Mamusie marcowo-kwietniowe 2010

[endoderfinki]

A ja się dowiedziałam, że moja szyjka jest w dolnej granicy ale zaliczana do dobrych aleee jkas bakteria przebiegajaca bezobjawowo sie w mojej szyjce pojawiła a ona ponoc może spowodować szybszy poród... mam leżec i brać tak zwane tabletki "dowcipne" co by w świeta nie urodzić tylko dorwac do marca...
a buuu
a myslalam, że koniec leżenia

[Darusiaaaa]

Ja wlaśnie dlatego też, że jestem juz na zwolnieniu zalogowalam sie do was;-) Biore ksiazke, przegladam neta, czytam gazety;-) od dzis rozmawiam z wami;D

[asienka240]

Napisane przez ASIULEK_23

Uwielbiam te poranki zawsze Was tutaj tak dużo, ze nie można z czytaniem nadążyć Potem robi się trochę spokojniej, a ja tam wole tłok Co ja bym bez Was zrobiła... zanudziłabym się na śmierć...

Mam pytanie do mamusiek niepracujących. Jak sobie wypełniacie czas?? Bo ja z nudów czasem umieram, no bo ile można siedzieć na necie, sprzątać i gotować?? Masakra... a tu jeszcze tyle miesięcy nicnierobienia macie jakieś ciekawe zajęcia??

Telewizja, komputer, obiadek,przekąski, telefon do teściowej, bratowej, czasem spacery(czesciej te do lodówki niż po dworze), przekładanie ciuszków po raz 100, segregowanie, czytanie gazet, książek, spacer z psem... i mija...
też się nudzę okrutnie

[Darusiaaaa]

Nie jestes sama, ja od poczatku ciazy biore dopochwowo luteine, a teraz jeszcze nystatyne -10 dniowa kuracja<-antybiotyk, do tego dochodza oczywiscie witaminki, wczesniej byl furagin bo zapalenie ukladu moczowego( ale juz nie biore) za to jest jeszcze jeden antybiotyk angumentin jedna tabl na 24h, plus syrop rutinal, uwierzcie ze mam juz dosc tych tablet.

[asienka240]

Napisane przez endoderfinki

A ja się dowiedziałam, że moja szyjka jest w dolnej granicy ale zaliczana do dobrych aleee jkas bakteria przebiegajaca bezobjawowo sie w mojej szyjce pojawiła a ona ponoc może spowodować szybszy poród... mam leżec i brać tak zwane tabletki "dowcipne" co by w świeta nie urodzić tylko dorwac do marca...
a buuu
a myslalam, że koniec leżenia

jak ci wykryl lekarz ta bakterie? mialas inny sluz albo cos? cokolwiek? ja mam caly czas ten sam sluz, nie piecze mnie ani nie swedzi a jednak odczuwam tam w srodku dyskomfort i tez zaczynaja mi sie problemy z szyjka ( miekka i zaczyna sie skracac)

[Darusiaaaa]

Spacery rowniez, ale musze najpierw wyzdrowiec;-) Ja nie mam ani jednego ciuszka jeszcze, ani nic w ogole nie mam.

[endoderfinki]

Napisane przez asienka240

jak ci wykryl lekarz ta bakterie? mialas inny sluz albo cos? cokolwiek? ja mam caly czas ten sam sluz, nie piecze mnie ani nie swedzi a jednak odczuwam tam w srodku dyskomfort i tez zaczynaja mi sie problemy z szyjka ( miekka i zaczyna sie skracac)

właśnie zupełnie bez objawowo to mam. lekarz zrobił mi posiew z kanału szyjki macicy tak na wszelki wypadek (chociaż na oko nie widział zagrożenia i ja też!!!). posiew mi zrobił bo mam krótką szyjkę i tak jakos go natchneło, ze skoro zajmujemy sie szyjka to sprawdxmy ja głębiej... no i masz babo placek- bakteria

[Gmyrelka]

Napisane przez ASIULEK_23

Mam pytanie do mamusiek niepracujących. Jak sobie wypełniacie czas?? Bo ja z nudów czasem umieram, no bo ile można siedzieć na necie, sprzątać i gotować?? Masakra... a tu jeszcze tyle miesięcy nicnierobienia macie jakieś ciekawe zajęcia??

