Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kitty241

Szajajaba a coś takiego http://www.allegro.pl/item757101087_...sc_gratis.html
mi się bardzo podoba......tylko za co ja go kupię? chyba puszki i butelki zacznę zbierać

Odradzałabym - koła fatalne, wcale nie zwrotne, przy skręcie padniesz, bo będziesz musiała naciskać cały wózek, by skręcić.

[eniggma]

ja to chyba będe miała mniejszy problem z wózkami bo tych podówjnych jest mniej. chyba. wogole sie na niczym nie znam.ehhh. jednyne co wiem to że mam się nie przemeczać a tak to wogole temat ciązy jest mi obcy

[kardashi]

Mi tak samo! Nic a nic nie wiem. Musze przeczytac książkę jakąś o ciązy itp. Akurat na studia musze przeczytać
a na wózkach się wogole nie znam Oglądam tylko to co proponujecie, polecanie

A jutro w wyborczej bedzie o przebiegu ciązy, rozwoju i wogole. Co tydzien. Więc chyba kupię

A mam pytanie Jakie łykacie witaminki, tzn kwas foliowy? Mi gin przepisał feminatal.

[Kakusia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14590181]Ja też jestem przed pierwszą wizytą, którą mam w przyszły piątek- 16.10. i też zaczęłam 7 tc. - ostatnia @ 21. 08. [/QUOTE]
oo no proszę to jesteśmy najbliżej co do tc
no i raźniej jak kolejna czeka na pierwszą wizytę

Napisane przez kitty241

Cześć Mamcie...
dawno nie zagladałam, nie pisałam ale powoli się załamuję...pracodawca zrobił mnie w h.... Dał do podpisania umowę na 3 m-ce ale był bląd w druku, poszło do przedrukowania...za kilka dni byłam u gina, dostałam świstek dla szefa, ze zaciążyłam bo warunki pracy nieciekawe i musiałam dać zaświadczenie od razu...no więc dałam i przy okazji podpisałam umowę ale na 1 miesiąc...kierownik tłumaczył sie tym i oznajmił mi to bez mrugnięcia okiem, ze blokuję etat i że specjalnie poszłam do pracy w ciąży, zeby wymusić pieniądze...jestem teraz na L4 i do dnia porodu pieniądze dostanę ale co potem...jak we trójkę wyżyjemy z jednej pensji??? za co kupię wózek, wyrko dla malucha, ciuszki, kaszki itp??? idę sobie....popłaczę, spalę 1/4 peta i pójdę spać chyba, żeby nie myśleć

Kitty nie martw się na zapas Marne pocieszenie, ale nie Ty jedyna jesteś w takiej sytuacji. Pomyśl sobie, że ja mam gówniany staż od pół roku,który kończy się za miesiąc. No i nawet nie będę miała wypłaty choćby do porodu! Ale wierzę, że będzie dobrze...

Myślałam, że się prześpię, ale guzik z tego - zdrzemnęłam się 5min i koniec
Właśnie wchłonęłam tościki z szyneczką, serkiem żółtym, czerwoną papryczką posypane czosnkiem - pyszne !
Coraz bardziej wciąga mnie allegro i już na poważnie szperanie ciuszków niemowlęcych
Chociaż najpierw wypadałoby pomyśleć o własnej garderobie - stwierdziłam, że mało mam sweterków, a przecież taki zmarzluch jestem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kardashi

Mi tak samo! Nic a nic nie wiem. Musze przeczytac książkę jakąś o ciązy itp. Akurat na studia musze przeczytać
a na wózkach się wogole nie znam Oglądam tylko to co proponujecie, polecanie

A jutro w wyborczej bedzie o przebiegu ciązy, rozwoju i wogole. Co tydzien. Więc chyba kupię

A mam pytanie Jakie łykacie witaminki, tzn kwas foliowy? Mi gin przepisał feminatal.

Ależ ja też się nie znam Skąd niby? Tyle, że grzebię w Sieci i porównuję. A o ciąży to mi tak wiedza sama jakoś wchodzi Może dlatego, że akurat wkoło mnie wysyp ciąż jest

Napisane przez Kakusia

Chociaż najpierw wypadałoby pomyśleć o własnej garderobie - stwierdziłam, że mało mam sweterków, a przecież taki zmarzluch jestem

Ja też, muszę odwiedzić ukochany ciuchland Mają piękne sweterki

[kardashi]

Napisane przez Kakusia

oo no proszę to jesteśmy najbliżej co do tc
no i raźniej jak kolejna czeka na pierwszą wizytę

Kitty nie martw się na zapas Marne pocieszenie, ale nie Ty jedyna jesteś w takiej sytuacji. Pomyśl sobie, że ja mam gówniany staż od pół roku,który kończy się za miesiąc. No i nawet nie będę miała wypłaty choćby do porodu! Ale wierzę, że będzie dobrze...

