Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[emememsik]

Napisane przez rzyrafka

A jakich się spodziewałaś?
No, rzeczywiście fajny dzień

Czarne, wkładane, bez pasków. Nie było takich.

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Czarne, wkładane, bez pasków. Nie było takich.

aha, faktycznei były z paskami 2 rodzaje w 2 kolorach

[emememsik]

Poszukam jeszcze w Tesco, w zeszłym roku tam kupiłam.

[isa666]

Napisane przez Koshatka

I dobre masz przeświadczenie. Do torebek trafiają "śmieci" jakie zostają po pakowaniu liściastych. Plus zanieczyszczenia. Moja znajoma pracowała właśnie w fabryce Liptona i oduczyła mnie picia takich herbat opowiadaniem o pracy.

A ja jakoś nie za bardzo lubię liściaste, nie zawsze chce mi się bawić w odcedzanie tych listków i innych farfocli. Miałam kiedyś kupić zaparzacz, ale w końcu nie kupiłam.

Zauważyłam, że chyba cera zaczyna powoli wracać do ładu, nic mi nie wyskoczyło na twarzy przez noc, więc jest dobrze, bo ostatnio codziennie budziłam się z jakimiś nowymi krostkami. Mam tylko nadzieję, że zbliżający się okres nie spowoduje na niej zbyt dużego spustoszenia

[Organzza]

Napisane przez Koshatka

I dobre masz przeświadczenie. Do torebek trafiają "śmieci" jakie zostają po pakowaniu liściastych. Plus zanieczyszczenia. Moja znajoma pracowała właśnie w fabryce Liptona i oduczyła mnie picia takich herbat opowiadaniem o pracy.

a ja myślalam, że Lipton jest pod tym względem lepszy

Napisane przez rzyrafka

Aha, coś mnie załupieżowało (drugi raz w życiu ) albo na ciemnych włosach tak wygląda zwykłe złuszczanie naskórka skóry głowy

a nie zmieniałaś ostatnio szamponu albo odżywki?

Napisane przez isa666

A ja jakoś nie za bardzo lubię liściaste, nie zawsze chce mi się bawić w odcedzanie tych listków i innych farfocli. Miałam kiedyś kupić zaparzacz, ale w końcu nie kupiłam.

hehe, ja się przyzwyczaiłam, zresztą przy zielonej listki są dość duże po rozwinięciu i łatwo je wyjąć łyżeczką.. ja mam taki mały zaparzacz (wielkości łyżeczki) z dziurkami [coś jak to, tyle że spłaszczone ], ale herbata zaparzona w ten sposób jest słabsza


idę dziś na poszukiwania filtru Avene, jak wrócę bez niego, to się bardzo zdenerwuję a chęć kupna jakiegoś kosmetyku nie minęła przez noc

[isa666]

Ja jak jestem w domu to po prostu po zaparzeniu przecedzam farfocle przez małe sitko No, ale i tak za dużo z tym zabawy i to mnie zniechęca.
A teraz sobie właśnie piję zieloną z opuncją, z torebki.

[fuksjaa]

Napisane przez emememsik

fuksja, świetne plany na wieczór.

Świetny, świetny.

Napisane przez isa666

Ja sobie zrobiłam właśnie wieczór niezdrowego obżarstwa: zajadam Lays Ostre Chilli (które są mało ostre jak dla mnie) i czekoladę Dove Popijam to sokiem z malin i chyba zaraz sobie...

Wow, niezły mix sobie zrobiłaś.
A co do herbaty, to faktycznie też to zauważyłam przy czerwone - kiedyś miałam problemy z wypiciem kubka, a teraz jest pyszna i wydaje mi się słaba. No chyba, że przyzwyczaiłyśmy się do tego smaku.

Napisane przez luskap

Ja za to mam ostatnio manię obżerania się żelkami!
Dziś już napisałam w nowym kalendarzu wszystkie święta, urodziny, imieniny rodziny i znajomych, rocznice ślubu no i mogłam wpisać już swój ślub!

