
miłego świętowania

[cinusiowa]

superzabula ja od kilku dni podaje Ninie po 2-3 łyżeczki marchewki, jabłka i właśnie gotuję, bo szkoda mi pieniędzy na cały słoiczek Własnie dzisiaj podejście drugie z jabłuszka i na obiadek kilka łyżek marcheweczki z białą pietruszką Ciekawe czy będzie pluła po tym. Jak na razie szło jej świetnie Będzie to wcinać dwa dni, a potem dodam ziemniaczka
Ja generalnie dość szybko zaczynam Ninuli wprowadzać inne posiłki, bo ona dopiero za 10 dni skończy 4 miesiące. Ale za to podaję ciągle tylko po kilka łyżeczek.

[ania4891]

Julusia konczy dzis 5 miesiecy

Mam wrazenie, ze w ciagu tygodnia zrobila ogromne postepy - piszczy na caly glos, gada jak najeta, potrzasa grzechotka i po chwili rzuca ja z calej sily
Pytalyscie kiedys ile pieluch zuzywamy miesiecznie. U nas 250-280

Napisane przez malutka_24

Hej [IMG]
Pisałam dzisiaj z moją koleżanką jej synek ma 5 miesięcy i uwaga ...wcina danonki i parówki cielęce
Dziewczyny wiecie od kiedy można dzieciom podawać buraczka i rybkę (i ewentualnie jaką)

A to nie za wczesniej na serki i parowki?

Ja kupilam teraz słoiczki po 5msc i mam jedno danie z rybka
A buraczkow w ogole nie znalazłam w słoiczkach do 12 msc (z bobovity) ale w tabelce, która wklejalam kiedys jest niby po 6msc

Napisane przez Aguśkaa83

Moja mama kupila dzis Filemonkowi kubek niekapek z Lovi z miekkim ustnikiem i rzeczywiscie po przechyleniu nie kapie, dziecko musi ssac zeby lecialo mu picie;]
Ale jak sie ubawilam, ten kubek niby jest on 6m-ca ale moj juz z niego
Wklejam zdjecia jak to wygladalo z tym kubkiem

aniu gruszka trzeba bardzo szybko puszczac jak sie chce wciagnac wydzieline...ja tez nie umialam nia robic ale nauczylam sie i dla mnie najlepsza jest gruszeczka

Już umie pic z niekapka, zdolniacha
Probowalam grucha. Wyciaga tylko to rzadsze. Jak potem pociągnęłam Frida to wyszlo pelno gestych babokow

Napisane przez Ewelain1987

witam mamuski... ja urodzilam 20 maja 2009...mam sliczna coreczke weronike..

Witamy

Napisane przez kuroikaze

przepraszam ze bez czytania ale Natankowi ida zeby mamy juz przebite dwie gorne jedynki i jedna dolna, czasem mu tak dokucza ze placze i placze i nic nie pomaga

A ile Natanek ma miesięcy? Już tyle zabow

Napisane przez Carolajna24

Dziewczyny zanika mi pokarm
co jeszcze mogę zrobić prócz częstego przystawiania i picia tego g**a? Płakać mi się chce normalnie może to jakiś kryzys laktacyjny czy coś

Eeee, to pewnie tylko chwilowe Nie tak latwo mleko znika. Ja odciągam już 5 msc Jednego dnia jest wiecej, innego mniej. Tez zalezy o jakiej porze ściągam bo kolo 22 mam trudności z wyciagnieciem mimo, ze czuje mleko w piersiach Zrelaksuj się i wypij Karmi
A herbatki to chyba pic na wode bo mnie nigdy nie pomagaly. Podobno zaostrzaja apetyt dziecka i dzieki temu ssie ono wiecej --> masz wiecej pokarmu

Napisane przez iwcia dens

3majce kciuczki za niedzielne chrzciny mego synka

Napisane przez poiglot91

1.spimy sobie

Jakie on ma piekne oczy

Napisane przez Małgosia:)

Ja nadal walczę z kryzysem laktacyjnym. Bo wyczytałam że mogę takowego mieć, jak moje dziecko ma skok rozwojowy. Słusznie Aguśka zauważyła że zaczęłam małego karmić na noc kaszką i modyfikowanym, ale ja co dzień wieczorem odciągałam laktatorem, więc myślicie że mimo to mogła mi się tak laktacja popsuć?. Chyba odstawię tą kaszkę, albo będę ściągać i do mojego dawać... tylko że tak się nie da, bo mój tż codziennie na popołudniu pracuje, więc wieczorami i do ok 22 jestem sama. A kąpiel, przygotowanie jedzenia, usypianie... jak bym jeszcze miała ściągać to masakra....
Ale walczymy dzielnie....