Myślałam, że się prześpię, ale guzik z tego - zdrzemnęłam się 5min i koniec
Właśnie wchłonęłam tościki z szyneczką, serkiem żółtym, czerwoną papryczką posypane czosnkiem - pyszne !
Coraz bardziej wciąga mnie allegro i już na poważnie szperanie ciuszków niemowlęcych
Chociaż najpierw wypadałoby pomyśleć o własnej garderobie - stwierdziłam, że mało mam sweterków, a przecież taki zmarzluch jestem

Ja też jestem na stażu. Z którego rezygnuje za miesiąc, dwa. A ogolnie konczy się w grudniu. Rezygnuje bo nie mogę tam wysiedzieć. Ale mam nadzieję ze bedzie dobrze Tż sam da rade Wierze w niego

[stokrotka_to_ja]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14591854]Odradzałabym - koła fatalne, wcale nie zwrotne, przy skręcie padniesz, bo będziesz musiała naciskać cały wózek, by skręcić.[/QUOTE]

Mam ten wózek "przetestowany" i mimo ciezkiego wygladu i nieskrętnych kół daje rade całkiem nieźle,fajnie się prowadzi.
Dla mnie Marita Roana to faworyt na kiedyś

[eniggma]

ciekawe jak tam KROPKA po wizycie??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja mam dość takich kół. Mam w klasie chłopca na wózku z nieskrętnymi kołami, fatalnie się go prowadzi.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

No właśnie, Kropuś, odezwij się!

[eniggma]

cos mnie brzuszek pobolewa od godzinnki nospe wziałam i dalej to samo.może na tym etapie boleć?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A pewnie, że może.

[kropka75]

Napisane przez dafreen

Kropuś, dzięki za profesjonalną relację wózkową , w takim razie poszukujemy dalej opcji... trzymam mocno kciuki za wizytę u nfzgina... wyciągnij przynajmniej badania, chociaż część to i tak dużo odciążenie portfela... ja jutro rano jadę na badanka: morfologia, mocz, antyciała RH, HIV, HCV, WR, HBS.... znów mi baniak krwi utoczą ...

Wyciągnęłam ale nie wiele. Tylko WR, HBS i odczyn Coombsa.

Z łaski dopisał mi Toxo, ale okazało się być płatne. Zresztą lekarz miał humorki i choć mówiłam mu, że chcę tylko toxo i że mam p/c na różyczkę, walnął mi na skierowaniu Toxo, Różyczkę i Cytomegalię - w sumie baba mi zaśpiewała prawie 200zł do zapłaty.

Kazałam jej wykreślić wszystko poza Toxo IgM, za co dałam 25zł.

Gin miał postawę pt. - jak chce Pani innej opieki to trzeba przyjść prywatnie.

Napisane przez dafreen

co do skurczy i innych... powiem z doświadczenia... Olesia w pierwszej ciąży zaczęła rodzić się pierwszy raz w piątym miesiącu własnie po seksie... ledwo zatrzymali akcję porodową... więc coś w tym jest.. z tego powodu też mam stracha powiem szczerze...

No to ja Ci się wcale nie dziwię. Też bym się bała w takiej sytuacji.

Napisane przez DAnia

Czy Wy też jesteście bardziej nerwowe? Bo u mnie albo TŻ przegina, albo ja jakoś mocniej reaguje i od razu najpierw jestem wściekła, a za chwilę chce mi się płakać... Teściowe też mnie jakoś bardziej drażnią ostatnio - nie wiem, czy to miarka się przebrała i za długo byłam grzeczną, cichutką synową, czy ja jestem taka rozchwiana. Na razie się jeszcze powstrzymuję, żeby nie powiedzieć za dużo...

Ja też jestem bardziej nerwowa. I reaguję emocjonalnie. Przesadnie emocjonalnie.

Napisane przez dafreen

dziękuję za wsparcie....ba, żeby to się tak dało ja wyplenić... chociaż na te 9 miesięcy.... ale niestety migrena ma tendencję do wzmagania się w ciąży...
nerwowa to ja też jestem strasznie, wczoraj chciałam Panu na stacji benzynowej wklepać normalnie.... bo mi się ubzdurało, że się wepchnął w kolejkę prze nami... dobrze, że B mnie przyhamował bo już mu chciała powiedzieć parę ciepłych słów... w ogóle jakoś tak wszystko zaczęło mnie bardziej irytować... niby stan błogosławiony, powinnam być uduchowiona, a ja tu mam normalnie wścieka na wszystko

Pocieszę Cię - ja się tak ze sprzedającą z allegro pożarłam, że wystawiłyśmy sobie na koniec po negatywie. To się nazywa stan błogosławiony...