Ja mam w planach uzupełnienie mojego kalendarza dzisiaj.
Lusko, kiedy bierzesz ślub?

Napisane przez rzyrafka

ulżyłam sobei troszku kosmetycznie- kupiłam mus stay matte Rimmela w SP i odebrałam koncentrat do rąk z Oriflame Podkładu potrzebowałam bo jednak Maybelline Liquid satin dream nie jest dla mnei najlepszy (Fuksja chcesz sporą odlewkę za lakier Essence? Mam kolor 21 Nude, żółtek) i innego nie mam na codzień (jeden tylko wycofany więc używany z rzadka ) a za 19 zł żal było nie kupić zwłaszcza, ż eporządnie go wytestowałam bo odlewki z Natury starczyło mi na ponad tydzień (jeszcze mam na 2 razy). No a kremik jak to kremik, zaraz się skończy, no nie
Porównałam też sobie wielkie szczoty 2 tuszy i nadal nie rozstrzygnięte który chcę bardziej- czy Rimmela czy Astora

W sumie, to mogę chcieć bo zaczynam poszukiwania nowego podkładu, a myślałam też nad tym Satin Liquid. Obecnie też używam Maybeline Mineral Liquid w odcieniu Nude, więc myślę że się nada.

Przedwczoraj zrobiłam sobie listę kosmetyków do zużycia do końca roku, wyszło 36 sztuk, w tym aż 8 z kolorówki. Biorę się za zużywanie i dalej trwam w odwyku.

Btw. widziałam nową serię Joanny do włosów z jedwabiem:
http://www.inermis.pl/index.php?str=...k=&sort=&kto=2
Chyba sobie kupię jak zużyję obecne włosowe kosmetyki. U mnie w drogerii dużo taniej niż na inermisie.

Wczoraj miałam cudowny dzień, za to dziś nie zapowiada się tak super - mam w perspektywach sporo nauki, a wieczorem mama wyciąga mnie na zakupy. Mam nadzieję, że to poprawi mi nastrój.

[sleepy]

Napisane przez isa666

A ja jakoś nie za bardzo lubię liściaste, nie zawsze chce mi się bawić w odcedzanie tych listków i innych farfocli. Miałam kiedyś kupić zaparzacz, ale w końcu nie kupiłam.

Mnie też ta zabawa z odcedzaniem i wywalaniem liści zniechęca do herbaty liściastej. Ale chyba niedługo zmienię nawyki. U kumpeli zobaczyłam bardzo fajny kubek z sitkiem, poszukam takiego dla siebie.

Napisane przez Organzza

idę dziś na poszukiwania filtru Avene, jak wrócę bez niego, to się bardzo zdenerwuję a chęć kupna jakiegoś kosmetyku nie minęła przez noc

Nigdy przez noc nie przechodzi. Nie walcz z tym!


Ale u mnie mgła od rana... Oby się przejaśniło bo popołudniu planuje spacer po parku i mam ochote na szuranie w liściach

[isa666]

Napisane przez fuksjaa

A co do herbaty, to faktycznie też to zauważyłam przy czerwone - kiedyś miałam problemy z wypiciem kubka, a teraz jest pyszna i wydaje mi się słaba. No chyba, że przyzwyczaiłyśmy się do tego smaku.

Też o tym myślałam, ale z drugiej strony ja piję pu-erh od kilku lat i zawsze, gdy zrobiłam sobie choć krótką przerwę to przy ponownym piciu zawsze musiałam się przyzwyczajać do jej smaku kilka dni, bo z początku mnie odrzucała. Dopiero jak zrobię sobie wersję hardcore`ową czyli na ok. 1,5 litra wody w dzbanku wrzucę 4 saszetki czuję jaka jest wstrętna

Wzięłam się za moje paznokcie: wycięłam skórki, odżywiłam płytkę odżywką Strong Results z Avonu i pomalowałam lakierem SOL Essence. Dałam tylko 1 warstwę, bo przy dwóch pojawiają się bąbelki powietrza

Przeglądam teraz BU, bo mam ochotę na jakieś zakupy (ale już nie olejowe, bo mam w użyciu 4 i nie wiem kiedy je wykończę). Ale najpierw zajrzę na naszą wizażową Biochemię żeby poczytać opinie.

