Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

[asioczka]

Ja i Majeczka juz w domu wzielo mnie w srode i jednak nie przeszlo. rozwarcie juz mialam na 5 cm. zwlekalam z pojechaniem do szpitala, bo skurcze byly nieregularne i nie bolaly zbytnio- jak przy miesiaczce. myslalam, ze to przeciez za wczesnie, no i ze na pewno bardziej boli;] w gazecie wyczytalam, ze do szpitala to sie jedzie jak podczas skurczow nie da sie rady mowic no, ale gdzie indziej radzili, zeby wziac kapiel 40minutowa i jak nie przejdzie to zaczal sie porod. w tej kapieli wreszcie skurcze zrobily sie regularne i nasilajace sie, wiec TZ mnie zawiozl. zrobili cesarskie o 1.40, 18.11. Maja urodzila sie w 37tyg+4dni. wazyla 2600g, 53 cm. ladnie ssie i po poczatkowym spadku wagi ladnie przybiera, nie miala zoltaczki. potem cos napisze wiecej i musze nadrobic zaleglosci. pozdrawiam

[karenina19]

Napisane przez domi7ks

Mamusie spojrzcie na liste

asioczka witam Fajnie, ze juz w donku jestescie

[sexy body]

Asioczka no super ze takie dobre wieści nam przynosisz
Grudnióweczki wzięły się do roboty


Cisza tu na wątku, aż echo daje po uszach
Skoro nikt nie chce pisać, to ja sobie ponarzekam, że w czasie tych nieprzespanych nocy jakieś schizy mnie łapią, żeby rodzic już teraz, zaraz i w skupieniu wyczekuję na skurcze. Wsłuchuję się w organizm, czekam, czekam i nic. No i chyba dobrze, bo to dopiero 36 tc.
Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że przyjdzie taki dzień, kiedy ja nie będę mogła doczekać się porodu!!!!!!!!!!!


Oglądnijcie sobie na YT film "Porodowy biznes", jest w 9 częściach ale 5. nie ma.
Oczywiscie jeśli jeszcze nie oglądałyście.
Szczególnie polecam tym, które boją sie porodu - mnie uspokoił!!!!!!!!!!!!!!!!

A jakby któraś obejrzała to napiszcie co myślicie.

[NadiaM]

Asioczka, gratulacje! Pierwsza mamusia grudniowa nam się rozpakowała

Pietrusia, córcia prześliczna

Gucia, całkiem fajny poród, no i się okazało że wcale nie byłaś przeterminowana A córcia jest boooooska

Domi, jak się czujesz? Bierzesz dalej nospe i magnez? Mam nadzieję, że wytrzymasz do grudnia jednak

Ja przez weekend kompletnie nie miałam czasu, cały czas coś w domku się działo. W sobotę zaczęłam 37 tydzień. A dziś byłam u gina i wszystko jest książkowo Wyniki badań w normie, Michaś siedzi ładnie główką w dół i waży 2700. Na razie mam wszystko pozamykanie, szyjka nie skraca i łożysko II stopnia. Następna wizyta 7 grudnia Ale się cieszę, że wszystko w porządku

Dziewczynki a mam pytanko odnośnie materacyka. Mam gryka-pianka-kokos - którą stroną mam dać najpierw ??

[konspiracja]

Brombi to juz miesiac???
Ale szybko zlecialo,gratulacje dla Ciebie i Jubilata

Napisane przez lucky1910

melduję się 2 dni przeterminowana...
wczoraj byliśmy na ktg w szpitalu i lekarz powiedział, że na razie nic nie zapowiada porodu no ale, że z dzidzią wszytko dobrze to nich sobie jeszcze posiedzi...

dziś zamierzam pomęczyć się trochę przy jeżdżeniu na szmacie to może coś da.. zobaczymy

robię kawusię i biorę się do roboty
miłego tygodnia

milej pracy i powodzenia w misji "ujedżanie szmaty"

Napisane przez gissh

Z tego co mówiła nam położna na SR u nas w szpitalu lewatywa przed porodem jest "zabiegiem" standardowym - chyba że rodząca sobie wyraźnie nie życzy to wtedy nie robią... No i jeśli przyjedzie się do szpitala z zaawansowaną akcją porodową to też już nie robią bo nie ma na to czasu.
Ja na początku na myśl o lewatywie miałam lekkie obiekcje, ale w sumie potem stwierdziłam że może to i lepiej jak ją zrobią?? A jak będzie przy porodzie - zobaczymy

Gratuluję wszystkim Mamusiom i ich Maluszkom ukończenia kolejnych tygodni życia

A my wczoraj zaczęliśmy 37 tydzień ciąży... Ja się zastanawiam: kiedy to minęło?