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez DAnia

Kropeczko jak tam nfzgin? Dostałaś jakieś skierowania? Czekamy na wieści...

Napisane przez dafreen

Kropuś ???? hop, hop!!!

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14587428]
przyłączam się do wołania: kropka! gdzie jesteś?[/QUOTE]

Napisane przez araczki

Kropko, jestes, wrocilas??

Ja dopiero na 13tą do tego gina jechałam, kobitki.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14588457]Dajcie mi gołąbkaaaaaaaaaaaaaaaa

A może tak pochłonę grzybki marynowane z lodóweczki? Albo zrobię sobie bułę z serem i masłem czosnkowym? W nocy mi się śnił żółty ser Duuuuużo sera w lodówce, kilka wielkich kawałów [/QUOTE]
Ja dziś w tv zobaczyłam jak chłop je kanapkę z indykiem i majonezem i chodzi za mną... A co najgorsze, zapomniałam dziś majonezu kupić... Chyba mnie skręci w chińskie osiem do jutra...

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez kitty241

Cześć Mamcie...
dawno nie zagladałam, nie pisałam ale powoli się załamuję...pracodawca zrobił mnie w h.... Dał do podpisania umowę na 3 m-ce ale był bląd w druku, poszło do przedrukowania...za kilka dni byłam u gina, dostałam świstek dla szefa, ze zaciążyłam bo warunki pracy nieciekawe i musiałam dać zaświadczenie od razu...no więc dałam i przy okazji podpisałam umowę ale na 1 miesiąc...kierownik tłumaczył sie tym i oznajmił mi to bez mrugnięcia okiem, ze blokuję etat i że specjalnie poszłam do pracy w ciąży, zeby wymusić pieniądze...jestem teraz na L4 i do dnia porodu pieniądze dostanę ale co potem...jak we trójkę wyżyjemy z jednej pensji??? za co kupię wózek, wyrko dla malucha, ciuszki, kaszki itp??? idę sobie....popłaczę, spalę 1/4 peta i pójdę spać chyba, żeby nie myśleć

Różnicę masz tylko w macierzyńskim, wychowawczy i tak jest niepłatny powyżej jakichś tam (bardzo niskich) dochodów, więc i tak z jednej wypłaty i tak.

Petem to nie pracodawcy krzywdę robisz - tak na marginesie.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez kitty241

Rozmawiałam już z Kropcią..powiedziała mi że macierzyński dostanę ale czytałam na stronie ZUSu przepisy i tam wychodzi na to że jednak nie dostanę...chyba, że czegoś nie kumam...

Powiedziałam, że trzeba zadzwonić i spytać, bo nie jestem pewna.
Jak będę mogła to jutro przekręcę i się dowiem.

W przepisach jednak jest tak: "Zasiłek macierzyński przysługuje pracownicy zatrudnionej na podstawie umowy o pracę na czas określony, na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, z którą umowa o pracę została przedłużona do dnia porodu."

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez kardashi

Mi tak samo! Nic a nic nie wiem. Musze przeczytac książkę jakąś o ciązy itp. Akurat na studia musze przeczytać
A mam pytanie Jakie łykacie witaminki, tzn kwas foliowy? Mi gin przepisał feminatal.

Dowiesz się.
Mi gin powiedział, że kwas foliowy i w razie wymiotów, wit. B. Poza tym witaminy każe jeść od II trymestru.

Napisane przez eniggma

ja to chyba będe miała mniejszy problem z wózkami bo tych podówjnych jest mniej. chyba. wogole sie na niczym nie znam.ehhh. jednyne co wiem to że mam się nie przemeczać a tak to wogole temat ciązy jest mi obcy

Wszystko w swoim czasie, zdążysz.

Napisane przez eniggma

cos mnie brzuszek pobolewa od godzinnki nospe wziałam i dalej to samo.może na tym etapie boleć?

Jak to dziś mój nfzgin powiedział na moje pytanie o bóle brzucha: a pani jest w ciąży? Na co ja: eeeee no tak. A on: no właśnie.

Co niby znaczy że boleć ma prawo.

