Inne tytuły wątków to zwykłe banany- NASZ to Chiquita :D PM 2010 cz. 12

[madmuazelle]

Napisane przez caprica6

Poki co ja tez na razie przelewam milosc na kota
Ale jakbym byla z facetem ktory nic mi nie pomaga tez bym odkladala macierzynstwo Twoj TŻ pewnie ma racje. Ten gosc jest chyba strasznie wygodny, ma wszystko ale w razie czego zawsze moze sie ulotnic

No w sumie na ma co się dziwić,że miłość matczyną przelewa na kota,no ale mnie nie raz jej teksty i to co ona robi kotem jest hm nie tyle co dziwne a smieszne. A co do wytluszczonego,no to jak dla mnie masz racje i mi się zdaje,że tak jest i dlatego jest taki anty.

[kaska87]

Napisane przez luskap

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że chcę suknię Annais Bonnie. Którą byście wybrały?
Bonnie?
Kate?

ja albo Bonnie albo Carrerę

Napisane przez toskaKrk

Czy ktoras z Was ma wesele jednodniowe bez poprawin?
I czy (niezaleznie czy sa poprawiny czy nie) przebieracie sie w czasie wesele z sukni slubnej w inna/wieczorowa?

a po co się przebierać

cześć

[caprica6]

Napisane przez kaska87

cześć

Czesc

[lain]

Hejo

Napisane przez toskaKrk

Czy ktoras z Was ma wesele jednodniowe bez poprawin?
I czy (niezaleznie czy sa poprawiny czy nie) przebieracie sie w czasie wesele z sukni slubnej w inna/wieczorowa?
Czy to jest czesta praktyka?

ja mam wesele jednodniowe bez poprawin i w zadnym wypadku nie mam zamiaru sie przebierac nie dosc, ze nie widze w tym wiekszego sensu (suknie kupie nie tylko ladna, ale i wygodna) to to by byla jeszcze strata czasu
za to moja kuzynka sie przebierala tak gdzies ok 1 w nocy no, ale ona miala rybke, a nie sa to zbyt wygodne suknie

Napisane przez certina4

W ogóle to jutro przyjeżdza brat ze swoją dziewczyną, wiedziałam że On przyjeżdza, ale że i ona to się dowiedziałam dzisiaj jakoś po 17 . wkurza mnie bo ona to żadna narzeczona ( choć od roku mieszkają razem ) i zamiast jechać do swoich rodziców ( każde z nich jest z innego miasta, a mieszkają razem w Warszawie ) to przyjeżdza do nas, a nikt jej nawet nie zapraszał, a ja mam przez to więcej obowiązków. musiałam raz dwa poprać pościel, nawet nie wiem czy na jutro wyschnie no i czeka mnie sprzątanie, większe niż zwykle.i musze większe zakupy zrobić, bo ona pomimo że droba to jje tyle co facet. Mój brat sobie przyjeżdza do nas co 2-3 tyg, więc już zapowiedziałam TŻtowi że wyprowadzamy się po ślubie z mojego domu bo ja nie mam zamiaru ich gościć co 2 tyg, zwłaszcza że oni w zwyczaju mają powiadamianie o swoim przyjeżdzie dzień wcześniej a nawet tego samego dnia, więc po ślubie koniec z tym że ja mam być w domu bo brat przyjeżdza, i mam odwoływać wszystkie plany, wyprowadzam się i mam to w

do mnie tez tak czasem siostra z mezem przyjezdza na szczescie poza tym, ze zabieraja mi przestrzen () to nie mam z tego powodu zadnych dodatkowych obowiazkow wrecz przeciwnie - siostra jest maniakiem sprzatania, wiec ledwo obudzi sie w sobote rano (a przyjezdzaja zazwycaj w piatek ok. polnocy) to bierze sie za sprzatanie calego mieszkania
nie rozumiem dlaczego masz byc w domu i odwolywac wszystkie plany? jakis komitet powitalny co innego jakby to byli jacys goscie... ale to Twoj brat, wiec chyba sam umie sie soba zajac w swoim domu rodzinnym ja to zawsze kombinuje zeby gdzies sie zmyc na ten weekend kiedy maja przyjechac nie lubie nadmiaru ludzi w domu

Napisane przez chilanes

Jak Was czytam to cieszę się, ze nauki i poradnię mamy zrobioną

ja tez choc jak sobie pomysle, ile nas jeszcze czeka biegania za tymi roznymi swistkami po w sumie 5 kosciolach to az mi slabo

Napisane przez Jazzmanka

Właśnie sobie wyguglowałam na co działa l-karnityna i patrz co znalazłam:

