Lans z kubkiem kawy w ręku?

[SamSzef]

Moim zdaniem dla części ludzi, zwłaszcza młodych, to jakiś element lansu, to co ktoś wcześniej napisał, mam nerdy, alladynki i kubek od starbucks'a i jestem cool. to widac po zachowaniu, kto kupuje bo mu ta kawa smakuje albo nie mial czasu wypic spokojnie w domu, m-cu pracy, a kto kupuje i paraduje 2 godziny z tym kubkiem.

[cherry l]

ja też szłam z miesiac temu z kubkiem ze Stabaka,śpieszyłam sie z kol do na tramwaj i chciałam sie tego kubka jak najszybciej pozbyć ^^ to był pierwszy i ostatni raz w tym miejscu ;P

[Lynn]

Napisane przez SamSzef

Moim zdaniem dla części ludzi, zwłaszcza młodych, to jakiś element lansu, to co ktoś wcześniej napisał, mam nerdy, alladynki i kubek od starbucks'a i jestem cool. to widac po zachowaniu, kto kupuje bo mu ta kawa smakuje albo nie mial czasu wypic spokojnie w domu, m-cu pracy, a kto kupuje i paraduje 2 godziny z tym kubkiem.

U mnie w mieście rzadko widzę kogos z kubkiem kawy, bardzo rzadko. Jedynie na uczelni, ale to jest łatwo wytłumaczalne- krótka przerwa więc trzeba wziąść ze sobą kawę. Natomiast coś co mnie razi a w czym widzę owczy pęd, to np. arafatki, czapki krasnale, czy spodnie wpuszczane do kozaków bez względu czy komuś pasują czy nie- osoba przy tuszy wygląda delikatnie mówiąc tragicznie w takim zestawieniu. I to mnei razi- bo mode trzeba dobierać względem siebie, a nie odwrotnie.

[sylvietti]

,

[kiika]

Napisane przez emememsik

Dowartościowywanie się kubkiem kawy? A skąd wiesz, kto to robi, a kto akurat po prostu lubi ją pić?

Jak już wspominałam mnie samej zdarza się biegać z kubkiem kawy po mieście, ale kilka osób pisało o ludziach, którzy kupują kawę w np. Starbucks'ie, a potem piją ją ostentacyjnie jakby nie wiem co robili. Nie mam nic do samego picia kawy, bo to najnormalniejsza rzecz w świecie, ale razi po oczach to lansowanie czym się tylko da.

[emememsik]

Ostentacyjne picie kawy. Jak to się robi?

[Wyrak]

Napisane przez sylvietti

a co do samego Starbucks'a, pilam ta kawe tylko w Stanach, i wedlug mnie jest boska i genialna, nawet niedawno ojciec mi przywiozl dwie butelki mrozonej kawy stamtad - niedawno w sensie zanim w Polsce sie pojawila, zreszta w moim miescie nie ma Starbucks'a, ale to jest tylko kwestia smaku zreszta tak jak ktos mowil, w Stanach takich kawiarni z kawa na wynos jest masa, wiec to jest norma, tak jak u nas np picie wody z butelki na ulicy. ja tego na codzien nie spotykam, bo w moim miescie kawe na wynos mozna dostac w centrum handlowym albo na stacji. na stacje czasem zajade po drodze, ale na szczescie nie oszalam na tyle, zeby zachodzic po nia do centrum handlowego ;p

tak samo jak przyszla moda na McD, slysze, niby gowno, itp, ale McD w Stanach to jest dopiero gowno. bedac tam stwierdzilam, ze jako maniaczka fast foodow, nie bylabym soba, gdybym nie sprobowala czegos z ojczyzny McD no i sie zawiodlam bardzo, bo wszystko bylo paskudne, w ogole amerykanskie jedzenie jest straszne, po pobycie w stanach pare miesiecy zajelo zanim moj uklad pokarmowy wrocil do normalnosci

wiec jak dla mnie, polskie McD to jest mistrz w porownaniu z tym oryginalnym.

ale akurat Starbucks im sie udal ;D

A czym sie rozni zarcie z polskiego i amerykanskiego McD ? Bo ja zadnej roznicy nie zauwazylem.

Co do Starbucksa, kto co lubi, mi osobiscie ich kawa nie smakuje, znam duzo lepsze sieci

Napisane przez emememsik

Ostentacyjne picie kawy. Jak to się robi?

Normalnie, jak jestes celebrity albo zalatanym biznesmanem (czy -oman), to nie pijesz ostentacyjnie, w przeciwnym wypadku jestes szpanerska siksa i pijesz ostentacyjnie

[kiika]

Napisane przez emememsik

Ostentacyjne picie kawy. Jak to się robi?

