Wakacyjne nasze Szkraby przywitały swoje Mamy!!! - Lipcowo-Sierpniowe Słoneczka 2009

[czekoladka21]

pisze z mala na kolanach ktora patrzy na tv
Miramej nie sadze zeby malej bylo zimno bo mamy cieplo w domu ale sprobuje cieplejsza wode dzisiaj dac-kurcze a tak lubila kapiel az oczy mruzyla jak polewalam ja woda i sie smiala wiec nie wiem skad ta nagla niechec
Karola twoj tz to powinien dostac

[skierka1981]

Napisane przez eleeri

Cześć, proszę oto "polska złota jesień"

pięknie, ale ja nie chcę zimy

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Przerażacie mnie tą zimą
U mnie słońce w pełni i +18 stopni za oknem. Czekam, aż Antonio się obudzi i idziemy na spacer
(...)
Biedna Karola , sama wychowuje dziecko i jeszcze musi szarpać sobie nerwy po sądach

Ale masz dobrze z taką temperaturą

Moim zdaniem biedna by była, jakby z nim wychowywała

Napisane przez skierka1981

Amelka też przewraca oczami jak zasypia tylko białka widać
(...)
zauważyłam że Amelka coraz częściej jak leży sama to gaworzy sama do siebie fajne to jest muszę jutro zapytać pani doktor o to leżakowanie na brzuszku, że główki za bardzo nie podnosi i czy nie powinna bardziej sztywno główki trzymać w pozycji pionowej bo też chwilkę potrzyma i w dół. nie wiem od kiedy mniej więcej dzieciaczki sztywno trzymają...pewnie jeszcze za wcześnie na nią

Kuba też gada do siebie, albo nas woła
Kuba też nie trzyma główki, ale przecież ma dopiero 2,5 miesiąca.

Napisane przez eleeri

Cześć, proszę oto "polska złota jesień"

Śliczna

I co? To wszystko, co napiszesz?

Napisane przez czekoladka21

Miramej nie sadze zeby malej bylo zimno bo mamy cieplo w domu ale sprobuje cieplejsza wode dzisiaj dac-kurcze a tak lubila kapiel az oczy mruzyla jak polewalam ja woda i sie smiala wiec nie wiem skad ta nagla niechec

Może taki czas? Kuba, Weronika, Bartek Ani, wiem, że Maciek magi też

[eleeri]

Napisane przez Cassandra 23

Jak znajdziesz chwilke to napisz co kupiłaś.
Ja tez mam juz troszke zgromadzonych zapasów zawsze jak jestem w sklepie, np. Tesco to wrzucam cos do koszyka.

Ja kupiłam na razie nie dużo, bo tak na szybko jak wracałam do domu po zabiegach a małż spieszył się do pracy
Kupiłam tylko 2 słoiczki, jeden z jabłuszkiem a drugi z zupką jarzynową z BoboVity
Kupiłam też kleik bodaj z Nestle i kaszkę mleczno-ryżową brzoskwiniową z BoboVity na lepszy sen
Nie dużo ale od czegoś trzeba zacząć

Napisane przez Svinecka

Cass kupilismy Gerberki - jablka, jablka z jagodami, jablka z marchewka, jablka z brzoskwinia i soczki jablko i winogrona

troche deserkow juz sama zjadlam - pycha

Ja do Gerberków jakoś nie mam przekonania po tym ja znaleźli szkło w deserkach dla dzieci

no wiesz małemu podkradać

Napisane przez Svinecka

juz wysylam priorytetem

Czekam

Napisane przez Miramej

A zamierzasz dawać już coś przed upływem 6. miesięcy?
========================

Kuba dziś wstał o 2. I nie mógł zasnąć po kąpieli od razu, jak zwykle, trzy podejścia robiłam w ciągu pół godziny - co wypadł mu smoczek, to kwękał. Coś mi się psuje ten dzieć Ale za to znów udało mi się Go zagadać po kąpieli i nie płakał

Nie chcę ale muszę
po pierwsze wracam do pracy więc młody musi mieć coś "konkretnego" do jedzenia, bo cyca je co 2 godziny, a mnie nie będzie prawie 8

po drugie marzę już o tym aby sprawdzić czy ta kaszka na sen faktycznie działa, bo młody ostatnio szaleje,
wczoraj poszedł spać prawie przed 2 rano
i to tylko dlatego że małż już na siłę trzymał mu smoczek w buzi,
mnie juz cyce tak bolały że powiedziałam że do jedzenia mu dam ale do ciamkania nie

Napisane przez katarzynka00

No i na poczte musze odebrac kombinezinik za zaledwie 7zl Udalo mi sie wylicytowac.