Ja sobie teraz zamówiłam tabletki z białej herbaty. Przelew poszedł i czekam na przesyłkę.

hmm dzialanie euforyzujace i poprawiajace nastroj... biorac pod uwage, ze l-karnityne bierze sie przed wysilkiem fizycznym, a sport w jakis tam sposob poprawia nastroj (mi jak najbardziej poprawia i sprawia, ze sie lepiej czuje) to zastanawiam sie czy to wieksza zasluga samego wysilku fizycznego czy tej l-karnityny mysle, ze nawet jakbym jej nie wziela to i tam mialabym lepszy nastroj a czy po niej mam jeszcze lepszy... hm ciezko stwierdzic

a nie lepiej pic zwykla biala herbatke niz katowac watrobe tabletkami? calkiem smaczna jest

pisalyscie o albumach... tez chcemy kupic dla rodzicow albumy, w ktore wkleimy wybrane przez nas zdjecia slubne tylko my chcemy takie duze, skorzane, najlepiej czarne, z czarnymi kartami przekladanymi pergaminem z reszta album musi byc, bo i u mojej mamy w pracy i u TZa mamy wszystkie babki przynosza albumy jak ktorejs dziecko bierze slub zeby sie pochwalic to przeciez one nie moga byc gorsze


w ogole poznalismy wczoraj nowa dziewczyne kolegi... tak sie sklada, ze juz ma dziecko z wpadki w wieku nastoletnim i mi opowiadala o porodzie... az zmrozilo mi krew w zylach dobrze, ze chociaz na koniec dodala optymistyczny akcent, ze wlasne dziecko jest idealem i wynagradza wszelkie cierpienia, bo bym zwatpila po tej rozmowie jestem w 100% pewna - znieczulenie musze miec
strasznie sie podniecala, ze na nasz slub przyjdzie (jako osoba towarzyszaca kolegi) ciekawe czy ten zwiazek przetrwa do tego czasu no ale milo, ze ktos kto nas dopiero poznal tak sie cieszy na ten slub

jaaa ale intensywny weekend mialam... pub (oops przegralismy mecz ) /uczelnia/impreza/uczelnia/zakupy, a teraz juz troche padam z nog, bo niespecjalnie byl czas na sen, wiec zjemy z TZem obiad i chyba zakopiemy sie pod kocykiem i bedziemy spaaaac trzeba nadrobic

ogladam katalog Dolomitow na sezon zimowy niech mnie ktos tam zabierze z tej krainy deszczowcow

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

a nie lepiej pic zwykla biala herbatke niz katowac watrobe tabletkami? calkiem smaczna jest

Nie, bo sama herbatka, to sama herbatka i od tego tak nie schudnę, a w tabletkach sa też inne dodatki, które razem z herbatką mi pomogą, bo Ja jestem ciężki przypadek

[lain]

Napisane przez Jazzmanka

Nie, bo sama herbatka, to sama herbatka i od tego tak nie schudnę, a w tabletkach sa też inne dodatki, które razem z herbatką mi pomogą, bo Ja jestem ciężki przypadek

aaa czyli to nie tabletki z bialej herbaty tylko tabletki z dodatkiem bialej herbaty a to zasadnicza roznica myslalam, ze to taki substytut herbaty

ja myslalam nad l-karnityna z dodatkiem zielonej herbaty, ale stwierdzilam, ze zielona herbate to ja sobie moge wypic solo i pewnie bedzie to zdrowsze, wiec w sumie mi to niepotrzebne

ale mama zrobila pyszne piersi drobiowe zapiekane w porach

co sadzicie o tym bukieciku jak w zalaczniku? TZowi sie bardzo podoba
w sumie mam kolorystyczna wizje siebie taka jak na drugim obrazku jakos nigdy nie przepadalam za zoltym kolorem, a tu tam mi sie odmienilo

dobra, zmykam pod kocyk, bo tam juz sie Franeczek zaladowal i zaraz nie bedzie dla mnie juz miejsca

[chilanes]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;15154418]Też tak myśle o podziękowaniach i album to fajna rzecz, bo nie podobają mi się zupełnia zbieracze kurzu jak statuetki itp, a kwiaty poprostu uschną...
Kwestia tego, że nasz fotograf robi nam nie album tylko fotobook, ale może zrobić album z naszych zdjeć dotychczasowych , albo poprostu dodatkowo wywołać zdjęcia. A widziałyście taki ? http://allegro.pl/item795407238_piek...t.html#gallery
Fajny czy nie.. mi się chyba podoba, bo taki inny.[/QUOTE]
miałam je w rękach, strasznie ciężkie są, a foto-książki nie bardzo mi się podobają, nie mają w sobie "duszy", jednak co wywołane zdjęcia, to zdjęcia

