Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009 - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-18, 15:58   #3781
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
a mozna zapytac ile? Jestem poprostu ciekawa ile mozna odlozyc z pracy za granicą.
to róznie. pracując min godzin czyli 40 tygodniowo, po odliczeniu mieszkania mielismy razem z TZ (na tydzien) 480 euro na czysto. z tego jakies 50-80 euro szło na małe szalenstwa i jedzenie wiec 400 euro odkładalismy na tydzien. przez 3 miesiące pracowalismy na nadgodziny i wtedy odkłądalismy tygodniowo po 800 euro to były super czasy ( nie wiem ile teraz będzie pracy).

No napewno na działkę bysmy odłozyli
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 16:07   #3782
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
to róznie. pracując min godzin czyli 40 tygodniowo, po odliczeniu mieszkania mielismy razem z TZ (na tydzien) 480 euro na czysto. z tego jakies 50-80 euro szło na małe szalenstwa i jedzenie wiec 400 euro odkładalismy na tydzien. przez 3 miesiące pracowalismy na nadgodziny i wtedy odkłądalismy tygodniowo po 800 euro to były super czasy ( nie wiem ile teraz będzie pracy).

No napewno na działkę bysmy odłozyli
wow to naprawde niezła kasa
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 16:10   #3783
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
wow to naprawde niezła kasa
dlatego tak bardzo nam zalezy na tym wyjeździe. teraz nie mamy dzieci wiec i obowiązków wiec trzeba robic co mozna by jak najwięcej odłozyc kasy i zadbać o własną przyszłosc
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 16:11   #3784
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
ja nosze słabiutkie okulary -0,25 tzn. powinnam nosić aktualnie leża w torebce. jak studiowałam to ich wiecej uzywałam na wykładach np. bo niedowidziałam ale ajk siedze w domu to za bardzo nie potrzebowałam a poza tym to maja strasznie nie wygodne oprawki. kurcze moze troche je ponosze jak sie nic nie zmieni to bede musiała sie wybarc do okulisty. Tylko ze u nas na Kase chorych to czeka sie z pół roku
No ja mam -0,50 w okularach, które mam od 6 lat bodajże... są strasznie zniszczone, a wada wzroku mi się strasznie zwiększyła. Dziś idę do vision express, po przymierzam soczewki... ale chyba nie kupię, bo na allegro są po 70 zł z dostawą, a koleś w sklepie mi mówił, że soczewki od 100 do 150 zł na 3 miesiące... więc będę musiała coś ściemnić o ile będą pasować i będę mogła je nosić..
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 16:26   #3785
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
dlatego tak bardzo nam zalezy na tym wyjeździe. teraz nie mamy dzieci wiec i obowiązków wiec trzeba robic co mozna by jak najwięcej odłozyc kasy i zadbać o własną przyszłosc
pewnie, taka szansa że głupotą by było jej nie wykorzystać
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 16:27   #3786
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
to róznie. pracując min godzin czyli 40 tygodniowo, po odliczeniu mieszkania mielismy razem z TZ (na tydzien) 480 euro na czysto. z tego jakies 50-80 euro szło na małe szalenstwa i jedzenie wiec 400 euro odkładalismy na tydzien. przez 3 miesiące pracowalismy na nadgodziny i wtedy odkłądalismy tygodniowo po 800 euro to były super czasy ( nie wiem ile teraz będzie pracy).

No napewno na działkę bysmy odłozyli
To przywieźliście ze sobą prawie 40 tys odłożonych przez 3 miesiące?? tak z moich obliczeń wyszło
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 16:39   #3787
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
ja

ja w stanach jak zrobilam leczo to zrobilo furrore pozniej moja przyjaciolka sama do mnie przychodzila i mowila, ze moglabym znowu jej ugotowac "te zupe paprykowa" i u mnie w domu juz sie teraz malo mowi leczo-tylko teraz zupa paprykowa
a co do slyynej rogowki to u mnie tez sie mowi naroznik