A foto gdzie

Napisane przez magi77

Nie nadrobie wątku, bo mały daje mi popalić. Non stop płacze, cały dzień, z nocna przerwą. Masakra. Nic nie pomaga, nie mam pomysłów. Jestem wykończona fizycznie i psychicznie Teraz złapał ok.15 minutową drzemkę ze zmęczenia.

Potrzebuje jeszcze dobrego podkładu do cery suchej, ważne żeby dobrze kryjący i jakiegoś pudru w kamieniu. Proszę Was o radę.

Ja mam z Matis`a, kryje super, tylko lekko wysusza

Napisane przez Miramej

U nas strasznie wieje, w nocy gdzieś w Gdańsku wiatr połamał 3 drzewa i one zniszczyły 20 samochodów

Napisane przez Miramej

Ja mam takie kobinezony i 3 na Kubusiu w albumie

bardzo ładne
a do albumu zaraz dojdę

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki też tak przewracają prawie półotwartymi oczami, jak śpią?

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

A Kuba ostatnio w ogóle spanie sobie pozmieniał , może trzeba będzie zmodyfikować plan

Też
jak pierwszy raz zobaczyłam młodego to myślałam że nie spi tylko podgląda z półprzymkniętych powiek

co uległo modyfikacjom ?

Napisane przez Gizmiatko

Głupie pytanie - ale czemu wy nie macie w Avatorach podpisu wizaz a ja mam ? hmmmm

[eleeri]

Miramej śliczne kombinezony ale faktycznie ten w albumie jest najładniejszy
bo na przystojnym modelu

Napisane przez skierka1981

muszę jutro zapytać pani doktor o to leżakowanie na brzuszku, że główki za bardzo nie podnosi i czy nie powinna bardziej sztywno główki trzymać w pozycji pionowej bo też chwilkę potrzyma i w dół. nie wiem od kiedy mniej więcej dzieciaczki sztywno trzymają...pewnie jeszcze za wcześnie na nią

Skierko dzieci "sztywno" trzymają główkę ok 5-6 m-ca
także jeszcze troszkę musisz poczekać

Napisane przez skierka1981

pięknie, ale ja nie chcę zimy

Taaa
czy chcemy, czy nie i tak nadejdzie

Napisane przez Miramej

I co? To wszystko, co napiszesz?

Ach muszę się jeszcze pochwalić, że ważyliśmy wczoraj młodego i w ubranku waży 6600
powoli ale do przodu
ciekawe czy waga u p. doktor wskaże podobnie

[Miramej]

Napisane przez eleeri

Nie chcę ale muszę
po pierwsze wracam do pracy więc młody musi mieć coś "konkretnego" do jedzenia, bo cyca je co 2 godziny, a mnie nie będzie prawie 8

po drugie marzę już o tym aby sprawdzić czy ta kaszka na sen faktycznie działa, bo młody ostatnio szaleje,
wczoraj poszedł spać prawie przed 2 rano
i to tylko dlatego że małż już na siłę trzymał mu smoczek w buzi,
mnie juz cyce tak bolały że powiedziałam że do jedzenia mu dam ale do ciamkania nie

Ale akurat po Nowym Roku, jak trzeba iść do pracy, Mateusz skończy 6 miesięcy

, a już miał 2 czy 3 razy dłuższą przerwę

Miałam Cię zapytać - próbowałaś położyć Go na brzuszku, żeby Mu się odbiło? Kuba zazwyczaj szybko odbija (biorę Go do pionu, żeby przenieść z łóżka do łóżeczka i w tym czasie zdąży, a to jest 1m drogi ), ale czasem po 5 minutach nic. Jako, że swoje już waży, a ja nie mam siły długo Go nosić, kładę Go na brzuszek i niezły bek wtedy jest

Napisane przez eleeri

bardzo ładne
a do albumu zaraz dojdę

Też
jak pierwszy raz zobaczyłam młodego to myślałam że nie spi tylko podgląda z półprzymkniętych powiek

co uległo modyfikacjom ?