Napisane przez lain

[.....]
ja tez choc jak sobie pomysle, ile nas jeszcze czeka biegania za tymi roznymi swistkami po w sumie 5 kosciolach to az mi slabo

[.....]
pisalyscie o albumach... tez chcemy kupic dla rodzicow albumy, w ktore wkleimy wybrane przez nas zdjecia slubne tylko my chcemy takie duze, skorzane, najlepiej czarne, z czarnymi kartami przekladanymi pergaminem z reszta album musi byc, bo i u mojej mamy w pracy i u TZa mamy wszystkie babki przynosza albumy jak ktorejs dziecko bierze slub zeby sie pochwalic to przeciez one nie moga byc gorsze
[......]

Hahaha moja mama też będzie z tym "albumem" latać i znajomym pokazywać
a co do dokumentacji....ehhh nie myślmy na razie o przykrych obowiązkach

[caprica6]

Napisane przez lain

co sadzicie o tym bukieciku jak w zalaczniku? TZowi sie bardzo podoba
w sumie mam kolorystyczna wizje siebie taka jak na drugim obrazku jakos nigdy nie przepadalam za zoltym kolorem, a tu tam mi sie odmienilo

Bardzo ładny bukiecik I w ogole sliczna babeczka

[tancerka212]

hej dziewczyny jestem po weekendzie

tylko szlag mnie trafił bo szwagier ze szwagierką byli w weekend szukać obrączek i podobają im się TYLKO te które MY z tżtem już sobie dla siebie wybraliśmy w jednej sekundzie te obrączki stały się dla mnie obrzydliwe i już ich nie chcę ale za to podobają mi się inne- musze tylko zaciągnąć tżta do Apartu żeby zobaczyc czy na nim też tak ładnie wyglądają

coś mnie ominęło ważnego?
Kasia dzwoniła do USC pytać o 17 kwietnia?

[can't be perfect]

Napisane przez tancerka212

hej dziewczyny jestem po weekendzie

tylko szlag mnie trafił bo szwagier ze szwagierką byli w weekend szukać obrączek i podobają im się TYLKO te które MY z tżtem już sobie dla siebie wybraliśmy w jednej sekundzie te obrączki stały się dla mnie obrzydliwe i już ich nie chcę ale za to podobają mi się inne- musze tylko zaciągnąć tżta do Apartu żeby zobaczyc czy na nim też tak ładnie wyglądają

coś mnie ominęło ważnego?
Kasia dzwoniła do USC pytać o 17 kwietnia?

ale pokazywaliscie im wcześniej te obrączki?? bo jesli tak to sami sobie winni jesteście ja tam bym się nie rozgadaywała ze szwagierką na temat ślubu i wesela


My chyba tez będziemy mieć sobieskiego na weselu, ja i tak pić wódki nie będę bo i tak nigdy nie piję, podobnie jak TŻ więc nam wsio tybka

tŻ stwierdził ze obrączki będziemy kupować 3 miesiące przed ślubem, ale chcę go zaciagnąc w styczniu/lutym żeby sobie pooglądać

[anesh_]

Hej Właśnie ze szkoły wróciłam... ale nam dowalili... no ale cóż, czas zacząc się uczyć.
Szyszynko jak szłam sobie w Bdg. i oglądałam sobie wystawy sklepowe natknęłam się na salon sukień ślubnych- zobaczyłam taką jak Tobie się podobają... i od razu pomyślałam o Tobie... hehe, ale ja się z Wami zżyłam, ale niedługo będe musiała tymczasowo porzucić wizaż i się do nauki wziąć.

[janiiis]

a my dziś mamy równiutko 8 miesięcy do Ślubu

wracam do nadrabiania Waszych wieści ślubnych i tych nie do końca ślubnych jestem na 16 stronie
widzę, że przegapiłam urodziny kilku z Was jeśli dobrze pamiętam, świętowały Jazzmanka, jozia i chilanes strrrrasznie spóźnione ale równie szczere sto lat!

[BlackAngel]

Napisane przez janiiis

a my dziś mamy równiutko 8 miesięcy do Ślubu

wracam do nadrabiania Waszych wieści ślubnych i tych nie do końca ślubnych jestem na 16 stronie
widzę, że przegapiłam urodziny kilku z Was jeśli dobrze pamiętam, świętowały Jazzmanka, jozia i chilanes strrrrasznie spóźnione ale równie szczere sto lat!

wczoraj miałam 9m-cy a dziś już jest mniej!
wogóle dr od filozofii o nas zapomniał.. siedzielismy, a ja mam egzamin na koniec i co? doopa blada..

