Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[ula 87]

hej moje słoneczka , dziś spałam do 10 godz strasznie napuchłam i nie wiem czy to od ciągłego leżenia

dziś na obiadek zaplanowałam udka z piekarnika , ziemniaczki i pekińska teściowa przygotowała ziemniaczki (tylko wstawić na gaz) udka same sie upieką a saładkę sama zrobię

śnieg ślicznie pada , nie lubię zimy ale jakoś w tym roku jestem w świątecznej aurze

Napisane przez Zaslona

Jechał na trójce i może na liczniku miał 40km/h może niecałe 50km/h i była taka mała górka i zakręt. Jak nam nagle tyłek golfa zarzuciło na lewą stronę (dodam, że u Nas jest mega zima, ja z tyłu letnie opony, z przodu zimowe ale łysawe ) tak TŻ zaczął manewrować kierownicą, walnęliśmy o krawężnik, jeszcze kawałeczek a zatrzymalibyśmy się na pizzerii. Tak się przestraszyłam i dziękowałam Bogu, że nie jechało z naprzeciwka żadne auto, bo zderzenie czołowe jak nic...


Ufff aż mi ulżyło jak się wygadałam. A dziecko kopie jak szalone. Chyba nie lubi jak się denerwuję.

dobrze że wam nic się nie stało

Napisane przez eudaimonia

ale do rzeczy. najpierw ktg - trwało dokładnie 1h 20 min!! pielęgniarka stwierdziła, że mnie nie odłączy dopóki dzidzia nie zacznie się ruszać i kazała mi ja obudzić stukaniem w brzuch.. ktg wyszło świetnie. nie mam nawet najmniejszych skurczy potem jeszcze badanie ginekologiczne - szyjka oczywiście dalej krótka i wygładzona, główka dzidzi bardzo nisko ale nadal się odbija. wszystko jest jak w najlepszym porządku i o zostaniu w szpitalu nawet nie wspomniano - czyli może uda się zacisnąć nogi do stycznia

ale długo miałaś KTG , ja najdłużej miałam 40minut
ale dobrze że skurczów nie ma oby do stycznia

Napisane przez lila12

Dzień dobry Dziewczynki, jesteście kochane to te dobre fluidy nas trzymają w całości
Miałam ciężką noc, z bólem brzucha, skurczami, żołądkiem i czytałam w nocy, bo spać to nie bardzo mogłam. Czytałam "język niemowląt" i powiem Wam, że bardzo podoba mi się podejście autorki do tematu: wiele rzeczy jednak da się opanować i zaplanować - trzeba mieć tylko siłę i wytrwałość i naprawdę starać się rozumieć taką małą istotkę.

Ściskam Was cieplutko - a raczej śniegowo, bo miasto zasypane
Zostały 4 dni

przeczytałam tą książkę i zamierzam ją jeszcze raz oblukać ... jak dla mnie jest super

Napisane przez pysiamn

Z tym pieknym brzucholkiem
Ani ty uciekniesz...ani ja Ciebie dogonię

no chyba ze obie umówimy sie na tempo żółwia z chodem słonia
to możemy sie pogonić

Napisane przez Agape007

O ile mnie moja wizażówa pamięc nie myli to nasz Kamyczek ma dziś urodzinki!!!!

Więc wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i lekkiego porodu !!! Twoje zdrowie Kamyczku!!!!!

Kamyczku wszystkiego najlepszego

Napisane przez PatkaM84

Pokażę Wam nową kanapę

śliczna

[rybcia2309]

agusiamatyldka to samopoczucie to widocznie normalka w 37 tyg. bo ja mam tak samo ciągle niedobrze mi i słabo, jakby brakowało mi powietrza, czasami jeszcze serce strasznie przyspiesza. Dzisiaj mój malutki chyba przekopał mi całe jelitka a to łobuziak, ale nie umiem się na niego gniewać

[PatkaM84]

Napisane przez agusiamatyldka

wczoraj bylam na wizycie u gina i myslalam ze bedzie robil usg a nie robil(37 tydz koncze) , stw ze to z 32tyg wystarczy...zapomnialam wziasc usg z 12 tyg i nie mogl porownac ich zeby wyznaczyc przyblizony termin porodu ...nie moge znalezc na necie tej metody jak to sie robi, moze to tylko giny potrafia...w kazdym razie szyjke mam skrocona(nie wiemco to moze oznaczac) i kolejna wizyte jak nie urodze mam na 30 stycznia...

strasznie szybko sie mecze od paru dni , robi mi sie ciagle slabo i mam mdlosci...coraz czesciej mam juz ochote nie byc w tym odmiennym stanie

ja nie słyszałam w ogóle o takiej metodzie wyliczania przybliżonej daty porodu?? Dziwne, wiem tylko że jako tą najbardziej wiarygodną bierze się z tego usg z 12 tygodnia - później już kazde dziecko rośnie w swoim tempie i późniejsze usg nie mają tu nic do gadania.
Ja też tak mam, że mam mdłości, czasami robi mi się słabo... No cóż... Takie nasze ostatki ciążowe

[addicted to wizaz]