Aniu - Cieszę się że zdrowiejecie
I gratulacje za samodzielne usypianie, my dalej się bujamy na rękach.

Walczcie, walczcie! Ja odciągam już 5 miechow I tez w zasadzie caly dzionek 7 – 18 jestem sama. Nic się nie popsulo, odciągaj dalej A wieczorem golnij sobie karmi Ja już nie pije bo mam teraz nadprodukcje

Napisane przez superzabula

Wklejam jeszcze zdjecie, jak Jasio lezac nawet na brzuchu musi miec paluchy w buzi. Rece ma non stop obślundrane[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/przemek/USTAWI%7E1/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image006.gif[/IMG]Zdjecie slabe jakosciowo bo do tego musi jeszcze trzepac nogami
Czy Wasze dzieciaczki duzo pija??? Jasiu od jakiegos czasu pije duzo, tak mi sie wydaje

Taaaak, hektolitrami. Nie wiem dlaczego, tez się zastanawialam nad tym. Może dlatego, ze je pokarmy stale. A te cale słoiczkowe deserki sa słodkie jak ulepek, tego nie da się zjesc, fuj

Napisane przez superzabula

Jeszcze jedna fotka...wchodze do pokoju sprawdzic czy syn spi a on co...wlasnie to
Dodam tylko, ze gdy bylam 15minut wczesniej to prawie spal, a tu nagle zdziwienie
Dzieciaki sa przeslodkie. Wiecie co zauwazylam, ze chyba wszystkie nasze dzieciaczki maja slodkie, duze oczka

A ja wchodze wczoraj do pokoju a tam… demolka




Cinusiowa, ja urodzilam w 39tc


2. Krowka szuka byczka
4. demolka

[aljaka]

: cmok:JULCIA: roza:

Napisane przez blondynkapoznan

ja miałam skurcze co 3 min rozwarcie na 3cm irodziłam od 1-10


mój mały nie chce jeść słoiczków nauczył sie pluć i nie je.żadnych soków przecierowych też nie chce pic kupiłam w w słoiku kaszkę mannę waniliowa( pyszna bo troszkę zjadłam) a on pluje. masakra

no to posłuchaj co u nas było
Pietrek nie chciał jeść nic łyżeczką, pomimo tego że jest bywa wiecznie głodny(ew. marchewka gerbera - bo ona jest baaardzo słodka) już mnie szlag trafiał powoli. Kaszkę to ni w ząb, ewentualnie butelką, ale też bez zachwytu.
I proszę ja Ciebie, zapodaję ja mu dziś jabłko+banan i standardowy foch jedzeniowy: nie bede jeść i już. Ale tak na niego patrę a on jakoś tak na ten słoik patrzy i cały się trzęsie. Mało myśląc dałam mu ten słoik, a on go do buzi. No to dawaj słoik potraktowałam jak kubeczek i młody się trochę "napił" deserku, jak mu się podobało, wydoił tak ok 1/3, po czym zaproponowałam łyżeczkę i wszamał całą resztę. Z obiadkiem też tak zrobię, nie wiem o co mu chodziło, mam 100 interpretacji tej sytuacji, ale ważne że był szczęśliwy jak nigdy. Ala powiedziała, zobacz mamo bo on też chce pić jak dorosły, tak jak ja, tak?