[tancerka212]

Napisane przez can't be perfect

ale pokazywaliscie im wcześniej te obrączki?? bo jesli tak to sami sobie winni jesteście ja tam bym się nie rozgadaywała ze szwagierką na temat ślubu i wesela

tŻ stwierdził ze obrączki będziemy kupować 3 miesiące przed ślubem, ale chcę go zaciagnąc w styczniu/lutym żeby sobie pooglądać

wiesz co powiem Ci że to chyba szczęście takie w nieszczęściu ze oni chcą te obrączki co sobie upatrzyliśmy bo zdaliśmy sobie sprawę ze te obrączki to chyba nie było TO i obejrzeliśmy sobie stronkę KRUKA i wpadły nam w oko o wiele ładniejsze obrączki niż w Aparcie tżcik obiecał mi że w sobotę pójdzie ze mną na rajd i będziemy mierzyć wszystkie obrączki jakie tylko zechcę

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez lain

aaa czyli to nie tabletki z bialej herbaty tylko tabletki z dodatkiem bialej herbaty a to zasadnicza roznica myslalam, ze to taki substytut herbaty

ja myslalam nad l-karnityna z dodatkiem zielonej herbaty, ale stwierdzilam, ze zielona herbate to ja sobie moge wypic solo i pewnie bedzie to zdrowsze, wiec w sumie mi to niepotrzebne

ale mama zrobila pyszne piersi drobiowe zapiekane w porach

co sadzicie o tym bukieciku jak w zalaczniku? TZowi sie bardzo podoba
w sumie mam kolorystyczna wizje siebie taka jak na drugim obrazku jakos nigdy nie przepadalam za zoltym kolorem, a tu tam mi sie odmienilo

Śliczny ten bukiecik Aż sobie zapisałam zdjątko. A co to za kwiatki są?

A jak się robi piersi zapiekane w porach? Bo aż sie głodna zrobiłam

Chyba macie rację, że taki toporny ten album. Trzeba poszukać czegoś fajnego jeszcze.

[tancerka212]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;15160757]Śliczny ten bukiecik Aż sobie zapisałam zdjątko. A co to za kwiatki są?
[/QUOTE]
co prawda nadrobiłam was po weekendzie bardzo niedokładnie ale widziałam zdjęcie bukiecika Lain i to są o ile się nie mylę storczyki- prześłiczne kwiatuszki a kolor żółty baaardzo ciekawy


dziewczyny co sądzicie o małym brylanciku w obrączce??? bo ja zawsze byłam przeciwna bo w koncu to obrączka a nie pierścionek i że obrączki męża i żony mają być identyczne ale odkąd zmierzyłam jedną obrączkę z brylancikiem to spokoju mi to nie daje bo mi się to strasznie spodobało i tż też mówi że fajnie jakbym miała brylancik ale ja się tak zastanawiam bo w głowie szumią mi te powyżej przedstawione argumenty.. i strach że on mi wypadnie i będę miała dziure w obrączce

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

aaa czyli to nie tabletki z bialej herbaty tylko tabletki z dodatkiem bialej herbaty a to zasadnicza roznica myslalam, ze to taki substytut herbaty

No oczywiście, bo gdyby to była tylko herbata, to bym sobie wolała napar zrobić i pić (tak jak pisałaś), a tam herbata jest w roli głównej, ale coś jeszcze jest dodane, że się żołądek pełny robi tzn. ma się uczucie sytości. Z resztą, to wszystko jest dla mnie teraz mało ważne, bo widziałam koleżankę, która je brała (i mi poleciła) i naprawdę schudła i to + fakt, że już zamówiłam suknię to są teraz dla mnie takie motywatory jak marchewka na kiju.

A bukiecik bardzo ładny i myślę, że będzie Ci pasował. W ogóle sądzę, że będzie Ci pasowało wszystko w ciepłych odcieniach, bo masz jasną cerę i ciemne włosy i z jakimś niebieskim bukietem wyglądałabyś za zimno, a taki ciepły będzie super.