a ja wlasnie czytalam Twoj post i przytul przebacz lecialo w radio


a wogole to zajrzalam dzis na stronke mojej uczelni i weszlam na usos, a tam adnotacja, ze dostalam stypendium naukowe 300zl i ze wyplacone tylko ja nic nie odbieralam w kasie i na konto tez nic nie wplynelo moze chodzi o to, ze czesnego nie musze placic i nie wiem, czy juz sie cieszyc czy nie robic sobie jeszcze zadnych nadziei
a ta znajoma byla polka?
bo przyznam ze moi znajomi tez nigdy nie slyszeli o lecz tylko mowia na nia zupa z cukini

ahhh uwielbiam ta piosenke

gratuluje stypendium

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
TZ dzwonił dzis do Holandii i pod koniec miesiąca mamy miec juz pracę nawet wiemy gdzie dokładnie za tydzien ma zadzwonic i sie dowiemy od którego dokładnie być i gdzie bedziemy mieszkac

Moje gratulacje
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 17:24   #3788
anuulaa
Wtajemniczenie
 
Avatar anuulaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Idę robić pierożki na jutrzejszy obiad. Teraz jak zaczęłam opiekować się dzieckiem, to nie ma komu robić obiadu, a w tym tygodniu mężuś ma 2 zmianę, więc powinien gotować, ale ja go wyręczam, żeby biedaczek zdążył ze wszystkim przed pracą taką mam ochotę na ruskie, że szok!!
anuulaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 17:30   #3789
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

heloł dziewczynki
u nas zaczęła się robota przy wykanczaniu mieszkania... tzn teraz tata z tz robia schody bo do tej pory byly takie prowizoryczne. jutro odbieramy zamowione drzwi wejsciowe a potem scianki działowe, ogrzewanko, sufity,, podłogi i za sto lat moze sie wprowadzimy
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 17:41   #3790
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
to róznie. pracując min godzin czyli 40 tygodniowo, po odliczeniu mieszkania mielismy razem z TZ (na tydzien) 480 euro na czysto. z tego jakies 50-80 euro szło na małe szalenstwa i jedzenie wiec 400 euro odkładalismy na tydzien. przez 3 miesiące pracowalismy na nadgodziny i wtedy odkłądalismy tygodniowo po 800 euro to były super czasy ( nie wiem ile teraz będzie pracy).

No napewno na działkę bysmy odłozyli
Madzia to jedzenie chyba tam jest bardzo tanie.My tutaj okolo 100 euro na tydzien na samo jedzenie wydajemy ,a nie jemy wcale rarytasow
3mam kciuki za wyjazd
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 17:53   #3791
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
TZ dzwonił dzis do Holandii i pod koniec miesiąca mamy miec juz pracę nawet wiemy gdzie dokładnie za tydzien ma zadzwonic i sie dowiemy od którego dokładnie być i gdzie bedziemy mieszkac

i w związku z tym odkłądamy na działkę na domek
A załatwiliście prace z jakiegoś biura pośrednictwa? Myśmy w zeszłym roku też pracowali kilka miesięcy w Holandii, w tym roku jest kiepsko z pracą a chcielibyśmy po świętach znowu pojechać.
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 18:05   #3792
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
pewnie, taka szansa że głupotą by było jej nie wykorzystać
dokładnie
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
To przywieźliście ze sobą prawie 40 tys odłożonych przez 3 miesiące?? tak z moich obliczeń wyszło
hehe
no tyle wyszło. całosc poszła na samochód poza tym duzo tez wydawalismy na duperelki
no i to były tylko 3 miesiące takich nadgodzin. codziennie od 8-21 i soboty od 9 do 17. ale za to obiady juz mielismy darmowe (po po 10 godz pracy juz są).
Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Moje gratulacje
oby tylko nic się nie zmieniło
Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Madzia to jedzenie chyba tam jest bardzo tanie.My tutaj okolo 100 euro na tydzien na samo jedzenie wydajemy ,a nie jemy wcale rarytasow
3mam kciuki za wyjazd
Mielismy tam kolegę, który wczesniej pracował na wyspach, ale nia pamiętam czy w Anglii czy w Irlandii. mówił,z e tam starsznie jest drogie zycie. mało co zaoszczędził. za to w HOlandii. mówi, ze zyc i nie umierac. podobno bezporównania. spokojnie za 50 euro na tydzien na 2 osoby wyzywilismy się. codziennie robilismy obiadki itp. czasami w weekend TZ mnie zabrał do restauracji wiec wtedy wyszło troszkę więcej. ale 80 euro to max
Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
A załatwiliście prace z jakiegoś biura pośrednictwa? Myśmy w zeszłym roku też pracowali kilka miesięcy w Holandii, w tym roku jest kiepsko z pracą a chcielibyśmy po świętach znowu pojechać.
tak mielismy tel do naszego byłego szefa z biura pracy u którego wczesniej pracowalismy własnie słyszałam ,z e tam jest kiepsko z pracą
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 18:12   #3793
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