Jeszcze nic, godziny jedzenia się poprzestawiały, więc i spacer trzeba będzie przesunąć (od 2 dni nie byliśmy ze względu na wiatr). No i może kąpiel trzeba będzie też przesunąć

[eleeri]

Napisane przez Miramej

Ale akurat po Nowym Roku, jak trzeba iść do pracy, Mateusz skończy 6 miesięcy

, a już miał 2 czy 3 razy dłuższą przerwę

Miałam Cię zapytać - próbowałaś położyć Go na brzuszku, żeby Mu się odbiło? Kuba zazwyczaj szybko odbija (biorę Go do pionu, żeby przenieść z łóżka do łóżeczka i w tym czasie zdąży, a to jest 1m drogi ), ale czasem po 5 minutach nic. Jako, że swoje już waży, a ja nie mam siły długo Go nosić, kładę Go na brzuszek i niezły bek wtedy jest

Jeszcze nic, godziny jedzenia się poprzestawiały, więc i spacer trzeba będzie przesunąć (od 2 dni nie byliśmy ze względu na wiatr). No i może kąpiel trzeba będzie też przesunąć

Zgadza się ale muszę brać pod uwagę, że przejście z mojego mleka na stały pokarm musi być robione bardzo powoli
i może mi czasu zabraknąć
a nie mogę z dnia na dzień dać mu obiadu z mięsem i jeszcze deseru

no miał ale te dłuższe przerwy mogę zaliczyć na poczet cudu

Mój już ładnie beka na rękach
na brzuszku też go kładę - czasami , ale to dla ćwiczenia mięśni grzbietu

[Svinecka]

wlasnie sie dowiedzialam, ze moja mlodsza kuzynka jest w ciazy ale sie ciesze
starsza juz ma synka, z erykiem razem sie zawsze bawia a teraz marcel bedzie mial sie z kim bawic

[Miramej]

Napisane przez eleeri

Miramej śliczne kombinezony ale faktycznie ten w albumie jest najładniejszy
bo na przystojnym modelu
(...)
Ach muszę się jeszcze pochwalić, że ważyliśmy wczoraj młodego i w ubranku waży 6600
powoli ale do przodu
ciekawe czy waga u p. doktor wskaże podobnie

ładna waga, chyba książkowa

Napisane przez eleeri

Zgadza się ale muszę brać pod uwagę, że przejście z mojego mleka na stały pokarm musi być robione bardzo powoli
i może mi czasu zabraknąć
a nie mogę z dnia na dzień dać mu obiadu z mięsem i jeszcze deseru

no miał ale te dłuższe przerwy mogę zaliczyć na poczet cudu

Mój już ładnie beka na rękach
na brzuszku też go kładę - czasami , ale to dla ćwiczenia mięśni grzbietu

No to prawda, że trzeba powoli, więc kiedy planujesz zacząć?

Może ten cud stanie się w końcu codziennością?

Aha, bo myślałam, że nie śpi przez to, że nie może odbić.

eleeri Ty się znasz - dlaczego trzeba być ostrożnym z jedzeniem czekolady karmiąc piersią? Wiem, ze może uczulić (kakao), ale reakcją będą np. krostki, czy ból brzuszka? Tak mi się chce czegoś czekoladowego

[Svinecka]

Miramej pozwol, ze odpowiem - czekolada moze uczulac i moga sie pojawic takie male kropki na calym ciele ale moze tez spowodowac problemy z kupka takze trzeba uwazac

ja np jem produkty z czekolada, nie za duzo i malemu nic nie jest

[eleeri]

Napisane przez Miramej

No to prawda, że trzeba powoli, więc kiedy planujesz zacząć?

