Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-25, 20:55   #3781
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
No ja tez ta spokojna (chyba tak napisałam? a przynajmniej tak mialo byc)
Co prawda przyszedl przytulil i przeprosil...ale chyba za czesto wybucha ten moj nerwus...ja chce spokojnego domu...
ale ok szkoda o nich gadac juz...
znow zle przeczytalam ja to chyba musze isc na lekcje czytania
no to doskonale Cie rozumiem, ja mialam spokojny dom rodzice nie klocili sie przy nas i ogolnie dobrze wspominam dziecinstwo i tego chcialabym dla mojego dziecka a tz o to nie dba i podnosi glos a maly sie boi i tez czasem mnie wyprowadza z rownowagi i ze spokojnej robie sie nerwowa. A nie chce tak...
Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość
to Ty też odpowiadaj mu uśmiechem jak by nigdy nic
mój leży obok mnie i na mieszkanie mnie chce wziąć, tzn zagaduje coś odnośnie planów na przyszłość a ja mam to głęboko w poważaniu i stukam sobie do Was
heheh moj tez po jakiejs drobnej sprzeczce gdzie wie ze zawinil zmienia temat
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 20:55   #3782
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
no wlasnie chcialam cie o to zapytac...
czy najperw obiadek czy deserek...
ja jutro dam pierwszy raz jabluszko...
i musze pomyslec czy najpierw obiadek czy deserek...
wiesz, ja zaczęłam podawanie pokarmów od owoców i to właśnie w tych godzinach więc Mały się chyba zaprogramował
ale córa też mi tak jadła a dzisiaj nie ma problemów typu: nie zjem obiadu bo chce cukierka
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 20:55   #3783
anulka anulka
Zadomowienie
 
Avatar anulka anulka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 683
GG do anulka anulka
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość
na kaszel dawałam niuni cieplą herbatke albo sok malinowy (robiony w domu).. troche jej lagodziło kaszel.. praktycznie co pół godziny dawałam jej taki ciepły łyk (około 10-20ml)
a tą zwykła herbatke czymś słodziłaś? bo nie wiem czy maluszkom mozna słodzic cukrem albo miodem. mozna czyms słodzic? czy najlepiej glukozą?
Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
iwciag cofnij się kilka stron, bo już kilka osób się mnie pytało o fotelik i za każdym razem odpowiadałam. Będę szczera - nie obraź się - czytajcie również to co nie jest bezpośrednio do was pisane, bo potem jedno i to samo jest wałkowane milion razy, a wtedy wątek robi się nudny...


przy okazji.... - nie mam dzisiaj dobrego humoru, to nie zaciskam języka za zębami i piszę co myślę...
miej dobry humor i nie znęcaj się nad kolezankami hahaha NAPIJ SIE WINA!
Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Zycze zdroweczka dla Madzi
Odnosnie ulewania, mojemu dziecku czasem sie jeszcze zdarzy ze poleci troszke mleka wraz z odbiciem ale rzadko i przewaznie jak za duzo smok jeden zje
Odnosnie syropu to nie wiem jaki mozna dac bez zlecenia, troche balabym sie na wlasna reke. Ale mozesz nasmarowac mala spirytusem kamforowym jesli nie ma uczulenia i oklepac plecki taka dlonia zlozona w lodke. kladz ja tez tak zeby glowke miala ciut wyzej.
Dzięki za rade. Polozylam ją dzisiaj wyzej , nie miałam spirytusu kamforowego, ale nasmarowałam jej klatke piersiową mascią majerankową, bo tak zalecił nam lekarz. Na razie jest spokój, chociaz długo po zasnięciu kaszlała. Powiesiłam im też w pokoju dwa mokre ręczniki, jeden na łozeczku Magdy, a drugi na grzejniku.
Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
Hey wpadam dopiero teraz...
bylam z Bryankiem caly dzien u mamy..
Palikot czemu masz taką dziwną czcionkę? Niewyraźnie wyglądasz


Pijana jestem
__________________
nic

anulka anulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 20:57   #3784
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
no wlasnie nie moge...bo on uwierzy ze juz wszystko zalagodzil...
a wcale nie...
bo za czesto sie to powtarza...
ale ja nie udaje obrazonej ksiezniczki z muchami w nosie tylko raczej jestem smutna... to pierwsze bardziej go wkurza...
a to stukanie tu to na prawde pomaga...