Ja co prawda jeszcze pracuję (do końca tego tygodnia), ale namiętnie czytam książki więc wiem co będę całymi dniami robić na zwolnieniu Od rana czytanie, a później odbiorę córę ze szkoły i będzie zabawa

[endoderfinki]

Kurka Dziewczyny podobno badanie posiewu z szyjki nie zawsze robią lekarze, może warto jesli nie miałyście jeszcze robionego zapytać o takie badanie...
Moj lekarz mi jakos tak tłumaczył, że dobrze jest to zrobić bo wiedzac ze jes bakteria to przy porodzie dostaje sie jakis lek albo dziecku daja cos żeby na nie nie przeszła bakteria.
pieroństwo jakieś...

[Darusiaaaa]

Też nie miałam posiewu robionego. Pójde 13 t sie dowiem, chociaż jak ostatnio byłam to podobno wzorowo z szyjką ale lepiej dmuchać na zimne.

[P0P70]

Asienka – bakterie są wykrywane podczas badania ogólnego moczu oraz można zrobić badania na posiew. No i gin. Podczas badania zagląda do środka i stwierdza że są bakterie. Więc jeżeli wyniki masz dobre i gin nic nie mówi to powinno być OK. ale zawsze może warto powiedzieć lekażowi o swoich odczuciach to może dokładniej przebada i zleci dodatkowe badania.

A jeżeli chodzi o nudę na zwolnieniu to właśnie dlatego trochę bronię się przed zwolnieniem i chodzę do pracy. Ponadto prac odciąga mnie od czarnych myśli. A mój gin. za każdym razem pyta mnie się czy wypisać mi zwolnienie. A na zwolnieniu mam zamiar robić na szydełku. Jakiś czas temu czary mary rozsyłała skany. Zakupiłam dużo wełny i kordonków. Więc będę miała co robić na zwolnieniu.

[asienka240]

Napisane przez endoderfinki

Kurka Dziewczyny podobno badanie posiewu z szyjki nie zawsze robią lekarze, może warto jesli nie miałyście jeszcze robionego zapytać o takie badanie...
Moj lekarz mi jakos tak tłumaczył, że dobrze jest to zrobić bo wiedzac ze jes bakteria to przy porodzie dostaje sie jakis lek albo dziecku daja cos żeby na nie nie przeszła bakteria.
pieroństwo jakieś...

mi szyjke badał zawsze tylko palpitacyjnie... wypytam go na nastepnej wizycie... troche sie martwie, nie chcialabym rodzic przed terminem...
Badania bede robic teraz w piatek. wlasnie mocz, morfologie i obciazenie glukoza... to mam nadzieje bedzie ok

A wlasnie dziewczyny, miala ktoras juz to obciazenie glukoza? jak to wyglada?

[Darusiaaaa]

Laski nie panikujmy wbrew pozorom te malutkie istotki sa silniejsze niz na sie wydaje

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez asienka240

mi szyjke badał zawsze tylko palpitacyjnie... wypytam go na nastepnej wizycie... troche sie martwie, nie chcialabym rodzic przed terminem...
Badania bede robic teraz w piatek. wlasnie mocz, morfologie i obciazenie glukoza... to mam nadzieje bedzie ok

A wlasnie dziewczyny, miala ktoras juz to obciazenie glukoza? jak to wyglada?

Ja mialam robione, idziesz na badania, pobieraja ci na czczo krew, pozniej przychodzi Pani, wręcza kubek biały plastikowy z glukozą( słodkie to okropnie), wypijasz ten kubek, czekasz tam godzinke, nie można nigdzie iść w tym czasie bo może sie zrobić słabo, następnie po godzinie pobierają ci krew i ja z wynikami zawsze biegne do lekarza;-) i wszystko mi wyjaśnia

[ASIULEK_23]

Napisane przez P0P70

Asienka – bakterie są wykrywane podczas badania ogólnego moczu oraz można zrobić badania na posiew. No i gin. Podczas badania zagląda do środka i stwierdza że są bakterie. Więc jeżeli wyniki masz dobre i gin nic nie mówi to powinno być OK. ale zawsze może warto powiedzieć lekażowi o swoich odczuciach to może dokładniej przebada i zleci dodatkowe badania.

A jeżeli chodzi o nudę na zwolnieniu to właśnie dlatego trochę bronię się przed zwolnieniem i chodzę do pracy. Ponadto prac odciąga mnie od czarnych myśli. A mój gin. za każdym razem pyta mnie się czy wypisać mi zwolnienie. A na zwolnieniu mam zamiar robić na szydełku. Jakiś czas temu czary mary rozsyłała skany. Zakupiłam dużo wełny i kordonków. Więc będę miała co robić na zwolnieniu.