[fuksjaa]

Napisane przez sleepy

Nigdy przez noc nie przechodzi. Nie walcz z tym!

Napisane przez isa666

Przeglądam teraz BU, bo mam ochotę na jakieś zakupy (ale już nie olejowe, bo mam w użyciu 4 i nie wiem kiedy je wykończę). Ale najpierw zajrzę na naszą wizażową Biochemię żeby poczytać opinie.

A myślisz o czymś konkretnym czy to tak bardziej bliżej nieokreślone zakupy? Ja miałam zamawiać z BU tonik z kwasem, ale mam teraz taką ładną cerę, że nie chcę znowu przechodzić przez wysyp i to wszystko..

Tak pisałyśmy o tej czerwonej herbacie, że właśnie zaparzyłam sobie kubeczek.

Nauka idzie mi zaskakująco dobrze - poki co nauczyłam się z niemieckiego bo mam kolokwium, a nie znoszę tego języka. Czas na małą przerwę.

Postanowiłam dziś zadbać o włosy - pierwsze co zrobiłam, to umówiłam się do fryzjera na przyszły piątek (muszę odświeżyć grzywkę i całą fryzurę), teraz umyłam włosy (przy okazji zużyłam szmapon kokos i migdał Joanny ) i nałożyłam maskę Kallosa na godzinę. Potem odżywka bez spłukiwania len i rumianek i odrobina jedwabiu Joanny.

[emememsik]

Ja muszę dziś posprzątać w pokoju i skończyć opracowywać semestralną pracę z francuskiego, a potem się jej nauczyć.. Miałam to zrobić tydzień temu.
Strasznie mi się nie chce.

fuksja, postanowiłam brać z Ciebie przykład i właśnie robię na śniadanie owsiankę. Choć wcale nie jestem głodna.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Tydzień temu przypadkiem wylałam na nadgarstek więcej Black Russian Demeter niż chciałam, ale nie było tego znowu aż tak dużo.. A trzyma się do teraz pomimo kąpieli itd.. A przecież to tylko EDC!

[fuksjaa]

Napisane przez emememsik

fuksja, postanowiłam brać z Ciebie przykład i właśnie robię na śniadanie owsiankę. Choć wcale nie jestem głodna.

Tydzień temu przypadkiem wylałam na nadgarstek więcej Black Russian Demeter niż chciałam, ale nie było tego znowu aż tak dużo.. A trzyma się do teraz pomimo kąpieli itd.. A przecież to tylko EDC!

Wreszcie postępujesz rozsądnie.

Ze mnie niestety Demeterki szybko ulatują. Jedynie Brownie się trzyma dość fajnie, ale już Cinnamon Bun, Fig Leaf i Redhead in Bed to tylko krótkotrwałe poprawiacze nastroju.

[isa666]

Napisane przez fuksjaa

A myślisz o czymś konkretnym czy to tak bardziej bliżej nieokreślone zakupy? Ja miałam zamawiać z BU tonik z kwasem, ale mam teraz taką ładną cerę, że nie chcę znowu przechodzić przez wysyp i to wszystko..

Myślę nad dwoma nowościami: peelingiem bursztynowym i olejkiem myjącym egzotycznym Olejek myjący miałam o zapachu pomarańczowym i bardzo sobie go chwaliłam, więc powinnam też być zadowolona z tego egzotycznego. Peelingu z BU jeszcze nie miałam nigdy, ale z chęcią wypróbuję.

Też popijam właśnie pu-erh, zaparzyłam 2 torebki w kubku. A za niedługo biorę się za robienie obiadu: ryż z brokułami, papryką i pieczarkami

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Ja pijam pu-erh tylko z Bio-Active. Inne mi nie podchodzą.