Może ten cud stanie się w końcu codziennością?

Aha, bo myślałam, że nie śpi przez to, że nie może odbić.

eleeri Ty się znasz - dlaczego trzeba być ostrożnym z jedzeniem czekolady karmiąc piersią? Wiem, ze może uczulić (kakao), ale reakcją będą np. krostki, czy ból brzuszka? Tak mi się chce czegoś czekoladowego

Myślałam tak za miesiąc dać mu kleik na moim mleku, może na noc

oby

Sama juz pisałaś czemu
i Svinecka pisała
ja jem juz dłuższą chwilkę czekoladowe batony i czekoladki dla dzieci
Mati co prawda krostek nie ma, ale wzdęcia ma i nie wiem czy dlatego że jem czekoladę, a dodatkowo nie jem jabłuszek
dodatkowo w baaardzo dużych ilościach pożeram winogrona (mmm te słodkie bez pestek )

właśnie kończę 2 jabłuszko, a czekolady dzisiaj nie jem
zobaczę jaka będzie noc

[Ania0104]

wrrrrr ... byłam tu przedtem, skrobnęłam posta i mi go zjadło

No więc w skrócie - zauważyłam dzisaij ze Bartek podnosi glówkę, tak jak Amelka Skierki ... siedział u dziadka na kolanach, a raczej lezał na jego brzuchu i ciągnął głowe do przodu siłacz mój mały!

hmmm pogoda - piękną mamy zimę tej jesieni

i narazie tyle, bo lecę robić naleśniki

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

ale dzisaj jesteście płodne! ... będę miała co nadrabiać wieczorkiem ... prasowanie nie ucieknie - mam cały fotel prania i tak mi się go nie chce prasować, ze szok!

Karola oczywiscie pmiętałam o kciukach! ... co do TZ to

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

Miramej pozwol, ze odpowiem - czekolada moze uczulac i moga sie pojawic takie male kropki na calym ciele ale moze tez spowodowac problemy z kupka takze trzeba uwazac

ja np jem produkty z czekolada, nie za duzo i malemu nic nie jest

Dzięki

Napisane przez eleeri

Sama juz pisałaś czemu
i Svinecka pisała
ja jem juz dłuższą chwilkę czekoladowe batony i czekoladki dla dzieci
Mati co prawda krostek nie ma, ale wzdęcia ma i nie wiem czy dlatego że jem czekoladę, a dodatkowo nie jem jabłuszek
dodatkowo w baaardzo dużych ilościach pożeram winogrona (mmm te słodkie bez pestek )

właśnie kończę 2 jabłuszko, a czekolady dzisiaj nie jem
zobaczę jaka będzie noc

Chyba się wstrzymam jeszcze z próbowaniem czekolady, Kuba i tak wystarczająco cierpi z powodu brzuszka.

Napisane przez Ania0104

No więc w skrócie - zauważyłam dzisaij ze Bartek podnosi glówkę, tak jak Amelka Skierki ... siedział u dziadka na kolanach, a raczej lezał na jego brzuchu i ciągnął głowe do przodu siłacz mój mały!

A Kuba nadal nic , nawet nie próbuje się podnosić, jak podam Mu swoje palce do rączek, nawet ich mocno nie chwyta Ale może jeszcze czas, co?

[katarzynka00]

Napisane przez magi77

Kasiu, jak dobrze pamiętam, malowałaś na ścianie kotki w oparciu o szablon, prawda? Muszę pomóc siostrze w malowaniu dmuchaca z szablonu, proszę o wskazówki

Potrzebuje jeszcze dobrego podkładu do cery suchej, ważne żeby dobrze kryjący i jakiegoś pudru w kamieniu. Proszę Was o radę.

nie, to nie ja .Chcialam kupic kotki malej do pokoju i na chceniu sie skonczylo.Najlepiej to mysle ze spreyem byloby psiknac.Nic nie splynie, nie zwazy sie, no i nie scieknie.

