Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-21, 11:16   #3211
Verusia 23
Raczkowanie
 
Avatar Verusia 23
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 83
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Maria2008-rodzisz w szpitalu w Rydultowach z tego co pamietam tak?Napisz mi prosze co jest ci tam potrzebne do dzidzi...na czas pobytu,bo ja mam zamiar rodzic w Mikolowie no ale jezeli bedzie nawal to kieruje sie tam gdzie ty.Pozdrawiam wszystkie Rozpakowane juz mamusie i Grudnioweczki

35tydzien
Verusia 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:32   #3212
simpatica
Zakorzenienie
 
Avatar simpatica
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 023
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

witam weekendowo
Elalank też bym chciała tak szybko urodzic (może skoro moja niunia też ma byc Olka to się uda? ) a córeczka jest słodka jeszcze raz gratuluję

zakończyłam dzisiaj wreszcie prasowanie ubranek
pieluszki też już poskładane, może później zapakuje torbę z dniem dzisiejszym zakończymy 37 tydz więc chyba juz mogę
__________________

simpatica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:33   #3213
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

witajcie

Paczka wspolczuje, staraj sie odpoczywac. A Ty ta rane przemywasz?ja tam nie wiem jak to po CC jest, moze inne Mamuski podpowiedza

Lucky mialas urodzic 1,5 mis temu a Ty sie nam przeterminowalas
Ja dzis odstawiam wszystko, juz rano nie wzielam nai Mg ani no-spy, mam nadzieje, ze nic sie nie stanie po tym jeszcze
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:35   #3214
simpatica
Zakorzenienie
 
Avatar simpatica
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 023
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Gissh a lekarz Ci będzie mógł wystawic zwolnienie wstecz? bo to ważne żeby ciągłośc była chyba
__________________

simpatica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:39   #3215
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

a własnie Gissh jak bylas w szpitalu to byly zakazane wizyty u Was?
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 12:04   #3216
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witam moje kochane mamusie

Melduje sie juz jako szczesliwa mamusia uroczej Kamilki My juz w domu od wczoraj od 14.00 Mala jest kochana jak narzie grzecznie spi w nocy troszke marudzila ale nie bylo tak zle

Jesli chodzi o porod to bylo tak!!!

Pierwsze skurcze dostalam w poniedzialek o 2 w nocy byly nieregularne i nie az tak strasznie bolesna trwaly okolo 2,5 godz. pozniej troche zelzyly i nawet sie przespalam. Rano od 8 znow sie zaczelo i pojechalismy do szpitala bo moj gin mial dyzur ale odeslal mnie do domu i kazal wrocic wieczorem jak skurcze beda regularne i tak to o godz 16 znow znalazlam sie w szpitalu o 19.30 soatalam kroplowke szybko skurcze zaczely robic sie coraz silniejsze i okolo 21.20 zaczely sie bole parte bylo ciezko niunia nie mogal sie przeslizagnac przez ten kanal i niestety musialam byc nacinana i w monencie naciecia ja parlam a moj gin polozyl mi sie bokiem na brzuchy i malutka moment wyskoczyla. Najpiekniejszy moment byla taka biedniutka

szwow mam sporo i bardzo bola ciezko chodzic siedziec lezec wszystko ciezko robic i to tak bedzie bolala przez dluzszy czas ale daje rade co sie nie robi dla niuni

Gucia ogromne gratki i dla ciebie dzielna mamusiu klask i:

A teraz fotka malej to sa jeszcze zdjecia szpitalnie z domu jeszcze nie mam zdjec na kompie
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 12:06   #3217
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

aha i zapomnialam dziekuje wam za kciuki i gratulacje

Postaram sie was pomalu przeleciec

POZDRAWIAMY
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-21, 12:26   #3218
simpatica
Zakorzenienie
 