[SELKA*]

STO LAT DLA JULCI

[pakusia86]

Sto lat dla Julci

[ania4891]

Napisane przez aljaka

: cmok:JULCIA: roza:

Napisane przez SELKA*

STO LAT DLA JULCI

Napisane przez pakusia86

Sto lat dla julci

Dziekujemy

[blondynkapoznan]

Napisane przez aljaka

: cmok:JULCIA: roza:


no to posłuchaj co u nas było
Pietrek nie chciał jeść nic łyżeczką, pomimo tego że jest bywa wiecznie głodny(ew. marchewka gerbera - bo ona jest baaardzo słodka) już mnie szlag trafiał powoli. Kaszkę to ni w ząb, ewentualnie butelką, ale też bez zachwytu.
I proszę ja Ciebie, zapodaję ja mu dziś jabłko+banan i standardowy foch jedzeniowy: nie bede jeść i już. Ale tak na niego patrę a on jakoś tak na ten słoik patrzy i cały się trzęsie. Mało myśląc dałam mu ten słoik, a on go do buzi. No to dawaj słoik potraktowałam jak kubeczek i młody się trochę "napił" deserku, jak mu się podobało, wydoił tak ok 1/3, po czym zaproponowałam łyżeczkę i wszamał całą resztę. Z obiadkiem też tak zrobię, nie wiem o co mu chodziło, mam 100 interpretacji tej sytuacji, ale ważne że był szczęśliwy jak nigdy. Ala powiedziała, zobacz mamo bo on też chce pić jak dorosły, tak jak ja, tak?

ale aparat
ja mam ksiazke kucharska dla dzieci moze cos sama ugotuje
ja mialam wszystkie mozliwe sloiki i zaden mu nie pasuje
sokow nie lubi tylko napoje Gerbera



sto lat dla Julci

[ania4891]

Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki obracaja sie juz w obie strony?
I w ktora strone najpierw zaczely sie obracac?
Bo Jula myk z pleckow na brzuszek a na odwrot ani rusz

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

ale aparat
ja mam ksiazke kucharska dla dzieci moze cos sama ugotuje
ja mialam wszystkie mozliwe sloiki i zaden mu nie pasuje
sokow nie lubi tylko napoje Gerbera



sto lat dla Julci

A Jula odwrotnie - co by jej nie dac to wszystko zje, niczym nie wzgardzila

A jaka masz ksiazke kucharska, pokaz, pokaz

[cinusiowa]

Napisane przez ania4891

Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki obracaja sie juz w obie strony?
I w ktora strone najpierw zaczely sie obracac?
Bo Jula myk z pleckow na brzuszek a na odwrot ani rusz

Mojej Ninuli obrót tylko pare razy się udał. Teraz najwyżej obraca się na sam boczek ale to musi się jej bardzo chcieć. Wymysliła sobie inny sposób na przemieszczanie się... zapiera się na nogach, podnosi pupę do góry i ciach ją kawałek dalej...

Sto lat dla Julci

[aljaka]

obrót, jaki obrót ... jak Pietrek chce się obrócić to woła... obróć mnie k...wa

Ala siedzi mi na kolanach i chce wstawić emotki dla cioć, proszę:

[blondynkapoznan]

mam ksiazke Maly Smakosz mojego tz ciotka nam kupila

http://www.poczytaj.pl/151965

[Illbana]

Aniu - buziaki dla Julki Co do obrotów - Huba najpierw obracał się z brzucha na plecy, a teraz to i tak, i tak

Aljaka - to dla Ali: : brzydal: i jeszcze raz

Blondynkapoznan - fajny prezent dostaliście

[Carolajna24]

Cinusiowa doładuj mnie tam na liste Michał 36 tc, sn, 3080, 52 cm mama Karolina 25 lat

Niee...ja u mamy robie imprezkę bo u mnie rozpierdziel i tu tez od wczoraj jestem
Czekamy właśnie na gości i korzystam z chwili

dziewczyny! KARMI pomogło napłynęło coś, a mamcia mi powiedziała że to może być tzw kryzys laktacyjny związany z wprowadzeniem posiłków stałych
wpadnę póxniej i poczytam

[blondynkapoznan]

w tej ksiazce do wiekszosc dan dodaja mleko modyfikowane ja jutro mojemu banana zmiksuje

[rumiankowa]

Napisane przez ania4891

Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki obracaja sie juz w obie strony?
I w ktora strone najpierw zaczely sie obracac?
Bo Jula myk z pleckow na brzuszek a na odwrot ani rusz

Gosia tak samo zaczęła jak miała 2,5 miesiąca obracać się z pleców na brzuch - a z powrotem do teraz nie potrafi (ma 4,5 miesiąca) - udało jej się raptem z 5 razy. neurolog powiedziała, że to zupełnie naturalne
i buziaki dla Julci