100 lat dla Kamyczka z okazji urodzin

Zdaję relacje z wizyty u gin i zaraz postaram sie was nadrobić
No więc szyjka trochę skrócona, ale zamknięta, wiec póki co raczej nie rodzę Na szczęście wyniki na paciorkowca są dobre. Dostałam skierowanie na WR, HBs i standardowo mocz i morfologia oraz jeszcze jedno usg - będę miała akurat w Sylwestra Na kolejną wizytę najwcześniejszy termin był na 6.01 więc mam nadzieję, że do niego dotrwam (teoretycznie rodzę 10.01).
A i pytałam o zaświadczenie do becikowego - wystawi jak dziecko sie urodzi i przyjadę z papierkami ze szpitala

[pysiamn]

Napisane przez ula 87

dziś na obiadek zaplanowałam udka z piekarnika , ziemniaczki i pekińska teściowa przygotowała ziemniaczki (tylko wstawić na gaz) udka same sie upieką a saładkę sama zrobię

No to lecę do Ciebie na obiadek
U mnie dziś pomidorowa

no chyba ze obie umówimy sie na tempo żółwia z chodem słonia
to możemy sie pogonić

agusiamatyldka jeszcze chwilkaaaaa już niedługo nam wszystkim zostło
A co do daty porodu z USG to

addicted no to dobre wieści Fajnie że w Sylwestra zobaczycie malucha
A o becikowe ja też muszę zapytac na najblizszej wizycie

************************* **********

A miałam Wam przedstawić naszego GOŚCIA...zagląda przez szybę i ciągle się gapi

Ale Kuba szczęśliwy

Załącznik 2725080


ps. Dzwonil mąż...kupił mi na innej aukcji telefonik
Tym razem na Allegro ale to wystawia autoryzowany sklep...i ma masę pozytywow więc mam nadzieję że tym razem nie będzie problemów

[filka2]

wiecie co już nawet nie mam siły sie denerwować!!!częśc do komody miała byc dzis a baba zadzwoniła ze bedzie w nast tyg,bo z firmy klupś jej zle przysłali!!!!zasłoniła sie nimi pewnie,wiec ciekawe czy na swieta nadal w balaganie i bez komody,bo moze sie okazać ze przyjdzie znów uszkodzona po raz 4ty!!!!!!
w sobote chciałam już choinke ubierac a tu bałagan bedzie

ech ide na poczte.może ktoś mnie w kolejce przepuści

[lila12]

Napisane przez pysiamn

No to lecę do Ciebie na obiadek
U mnie dziś pomidorowa






agusiamatyldka jeszcze chwilkaaaaa już niedługo nam wszystkim zostło
A co do daty porodu z USG to

************************* **********

A miałam Wam przedstawić naszego GOŚCIA...zagląda przez szybę i ciągle się gapi

Ale Kuba szczęśliwy

Załącznik 2725080


ps. Dzwonil mąż...kupił mi na innej aukcji telefonik
Tym razem na Allegro ale to wystawia autoryzowany sklep...i ma masę pozytywow więc mam nadzieję że tym razem nie będzie problemów

Suuuper!!!!!

Mega czadowy bałwan

[syla2311]

wysmarowalam pieknego posta i mi net siadl

Tylko sie przywitam i zmykam zrobic sobie kawke i ciag dalszy porzadeczkow ale juz ostatki

Odezwe sie pozniej

KAMYCZKU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ Z OK URODZINEK DUZOOOOOOOOOOOOOOOOO ZDROWKA BO ONO NAJWAZNIEJSZE JEST

[ula 87]

Napisane przez addicted to wizaz

Zdaję relacje z wizyty u gin i zaraz postaram sie was nadrobić
No więc szyjka trochę skrócona, ale zamknięta, wiec póki co raczej nie rodzę Na szczęście wyniki na paciorkowca są dobrela

super

Napisane przez pysiamn

No to lecę do Ciebie na obiadek
U mnie dziś pomidorowa

zapraszam

śliczny bałwanik
przypomiały mi się czasy jak biegałam po całym podwórku lepiąc duże kóle a pozniej bałwana
te miotły to zawsze przedstawiały ręce bałwana , a na głowie standardowo musiał być metalowy cedzak
http://irma.pl/1712/miotla-brzozowa.htm

[BubiGirl]