Ja tez piję z Bio Active W ogóle lubię ich herbaty, nie wszystkie co prawda, ale kilka wypróbowałam.

Z różą to ta: http://www.bio-active.pl/herbata_produkt.php?produkt=14

Napisane przez Organzza

kiedyś piłam tę, ma płatki bławatka i czegoś tam, fajnie wyglądają jak się rozwijają ale róża brzmi bardzo nieźle zdaj relację jak spróbujesz

Piłam kiedyś tę z sokiem grejpfrutowym ale zupełnie mi nie podeszła
Różana ma delikatny smak i zapach, nie tak intenswyny jak Earl Grey, ale tez jest w niej begramotka.

Napisane przez Organzza

ja nie piję w torebkach w ogóle.. mam takie przeświadczenie, że znajduje się tam herbata gorszego sortu i jakoś nie jestem przekonana.. chociaż robię wyjątek dla herbat Liptona

Ja tylko w torebkach. Z liściastymi za dużo roboty.
Mam teraz zieloną liściastą i piję ją już chyba rok

Napisane przez isa666

A ja jakoś nie za bardzo lubię liściaste, nie zawsze chce mi się bawić w odcedzanie tych listków i innych farfocli. Miałam kiedyś kupić zaparzacz, ale w końcu nie kupiłam.

Napisane przez sleepy

Mnie też ta zabawa z odcedzaniem i wywalaniem liści zniechęca do herbaty liściastej. Ale chyba niedługo zmienię nawyki. U kumpeli zobaczyłam bardzo fajny kubek z sitkiem, poszukam takiego dla siebie.

Ja też tego nie lubię.
Co prawda mam kubeczek z zaparzaczem, ale co drobniejsze listki czy skruszony "proszek" z listków i tak przelatują do herbaty. Zawsze więc zostawiam około 1/4 z filiżanki czy kubka.

Napisane przez fuksjaa

Wczoraj miałam cudowny dzień

A ja cudowny wieczór

Napisane przez sleepy

Nigdy przez noc nie przechodzi. Nie walcz z tym!

Fajnie że przypomniałyście o olejach itp. Musze w końcu zrobić olejek do mycia twarzy Wykorzystam do tego olejki, które są ważne do końca 2009. W olejku do mycia twarzy napewno je zuzyję do tego czasu a i w lodówce więcej miejsca się zrobi


EDYCJA: co do herbat: bardzo lubię herbaty Tea Club które można kupić m.in. w Rossmannie. Szczególnie z mandarynką
Dla nich nawet się poświęce i pobawię się z farfoclami

[emememsik]

Męczyłam się z tą owsianką godzinę. Chyba jednak śniadania to nie dla mnie.

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Męczyłam się z tą owsianką godzinę. Chyba jednak śniadania to nie dla mnie.

Do śniadań trzeba się chyba przyzwyczaić, ja przez całe lata śniadanie ograniczałam do kawy i nie byłam w ogóle głodna, czasem nawet do późnego obiadu. Odkąd spotykam się z TŻem jem codziennie śniadanie i teraz już sobie nie wyobrażam, żeby wychodzić z domu z pustym żołądkiem.

[karolina1985]

Napisane przez sleepy

Nigdy przez noc nie przechodzi. Nie walcz z tym!


Ale u mnie mgła od rana... Oby się przejaśniło bo popołudniu planuje spacer po parku i mam ochote na szuranie w liściach

A ja właśnie jem śniadanie Fajnie jak ci tak ktoś poda do łóżka
U mnie za oknem wygląda nie najgorzej, też planuję długi spacer, więc mam nadzieję, że się nie pogorszy
Uległam wczoraj 3 lakierom Rimmel Ale właściwie dzięki promocji to tak jakby ten jeden był gratis Byłam już przy kasie z jeszcze jednym ,ale jednak stwierdziłam, że takiego koloru nawet u stóp nie będę za często nosić i odłożyłam.

Miłego dnia Dziewczyny

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Ja tez piję z Bio Active W ogóle lubię ich herbaty, nie wszystkie co prawda, ale kilka wypróbowałam.