hej dziewczyny Zgodnie z obietnicą opowiem Wam jak wyglądał nasz 17 październik
Cały tydzień w sumie od wtorku to był SZAŁ. Pojechać po sukienkę, potem dekorować salęmasakra :/W piatek paznkocie i spowiedź. Jeszcze w piątek mieliśmy polterament, na którym naszczęście było bardzo mało osób i mało wódeczki poszło Mój TŻ ze świadkiem po 21.00 wracali już do domku - 85km
Obudziłam się o godzinie 4.00 rano nie mogąc w ogóle zasnąć dalej.Byłam taka zestresowana,że nie mogłam sobie z tym poradzić- chyba pierwszy raz w życiu Męczyłam się,by zasnąć,ale się nie dało. Koło 5.00 zjadłam śniadanie i zaczęłam dmuchać balony pompką, które chciałam zawiesić na płot i bramę. Około 6.00 wstała moja mama i pomogła mi je zawieszać na dworzu. Było jeszcze ciemno jak latałam po podwórku. Najpierw się wykompałam , zabrałam kasę na ciasta i pojechałam z bratem do fryzjera -- 40 km :/ Po drodze nie wiedziałam czy dojedziemy o stacji paliw, bo już dzień przed miałam zatankować, a tego nie zrobiłam Dojechliśmy do tego fryzjera przed czasem, po drodze udało nam się zatankować. U fryzjera się trochę uspokoiłam i nerwy przeszły. Wróciliśmy do domu. Przyjechała makijażystka o 13.00. Ubrałam się, wszystko prygotowałam i czekałam na TŻ. W domu była atmosfera nie do wytrzymania. Każdy krzyczał i się denerwował. Przyjechał TŻ z fotografem i świadkiem i wtedy już ze mnie stres uciekł. Przywiózł mi śliczny bukiecik Postanowiliśmy zrobić sobie małą sesję na dworku blisko mnie w lesie Zdjęcia są na nk Na szczęście nie padał deszcz, ale pogoda nie była zachwycająca Moja świadkowa się spóźniła Zrobiła sobie bardzo mało zdjęć Na dodatek dostała @ i źle się czuła. Po sesji okazało się że mam podartą pończochę . Jak doszliśmy do domku mój TŻ , świadek i fotograf jedli, a ja poszłam ubrać pończochę zapasową i tak ubieram ,a tu pończocha nie ma sylikonu ubrałam tę bez sylikonu i odcięłam od tej z silikonem tę część z sylikonem Jakoś się trzymało Dotarł zagubiony kamerzysta. Błogosławieństwo - niestety się popłakałam , tak że makijaż szlak trafił. Taka już jestem i nie potrafię utrzymać łez. Pojechaliśmy do kościoła. Byliśmy tam
pół godziny przed i ksiądz zaczął wcześniej. Msza była piękna. Kościół cudnie udekorowany. Przysięga oki, tylko trochę te łezki , a potem zaczęło mi z nosa kapać z zimna :/ TŻ też było zimko. Msza mi tak szybko minąła ,ze nie wiele z niej pamietam. Wiem tylko,że fotograf mnie rozśmieszał Później życzenia, całusy,kwiatki i na sale. Mieliśmy tylko jedną bramkę. Na salę TŻ mnie wniósł , szampan, tłuczenie kieliszków. Obiadu w ogóle nie tknęłam, zjadłam tylko rosół. Później TŻ nałożył mi ziemiaków i polał sosem od potrawki . Pierwszy taniec przytulaniec Paulli piosenka. Jak przyszedł proboszcz z jeszcze jednym księdzem, to nikt nie chciał tańczyć , ale jak wyszli to się zaczęło. Zespół super grał, jedzenia nie zabrakło, wódkę jeszcze prawie każdy dostał do domku. Tort był pyszny - zjedliśmy tylko jedną łyżeczkę . Konkursy były zabawne i na szczęście mało ich było. Oczepiny- 1000 zł ponad zdobyliśmy.Podziękowania dla rodziców - rozryczałam się jak bobr,ale mąż mnie przytulił i odrazu pomogło. Zrobiono nam niespodziankę -nagle na salę wparowało 20 osób - tzw. MASZKI Super się wypełniła sala Wesele się skończyło około 5.30, a niektórzy to by jeszcze nie wyszli. Tańczyliśmy do samego końca i mało byliśmy zmęczeni. Później poszliśmy do naszego pokoiku -policzyliśmy zdobyte prezenty i zasnęliśmy jak bobry przytuleni jak mąż i żona Ogólnie stwierdziliśmy z TŻ ,że nie spodziewaliśmy się,że będzie tak FAJNIE. Wszystko poszło po naszej myśli, o niczym nie zapomnielimy. Było naprawdę CUDOWNIE. Szkoda,że już taki dzień Nas nie spotka. Około 11.00 w niedzielę leżeliśmy w wannie i się w apartamencie rządziliśmy. Koło 12.00 świadek zapukał do drzwi i poszliśmy na poprawiny,które trwały do 16.00. Świadek się spisał na medal,gorzej ze świadkową, ale grunt,że wszystko poszło dobrze Mamy 2100 zdjęć , a na film czekamy. Po ślubie byliśmy u mnie, bo tato poszedł do szpitala. Stwierdzili mu cukrzyce , po tygodniu jak pojechaliśmy wypocząć do Warszawy miał zawał. Teraz od tego tygodnie mamy spokój w miarę i szukamy pracy. Układa nam się jak najlepiej i oby tak zawsze było