[bydgoszczanka]

Cześć mamusie
Byłam dzisiaj na wizycie, ale gin założył mi tylko kartę ciążową, dał skierowanie na badania ( tylko podstawowe: mocz, krew, glukoza ), napisał, że jestem w 8. tygodniu ( wg. mnie 6. a najwyżej 7. ) i skierował na badania genetyczne, bo sama chciałam. Folik mam brać jeszcze 10 dni, nie wiem, czy nie za krótko....i za tydzień z wynikami mam przyjść.

kitty, dacie radę Starajcie się o jakieś dodatki mieszkaniowe, rodzinne. To zawsze trochę grosza wpadnie do kieszeni. Ja wykorzystuję państwo jak tylko mogę

Słyszałyście o becikowym?....dostaną tylko te kobiety, które w każdym trymestrze zrobią podstawowe badania czytałam w ostatniej wyborczej.

Słyszałam dzisiaj, że ciężarne nie mogą jeść kapusty lodowej, a ja zrobiłam wczoraj sałatkę grecką i się obżarłam Chyba po takiej małej ilości nic nam nie będzie?

Spokojnych snów Wam życzę i miłego dnia jutrzejszego

[atinas]

Napisane przez bydgoszczanka

Słyszałyście o becikowym?....dostaną tylko te kobiety, które w każdym trymestrze zrobią podstawowe badania czytałam w ostatniej wyborczej.

Słyszałam dzisiaj, że ciężarne nie mogą jeść kapusty lodowej, a ja zrobiłam wczoraj sałatkę grecką i się obżarłam Chyba po takiej małej ilości nic nam nie będzie?

Spokojnych snów Wam życzę i miłego dnia jutrzejszego

To jakiś absurd chyba ztym becikowym;/

Kropko ja mam jeszcze pytanie co z pasami bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem? Trzeba zapinać, czy nie? Bo szczerze mówiąc strasznie nie wygodnie mi się prowadzi z pasem, uciska mi brzuch a powoli zaczyna go już być widać.

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Cześć mamusie
Byłam dzisiaj na wizycie, ale gin założył mi tylko kartę ciążową, dał skierowanie na badania ( tylko podstawowe: mocz, krew, glukoza ), napisał, że jestem w 8. tygodniu ( wg. mnie 6. a najwyżej 7. ) i skierował na badania genetyczne, bo sama chciałam. Folik mam brać jeszcze 10 dni, nie wiem, czy nie za krótko....i za tydzień z wynikami mam przyjść.

Termin miesiączki podałaś mu chyba ten sam, z którego Ty liczysz? Skąd ta rozbieżność?

Folik możesz brać dłużej. W sumie to pierwsze słyszę o zaleceniu by przerwać przed końcem I trymestru.

Napisane przez bydgoszczanka

Słyszałyście o becikowym?....dostaną tylko te kobiety, które w każdym trymestrze zrobią podstawowe badania czytałam w ostatniej wyborczej.

I które założą kartę ciąży (zgłoszą się do gina) przed 10 tygodniem.

Paaaraaanooojaaa.

Napisane przez bydgoszczanka

Słyszałam dzisiaj, że ciężarne nie mogą jeść kapusty lodowej, a ja zrobiłam wczoraj sałatkę grecką i się obżarłam Chyba po takiej małej ilości nic nam nie będzie?

A skąd takie wieści?
Co takiego jest w lodowej sałacie? Pierwsze słyszę.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Napisane przez atinas

Kropko ja mam jeszcze pytanie co z pasami bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem? Trzeba zapinać, czy nie? Bo szczerze mówiąc strasznie nie wygodnie mi się prowadzi z pasem, uciska mi brzuch a powoli zaczyna go już być widać.

Żeby wolno było jechać bez pasów ciąża musi być WIDOCZNA. Policjant, który Cię zatrzyma nie ma obowiązku Cię badać, musi widzieć bez zbędnego przyglądania się.

Inna sprawa - bezpieczeństwo. Jazda bez pasów raczej do bezpieczeństwa ma się nijak. Zaleca się ich zapinanie, zdecydowanie.

Ps. Można kupić adapter, zakłada się go na pas i nie uciska brzucha bo pas leci po udach.

[velluto]

Dzien dobry

Napisane przez Kakusia

Dania co do wizyty - pozostaję przy czwartkowej
Co do wieku płody ojej to ja chyba nie umiem matematyki Bo ja miałam ostatnią @ 22.08 czyli 4 dni później niż Ty
ale zresztą obliczałam na kalkulatorze ciążowym i wychodzi, że jestem w 7 tc (w sobotę minął 6tc, czyli od wczoraj zaczął się 7tc)
Co do Twoich snów wiesz, że w snach bywa na opak

Widzę, że obie jesteśmy jeszcze przed pierwszą wizytą (Dania również ), obie w 7 tc (Dania również) więc witam Cię Velluto cieplutko
Mi temat wózka obcy nie jest od dawna, bo od dawna miałam pod tym względem fioła a wczoraj wyciągnęłam całą stertę mamusiowatych gazet i poczytałam sobie o wyprawce - pewnie po pierwszej wizycie zamówię już coś na allegro