Avatar simpatica
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 023
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Pietrusiu witamy
fajnie że jesteś już w domku. a to nacinanie Cię bolało? rety ja sie tego boję
__________________

simpatica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 13:34   #3219
gissh
Raczkowanie
 
Avatar gissh
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 490
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez simpatica Pokaż wiadomość
Gissh a lekarz Ci będzie mógł wystawic zwolnienie wstecz? bo to ważne żeby ciągłośc była chyba
Mam nadzieję że mi wystawi wstecz bo na dziś i jutro już nie mam zwolnienia... Zdarzyła mi się już kiedyś podobna sytuacja i ginka wypisała wstecz więc mam nadzieję że i tym razem nie będzie problemu...

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
a własnie Gissh jak bylas w szpitalu to byly zakazane wizyty u Was?
Nie, wizyty były normalnie... Oprócz położnictwa oczywiście, bo u nas na położnictwo w ogóle jest zakaz wstępu osobom z zewnątrz więc jak tam ktoś przychodzi w odwiedziny to trzeba wyjść do niego na korytarz i tam można sobie posiedzieć (jest takie specjalne miejsce dla odwiedzających).
Z tego co wiem wizyty u nas cały czas są dozwolone i mam nadzieję że to się nie zmieni i że nasze plany porodu rodzinnego nie legną w związku z tym w gruzach bo chyba bym się załamała...

Cytat:
Napisane przez pietrusia Pokaż wiadomość
Witam moje kochane mamusie

Melduje sie juz jako szczesliwa mamusia uroczej Kamilki

A teraz fotka malej to sa jeszcze zdjecia szpitalnie z domu jeszcze nie mam zdjec na kompie
Witamy serdecznie obie Panie
Współczuję tych szwów i bólu, ale tak jak piszesz - to minie, a zdrowe i śliczne Maleństwo będzie z Tobą już na zawsze
__________________
Dukam
- 7,5kg


DOMINIKA - moje małe wielkie SZCZĘŚCIE
http://suwaczki.maluchy.pl/li-40048.png
gissh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 14:50   #3220
Maria2008
Zadomowienie
 
Avatar Maria2008
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 351
GG do Maria2008
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Pietrusia śliczna córeczka też współczuje tego bólu
verusia pisałam Ci na pw co trzeba mieć dla dzidzi tylko pieluchy
Maria2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 15:14   #3221
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Pietrusia ale fajnie Ci, ze juz PO i wvale tak źle nie bylo z tego co widze a Kamilka podobna do Ciebie

Pustka dzis na wizazu o 21 jest ten program "Ciaza z zaskoczenia" na Discovery travel and living czy jakos tak jestem bardzo ciekawa
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 15:22   #3222
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witajcie,
Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Kolanosiu a jutro masz zamiar juz zalozyc posciel i rozpakowac materac? Bo u mnie lozeczko, owszem, rozłożone, ale materac jest wsadzony w folii jeszcze no i nie wiem kiedy zakladac pzrescieradlo i baldachim
A zrobisz fotke lozeczka?



o kurde juz prawie 20-sta, to o ktorej masz?
i relacje prosze zdac
O 20 to bardzo wczesna pora u mojego lekarza

ja tez mam jeszcze materac w folii i pościel założe na samym końcu, albo mąż założy...

Pietrusiu śliczna coreczka, witaj z powrotem

U mnie wszystko ok. Pozamykane i nic sie nie skaraca. Maly wązy prawie 3,5 kg W tygodniu mam się umowic na ktg...

Milego wieczorka, my dzis mamy koncert w planach. Do usłyszonka mamusie
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 15:29   #3223
lucky1910
Rozeznanie
 
Avatar lucky1910
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 748
GG do lucky1910
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Dziewczyny,

my juz po wizycie oóglnie Małej jest w brzuchu tak dobrze, że wcale nie chce wychodzić.. ilo wód jest ok, wszytkie parametry sa książkowe, Mała wazy 3250 +/- 10% czyli też ładnie, ja mam 12kg na plusie.. szyjka zamknięta, a odczuwane skurcze to wciaz straszaki...
od jutra co 2 dzien na ktg i jak do piątku nie urodzę to będziemy wywoływać..
a i mimo odpadającego czopa lekarz kazał się przytulać do tz-a więc śmigam do łóżka
lucky1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 15:37   #3224
elalank
Zadomowienie
 
Avatar elalank
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Heloł

Olka dziękuje za komplementy!!! oczywiście ja też dziękuję!!