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

moj czas sie konczy ale przynajmniej pojde wczesniej spac...
mam 5 min
zrobisz jak uznasz za słuszne w końcu to Twój mąż i Ty znasz go jak nikt inny i Ty wiesz co na niego działa i jak z nim postępować
stukanie pomaga jak nic

anulka palikot-dobre dobre, a co piłaś??

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-25 o 21:00
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 20:57   #3785
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Mell moj tz na moj placz i szloch juz nie reaguje i przykro mi z tego powodu a na poczatku "bralam" go na placz teraz to nie dziala musze byc ostra jak teraz.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:00   #3786
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Pijanej Anulce x 2 wysłałam zapro na nk i mnie olała
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:01   #3787
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez anulka anulka Pokaż wiadomość
Palikot czemu masz taką dziwną czcionkę? Niewyraźnie wyglądasz


Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Mell moj tz na moj placz i szloch juz nie reaguje i przykro mi z tego powodu a na poczatku "bralam" go na placz teraz to nie dziala musze byc ostra jak teraz.
u mnie identycznie... z tym placzem kiedys to troszke wykorzystywalam....
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-25, 21:03   #3788
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Mell moj tz na moj placz i szloch juz nie reaguje i przykro mi z tego powodu a na poczatku "bralam" go na placz teraz to nie dziala musze byc ostra jak teraz.
oj były czasy kiedy i mój płacz działał na mojego tżta, ale to było jakieś10lat temu
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:03   #3789
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Mell moj tz na moj placz i szloch juz nie reaguje i przykro mi z tego powodu a na poczatku "bralam" go na placz teraz to nie dziala musze byc ostra jak teraz.
u mnie po 10 latach znajomości to sobie mogę popłakać nad cebulą
zaraz sobie wsadzę Aguś w cyce
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:05   #3790
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez anulka anulka Pokaż wiadomość
aDzięki za rade. Polozylam ją dzisiaj wyzej , nie miałam spirytusu kamforowego, ale nasmarowałam jej klatke piersiową mascią majerankową, bo tak zalecił nam lekarz. Na razie jest spokój, chociaz długo po zasnięciu kaszlała. Powiesiłam im też w pokoju dwa mokre ręczniki, jeden na łozeczku Magdy, a drugi na grzejniku.
tak koniecznie nawilzaj powietrze i wiem tez ze podaje sie duzo picia (nie tylko przy goraczce) ale tez przy kaszlu, rozrzedza wydzieline.
Aha lekow wykrztusnych(miedzy innymi syropow wykrztusnych) nie podawaj pozniej niz o 17 bo dziecko bedzie Ci sie meczyc z kaszlem a ma spokojnie spac wieczorem.
Mnie jeszcze pomagal napar z lipy, jak bylam mala mialam duzo infekcji drog oddechowych gdzie meczyl mnie kaszel ale nie wiem czy takiemu niemowleciu mozna podac, ale chyba tak. Herbatka malinowa tez dobrze dziala, rozgrzewa.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:06   #3791
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
u mnie po 10 latach znajomości to sobie mogę popłakać nad cebulą
zaraz sobie wsadzę Aguś w cyce
to ile lat już jesteście z tżtem ??
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:09   #3792
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
u mnie identycznie... z tym placzem kiedys to troszke wykorzystywalam....
Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość
oj były czasy kiedy i mój płacz działał na mojego tżta, ale to było jakieś10lat temu
dziewczyny ja tez wymuszalam placz
a nawet udawalam ze mdleje jak mnie bardzo wkurzyl i strasznie plakalam to pozniej mowilam ze mi strasznie slabo..
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
u mnie po 10 latach znajomości to sobie mogę popłakać nad cebulą
zaraz sobie wsadzę Aguś w cyce
Karolinko mam nadzieje ze Ci pomoze.
jeszcze polozna doradzila mi zeby mi maz ssal cyca ale jakos on nie mogl sie zebrac do tego a Ty chyba nie masz w zanadzu zadnego doroslego ssaka?
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:14   #3793
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja tez wymuszalam placz
a nawet udawalam ze mdleje jak mnie bardzo wkurzyl i strasznie plakalam to pozniej mowilam ze mi strasznie slabo..