__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 18:20   #3794
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
(...)
nie wiem czy mozna... wiem ze jak poczujesz ruchy to bedziesz pewna ze to one podobno niesamowite uczucie jakby cie ktos kopal od srodka
my tez wolimy rogolwe bo co foele mam miec? nie bardzo mi to lezy
(...)
Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Rybulko to co teraz czujesz to jakis rewolucje w brzuchu, byc moze aorta, ale raczej ruchy nie (przynajmniej wg mnie). Dzidzius jeszcze jest za mały. Bo ja sie tez doszukiwalam w tych wczesnych tygodniach. Pierwsze ruchy poczujesz bardzo nisko w łonie
a te poczatkowe ruchy to pesta, calkiem co innego niz te pod koniec
Szczerze mówiąc, tak tylko zapytałam, bo jestem pewna, że to musiałyby delikatniutkie ruchy dziecka. Nigdy nie czułam czegoś podobnego. Czytałam, że zwykle pojawiają się one między 18 a 22 tygodniem, ale szczupłe kobiety mogą je odczuć nieco szybciej Pytałam dziewczyn na wątku przyszłych mamuś i kilka z nich też poczuło te pierwsze ruchy w podobnym czasie
Domyślam się, że im dłużej będę w ciąży, tym maluch bardziej będzie szaleć

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
domi7ks i Rybulka, macie sliczne brzuszki, może ja za niedługo tez będę taki miała (...)
Trzymamy kciuki