Dziś w południe idę do gin... Mam nadzieję że z Malutką wszystko okej i że już mnie nie będą niczym stresować

Pozdrawiam

Niech Cie nie stresują, bo, POWODZENIA!

Napisane przez asioczka

Ja i Majeczka juz w domu wzielo mnie w srode i jednak nie przeszlo. rozwarcie juz mialam na 5 cm. zwlekalam z pojechaniem do szpitala, bo skurcze byly nieregularne i nie bolaly zbytnio- jak przy miesiaczce. myslalam, ze to przeciez za wczesnie, no i ze na pewno bardziej boli;] w gazecie wyczytalam, ze do szpitala to sie jedzie jak podczas skurczow nie da sie rady mowic no, ale gdzie indziej radzili, zeby wziac kapiel 40minutowa i jak nie przejdzie to zaczal sie porod. w tej kapieli wreszcie skurcze zrobily sie regularne i nasilajace sie, wiec TZ mnie zawiozl. zrobili cesarskie o 1.40, 18.11. Maja urodzila sie w 37tyg+4dni. wazyla 2600g, 53 cm. ladnie ssie i po poczatkowym spadku wagi ladnie przybiera, nie miala zoltaczki. potem cos napisze wiecej i musze nadrobic zaleglosci. pozdrawiam

No,, no... gratulacje i czekamy na fotki
czyli i u grudniówek się zaczyna

Napisane przez sexy body

Oglądnijcie sobie na YT film "Porodowy biznes", jest w 9 częściach ale 5. nie ma.
Oczywiscie jeśli jeszcze nie oglądałyście.
Szczególnie polecam tym, które boją sie porodu - mnie uspokoił!!!!!!!!!!!!!!!!

A jakby któraś obejrzała to napiszcie co myślicie.

Wy to zawsze coś wynajdziecie, zaraz bede oglądać

Jest już nowe "M jak mama" a tam, np Wigilia karmiącej Mamy.

Acha, Klub Niewyspanych jestem z WAmi

[zanka205]

hej Mamusie
widzę, że u Was rozdwajanie idzie już na całego
cieszę się, że niektóre z Was mają już swoje skarby przy sobie
a reszcie, Mamusiom oczekującym życzę lekkich i bezbolesnych porodów

Tarasia i Domi to niesamowite, że już niedługo się rozpakujecie
strasznie się cieszę, że za niedługo zobaczę Wasze pociechy

[gucia6]

Przede wszystkim w imieniu córci dziękuję za komplementy

Napisane przez simpatica

kolejne pytanie dla tych które już "po"
dziewczyny jak to jest z kupkaniem przed porodem? zawsze robią lewatywę? bo nam położna mówiła że jak dziecko się rodzi to główka wypycha wszystko z jelita grubego i żeby się nie wstydzic niczego bo to wszystko natura ale o lewatywe nie zapytałam (wstyd mi jakos było)

U nas nie ma obowiązku, ale ze względu na to, że chciałam rodzić w wodzie, to dla świętego spokoju poprosiłam sama o lewatywę. Zresztą taka oczyszczona też się lepiej czułam

Napisane przez konspiracja

Guciu, ale przeciez terminu nie liczy się wg wielkosci z usg
A kiedy mialas ostatnią miesiaczkę, jeśli mogę spytac?

Generalnie to mnie lekarz nawet nie zapytał o termin ostatniej @, tylko zapisał to co pokazywało usg
A OM miałam 27.01, tyle, że mam dość nieregularne cykle (między 26-35 dni).
Ale teraz to już nieistotne Najważniejsze, że córcia jest już z nami

Napisane przez brombusia

Mój synuś kończy dziś 4 tygodnie

Asioczka, wielkie gratulacje
Ale widzę, że jeszcze czasowo udało ci się mnie wyprzedzić

A my mieliśmy dziś trochę spokojniejszą noc i nawet udało się trochę pospać I pewnie powoli zaczniemy nabierać wprawy w tym wszystkim.
Dzisiaj Sandra zrobiła też przedstawienie przy położnej i podczas mierzenia temperatury najpierw ją osikała a potem okupkała