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14590181]Ja też jestem przed pierwszą wizytą, którą mam w przyszły piątek- 16.10. i też zaczęłam 7 tc. - ostatnia @ 21. 08. [/QUOTE]

U mnie ostatnia @ - 23.08 wiec bardzo blisko Was Czyli teraz razem jesteśmy w 7tc
Kakusia - to obie w czwratek idziemy do gina, tylko ze ja dopiero na godz. 18

Napisane przez stokrotka_to_ja

taki tez by Ci chyba pasował http://www.allegro.pl/item751407537_...gwarancja.html

tylko ta cena :/

nie wydaje Wam sie dziwne, że gondola w tym wózku podtrzymywana jest tylko przez jedno poprzeczne ramię (myślę, że wiecie o co mi chodzi). Od razu rzuciło mi sie to w oczy, i jakieś takie malo stabilne sie wydaje Ale ogólnie wozek super

Napisane przez kees26

Witaj velluto

Ja z objawów ciążowych mam jedynie ból piersi i brzucha jak przed @.
Co do biustonosza, to już zaopatrzyłam się w odpowiedni model ciążowy Triumpha z serii Mamabel - jest to biustonosz "rosnący" wraz z powiększającymi się piersiami. Jest meeega wygodny i przyjemny w noszeniu
Pomimo, że mam duży biust (mam nadzieję, ze mi nie urośnie jeszcze zbyt wiele, raczej nie byłoby to w moim przypadku wskazane) a biustonosz nie ma fiszbin, usztywnień itd., to i tak pięknie podtrzymuje piersi, naprawdę polecam. I jak na triumpha, to nie jest aż tak drogo - ok. 70 zł. Szkoda tylko, że występuje w jednym kolorze - białym.

dzieki za info koniecznie musze iść do Triumpha i zobaczyć to cudo Ja też mam nadzieje, że moje piersi nie powiekszą się bardzo, bo już teraz sa niczego sobie

Napisane przez eniggma

ja to chyba będe miała mniejszy problem z wózkami bo tych podówjnych jest mniej. chyba. wogole sie na niczym nie znam.ehhh. jednyne co wiem to że mam się nie przemeczać a tak to wogole temat ciązy jest mi obcy

podwójnych? hmmmm.... czyżby bliźniaki?

[kropka75]

Napisane przez velluto

nie wydaje Wam sie dziwne, że gondola w tym wózku podtrzymywana jest tylko przez jedno poprzeczne ramię (myślę, że wiecie o co mi chodzi). Od razu rzuciło mi sie to w oczy, i jakieś takie malo stabilne sie wydaje Ale ogólnie wozek super

To nie boki stelaża podtrzymują gondolę, tylko pałąk zamontowany między nimi. Czy ramię jest jedno czy dwa i tak gondola osadzona jest zwykle na jednym poprzecznym pałąku.

Rozmontowywałam parę wózków zeszłej soboty i większość tych nowych tak ma.

Dla mnie to też trochę bez sensu, ale widać tak ma być, dzięki temu gondolka lekko pływa i daje większą amortyzację - tak to sobie wydumali.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Ze stanikami to ja nie wiem jak sobie poradzę, bo nienawidzę tych miękkich, cieniutkich. Już cierpię na samą myśl...

[velluto]

Napisane przez kropka75

To nie boki stelaża podtrzymują gondolę, tylko pałąk zamontowany między nimi. Czy ramię jest jedno czy dwa i tak gondola osadzona jest zwykle na jednym poprzecznym pałąku.

Rozmontowywałam parę wózków zeszłej soboty i większość tych nowych tak ma.

Dla mnie to też trochę bez sensu, ale widać tak ma być, dzięki temu gondolka lekko pływa i daje większą amortyzację - tak to sobie wydumali.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Ze stanikami to ja nie wiem jak sobie poradzę, bo nienawidzę tych miękkich, cieniutkich. Już cierpię na samą myśl...

No to niezbyt fajnie z tymi wózkami, kurcze ja bym chyba miała stracha ze mi ta cała konstrukja przechyli się i dziecko wypadnie

A co do staników to ja tylko takie noszę - mięciutkie, nie znoszę skorup

[kropka75]

Napisane przez velluto

No to niezbyt fajnie z tymi wózkami, kurcze ja bym chyba miała stracha ze mi ta cała konstrukja przechyli się i dziecko wypadnie

A co do staników to ja tylko takie noszę - mięciutkie, nie znoszę skorup

Z tych, które macałam tylko Coneco Barracuda miał dodatkowe wsparcie. Ale szczerze mówiąc nic to nie dawało, wózek latał jak szmatka.