Dziś mamy dzień spania, Olka budzi sie jak w zegarku co 4 godziny i dała dziś rodzicom nacieszyć się sobą

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
zaczynamy 40tc
ale mialam dzis ochote na mandarynki
no i jakie chamy w kolejkach do kas ze masakra, stoje sobie raptem z trzema rzeczami przy kasie z pierszenstwem a buraki(bo inaczej nie potrafie powiedziec) udaja ze mnie nie widza a dobrze wiem ze mega brzucha nie da sie nie zauwazyc bo ledwo w przejsciu sie zmiescilam ogolnie to pierwsza taka szopka mnie spotkala w ciazy bo do tej pory to zawsze ustepowali a mialam mniejszy brzuch
gratuluję 40 tyg!
a to buraki, faktycznie!!! ja tam się upominałam o swoje i radzę też tak rób, zawstydź buraków, jak sie zachować nie potrafią!!!!
a ja byłam wczoraj w sklepie i właśnie tak mi dziwnie było, bo musiałam juz stać w kolejce bez przepuszczania a to był fajny przywilej

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
Kate tak to piwo karmelkowe. podobno super dziala na laktacje. przynajniej moja siostra sobie bardzo chwalila..
Położna mi mówiła, żeby pobudzić laktację to należy duuuuuuuuużo pić. Ja właśnie miałam odwrotny problem,miałam cycki mega zalane mlekiem ( co strasznie bolało), że żłobek mogłabym wykarmić, na co położna mi powiedziała, żebym nie piła za dużo, tylko łyczkami. I faktycznie to działa

Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
a tak poza tym to dziś na 15:30 mam wizytę u gina więc proszę trzymać kciuki za miękką i otwierającą się szyjkę, która będzie zwiastowała szybki poród
już się robi !!!!

Cytat:
Napisane przez simpatica Pokaż wiadomość
witam weekendowo
Elalank też bym chciała tak szybko urodzic (może skoro moja niunia też ma byc Olka to się uda? ) a córeczka jest słodka jeszcze raz gratuluję
skoro to ma byc Olka to kto wie tego Ci życzę oczywiście, i pozostałym Mamusiom!!!
Gratuluję 37 tygodnia. I lepiej zaczekaj do 38, zawsze to lepiej dla Olki

Cytat:
Napisane przez pietrusia Pokaż wiadomość
Melduje sie juz jako szczesliwa mamusia uroczej Kamilki My juz w domu od wczoraj od 14.00 Mala jest kochana jak narzie grzecznie spi w nocy troszke marudzila ale nie bylo tak zle

szwow mam sporo i bardzo bola ciezko chodzic siedziec lezec wszystko ciezko robic i to tak bedzie bolala przez dluzszy czas ale daje rade co sie nie robi dla niuni

A teraz fotka malej to sa jeszcze zdjecia szpitalnie z domu jeszcze nie mam zdjec na kompie
witaj w domu!!!
Kamilka śliczna sama słodycz!
I faktycznie piękny moment jak ładą dzidzię na piersiach i wtedy sie tak uspokaja!!! cud normalnie!!!!

A ile masz szwów??? Ja mam tylko 3 i wcale mnie jakoś strasznie nie bolą, na drugi dzień już normalnie śmigałam. Dostałam w szpitalu taki fajny preparat na gojenie, który też używam do gojenia się pępuszka. Jest rewelacyjny. Ale nie wiem czy jest do kupienia w aptece


Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Ela najwspanialszy opis porodu jaki czytalam, szcześciaro!