Jeśli chodzi o powrót do formy, to u mnie jest średnio. Tzn czuję się dobrze, ale póki co chodzenie i siadanie jeszcze sprawia ból, a do tego dziś mam potworny ból biodra, nawet kiedy poruszam zwyczajnie nogą. Mam nadzieję, że szybko przejdzie. Odważyłam się też spróbować wcisnąć w luźniejsze jeansy sprzed ciąży i o dziwo, udało mi się je nawet dopiąć

[konspiracja]

Napisane przez gucia6

Generalnie to mnie lekarz nawet nie zapytał o termin ostatniej @, tylko zapisał to co pokazywało usg
A OM miałam 27.01, tyle, że mam dość nieregularne cykle (między 26-35 dni).
Ale teraz to już nieistotne Najważniejsze, że córcia jest już z nami

Pewnie ze to juz nieistotne, ale jestem w szoku, myślam że dopiero w DE lekarze są dokladni i rzetelni a tu prosze tp wg usg...
żeby Ci szybko te bole przeszly.

[kamilla123]

asioczka GRATULACJE!!! Gdybym miała dziewczynkę, to też dałabym na imię Maja Bardzo mi się podoba

Gissh Za wizytę

Napisane przez NadiaM

Ja przez weekend kompletnie nie miałam czasu, cały czas coś w domku się działo. W sobotę zaczęłam 37 tydzień. A dziś byłam u gina i wszystko jest książkowo Wyniki badań w normie, Michaś siedzi ładnie główką w dół i waży 2700. Na razie mam wszystko pozamykanie, szyjka nie skraca i łożysko II stopnia. Następna wizyta 7 grudnia Ale się cieszę, że wszystko w porządku

No to super

Napisane przez NadiaM

Dziewczynki a mam pytanko odnośnie materacyka. Mam gryka-pianka-kokos - którą stroną mam dać najpierw ??

No właśnie Też mam ten dylemat

Napisane przez gucia6

Dzisiaj Sandra zrobiła też przedstawienie przy położnej i podczas mierzenia temperatury najpierw ją osikała a potem okupkała

Już pokazuje jaki ma charakterek

A co do tego programu "ciąża z zaskoczenia" to oglądałam kawałek i to dla mnie jedna wielka ściema. Szczególnie z tą murzynką, która przyjechała z bólami porodowymi i nie wiedziała, że jest w ciąży. Położna nie mogła znaleźć dziecka na USG, bo niby było jakoś boku, a za chwilę urodziła SN. Jak dla mnie to te historie są jakieś mało prawdopodobne. Ale z drugiej strony to Ameryka, a tam wszystko jest możliwe

[xpressja]

Asioczka!
gratuuulacje!
to Ci niespodzianka

[malina81]

Asioczka ogromne graulacje

[karenina19]

Napisane przez gucia6

A my mieliśmy dziś trochę spokojniejszą noc i nawet udało się trochę pospać I pewnie powoli zaczniemy nabierać wprawy w tym wszystkim.
Dzisiaj Sandra zrobiła też przedstawienie przy położnej i podczas mierzenia temperatury najpierw ją osikała a potem okupkała

Jeśli chodzi o powrót do formy, to u mnie jest średnio. Tzn czuję się dobrze, ale póki co chodzenie i siadanie jeszcze sprawia ból, a do tego dziś mam potworny ból biodra, nawet kiedy poruszam zwyczajnie nogą. Mam nadzieję, że szybko przejdzie. Odważyłam się też spróbować wcisnąć w luźniejsze jeansy sprzed ciąży i o dziwo, udało mi się je nawet dopiąć

Zuch dziewczyna Pokazala co potrafi...Moj André tylko wage u pediatry osikal...

Za jeansy sprzed ciazy tez Super!
A bol na pewno szybko minie i bioderka ladnie wroca do formy

Moj synio wlasnie kontempluje moja bluzke w czarno-biale paski...

