Nowa pulchniutka duszyczka :]

[Wyrak]

Napisane przez sarenka168

ok. mimo to tłuszcz spalasz.

Jak spisz tez tluszcz spalasz. Chodzi o aktywnosc, ktora prowadzi do jak najwiekszego efektywnego spalania tluszczu - tj. jak najwiecej tluszczu unikajac katabolizmu. Przy A6W spalanie tluszczu jest mizerne.

Napisane przez sarenka168

Jeśli chodzi o mięśnie najpierw z nich spalasz tłuszcz a później dzieje się z nimi cokolwiek innego,

Ze co?? Nie jestem pewien co chcesz przez to powiedziec, ale nie trzyma sie to kupy...

Wzmacnianie miesni i spalanie tluszczu to nie jest jeden proces, tylko rownolegle do siebie procesy.

Aha, nigdy nie jest tak, ze spalasz sam tluszcz - dlatego aeroby na dluzsza mete prowadza do katabolizmu i zalecane sa cwiczenia silowe (z tego wzgledu oraz oczywiscie przez efekt metaboliczny), a nie same aeroby.

Napisane przez sarenka168

a nie jak w przypadku całego organizmu, że najpierw spuszczana jest woda ( dlatego spada waga w pierwszych dniach diety).

To zalezy co robisz, ale owszem, na poczatku diety typowe jest zrzucanie wody.

Napisane przez sarenka168

ja widzę, że tu wiekszość z nas to, albo problem z "chipsami" ma albo normalnie w dzień mało się je, człowiek z siebie zadowolony, a wieczorem to jakby się jedzenia na oczy nie widziało wszystko się wtedy wpiep*** przykładowo mnie najwiekszy apetyt dosłownie na wszystko łapie koło godz. 22-23 wręcz pora na jedzenie jest a cały dzień jedzenie może nie istnieć... teraz już mi się to nie zdarza raczej, ale tak było i to długi czas...dlatego 5 kg skoczyło do góry oczywiście z własnej głupoty !!! ale koniec !!! do wakacji będę laseczka hehehehe już waga wskazuje 2 kg mniej, ale co z tego skoro to na razie nic z tłuszczu, ale TŁUSZCZYKU uważaj bo nadchodze

Wg mnie jesz za malo w ciagu dnia, ale moge sie mylic, bo malo tu szczegolow.

[pingwin2]

Radzę poczytać forum, albo posłuchać Wyrak, bo nie macie zielonego pojęcia o odchudzaniu i z takim podejściem to raczej marne szanse na sukces.

[gosiafoteczki]

No chipsy i słodycze to po prostu masakra
Marne szanse bo? ... nie lubię czegoś takiego... bo nawet ktoś kto czyta forum to powinien zauważyć że to jest już kolejna próba odchudzania... z wcześniejszych wyciągamy wnioski.. tak czy tak..
Nie mamy zielonego pojęcia? Z tym to się zgodzę...bo do tej pory się nie udało Co jeśli ja nie mam czasu na jedzenie po prostu tak mi wychodzi w niektóre dni, zgodzę się że niektóre posiłki to jak przegryzka... ale durnotą by było powrócić do starych nawyków.. i wracając do domu najeść się na wieczór i leżeć z pełnym balonem
Co do śledzenia forum.. i miałybyśmy czytać to wszystko ... pomysłów na diety .. takich jest mnóstwo.... ćwiczenia typu a6W..
Jeśli już ktoś zagląda tu i czyta nasze wywody )) to lepiej jak zostawi radę... typu co jeść np? wyżej napisałam co lubię serki jogurty.. sałatki. itp.. więc co?? najlepsze by było przejście na jakąś dietę jogurtową????
skoro nie ćwiczę od nie wiem kiedy na wakacjach siatka troszkę biegu... to co powinnam jakie ćw.. w domu wykonywać mam czas wieczorem najwięcej ale jeśli powinno się ćwiczyć rano to wstanę wcześniej i rano?? wystarczy na początek tyle...