Ja tez nie chciałam iść na zwolnienie ale mam taką prace, że nie chciałam ryzykować. a co do szydełkowania... to beztalencie ze mnie straszne... moja mama próbowała mnie już nie raz nauczyć ale nic z tego nie wychodziło

[Darusiaaaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja tez nie chciałam iść na zwolnienie ale mam taką prace, że nie chciałam ryzykować. a co do szydełkowania... to beztalencie ze mnie straszne... moja mama próbowała mnie już nie raz nauczyć ale nic z tego nie wychodziło

Nie jestes sama, ja tez nie umiem szydelkowac, ani nic z tych rzeczy ;-)

[morelka2]

Witajcie, podziwiam Was że możecie tyle siedzieć przed kompem - ja posiedzę trochę i zaraz mnie plecy bolą no i oczy ..

[asienka240]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja tez nie chciałam iść na zwolnienie ale mam taką prace, że nie chciałam ryzykować. a co do szydełkowania... to beztalencie ze mnie straszne... moja mama próbowała mnie już nie raz nauczyć ale nic z tego nie wychodziło

ja tez nie posiadam takich zdolnosci manualnych...

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez morelka2

Witajcie, podziwiam Was że możecie tyle siedzieć przed kompem - ja posiedzę trochę i zaraz mnie plecy bolą no i oczy ..

ja leze:P

[Darusiaaaa]

Napisane przez morelka2

Witajcie, podziwiam Was że możecie tyle siedzieć przed kompem - ja posiedzę trochę i zaraz mnie plecy bolą no i oczy ..

Co do kompa nie mam problemow, mnie plecy bola, bo juz 9 dzien leze w lozku, wiec troche posiedze, troche poleze i tak w kolko. Jedyna rozrywka=pojsc do kuchni zrobic papu, ewentualnie siusiu;-) Macie juz cos dla waszych pociech??

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

rzecz jasna siusiu nie w kuchni bo tak jakos napisalam nie jasno:P

[martuko]

Napisane przez Darusiaaaa

Oby;-) A wy jak sie ogolnie czujecie brzuchatki kochane
Pewnie, że sie nie damy ;-) Nie ma innej opcji nie jestem tu od poczatku na forum, dlatego wybaczcie pytanie, ale jest też ktoś datą porodu zbliżony do mojego?
(5 kwiecień)

Darusiaa, wiekszość z nas zapisuje sobie w podpisie aktualny tydzień ciąży, właśnie po to żeby się zorientować kto na jakim etapie. Poza tym co jakiś czas madziwnia wrzuca listę mamusiek, ale własnie może sprawdźmy kto z aktualnie udzielających się napisał jakiś post na pierwszej stronie wątku? Wtedy możnaby w ten post listę wkleić żeby nie szukać...
Ja mam termin na 14 kwietnia (madziwnia, coś źle Ci podałam) ale i tak będę pewnie wcześniej miałą cesarkę (oby nie za wcześnie....)

Napisane przez ASIULEK_23

Uwielbiam te poranki zawsze Was tutaj tak dużo, ze nie można z czytaniem nadążyć Potem robi się trochę spokojniej, a ja tam wole tłok Co ja bym bez Was zrobiła... zanudziłabym się na śmierć...

Mam pytanie do mamusiek niepracujących. Jak sobie wypełniacie czas?? Bo ja z nudów czasem umieram, no bo ile można siedzieć na necie, sprzątać i gotować?? Masakra... a tu jeszcze tyle miesięcy nicnierobienia macie jakieś ciekawe zajęcia??

a ja Ci powiem,że nie mam siły za dużo zrobić. Własnie posegregowałąm pranie, wrzucilam jedno i ...opadlam z sił. Musze troche poleżeć, poza tym boję się przesadzić z aktywnością. Dlatego musialąm się uodpornić na bałągan, na to że ciągle widzę coś do zrobienia, muszę sobie jakoś z tym radzić, trochę sprząta mąż, trochę ja w żółwim tempie i jakoś jest. Jeszcze obiad trzeba ugotować a to też na raty... A tak leżąc to komputer (forum i allegro ), telewizor, filmy, czytanie książek. Mam materiały do biżuterii, co jakiś czas coś sklecę, kupiłam też włóczkę i miałam zrobić kocyki dla maluszków, ale jeszcze nie zaczęłam Czasem ktoś przyjdzie w odwiedziny ale to naprawdę baaaaardzo rzadko, często slyszę "odwiedziłabym cię, ale nie chcę ci czegoś przywlec.... :/ A ja sie też boję grypska szczerze móiąc więc nie protestuję...