Napisane przez Wyrak

Normalnie, jak jestes celebrity albo zalatanym biznesmanem (czy -oman), to nie pijesz ostentacyjnie, w przeciwnym wypadku jestes szpanerska siksa i pijesz ostentacyjnie

Raczej miałam na myśli tego typu sytuacje:

Napisane przez SamSzef

Moim zdaniem, większą żenadą od chodzenia po mieście z plastikowym/papierowym kubkiem kawy Starbucks jest ostentacyjne chodzenie na zajęcia z zamykanym kubkiem Sturbucks, takim trzymającym ciepło, (coś jak termosik mały), i picie tej kawy w trakcie zajęć. Masakra. Mój kolega tak robi i trochę mnie to razi, rozumiałabym gdyby miał mało czasu, dużo zajęć, 2 kierunki, nie zdążyłby wypić kawy w domu i wtedy takie rozwiązanie jest idealne (sam kubeczek jest prześliczny). Ale np.gdy ja wiem, że on przyszedł tylko na ten jeden wykład i widze jak wkracza z tym kubkiem to trochę śmiech w sercu. Ale on ogólnie troszkę "zbananiał" ostatnio więc to pewnie w ramach "lansu"

[emememsik]

Niestety, ja dalej nie widzę nic ostentacyjnego ani lansiarskiego w piciu kawy z termokubka na wykładzie.

[Wyrak]

Napisane przez emememsik

Niestety, ja dalej nie widzę nic ostentacyjnego ani lansiarskiego w piciu kawy z termokubka na wykładzie.

J.w. - tez nie widze nic zlego, ani tym bardziej ostentacyjnego w piciu kawy z termosa na wykladzie.

[sylwija]

Ja też nie widzę nic nadzwyczajnego w picu kawy z termo kubka. Człowiek ma ochotę, to pije . A, że niektórzy na wykładach ... no cóż, przynajmniej piją ciepłą

[emememsik]

Wydaje mi się, że niektórzy dorabiają do picia kawy jakieś niepotrzebne ideologie. Do wszystkiego można coś takiego dołączyć, nawet do jedzenia kanapek na przerwie.

[Lynn]

Napisane przez emememsik

Ostentacyjne picie kawy. Jak to się robi?

Może siorbiąc i patrząc na innych z wyższością i wzrokiem mówiącym : Jestem kimś, bo mam kawę w kubku

Napisane przez emememsik

Niestety, ja dalej nie widzę nic ostentacyjnego ani lansiarskiego w piciu kawy z termokubka na wykładzie.

Napisane przez emememsik

Wydaje mi się, że niektórzy dorabiają do picia kawy jakieś niepotrzebne ideologie. Do wszystkiego można coś takiego dołączyć, nawet do jedzenia kanapek na przerwie.

Mogę się podpisac w zupełności pod Twoimi słowami

Tak samo za lans można byłoby uznać,że ktoś je Marsa a nie Grześka...

[sylvietti]

.

[kiika]

Napisane przez emememsik

Wydaje mi się, że niektórzy dorabiają do picia kawy jakieś niepotrzebne ideologie. Do wszystkiego można coś takiego dołączyć, nawet do jedzenia kanapek na przerwie.

No cóż, każdy z nas jest inny i ma swoje zdanie, To co dla jednych jest lansem dla innych będzie zwyczajnym zachowaniem i odwrotnie. Rozumiem, że ktoś się może ze mną nie zgadzać i szanuję jego opinię bez względu na to jak odmienna będzie od mojej.

[tacyta]

Napisane przez emememsik

Wydaje mi się, że niektórzy dorabiają do picia kawy jakieś niepotrzebne ideologie. Do wszystkiego można coś takiego dołączyć, nawet do jedzenia kanapek na przerwie.

Zgadzam się w 100% . Jestem amatorką kawy, czasem biegam z kubkiem mniej lub znanej sieci po mieście. Wielu ludzi tak robi i nigdy by mi do głowy nie przyszło, że to jakiś lans czy kopiowanie amrykańskich celebrities... Jak ktoś spaceruje po mieście z kubkiem kawy, to znaczy, że po prostu lubi ten napój a dorabianie do tego jakiś bzdurnych ideologii jest naprawe zbędne.

[kennedy]

termokubki sa fajne bo ekologiczne

[gazowanemleko]

?

[SamSzef]

Napisane przez gazowanemleko

cała ta rozmowa to jakaś paranoja, rozstrzyganie czy lansem jest przychodzenie z kubkiem kawy na wykład czy też nie, a może jednak lans to wyjście z takim kubkiem na ulicę? Zastanówcie sie ludzie, ktoś pije kawę bo ma na to ochotę, ktoś inny sie lansuje - bo tez ma na to ochotę. Nieodłączną częscią społeczenstwa polskiego jest robienie z igły wideł. Cały artykuł podany na początku wątku to jakaś tania prowokacja, żaden doświadczony czy też mniej doświadczony dziennikarz nie napisałby takich bredni, a jeśli juz to tylko po to by zareklamować sieciówkę starbucks, za co pewnie dostał odpowiednie wynagrodzenie.

