Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;) - Strona 42 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-29, 10:24   #1231
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez migociaa Pokaż wiadomość
Zobaczyłam wątek i pomyślałam ,że się dołączę :P Nie wiem jak u innych , ale jeśli sama miałabym finansować swoje za mąż pójście to chyba się nie doczekam :P
witam

Ostatnio niemal w kółko słucham piosenki z devil wears prada http://www.youtube.com/watch?v=e-At6avvY_4 - strasznie pozytywnie mnie nakręca
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:27   #1232
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

my nie chcielismy miec tego typu atrakcji jak gołebie, bryczki, limuzyny itp. pojechalismy taty samochodem (swiadkowie naszym) jedyną atrakcją były lampiony ale to juz sami kupilismy.

edit:
w zyciu bym się nie zgodziła, aby rodzice brali kredyt, aby sfinansowac mi wesele
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:29   #1233
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Czesc

za 20 minut ide do fryzjera zobaczymy co mi wyczaruje bo duzego pola do popisu nie bedzie miala ( mam wlosy do lini brody)

ad wesel to my finansowalismy sobie wszystko sami bo nie wyobrazalam sobie zeby nasze mamy mialy brac kredyt, badz ruszac oszczednosci zeby nam wesele zrobic, tak wiec mielismy wesele na jakie nas bylo stac a odkladalismy ponad rok co innego jakby mamy mialy fuul kasy i w ramach prezentu sfinansowaly nam po czesci wesele

Tz idzie teraz do jakiejs agencji bo jest oferta pracy dla niego ale najpierw musi sie zarejestrowac w tej agencji, zobaczymy co z tego wyjdzie (najgorsze jest to ze wiekszosc zakladow jest na takim zadupiu ze bez samochodu nie da rady a on nie ma prawa jazdy i to sklonilo go do zrobienia prawka, wiec idzie dzis do kolegi ktory prowadzi kursy zapytac o cene lepiej pozno niz wcale )
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:32   #1234
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość

co innego, kiedy rodzice dysponują kasą i chętnie sfinansują wesele, to jest zupełnie inna rozmowa. Najczęściej niestety podejście w Polsce z tego co zauważyłam jest takie, że rodzice biorą kredyty tylko po to, żeby dzieci miały wesele marzeń - czyt. pokazówka

o właśnie - problem z głowy
Ja też nie chcę, więc tylko wyżej teoretyzowałam
A zrozumiesz coś takiego, jak rodzice naciągają swoje dziecko by zrobiło weselicho bo chcą się pokazać...U nas rodzice Tża mieli świadomość, ze wydamy wszystkie nasze oszczędności więc w razie czego będziemy goli bo wesele trzeba było zrobić

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jeżeli Tobie to pasowało i rodzicom również to OK.

Nigdy tego nie zrozumiem ale OK.
Ale czego Haniu nie rozumiesz, że jej rodzice mieli ochotę zapłacić za jej wesele ? Przecież u Ciebie też finansowali przyjęcie ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:33   #1235
mykmyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 169
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Czesc dziewojki

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Spadam zaraz...
Narobiłyście mi ochoty na sushi
Mi tak zrobilyscie wczoraj ochote na sushi, ze az .. poszlismy na sushi do Akashii mieszkalam 3 lata majac ta knajpke pod domem to chociaz z okazji wyprowadzki sie tam przeszlismy (po moich 2,5 godzinnych akrobacjach z posprzataniem mieszkania, zanim je oddam wlascicielom )

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Podpisałam umowę, czyli mam dach nad głową
W piątek odbieram klucze.


Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Cześć , czyżbym była pierwsza

Ale jestem zadowolona z wczorajszego fryzjera, nie dość że całkiem tanio jak na W-wę to jeszcze mam cudny beżowy blond Oby sie nie zmył tylko FRyzjerka ma niezłą rękę do obcinania, zanim się obejrzałam miałam już długą grzywkę na bok i skrócone znacznie włosy- ale zrobiła to genialnie, nie wiem skad wiedziała że tak będzie super
Najlepsze, że o nic nie pytała ile obciąć jak, sama wszsytkoz robiła i to jak genialnie. Do tej pory tłumaczyłam 15 minut jak i tak było beznadziejnie
Powiedziała mi, że po farbie luo za pół roku będę miała piękne długie i zdrowe włosy , a te zniszczone musiała obciać .
Zazdroszcze, sama nigdy sie nie doczekam "mojej" fryzjerki. Chodze raz na rok i zawsze gdzies indziej, i nigdy nie bylam w 100% zadowolona.