Karolinko mam nadzieje ze Ci pomoze.
jeszcze polozna doradzila mi zeby mi maz ssal cyca ale jakos on nie mogl sie zebrac do tego a Ty chyba nie masz w zanadzu zadnego doroslego ssaka?
oj Ty niedobra kobieto!! A jak by chłopina zawału dostał, patrząc na Ciebie mdlejącą!?
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:16   #3794
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Aguśka ze ssaków mam brata ale wątpie
Już mam cyca ze skarpetką cieplutko
Co do płaczu i mdlenia ...mój patent to był

iwciag 10 lat
tż to mój 1 i jedyny facet poznałam go jak poszłam do liceum i miałam 15 lat...to były czasy
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:19   #3795
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Aguśka ze ssaków mam brata ale wątpie
Już mam cyca ze skarpetką cieplutko
Co do płaczu i mdlenia ...mój patent to był

iwciag 10 lat
tż to mój 1 i jedyny facet poznałam go jak poszłam do liceum i miałam 15 lat...to były czasy
to u mnie podobna historia, jesteśmy już razem13lat i to tez mój pierwszy poważny chłopak, choć te początki były tak poważne, że teraz kupa śmichu z tego
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:21   #3796
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

no ciężko być poważnym mając 15 lat
ale tak z 18 chcałabym mieć czsem
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:24   #3797
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
no ciężko być poważnym mając 15 lat
ale tak z 18 chcałabym mieć czsem
oj ja też, być znowu piękną i młodą

żegnam się z Wami babeczki, bo mój stary już chrapie i nie bazgrajcie tyle, bo znowu coś jutro przeoczę i będzie źle, bardzo źle. Dobranoc
no muszę jeszcze napisać, agusia mruu! Wyskocz teraz z ciuszków i dawaj do niego, a co!

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-25 o 21:31
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:27   #3798
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość
oj Ty niedobra kobieto!! A jak by chłopina zawału dostał, patrząc na Ciebie mdlejącą!?
niech on lepiej dostaje zawalu jak mnie widzi bez ubrania
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Aguśka ze ssaków mam brata ale wątpie
Już mam cyca ze skarpetką cieplutko
Co do płaczu i mdlenia ...mój patent to był

iwciag 10 lat
tż to mój 1 i jedyny facet poznałam go jak poszłam do liceum i miałam 15 lat...to były czasy
nie no brat odpada
ja mialam 16 lat jak poznalam mojego ale jak rozstalismy sie na 3 m-ce to mialam innego (dluga historia-tz mnie olewal) a tego co mialam 3 m-ce oj do tej pory mi goraco jak o nim mysle, a pracuje na sorze u mnie w szpitalu(szpitalny oddzial ratunkowy) i czasem przywozi mi pacjentow na oddzial i wtedy wiem ze sie rumienie
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:30   #3799
anulka anulka
Zadomowienie
 
Avatar anulka anulka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 683
GG do anulka anulka
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość
anulka palikot-dobre dobre, a co piłaś??
wino hah
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Pijanej Anulce x 2 wysłałam zapro na nk i mnie olała
nie olała nie olała spoko, jak tylko mi sie strona odpali to Cie akceptuje Carolajno! Mam strasznie wolny internet. Ale juz niedlugo. Zmieniam na stacjonarny. Jeszcze miesiac i bedzie szybszy!
Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
tak koniecznie nawilzaj powietrze i wiem tez ze podaje sie duzo picia (nie tylko przy goraczce) ale tez przy kaszlu, rozrzedza wydzieline.
Aha lekow wykrztusnych(miedzy innymi syropow wykrztusnych) nie podawaj pozniej niz o 17 bo dziecko bedzie Ci sie meczyc z kaszlem a ma spokojnie spac wieczorem.
Mnie jeszcze pomagal napar z lipy, jak bylam mala mialam duzo infekcji drog oddechowych gdzie meczyl mnie kaszel ale nie wiem czy takiemu niemowleciu mozna podac, ale chyba tak. Herbatka malinowa tez dobrze dziala, rozgrzewa.
Nie podaje zadnych syropkow, bo nie mam. A herbatka malinowa jaka bedzie najlepsza? W domu nei mam zadnej ale jutro cos kupie.
__________________
nic

anulka anulka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-25, 21:36   #3800
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Kochane mi tez bardzo teskno do czasow gdy mialam 18 lat ale jak patrze na to zdjecie tomoge miec lat 40 wiszace cyce wiszacy tylek rozstepy lysy lebek i wogole...