[SharMea]

Napisane przez gosiafoteczki

W sumie teraz chora jestem gardełko i te sprawy ;> to aż takiego apetytu nie mam hm.. i co do ćwiczeń też zbytnio ochoty :/ w ogóle nie wiem co powinnam robić ? tzn ćwiczyć ... jak kiedyś próbowałam wytrzymać na diecie robiłam brzuszki hmm.. słabo to szło bo przerwałam zjadłam więcej i brzuch jak balon... coś tam ruszyłam może mięśnie pod tłuszczykiem więc pewnie dlatego > a nom i co jeść w takim razie ... sama nie wiem lubię serki jogurty ... płatki musli może być... sałatki .. a nom i brokułu itp.. to u mnie w domu nie wiem kiedy były moja rodzinka to tak: na tygodniu jakieś pierogi... zupy.. kotlety.. naleśniki bigos no różnie ale wszystko tłusto ogólnie w niedziele to standard ziemniaczki surówka + kotlet... taki typowy obiad.. przynajmniej taki jest u moich znajomych,,, ciężko mi się odchudzać ale się staram;D nie wiem jak u Was..
A nom i wszyscy mi mówią że jakbym przestała jeść te słodycze chipsy itp.. to bym była chuda taaa.. bo mało jem..tak mi się wydaje.. zawsze wystarczyły mi np. 4 pierogi by się najeść tak dla przykładu podaję .. ale nadrabiałam wieczorami koło 20 kolacja.. z takich kotletów to niezła dawka ;D no cóż tak było... teraz próbuję to zmienić... i na dłużej ..
Dodam jeszcze że zaczęło się od tego że sobie chciałam schudnąć ważyłam około 70 kg.. koleżanka miała meridie hm schudła 10 kg to i ja chętna byłam odrazu no i potem ładnie pięknie.. zadowolona schudłam 5kg jadłam dosłownie wszystko przez miesiąc ... potem przytyłam z 7 a potem po tabletkach antykoncepcyjnych kolejne kg.. doszło i jest 82,7 tragedia..
musiałam tak przytyć żeby przejrzeć na oczy
Więcej NIE CHCĘ !!! I nie chcę też głupich suplementów... ;/ piję teraz herbatę zieloną i czerwoną no i śmieją się ze mnie żebym sobie jeszcze różową kupiła hehehe no i to tyle na dzisiaj bo już przynudzam ;D ale przynajmniej napisać mogę dużo bo gadać już NIET ! przez to cholerne gardło
DOBRANOC> Jutro wrócę......

Jak dostalam tabletki anty, to od razu powiedziałam sobie i TŻ, że jak będę więcej jadła, to albo mam mi zwrócić uwagę, albo nawet odstawić tabletki. Nie przytyłam na hormonalnych ;]

sarenko, zajrzałam na YT, niestety tam nie znalazłam żadnych filmików, gdzie ktoś spalałby tłuszcz A6W, jedynie piękne sześciopaczki
to są ćwiczenia dla kulturystów typowych, najpierw trzeba oponke zrzucić, aby chociażby było widać efekty. Ale róbcie jak chcecie, być może myli się pare osób i jeżeli ktoś chce to zrzuci w ten sposób zbędny tłuszczyk.

[spokojnie]

moja mama zrobila 6 wejdera ,do tego cwiczyla codzien 30 min hula hop i po ponad miesiacu miala sliczny brzuszek a wazyla ok 65 kg przy 165 wiec chyba tluszczych trez troche zredukowala nie ?

A co do tabletek to ja przez caly okres ich brania trzymalam super wage 56-57 kg a po odstawieniu w pare miesiecy + 10 kg !!!

[Wyrak]

Napisane przez gosiafoteczki

Jeśli już ktoś zagląda tu i czyta nasze wywody )) to lepiej jak zostawi radę... typu co jeść np? wyżej napisałam co lubię serki jogurty.. sałatki. itp.. więc co?? najlepsze by było przejście na jakąś dietę jogurtową????
skoro nie ćwiczę od nie wiem kiedy na wakacjach siatka troszkę biegu... to co powinnam jakie ćw.. w domu wykonywać mam czas wieczorem najwięcej ale jeśli powinno się ćwiczyć rano to wstanę wcześniej i rano?? wystarczy na początek tyle...