Mysle, czy nie skrocic wlosow..
__________________
Can't wait for the rest of my life..
mykmyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:35   #1236
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość


Ale czego Haniu nie rozumiesz, że jej rodzice mieli ochotę zapłacić za jej wesele ? Przecież u Ciebie też finansowali przyjęcie ?
Wielu rodzicó chce dzieciom wyprawić wesele w ramach prezentu ślubnego - wręcz na to nalegają. Skoro vchcą, to w czym porblem.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:36   #1237
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
A zrozumiesz coś takiego, jak rodzice naciągają swoje dziecko by zrobiło weselicho bo chcą się pokazać...U nas rodzice Tża mieli świadomość, ze wydamy wszystkie nasze oszczędności więc w razie czego będziemy goli bo wesele trzeba było zrobić



Ale czego Haniu nie rozumiesz, że jej rodzice mieli ochotę zapłacić za jej wesele ? Przecież u Ciebie też finansowali przyjęcie ?
to jeszcze lepsze
Kiedyś rodzice tż mi powiedzieli, a właściwie jego mama, że dała swojej córce 12 000 na wesele, więc tyle samo dadzą tż, gdybyśmy chcieli. Została uświadomiona wtedy, jakie mam poglądy w kwestii ślubów i wesel i temat już nie wrócił
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-29, 10:36   #1238
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Czesc dziewojki


Mi tak zrobilyscie wczoraj ochote na sushi, ze az .. poszlismy na sushi do Akashii mieszkalam 3 lata majac ta knajpke pod domem to chociaz z okazji wyprowadzki sie tam przeszlismy (po moich 2,5 godzinnych akrobacjach z posprzataniem mieszkania, zanim je oddam wlascicielom

Zazdroszcze, sama nigdy sie nie doczekam "mojej" fryzjerki. Chodze raz na rok i zawsze gdzies indziej, i nigdy nie bylam w 100% zadowolona.

Mysle, czy nie skrocic wlosow..

I jak tam było ? Dobre to sushi ? Drogo ?

Jak przemieszczasz się samochodem to mogę podać namiary, tylko od razu mówię że to salon na trasie WKD - więc nie wiem czy odpowiada Ci bo pewnie od Ciebie to daleko
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:37   #1239
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

własnie sushi zjadłabym sobie
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:37   #1240
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Dori, nawet nie chodzi o to, że niechętnie... Sfinasują wesele i ok. Na tym stanęło...

Mamy są chętne na wesele, ojcowie uważają, że to zbędne i nasze widzimisię...

Ehh..ciężko to wszystko wyjaśnić 'na piśmie'. Kwestia jest tego jaką osobą jest mój teść... który najchętniej miałby nasze konto i sam by nim zarządzał, a co za tym idzie również całym naszym życiem...

co do tego co napisała Miskowa, to tak, chcę żeby było tak jak ja chcę za ich pieniądze. Dlaczego?Dlatego,że oni tak na prawdę chcą dać te pieniądze, bo zanim się spotkali, była taka rozmowa...czy chcą..powiedzieli, że tak...a ja uważam, że jak ktoś chce dać, to z wszelkimi tego konsekwencjami... bez wtrącania i bez wypominania....i oni też nie mają zamiaru się w wesele wtrącać: w liczbę gości, w menu, w kwiatki, autka, duperele...
Mój teść chce sie tylko wtrącać w naszą sytuację finansową-niezależnie od wesela....
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:38   #1241
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Czy tylko ja nigdy nie jadłam sushi?
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:39   #1242
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Wielu rodzicó chce dzieciom wyprawić wesele w ramach prezentu ślubnego - wręcz na to nalegają. Skoro vchcą, to w czym porblem.
Dokładnie , jak będę już bogata i mój synek podejmie decyzję o ożenku i synowa mi się spodoba to oczywiste jest że sfinansuję im wesele
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:41   #1243
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
A zrozumiesz coś takiego, jak rodzice naciągają swoje dziecko by zrobiło weselicho bo chcą się pokazać...U nas rodzice Tża mieli świadomość, ze wydamy wszystkie nasze oszczędności więc w razie czego będziemy goli bo wesele trzeba było zrobić



Ale czego Haniu nie rozumiesz, że jej rodzice mieli ochotę zapłacić za jej wesele ? Przecież u Ciebie też finansowali przyjęcie ?
Moi wydali 2,5 tysiąca bo się uparli...jakby nie wydali na gości dalibym nam to w prezencie wiec co za różnica.