Napisane przez tancerka212

tylko szlag mnie trafił bo szwagier ze szwagierką byli w weekend szukać obrączek i podobają im się TYLKO te które MY z tżtem już sobie dla siebie wybraliśmy w jednej sekundzie te obrączki stały się dla mnie obrzydliwe i już ich nie chcę ale za to podobają mi się inne- musze tylko zaciągnąć tżta do Apartu żeby zobaczyc czy na nim też tak ładnie wyglądają

Musicie teraz uważać o czym przy nich rozmawiacie

Napisane przez tancerka212

Kasia dzwoniła do USC pytać o 17 kwietnia?

Nie chwaliła się ale nie sądzę, bo weekend jest

[Jazzmanka]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny co sądzicie o małym brylanciku w obrączce??? bo ja zawsze byłam przeciwna bo w koncu to obrączka a nie pierścionek i że obrączki męża i żony mają być identyczne ale odkąd zmierzyłam jedną obrączkę z brylancikiem to spokoju mi to nie daje bo mi się to strasznie spodobało i tż też mówi że fajnie jakbym miała brylancik ale ja się tak zastanawiam bo w głowie szumią mi te powyżej przedstawione argumenty.. i strach że on mi wypadnie i będę miała dziure w obrączce

Jeśli obrączka jest prawie identyczna i tylko ma ten malutki brylancik, to mi by się też na pewno podobała, bo na początku też chciałam obrączkę z brylancikiem. Ale niestety w tych, które ostatecznie wybraliśmy to w wersji żeńskiej brylancik nie jest wsadzony w obrączkę, tylko tam gdzie jest brylancik, to jest taka dziura i to już w ogóle nie wygląda na obrączkę, więc będę miała taką samą jak TŻ. Zaraz Ci pokażę takie i takie.

[tancerka212]

Napisane przez Jazzmanka

Jeśli obrączka jest prawie identyczna i tylko ma ten malutki brylancik, to mi by się też na pewno podobała, bo na początku też chciałam obrączkę z brylancikiem. Ale niestety w tych, które ostatecznie wybraliśmy to w wersji żeńskiej brylancik nie jest wsadzony w obrączkę, tylko tam gdzie jest brylancik, to jest taka dziura i to już w ogóle nie wygląda na obrączkę, więc będę miała taką samą jak TŻ. Zaraz Ci pokażę takie i takie.

czyli wy wybraliście te drugie tak? rzeczywiście z tą 'dziurą" to jak pierścionek wygląda i też bym nie chciała mieć w ten sposób robionej obrączki..
no nic narazie jeszcze mam czas do namysłu z tym brylancikiem- pójdziemy w sobotę i pooglądamy co lepiej wygląda
spodobały mi się te obrączki:
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,175 ale niestety cena 3600zl za parę nas odstraszyła..
tu jest tańszy zamiennik bez brylancika za 2200zł http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,176 ale też troszkę drogo jak na takie zwykłe złote półokrągłe i znaleźliśmy sobie z tzcikiem takie za 1500zł za parę co o nich myślicie? http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=27547&s=1

[anesh_]

Napisane przez agawoo

Juz mi się chyba odechciało tej sukienki, skoro mówicie, że sa takie okropne.
Poza tym nie kupilabym sukienki na allegro nigdy w życiu, ja wszystko najpierw musze przymierzyć.
Mam jedne buty z allegro (sportowe) i są idealne, ale to chyba cud jakis.
A sukienki poszukam innej

Ja kupiłam kiedyś sukienkę na allegro, była idealnie dopasowana, bo dokładnie się zmierzyłam. Materiał też był ten co w opisie, także spoko.

[Martoolka87]

Napisane przez agawoo

Wrrrr.....chyba zrobię sobie jakąś listę rzeczy, które mam zrobić, żeby potem niczego nie zapomnieć...może to mnie uspokoi i nie będą mi sie takie głupoty śniły...

Ja dziś zrobiłam listę siedząc na mega nudnych (no może poza momentem kiedy koleś nam pokazywał jak zrobić różne rzeczy z origami ) zajęciach. Przeczytałam ostatnio "poradnik dla zapracowanych kobiet" i to mnie zmotywowało do zrobienia szczegółowej listy. Taka jest najlepsza, bo nie przeraża aż tak bardzo. I tak np. "obrączki" rozpisałam na kilka różnych działań: wybór wzoru, przymierzenie w sklepach takich modeli jakie nam się podobają, zebranie złota do przetopienia, zamówienie obrączek. I tak każdy element rozpisałam Później dopisałam orientacyjny termin na załatwienie danej sprawy i mam zamiar zrobić listy zbiorcze ze wszystkich kategorii na kolejne miesiące

Napisane przez Jazzmanka

A dzisiaj jeszcze będę pisać do koleżanki fryzjerki. Powiedzcie mi jak to jest czy najpierw robi się makijaż czy najpierw fryzurkę?