Podkładu nie polece, bo to co pasuje mi nie musi odpowiadac tobie.Ja mam raczej cere mieszana.Ale z przepastnych czeluści kuferka dobrze kryjący mz to zwyklak sephory no i clinique.
A jak jeszcze nalozyc by tak przed tem punktowo korektor, a calosc opruszyc pudrem to kazdy zrobi sie dobrze kryjący.

Ja przed make do zdjec nakładam biała baze,na koniec koncow bialy- transparentny to juz w ogole jest full wypas, ale na codzien to przesada.
Osobiscie zrezygnowalam z make up'u, bo za duze córcie tule, ale oko stram sie podkreslac lezej lub mocniej

Napisane przez Ania0104

i narazie tyle, bo lecę robić naleśniki

mnie wczoraj mąż tez namowil na nalesniki i chyba cos kolo 23 mu smazylam

Mi tez poucinalo, napewno bo jeszcze to i tam to chcialam napisac, a teraz co najwazniejsze, to nie byl kombinezon a paka od cioci eleeri z pampkami dla Laurci
Dziekuje ci serdecznie za fatyge
Pierwszy juz zostal zalozony na noc

Kombinezon moze jutro dojdzie.

Laura cos nie miala apetytu.Od rana ładnie piła .Ostatnie mleko ok 13:30, o 17wypila zaledwie 50ml i ze juz robila sie maruda wiec o 18byla juz po kapieli.Wypila cale 150ml ktore rownie szybko zwrocila.
Ostatnio pija miedzy 130ml a 150ml.
Przebralam ja w swierza pizamke i z pustym brzuchem odlozylam do lozka i zasnela blyskawicznie.
Moze jak zaczela pic wiecej mleczka to niepotrzebnie jej to podalam po ponad 3h...nie wiem.Moze potrzebowala wiecej czasu na przetrawienie...
Napewno dzis w nocy sie obudzi.

Jade na zakupy.

Eleeri nawet nie wiesz jaka to dla mnie byla niespodzianka i jak sie ucieszylam.Jak dziecko.Mysle ze moja radosc taka duza, bo w imieniu Laurki
Spodziewalam sie kombi a tu pampki.Od razu cieplutko sobie o tobie i o malym rozbójniku pomyslalam

[eleeri]

Napisane przez Ania0104

a
le dzisaj jesteście płodne! ... będę miała co nadrabiać wieczorkiem ... prasowanie nie ucieknie - mam cały fotel prania i tak mi się go nie chce prasować, ze szok!

jakie płodne, jakie płodne ?
wracam na forum a tu dwa posty po mnie
2,5 godziny nikt sie nie odzywał

u mnie młody wykapany, nakarmiony i śpi - odpukać w niemalowane
niech jeszcze pośpi

Ania pranie nie zając

Napisane przez Miramej

A Kuba nadal nic , nawet nie próbuje się podnosić, jak podam Mu swoje palce do rączek, nawet ich mocno nie chwyta Ale może jeszcze czas, co?

Mój też nie, a jest od Kuby starszy, ale ja się tym wcale nie przejmuję
Mateusz ma swoje tempo i nie będę go pospieszać, jak leży na brzuszku na przykład to juz ładnie trzyma główkę i długo

[Cassandra 23]

Moje dziecko dzisiaj nieznośne Pospał rano ok godzinki a potem to moze raz 15 min. Marudził pół dnia, jęczał, krzyczał. Wykapałam go o 18, chciałam dac kaszki a on niet Jeczał jeszcze bardziej. TŻ musiał go wziasc na ręce a na rekach spokojny jak baranek Jak go polozylismy krzyk na całego, wiec znow na rece. Dopiero teraz sie uspokoił i usypia. Kaszki nie chciał jesc, moze dlatego ze na kolacje daje mu bananowa a dzisiaj dałam jabłkową czyzby taki mądralinski byl i nie chciał innej kaszki? Wypił tylko 120 ml mleka. dobre i to...

Napisane przez Miramej

A Kuba nadal nic , nawet nie próbuje się podnosić, jak podam Mu swoje palce do rączek, nawet ich mocno nie chwyta Ale może jeszcze czas, co?