Dzięki za kciuki, właśnie będe sie powoli przygotowywać.
wlaśnie mam dziś wizytę nocną
no wiem, wiem, że mi sie poszczęściło, tylko nie wiem czym na to sobie zasłużyłam

kciuki za wizytę

No to i ja się pochwalę, że noszę już rzeczy sprzed ciąży (piękne uczucie) i nie mam wcale brzucha, nie mam pojęcia gdzie mi go wsysło! TZ stwierdził, że nawet nogi mam chudsze niż przed ciążą . I jak na razie zostały mi 2 kg na + czyli po porodzie zjechałam od razu 8.
Także Dziewczyny nie martwcie się
__________________
Córcie 15.11.2009 i 16.06.2011


elalank jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 15:40   #3225
elalank
Zadomowienie
 
Avatar elalank
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
o 21 jest ten program "Ciaza z zaskoczenia" na Discovery travel and living czy jakos tak jestem bardzo ciekawa
super, że to piszesz, bo nie mogłam sie doczekać tego programu jak go zapowiadali!!!! ciekawa jestem co tam powiedzą

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
U mnie wszystko ok. Pozamykane i nic sie nie skaraca. Maly wązy prawie 3,5 kg W tygodniu mam się umowic na ktg...

Milego wieczorka, my dzis mamy koncert w planach. Do usłyszonka mamusie
super, że wszytsko ok !! i miłego koncertowania!!!

Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,

my juz po wizycie oóglnie Małej jest w brzuchu tak dobrze, że wcale nie chce wychodzić.. ilo wód jest ok, wszytkie parametry sa książkowe, Mała wazy 3250 +/- 10% czyli też ładnie, ja mam 12kg na plusie.. szyjka zamknięta, a odczuwane skurcze to wciaz straszaki...
od jutra co 2 dzien na ktg i jak do piątku nie urodzę to będziemy wywoływać..
a i mimo odpadającego czopa lekarz kazał się przytulać do tz-a więc śmigam do łóżka
no to rewelacja, dobre wiadomości toja bardzo lubie!
i zazdraszczam tego przytulania
__________________
Córcie 15.11.2009 i 16.06.2011


elalank jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-21, 15:51   #3226
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Witajcie,

U mnie wszystko ok. Pozamykane i nic sie nie skaraca. Maly wązy prawie 3,5 kg W tygodniu mam się umowic na ktg...

Milego wieczorka, my dzis mamy koncert w planach. Do usłyszonka mamusie
milego koncertu i Mały nie taki maly
Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,

a i mimo odpadającego czopa lekarz kazał się przytulać do tz-a więc śmigam do łóżka
to moze i dla mnie (nas) szansa jest

Cytat:
Napisane przez elalank Pokaż wiadomość

No to i ja się pochwalę, że noszę już rzeczy sprzed ciąży (piękne uczucie) i nie mam wcale brzucha, nie mam pojęcia gdzie mi go wsysło! TZ stwierdził, że nawet nogi mam chudsze niż przed ciążą . I jak na razie zostały mi 2 kg na + czyli po porodzie zjechałam od razu 8.
Także Dziewczyny nie martwcie się

Wow, strasznie Wam wszytskim waga leci

z kolei ja za bardzo nei chce schudnac, czy jest na to jakas rada?przed ciąża bylam szczupla a chcialabym aby okragle ksztalty zostaly
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 16:18   #3227
simpatica
Zakorzenienie
 