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
(...)
ja pierwsze ruchy czułam w 14 -16 tygodniu jakos tak, pytałam lekarza i powiedział że to sa własnie ruchy dziecka, bo na początku bardzo szybko zaczął rosnąć. Teraz te ruchy są juz bardzo odczuwalne aż za bardzo.
Mój lekarz też powtarza, że nasze maleństwo dorodne, więc może dzięki temu te ruchy tak szybko

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
(...)
Rybulko śliczny brzuszek i już całkiem spory
A w grzyweczce bardzo ci do twarzy. Dobrze, że Cię fryzjerka namówiła. Moja też mnie kilka razy namawiała na grzywkę, opierałam się ale w końcu się zgodziłam i nie żałuje, lepiej się w niej czuje zdecydowanie.
(...)
Dziękuję Niech żyją grzywki!
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 18:20   #3795
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Emilko super, że wszystko się udało
Przykro mi z powodu taty, a jak się teraz czuje??

ps. co to są "maszki"??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 18:34   #3796
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Rybulko ja tez wczesnie czulam rozne atrakcje w brzuszku nawet w 14 tyg, ale lekarz mi to wyperswadowal, poniewaz to sie dzialo wysoko, a Dzidzius jest na poczatku baaardzo nisko. I pierwsze ruchy poczulam w 19 tyg bardzo nisko i bylam juz pewna, ze to to nawet pod skora bylo delikatnie widac imama wtedy zawolalam w takim szoku bylam
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 18:42   #3797
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Rybulko ja tez wczesnie czulam rozne atrakcje w brzuszku nawet w 14 tyg, ale lekarz mi to wyperswadowal, poniewaz to sie dzialo wysoko, a Dzidzius jest na poczatku baaardzo nisko. I pierwsze ruchy poczulam w 19 tyg bardzo nisko i bylam juz pewna, ze to to nawet pod skora bylo delikatnie widac imama wtedy zawolalam w takim szoku bylam
No, u mnie to właśnie było takie, że tak się wyrażę, niskie bulgotanie
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 18:54   #3798
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Emilko super, że wszystko się udało
Przykro mi z powodu taty, a jak się teraz czuje??

ps. co to są "maszki"??

ja też się cieszę,że się udało Teraz jako tako się czuje . Pracuje dalej w już teraz swoim sklepie meblowym, bo ja mu go przepisałam.

Najbardziej się cieszę,że teraz mieszkam z moim mężem . Mieszkanko wynajmujemy i mamy spokój od wszystkich
Maszki /dziady - to są tacy przebierańcy weselni U mnie jest grupa zoorganizowana , która zabawia gości weselnych jest ich 20 i ponoć się im płaci, a nas odwiedzili za darmo
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 19:18   #3799
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość

Mielismy tam kolegę, który wczesniej pracował na wyspach, ale nia pamiętam czy w Anglii czy w Irlandii. mówił,z e tam starsznie jest drogie zycie. mało co zaoszczędził. za to w HOlandii. mówi, ze zyc i nie umierac. podobno bezporównania. spokojnie za 50 euro na tydzien na 2 osoby wyzywilismy się. codziennie robilismy obiadki itp. czasami w weekend TZ mnie zabrał do restauracji wiec wtedy wyszło troszkę więcej. ale 80 euro to max