Zgadzam się. Artykuł sponsorowany i tyle.

[Little miau miau]

Po czym poznac, ze to lans? Bo nie chodzi po prostu o kawe, nikt sie nie lansuje na kawe z Mc. A wszyscy widza wlasnie mode na starbaksa. Nawet na portalach spolecznosciowych widuje wiele zdjec akurat ze starbaksem i akurat tak zeby bylo wyeksponowane logo.

Tak samo z reszta jak ze sprzetem firmy Apple w pl. Zazwyczaj chodzi tylko i wylacznie o ich cudne logo i inny dizajn. Malo kiedy prawda sa te cudnownie, trwale systemy i cala reszta. Po prostu wypada miec Maca.

[Pani Lennon]

Napisane przez Little miau miau

Tak samo z reszta jak ze sprzetem firmy Apple w pl. Zazwyczaj chodzi tylko i wylacznie o ich cudne logo i inny dizajn. Malo kiedy prawda sa te cudnownie, trwale systemy i cala reszta. Po prostu wypada miec Maca.

moja droga, czy kiedykolwiek miałaś choć przjemność pracować na leopardzie, że twierdzisz iż w większości ludzie kupują komputery apple dla lansu? od ponad 2 lat jestem posiadaczką maca i zaręczam iż nie wróciłabym już do windowsa i 4/5 posiadaczy maców jest tego samego zdania.
chyba, że może myślałaś o iphonie- must have lansiarzy?

powracając do kubkowego lansu- zgadzam się, że spora część młodzieży latająca po Nowym Świecie z kubeczkiem starbucksa, emu i leginsach to lansiarze którzy w większości nawet kawy nie lubią ale piją 'bo wypada'.
ale nie wiem skąd to przekonanie mówiące, że każdy kupujący kawe na wynos robi to dla popisania się.
tak trudno zrozumieć, że są ludzie którzy chcą się*napić dobrej kawy a nie mają czasu na przesiadywanie w kawiarni tudzież, mało kto zwrócił na to uwagę, w takim coffee heaven nie ma często nawet miejsca.

[gazowanemleko]

nawet jeśli ktoś chce się popisywać tą swoją cudowną kawą w kubku - jego sprawa, jego życie. Wiadomo jakie są nastolatki, chcą sie za wszelka cenę upadabniać do swoich amerykańskich idolek, bo skąd w Polsce przyszłaby moda na legginsy i emu? Z tego samego powodu owa kawa będąca przedmiotem tej niemałej dyskusji również jest uważana (tylko i wyłąćznie przez nastolatki) jako lans. A nastolatki jak to nastolatki - za pare lat nimi nie będą, przejdą przez ten cały okres dojrzewania i już niedługo będą się śmiały same z siebie, myśląc że dorównują zagranicznym gwiazdom i paradując po ulicy z kubeczkiem taniej 'kawusi'.

[emememsik]

Napisane przez Pani Lennon

powracając do kubkowego lansu- zgadzam się, że spora część młodzieży latająca po Nowym Świecie z kubeczkiem starbucksa, emu i leginsach to lansiarze którzy w większości nawet kawy nie lubią ale piją 'bo wypada'.

Oo, emu i legginsy to też lans?

[Pani Lennon]

Napisane przez emememsik

Oo, emu i legginsy to też lans?

miałam tu na myśli ten ogólnie przyjęty rysopis lansiarza, za którego uważa się*każdego w leginsach, emu ludzież ugg, motywem panterki, najkach za kostkę czy w ray-banach.

[hermajona]

O tak, też myślę, że emu i uggi to lans są tak brzydkie, że gdyby nie moda na nie, nikt by tego nie założył

[emememsik]

Nieprawda, sama uważam że są brzydkie, ale w życiu nie miałam na nogach tak ciepłych butów, dlatego noszę już drugą zimę.

[kennedy]

Napisane przez Little miau miau

Po czym poznac, ze to lans? Bo nie chodzi po prostu o kawe, nikt sie nie lansuje na kawe z Mc. A wszyscy widza wlasnie mode na starbaksa. Nawet na portalach spolecznosciowych widuje wiele zdjec akurat ze starbaksem i akurat tak zeby bylo wyeksponowane logo.

Tak samo z reszta jak ze sprzetem firmy Apple w pl. Zazwyczaj chodzi tylko i wylacznie o ich cudne logo i inny dizajn. Malo kiedy prawda sa te cudnownie, trwale systemy i cala reszta. Po prostu wypada miec Maca.

Gdzie indziej tez chodzi o lans no bo jak Maki sa fajne ale czy az tak fajne ze kazdy student chce maka a nie inna firme? nie

[gazowanemleko]

co do emu - sama noszę, i to nie dlatego że uważam to za lansowanie się, a po prostu - szalenie mi się podobają do tego są niezwykle wygodne i ciepłe

[sylvietti]

.

[cherry l]

dla mnie emu to masakra jakaś..
leginsów też nie nosze