Cześć mamuśki, łojejku się porobiło...SWEET gratulacje i mnóstwo uścisków i trzymamy kciuki za synka
Nie czytałam Was już z tydzień i takie sensacje
Ja od tygodnia ne śpie w nocy, a jak zasne to mam wrażenie, że brzuch zaczyna mnie boleć i że rodzę Dzisiaj męża chciałam już budzić i spanikowałam bo nie mam jeszcze koszul nocnych do szpitala a torbę już spakowałam i po wczorajszych zajęciach w SR musiałam ja dzisiaj zreorganizować, ech.....bo się okazało, że to co piszą na stronach internetowych, żeby zabrac do szpitala ma się nijak do tego co rzeczywiście potrzeba. okazuje się, że pajacyki te z długimi rączkami i nóżkami to absolutna konieczność!!! i najlepiej jest ich mieć sztuk 4 nawet 5. A dziecko ubieramy tak jak my same się ubieramy plus jedna warstwa. Więc zostawiam po zweryfikowaniu mam w torbie 5 pajacyków, 4 kaftaniki i 3 body. I to podobno max co mi bedzie potrzebne, obok kocyka lub rożka czapeczek, skarpeteczek i łapek. A, podobno zamiast łapek, czyli rękawiczuszek bawełnianych dla bobaska lepiej jest zakładać zwykłe skarpetki bo łapki się zsuwają bo mają kiepskie ściągacze, a skarpety trzymają się pięknie na rączkach.....
poza tym z nowości z SR....zmieniły się zalecenia co do pielęgnacji pępuszka..... spirytus od stycznia 2010 roku wyrzucamy z apteczek, a zastępujemy go wodą z mydełkiem dla dziecka. Juz w szpitalach praktykują tą metodę i podobno lepsze wyniki daje, a zmiany są wprowadzone na terenie całej Polski w formie dyrektywy dla szpitalii i mają bezwględnie obowiązywać już od stycznia....pielęgniarka nam powiedziała, że już od listopada to wprowadzili, i że nawet widać lepsze efekty u maluchów.....no ale moda jak zwykle z zagranicy przyszła podobno.....
Moja córcia ostatnio takie akrobacje przeprowadza, że mam wrażenie, że chce brzuchem wyjść.....jestem ciekawa czy od ostatniego usg przytyła, a wizytę mam dopiero 29 grudnia...nie wiem własnie czy nie za późno, bo czasem mam wrażenie, że już się poród zbliża to tyle z nowości.....
A jesli chodzi o moje samopoczucie to masakra.....chodze śpiąca, na nic nie mam siły, a wycieczka do sklepu, albo gdzies dalej autobusem to koszmar największy, męczę się okrutnie...i niestety muszę ostatnio jestem bardzo problematyczną klientką kolejek sklepowych, bo jak widze, dużą kolejkę to od razu wpycham się na poczatek i mówię, że przykro mi ale ja będe obsłuzona poza kolejnością, bo mam do tego prawo. A robie to dlatego, że ostatnio w supermarkecie w kasie dla kobiet w ciązy była ogromna kolejka i nikt nie chciał mnie przepuścić, mimo, że byłam jedyną osobą w ciązy!!!! i zrobiło mi się słabo i rozbolał mnie brzuch, musiałam usiąść na podłodze!!!!!!!! a wszyscy mieli to gdzieś.....podeszła do mnie jakaś rozgarnieta pracownica i powiedziała, że zaprasza mnie do innej kolejki gdzie bedę od razu obsłużona. W autobusie i tramwaju też od razu siadam pomimo stękania i dyszenia pań, które uważają, że im się należy to miejsce!!! Okropność.....

[youyou]

Witajcie mamusie

Ale ja miałam dziś początek dnia.......

Na początek próbowałam wczoraj usnąć i udało się około 2 ale potem od jakiejś 4 do 7 znowu się przewracałam.
Wstałam po 9 żeby jechać do labka na badanka, już gotowa do wyjścia nie mogłaam znaleźć kluczy do samochodu, a ostatnio dawałam je TŻ owi bo wypakowywał mój samochód...

Szukał tych kluczy około półtorej godziny - a wczoraj nas pakował do przeprowadzki i w całym mieszkaniu stoją kartony i ogólny bajzel..... wypakowywał więc każdy karton z nadzieją że się znajdą ale klucze przepadły... A zapasowe u rodziców Schodził na parking zobaczyć czy samochód jeszcze stoi i stał zamknięty itd...

W końcu wkur...na wzięłam taksówkę żeby zdążyć na badanie. Jak wracałam do domu to jeszcze zaszłam do strażników zapytać czy nikt nie zostawił kluczy, Ci że niee, poszłam więc jeszcze pod samochód z nadzieją ze moze te klucze gdzieś leżą pod samochodem....
A tu patrzę za wycieraczką ktoś włożył kartkę "klucze od Waszego auta są u ochrony w klatce II"....... poleciałam znowu do naszej ochrony ale okazało się że jest jeszcze inna ochrona i tam facet najpierw nic nie wiedział pokazał mi tylko inne znalezione klucze aż ja sama wypatrzyłam te moje u niego na półce z karteczką że klucze te znalazł pan co wychodzi na spacer z dużym czarnym psem...

Jak wróciłam do domu to TŻ jeszcze wkurzony że kluczy nigdzie nie ma ale przekonany że je miał ze sobą jak wchodził do domu

Już mi się wtedy z tego wszystkiego śmiać chciało, że mamy więcej szczęścia niż rozumu.....