Z tym że 2,5 tysiąca w porównaniu do 20 tysięcy (a myślę że i więcej bo podróż poślubną Madzi też zafundowali) to spora różnica.

Po postu nie umiałabym przyjąć takiego prezentu..nawet gdyby rodzice tego chcieli i mieli na to kasę.
No nie umiałabym.
Mi jest głupio jak dostanę od mamy ręczniki za 100 zł..bo niby czemu ma mi je kupować.
Tak już mam i tyle.

Nie rozumiem jak można przyjmować prezenty w postaci butów, od tak przelew w kwocie 1000 zł....itp.

Moja mama tez mi chce kupować kanapy ze skóry, urządzić sypialnię..ale w życiu się na to nie zgodzę.

EDIt.
Chcę w życiu dojść od czegoś własna pracą..a nie praca moich rodziców.
To tyle w temacie.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2009-10-29 o 10:47
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:45   #1244
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Dokładnie , jak będę już bogata i mój synek podejmie decyzję o ożenku i synowa mi się spodoba to oczywiste jest że sfinansuję im wesele
hehe
jestem tego samego zdania

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Z tym że 2,5 tysiąca w porównaniu do 20 tysięcy (a myślę że i więcej bo podróż poślubną Madzi też zafundowali) to spora różnica.
wesele było do podziału: moi rodzice i TZ rodzice + częśc my sami.

a podróz poslubna była prezentem slubnym, od tesciowej tez dostalismy prezent slubny (od tescia nie, ale jakbny nie było od nikogo nie spodziewalismy sie prezentu bo myslelismy, ze wesele jest tym prezentem )

nasi rodzice tak samo jak rodzice L_V stwierdzili, że nasze oszczędnosci lepiej aby zostały na np. wkłąd w przyszłe mieszkanie a w tej sytuacji pomogą nam oni, bo ich na to stać i zrobia to z wielką radośc
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:46   #1245
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Moi wydali 2,5 tysiąca bo się uparli...jakby nie wydali na gości dalibym nam to w prezencie wiec co za różnica.

Z tym że 2,5 tysiąca w porównaniu do 20 tysięcy (a myślę że i więcej bo podróż poślubną Madzi też zafundowali) to spora różnica.

Po postu nie umiałabym przyjąć takiego prezentu..nawet gdyby rodzice tego chcieli i mieli na to kasę.
No nie umiałabym.
Mi jest głupio jak dostanę od mamy ręczniki za 100 zł..bo niby czemu ma mi je kupować.
Tak już mam i tyle.

Nie rozumiem jak można przyjmować prezenty w postaci butów, od tak przelew w kwocie 1000 zł....itp.

Moja mama tez mi chce kupować kanapy ze skóry, urządzić sypialnię..ale w życiu się na to nie zgodzę.

Eee, bez przesady. Ja kiedyś podchodziłąm do tego tak jak Ty. ALe TZt conieco mi wytłumaczył. Moim rodzicom pomagali dziadkowie - tak jak umieli. To były takie czasy, ze np. trzeba było mieć znajomości zeby załątwić meble czy dywan, a oni takowe mieli.
Teraz my jeteśmy młodym małżeństwem "na dorobku", odkłądamy an mieszkanie i jeśli rodzice zechcą mi kupić pralkę, ręczniki czy talerze, to będe się z tego cieszyć. A potem będe miała jeszcze tę pamiątkę, ze to czy tamto jest od mamy.

Ja zamierzam tak samo pomagać swoim dzieciom, zeby im było lżej.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-29, 10:49   #1246
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Moi wydali 2,5 tysiąca bo się uparli...jakby nie wydali na gości dalibym nam to w prezencie wiec co za różnica.