chyba Wam nie pokazywalam Filipa zaraz po urodzeniu...
i te jego karminowe usteczka
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:39   #3801
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

anulka najlepiej jakbys miala suszone lub mrozone maliny i zagotowac napar z nich
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:40   #3802
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Kochane mi tez bardzo teskno do czasow gdy mialam 18 lat ale jak patrze na to zdjecie tomoge miec lat 40 wiszace cyce wiszacy tylek rozstepy lysy lebek i wogole...

chyba Wam nie pokazywalam Filipa zaraz po urodzeniu...
i te jego karminowe usteczka
o jaaaa
ja nie mam takich zdjęć zaraz :po: tż nie zdążył na poród
a jaki omaziany Filipek był
Michaś był mniej oklejony mazią albo mi się źle na mózg rzuciło
uciekam spać dziołszki mocniej mnie boli już i źle się czuje
odciągne trochę i lulu
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:50   #3803
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

co do wypowiedzi cinusiowej to moglabys nie wyzywac sie na nas jak masz zly humor.. ja rzadko tu zagladam bo nie mam czasu siedziec tu caly dzien i czytac wszystkich poprzednich postow bo jest ich za duzo ale skoro wam przeszkadza ze niektore osoby rzadko tu wchodza i napisza co u nich nie odpisujac innym i nie podlizujac sie im to przepraszam i w takim razie juz nie bede sie tu udzielac!! pa
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 21:51   #3804
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Karolinko wez sobie jeszcze cos p/bolowego nie wiem chyba Paracetamol mozna przy karmieniu ale nie jestem pewna.
Dobranoc

Ja tez uciekam lulac papa
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 22:08   #3805
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

my po imprezie udala sie... szefowa przyszla ze swoim 4 letnim synkiem Denisem... Denis zauroczyl sie Kuba a Kuba nim tak sie fajnie razem bawili... Kuba sie chichral a Denis byl w 7 niebie bo mogl mu pokazac "nowe sztuki walki" a Kubie sie to podobalo... bo mamie jak pokazuje to ona krzyczy.... hehehe...

tescia z marylka zaprosilismy i sie ciesze z tego... a wiecie dlaczego? bo marylka mi posprzatala po imprezie no serio... goscie wyszli wiec ja butelke Kubie zrobilam i poszlam go karmic... wracam a tam blysk!!! pytam tz czy posprzatal a on "ja? no cos ty! maryla posprzatala" hehehehe wiec sobie usiadlam i czytam zalegle posty ale fajnie.... pierwszy raz po imprezie wchodze a tu blyszczy... naczynia umyte, wytarte i powkladane do szafek

oj zaczynam kochac maryle chyba ja bede czesciej zapraszac hehehehe

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
Laseczki jak myślicie czy z rocznym dzieckiem jechać na wakacje do Grecji czy lepiej zostawić szkraba w domu?
ja bym wziela... to nie to samo co w domu wiec i wypoczynek byl by inny... przedewszyskim nie mialabys tylu obowiazkow... a i Olivierkowi bylo by fajnie... roczne dzieci juz sa strasznie przywiazane do rodzicow, a do mamy najbardziej... ja bym nie mogla zostawic... chociaz pewnie tez bede miec kidys ten dylemat, to wiem jak bylo jak bylam teraz na wczasach i Kuba zostal na 2 dni u mojej mamy... ja nic nie odpoczelam! caly czas sie zastanawialam co robi? czy spi juz? czy nie glodny? czy za mna nie teskni? a przecieez mial 3 miesiace i wiem ze u mojej mamy bylo mu swietnie i w zyciu by mu sie tam krzywda nie stala... ale ja myslalam nie o tym zeby sie "pobawic" tylko o nim

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
Czesc mamy,

ja po weekendzie zajec na uczelni
i jak?