Staniki nie dzielą się na miękkie i skorupy. Ja noszę akurat takie z cienką gąbeczką.

[velluto]

Napisane przez kropka75

Z tych, które macałam tylko Coneco Barracuda miał dodatkowe wsparcie. Ale szczerze mówiąc nic to nie dawało, wózek latał jak szmatka.

no to niezle

Napisane przez kropka75

Staniki nie dzielą się na miękkie i skorupy. Ja noszę akurat takie z cienką gąbeczką.

dla każdego coś miłego

a tak wogóle Kropka to który to tc u Ciebie?
I jak serducho? lepiej?

[kropka75]

Napisane przez velluto

a tak wogóle Kropka to który to tc u Ciebie?
I jak serducho? lepiej?

Wg miesiączki - dziś jest 8 tyg. i 1 dzień.
Wg USG nie wiem jak teraz, wg poprzedniego jakieś 2-3 dni w tył.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Serducho bez zmian.

Gin mnie olał. Odesłał mnie do internisty. Internista odeśle mnie pewnie do kardiologa...
Nawet nie wiem jakie dawki Mg wolno mi brać.
Serducho bez zmian.

[starapanna]

Mam strasznego dola. Od niedzieli mialam lekkie plamienia, wczoraj bylam u gin, na szczescie slychac bylo bicie serduszka, ale dal mi recepte na duphaston. Dzis rano obudzilam sie z krwotokiem . Zadzwonilam do swojego gin. mam wziac podwojna dawke duphastonu i lezec bez paniki, ale jak tu nie panikowac. Jesli nie bedzie gorzej dopiero po poludniu mam jechac do szpitala na dyzur gin. Strasznie sie boje ze jest juz po wszystkim . Nie chce Was opuszczac

[araczki]

Napisane przez starapanna

Mam strasznego dola. Od niedzieli mialam lekkie plamienia, wczoraj bylam u gin, na szczescie slychac bylo bicie serduszka, ale dal mi recepte na duphaston. Dzis rano obudzilam sie z krwotokiem . Zadzwonilam do swojego gin. mam wziac podwojna dawke duphastonu i lezec bez paniki, ale jak tu nie panikowac. Jesli nie bedzie gorzej dopiero po poludniu mam jechac do szpitala na dyzur gin. Strasznie sie boje ze jest juz po wszystkim . Nie chce Was opuszczac

Kochana, wiem i rozumiem, ze ciezko nie panikowac ale postaraj sie lezec jak zaleca gin.
To wcale nie musi znaczyc, ze malym dzieje sie cos zlego...zwlaszcza, ze wczoraj bilo serduszko. Moze to byc np. pekniete naczynko lub cos podobnego. Biez duphaston i odpoczywaj.
Bedzie dobrze

[velluto]

Napisane przez kropka75

Wg miesiączki - dziś jest 8 tyg. i 1 dzień.
Wg USG nie wiem jak teraz, wg poprzedniego jakieś 2-3 dni w tył.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Serducho bez zmian.

Gin mnie olał. Odesłał mnie do internisty. Internista odeśle mnie pewnie do kardiologa...
Nawet nie wiem jakie dawki Mg wolno mi brać.
Serducho bez zmian.

ehhhh.... mam nadzieje, że jednak mimo wszystko uda Ci się szybko dostać do kardiologa i uspokoić swoje serducho

Napisane przez starapanna

Mam strasznego dola. Od niedzieli mialam lekkie plamienia, wczoraj bylam u gin, na szczescie slychac bylo bicie serduszka, ale dal mi recepte na duphaston. Dzis rano obudzilam sie z krwotokiem . Zadzwonilam do swojego gin. mam wziac podwojna dawke duphastonu i lezec bez paniki, ale jak tu nie panikowac. Jesli nie bedzie gorzej dopiero po poludniu mam jechac do szpitala na dyzur gin. Strasznie sie boje ze jest juz po wszystkim . Nie chce Was opuszczac

trzymaj sie skarbie, przesyłam moc pozytywnych myśli w Twoją stronę wiem, że nie jest to proste ale postaraj sie uspokoić i mysleć pozytywnie, nerwy napewno nie pomagają Twojemu maluszkowi.
Bardzo, bardzo mocno zaciszkam kciuki i wierzę, że wszystko zakończy sę dobrze
który to tc?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kitty241

Cześć Mamcie...
dawno nie zagladałam, nie pisałam ale powoli się załamuję...pracodawca zrobił mnie w h....

kitty, nie załamuj się, tak jak pisała kropka, tylko o macierzyński możesz być w plecy, bo wychowawczy jest uzależniony od dochodów, nie można 504zł na osobę przekroczyć.
Więc pewnie i tak byś się nie załapała, bo twoja wypłata i wypłata TZ-ta nie mogłaby przekroczyć w sumie 1512zł.
Tak przynajmniej niedawno poinformowała mnie moja znajoma księgowa, kiedy pytałam jej o szansę na wychowawczy.
Wygląda na to, że przy obojga pracujących rodziców, przy pierwszym dziecku niemalże nikt nie ma szans na płatny wychowawczy.
Ja się chyba załapię, bo to drugi dzieciaczek, więc dochód będzie przez 4 osoby dzielony.