Z tym że 2,5 tysiąca w porównaniu do 20 tysięcy (a myślę że i więcej bo podróż poślubną Madzi też zafundowali) to spora różnica.

Po postu nie umiałabym przyjąć takiego prezentu..nawet gdyby rodzice tego chcieli i mieli na to kasę.
No nie umiałabym.
Mi jest głupio jak dostanę od mamy ręczniki za 100 zł..bo niby czemu ma mi je kupować.
Tak już mam i tyle.

Nie rozumiem jak można przyjmować prezenty w postaci butów, od tak przelew w kwocie 1000 zł....itp.

Moja mama tez mi chce kupować kanapy ze skóry, urządzić sypialnię..ale w życiu się na to nie zgodzę.

EDIt.
Chcę w życiu dojść od czegoś własna pracą..a nie praca moich rodziców.
To tyle w temacie.
Haniu, ale czy ty nie dajesz nikomu żadnych prezentów?
Inna jest sytuacja kiedy dzieci wymuszają ten ślub i wydatki na rodzicach, którzy kasy nie mają. Inaczej jest, kiedy rodzice mają z czego dać czy pomóc i są na to chętni. Ja tam bardzo lubię kupować prezenty mamie czy innym, tak samo ona mi i nie chodzi tu o kwotę czy rozmiar prezentu - robi się takie, na ile kogo stać. Gdyby stać mnie było kupic mamie samochód, to bym jej kupiła i czemu miałaby tego nie przyjąć? Tak samo w drugą stronę. Nie ma się tu co krygować, że rodzice mają w ogóle nie pomagać
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:50   #1247
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Eee, bez przesady. Ja kiedyś podchodziłąm do tego tak jak Ty. ALe TZt conieco mi wytłumaczył. Moim rodzicom pomagali dziadkowie - tak jak umieli. To były takie czasy, ze np. trzeba było mieć znajomości zeby załątwić meble czy dywan, a oni takowe mieli.
Teraz my jeteśmy młodym małżeństwem "na dorobku", odkłądamy an mieszkanie i jeśli rodzice zechcą mi kupić pralkę, ręczniki czy talerze, to będe się z tego cieszyć. A potem będe miała jeszcze tę pamiątkę, ze to czy tamto jest od mamy.

Ja zamierzam tak samo pomagać swoim dzieciom, zeby im było lżej.
mamy takie same podejscie.

Przeciez, kazdy rodzic chce aby jego dziecku żyło się jak najlepiej, dlatego chcą nam pomagać
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 10:59   #1248
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Eee, bez przesady. Ja kiedyś podchodziłąm do tego tak jak Ty. ALe TZt conieco mi wytłumaczył. Moim rodzicom pomagali dziadkowie - tak jak umieli. To były takie czasy, ze np. trzeba było mieć znajomości zeby załątwić meble czy dywan, a oni takowe mieli.
Teraz my jeteśmy młodym małżeństwem "na dorobku", odkłądamy an mieszkanie i jeśli rodzice zechcą mi kupić pralkę, ręczniki czy talerze, to będe się z tego cieszyć. A potem będe miała jeszcze tę pamiątkę, ze to czy tamto jest od mamy.

Ja zamierzam tak samo pomagać swoim dzieciom, zeby im było lżej.
Może i to przesada..ale ja tak mam i tyle.

Znaczy ok można przyjąc prezent raz na jakiś czas..pralka na nowe mieszkanie czemu nie..to prezent jednorazowy i na lata. Ja taki od mamy dostałam.....ale we wszystkim jest jakas granica.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 11:00   #1249
mykmyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 169
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
I jak tam było ? Dobre to sushi ? Drogo ?

Jak przemieszczasz się samochodem to mogę podać namiary, tylko od razu mówię że to salon na trasie WKD - więc nie wiem czy odpowiada Ci bo pewnie od Ciebie to daleko
Barrrdzo dobre sushi i swiezutkie. Jak na srode, to multum ludzi.. wszystkie stoliki zajete. Oprocz zwyklego zestawu jadlam cos, co sie nazywalo American Rolls i chyba bylo tez z awokado, pyyycha (to byly takie wieksze kawalki, 8 sztuk za 45zl, zestaw chyba z 12 sztuk kosztowal 55. Moim zdaniem w normie. Jak na 2 barrdzo glodne osoby, obzarlismy sie niesmowicie).