Z różą to ta: http://www.bio-active.pl/herbata_produkt.php?produkt=14

Ja u siebie takiej nie widziałam Musiałabym gdzieś w Krakowie poszukać. Z kolei przypomniałam sobie o La-Karnicie, też ją piłam kiedyś. Lepsza niż pu-erh i podobno lepiej działa przy odchudzaniu.
Zaciekawiły mnie też te herbaciane bombonierki: http://www.bio-active.pl/kraina_herb...ria.php?kat=16 Chciałabym wszystkie

Właśnie, w Rossmannie jest duży wybór herbat, macie jakieś ulubione? Ja nigdy nie kupiłam tam żadnej, ale kusiło mnie kilka.
Lubię jeszcze herbaty z Biedronki, ale w B. dawno nie byłam.

[iceflower]

Napisane przez karolina1985

Uległam wczoraj 3 lakierom Rimmel Ale właściwie dzięki promocji to tak jakby ten jeden był gratis Byłam już przy kasie z jeszcze jednym ,ale jednak stwierdziłam, że takiego koloru nawet u stóp nie będę za często nosić i odłożyłam.

Jakie kolory wzięłaś? Ja też chcę te lakiery, ale nie mam kiedy wybrać się do Natury, być może dopiero w piątek będę mieć ją po drodze.

[emememsik]

Mi z Rossmannowskich smakuje zielona z cytryną.

[fuksjaa]

Napisane przez Hosenka*

A ja cudowny wieczór

Jakieś szczegóły?

Napisane przez iceflower

Do śniadań trzeba się chyba przyzwyczaić, ja przez całe lata śniadanie ograniczałam do kawy i nie byłam w ogóle głodna, czasem nawet do późnego obiadu. Odkąd spotykam się z TŻem jem codziennie śniadanie i teraz już sobie nie wyobrażam, żeby wychodzić z domu z pustym żołądkiem.

Zgadzam się.
Ja też miałam taki okres, że na śniadanie wypijałam tylko kawę i to mi w zupełności wystarczało. Kolejny posiłek jadłam ok. 17.00-18.00. Owszem w ciągu dnia czasem zaburczało mi w brzuchu, ale nie odczuwałam głodu, dziwne to.

Napisane przez karolina1985

Miłego dnia Dziewczyny

Wzajemnie Karolino.
Jakie wzięłaś odcienie Rimmel?

Napisane przez isa666

Zaciekawiły mnie też te herbaciane bombonierki: http://www.bio-active.pl/kraina_herb...ria.php?kat=16 Chciałabym wszystkie

O jejku, wyglądają pyysznie. Poszukam ich u siebie, akurat dziś wybieram się na zakupy.

[Hosenka*]

Napisane przez karolina1985

Uległam wczoraj 3 lakierom Rimmel Ale właściwie dzięki promocji to tak jakby ten jeden był gratis Byłam już przy kasie z jeszcze jednym ,ale jednak stwierdziłam, że takiego koloru nawet u stóp nie będę za często nosić i odłożyłam.

Jakie kupiłaś?

Fuksja: chyba zaczynam tracić kontrole sytuacji i dystans do sąsiada Przekonuję się do niego coraz bardziej

Isa: ja lubię Tea Club w czarnych saszetkach - najłatwiej dostać je w Rossmanie, w sklepach z herbatami tez są. Opórcz listków herbaty mają spod tych dodatków: np. mandarynkowa ma dużo skórki, oprocz tego płatki bławatka czy róży - po zaparzeniu wyławiam je i wrzucam do herbaty a listki do kosza

[bossy]

Meldujem się i ja W ogóle jakie było moje zdziwienie jak przy ostatnim wątku nikt nie pisał przez 1 dzień... aż w końcu tam wlazłam, patrzę a tu nowy hiihihih.