No ale potem chciałam coś zjeść i napić się kakao.. zagotowałam mleko ale kakao w szafce już nie było tylko w którymś z kartonów.... to tak mnie to wkuzryło ze roztrzęsiona wyrzucałam z tych kartonów wszytsko żeby znaleźć kakao i nie znalazłam więc się poryczałam potem znowu się popłakałam bo TŻ nie poczekał na mnie ze śniadaniem tylko sam zjadł a my zawsze razem jemy śniadanie........


ech mówię Wam już mam dość atrakcji na dzisiejszy dzień...


idę lepiej Was nadrobię

[celka2000]

Napisane przez pysiamn

ps. Nasz Kuba był typowym książkowym Aniołkiem ...ciekawe jak Pysiolinka

Ale wszystkim życzę takich aniolków (zero stresu, kolek, płaczu itp)

A moj to typowy ksiazkowy Poprzeczniak. Myslalam, ze Aniolkow to naprawde nie ma... Ze to taki ksiazkowy chwyt... A tu prosze...

Kamyczku - sto lat!!!

[kalka]

Napisane przez agusiamatyldka

wczoraj bylam na wizycie u gina i myslalam ze bedzie robil usg a nie robil(37 tydz koncze) , stw ze to z 32tyg wystarczy...zapomnialam wziasc usg z 12 tyg i nie mogl porownac ich zeby wyznaczyc przyblizony termin porodu ...nie moge znalezc na necie tej metody jak to sie robi, moze to tylko giny potrafia...w kazdym razie szyjke mam skrocona(nie wiemco to moze oznaczac) i kolejna wizyte jak nie urodze mam na 30 stycznia...

strasznie szybko sie mecze od paru dni , robi mi sie ciagle slabo i mam mdlosci...coraz czesciej mam juz ochote nie byc w tym odmiennym stanie

Nie słyszałam o takiej metodzie Mój gin zawsze podaje mi przybliżony termin na wizycie z usg. Jakoś nie bardzo chce sie zmienić, poza ostatnim razem, a do wigilii jeszcze tydzień TYLKO. Oby te jego straszenie nie wypaliło

Napisane przez PatkaM84

Widać wszystko u Ciebie ok i tylko się z tego cieszyć


A wiecie co? Ja dziś jak po 5 poszłam do wc, wróciłam do wyrka i wiecie jaka piosenka wpadła mi do głowy i non stop ją śpiewałam? Z "Pana Kleksa" - "księżyć raz odwiedził staw, bo miał dużo ważnych spraw..." itd... Normalnie nawet słowa pamiętałam

No nie! Zgadnij co ja teraz nucę

Napisane przez pysiamn

No to lecę do Ciebie na obiadek
U mnie dziś pomidorowa




A miałam Wam przedstawić naszego GOŚCIA...zagląda przez szybę i ciągle się gapi

Ale Kuba szczęśliwy

Bałwan pierwsza klasa. Patrzy się a może ma ochotę na pomidorową

Napisane przez syla2311

wysmarowalam pieknego posta i mi net siadl

Tylko sie przywitam i zmykam zrobic sobie kawke i ciag dalszy porzadeczkow ale juz ostatki

Odezwe sie pozniej

KAMYCZKU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ Z OK URODZINEK DUZOOOOOOOOOOOOOOOOO ZDROWKA BO ONO NAJWAZNIEJSZE JEST

Oj jak ja tego nie lubię. Opisze sie, pięknie powstawiam emotki i co?
Tylko 2 razy mi się zdarzyło

[BubiGirl]

Kamyku zdrówka szczęścia pomyślności.....przede wszystkim zdrowego dzidziusia i lekkiego porodu i wszystkiego co tylko sobie zamarzysz

[mamaidy]

Witajcie! U mnie dziś taka śnieżyca, że na wizytę trzeba będzie wyjechać z godzinę wcześniej, bo to w godzinach szczytu.

Addicted super, że wszystko ok i oczywiście zastanawiam się czy przypadkiem synka nie zobaczysz już na żywo w Sylwestra

Kamyczku wszystkiego naj, naj

Aldii nie martw się bakteriami, ja całą ciąże ciągle miałam i biorę często żuravit. Powodzenia na kolejnym badaniu.

Eudaimonia trzymam kciuki za kolejne badania. Ale ktg tak długo masakra Dobrze, że na razie wygląda styczniowo

Lila no ja to coś się z "przyjacielem" boję rozstać, żeby doczekać do świąt

Gooha po jakichś trzech dniach powinno być lepiej

[KarmazynowyKamyk]

Witajcie mamuśki
Właśnie wróciłam z KTG
Na dodatek był mój gin na oddziale dzisiaj...
Wszystko ok...
A ciśnienie super, dzisiaj rano 135/90
Potem nadrobię, idę dalej leżakować...
Zresztą zaraz mama będzie z obiadem...