[malina81]

Kareninko jakupiłam ten sab bo czytałam rewelacyjne opinie ale z doświadczenia wiem ze na kolkę to nic nie pomaga- przynajmniej ja przy Kubie próbowałam wszystkiego i czasami łudziłąm sie że jest lepiej a tak naprawdę to z czasem kolka sama przeszła. Tym razem łudze sie że na marudzeniu i "gnieceniu" sie i zakonćzy. teraz młody spi sobie na brzuszku spokojnie- juz nawet pore karmienia przekimał

[elalank]

Witam Mamuśki

Olka śpi, więc szybko wpadłam zobaczyć co tu naskrobałyście

Była dziś położna i zdjęła mi szwy i od razu mi lepiej

Napisane przez 82gosia

Hej mamusie.
Proszę powiedzcie mi w jak dajecie maluchom witaminy D i K? Ja karmie piesia i dokarmiam małego, a każy lekarz mówi mi co innego. Dawać codziennie czy co trzeci dzień? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

Ja karmie wyłącznie piersią: i tak:
- wit K położna powiedziała, żeby dawać codziennie, mam taką w kapsułkach, którą się wyciska do buźki. (od 8 dnia zycia)
-wit D też codziennie (od 14 dnia zycia)
Jutro mam wizyte u lekarza to jeszcze potwierdzę te informacje

Napisane przez magdawikp

Dziewczyny jak wy to robicie, ze waga wam spada, ja nie dość, ze przytyłam 30 kg to jeszcze teraz waga mi stoi w miejscy przy diecie, a mam już i tak mniej o 13 kg, a gdzie reszta i plus to co mi zostało po pierwszej ciąży???????????????????? ????????? co ja mam zrobić
???????????????????

co do wstydu - ja Wam powiem, ze jestem skrepowana jak małego karmię a TŻ sie przygląda, a przcież widział mnie nago tyle razy przez te lata - dziwne nie

Madzia to samo sie tak zrobiło, nie mam niestety recepty na schudnięcie. Ale wkrótce i Ty zrzucisz zbędne conieco!

Krępujesz się męża przy karmieniu??? Ja jakoś nie mam z tym problemu. Choć myślałam będąc jeszcze w ciąży, że będę się chować, kryć itp ale jakoś teraz troszkę inaczej do tego podchodzę

Napisane przez brombusia

Heloł
Czy ktoś w ogóle za mną tęsknił jak mnie nie było ?

Mój synuś kończy dziś 4 tygodnie

ja tęskniłam bardzo
STO LAT STO LAT! Ale ten czas leci!!!

Napisane przez asioczka

Ja i Majeczka juz w domu wzielo mnie w srode i jednak nie przeszlo. rozwarcie juz mialam na 5 cm. zwlekalam z pojechaniem do szpitala, bo skurcze byly nieregularne i nie bolaly zbytnio- jak przy miesiaczce. myslalam, ze to przeciez za wczesnie, no i ze na pewno bardziej boli;] w gazecie wyczytalam, ze do szpitala to sie jedzie jak podczas skurczow nie da sie rady mowic no, ale gdzie indziej radzili, zeby wziac kapiel 40minutowa i jak nie przejdzie to zaczal sie porod. w tej kapieli wreszcie skurcze zrobily sie regularne i nasilajace sie, wiec TZ mnie zawiozl. zrobili cesarskie o 1.40, 18.11. Maja urodzila sie w 37tyg+4dni. wazyla 2600g, 53 cm. ladnie ssie i po poczatkowym spadku wagi ladnie przybiera, nie miala zoltaczki. potem cos napisze wiecej i musze nadrobic zaleglosci. pozdrawiam

Gratulacje Asioczka!!!!
To Maleństwo 2600 g!! Kruszynka!! Czekamy na fotki

Uciekam, pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze szczęsliwe rozpakowywania

[kolanosia]

Asioczka gratulacje!!!!!

Czekałam na ten dzień, kiedy grudniówezki zaczną się rozpakowywać......teraz dociera do mnie, że to już blisko!
Dziś muszę dopakować torbę na bank!!!!

A ja nie mam weny do pisania....króciutko tylko napiszę, że myślałam w weekend o Brombi, Karenince i Zaharii tak więc pamiętamy pamiętamy!

Spadam bo moje wyniki właśnie mężuś odebrał i bardzo jestem ciekawa jak wyszły!
do później!

[karenina19]

Napisane przez malina81

Kareninko jakupiłam ten sab bo czytałam rewelacyjne opinie ale z doświadczenia wiem ze na kolkę to nic nie pomaga- przynajmniej ja przy Kubie próbowałam wszystkiego i czasami łudziłąm sie że jest lepiej a tak naprawdę to z czasem kolka sama przeszła. Tym razem łudze sie że na marudzeniu i "gnieceniu" sie i zakonćzy. teraz młody spi sobie na brzuszku spokojnie- juz nawet pore karmienia przekimał

Moj tez uwielbia spac na brzuszku i czesto zdarza mu sie wlasnie tak twardo przysnac, ze zapomina o mleczku Szkoda, ze nie moze tak spac w nocy...moze nawet by pol nocy przespal...
Tez jak go boli brzuszek to lepiej sobie radzi z bolem i krocej to trwa jak jest na brzuszku...