Absolutnie nie zadna dieta jogurtowa Wiekszosc jogurtow dostepnych na rynku zawiera duzo cukru, za to malo bialka.

Cwicz wtedy kiedy masz czas, aby nie na czczo.

spokojnie - ja Ci powiedzialem swoje zdanie, przekonywac i namawiac nikogo do niczego nie zamierzam, robisz co uwazasz za stosowne.

[gosiafoteczki]

No i ładnie zapalenie krtani..;/ nie ćwiczę siły nie mam..
Jedzonko dzisiaj:
Ś - 1 bułka zrobiłam z tego dwie kanapki z masłem i serem żółtym o! :P
O- około 13 albo 14 wpadłam jak burza zupa grzybowa+udko chyba to u mnie standard ;D
K.. no właśnie do tej pory nic ale mleko + płatki zjem nie chce mi się szczerze mówiąc mam takie dni ... kłócę się z chłopakiem on chory więc w domu siedzi.. ja w końcu muszę też w domu więc week. się nie widzimy nie dogadamy się po ludzku bo przez tel tylko kłótnia i to samo przez neta;/ a teraz to mam tak że nawet mi się z nim gadać nie chce;/ no ale dieta to na full.... jeden plus kurtka na zimę kupiona w sumie płaszczyk choroba też pewnie swoje robi osłabia organizm i się jeść nie chce
mykam do łóżka
A i za tydzień w sumie dopiero 9.11 moje urodzinki idę na aerobik dowiedziałam się że jest na uczelni fajowo bezpłatnie 1,5 ćwiczeń więc motywacja rośnie i do tego też bym wyzdrowiała szybciorem
A jak tam u Was dziewczyny ??
Ćwiczycie cosik czy tylko dieta?

[sarenka168]

Ja co dzień rano biegam... do tramwaju bo nigdy nie mogę na niego zdążyć na czas a tak całkiem serio to robię sobie brzuszki plus basen do tego

[SharMea]

Ja obowiązkowo codziennie ćwiczę .
wczoraj np:1h hula hopu, 1,5h spacerku, orbiterek, kajak i 300 brzuszków

[gosiafoteczki]

Dzisiaj 6 dzień kurczę aż nie mogę uwierzyć że nie miałam w ustach od poniedziałku nic słodkiego i że po 18 już nie jem :O kiedyś to było nie do pomyślenia ;> teraz przynajmniej nie napycham się wieczorem ;> i mam płaski brzuch ..
Ś: 4 pierogi z soczewicą i tyle a herbatka ale słodzona :O już mi taką zrobili to już wypiłam

Buźka

[SharMea]

Dla mnie chyba 6 dzień mniej więcej był najgorszy ;|.
wtedy najwięcej kusiło, bo organizm jeszcze nie był tak przyzwyczajony do zmiany trybu życia

[gosiafoteczki]

Nio ja mam nadzieję że dam radę.. ale w domu mam takie flipsy w polewie czekoladowej boniu że też moje oczy musiały to zobaczy mniam... no i nie wiem co teraz chodzi za mną myśl by zjeść dużo to kalorii :? oj nie.. ;/ no nie muszę chociaż tydzień wytrzymać.. walczę ze sobą w poniedziałek ważenie.. ;>:???

[SharMea]

Ja proponuje zalać wodą flipsy i je do śmietnika wrzucić
już ich na pewno nie ruszysz...

Ja się ważę dopiero za tydzień w poniedziałek, bo jutro okres dostane, a i tak ważyłam się w zeszłą sobotę, a teraz tłuszczyk leci, więc za często nie mam zmiaru się ważyć

[sarenka168]

Napisane przez gosiafoteczki

ale w domu mam takie flipsy w polewie czekoladowej boniu że też moje oczy musiały to zobaczy mniam... no i nie wiem co teraz chodzi za mną myśl by zjeść dużo to kalorii :?