Podaj namiary, jesli to nie problem jestem bardzo ciekawa.

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
Czy tylko ja nigdy nie jadłam sushi?
Ja jeszcze rok temu o tej porze sadzilam, ze nigdy nie zjem tego obrzydliwego sushi. Jakas znajoma mi obrzydzila, zanim zdazylam choc raz sporbowac, mowiac, ze smierdzi ryba i powoduje odruchy wymiotne Nie wiem, gdzie ona to jadla, ale ja nigdy nie trafilam na nieswieze czy tez niedobre sushi. Przeciwnie, jak tylko sprobowalam 1szy kawalek, to wiedzialam, ze juz wpadlam
__________________
Can't wait for the rest of my life..
mykmyk jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-29, 11:09   #1250
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Haniu, ale czy ty nie dajesz nikomu żadnych prezentów?
Inna jest sytuacja kiedy dzieci wymuszają ten ślub i wydatki na rodzicach, którzy kasy nie mają. Inaczej jest, kiedy rodzice mają z czego dać czy pomóc i są na to chętni. Ja tam bardzo lubię kupować prezenty mamie czy innym, tak samo ona mi i nie chodzi tu o kwotę czy rozmiar prezentu - robi się takie, na ile kogo stać. Gdyby stać mnie było kupic mamie samochód, to bym jej kupiła i czemu miałaby tego nie przyjąć? Tak samo w drugą stronę. Nie ma się tu co krygować, że rodzice mają w ogóle nie pomagać
We wszystkim trzeba zachować jakiś umiar.
Przyjmowanie z radością drogich prezentów na pewno takim umiarem nie jest.

Po prostu nie szanuję ludzi którzy przyjmują wszystko bez mrugnięcia okiem od swoich bogatych rodziców.

Szczególnie gdy są na tyle dorośli by ślub brać i dzieci rodzić, a nie są na tyle dorośli by się utrzymać.

EDIT.
Na prawdę nie widzicie róznicy pomiędzy pomocą rodziców w organizacji przyjęcia na 30 osob a weselem na 200. Pomiędzy kupieniem pralki na nowe mieszkanie a kupieniem nowego mieszkania. Pomiędzy jednorazowa pomoca a prowadzeniem za rączkę całe życie.

O cos takiego mi chodzi.

fajnie jest jak rodzice pomagają (bo na pewnio nie fajnie jest jak mają nas w dupie).....ale jak pomagają a nie wykaldają kasę na wszystko.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2009-10-29 o 11:17
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 11:14   #1251
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Moi wydali 2,5 tysiąca bo się uparli...jakby nie wydali na gości dalibym nam to w prezencie wiec co za różnica.

Z tym że 2,5 tysiąca w porównaniu do 20 tysięcy (a myślę że i więcej bo podróż poślubną Madzi też zafundowali) to spora różnica.

Po postu nie umiałabym przyjąć takiego prezentu..nawet gdyby rodzice tego chcieli i mieli na to kasę.
No nie umiałabym.
Mi jest głupio jak dostanę od mamy ręczniki za 100 zł..bo niby czemu ma mi je kupować.
Tak już mam i tyle.

Nie rozumiem jak można przyjmować prezenty w postaci butów, od tak przelew w kwocie 1000 zł....itp.

Moja mama tez mi chce kupować kanapy ze skóry, urządzić sypialnię..ale w życiu się na to nie zgodzę.

EDIt.
Chcę w życiu dojść od czegoś własna pracą..a nie praca moich rodziców.
To tyle w temacie.
Dziwne masz podejście Haniu ale szanuję to oczywiście, uważam jednak ze swojego punktu widzenia, że przesadzasz

Ja nigdy nie dostałam pomocy od rodziców zbytniej, bo nie było ich zwyczajnie na to stać, dlatego trudniej dochodzę do wszystkiego sama. Ciężko jest tak, zwłaszcza taka świadomość, ze jak Ci się noga podwinie to nie masz na kogo liczyć A więcej nawet, ja jeszcze finansuję częsciowo mamę, bo mi głupio jej powiedzieć , że jest nam ciężko także po częsci Cię rozumiem bo robię podobnie....
Ale swojemu dziecku chciałabym móc pomóc na tyle ile będę mogła, żeby zwyczajnie miał łatwiej w życiu niż ja, nie widzę w tym nic złego