Avatar simpatica
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 023
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
ja tez mam jeszcze materac w folii i pościel założe na samym końcu, albo mąż założy...
ja też właśnie mam w folii materac
Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
a i mimo odpadającego czopa lekarz kazał się przytulać do tz-a więc śmigam do łóżka
no to miłego przytulania


ja właśnie szykuję romantyczną kolację dla nas (pierś kurczaka nadziewana serem,sos śmietanowo-ziołowy, ziemniaki opiekane z ziołami i marchewka glazurowana do tego ). normalnie to mieliśmy isc dzisiaj na wesele ale jakoś nie czuję się zbyt dobrze na taką imprezę a że już niedługo koniec z wieczorami tylko we dwoje to myślę że taki wieczór dobrze nam zrobi
__________________

simpatica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 16:55   #3228
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Pietrusia witaj jak czytalam twoj opis to sie chwile zastanawialam po co ten lekarz sie z toba kladl pomyslalam ze sie poprzytulac chcial aby ci dodac otuchy dopiero potem jak przeczytalam wszystko to obczailam.. glupek ze mnie

moje mlode ma dzis 2 tygodnie

Malinko buziolki dla Tomka z okazji 4 tyg

Elus ja pije calkiem sporo.. tylko jem malo.. byc moze dlatego..
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..










Edytowane przez kropka241
Czas edycji: 2009-11-21 o 16:57
kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 18:02   #3229
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez simpatica Pokaż wiadomość
Pietrusiu witamy
fajnie że jesteś już w domku. a to nacinanie Cię bolało? rety ja sie tego boję
nie kochana naciecie mnie nie bolalo, robia to w czasie parcia i wtedy tego nie czujesz, ja bym nawet nie wiedziala ze mnie nacinaja tylko zobaczylam jak polozna wziela nozyczki. Potem mnie uspili i zeszyli ale trwalo to raptem 5 min


Strasznie sie ciesze ze juz w domu jestem bo u mnie w szpitalu oddzial zamkniety i nikt do mnie nie mogl wejsc, Tz byl tylko raz dziennie przez szybe i to tylko chwileczke jedyne co to zaraz po porodzie gin pozwolil zeby tz przyjechal do mnie i bym z pół godziny
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-21, 18:04   #3230
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Dobrzy wieczór. Przede wszystkim dziękuję wam za gratulacje i tak ogromne wsparcie. Jesteście niesamowite

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
sms od Pietrusi:
" Urodzilam sliczna coreczke ale jeszcze nie wiem ile wazy ani co. Ja sie czuje dobrze.buziaki"

GRATULACJE
Wielkie gratulacje dla Pietrusi

Cytat:
Napisane przez moniam85 Pokaż wiadomość
dziewczyny powiedzcie mi proszę ile przez porodem odchodzi czop??? proszę o odpowiedz
Mi czop odchodził w kawałkach przez jakieś 10 dni i dopiero we wtorek zaczął przybierać zabarwienie różowe

Cytat:
Napisane przez simpatica Pokaż wiadomość
i jeszcze pytanie do mamuś już rozpakowanych:
czy piersi po porodzie Wam się zwiększyły jeszcze? bo nie wiem jaki karmnik kupic czy większy czy taki jak akurat teraz byłby na mnie dobry proszę o odp
W ciągu ciąży przeszło z 75C na 75D, a teraz to już chyba jest F

Elu, gratuluję tak szybkiego porodu

Mój w sumie też był szybki, że wszyscy się dziwili, że to pierwsze dziecko Ale zanim do porodu przejdę, to powiem wam tylko tyle, że miałam źle obliczony termin, wg położnej o jakieś 2-3 tygodnie