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość

pakusia86 a jak mi sie nie uda z tym klubem maluszka, to bedzie innego rodzaju klub.. a co mi tam.. co do tz-ta.. mysle ze duzo da jak bedziesz mu mówic/ jesli tylko nadazy sie okazja/ (np umył naczynia, odniosł talez do zlewu, podniósł kanapę żebys mogła pozbierac skarpetki sprzed miesiąca..itp..) ze jestes z niego dumna.. ze jest dla ciebie wsparciem, ze doceniasz jego pomoc (nawet jak pobrudzi całą kuchnie podczas skrobania marchewki, lub obierania ziemniaków) (itd..) generalnie faceci to takie szczeniaczki.. głasiu głasiu i są cali dla Nas..jak dzieci.. na zasadzie kija i marchewki.. o dziwo moj Tz wzoruje sie na..UWAGA! mamusi.. i wrzeszczy nawet jak mówi.. i jest okropnie nerwowy.. ale i tak jest moim ukofanym Misiem.. i nie oddam za nic swojego zycia.. wierze ze bedzie dobrze.. bo najwazniejsze to mieszkac samemu (bez tesciowej czy mamusi) i ciągle powtarzac jak to nie jestem dumna z meża.. - u mnie działa..
"jak wytresowac tz-ta" "szybki numerek"- to jej przywaliłaś..hahaha..nie no..Ty to potrafisz .. noo i masz jeszcze konkurentke bo carolajna cie dogania ze smiesznymi ripostami.. nie moge z Was Kochane..
kurcze tylko ja strasznie skaplikowany typ jestem bo mnie np. sprzatanie odpreza!!! tak jak prasowanie... lubie to robic... chociaz jestem padnieta pozniej to mnie to tak odpraza ze szok!
i nie lubie jak tz sprzata juz nawet nie dlatego ze poprawiac trzeba bo nawet nie trzeba! ale ja poprostu chce to zrobic!!!
nie wiem ... dziwna jestem

ale nie jest zly... trzeba do niego jak do dziecka... zrob to, zrob tamto... i nic nie mowi tylko robi... ale chcialabym zeby pomyslal... chociaz nie moge narzekac... lazienke sprzata tylko on, smieci wynosi codziennie i robi zakupy...

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość

Ogólnie wesele średnio mi się podobało, jeden kibel nie miałam jak mleka ściągnąć bo bez szyby
Dziiaj do południa walczyłam z zastojami, cały cyc mi pęka
Na szczęście tż się spisał
co prawda siedział i się wcale nie bawił ale wytrwał
w sukience poszłam zwykłej, tyle dobrego bo w tamtej ciężko by mleko się ściągało

Zadowolona nie jestm, zmarzłam, cyc boli i nie wybawiłam sie nic

szkoda ze sie nie wybawilas bo nalezy ci sie... ale brawa dla tz oby tak dalej!!! moim zdaniem to sukces bo wiadmo jak to na weselach! wodka musi byc !

Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
zgadnij...? irytująca czarownica + kłótnia z jej synalkiem = nerw cinusiowej Powiedziałam tej @ co myślę na temat ubrań jakie daje dla Niny... Powiedziała, że nic jej więcej nie kupi W ogóle to przyszli do nas tam sąsiedzi, chłopaki przy piwku, ja z sąsiadką przy białym winku ze Sprite, rozwiązany język i... napatoczyła się czarownica Dalej można sobie dopisać...
hihihi to zes czarownicy wygarnela... i dobrze.... Niunka jest za sliczna na takie szmaciury jakie ona daje!

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
czapeczka jest taka pluszowo-puchowa(bial0-kremowa) ma oczy uszy, pyszczek.. (mordke misie)a rekawiczki to lapki misia.. slodkie
Tz nadal na meczu a ja dopiero od godzinkiw domu dlatego spadam zjesc i kompac malego i nakarmic
mam chyba podobna czape tylko ze niebieska...

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Witam wieczorkiem
Stesknilyscie sie prawda?
Wkoncu kto Wam dostarcza emocji takich jak w serialu hehe
uwielbiam twoje opowiesci nie musze serialu ogladaac


a tak serio to dla tz no to cos sie ruszylo... chyba tam w czaszce jakis orzeszek jest oby tak dalej!