Kazde dziecko rozwija sie inaczej. Pamietam jak Wam pisałam, że Kuba nie chce glowy podnosic, a wasze dzieci juz podnosiły. Tez sie martwiłam, a teraz bardzo lubi lezec na brzuszku. ( dowod - zdj. z porannej sesji w albumie )
Ale Kuba wlasnie jakos wczesniej podnosił sie jak dawałam mu ręce, a taki malutki był. Rwał sie sam do siadania i glowe trzymał sztywno ale za to na brzuchu nie chciał podnieść.

[eleeri]

Napisane przez katarzynka00

mnie wczoraj mąż tez namowil na nalesniki i chyba cos kolo 23 mu smazylam

Mi tez poucinalo, napewno bo jeszcze to i tam to chcialam napisac, a teraz co najwazniejsze, to nie byl kombinezon a paka od cioci eleeri z pampkami dla Laurci
Dziekuje ci serdecznie za fatyge
Pierwszy juz zostal zalozony na noc

Kombinezon moze jutro dojdzie.

Laura cos nie miala apetytu.Od rana ładnie piła .Ostatnie mleko ok 13:30, o 17wypila zaledwie 50ml i ze juz robila sie maruda wiec o 18byla juz po kapieli.Wypila cale 150ml ktore rownie szybko zwrocila.
Ostatnio pija miedzy 130ml a 150ml.
Przebralam ja w swierza pizamke i z pustym brzuchem odlozylam do lozka i zasnela blyskawicznie.
Moze jak zaczela pic wiecej mleczka to niepotrzebnie jej to podalam po ponad 3h...nie wiem.Moze potrzebowala wiecej czasu na przetrawienie...
Napewno dzis w nocy sie obudzi.

Jade na zakupy.

Eleeri nawet nie wiesz jaka to dla mnie byla niespodzianka i jak sie ucieszylam.Jak dziecko.Mysle ze moja radosc taka duza, bo w imieniu Laurki
Spodziewalam sie kombi a tu pampki.Od razu cieplutko sobie o tobie i o malym rozbójniku pomyslalam

A co rączki mu ucięło
sam nie mógł usmażyć ?

ależ proszę

jak przyjdzie kombinezon to się pochwal

kurcze młody dostał kombinezon w kolorze ... liliowym
jak ja go ubiorę w taki kolorek ???
mały będzie najwyżej robił za dziewczynkę

Kasia a Ty teraz na zakupy jedziesz ?
chce Ci się ?

[Cassandra 23]

Karolinko, widze Cie Napisz co tam u Was?

[WrednaAfrodyta]

Czesc Dziewczyny

Co do wesela to Tomuś zostanie z kolezanką mojej mamy,mam nadzieje ze nie bedzie az tak zle bo Mały jje i z piersi i z butelki akurat z tym nie mamy problemu

Eleeri ja jednak mam cichą nadzieje ze Tomuś bedzie spał dłuzej, chociaz dzisiejszej nocy budzil się co pol h. dosłownie......

[eleeri]

Napisane przez Cassandra 23

Kazde dziecko rozwija sie inaczej. Pamietam jak Wam pisałam, że Kuba nie chce glowy podnosic, a wasze dzieci juz podnosiły. Tez sie martwiłam, a teraz bardzo lubi lezec na brzuszku. ( dowod - zdj. z porannej sesji w albumie )
Ale Kuba wlasnie jakos wczesniej podnosił sie jak dawałam mu ręce, a taki malutki był. Rwał sie sam do siadania i glowe trzymał sztywno ale za to na brzuchu nie chciał podnieść.