[aljaka]

Napisane przez blondynkapoznan

w tej ksiazce do wiekszosc dan dodaja mleko modyfikowane ja jutro mojemu banana zmiksuje

ja się zastanwiałam, dlaczego mój mały jedynie gerbera akceptujae i czemu on taki słodki.... i doczytałam, że tam rzeczywiście mleko jest, widocznie dużo go dodają..

emotki od Ali

[superzabula]

Napisane przez SELKA*

Dziewczynki macie jakieś sprawdzone sposoby na wypadanie włosów? Używam WAX a kudły wychodzą dosłownie garściami, jeszcze z tydzień, góra dwa a będę łysa jak kolano

Nie martw sie, nie bedziesz sama ja juz nie wiem co mam robic, normalnie wszedzie dywan z moich wlosow

Napisane przez cinusiowa

superzabula ja od kilku dni podaje Ninie po 2-3 łyżeczki marchewki, jabłka i właśnie gotuję, bo szkoda mi pieniędzy na cały słoiczek Własnie dzisiaj podejście drugie z jabłuszka i na obiadek kilka łyżek marcheweczki z białą pietruszką Ciekawe czy będzie pluła po tym. Jak na razie szło jej świetnie Będzie to wcinać dwa dni, a potem dodam ziemniaczka
Ja generalnie dość szybko zaczynam Ninuli wprowadzać inne posiłki, bo ona dopiero za 10 dni skończy 4 miesiące. Ale za to podaję ciągle tylko po kilka łyżeczek.

No ja sie przyznam bez bicia, ze Jasiek juz probowal bardzo wiele rzeczy, jak siedze i cos jem to mu zawsze cos skubne. Do tej pory zaszkodzil mu tylko szpinak a uwielbia wszystko co slodko smakuje
i ziemniaki Dzis podejscie nr 2 z zupka zakonczone powodzeniemw koncu toleruje lyzeczke, bo do tej pory zaciskal usta i nic mu nie mozna bylo wcisnac...tylko z palca jadl

aniu najlepsze zyczenia dla Julci dzieciaki sa przeslodkie zwlaszcza jak broja u nas tak jak uCiebie i rumiankowej, Jasio juz od dawna obraca sie z pleckow na brzuszek a odwrotnie na razie nie.

[Mell_xx]

No ja tez mam straszny problem z wlosami!!!!!! tez uwywam wax i zadnych zmian. Az boje sie ich myc bo zawsze az zapycham wanne...a przy czesaniu...az strach gadac!

[Małgosia:)]

Napisane przez cinusiowa

aljaka 20 minut rodziłaś
To tylko ja tak jak głupek męczyłam się 8 godzin i skończyło się i tak na CC

Ja rodziłam 12 godzin... od 7 rano do 19.35

Dzięki kochane za wsparcie. U nas jakoś leci. W nocy musiałam małego dokarmiać bo miałam puste cycuchy. Pomimo że wczoraj dzban herbaty na laktację wypiłam. Rano już było lepiej. Wyczytałam że muszę się lepiej i treściwiej odżywiać, bo faktycznie sobie to zaniedbałam.

Odciągam co chwila, i małego karmię godzinami żeby jakoś nakręcić produkcję. Dziś jest nawet ok.

Ja już wiem czemu kilka nocy miałam zarwanych bo mały co godzinę jadł... bo był głodny a mu malutko leciało.

Wieczorem dawałam mu na modyfikowanym kaszkę, a odciągałam moje dopiero jak zasnął. Inaczej nie dam rady, bo nie mogę odciągać przed wieczornym karmieniem bo maluszek nie pozwoli, bo wieczorem jest najbardziej marudny. A ja do 22 jestem bez tż. Zresztą nie ucioągnę na raz tyle niestety. Może faktycznie na noc bede karmić go cycem, a dokarmiać kaszką.

Jak mam mało mleka to czuję się jak wyrodna matka.

Co do dziewczyn z listy - to zgadzam się z Rumiankową. Wszystkie, a na pewno zdecydowaną większość kojarzę z wątków i szkoda żeby ich nie było.

Mój malutki potrafi się obrócić z brzucha na plecy i odwrotnie też. Od skończenia 3 miesiąca.