Napisane przez endoderfinki

właśnie zupełnie bez objawowo to mam. lekarz zrobił mi posiew z kanału szyjki macicy tak na wszelki wypadek (chociaż na oko nie widział zagrożenia i ja też!!!). posiew mi zrobił bo mam krótką szyjkę i tak jakos go natchneło, ze skoro zajmujemy sie szyjka to sprawdxmy ja głębiej... no i masz babo placek- bakteria

no wlaśnie ja też muszę poprosić gina żeby zrobić posiew, słyszaląm też o badaniu czystości pochwy,m czy to to samo? Właśnie kończę laktovaginal, bo ostatnio zgłaszałąm dyskomfort, ale wolaląbym zrobic konkretne badanie na bakterie i inne świństwa.

Napisane przez P0P70

Asienka – bakterie są wykrywane podczas badania ogólnego moczu oraz można zrobić badania na posiew. No i gin. Podczas badania zagląda do środka i stwierdza że są bakterie. Więc jeżeli wyniki masz dobre i gin nic nie mówi to powinno być OK. ale zawsze może warto powiedzieć lekażowi o swoich odczuciach to może dokładniej przebada i zleci dodatkowe badania.

A jeżeli chodzi o nudę na zwolnieniu to właśnie dlatego trochę bronię się przed zwolnieniem i chodzę do pracy. Ponadto prac odciąga mnie od czarnych myśli. A mój gin. za każdym razem pyta mnie się czy wypisać mi zwolnienie. A na zwolnieniu mam zamiar robić na szydełku. Jakiś czas temu czary mary rozsyłała skany. Zakupiłam dużo wełny i kordonków. Więc będę miała co robić na zwolnieniu.

kochana, ja sie dziwiłam właśnie że ty nie na zwolnieniu a tu takie kwiatki. W pracy już się chyba wszyscy zorientowali że jesteś w ciąży??
to ciśnienie to masz takie nienajgorsze mopim zdaniem,ale jeśli coś się dzieje to trzeba działać. Kiedy masz wizytę u gina?

Napisane przez asienka240

mi szyjke badał zawsze tylko palpitacyjnie... wypytam go na nastepnej wizycie... troche sie martwie, nie chcialabym rodzic przed terminem...
Badania bede robic teraz w piatek. wlasnie mocz, morfologie i obciazenie glukoza... to mam nadzieje bedzie ok

A wlasnie dziewczyny, miala ktoras juz to obciazenie glukoza? jak to wyglada?

asienko, palpacyjnie palpitacyjnie to by mogło być jakby się okazalo że szyjki ni ma
\a mi właśnie tak ostatnio nie badał, tylko mierzył na USG, hmmm...

obciążenie glukozą pewnie już wyjaśniono ale w skrócie ohyda brrrrr. Opisywaly dziewczyny już kilka razy. Przychpdzisz na czczo, pobierają krew, każą łyknąć glukozę rozpuszczoną ( ulepek podobno) i potem w zależnośći czy miałąś 50 czy 75 mg badanie powtarza sie za godzinę lub dwie. W tym czasie nie można nic jeść ani pić Ale damy radę, my twarde sztuki jesteśmy, nie????

[tylkooliwka]

czesc dziewczynki i witam Darusiaaa

Asiulek ja jestem od poczatku na zwolnieniu no i w sumie mało mam dni kiedy mi sie nudzi,bo mój m. jest juz o 15 w domu wiec zanim sie obudze cos obejrze,później sie wykapie zostaje mi tylko czas na szybkie sprzątnięcie i ugotowanie obiadu,ewentualnie jakies zakupy,a po za tym wlasnie uwielbiam czytac zasami sobie pocwiczę,wizyty kolezanek(należą do najsympatyczniejszych zajec) w piątki cały wieczór mam zajęcia z angielskiego,no i tydzien za tygodniem leci.
Ale tak samo juz mam troche dosyc tej monotinii w sensie sprzątanie,zakupy,gototwa nie itd no ale swoja drogą skoro siedze w domu to trudno żeby m. przychodził z pracy i robił dopiero obiad,chyba byloby to przegięcie hehe.

Zapisalam sie do jakiegos portalu-niby praca w domu przy komputerze,to co klikasz a oni płacą,ale to jest paranoja hehehe uśmialam sie,siedządz przy kompie ze wlasnie zarobiłam jakies 0,35 groszy
no i sporo czasu bylam konsultantka avonu a teraz mam pod nosem biuro oriflame i zastanawiam sie czy sie nie przyłączyc jakies fajniejsze warunki mi sie tam wydaja,moze ktoras z Was jest w Oriflame?

buźka i miłego dzionka

[morelka2]

[ Macie juz cos dla waszych pociech??