Gosiu sama powiedz czy warto dla kilku minut przyjemności przerywać wszystko i znowu po raz kolejny wrócić do punktu wyjścia ??? NIE NIE NIE MA SENSU trzymam kciuki za Ciebie, że jednach tych flipsów nie ruszysz

[gosiafoteczki]

Napisane przez SharMea

Ja proponuje zalać wodą flipsy i je do śmietnika wrzucić
już ich na pewno nie ruszysz...

Ja się ważę dopiero za tydzień w poniedziałek, bo jutro okres dostane, a i tak ważyłam się w zeszłą sobotę, a teraz tłuszczyk leci, więc za często nie mam zmiaru się ważyć

No to ja najlepiej jak zaproszę koleżanki na poczęstunek wszystko wyłożę ;D hehe nie no nie ruszę nie zaglądam do tej szafki powiem niech schowają albo co a przed okresem i w czasie to zawsze ważę więcej więc fakt nie warto się ważyć wtedy

[SharMea]

Ja mam słodycze na widoku, ciasta moja mamuśka uwielbia, więc piecze co chwilę... ale ja na szczęście nie przepadam aż tak za słodkim ;]

[gosiafoteczki]

Napisane przez sarenka168

Gosiu sama powiedz czy warto dla kilku minut przyjemności przerywać wszystko i znowu po raz kolejny wrócić do punktu wyjścia ??? NIE NIE NIE MA SENSU trzymam kciuki za Ciebie, że jednach tych flipsów nie ruszysz

No właśnie nie dam się u mnie w domciu week.. to zawsze najgorszy tyle pokus chcę na uczelnię wtedy mało jem bo zajęta jestem dzisiaj już mam luz week.. niestety samotnie bez niego... może taki stan się utrzyma dłużej ale jest ok swoje swoje wypłakałam już nie będę o! mam większą motywację im dłużej mnie nie będzie widział.. tym lepiej... potem może zauważy .. na brzuszku te kg.. że gdzieś się podziały Powiem wam że szczególnie w sql czy na uczelniach to jeszcze ludzie nie wiem czy nie dorośli ale niezła dziecinada jest każdy trzyma z tym kim coś da w zamian coś dla kogoś się opłaca ... teraz jako średnio zgrabna... bo wygląd dl niektórych ma znaczenie kto z kim trzyma... chcę zobaczyć wzrok niektórych... jak im.. buźka opadnie... dlatego muszę zrzucić te 15 kg! chcę ważyć do wakacji 67 albo 68 ważne żeby po 60 czy do czerwca mi się uda..? ciekawe...
Jak co sobotę już domek lśni ! mam 2 pokoje z kuchnią
zmywałam podłogi ... odkurzałam .. i tak ogólnie troszkę spaliłam kalorii mimo choroby zmęczona nie jestem tak przynajmniej polatałam po domu lepiej się czuję

[sarenka168]

a czy ktoś sie może orientuje po jakim czasie diety i ćwiczeń zaczynamy spalać tłuszcz ? albo ile kilo najpierw spadnie ?

[gosiafoteczki]

Ludzie mówią że 3 albo 4 kg. wody podskórnej. a potem leci tłuszcz... ale ja myślę że to sprawa indywidualna dlatego wszyscy milczą bo to w zależności ile kto waży no i pytanie ? nie wiemy ile tej wody jest w nas;D Powiem Ci że kiedyś jak się odchudzałam ograniczyłam jedzenie przed 18 - 0 i brak słodyczy to przez miesiąc poleciało 5 kg... potem waga stanęła to i się zniechęciłam durnotabo wtedy nie wiem co sobie myślałam że to tak łatwo bez ćwiczeń..

[SharMea]

Mi spadło około 3 i pół kilo w 11 dni, więc to pewnie była woda, ale i tak był to dla mnie wielki sukces... no i teraz waga mi powoli leci, więc chyba już leci tłuszczyk

[gosiafoteczki]

SharMea a ty ważysz się rano czy wieczorem >?? a jutro ważysz się z nami dzisiaj jest 7 dzień
ale w sumie nie czuję jakby miała mniejszy brzuszek w ogóle... hehe chciałabym żeby to był np...30 dzień ;d heh ale mam nadzieję że dam radę

[SharMea]

Nie ważę się jutro z Wami, bo prawdopodobnie jutro dostane okres a poza tym, ja ważę się co dwa tygodnie, więc jeszcze tydzień mi został do kolejnego ważenia się .