A teraz poród
W sumie to przez cały wtorek miałam bezbolesne skurcze. No cóż, czym się przejmować, skoro tak wiele ich było i zawsze prpzechodziły Ale zaczęłam coś podejrzewać wieczorem, bo na niczym nie mogłam się skupić i znaleźć sobie miejsca. Ale tutaj też nie wzięłam sobie tego do serca i spokojnie poszłam spać. W nocy obudził mnie ból nerki, taki jak tydzień wcześniej. Postanowiłam poczekać, zobaczyć czy przejdzie, ale, że nie przechodził, to obudziłam tzta i powiedziałam, że jedziemy do szpitala, żeby chociaż tą nerkę obejrzeli. W szpitalu byliśmy o 3.30 i okazało się, że miałam regularne skurcze, ale bolałą mnie tylko nerka. Lekarka dyżurująca powiedziała mi, że widocznie obniżająca się macica uciska na moczowody i stąd ten ból. I tak trwały sobie te skurcze co 6-7 minut przez kilka godzin, szyjka otwierała się spokojnie. Ok 12 wskoczyłam do wanny porodowej, żeby się trochę zrelaksować. I tak się relaksowałam, że ok 12.45 nagle przyszły bardzo bolesne i częste skurcze. Położna kazała mi wyjść z wody, żeby mnie przebadać i podłączyć do ktg. Wtedy miałam 6 cm rozwarcia, podczas skurczu 8 cm. Po 15 minutach dostałam skurczy partych, odeszły mi wody, w czasie przerwy między skurczami zdecydowałam się wejść do wody. I na szczęście, bo gdy główka przeszła bez problemów, to ramionka utknęły w kanale rodnym (o czym dowiedziałam się później) i kiedy skurcz przeszedł, a położna nadal kazała mi przeć, a ja już siły nie miałam. Ale zmotywowały mnie spojrzenia położnej i lekarki, więc parłam mimo wszystko, bo wiedziałam, że inaczej może być źle z córcią. To był mój moment krytyczny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło i urodziłam bardzo zdrową i silną dziewczynkę. A ekspresowym tempem między pierwszymi silnymi skurczami do urodzenia małej była zaskoczona sama położna

I jestem niezmiernie dumna z tzta, który wspierał mnie przez cały czas, przypominał o oddychaniu. Położna i lekarka stwierdziły, że dawno nie miały tak dobrze współpracującej rodzącej, bo robiłam wszystko tak jak mi mówiły. Jedynym wyjątkiem było utrzymanie niskiej tonacji głosu. Położna mówiła : "Aleksandra, ty sobie krzycz co chcesz, ale staraj się robić to niskim głosem". Niestety nie udało się, słyszał mnie też chyba cały szpital, a ja miałam zdarte gardło

Ogólnie miałam też szczęście, że akurat na dyżurze była położna, z którą mieliśmy szkołę rodzenia, więc się mną zajęła. A co śmieszne, to to, że dwie pozostałe dziewczyny z kursu rodziły tego samego dnia, więc się spotkałyśmy na porodówce i potem na oddziale

Ufff.... ale się rozpisałam i pewnie was całkiem zanudziłam
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 18:43   #3231
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 439
GG do AsiCcccCA
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Dobry Wieczór Kochane ,zaraz Was [rzelece ....własnie wróciliśmy od mojego braciszka /na kawke pojechaliśmy a skonczyło sie na mega imprezie

Guciu,Pietrasiu dobrze ze jestescie już z Nami


Jutro wizyta ,boje sie trzymajc ie kciuki
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 18:48   #3232
kolanosia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 541
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Dobrzy wieczór. Przede wszystkim dziękuję wam za gratulacje i tak ogromne wsparcie. Jesteście niesamowite


Wielkie gratulacje dla Pietrusi


Mi czop odchodził w kawałkach przez jakieś 10 dni i dopiero we wtorek zaczął przybierać zabarwienie różowe


W ciągu ciąży przeszło z 75C na 75D, a teraz to już chyba jest F

Elu, gratuluję tak szybkiego porodu

Mój w sumie też był szybki, że wszyscy się dziwili, że to pierwsze dziecko Ale zanim do porodu przejdę, to powiem wam tylko tyle, że miałam źle obliczony termin, wg położnej o jakieś 2-3 tygodnie