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość

A u mnie...coz...tak jakos...
nie dogadujemy sie i tyle, ja jestem ta spokojna a on nerwus...
Ja zawsze wszystko mowie na spokojnie i szybciej sie rozplacze niz krzykne a on odwrotnie...
jak juz pisalam zawsze narzekal na zachowanie swojego ojca w stosunku do jego mamy...a teraz sam zachowue sie podobnie w stosunku do mnie...
pozniej mnie zagaduje przytula...ale co z tego jak i tak sie to powtorzy
wkurza mnie ze on za chwile zachowuje sie jakby nic sie nie stalo...
a tego ile sie naplakalam juz sie nie cofnie...
ach najlepsze ze w przyszlym tyg mamy 9 rocznice...
jak to sie wszystko pozmienialo doslownie w przeciegu kilku miesiecy...
te 8 i pol roku to byla wieeelka sielanka
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Ja zauważyłam że często w związkach po pojawieniu się dziecka występują kryzysy
Do tej pory para była tylko dla siebie, nie musiała się dzielić miłością, czasu było więcej i mniej obowiązków.
Aż nagle pojawia się dziecko. Mamie zdarza się być zazdrosną bo tż tak fajnie gada z dzidzią a mnie to nie przytuli i nie pocałuje
A i tatuś czuje się zazdrosny bo nie ma kobiety tylko dla siebie a dodatkowo ona jest zmęczona, więcej czasu poświęca dzidzi i ciągle o niej mówi.
I dochodzi do wielu nieporozumień
A jeszcze faceci mają to do siebie że nie chcą rozmawiać o tym co ich boli i udają ze nic się nie stało bo tak jest łatwiej
tak to juz jest niestety w kazdym zwiazku sie cos zmienia po porodzie... u nas tez nie bywa rozowo caly czas... i tz zazdrony byl na poczatku o Kube, bo ciagle mowilam Kubie jak strasznie go kocham a tz nic... myslalam ze to normalne ze go kocham... a on czul sie poprostu odepchniety... wiec zmienilam swoje gadki i teraz mowie do Kuby "mamusia cie kocha najbardziej na swiecie.... tatusia tez tak mocno kocham.... jestescie moimi najwieszymi skarbami" i juz jest lepiej... i tz zaczal do Kuby inaczej podchodzic.. przedtem zrobil to co musial... zero zainteresowania wiekszego a teraz? bawi sie z nim sam z siebie... i jaki uchachany jak go Kuba np. osika! przybiega do mnie i krzyczy z usmiechem na twarzy ze Kuba go osikal.... a kiedys to tylko mowil "eeee no co ty zes zrobil!"

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
chyba Wam nie pokazywalam Filipa zaraz po urodzeniu...
i te jego karminowe usteczka
sliczny! ale jaki umaziany! kurcze moj to mial troszke krwi na glowie i tyle...
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 22:18   #3806
marika2121
Zadomowienie
 
Avatar marika2121
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 185
GG do marika2121
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Witam ponownie

Ja korzystając z okazji że moi panowie już spią, weszłam poczytac co tam u was w niedziele ciekawego. Ja byłam w południe w szkole na spotkaniu z promotorka, istna porażka, kobiecina ma pierwszy raz do czynienia z taka funkcją nawet nie wiedziała czy co poniektóre tematy pasują do naszej specjalizacji . Pojawiała się kolejna propozycja żeby się brazc z tej szkoły ale to dopiero powiem jak będe cosik więcej wiedziała. A tak to zaliczylismy z Tż i Igorkiem spacerek oraz deserek w fajnej cukierence . Dałam dzisiaj tez na noc malemu kaszke malinową bo tak to w dzień dostawał od czasu do czasu, zobaczymy o której się obudzi na jedzonko . Jutro Tż jeszcze z nami do wieczorka więc wejde pewnie późnym wieczorkiem.

iwciag - dziękuję za meilika . A dietke rozpocznę chyba jak przestanę karmic bo tak to tego nie widzę, jem częściej mniejsze porcje po to aby naprodukowalo się mliko .

DORIS - hmmm.... mi się wydaję że to sprawa indywidualna każdego dziecka, jedne śpia bez pobudek inne co chiwle na bacznośc. A smoka dajesz? A mój Tż najbardziej marasi w łazience ale żeby ką posprzatał to nieeeetttt .

aljaka - no mi kazano nie ruszac siusiczka, że kiedyś się ponoc naciągało, ale to stare szkły i że ponoc raczej szkodziły niz pomagały .