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Eee, bez przesady. Ja kiedyś podchodziłąm do tego tak jak Ty. ALe TZt conieco mi wytłumaczył. Moim rodzicom pomagali dziadkowie - tak jak umieli. To były takie czasy, ze np. trzeba było mieć znajomości zeby załątwić meble czy dywan, a oni takowe mieli.
Teraz my jeteśmy młodym małżeństwem "na dorobku", odkłądamy an mieszkanie i jeśli rodzice zechcą mi kupić pralkę, ręczniki czy talerze, to będe się z tego cieszyć. A potem będe miała jeszcze tę pamiątkę, ze to czy tamto jest od mamy.

Ja zamierzam tak samo pomagać swoim dzieciom, zeby im było lżej.



Dokładnie zgadzam się ze wszystkim
Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Haniu, ale czy ty nie dajesz nikomu żadnych prezentów?
Inna jest sytuacja kiedy dzieci wymuszają ten ślub i wydatki na rodzicach, którzy kasy nie mają. Inaczej jest, kiedy rodzice mają z czego dać czy pomóc i są na to chętni. Ja tam bardzo lubię kupować prezenty mamie czy innym, tak samo ona mi i nie chodzi tu o kwotę czy rozmiar prezentu - robi się takie, na ile kogo stać. Gdyby stać mnie było kupic mamie samochód, to bym jej kupiła i czemu miałaby tego nie przyjąć? Tak samo w drugą stronę. Nie ma się tu co krygować, że rodzice mają w ogóle nie pomagać
Dokładnie, myślę tak samo
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 11:20   #1252
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Może i to przesada..ale ja tak mam i tyle.

Znaczy ok można przyjąc prezent raz na jakiś czas..pralka na nowe mieszkanie czemu nie..to prezent jednorazowy i na lata. Ja taki od mamy dostałam.....ale we wszystkim jest jakas granica.
Ja rizumiem, że jest granica, nie móię to że rodzice powinni za mnie płacić przez całe życie (bo sama ręcę mam i zarabiam na siebie) , ale jeśli akurat jest potrzeba, a oni moga bez narażania się finansowo mi pomóc (np. kupnem pralki), to co tam się będę wzbraniać.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Dziwne masz podejście Haniu ale szanuję to oczywiście, uważam jednak ze swojego punktu widzenia, że przesadzasz

Ja nigdy nie dostałam pomocy od rodziców zbytniej, bo nie było ich zwyczajnie na to stać, dlatego trudniej dochodzę do wszystkiego sama. Ciężko jest tak, zwłaszcza taka świadomość, ze jak Ci się noga podwinie to nie masz na kogo liczyć A więcej nawet, ja jeszcze finansuję częsciowo mamę, bo mi głupio jej powiedzieć , że jest nam ciężko także po częsci Cię rozumiem bo robię podobnie....
Ale swojemu dziecku chciałabym móc pomóc na tyle ile będę mogła, żeby zwyczajnie miał łatwiej w życiu niż ja, nie widzę w tym nic złego
O, to właśie! Tak samo uważam.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 11:35   #1253
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez migociaa Pokaż wiadomość
Zobaczyłam wątek i pomyślałam ,że się dołączę :P Nie wiem jak u innych , ale jeśli sama miałabym finansować swoje za mąż pójście to chyba się nie doczekam :P
witaj

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
A zrozumiesz coś takiego, jak rodzice naciągają swoje dziecko by zrobiło weselicho bo chcą się pokazać...U nas rodzice Tża mieli świadomość, ze wydamy wszystkie nasze oszczędności więc w razie czego będziemy goli bo wesele trzeba było zrobić
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 12:04   #1254
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Ale narobiłam rabanu moimi wywodami nt. ślubu.