Teoretycznie najpierw fryzura, później makijaż. Moja fryzjerka zaproponowała mi taką kolejność, że najpierw przyjdę na mycie włosów (no chyba, że zdecyduję się na koka to muszę wieczorem dzień wcześniej włosy umyć) i ona zacznie mi robić fryzurkę. Później pójdę na makijaż (mam zamiar zapisać się do babki, która ma salon obok tej fryzjerki, żeby nie tracić czasu na przemieszczanie się) i już umalowana przyjdę na dokończenie fryzury, bo babka chce widzieć jak się to będzie komponowało w całości. Gdyby coś było nie tak z makijażem to na koniec mogę jeszcze wskoczyć do kosmetyczki na drobne poprawki, ale podobno nie ma takiej opcji, żeby mi się ten makijaż zepsuł w trakcie czesania

[Samoa]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny co sądzicie o małym brylanciku w obrączce??? bo ja zawsze byłam przeciwna bo w koncu to obrączka a nie pierścionek i że obrączki męża i żony mają być identyczne ale odkąd zmierzyłam jedną obrączkę z brylancikiem to spokoju mi to nie daje bo mi się to strasznie spodobało i tż też mówi że fajnie jakbym miała brylancik ale ja się tak zastanawiam bo w głowie szumią mi te powyżej przedstawione argumenty.. i strach że on mi wypadnie i będę miała dziure w obrączce

ja nie chciałam z brylancikiem dopóki nie zmierzyłam, tżtowi tez nie bardzo podchodził pomysł damskiej obrączki z brylantami. Ale po ostatnim mierzeniu uznaliśmy, że moja będzie miała brylanciki, bo wyglądają fajnieTeż chcielismy miec identyczne, jednak te brylanciki(bo w naszych obraczkach sa trzy) sa strasznie kuszące i kobiece
E tam, nie wypadnieW ogóle widze na stronce, że nasz obrączki potaniały, bo kosztowały chyba 4400 a teraz są za 3978Jeszcze z moim rabatem 5% kosztowałyby 3779, oj kusi mnie, żeby juz kupić, ale poczekam na świąteczny kupon rabatowy, bo wtedy zapłacimy za nie tylko 3580Mówiłam Wam, że moj tżcik mówił, żeby nie panikowac ze złotem, bo nie podrożeje

Pokazałam mamie to zdjęcie czerwonych butów i jej się bardzo spodobało i tego koka z czerwonym kwiatkiem i tez jej się spodobałoI do tego makijaż z eyelinerem. Ale żal mi mojego ukochanego bukietu, nie chce z niego rezygnować, więc raczej zostaje przy wersji fioletowej

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

Teoretycznie najpierw fryzura, później makijaż. Moja fryzjerka zaproponowała mi taką kolejność, że najpierw przyjdę na mycie włosów (no chyba, że zdecyduję się na koka to muszę wieczorem dzień wcześniej włosy umyć) i ona zacznie mi robić fryzurkę. Później pójdę na makijaż (mam zamiar zapisać się do babki, która ma salon obok tej fryzjerki, żeby nie tracić czasu na przemieszczanie się) i już umalowana przyjdę na dokończenie fryzury, bo babka chce widzieć jak się to będzie komponowało w całości. Gdyby coś było nie tak z makijażem to na koniec mogę jeszcze wskoczyć do kosmetyczki na drobne poprawki, ale podobno nie ma takiej opcji, żeby mi się ten makijaż zepsuł w trakcie czesania

sprytne

[Samoa]

Napisane przez tancerka212

czyli wy wybraliście te drugie tak? rzeczywiście z tą 'dziurą" to jak pierścionek wygląda i też bym nie chciała mieć w ten sposób robionej obrączki..
no nic narazie jeszcze mam czas do namysłu z tym brylancikiem- pójdziemy w sobotę i pooglądamy co lepiej wygląda
spodobały mi się te obrączki:
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,175 ale niestety cena 3600zl za parę nas odstraszyła..
tu jest tańszy zamiennik bez brylancika za 2200zł http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,176 ale też troszkę drogo jak na takie zwykłe złote półokrągłe i znaleźliśmy sobie z tzcikiem takie za 1500zł za parę co o nich myślicie? http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=27547&s=1

te z Kruka najładniejsze Ale wszystkie potwornie drogie jak na taki klasyczny wzór.