Mell - lepiejnzacznik od kleiku kukurydzianego , raczej sie dzisiaj nie uczylam tylko słuchalam jak promotorka walczyła ze swoją niewiedzą i chciała nam cos przekazac ale marniutko jej szło . Jak tam w PL? dzidzi rozpieszczone do potegi? . Cosik z tymi Rż się dzieje, tylko nie wiem co , mój grzeczny puki co .

blondynkapoznan - ja tez bym chiała pojechac na przyszle wakacje na jakąś Majorkę lub do Turcji z maluszkiem jak finanse nam na to pozwola, więc uważam że do bezpiecznych i czystych państw to bez problemu.

cinusiowa - tak, tak to ja chciałam dziękuję , chyba żaden fotelik nie spełni moich wyobrażeń, no trudno, jakos będzie musiał przecierpiec długa podróż do dziadków w grudniu . Aleś dała pokutę Tż hehe, sama przyjemnośc .

ania - co tam na uczelni? bo tu początek a ja mam już serdecznie dosyc .

Carolajna - trza było brac w obroty innych chetnych panów , dobrez że Tz nie dał plamu, i co dalej z wami? Mojemu Tż tez się spodobała ta piosenka, oooo fsjnie że ja wynalazłaś, jutro puszcze mu na pobudkę .

Aguśka - a ja mam promotorkę więc obym nie miała takiego koszmaru nie na miejscu . Ale mozliwe że jeszcze sie przeniosę to będę miała tą promotorkę o która walczyłam an tej uczelni a ta zrezygnowała ze współpracy z ta budą . Juz był akt zgody z Tż? To twój szczęśliwy dzień, teściówka wróciła pewnie ja gorąco przywitałas z bukietem kwiatów w rękach .

Kochane nie dokończylam czytania, bo oczy mi się zamykają i glowa opada , do jutra, dobranoc
__________________
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
14.05.2009r.
marika2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-25, 22:28   #3807
anulka anulka
Zadomowienie
 
Avatar anulka anulka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 683
GG do anulka anulka
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Ewelain1987 Pokaż wiadomość
co do wypowiedzi cinusiowej to moglabys nie wyzywac sie na nas jak masz zly humor.. ja rzadko tu zagladam bo nie mam czasu siedziec tu caly dzien i czytac wszystkich poprzednich postow bo jest ich za duzo ale skoro wam przeszkadza ze niektore osoby rzadko tu wchodza i napisza co u nich nie odpisujac innym i nie podlizujac sie im to przepraszam i w takim razie juz nie bede sie tu udzielac!! pa
Ewelain i kto tu ma zły humor! nie krzycz na Cinusiową, bo będziesz miała ze mną do czynienia
Pa!
__________________
nic

anulka anulka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-26, 00:01   #3808
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Witam wieczorowa pora... Udalo mi sie przebrnac przez Wasze posty, zawsze w weekend mam problem z wizazowaniem, bo nie ma czasu Tz w domu, wiec organizuje mi rozne atrakcje Niestety nie pamietam dokladnie co ktora z Was pisala, wiec wszystkim nie odpowiem i nie skomentuje - nie czujcie sie pominiete

Marika pytalas co ze swinska grypa... nie wiem, bo w piatek pojawila sie w miescie informacja o swinskiej grypie w jednej ze szkol i w sumie teraz cisza... Dziekuje za komplementy (avatar i kapelusik)

Pakusia ten Twoj szwagier... oj, widocznie padlo mu na glowe i efekty sa ... A co do Marylki... Najpierw sie usmialam z tego jak ja traktujesz i jak Kuba ja potraktowal, a teraz byc moze zostaniecie psiapsiolkami po takim sprzataniowym popisie Marylka

Mell_xx a Ty ze Zdunskiej Woli jestes ??? To ja blisko bylam Urodzilam sie w Lodzi, ale mieszkalam na przedmiesciach, w Konstantynowie Lodzkim, ale w Zdunskiej mam jakas rodzine

Aguska za wytrwalosc w postepowanniu z tz - prawdopodobnie w koncu zauwazy i doceni to, co i ile robisz A jesli chodzi o Twoja prace, to troszke wiem o czym mowisz (troszke) bo ja jestem terapeuta zajeciowym i "niedokonczonym" fizjoterapeuta i mialam praktyki w roznych miejscach i w wiekszosci oddzialow szpitalnych, w tym na neurologii - oj... ciezkie miejsce, juz na wejsciu zapach potrafi zniechecic... Podziwiam Cie, zwlaszcza, ze smiertelnosc spora... Ja jednego dnia cwiczylam z pacjentka, a jak przyszlam na drugi, to juz puste lozko bylo...
Tym bardziej tz powinien Cie szanowac i rozpieszczac