tak mielismy tel do naszego byłego szefa z biura pracy u którego wczesniej pracowalismy własnie słyszałam ,z e tam jest kiepsko z pracą
jakby jeszcze kogoś potrzebowali to daj cynka
zagadzam się że w Holandii jest taniutkie życie, nam tez 50 euro na tydzień wystarczyło, jedynie czego nie lubiłam to holenderskiego chleba, drogi i niedobry, blee..
Niektóre produkty były nawet po przeliczeniu na zł tańsze niż w Polsce.Nie ma wogóle co porównywać cen i zarobków holenderskiech z polskimi.
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 19:27   #3800
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Maszki /dziady - to są tacy przebierańcy weselni U mnie jest grupa zoorganizowana , która zabawia gości weselnych jest ich 20 i ponoć się im płaci, a nas odwiedzili za darmo
aaa u nas nie znana jest takie coś
Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
jakby jeszcze kogoś potrzebowali to daj cynka
zagadzam się że w Holandii jest taniutkie życie, nam tez 50 euro na tydzień wystarczyło, jedynie czego nie lubiłam to holenderskiego chleba, drogi i niedobry, blee..
Niektóre produkty były nawet po przeliczeniu na zł tańsze niż w Polsce.Nie ma wogóle co porównywać cen i zarobków holenderskiech z polskimi.
dokładnie
oj chleb jest okropny to prawda. ale my z TZ zawsze kupowalismy te bułeczki (jakby robione na parze) które sie w piekarniku piekło były pyszniutkie.

spoko, jesli nam sie uda wyjechac to mogę się zapytac czy kogos potrzebują słyszałam ze od stycznia duzo firm rusza ( w których swojego czasu tez pracowałam)
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 19:36   #3801
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Madzia to faktycznie tanio W Irlandii niestety drozyzna jest.Co prawda mozna odlozyc pieniazki ,ale jak sie zarabia tak jak my teraz.Bo na poczatku przy najnizszej pensji kiepsko bylo z odkladaniem.W Anglii za to zycie duzo tansze jest.
Tutaj np wyjscie do restauracji to ok 40- 50 euro na dwie osoby
a propos chleba to tutaj jedza glownie tosty;/ od ktorych mega sie tyje...Ale na szczescie mamy tu polska piekarnie wiec nie narzekam


Rybulka ja tez uwielbiam grzywki ale teraz swoja zapuszczam

Dziewczyny a u nas takie ulewy od wczoraj,drogi pozalewane...Myslalam ze dzis do pracy nie dojedziemy.Na niektorych drogach po pol metra wody,niektore w ogole nieprzejezdne...
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502


Edytowane przez atomufka
Czas edycji: 2009-11-18 o 19:38
atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 19:40   #3802
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