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez kolanosia

Spadam bo moje wyniki właśnie mężuś odebrał i bardzo jestem ciekawa jak wyszły!
do później!

za wyniki i za myslenie o mnie...

[sexy body]

Nadia ale mnie tym pytaniem o materacyk zaskoczyłaś, nawet nie wiedziałam, że to ma jakieś znaczenie!
Także chętnie się dowiem.


Ja też próbuję spakować torbę do szpitala, ale to jakaś mission impossible, chyba ze zabiorę największą jaką mam
W sumie mam jeszcze miesiąc do terminu, ale wolę być przygotowana. Tylko, że się nie da, bo mnóstwo miejsca to wszystko zajmuje!!!!!
Te wkłady poporodowe najwięcej, a do tego ręczniki, szlafrok, kapcie, ubranka dla dzidzia, no i kosmetyczka do której trzeba napakować tyle, że hej!

[karenina19]

hol.era...wlasnie malz dzwonil i powiedzial, ze byl dzisiaj na zebraniu, na ktorym siedzialo dwoch zakatarzonych i kaszlacych palantow... Czy ci ludzie normalni sa chodzac do pracy w takim stanie tylko zarazki rozsiewajac??!!

Trudno - zadnych calusow dzisiaj i André na odleglosc od Tatusia ...

Jakbym dorwala tych debili to...

[Verusia 23]

Jejciu faktycznie porod zbliza sie juz wielkimi krokami..Grudnioweczki trzymajcie sie jeszcze) Asioczka-oczywiscie wielkie gratki)

36 tydzien

[simpatica]

Asioczka gratulacje no i poszła grudnióweczka w ruch...

[konspiracja]

Napisane przez karenina19

hol.era...wlasnie malz dzwonil i powiedzial, ze byl dzisiaj na zebraniu, na ktorym siedzialo dwoch zakatarzonych i kaszlacych palantow... Czy ci ludzie normalni sa chodzac do pracy w takim stanie tylko zarazki rozsiewajac??!!

Trudno - zadnych calusow dzisiaj i André na odleglosc od Tatusia ...

Jakbym dorwala tych debili to...

nie nooo, strzelac do takich to malo..................... .

[paczka22]

Asioczka - gratulacje kochana







A to mój łobuzek malutki

[simpatica]

Napisane przez paczka22

A to mój łobuzek malutki

jaaaki słodki

[NadiaM]

Paczka, ale słodki Jaki piękny synek Gratulacje

[malina81]

Paczka masz ślicznego synka

[kolanosia]

Paczka szkda że u ciebie sampopoczucie dalej takie obie, ale jak widzisz z każdym dniem jest coraz lepiej więc wytrzymaj to jakoś!
A synek naprawdę słodki, uroczy, piękny i w ogóle same naj.....naprawdę cudowny!

Kareninko dzięki za kciuki przydały się na pewno, bo ku mojemu zaskoczeniu wcale nie wyszły tak źle. Co prawda daleko im do dobrych ale spodziewałam się gorszych. W takim wypadku poczekam z wizyta u mojego ginka, powtórze je jeszcze dla pewności pod koniec tygodnia i może jakoś dotrwam do następnej wizyty 4 grudnia - w końcu to tylko 1,5 tygodnia!

Dobra spadam gonić swego chłopa do roboty!
Buziaki!

[gissh]

A jednak znowu mnie ginka zestresowała... Zrobiła mi USG i stwierdziła że "Pani to już prawie nie ma wód płodowych"... Nie wiem ile to wg niej jest to "prawie" bo się w stresie już nawet nie zapytałam... Poza tym wyszło jej że Dzidzia jest malutka, tzn. mniejsza niż na tym USG które miałam robione 2tyg temu... Nie wiem czy i jak to możliwe... No i w ogóle coś tam mruczała pod nosem że coś się jej nie podoba i że chyba znowu musi mnie położyć do szpitala... A ja jak to usłyszałam to mało się tam nie rozpłakałam... Nic mnie nie boli, nic nie zapowiada w najbliższym czasie porodu, skurczy brak, Dzidzia ładnie się rusza więc nie wiem co oni niby robiliby mi w tym szpitalu Ostatecznie ginka stwierdziła że zrobią mi KTG i jeśli wyjdzie dobrze to wracam jeszcze narazie do domu a jeśli będzie coś nie tak to szpital. Na szczęście KTG wyszło bardzo ładnie - sama lekarka stwierdziła że "wręcz książkowo". Czyli wygląda że z Malutką wszystko okej. Ale i tak po tym wszystkim co mi poopowiadała znowu się martwię - tymi wodami i wagą Dzidzi... No nic. Staram się nie popadać w paranoję bo w końcu gdyby było naprawdę źle to już dzisiaj leżałabym w szpitalu...
W piątek mam się zgłosić na kolejne USG - będą sprawdzać jakieś przepływy czy coś...
Ech... Jak ja już bym chciała urodzić zdrowe i silne Maleństwo i przestać się tym wszystkim zadręczać...