Teoretycznie mam teraz zajęcia. Ale byłam rano na jednym wykładzie, a reszta zajęć jest taka..średnia, więc wróciłam sobie do domu

Wczoraj zrobiłam sobie peeling buzi, enzymatycznym Ziaja Pro, potem maseczkę tołpy do strefy T. (jeju, czemu ona tak śmierdzi...). I peeling całego ciała.

[isa666]

Ale nam się temat o herbatach rozwinął Ja teraz przegrzebuję neta i szukam inspiracji smakowych. Gdzie w Krakowie jest jakaś herbaciarnia?

Najlepsze tylko, że mam kilka opakowań różnych herbat: ze 3 malinowe (z Sagi i Vitaxu), porzeczkową, Liptonowe piramidki o smaku cytrusowym (ale mi nie smakują), kilka rodzajów earl grey, ze 3 paczki zielonych (w tym jedna sypana i 2 ekspresówki), pu-erh i resztkę miodowo-waniliowej z Biedronki + pokrzywę i miętę. Kiedy ja to wypiję?

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Ale nam się temat o herbatach rozwinął Ja teraz przegrzebuję neta i szukam inspiracji smakowych. Gdzie w Krakowie jest jakaś herbaciarnia?

Najlepsze tylko, że mam kilka opakowań różnych herbat: ze 3 malinowe (z Sagi i Vitaxu), porzeczkową, Liptonowe piramidki o smaku cytrusowym (ale mi nie smakują), kilka rodzajów earl grey, ze 3 paczki zielonych (w tym jedna sypana i 2 ekspresówki), pu-erh i resztkę miodowo-waniliowej z Biedronki + pokrzywę i miętę. Kiedy ja to wypiję?

Ja owocowych nie lubię Te wszystkie Herbapole, Vitaxy bardzo mi nie smakują Kupiłam kiedyś 2 piramidki Liptona i wylądowały w koszu

[ewwwa]

Napisane przez Hosenka*

Ja owocowych nie lubię Te wszystkie Herbapole, Vitaxy bardzo mi nie smakują Kupiłam kiedyś 2 piramidki Liptona i wylądowały w koszu

Mnie tez owocowe średnio pochodza... ale piramidkami liptona nie pogardze

bossy gdzie mozna zaopatrzyc sie w kosmetyki Ziaja Pro?

[emememsik]

isa, na przykład Demmers Tea House na pl. Wszystkich Świętych.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

ewwwa, najłatwiej znaleźć je na allegro, poza tym targi kosmetyczne.

[ewwwa]

Napisane przez emememsik

ewwwa, najłatwiej znaleźć je na allegro, poza tym targi kosmetyczne.

Tak tez sadzilam chcialam cos sobie do stóp kupic...

[sleepy]

Napisane przez iceflower

Do śniadań trzeba się chyba przyzwyczaić, ja przez całe lata śniadanie ograniczałam do kawy i nie byłam w ogóle głodna, czasem nawet do późnego obiadu. Odkąd spotykam się z TŻem jem codziennie śniadanie i teraz już sobie nie wyobrażam, żeby wychodzić z domu z pustym żołądkiem.

Ja też nie wyobrażam sobie dnia bez śniadania; może to być mały jogurt naturalny z musli lub wielka porcja jajecznicy z warzywami ale coś zawsze musi być

Napisane przez bossy

Meldujem się i ja W ogóle jakie było moje zdziwienie jak przy ostatnim wątku nikt nie pisał przez 1 dzień... aż w końcu tam wlazłam, patrzę a tu nowy hiihihih.

Supraaaaaaaajs


Mam już za sobą poranne obowiązki(czyli korki), zaraz zabieram się za malowanie paznokci i kręcenie włosów bo czeka mnie wieczór z facetem

[Hosenka*]

Przeczesuję Allegro bo szukam fajnych pantofli i znalazłam coś dla Rzyrafki; http://www.allegro.pl/item773295590_...na_roz_38.html

Słodkie, szkoda że na aukcji nr 38

36 też sa Ale inny kolor, hmmm
http://www.allegro.pl/item772045698_...na_roz_36.html


O jezu, jakie w ogóle ta sprzedająca ma słodkie pantofle