Już się zamykam na ten temat

Cieszę się, że dziś już czwartek i weekend się zbliża wielkimi krokami Muszę się w końcu porządnie wyspać...przez tą zmianę czasu zasypiam na kanapie o 22, budzę się w środku nocy...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 12:07   #1255
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

a za mną dziś jakiś smak chodzi i nie wiem co to. coś bym zjadła, tylko co??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 12:11   #1256
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Barrrdzo dobre sushi i swiezutkie. Jak na srode, to multum ludzi.. wszystkie stoliki zajete. Oprocz zwyklego zestawu jadlam cos, co sie nazywalo American Rolls i chyba bylo tez z awokado, pyyycha (to byly takie wieksze kawalki, 8 sztuk za 45zl, zestaw chyba z 12 sztuk kosztowal 55. Moim zdaniem w normie. Jak na 2 barrdzo glodne osoby, obzarlismy sie niesmowicie).

Podaj namiary, jesli to nie problem jestem bardzo ciekawa.

Ja jeszcze rok temu o tej porze sadzilam, ze nigdy nie zjem tego obrzydliwego sushi. Jakas znajoma mi obrzydzila, zanim zdazylam choc raz sporbowac, mowiac, ze smierdzi ryba i powoduje odruchy wymiotne Nie wiem, gdzie ona to jadla, ale ja nigdy nie trafilam na nieswieze czy tez niedobre sushi. Przeciwnie, jak tylko sprobowalam 1szy kawalek, to wiedzialam, ze juz wpadlam

kUSISZ kobieto kusisz Chwilowo mnie nie stać na takie wypasy, ale w najbliższej przyszłości tam zajrzę

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ale narobiłam rabanu moimi wywodami nt. ślubu.

Już się zamykam na ten temat

Cieszę się, że dziś już czwartek i weekend się zbliża wielkimi krokami Muszę się w końcu porządnie wyspać...przez tą zmianę czasu zasypiam na kanapie o 22, budzę się w środku nocy...
Przymajmniej temperatura dyskusji w wątku wzrosła

Dla mnie super, przymajmniej każdy wypowiedział swoje zdanie

Też się cieszę z weekendu, mój nie będzie pod znakiem 1 listopada, bo jedziemy na groby dopiero za tydzień, nie chce nam sie stać w kilometrowych korkach a mamy kawałek
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 12:11   #1257
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

ja kiedys jadłam niedobre sushi, ale nie chodzi nawet o sam smak a o wielkosc kawałków. masakra, do buzi mi się to zmiescic nie chciało a o zjedzeniu to juz nie powiem.

stanowczo wolę mniejsze kawałki
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-29, 12:14   #1258
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

Też się cieszę z weekendu, mój nie będzie pod znakiem 1 listopada, bo jedziemy na groby dopiero za tydzień, nie chce nam sie stać w kilometrowych korkach a mamy kawałek

to tak jak my - nigdzie się nie ruszamy w ten weekend, będziemy się byczyć i spać w domu. Może się przejdziemy na tutejszy cmentarz, bo jest tak wielki, że jeździ się po nim autobusem, jest jednym z największych na świecie i chyba największy w Europie, jeśli się nie mylę. Ale na pewno nigdzie nie będziemy jeździć
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 12:15   #1259
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

my wszystkie groby mamy na miejscu ale.. na niedziele zaprosił nas tesc na obiad ma przyjechac TZ rodzina z baiłegostoku super. tak mi się chce, że szok. ale coż. pierwszy raz nas tesc zaprosił, wiec idziemy, choc dalej jestem w lekkim szoku
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-29, 12:19   #1260
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
to tak jak my - nigdzie się nie ruszamy w ten weekend, będziemy się byczyć i spać w domu. Może się przejdziemy na tutejszy cmentarz, bo jest tak wielki, że jeździ się po nim autobusem, jest jednym z największych na świecie i chyba największy w Europie, jeśli się nie mylę. Ale na pewno nigdzie nie będziemy jeździć
Więc nie jesteśmy sami tacy pomysłowi ?

Coś Ty ? W życiu nie słyszałam o takim cmentarzu

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
my wszystkie groby mamy na miejscu ale.. na niedziele zaprosił nas tesc na obiad ma przyjechac TZ rodzina z baiłegostoku super. tak mi się chce, że szok. ale coż. pierwszy raz nas tesc zaprosił, wiec idziemy, choc dalej jestem w lekkim szoku
Ja bym chętnie poszła na jakiś proszony smaczny obiad , podejdź do tego na luzie bez napinki,a może będzie miło ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.