W Holandii chodzilismy z TZ raz w tygodniu do chinskiej restauracji . restauracja wypasiona, super wystrój itp. zamawialsmy zestaw dla 2 za ok 20 euro( w sumie) i mielismy go na 3 dni patrząc na to jak duzo mój TZ zjada i tak jak napisała MOna wiele rzeczy jest tanszych niz w Polsce. naprawde 50 euro na tydzien na 2 osoby spoko starczy
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 19:44   #3803
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny Zgodnie z obietnicą opowiem Wam jak wyglądał nasz 17 październik
Cały tydzień w sumie od wtorku to był SZAŁ. Pojechać po sukienkę, potem dekorować salęmasakra :/W piatek paznkocie i spowiedź. Jeszcze w piątek mieliśmy polterament, na którym naszczęście było bardzo mało osób i mało wódeczki poszło Mój TŻ ze świadkiem po 21.00 wracali już do domku - 85km
Obudziłam się o godzinie 4.00 rano nie mogąc w ogóle zasnąć dalej.Byłam taka zestresowana,że nie mogłam sobie z tym poradzić- chyba pierwszy raz w życiu Męczyłam się,by zasnąć,ale się nie dało. Koło 5.00 zjadłam śniadanie i zaczęłam dmuchać balony pompką, które chciałam zawiesić na płot i bramę. Około 6.00 wstała moja mama i pomogła mi je zawieszać na dworzu. Było jeszcze ciemno jak latałam po podwórku. Najpierw się wykompałam , zabrałam kasę na ciasta i pojechałam z bratem do fryzjera -- 40 km :/ Po drodze nie wiedziałam czy dojedziemy o stacji paliw, bo już dzień przed miałam zatankować, a tego nie zrobiłam Dojechliśmy do tego fryzjera przed czasem, po drodze udało nam się zatankować. U fryzjera się trochę uspokoiłam i nerwy przeszły. Wróciliśmy do domu. Przyjechała makijażystka o 13.00. Ubrałam się, wszystko prygotowałam i czekałam na TŻ. W domu była atmosfera nie do wytrzymania. Każdy krzyczał i się denerwował. Przyjechał TŻ z fotografem i świadkiem i wtedy już ze mnie stres uciekł. Przywiózł mi śliczny bukiecik Postanowiliśmy zrobić sobie małą sesję na dworku blisko mnie w lesie Zdjęcia są na nk Na szczęście nie padał deszcz, ale pogoda nie była zachwycająca Moja świadkowa się spóźniła Zrobiła sobie bardzo mało zdjęć Na dodatek dostała @ i źle się czuła. Po sesji okazało się że mam podartą pończochę . Jak doszliśmy do domku mój TŻ , świadek i fotograf jedli, a ja poszłam ubrać pończochę zapasową i tak ubieram ,a tu pończocha nie ma sylikonu ubrałam tę bez sylikonu i odcięłam od tej z silikonem tę część z sylikonem Jakoś się trzymało Dotarł zagubiony kamerzysta. Błogosławieństwo - niestety się popłakałam , tak że makijaż szlak trafił. Taka już jestem i nie potrafię utrzymać łez. Pojechaliśmy do kościoła. Byliśmy tam
pół godziny przed i ksiądz zaczął wcześniej. Msza była piękna. Kościół cudnie udekorowany. Przysięga oki, tylko trochę te łezki , a potem zaczęło mi z nosa kapać z zimna :/ TŻ też było zimko. Msza mi tak szybko minąła ,ze nie wiele z niej pamietam. Wiem tylko,że fotograf mnie rozśmieszał Później życzenia, całusy,kwiatki i na sale. Mieliśmy tylko jedną bramkę. Na salę TŻ mnie wniósł , szampan, tłuczenie kieliszków. Obiadu w ogóle nie tknęłam, zjadłam tylko rosół. Później TŻ nałożył mi ziemiaków i polał sosem od potrawki . Pierwszy taniec przytulaniec Paulli piosenka. Jak przyszedł proboszcz z jeszcze jednym księdzem, to nikt nie chciał tańczyć , ale jak wyszli to się zaczęło. Zespół super grał, jedzenia nie zabrakło, wódkę jeszcze prawie każdy dostał do domku. Tort był pyszny - zjedliśmy tylko jedną łyżeczkę . Konkursy były zabawne i na szczęście mało ich było. Oczepiny- 1000 zł ponad zdobyliśmy.Podziękowania dla rodziców - rozryczałam się jak bobr,ale mąż mnie przytulił i odrazu pomogło. Zrobiono nam niespodziankę -nagle na salę wparowało 20 osób - tzw. MASZKI Super się wypełniła sala Wesele się skończyło około 5.30, a niektórzy to by jeszcze nie wyszli. Tańczyliśmy do samego końca i mało byliśmy zmęczeni. Później poszliśmy do naszego pokoiku -policzyliśmy zdobyte prezenty i zasnęliśmy jak bobry przytuleni jak mąż i żona Ogólnie stwierdziliśmy z TŻ ,że nie spodziewaliśmy się,że będzie tak FAJNIE. Wszystko poszło po naszej myśli, o niczym nie zapomnielimy. Było naprawdę CUDOWNIE. Szkoda,że już taki dzień Nas nie spotka. Około 11.00 w niedzielę leżeliśmy w wannie i się w apartamencie rządziliśmy. Koło 12.00 świadek zapukał do drzwi i poszliśmy na poprawiny,które trwały do 16.00. Świadek się spisał na medal,gorzej ze świadkową, ale grunt,że wszystko poszło dobrze Mamy 2100 zdjęć , a na film czekamy. Po ślubie byliśmy u mnie, bo tato poszedł do szpitala. Stwierdzili mu cukrzyce , po tygodniu jak pojechaliśmy wypocząć do Warszawy miał zawał. Teraz od tego tygodnie mamy spokój w miarę i szukamy pracy. Układa nam się jak najlepiej i oby tak zawsze było