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

ja nie chciałam z brylancikiem dopóki nie zmierzyłam, tżtowi tez nie bardzo podchodził pomysł damskiej obrączki z brylantami. Ale po ostatnim mierzeniu uznaliśmy, że moja będzie miała brylanciki, bo wyglądają fajnieTeż chcielismy miec identyczne, jednak te brylanciki(bo w naszych obraczkach sa trzy) sa strasznie kuszące i kobiece
E tam, nie wypadnieW ogóle widze na stronce, że nasz obrączki potaniały, bo kosztowały chyba 4400 a teraz są za 3978Jeszcze z moim rabatem 5% kosztowałyby 3779, oj kusi mnie, żeby juz kupić, ale poczekam na świąteczny kupon rabatowy, bo wtedy zapłacimy za nie tylko 3580Mówiłam Wam, że moj tżcik mówił, żeby nie panikowac ze złotem, bo nie podrożeje

no właśnie ja te jak zmierzyłam to te brylanciki mi się spodobały tylko tak sobie myślę czy za 15 lat też mi sie ten brylancik będzie tak podobał i czy też to tak ładnie będzie wyglądało.. boję się że mi się dookoła niego będzie jakiś brud zbierał i mi zmatowieje i nie będzie już zdobił obrączki..
fajnie że złoto ma nie drożeć- bo ja teraz z obrączkami to poczekam do slubu szwagra- muszę mieć pewność że już nic nie zmałpują

Napisane przez Samoa

Pokazałam mamie to zdjęcie czerwonych butów i jej się bardzo spodobało i tego koka z czerwonym kwiatkiem i tez jej się spodobałoI do tego makijaż z eyelinerem. Ale żal mi mojego ukochanego bukietu, nie chce z niego rezygnować, więc raczej zostaje przy wersji fioletowej

ooo a ja nie widziałam koka z czerwonym kwiatkiem- proszę pokaż mi zdjęcie
ale chcesz koka z czerwonym kwiatkiem i fioletowy bukiet a'la polne kwiatki??? coś mi to suę nie podoba ale wiadomo ze to tylko moje skromne zdanie

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Samoa

te z Kruka najładniejsze Ale wszystkie potwornie drogie jak na taki klasyczny wzór.

naprawdę uważasz że te z Kruka najładniejsze? to fajnie bo jak szwagierka mi oznajmiła że chcą takie obrączki jak my to myślałam że ją palnę w łeb a teraz jestem szczęśliwa bo będę miała jeszcze ładniejsze nie no 1500zł za obrączki w tym jedna z brylantem to chyba nie jest aż taki kosmos tak z tżtem ustaliliśmy że max 1600zł na obraczki dajemy więc mieści się wszystko w kosztorysie

a w ogóle tż mi mówił że słyszał jak się rodzinka rozmawiała że szwagierka to jakaś dziwna jest i jak ktoś z nią zostanie sam na sam to nie ma o czym z nią rozmawiać i jakaś taka w ogóle no... że ja to taka ciepła osoba jestem a ona taka chłodna i ludzie jej nie ufają... ja wiedziałam że ona dobrego wrażenia to nie robi ale teraz to już jawnie się o tym rozmawia

[Samoa]

Napisane przez tancerka212

no właśnie ja te jak zmierzyłam to te brylanciki mi się spodobały tylko tak sobie myślę czy za 15 lat też mi sie ten brylancik będzie tak podobał i czy też to tak ładnie będzie wyglądało.. boję się że mi się dookoła niego będzie jakiś brud zbierał i mi zmatowieje i nie będzie już zdobił obrączki..
fajnie że złoto ma nie drożeć- bo ja teraz z obrączkami to poczekam do slubu szwagra- muszę mieć pewność że już nic nie zmałpują


ooo a ja nie widziałam koka z czerwonym kwiatkiem- proszę pokaż mi zdjęcie
ale chcesz koka z czerwonym kwiatkiem i fioletowy bukiet a'la polne kwiatki??? coś mi to suę nie podoba ale wiadomo ze to tylko moje skromne zdanie

jak Ci sie przestanie podobac brylancik to obrócisz obrączke i będziesz nosic brylanciki od spodu A jak sie ubrudzi to oddasz do czyszczenia

Tancia jak bym wsadzila czerwonego kwiatka na głowe to nie byloby mojego cudnego fioletowego bukietuAlbo jedno albo drugie
Wklejam fryzurkę - ogólnie podobają nam sie kwaity, bo kok jak kok, bez rewelacji.

[nutella.a]

ok, przyznaję się, nie było mnie dość długo, ale to co wyrabiacie to już przechodzi ludzkie pojęcie! Jak możecie tak pędzić z wątkami?!?! Jeśli myślicie, że nadgonię to wszystko, to się grubo mylicie moje (jeszcze) PANNY!