I zazwyczaj wieczorem, bo wagi w domu nie mam, a mój TŻ ma, a u niego rano raczej nie jestem

[gosiafoteczki]

Ja to już się doczekać nie mogę aż stanę na wagę mam nadzieję że będzie mniej....

[spokojnie]

ja tez jestem Ciekawa jak wam poszlo
ja neistety zawalilam sprawe ,alkochol i zarcie
Mialam takie wyrzuty sumienia ze nie moglam spac!!!
Ale nie poddaje się , zaczynam od nowa ! mam andzieje ze dzis bedziecie mialy jakies sukcesy i mnie to zmobilizuje :P
Ja spowrotem na starcie ;D tym razem dochodze do konca !!!!!

[gosiafoteczki]

Napisane przez spokojnie

ja tez jestem Ciekawa jak wam poszlo
ja neistety zawalilam sprawe ,alkochol i zarcie
Mialam takie wyrzuty sumienia ze nie moglam spac!!!
Ale nie poddaje się , zaczynam od nowa ! mam andzieje ze dzis bedziecie mialy jakies sukcesy i mnie to zmobilizuje :P
Ja spowrotem na starcie ;D tym razem dochodze do konca !!!!!

Dasz radę ja kiedyś też zaczynałam od jutra i w ogóle np.. we wrześniu piłam przez 3 tygodnie aquaslim.. tyle że to był ostatni miesiąc wakacji i zwaliłam sprawę bo imprezy fast foody także kasy sporo poszło bo saszetka aqua 2,5 zł - dzień ale alkohol brak porządnej diety nic nie dało mimo że piłam dziennie 2l.... może i więcej nie wiem miało troszkę hamować apetyt u mnie chyba nie
u mnie dzisiaj 7 dzień

[matr1oszka]

5 sek temu sie wazylam na mojej niezbyt stabilnej wadze
po 4-5 dniach....i po dwoch zjedzonych posilkach waga wskazala 82 kg. 3 kilo gdzies poszlo!!
ja tez powiem szczerze, ze nie trzymam sie radykalnie diety. moze nie podjadam chipsow i slodyczy....ale tak jak mowilam :"piwa ze znajomymi sobie nie odmowie"

pozdrawiam

[sarenka168]

Dziewczyny najważniejsze to "dietę" zmienić w codzienny tryb życia i żywienia dotychczasowe fast foody, chipsy i inne słodkości pochłaniane co dzień lub co drugi to nie jest normalne, a i bez tego da się normalnie funkcjonować. Dlatego odchudzanie przede wszystkim trzeba zacząć od głowy i albo sie odchudzać albo nie a jeśli zmienimy pewne nawyki żywieniowe to i wtedy bedzię dozwolony od czasu do czasu jakiś kawałek pizzy, batonik czekoladowy czy coś jeszcze innego najważniejszy jest umiar i trzeba mieć tego świadomość. Jeśli przykładowo zjem dziś kawałek pizzy no to wiadomo, że w najbliższym tygodniu do dwóch na nic takiego sobie juz nie pozwole i muszę pamiętać, że to co zjadłam muszę spalić i że jak już pizza to do poludnia, a nie na wieczór



---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

a ważenie jutro rano ???

[gosiafoteczki]

No tak ja jutro rano zobaczymy
od jutra steper 25 minut bo ten tydzień to jazda tylko bez słodyczy i ograniczenia w jedzeniu jutro rezultat

[SharMea]

ja się dzisiaj ważyłam już 5 kg w dół

[gosiafoteczki]

SharMea
ŁAAAAAAA
GRATULUJĘ !!!!
super ważysz tyle co ja bym chciała na koniec... października ;D więc może i mi się uda... trzeba też się sprężyć i brać z Ciebie przykład Buziaki !!!