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Nic jeszcze kompletnie nic nie kupiłam - szwagierka zrobiła mi wstępną listę wyprawki no i obiecała trochę rzeczy po swojej córci ale to nie załatwia sprawy - w sklepach jest tyle pięknych rzeczy że nie wiadomo co brać

[madziwnia]

zasnełam od 6-do 8
jestem zombi .. a widział ktos kiedys Zombi w ciązy hihihih

Jade na wizyte do gina brzuch nadal ciągnie od dołu ale to nie skóra.. nie umiem tego nazwac ja sie 2 x dziennie smaruje kremami wiec to odpada...
brakuje mi tchu normalnie..
Jade zobaczymy co lekarz powie planowany powrót ok 15
Mam nadzieję że jak sie zombi ładnie uśmiechnie to potwierdzi mi NIBYCHŁOPAKA

MEGI bede w koszalinie jeszcze w przyszłym tygodniu po soczewki.. daj znac czy pasuje ci jakies spotkanko???

[asienka240]

Napisane przez Darusiaaaa

Macie juz cos dla waszych pociech??

rzecz jasna siusiu nie w kuchni bo tak jakos napisalam nie jasno:P

ja mam kupiony juz wozeczek i ubranka ale ja kupilam komplet reszte dostalam :P na razie nie mam parcia na zakupy aaaa mam jeszcze okrcie kapielowe z kapturkiem i takimi uszami odstajacymi : P

a tam... siusiu do zlewu :P

[Darusiaaaa]

Ja tez jeszcze nic nie mam, podobno sie tak wczesnie nie kupuje, wierzycie w te wszystkie przesady? zeby na szyi nic nie nosic bo bedzie owiniete pepowinka itd?

[asienka240]

Napisane przez martuko

asienko, palpacyjnie palpitacyjnie to by mogło być jakby się okazalo że szyjki ni ma
\a mi właśnie tak ostatnio nie badał, tylko mierzył na USG, hmmm...

obciążenie glukozą pewnie już wyjaśniono ale w skrócie ohyda brrrrr. Opisywaly dziewczyny już kilka razy. Przychpdzisz na czczo, pobierają krew, każą łyknąć glukozę rozpuszczoną ( ulepek podobno) i potem w zależnośći czy miałąś 50 czy 75 mg badanie powtarza sie za godzinę lub dwie. W tym czasie nie można nic jeść ani pić Ale damy radę, my twarde sztuki jesteśmy, nie????

eeeee wybacz, moj blad...
twarde, twarde a przynjamniej sie staramy

[Darusiaaaa]

tzn ja by chciala juz miec takie malenkie ciuszki ale wszyscy mowia ze jeszcze za wczesnie na zakupy.

[morelka2]

A wlasnie dziewczyny, miala ktoras juz to obciazenie glukoza? jak to wyglada?[/QUOTE]

ja miałam glukozę wczoraj i tylko raz mi pobierali krew - zgłosiłam się na badania od razu kazała mi wypić glukoże (nie było aż tak źle - słodka ale mi ogółem słodycze teraz baaaardzo smakują ) i dopiero po godzinie pobrała mi krew

[Gmyrelka]

Napisane przez asienka240

ja mam kupiony juz wozeczek i ubranka ale ja kupilam komplet reszte dostalam :P na razie nie mam parcia na zakupy aaaa mam jeszcze okrcie kapielowe z kapturkiem i takimi uszami odstajacymi : P

asienka jaki masz wóz dla Malucha?? Ja robię rozeznanie

Madziwnia a może nospa Cię uratuje?? Ja czasami też mam tak napięty, naprężony brzuch że mam wrażenie że zaraz wybuchnie

[Darusiaaaa]

Na napięte brzucho od razu bierz nospe nie masz co sie zastanawiac, nie zaszkodzi maluszkowi, a przy nastepnej wizycie koniecznie powiedz lekarzowi oczywiscie ja mowie o tym jak brzuch robi sie twardy jak kamien a nie jak maluszek sie przekreca

[ASIULEK_23]

Napisane przez Darusiaaaa

tzn ja by chciala juz miec takie malenkie ciuszki ale wszyscy mowia ze jeszcze za wczesnie na zakupy.

Oj, żebyś Ty wiedziała ile rzeczy już mają niektóre z nas Nie wierz w te przesądy. Jesteś już na takim etapie, że nie masz się co martwić. Biegiem do sklepu