A tak serio, to witam wszystkie po dłuuugiej przerwie! Pozdrawiam!

[Samoa]

Napisane przez tancerka212

naprawdę uważasz że te z Kruka najładniejsze? to fajnie bo jak szwagierka mi oznajmiła że chcą takie obrączki jak my to myślałam że ją palnę w łeb a teraz jestem szczęśliwa bo będę miała jeszcze ładniejsze nie no 1500zł za obrączki w tym jedna z brylantem to chyba nie jest aż taki kosmos tak z tżtem ustaliliśmy że max 1600zł na obraczki dajemy więc mieści się wszystko w kosztorysie

a w ogóle tż mi mówił że słyszał jak się rodzinka rozmawiała że szwagierka to jakaś dziwna jest i jak ktoś z nią zostanie sam na sam to nie ma o czym z nią rozmawiać i jakaś taka w ogóle no... że ja to taka ciepła osoba jestem a ona taka chłodna i ludzie jej nie ufają... ja wiedziałam że ona dobrego wrażenia to nie robi ale teraz to już jawnie się o tym rozmawia

uwazam, że z Kruka sa najladnieszje, bo sa najmniej klasyczne, które mi się nie podobająMyślę, że drogo, bo taki e klasyczne to powinny chyba poniżej tysiakakosztować, bo nikt się przy nich specjalnie nie narobiAle z brylancikiem to spoko cena

Ciebie dlużej znają niż ją i to juz swoje robiPoza tym pewnie takie wrażenie robi Ja mam świadomośc tego, ze u tz w rodzinie uważają mnie za miłą osobę i w ogóle super i jak to powiedziała mama tż że jestem z dobrego domu(jak w średniowieczu), ale też taką, ktora sobie nie pozwoli wejść na głowę o czym ona sama się wielokrotnie przekonała Z resztą tż tez nie pozwolala jej decydowac o naszych sprawach. W ogole to nie chce mi się nawet myśleć o teściowej, bo czym dłużej ją znam i czym bliżej do ślubu tym bardziej zmieniam o niej zdanie...Całe szczęście, że mieszka kawal drogi od nas

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

jak Ci sie przestanie podobac brylancik to obrócisz obrączke i będziesz nosic brylanciki od spodu A jak sie ubrudzi to oddasz do czyszczenia

Tancia jak bym wsadzila czerwonego kwiatka na głowe to nie byloby mojego cudnego fioletowego bukietuAlbo jedno albo drugie
Wklejam fryzurkę - ogólnie podobają nam sie kwaity, bo kok jak kok, bez rewelacji.

rzeczywiście śliczny i przede wszystkim efektowny ten element czerwonych kwiatów we włosy- powiem ci że genialnie to sobie wykombinowałaś wychodzisz na prowadzenie w mojej prywatnej liście najpiękniejszych pomysłów na ślubny image

a z tym brylancikiem hehe to dobry pomysł nosić go do dołu hehehe jeszcze zobaczę jak to wygląda na palcu i dopiero podejmę ostateczną decyzję jak popytam panie w salonie jak one widzą trwałość tego i komfort użytkowania

[anesh_]

Napisane przez toskaKrk

Czesc dziewczyny

Jestem jakas taka padnieta, objechalam dzis pol miasta mpk, a czuje jakbym nic nie zalatwila, no i w sumie tego co bylo najwazniejsze do zalatwienia dzis, zalatwic sie nie udalo

I jeszcze laptok swiruje i polskich znakow nie mam

Zupelnie nie moge ogarnac o czym byla mowa, ale mam pytanko.

Czy ktoras z Was ma wesele jednodniowe bez poprawin?
I czy (niezaleznie czy sa poprawiny czy nie) przebieracie sie w czasie wesele z sukni slubnej w inna/wieczorowa?
Czy to jest czesta praktyka?

Jak juz pisalam nie bylam na wielu weselach, a w zasadzie tylko na jednym ostatnio i tam zarowno PM, jak i jej swiadkowa i tesciowa przebraly sie jakos po polnocy troche
Poradzcie prosze

My mamy tak jakby trzydniowe, bo ludzie na polter się zwalą:Pi także z poprawinami, zastanawiamy sie tylko czy zespoł też wziąć na poprawiny. Ja byłam na weselach gdzie PM się przebierały, ale ja w życiu się nie przebiorę, to będzie jedyna noc w której będę miała tę suknię i chcę całą noc czuć się jak księżniczka