Cass ten Twój Kubuś to na ostatnim zdjęciu, tj na pierwszym tak już na dorosłego niemowlaczka wygląda
ani się nie obejrzysz a będzie biegał po domu
jak ładnie podnosi główkę


to ja też się pochwalę i wstawię fotkę do albumu

[skierka1981]

ja już mówię dobranoc, Amelka już marudzi to zgaszę swiatło i się z nią położę. zjadła mi szybko z jednej piersi i muszę dać drugą. około 6 godzin udaje mi isę ją karmić z jednej.oki uciekam o się drze

[Cassandra 23]

Napisane przez eleeri

Cass ten Twój Kubuś to na ostatnim zdjęciu, tj na pierwszym tak już na dorosłego niemowlaczka wygląda
ani się nie obejrzysz a będzie biegał po domu
jak ładnie podnosi główkę


to ja też się pochwalę i wstawię fotkę do albumu

Taa on tylko do zdjecia udaje takiego dorosłego zawsze taki poważny, zero usmiechu

Zrobie zdjęcia kombinezonów, aparat sie sam naprawił to chyba była wina baterii.

Lece do Ciebie obejrzec fotki

[eleeri]

Napisane przez WrednaAfrodyta

Co do wesela to Tomuś zostanie z kolezanką mojej mamy,mam nadzieje ze nie bedzie az tak zle bo Mały jje i z piersi i z butelki akurat z tym nie mamy problemu

Eleeri ja jednak mam cichą nadzieje ze Tomuś bedzie spał dłuzej, chociaz dzisiejszej nocy budzil się co pol h. dosłownie......

Eee, jak je z butelki to spoko
odciągniesz mu mleczko i ta koleżanka go nakarmi, myślałam, że mały nie chce butli

znam to uczucie jak dziecko budzi Cię co pół godziny - przerabiałam to
teraz mam co 2 godziny
może do końca roku dojdę do 3


Oho zbudził się mój zbój - poszła kupa i stęka dalej
idę do brudnej roboty

[moniniteczka]

Napisane przez eleeri

dodatkowo w baaardzo dużych ilościach pożeram winogrona (mmm te słodkie bez pestek )

to właśnie winogrona mogą powodować wzdęcia!!!!!

a tak w ogóle to się chciałam przywitać jako mama sierpniowego słoneczka - Moniniteczka - mama Damiana (03.08.09)

często zaglądam żeby poczytać - ale z góry wybaczcie że nie będę się odzywać ( no może czasem)

[Miramej]

Napisane przez eleeri

Mój też nie, a jest od Kuby starszy, ale ja się tym wcale nie przejmuję
Mateusz ma swoje tempo i nie będę go pospieszać, jak leży na brzuszku na przykład to juz ładnie trzyma główkę i długo

Mądrze piszesz

Napisane przez Cassandra 23

Kazde dziecko rozwija sie inaczej. Pamietam jak Wam pisałam, że Kuba nie chce glowy podnosic, a wasze dzieci juz podnosiły. Tez sie martwiłam, a teraz bardzo lubi lezec na brzuszku. ( dowod - zdj. z porannej sesji w albumie )
Ale Kuba wlasnie jakos wczesniej podnosił sie jak dawałam mu ręce, a taki malutki był. Rwał sie sam do siadania i glowe trzymał sztywno ale za to na brzuchu nie chciał podnieść.

Wiem, że macie rację, ale coś przeczytam, a potem mi się tłucze w tym durnym łbie

Napisane przez eleeri

kurcze młody dostał kombinezon w kolorze ... liliowym
jak ja go ubiorę w taki kolorek ???
mały będzie najwyżej robił za dziewczynkę

Tylko zdjęć Mu w nim nie rób, bo Ci nie daruje

Napisane przez eleeri

to ja też się pochwalę i wstawię fotkę do albumu

Mateusz śliczności

Napisane przez Cassandra 23

Zrobie zdjęcia kombinezonów, aparat sie sam naprawił to chyba była wina baterii.

Jakiś model Ci rośnie, pozuje do zdjęć zawodowo

Napisane przez moniniteczka

a tak w ogóle to się chciałam przywitać jako mama sierpniowego słoneczka - Moniniteczka - mama Damiana (03.08.09)

często zaglądam żeby poczytać - ale z góry wybaczcie że nie będę się odzywać ( no może czasem)

[Cassandra 23]

Gdzie wy sie wszystkie podziewacie?? Jak mam czas to nikogo nie ma
Karolinka była i sie nie odezwała
Ale nudy... ide chyba spać Miałam obejrzec jakis film ale mi sie nie chce