A czy obniżyłyście już łóżeczko? Bo ja chyba muszę. Antoś ostatnio chwyta się szczebelków i próbuje siadać. Boję się że kiedyś siądzie i wyleci ... bo dość sprawnie mu to idzie...

Nie mam za bardzo czasu na pisanie i czytani, bo karmię i odciągam na non stopie, albo piję i sikam jak słonica...

[ania4891]

Napisane przez cinusiowa

Mojej Ninuli obrót tylko pare razy się udał. Teraz najwyżej obraca się na sam boczek ale to musi się jej bardzo chcieć. Wymysliła sobie inny sposób na przemieszczanie się... zapiera się na nogach, podnosi pupę do góry i ciach ją kawałek dalej...

Sto lat dla Julci

haha! Julka robi tak samo - pelza Podnoszac tyleczek potrafi sie nawet obrocic o 180 stopni
Dziekujemy

Napisane przez aljaka

obrót, jaki obrót ... jak Pietrek chce się obrócić to woła... obróć mnie k...wa

Ala siedzi mi na kolanach i chce wstawić emotki dla cioć, proszę:

Dziekujemy Alu za piekne ikonki
A to dla Ciebie

Napisane przez blondynkapoznan

mam ksiazke Maly Smakosz mojego tz ciotka nam kupila
http://www.poczytaj.pl/151965

ooo, moze kupie sobie taka ksiazke warto? Sa w niej przepisy dla takich maluchow po 4msc?

Napisane przez Illbana

Aniu - buziaki dla Julki Co do obrotów - Huba najpierw obracał się z brzucha na plecy, a teraz to i tak, i tak

Dziekuje
Hubert duzo mlodszy i tak dzielnie sie juz obraca? Musi byc bardzo silny

Napisane przez Carolajna24

dziewczyny! KARMI pomogło napłynęło coś, a mamcia mi powiedziała że to może być tzw kryzys laktacyjny związany z wprowadzeniem posiłków stałych
wpadnę póxniej i poczytam

Karmi zawsze pomaga Tylko nie sciagaj zaraz po wypiciu

Napisane przez rumiankowa

Gosia tak samo zaczęła jak miała 2,5 miesiąca obracać się z pleców na brzuch - a z powrotem do teraz nie potrafi (ma 4,5 miesiąca) - udało jej się raptem z 5 razy. neurolog powiedziała, że to zupełnie naturalne
i buziaki dla Julci

Malgosia obracala sie jak miala 2,5 miesiaca? W tym wieku to Jula lezala jak kloda
Pocieszajaca ta wiadomosc od neurologa Ale cos mi sie zdaje, ze skoro tak kiepsko idzie jej z obrotami to i siadac pozno zacznie
Dziekuje

Napisane przez superzabula

Nie martw sie, nie bedziesz sama ja juz nie wiem co mam robic, normalnie wszedzie dywan z moich wlosow

No ja sie przyznam bez bicia, ze Jasiek juz probowal bardzo wiele rzeczy, jak siedze i cos jem to mu zawsze cos skubne. Do tej pory zaszkodzil mu tylko szpinak a uwielbia wszystko co slodko smakuje
i ziemniaki Dzis podejscie nr 2 z zupka zakonczone powodzeniemw koncu toleruje lyzeczke, bo do tej pory zaciskal usta i nic mu nie mozna bylo wcisnac...tylko z palca jadl

aniu najlepsze zyczenia dla Julci dzieciaki sa przeslodkie zwlaszcza jak broja u nas tak jak uCiebie i rumiankowej, Jasio juz od dawna obraca sie z pleckow na brzuszek a odwrotnie na razie nie.

Jula uwielbia wszystkie warzywa lacznie z porem i selerem
A owoce wszystkie zjada, ale bez rewelacji
A ja myslalam, ze dzieci najpierw zaczynaja obracac sie z brzucha na plecy i ze moja corcia to jakas dziwna bo odwrotnie
Dziekuje

[ania4891]

Julka zrobila kupe w kolorze SZARYM Dokladnie takim jak ta czcionka.
Dlaczego? To moze byc zly objaw? Nic ja nie boli
Do tej pory robila albo pomaranczowe albo zielone (marchew lub szpinak/brokuly).
Dzis jadla - kaszke malinowa, marchew, ziemniak, por i brzoskwinia+banan. Od kaszki?