[addicted to wizaz]

No niestety wszystkiego nie nadrobię, bo za parę minut muszę iść po synka do zerówki, ale z tego co pamiętam:

za miłe komplementy, a z tą szczupłością to jak się okazuje przesadziłam, bo od ostatniej wizyty 2 tygodnie temu schudłam 0,9 kg i gin nie była zadowolona. Więc wygląda na to, że zwolnienie mi nie sluży, ale mam plan nadrobić, tym bardziej że mąż przyniósł paczkę świąteczną z pracy

eudaimonia - super, że badania wyszły w porządku i nie ma żadnych skurczy
A tej pielęgniarze dobrze powiedziałaś, skąd miałaś wiedzieć w jakich godzinach przyjść, skoro nikt ci nie raczył tego wcześniej powiedzieć
brzoskwinia - daj znać co tam po ktg
Patka - kanapa fajna, ale mi się bardziej podobają podusie
gooha - mój synuś obrócił się pomiędzy kolejnymi usg z 31 i 34 tc
filka - fajne zakupy
gooha moja mała obróciła sie kolo 35lub 36tyg,w 32 jeszcze nie była odwrócona.
patka kanapa super,jak sie wkurze za pare miesięcy też swoja wywale i kupimy nową,bo nawet na 3lata ale męczyć sie nie bedę.
agusiamatyldka - moja gin skierowała mnie na jeszcze 1 usg (będę miała w 38,4 tc), ale to pewnie zależy od lekarze i przychodni. W 1 ciąży ostatnie usg miałam w 33 tc

To na razie, bo lecę po synka

[KarmazynowyKamyk]

A to dla was urodzinowy torcik (zdjęcie wygrzebane w necie)...

[majkela12]

Dzień dobry
zebra
kamyku super, że jesteś w domku.
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka- ładnego ciśnienia i szybkiego porodu: roza:
pysiamn trzeba uważać na allegro. My też mieliśmy przygodę na allegro wygraliśmy aukcję z ciuszkami a okazało się że kobieta nie posiada tych ciuszków, bo wystawiła za kogoś., a ten ktoś już sprzedał. Akurat coś nas tchnęło i od razu pieniędzy nie wysłaliśmy (zwsze od razu robimy przelew). No ale przeczytałam, że już czeka na Ciebie inny telefon, fajniutko

Napisane przez ula 87

jakiś nie miałam weny do pisania , nerwy miałam na męża
na początku malowanie odłożył na jutro albo na piątek i jeszcze nawrzeszczał na mnie że mu buczę o remontach jak ma ważniejsze sprawy na głowie bo kompresor sie spalił ( a o tym to mi nie powiedział ) no to zrobiłam mu haje i się nie odzywałam
on gdzieś pojechał , przyjechał z czekoladkami na przeprosiny
przyszła teściowa i zrobiła porządek i teraz mąż maluje a teściowa muje zaraz po nim
i znowu mam nerwy że mamusię słucha a ja sie muszę dwa dni prosić i jeszcze bez rezultatu

proszę się nie denerwować. Jaki kochany, zawsze tak przeprasza?? pozazdrościć

Napisane przez ula 87

dziewczyny a kupowałyście tantum rosa? ja kupiłam ale w saszetce i muszę rozcieńczyć do butelki ( tylko nie wiem czy jak teraz płyn przygotuję to ile on moze czekać na użycie?)

Ja kupiłam sobie małą wodę artic z tym siusiakiem i rozrobię sobie w szpitalu

Napisane przez gooha3

Z dzidziusiem wszystko dobrze. Rośnie i rozwija się prawidłowo. Gin. potwierdził juz na pewno ze to będzie chłopak.
U mnie rozwarcia żadnego nie ma na szczęście. Lekarz przepisał mi leki na twardnięcie brzuszka. Po przeczytaniu ulotki aż się boje to zażywać.
Coś mi się obiło o oczy, że też ktoś tu zażywa ten Fenoterol.

oj jak fenoterol to uważaj na siebie i się nie przemęczaj

Napisane przez lila12

Jestem
w domku
Wytrzymamy do poniedziałku. Mam skurcze, w miarę regularne ale takie 50%, szyjka jeszzce jest, Synuś super zdrowy i nie ma zagrożenia niedotlenieniem!!!!!!!
Czyli jestem z Wami jeszcze te parę dni

Oj to super Razem z Tobą będziemy odliczać do poniedziałku

Napisane przez kamyil

u mnie też na szczęście wszystko dobrze - gin mnie zbadała i mówi że przedwczesnego porodu nie będzie
szyjka zamknięta a skurcze przepowiadające niby mogą się pojawiać już w 32tygodniu i nie jest to powód do strachu

Napisane przez addicted to wizaz

Widzę, że jednak się nie pojawiły żadne nowe fryzurki
No nic, to w takim razie wkleję swoją, może po mnie ktoś się odważy. I jeszcze gratis dorzucam brzuszek - 36,3 tc

Jaka śliczna mamusia ale z Ciebie chudzina
Ja zawsze chciałam kręcone,a oczywiście mam proste jak druty i to jeszcze w ogóle nie podatne na żadne kręcenie
Super, ze z Wami wszystko ok.

zaslona dobrze, że Wam się nic nie stało
youyou za badania
[QUOTE=eudaimonia;15905241]t
a ja dziś pomykam na elektrolity i krzepliwość krwi. muszę być na czczo, więc najpewniej zbiorę się szybko, bo już myślę co tu zabrać ze sobą do wszamania po pobraniu krwi. potem biegnę do laboratorium mikrobiologicznego zrobić jeszcze raz posiewy, co bym miała świeżutkie do szpitala.. a potem może jeszcze do rossmana po jakiś balsamik..
/QUOTE]
za badania. Dobrze, że wczorajsza wizyta w szpitalu się udała i jesteś w domu.