Asiu, gratuluję Córeczki

Paczka, Wiktor prześliczny

[domi7ks]

Napisane przez asioczka

Ja i Majeczka juz w domu (...)potem cos napisze wiecej i musze nadrobic zaleglosci. pozdrawiam

Jeszcze raz GRATULACJE WIELKIE

Napisane przez sexy body

,
Oglądnijcie sobie na YT film "Porodowy biznes", jest w 9 częściach ale 5. nie ma.
Oczywiscie jeśli jeszcze nie oglądałyście.
Szczególnie polecam tym, które boją sie porodu - mnie uspokoił!!!!!!!!!!!!!!!!

A jakby któraś obejrzała to napiszcie co myślicie.

Ide zaraz zobaczyc

Napisane przez NadiaM

Domi, jak się czujesz? Bierzesz dalej nospe i magnez? Mam nadzieję, że wytrzymasz do grudnia jednak

Dziewczynki a mam pytanko odnośnie materacyka. Mam gryka-pianka-kokos - którą stroną mam dać najpierw ??

Dziekuje dzis wszytsko okej, co prawda brzuszek mam napiety jak zwykle ale nie musialam brac no-spy

a co do materacyka to sie daje najpierw jedna strona, potem druga? nie wiedzialam

Napisane przez zanka205

hej Mamusie
widzę, że u Was rozdwajanie idzie już na całego
cieszę się, że niektóre z Was mają już swoje skarby przy sobie
a reszcie, Mamusiom oczekującym życzę lekkich i bezbolesnych porodów

Tarasia i Domi to niesamowite, że już niedługo się rozpakujecie
strasznie się cieszę, że za niedługo zobaczę Wasze pociechy

dziekuje Zanko dzis wlasnie mija mi 36t+4, czylio tak jak Ty urodzilas Filipka

Napisane przez kolanosia

Czekałam na ten dzień, kiedy grudniówezki zaczną się rozpakowywać......teraz dociera do mnie, że to już blisko!
Dziś muszę dopakować torbę na bank!!!!

!

Pierwsza rozpakowana grudnioweczka i taka rewolucja i olsnienie, ze to juz tak bliziutko

Napisane przez sexy body

Nadia ale mnie tym pytaniem o materacyk zaskoczyłaś, nawet nie wiedziałam, że to ma jakieś znaczenie!
Także chętnie się dowiem.

!

tez nei wiedzialam i sie chetnie wlasnie dowiem

Napisane przez paczka22

A to mój łobuzek malutki

ale sliczny

Napisane przez gissh

A jednak znowu mnie ginka zestresowała... Zrobiła mi USG i stwierdziła że "Pani to już prawie nie ma wód płodowych"... (...)W piątek mam się zgłosić na kolejne USG - będą sprawdzać jakieś przepływy czy coś...
Ech... Jak ja już bym chciała urodzić zdrowe i silne Maleństwo i przestać się tym wszystkim zadręczać...

Asiu, gratuluję Córeczki

Paczka, Wiktor prześliczny

Gissh a moze ta Twoja ginka jest poprostu omylna z niej jest dobry ginekolog? Skoro w szpitalu mialas 8 cm wód płodowych to gdzie by sie po tygodniu nagle podzialy:/ widocznie ona sie myli i to latwo

[kolanosia]

Mam pytanie do Brombi - i jak z twoim pęcherzem? Pozwolili ci brać Nolicin, czy obyło się bez?

[NadiaM]

Domi, Sexy, właśnie wyczytałam, że ponoć najpierw się daje kokos, bo jest bardziej sztywny, a potem grykę, bo masuje. Ale kiedy, co i jak to nie wiem za bardzo ... Może jest jednak ktoś oświecony i coś skrobnie w tym temacie