Napisane przez Małgosia:)

Odciągam co chwila, i małego karmię godzinami żeby jakoś nakręcić produkcję. Dziś jest nawet ok.

Jak mam mało mleka to czuję się jak wyrodna matka.

A czy obniżyłyście już łóżeczko? Bo ja chyba muszę. Antoś ostatnio chwyta się szczebelków i próbuje siadać. Boję się że kiedyś siądzie i wyleci ... bo dość sprawnie mu to idzie...

Wyrodna matka, co Ty gadasz?
To ja tez powinnam powiedziec tak o sobie bo nie karmie Malej piersia tylko mlekiem odciaganym
Tylko staraj sie odciagac przez dlugi czas. Nawet nie az tak czesto ale np po pol godziny. U mnie dzieki temu produkcja skoczyla Fionka tak radzila
My nie obnizamy, Jula nic nie probuje. W lozeczku grzecznie lezy

[superzabula]

Napisane przez ania4891

Jula uwielbia wszystkie warzywa lacznie z porem i selerem
A owoce wszystkie zjada, ale bez rewelacji
A ja myslalam, ze dzieci najpierw zaczynaja obracac sie z brzucha na plecy i ze moja corcia to jakas dziwna bo odwrotnie
Dziekuje

No wlasnie wszedzie jest napisane, ze dzieciaczki najpierw odwracaja sie z brzuszka na plecki, a dopiero poniej odwrotnie Nasze dzieci to jakies ewenementy


Jasiek dzis strasznie probuje siadac normalnie rwie sie jak opetany, oto dowód

[pakusia86]

kurcze tak was czytam i jestem troszke zmartwiona... moje dziecie nie chce sie przekrecac kilka razy udalo mu sie z brzuszka na plecki ale to bylo przypadkiem.... juz nie wspomne zeby sie z pleckow na brzuch przekrecil...

za to pelza... kreci sie w koleczko o 360 stopni sie przekreci kilka razy... pozatym w przod pelza oczywiscie to takie niezdarne jest ale udalo mu sie kilka razy zejsc z kocyka oczywiscie z pretkoscia swiatla

kurcze on juz powinien sie chyba przewracac?

[blondynkapoznan]

w tej ksiazce jest duzo przepisów ciekawych czesto jest polecany ten slodki ziemniak zapomnialam nazwy.

[Mell_xx]

Moje dziecko tz sie jeszcze nie przekreca...
Ale za to strasznie rwie sie do siadania, caly czas sie podnosi a jak zlaie w raczki cos czego moze sie chwycic to nie popusci!!!

[Małgosia:)]

Carolajna24 - to Ty też masz kryzys... ło matko, to chyba faktycznie wprowadzanie tych posiłków stałych daje czadu. Ale damy radę. Ja też dzisiaj Karmi wypiłam, zobaczymy co dalej.

Pakusia - czasem dzieci nie robią niektórych rzeczy. Mój bratanek najpierw nauczył się chodzić a dopiero później raczkować. Drugi już siedział a jeszcze się nie obracał. Wszystko w swoim czasie.

superzabula - ale cudnie mały siada... Mój w łóżeczku chwyta się szczebelków i siada tak jak ten twój na drugim zdjęciu. Dlatego muszę obniżyć łóżeczko.

ania4891 - ok, za Twoją radą postaram się po wieczornym karmieniu długo odciągać.... A klupa w kolorze szarym... hmmm nie mam pojęcia.

[Aguśkaa83]

Czesc dziewczynki
Dzis Filipek w kosciolku cala msze siedzial grzecznie w wozeczku i patrzal sie raz na mnie raz na moja mame
a najlepsze jest to ze zaczal czerwieniec jakby kupe robil, ale zrobil tak dwa razy i nie marudzil ze ma kupe, probowal zasnac ale nie mogl...ale nie plakal...
potem jeszcze byla procesja na dworze, a ze zasnal, wiec stwierdzilam ze jeszcze z nim pobede, byl dobrze opatulony wiec nie balam sie ze zmarznie
Slodko sobie spal, a jak przyszlam do domu, patrze a tam w pieluszce kupaaaa, bidok spal z kupa i nawet nie zajeknal chyba go dogrzewala dodatkowo
Popoludniu zjadl 160 ml zupy lyzeczka, jestem z niego dumna
Po tych zupkach robi codziennie kupke
A jakie dzwieki ostatnio wydaje i jak piszczy to czasem uszy mnie juz bola a aa i spiewa takim delikatnym glosikiem