Napisane przez brzoskwinia82

Za niedługo idę na KTG to zobaczymy co tam wyjdzie

No to kciuki

Napisane przez rybcia2309

Ja po mojej pobudce o 4:30 zasnęłam o 7, aż do 11 dodam, ze jeszcze w międzyczasie zwymiotowałam od zgagi, kurcze dała mi ona z rana popalić. Teraz czekam na wizytę u gin. ciekawe co mi powie Tak bym chciała coś wiedzieć?

odezwij się koniecznie jak będziesz już po.

Napisane przez agusiamatyldka

wczoraj bylam na wizycie u gina i myslalam ze bedzie robil usg a nie robil(37 tydz koncze) , stw ze to z 32tyg wystarczy...zapomnialam wziasc usg z 12 tyg i nie mogl porownac ich zeby wyznaczyc przyblizony termin porodu ...nie moge znalezc na necie tej metody jak to sie robi, moze to tylko giny potrafia...w kazdym razie szyjke mam skrocona(nie wiemco to moze oznaczac) i kolejna wizyte jak nie urodze mam na 30 stycznia...
strasznie szybko sie mecze od paru dni , robi mi sie ciagle slabo i mam mdlosci...coraz czesciej mam juz ochote nie byc w tym odmiennym stanie

Chyba wkradł się chochlik chyba 30 to już dzidzię będziesz miała
Nie stresuj się dobrze będzie
------------------
Ja już wymiękam z tym usypianiem. Położyliśmy się spać przed 23 (obejrzeliśmy w końcu galerianki- fajny film). I co??? Tż usnął a ja się mordowałam patrząc w sufit do 2, dlatego wstałam o 10:30 i czuję się jakby walec po mnie przejechał.
Od wczoraj tak mnie bolą uda (zakwasy nie wiem po czym) jakbym z konia zeszła
Mamy dużo śniegu
Piękna zima taka pocztówkowa. Pojeździłabym na sankach bo na nartach nie umiem. Nawet nie miałam nigdy na nogach. Bardzo lubię zimę jak jestem w domu, bo jak sobie przypomnę stanie na peronie i czekanie na opóźnione pociągi, przemoknięte buty brrrry

[youyou]

Kamyku Sto Lat!!!

Napisane przez agusiamatyldka

witam mausie

sto lat Kamyku

podczytuje Was codziennie ale nie mam kiedy sie odezwac...
zamknelam juz na szczescie studia i do sesji mam spokoj...

wczoraj bylam na wizycie u gina i myslalam ze bedzie robil usg a nie robil(37 tydz koncze) , stw ze to z 32tyg wystarczy...zapomnialam wziasc usg z 12 tyg i nie mogl porownac ich zeby wyznaczyc przyblizony termin porodu ...nie moge znalezc na necie tej metody jak to sie robi, moze to tylko giny potrafia...w kazdym razie szyjke mam skrocona(nie wiemco to moze oznaczac) i kolejna wizyte jak nie urodze mam na 30 stycznia...

strasznie szybko sie mecze od paru dni , robi mi sie ciagle slabo i mam mdlosci...coraz czesciej mam juz ochote nie byc w tym odmiennym stanie

no to chyba ok? jesteś już na takim etapie że to dobrze ze szyjka skrócona...

Napisane przez addicted to wizaz

100 lat dla Kamyczka z okazji urodzin

Zdaję relacje z wizyty u gin i zaraz postaram sie was nadrobić
No więc szyjka trochę skrócona, ale zamknięta, wiec póki co raczej nie rodzę Na szczęście wyniki na paciorkowca są dobre. Dostałam skierowanie na WR, HBs i standardowo mocz i morfologia oraz jeszcze jedno usg - będę miała akurat w Sylwestra Na kolejną wizytę najwcześniejszy termin był na 6.01 więc mam nadzieję, że do niego dotrwam (teoretycznie rodzę 10.01).
A i pytałam o zaświadczenie do becikowego - wystawi jak dziecko sie urodzi i przyjadę z papierkami ze szpitala

gratulacje fajny termin USG

Napisane przez filka2

wiecie co już nawet nie mam siły sie denerwować!!!częśc do komody miała byc dzis a baba zadzwoniła ze bedzie w nast tyg,bo z firmy klupś jej zle przysłali!!!!zasłoniła sie nimi pewnie,wiec ciekawe czy na swieta nadal w balaganie i bez komody,bo moze sie okazać ze przyjdzie znów uszkodzona po raz 4ty!!!!!!
w sobote chciałam już choinke ubierac a tu bałagan bedzie

ech ide na poczte.może ktoś mnie w kolejce przepuści

ja pierdykam współczucia, ja już bym chyba nerwowo siadła

[BubiGirl]

KAMYKU ale smaku narobiłaś tym tortem

[aldii]