A jesli chodzi o powtarzajace sie tematy i pytania.... Rzeczywiscie trudno wszystko wychwycic w takim tlumie wypowiedzi, a pewne rzeczy sie zapomina, do tego kazda z nas w roznym czasie spotyka sie z danym problemem (tzn nie wymieniamy fotelikow wszystkie tego samego dnia) wiec nic dziwnego, ze pytania lub prosby o rade sie powtarzaja co jakis czas... No i gdybysmy tylko jeden raz "przerabialy" temat, to mogloby sie okazac, ze juz nie mamy o czym gadac, a tak do niektorych tematow sie powraca

Pisalyscie jak poznalyscie tztow... to ja szybko napisze jak bylo u mnie - zakochal sie we mnie kolega tzta, ale nie mial odwagi przyjechac do mnie sam, wiec wzial tzta dzwonek do drzwi, otwieram, wchodza, tz na mnie patrzy i po chwili milczenia mowi "a ty zostaniesz moja zona..." Rozesmialam sie w glos Kompletnie nie moj typ jesli chodzi o wyglad, ale dosc szybko mnie do siebie przekonal Po niecalych 2 miesiacach juz razem mieszkalismy ... No i jestem jego zona...



Reszte "pominietych" sciskam i zycze kolorowych snow (to zyczenia dla wszystkich )
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 00:08   #3809
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

No nadrobiłam w końcu calusieńkie zaległości weekendowe przeszło 20 stron i nikt nie zauważył mojej nieobecności dzisiaj w nocy z synkiem znowu jesteśmy sami, bo mąż ma inwentaryzację u siebie na dziale, a ja jeszcze tylko jutro na popołudniu do pracy i 2 dni wolnego

Spóźniony, ale szczery dla Olivierka

Z tego co pamiętam to :
- Tz'tom Agusii, Rumiankowej, Mell, Iwciag należą się porządne baty
- dla leniuszka Aleksa, Fionki za zdany egzamin i za świetny pomysł z Klubem Maluszka, męża Carolajny i Antosia za ładne usypianie w łóżeczku
- dużo zdrówka dla bliźniaczki Madzi i Aljaki, a Doris współczuję bólu z wzrastającym paznokciem
- najwidoczniej Marylka nie jest w typie Kubusia
- Katrin dla Ciebie link do mnie na nk http://nasza-klasa.pl/profile/2619442
przeszło 20 stron
__________________

Edytowane przez malutka_24
Czas edycji: 2009-10-26 o 00:11
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 07:19   #3810
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Nie powiem, zeby i mnie nie zrobilo sie przykro.

Ja niestety jestem od 7 do 18 zdana na siebie. Musze palic w piecu, nakarmic zwierzeta (2 psy, 2 koty, swinka morska), ugotowac obiad, poprac, posprzatac, poprasowac i zabawiac wiecznie marudzaca Julke. Doszly tez zajecia na uczelni, na ktore wiekszosc projektow musze wykonywac w domu.
Byc moze niektorym z Was jest latwiej bo macie kogos do pomocy lub Wasze dziecko nie potrzebuje az tyle uwagi.
Ja niestety nie mam nikogo przy sobie i brakuje mi czasu, zeby przeczytac co kazda z Was pisze.
Wszystkich, ktorzy czuja sie pokrzywdzeni chcialam przeprosic.


Cytat:
Napisane przez marika2121 Pokaż wiadomość
ania - co tam na uczelni? bo tu początek a ja mam już serdecznie dosyc .
Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
i jak?
Zajecia bardzo mi sie podobaja. Uwielbiam te studia Tylko ludzie jacys nie teges Polozylysmy sobie z kolezanka kurtki na siedzeniach, zeby zajac komputery i poszlysmy na herbate. Jak wrocilysmy to nasze kurtki byly rzucone w drugi koniec sali i uslyszalysmy "To nasze stale miejsca, my tu siedzimy" Moze lepiej krzesla beda sobie zabierac do domu jak sa do nich tak przywiazani


A teraz przepraszam ale musze napalic w chalupie, zeby jezyk do podniebienia nie przymarzal
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk

Edytowane przez ania4891
Czas edycji: 2009-10-26 o 07:44
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.