Ilbana ale Ci sie przewidzialo z tym testem hihihi
zycze nast ciazy kazdej z nas ale jeszcze nie teraz

superzabula mozesz podac przepis na taka salatke z zupki chinskiej??i jaka ta zupka?
A Jasio juz pieknie sie podnosi do siadania

Selka mam nadzieje ze jednak Bartus nauczy sie tej butli...
co do wlosow, to ja juz robie wszystko: sok z rzepy, wax, maseczka z olejku rycynowego zoltka i oliwy i wit. E, lykam skrzypowite a wlosy nadal leca garsciami codziennie
moj tz rozmawial z kolezankami z pracy, to jedna mowila mu ze przez 8 miesiecy jej wypadaly wlosy...
ja jeszcze mam zamiar kupic sobie sok z pokrzywy, moze zadziala?

malutka ja czasem tez sypne ciutke granulkow herbatki koperkowej lub rumiankowej ale maz jest zwolennikiem picia wody mineralnej i on zawsze luka ile wsypuje granulkow wiec juz nauczylam sie sypac tak ze praktycznie jest sama woda

aniu buziaczki dla Juleczki z okazji 5 m-cy
wyglada przesliczniepodobna do Ciebie
Co do fridy w sumie nie uzywalam, mam tylko gruszke, byc moze frida lepiej sciaga glutki
A Filipowi czasem uda sie napic z kubeczka ale czesciej gryzie i mamla ten ustniczek
Co do obracania sie to Filip jak lezy na plecach obraca sie na boki, ale nie przewrocil sie jeszcze na brzuszek, za to z brzuszka na plecki sie przewracachoc tez nie zawsze...

Carolajna super ze pokarm powrocil

Małgosiu ja jeszcze lozeczka nie obnizylam na razie nie musze, mam nadzieje ze sytuacja z mleczkiem Ci sie poprawi

[pakusia86]

Napisane przez ania4891

Julka zrobila kupe w kolorze SZARYM Dokladnie takim jak ta czcionka.
Dlaczego? To moze byc zly objaw? Nic ja nie boli
Do tej pory robila albo pomaranczowe albo zielone (marchew lub szpinak/brokuly).
Dzis jadla - kaszke malinowa, marchew, ziemniak, por i brzoskwinia+banan. Od kaszki?

mnie sie wydaje ze po bananie... Kuba zrobil kiedys szarawa i to wlasnie po bananie ... kurcze ale nie wiem .... a pora juz mozna??? bo podobno on wzdenny...

Napisane przez superzabula

Jasiek dzis strasznie probuje siadac normalnie rwie sie jak opetany, oto dowód

slicznie moj Kubunio tez tak siada.... z podparciem siedzi ladnie, a bez to chwilke i albo do przodu albo na bok

Napisane przez Małgosia:)

Pakusia - czasem dzieci nie robią niektórych rzeczy. Mój bratanek najpierw nauczył się chodzić a dopiero później raczkować. Drugi już siedział a jeszcze się nie obracał. Wszystko w swoim czasie.

Napisane przez Aguśkaa83

Czesc dziewczynki
Dzis Filipek w kosciolku cala msze siedzial grzecznie w wozeczku i patrzal sie raz na mnie raz na moja mame
a najlepsze jest to ze zaczal czerwieniec jakby kupe robil, ale zrobil tak dwa razy i nie marudzil ze ma kupe, probowal zasnac ale nie mogl...ale nie plakal...
potem jeszcze byla procesja na dworze, a ze zasnal, wiec stwierdzilam ze jeszcze z nim pobede, byl dobrze opatulony wiec nie balam sie ze zmarznie
Slodko sobie spal, a jak przyszlam do domu, patrze a tam w pieluszce kupaaaa, bidok spal z kupa i nawet nie zajeknal chyba go dogrzewala dodatkowo

ogrzewala go kupcia

no Kuba tez tak piszczy i krzyczy ze szok .... normalnie chyba stopery sobie kupie