Eudaimonia i dobrze jej powiedzialas !! Najwazniejsze, ze z dzidzia ok i nie musialas zostac w szpitalu
Kancia nie mam pojecia
Kamyczku sto lat i niskiego cisnienia : roza:
Sensuel to sto lat dla taty
Zebciu mi pobrali jak lezalam na patologii.Pobierali normalnie jak cytologie, na fotelu gin.
PatkaM bardzo ladna kanapa
Lila do cc trzeba miec zrobione elektrolity i krzepliwosc ??
Gooha u mnie na kazdym usg bylo ulozenie prawidlowe - moje dziecko jest nietoperzem A le wczoraj jak bylam u gina to powiedzial, ze na tym etapie jeszcze moze sie odwrocic (34tc) - wiec nie masz sie czym martwic
Filka bardzo ladna mata
Agusiamatyldka konczysz 37tc a nastepna wizyte masz na 30 stycznia??
Addcited
Pysiamn macie dzikiego lokatora pochwal sie telefonem jak juz go bedziesz miala


Pozniej nadrobie reszte.Ide wstawic obiadek

[Kancia]

Napisane przez pysiamn

musze podpytać teściowej ona robi badania...w labolatorium


Kamyczku Sto lat...sto lat

no własnie wczoraj mnie tak naszło bo posterisan jest na bazie e.coli a wiadomo, ze jak się sika do kubka to mogło coś tam się dostac
a uzyłam go w sumie kilka razy bo mój "przyjaciel hemek" z poprzedniej ciązy sie uaktywnił

Kamyk sto lat

Napisane przez gooha3

Wczoraj u lekarza dowiedziałam się że dzidziuś ma jeszcze ułożenie pośladkowe,a le żebym się nie martwiła bo ma jeszcze czas.
Tak z ciekawości spytam kiedy u Was się dzieciaczki poodwracały??

mój się kręci raz jest głowa w dół a raz dupką kilka dni temu pisałam, ze znów kopie po pęcherzu a dziś znów po żebrach

Napisane przez kalka

A ja nie mam nic, same witaminy i to nie codziennie. JAk widze ze każda coś tam bierze to sie zastanawiam dlaczego ja nic nie dostałam...

ja też nic nie biorę czasem łyknę prenatal jak mi się przypomni ale lekarz mi nie kazał bo wyniki mam super. Jedyne co powiedział, to, ze jak chce to dla swojego spokoju mogę łykać

Pysia fajowy bałwan chcieliśmy z Adikiem zrobic ale u nas śnieg za suchy

addicted chudzinka i jeszcze chudnie daj mi swoją przemianę materii

youyou nieźle z tymi kluczami koleś dostał autko na tacy

a to mój bałwanek

[pysiamn]

Napisane przez filka2

wiecie co już nawet nie mam siły sie denerwować!!!częśc do komody miała byc dzis a baba zadzwoniła ze bedzie w nast tyg,bo z firmy klupś jej zle przysłali!!!!zasłoniła sie nimi pewnie,wiec ciekawe czy na swieta nadal w balaganie i bez komody,bo moze sie okazać ze przyjdzie znów uszkodzona po raz 4ty!!!!!!
w sobote chciałam już choinke ubierac a tu bałagan bedzie

ech ide na poczte.może ktoś mnie w kolejce przepuści

O rany znowu z tą komodą...
ehhhhh

Napisane przez lila12

Suuuper!!!!!

Mega czadowy bałwan

Lila

Napisane przez ula 87

zapraszam

śliczny bałwanik

Napisane przez BubiGirl

Cześć mamuśki, łojejku się porobiło...SWEET gratulacje i mnóstwo uścisków i trzymamy kciuki za synka
Nie czytałam Was już z tydzień i takie sensacje
Ja od tygodnia ne śpie w nocy,....no ale moda jak zwykle z zagranicy przyszła podobno.........[/COLOR]

Bubi fajnie że jesteś...
Przepraszm jednak najlmociej ale na razie nie jestem w stanie doczytać w tym oczopląsie....cięko się czyta cos bez spacji akapitów i jeszcze w tym kolorze
Może pozniej

Napisane przez celka2000

A moj to typowy ksiazkowy Poprzeczniak. Myslalam, ze Aniolkow to naprawde nie ma... Ze to taki ksiazkowy chwyt... A tu prosze...

moja przyjaciolka ktora poleciała mi ta ksiązkę...też była pewna że ANIOŁKÓW nie ma....ale jak Kuba mial niespelna 2 miesiace to przyjechala do nas na tydzień....byla w SZOKU

Ale teraz z mężem się smiejemy że nic dwa razy się nie zdarza....i chyba cud by był gdyby Pysiolinka poszla w slad za braciszkiem....
Chociaż byłoby BOSKO

Napisane przez kalka

Bałwan pierwsza klasa. Patrzy się a może ma ochotę na pomidorową

Ale mnie rozbawilaś

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Witajcie mamuśki
Właśnie wróciłam z KTG
Na dodatek był mój gin na oddziale dzisiaj...
Wszystko ok...
.

no to super

Napisane przez KarmazynowyKamyk

A to dla was urodzinowy torcik (zdjęcie wygrzebane w necie)...