Napisane przez moniniteczka

a tak w ogóle to się chciałam przywitać jako mama sierpniowego słoneczka - Moniniteczka - mama Damiana (03.08.09)

często zaglądam żeby poczytać - ale z góry wybaczcie że nie będę się odzywać ( no może czasem)

Witamy

A dlaczego nie bedziesz sie odzywać?
Prosimy o udzielanie sie im więcej nas tym lepiej

[katarzynka00]

Napisane przez eleeri

A co rączki mu ucięło
sam nie mógł usmażyć ?

ależ proszę

jak przyjdzie kombinezon to się pochwal

kurcze młody dostał kombinezon w kolorze ... liliowym
jak ja go ubiorę w taki kolorek ???
mały będzie najwyżej robił za dziewczynkę

Kasia a Ty teraz na zakupy jedziesz ?
chce Ci się ?

udalo mu sie mnie namowic
specjalnie go nie chwalilam ze sobie poradzil(jakkolwiek tu bylo i cokolwiek sie dzialo) wiec te nalesniki to tak z w nagrode

Tez tak mam z kolorami.Preferuje róż dla maleństwa.Niebieski przenigdy-majac mozliwosc wyboru

No nawet jak mi sie nie chce to musze, a musialam bo juz pusta lodowka, ale tylko tak skromnie bierzace potrzeby.Chlebek, maselko,woda,fajeczki,cos na jutrzejszy obiad, ale jak tylko mąż zda egz na prawko to jemu bede zlecala wszystkie kursy ktore ja robilam przez ponad 6lat

Teraz ide jeszcze z psem, bo mu pecherz peknie, a zalatwic sie musi.
Sciskam was dziewczynki

Napisane przez moniniteczka

to właśnie winogrona mogą powodować wzdęcia!!!!!

a tak w ogóle to się chciałam przywitać jako mama sierpniowego słoneczka - Moniniteczka - mama Damiana (03.08.09)

często zaglądam żeby poczytać - ale z góry wybaczcie że nie będę się odzywać ( no może czasem)

[Cassandra 23]

Ooo Svinecke widze Jak tam Eryk? Już lepiej sie czuje?

[Svinecka]

Napisane przez Cassandra 23

Ooo Svinecke widze Jak tam Eryk? Już lepiej sie czuje?

tak dziekuje, ze pytasz
bylam u niego nie dawno i dzieki bogu to swinstwo go nie boli jak nie dotyka - jest juz w dobrym humorku, biega i bawi sie - chyba gladko przechodzi ta chorobe

ospe tez lekko przechodzil, mial moze w sumie z 15 wypryskow i w ogole sie nie drapal

tylko te pecherze mu sie nie pomniejszaja - no ale takie wielkie cos ciezko zasuszyc, trzeba czekac, w piatek kontrola

[Cassandra 23]

Wiecie co... dzisiaj usłyszłam w koncu prawdę... od brata
Powiedział mi, że juz tak ładnie chudłam ale chyba zaprzestałam diety bo znów tu i ówdzie mam wiecej On ma rację Od chrzcin przytyłam 2 kg Ale co ja zrobie jak ciagnie mnie do słodyczy
Moge obiadu nie zjesc a ciastka pochłaniam kilogramami
Gdzie sie podziała moja silna wola? Ale jestem zła na siebie...

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez Svinecka

tak dziekuje, ze pytasz
bylam u niego nie dawno i dzieki bogu to swinstwo go nie boli jak nie dotyka - jest juz w dobrym humorku, biega i bawi sie - chyba gladko przechodzi ta chorobe

ospe tez lekko przechodzil, mial moze w sumie z 15 wypryskow i w ogole sie nie drapal

tylko te pecherze mu sie nie pomniejszaja - no ale takie wielkie cos ciezko zasuszyc, trzeba czekac, w piatek kontrola

To super, ze juz jest lepiej No tak, jak mama robi takie prezenty to wiadomo, że humor mu dopisuje
Ale rozumiem Cie, jakby Kuba był większy i zachorował tez biedulkowi wszystko bym kupiła aby poprawic mu samopoczucie