Piekna relacja, ckiesze sie, ze wszystko poszło po Waszej mysli mam tylko nadzieje, ze z Twoim tatkiem juz bedzie wszystko oki
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 20:04   #3804
Justyna33333
Zakorzenienie
 
Avatar Justyna33333
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 16 462
GG do Justyna33333
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
A ja sie wkurzam na moje oczy... Od pewnego czasu odczuwam pewien dyskomfort, nie wiem jak to opisac. Denerwuje mnie lewe oko, ciagle mam wrazenie jak bym na nie gorzej widziała, chociaz jak spojrze tylko przez lewe oko to widze ok, jak patrze tylko prawym tez ok, ale jak patrze jednym i drugim to odczuwam w lewym jakis dyskomfort i ciagle je pocieram zeby "zwiekszyc ostrosc" ale to nic nie daje. juz mnie to doprowadza do szału. Myslicie ze co to moze byc? pogorszył mi sie wzrok tylko w jednym oku? to możliwe? kurcze a do okulisty taaaaaaaaaaaakie kolejki
Kochana, oczywiscie, że może Ci się na jednym oku pogorszyc wzrok.
Idz moze prywatnie do okulisty? Z oczami nie ma zartów.
__________________
Justyna33333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 20:30   #3805
Mletfyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 69
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
ja smaże właśnie placki ziemniaczne, qcze tyle tego wyszło że i dla was by wystarczyło
To ja skorzystam jeśli masz na zbyciu - ostatnio za mną "chodzą", tyle tylko że nie lubię odgrzewanych, więc zrobię w przyszłym tyg. (bo w tym mam na 2gie zmiany i jem obiad w pracy)
Mniam...mniam...mniam:mni am:
__________________
Chcę przeżywać każdy dzień tak, jakby miał być tym ostatnim...

Kocham Cię M.


http://suwaczki.slub-wesele.pl/20091010030113.html
Mletfyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 20:31   #3806
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

india83
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 21:13   #3807
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Emilka, cudownie, że się wszystko tak udało
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 21:17   #3808
aniaaa84
Zadomowienie
 
Avatar aniaaa84
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

cześć dziewczyny

widzę, że nasz wątek wkroczył w masową produkcję postów, nie nadąrzam za Wami

do wypowiedzi wszstkich z Was nie dam rady się odnieść bo wielocytek wszystkiego nie spamięta a i moja pamięć już nie taka jak kiedyś

Rybulko rewelacyjny Twój brzuś, a grzyweczka bardzo urokliwa. Dbaj o Was

Martuś bestio zdolna gratuluję osiągnieć no i mamie pogratuluj tak rewelacyjnej pracy. Usmiałam się do łez na temat rozważań nt. rogówki

Maggie Tobie również gratuluję zarówno stypendium jak i przeprowadzki

Mletfyk witam nową żonkę

Agatko Tobie życzę żeby ten wir w Twoim życiu się skończył

Atomufko wrcajcie do Polski, piękną mamy wiosnę tej jesieni

Madzia gratki z powodu Holandii i jeśli byś słyszała o jakimś wakacie dla dwojga osób to pisz, rzucam wszystko i jade

Kasiuher wszystko będzie ok, pisałam Ci już, że pod serduchem piłkarza Korony nosisz i to jest powód Twoich mega wibracji w brzusiu

u mnie jakoś tak nostalgicznie, wieczorami zanurzam nos w książkach, żeby oderwać się od rzeczywistości, która nie jest zbyt fajna


przytulam każdą
__________________
05.09.2009
aniaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 21:22   #3809
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Aniu nie ma sprawy, jak coś bede pisała
a co się stało?? jaka nostalgia??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 21:27   #3810
anuulaa
Wtajemniczenie
 
Avatar anuulaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Emilko, super relacja. Fajnie, że wszystko się udało
anuulaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.