Mniammmmm

Napisane przez majkela12

pysiamn trzeba uważać na allegro. My też mieliśmy przygodę na allegro wygraliśmy aukcję z ciuszkami a okazało się że kobieta nie posiada tych ciuszków, bo wystawiła za kogoś., a ten ktoś już sprzedał. Akurat coś nas tchnęło i od razu pieniędzy nie wysłaliśmy (zwsze od razu robimy przelew). No ale przeczytałam, że już czeka na Ciebie inny telefon, fajniutko

Napisane przez aldii

Pysiamn macie dzikiego lokatora pochwal sie telefonem jak juz go bedziesz miala

Ma przyjechać kurierem...więc mam nadzieję że dojdzie przed świetami


**************
Muszę zmykac bo Puchatek wstał z nocnika i z gołą lata

[aldii]

AAAAAAA wlasnie mialam Wam napisac cos odnosnie ubierania maluszka po urodzeniu.Polozna na SR mowila nam, ze body mozna zakladac dopiero jak odpadnie pepuszek.Bo inaczej jest on ciagle podrazniony i nie ma doplywu swiezego powietrza.Wiec jadnak kaftaniki i koszulki na cos sie przydadza....


BubiGirl woda z mydlem to w zyciu nie zasuszy pepuszka, tylko go rozmiekczy...taknawet na chlopski rozum biorac, nie jest to dobry pomysl....No i pierwsze slysze, zeby takie zmiany mialy byc wprowadzone od stycznia...
Youyou rzeczywiscie wiecej szczescia niz rozumu
Mamaidy dziekuje, wyniki beda w poniedzialek
Kamyku dziekujemy

[pysiamn]

Napisane przez Kancia

no własnie wczoraj mnie tak naszło bo posterisan jest na bazie e.coli a wiadomo, ze jak się sika do kubka to mogło coś tam się dostac
a uzyłam go w sumie kilka razy bo mój "przyjaciel hemek" z poprzedniej ciązy sie uaktywnił

Teściowa miała wpaść pod koniec tygodnia
Czyli pewnie dziś lub jutro...to z ciekawosci zapytam

Pysia fajowy bałwan chcieliśmy z Adikiem zrobic ale u nas śnieg za suchy

u nas też cięzko bylo zrobić kulę...specjalnie zmoczyłam ręce...

Ale pewnie nic straconego Kancia bo jak w nocy chwyci mrozek...to powinien się lepiej kleić


PS Kania dopiero teraz zobaczylam Twojego bałwanka

Sliczny i mój ma taką samą czapulkę o ile się nie mylę to H&M

[PatkaM84]

Dziewczyny wiecie może ile kosztuje teraz znaczek na list? Muszę wysłać a nie chce mi się specjalnie iść na pocztę, wszystko mam w domu to tylko mąż by wrzucił do skrzynki.

[Kancia]

a tu nie będzie info??
http://www.poczta-polska.pl/

[brzoskwinia82]

Jestem już po KTG ale długo zeszło, bo były 4 kobiety przede mną... skurcze jakieś tam wyszły, ale gin rzucił tylko okiem, powiedział że spoko i za tydzień w środę na następne KTG.
Co do znaczka na list Patka - to nie wiem bo u nas to tylko na poczcie znaczki sprzedają, nie ma nigdzie indziej....
Na SR u nas ostatnio babka mówiła o spirytusie do pępka, ewentualnie o fiolecie na bazie spirytusu, ale nic o wodzie z mydłem???
Pysia - bałwan pierwsza klasa, i dobrze że telefonik już zamówiony u pewnego sprzedawcy
Kamyku - wszystkiego najlepszego
aldii - no to muszę pozamieniać te body co spakowałam do szpitala na koszulki... chyba tak rzeczywiście lepiej
A ja dzisiaj robię lazanię na obiadek. W ogóle to tak zgłodniałam jak czekałam na to ktg, że po przyjściu wszamałam drożdżówkę, z 5 mandarynek i banana - ale się napchałam-szok

[BubiGirl]

BubiGirl woda z mydlem to w zyciu nie zasuszy pepuszka, tylko go rozmiekczy...taknawet na chlopski rozum biorac, nie jest to dobry pomysl....No i pierwsze slysze, zeby takie zmiany mialy byc wprowadzone od stycznia...

No ja wogóle się na tym nie znam ale piszę co nam pielegniarka mówiła....powołując się na jakąś lekarkę prof Helwich, która jest polskim komsultantem z dziedziny neonatologii i po ostatnim zjeżdzie lekarzy ustalono to co napisałam. Ma być woda z mydłem i osuszanie wodą. żadnego przemywania spirytusem. Ja i tak się zaopatrzyłam w gaziki leko, więc będę po swojemu robiła I nawet w Mam dziecko czy Moje dziecko, nie wiem, numerze styczniowym ukazał się artykuł że pępuszek spirytusem, bo wstawili starą wypowiedź tej profesor i ma być sprostowanie, że nie spirytusem tylko wodą z mydłem

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Z tego co się dowiedziałam w 3 szpitalach w warszawie już wprowadzili zmiany, a obowiązywać ma to od stycznia. A ta pielęgniarka co nam to powiedziała, tez była zaskoczona bo nawet prezentacje miała przygotowaną na spirytus, a nie wodę, więc to taka wiadomość z ostaniej chwili