Napisane przez kitty241

Szajajaba a coś takiego http://www.allegro.pl/item757101087_...sc_gratis.html
mi się bardzo podoba......tylko za co ja go kupię? chyba puszki i butelki zacznę zbierać

mój pierwszy wózek- tzn. mojego syna.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14591854]Odradzałabym - koła fatalne, wcale nie zwrotne, przy skręcie padniesz, bo będziesz musiała naciskać cały wózek, by skręcić.[/QUOTE]
jestem mała, do strongmenek nie należe, a a nie padłam.

Napisane przez kardashi

A mam pytanie Jakie łykacie witaminki, tzn kwas foliowy? Mi gin przepisał feminatal.

ja na razie tylko kwas foliowy, a za tydzień w piątek pewnie ginka zaleci mi jakies witaminki.

Napisane przez eniggma

ja to chyba będe miała mniejszy problem z wózkami bo tych podówjnych jest mniej. chyba. wogole sie na niczym nie znam.ehhh. jednyne co wiem to że mam się nie przemeczać a tak to wogole temat ciązy jest mi obcy

zajrzyj i popytaj na wątek o mamach bliźniaczych na naszym forum, wątek jest założony przez użytkowniczkę ajanna.

Napisane przez starapanna

Mam strasznego dola. Od niedzieli mialam lekkie plamienia, wczoraj bylam u gin, na szczescie slychac bylo bicie serduszka, ale dal mi recepte na duphaston. Dzis rano obudzilam sie z krwotokiem . Zadzwonilam do swojego gin. mam wziac podwojna dawke duphastonu i lezec bez paniki, ale jak tu nie panikowac. Jesli nie bedzie gorzej dopiero po poludniu mam jechac do szpitala na dyzur gin. Strasznie sie boje ze jest juz po wszystkim . Nie chce Was opuszczac

kochana bądź dobrej myśli. skoro było słychac serduszko,to myślę, że wszystko bedzie oki.

A mnie dziś muli tak bardzo, jak jeszcze nigdy. co moment biegam do wc, bo mi treść żołądka do gardła podchodzi, ale za nic nie umiem się

[kropka75]

Napisane przez starapanna

Mam strasznego dola. Od niedzieli mialam lekkie plamienia, wczoraj bylam u gin, na szczescie slychac bylo bicie serduszka, ale dal mi recepte na duphaston. Dzis rano obudzilam sie z krwotokiem . Zadzwonilam do swojego gin. mam wziac podwojna dawke duphastonu i lezec bez paniki, ale jak tu nie panikowac. Jesli nie bedzie gorzej dopiero po poludniu mam jechac do szpitala na dyzur gin. Strasznie sie boje ze jest juz po wszystkim . Nie chce Was opuszczac

Leż spokojnie i staraj się nie denerwować. Wiem, że to nie łatwe, ale próbuj...

Trzymamy wielkie za Was.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez starapanna

Mam strasznego dola. Od niedzieli mialam lekkie plamienia, wczoraj bylam u gin, na szczescie slychac bylo bicie serduszka, ale dal mi recepte na duphaston. Dzis rano obudzilam sie z krwotokiem . Zadzwonilam do swojego gin. mam wziac podwojna dawke duphastonu i lezec bez paniki, ale jak tu nie panikowac. Jesli nie bedzie gorzej dopiero po poludniu mam jechac do szpitala na dyzur gin. Strasznie sie boje ze jest juz po wszystkim . Nie chce Was opuszczac

Trzymaj się panienko, tak jak pisze Kropka - to nie musi być nic złego. Głowa do góry

Łykam feminatal, w aptece powiedzieli mi, że sam kwas foliowy tylko na receptę - jak to gin. powiedziałam, w szoku był - twierdzi, że bzdury.