A teraz poród
W sumie to przez cały wtorek miałam bezbolesne skurcze. No cóż, czym się przejmować, skoro tak wiele ich było i zawsze prpzechodziły Ale zaczęłam coś podejrzewać wieczorem, bo na niczym nie mogłam się skupić i znaleźć sobie miejsca. Ale tutaj też nie wzięłam sobie tego do serca i spokojnie poszłam spać. W nocy obudził mnie ból nerki, taki jak tydzień wcześniej. Postanowiłam poczekać, zobaczyć czy przejdzie, ale, że nie przechodził, to obudziłam tzta i powiedziałam, że jedziemy do szpitala, żeby chociaż tą nerkę obejrzeli. W szpitalu byliśmy o 3.30 i okazało się, że miałam regularne skurcze, ale bolałą mnie tylko nerka. Lekarka dyżurująca powiedziała mi, że widocznie obniżająca się macica uciska na moczowody i stąd ten ból. I tak trwały sobie te skurcze co 6-7 minut przez kilka godzin, szyjka otwierała się spokojnie. Ok 12 wskoczyłam do wanny porodowej, żeby się trochę zrelaksować. I tak się relaksowałam, że ok 12.45 nagle przyszły bardzo bolesne i częste skurcze. Położna kazała mi wyjść z wody, żeby mnie przebadać i podłączyć do ktg. Wtedy miałam 6 cm rozwarcia, podczas skurczu 8 cm. Po 15 minutach dostałam skurczy partych, odeszły mi wody, w czasie przerwy między skurczami zdecydowałam się wejść do wody. I na szczęście, bo gdy główka przeszła bez problemów, to ramionka utknęły w kanale rodnym (o czym dowiedziałam się później) i kiedy skurcz przeszedł, a położna nadal kazała mi przeć, a ja już siły nie miałam. Ale zmotywowały mnie spojrzenia położnej i lekarki, więc parłam mimo wszystko, bo wiedziałam, że inaczej może być źle z córcią. To był mój moment krytyczny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło i urodziłam bardzo zdrową i silną dziewczynkę. A ekspresowym tempem między pierwszymi silnymi skurczami do urodzenia małej była zaskoczona sama położna

I jestem niezmiernie dumna z tzta, który wspierał mnie przez cały czas, przypominał o oddychaniu. Położna i lekarka stwierdziły, że dawno nie miały tak dobrze współpracującej rodzącej, bo robiłam wszystko tak jak mi mówiły. Jedynym wyjątkiem było utrzymanie niskiej tonacji głosu. Położna mówiła : "Aleksandra, ty sobie krzycz co chcesz, ale staraj się robić to niskim głosem". Niestety nie udało się, słyszał mnie też chyba cały szpital, a ja miałam zdarte gardło

Ogólnie miałam też szczęście, że akurat na dyżurze była położna, z którą mieliśmy szkołę rodzenia, więc się mną zajęła. A co śmieszne, to to, że dwie pozostałe dziewczyny z kursu rodziły tego samego dnia, więc się spotkałyśmy na porodówce i potem na oddziale

Ufff.... ale się rozpisałam i pewnie was całkiem zanudziłam
Witaj Guciu!
Wcale nie nudzisz takimi pięknymi opowieściami! Dobrze, że sie wszystko tak ładnie potoczyło i córa zdrowiutka a mama zadowolona!
Ogromne gratulacje!!! Teraz to tylko na foteczki czekamy1
A co z tym terminem było nie tak? Za wcześnie go wyliczyli?
__________________
Nasz ślub - 12.08.2006r
Lenka - 08.12.2009r magia liczb???
kolanosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 19:08   #3233
martaN23
Zadomowienie
 
Avatar martaN23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 472
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

hej!czy nikt o mnie nie pyta???????
jeszcze na szczęście jestem w domku już poprasowałam i jutro się pakuję do szpitalaoj ciekawa jestem co to będzie czy mnie wypuszczą czy zostanę mamusią listopadową?
tu wklejam wam chyba nasze ostatnie zdjęcie z brzuszkiem z dzisiaj
__________________
Listopadowa Mamusia
Oliwii
Kierowca od 25 listopada 2013
martaN23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-21, 19:19   #3234
Verusia 23
Raczkowanie
 