Wiecie, z tym becikowym to nie jest głupie, takie obostrzenia. Bo pieniądze dostaną tylko te matki, które są "normalne", czyli dbają o siebie, dziecko, są pod kontrolą lekarza - a nie dostaną ich np. alkoholiczki, które i tak by przechlały kasę. Pracowałam w szkole specjalnej, gdzie połowa co najmniej dzieciaków to była właśnie z takich patologii i gwarantuję wam, że żadna z tych matek nie chodziła regularnie do lekarza. Ale pieniążki chęęęęętnie by capnęły

Od wczoraj mam smaki na budyń :d Wczoraj czekoladowy, dzisiaj na śniadanie waniliowy, polany robionymi przeze mnie jagódkami w słoiczku Pyyyyszota.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14600173]
A mnie dziś muli tak bardzo, jak jeszcze nigdy. co moment biegam do wc, bo mi treść żołądka do gardła podchodzi, ale za nic nie umiem się [/QUOTE]
Jesz coś? Zjadłaś rano?
Przegryź jakiegoś migdała np.

Ja dziś mam fazę na majonez...

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14600325]
Łykam feminatal, w aptece powiedzieli mi, że sam kwas foliowy tylko na receptę - jak to gin. powiedziałam, w szoku był - twierdzi, że bzdury.
[/QUOTE]
Ale jaja... dawno większej głupoty nie słyszałam. Aptekarka Ci tak walnęła?

/A nie, przepraszam, słyszałam... że głaskanie kota zaraża toxo. /

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14600325]
Wiecie, z tym becikowym to nie jest głupie, takie obostrzenia. Bo pieniądze dostaną tylko te matki, które są "normalne", czyli dbają o siebie, dziecko, są pod kontrolą lekarza - a nie dostaną ich np. alkoholiczki, które i tak by przechlały kasę. Pracowałam w szkole specjalnej, gdzie połowa co najmniej dzieciaków to była właśnie z takich patologii i gwarantuję wam, że żadna z tych matek nie chodziła regularnie do lekarza. Ale pieniążki chęęęęętnie by capnęły [/QUOTE]
A ja się nie zgadzam...

Po 1 w wielu placówkach państwowych termin jest tak odległy, że kobieta mająca długie cykle, która zechce się zapisać do gina i będzie np. w 6 tyg. nie zdąży do tego 10go.

Po 2 na hasło kasy, każda mamuśka pójdzie do gina, taka pijąca też... Co tylko wydłuży terminy bo przecież taka nie pójdzie prywatnie. W ten sposób inna, dbająca o siebie i dziecko, ale której nie stać na gina prywatnego, może się nie doczekać terminu do 10 tygodnia...

Leżąc w szpitalu poznałam kilka mamuś palących faję za fają w 8 miesiącu. Liczyły kasę, co która kupi. Owszem. Ale do gina chodziły. I w szpitalu też chętnie leżały: opieka, za darmo, żarcie, a chłop niech się zajmuje pozostałymi dzieciakami...

Wg mnie to tylko z pozoru zadziała w założony sposób. Naprawdę ograniczy liczbę becikowych wypłat, ze względu na niewiedzę albo brak terminów. Ucierpią nie tylko te lewe mamuśki...

Za przymusową opieką jestem, to owszem. Ale z tymi terminami zgłoszenia to przegięli.
No i druga rzecz, że tego nie przemyśleli... rzecz działa od listopada, a oni jeszcze nie wiedzą czy ma być druk czy wystarczy jakakolwiek karteczka, czy sama karta ciąży.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14600325]
Od wczoraj mam smaki na budyń :d Wczoraj czekoladowy, dzisiaj na śniadanie waniliowy, polany robionymi przeze mnie jagódkami w słoiczku Pyyyyszota.[/QUOTE]
Ja wczoraj o 20ej miałam fazę na... loda.
Ale nie takiego zwykłego, tylko takiego świderka.
Mój biedny chłop całe miasto przejechał i nic... w końcu wylądowaliśmy w Mc Donaldzie i pożarłam Mc Flurry.

[starapanna]

Dziekuje dziewczynki za mile slowa.
Velluto, w niedziele zaczal sie 9 tc. Leze poki co plackiem, kazdy ruch powoduje krwawienie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropko, no to środowisko, które znam, na milion procent nie pójdzie do gina Inna sprawa, że żaden lekarz by niektórych mamuś nie przyjął - i wg mnie ma do tego święte prawo. Zapijaczona, śmierdząca mamunia w ciąży na fotelu ginekologicznym - nierealne

A mamusie palące namiętnie w ciąży to również znam - i są to osoby z wyższym wykształceniem, na przykład, od świata szeroko rozumianej patologii odległe lata świetlne A jednak - głupie jak but.

I tak, pani w aptece walnęła mi takim cudnym tekstem, że kwasu foliowego mi nie sprzeda bez recepty Kolejny raz ta apteka mi się naraziła, na szczęście niejedną mam obok siebie.

Budyniek zjedzony Na kawę nie mam wcale ochoty, wsysam namiętnie herbatę z miodem i cytryną