Avatar Verusia 23
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 83
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Maria2008-dzieki ..przeoczylam ta wiadomosc nie wiedzialam ze ja mamale jestem zakrecona ..dzieki jeszczce raz
Verusia 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 20:10   #3235
katekatee
Zadomowienie
 
Avatar katekatee
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witam mamusie Szczególnie Gucie i Pietrusię ALe mi się zrymowało U Nas póki co ok. Kolki dziś też nie było ale mały w tym czasie był w wózku i jak tylko marudził to go bujaliśmy i spał od 12 do 16. Ogólnie dziś był luzik ale zobaczymy co będzie w nocy. Bo wczoraj to nie pospałam za bardzo. Widzę że tu cisza też zmykam na tv a potem spać. Życzę wszystkim dużo snu
__________________
Nasz mały Wiki

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200910201762.html




katekatee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 20:13   #3236
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez kolanosia Pokaż wiadomość
A co z tym terminem było nie tak? Za wcześnie go wyliczyli?
Był wyliczony o jakieś 2 tyg za wcześnie. Nawet położna powiedziała, że mała mogła jeszcze pobyć w brzuchu, bo miała jeszcze dość sporo tej tłustawej substancji na skórze. Problem w tym, że jest dość dużym dzieckiem, dlatego usg podawało inny wiek

Marta, mam nadzieję, że mi wybaczysz, ale ostatnio byłam trochę zajęta

A tak w ogóle, to widziałam kolekcję super brzuszków

Pietrusiu córcia jest śliczna

A to moja pociecha
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"

Edytowane przez gucia6
Czas edycji: 2009-11-21 o 20:27
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 21:00   #3237
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 439
GG do AsiCcccCA
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Guciu jaka ona śliczniasta ...ja oglądnełam mam talent i biore sie za depilacje
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 21:07   #3238
tarasia
Wtajemniczenie
 
Avatar tarasia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

gucia witaj w domu! córcia słodziutka!

Marta ale masz maleńki brzuszek!
__________________
NASZ ŚLUB
w dniach
w latach



tarasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 22:03   #3239
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez martaN23 Pokaż wiadomość
hej!czy nikt o mnie nie pyta???????
jeszcze na szczęście jestem w domku już poprasowałam i jutro się pakuję do szpitalaoj ciekawa jestem co to będzie czy mnie wypuszczą czy zostanę mamusią listopadową?
tu wklejam wam chyba nasze ostatnie zdjęcie z brzuszkiem z dzisiaj
Ja pamietam! czesto mysle o Tobie czy faktycznie urodzisz nam szybciej
a brzusio cudny, wielkosciowo taki sam jak moj

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Był wyliczony o jakieś 2 tyg za wcześnie. Nawet położna powiedziała, że mała mogła jeszcze pobyć w brzuchu, bo miała jeszcze dość sporo tej tłustawej substancji na skórze. Problem w tym, że jest dość dużym dzieckiem, dlatego usg podawało inny wiek

Pietrusiu córcia jest śliczna

A to moja pociecha

ale ona piekna

Ja niestety sie dzis przestraszylam, bo jak pisalam odstawilam leki i pod wieczor apaly mnie kilka razy skurcze i to dosc mocne:/ wzielam wiec nospe i poszlam pod pryznic i niby przeszlo. Oby tylko wytrzymac te 8 dni
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 23:05   #3240
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Martusia ale masz pileczke

Guciu czyli myslisz ze porod w wodzie jest latwiejszy?? wiesz ja sie balam takiego porodu ze wzgledu na krew.. ze woda sie cala zabarwi w wannie na czerwono i dla tz bedzie to strasznie wygladalo..
a mala jest slodka
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..










Edytowane przez kropka241
Czas edycji: 2009-11-21 o 23:06
kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.