Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III

[lindsley]

Napisane przez agness813

Ja myslałam że już jest

A może A jak już ten urlop dla tatusiów to można L4 na opiekę nad żoną też wziąć? Chociaż Tz jak pobędzie z nami 2 tyg to będzie wolał do pracy śmigać... No chyba że dziecko będzie aniołek a żona od razu na pełnych obrotach...

Napisane przez agness813

Taaaa,nam też tak "uskutecznili" jedno skrzyżowanie

Tylko że to wioska... Prędzej przez pół miasta przejechałam niż przez jedną wioskę Mam nadzieję, że jutro już będą te światła po ludzku ustawione lub wyłączone bo znów muszę jechać...

Napisane przez agness813

Wygonić tz na prawko Niech teraz on będzie Twoim szoferem

Już próbował, poszło dużo kasy a efekt żaden. I na razie odpuścił... Ja lubię jeździć na ogół i chyba bezpieczniej się czuję jak sama prowadzę...

Napisane przez agness813

Ja miałam niezapowiedzianych gości

Wybaczam
Posprzątałam troszkę w drugim pokoju... Jeszcze jutro Tz będzie odkurzał a ja powycieram podłogi i będzie git... A i jeszcze łazienka

[abz]

Jakoś mało się odzywacie, ja pójdę spać a jutro sie okaże, że wy tu do północy gadałyście...Ale już mi sie chce spać i nie chce mi sie siedzieć przed kompem, bo strasznie się garbię ale z garbem mi najwygodniej

Miłej nocki laseczki ja dziś śpię sama, bo mąż piwkuje z chłopakami i śpi u rodziców, całe łóżko dla mnie!

[aldii]

Kretencja to moze byc przepona nadwyrezona od dlugotrwalego kaszlu bo przeciez Ty biedulko sie juz z nim meczysz jakies 2 tyg.......
Lindsley kazde dziecko jest inne.
Tez nigdy nie bylam u gina w spodnicy.Dla gina nasza pani szanowna, to jak dla dentysty zab - nie robi na nim wrazenia
A z ta dieta przy karmieniu piersia to nie ma co swirowac.....
Teraz juz na pewno bedziesz miala usg przez brzuch.Nwet nie da sie inaczej zrobic polowkowego
Kakusia ja do tej pory mialam zobacze jak bedzie w pon
Moja mama byla ze mna na usg siedziala z rozdziawiona buza, a lekarz wszystko jej dokladnie pokazywal i tlumaczyl
Abz do tej pory nie nosilam w ogole.Na swieto zmarlych mialam ponczochy.Ale sa specjalne rajty dla ciezarnych Mialam sobie dzisiaj kupic i oczywiscie zapomnialam
Ollliwko to nic dziwnego, ze jestes taka przemarznieta jak biegasz teraz w spodnicach.
U mojego gina najpierw wchodzisz, rozmawiasz, pozniej idziesz sie rozebrac i jest badanie, po badaniu idziesz sie ubrac i znow rozmawiasz - nie trzeba siedziec z gola dupka
Agness swietnie opisalas diete mamy karmiacej Trzeba tez uwazac na mleko, bo dziecko moze miec skazebialkowa.Ale sery, twrogi, jugurty itd. mozna jesc (oczywiscie bez przesady).Zamiast smietany uzywac kefiru
Lindsley mnie na fotelu badal chyba 2 razy tylko.

[agness813]

Napisane przez lindsley

A może A jak już ten urlop dla tatusiów to można L4 na opiekę nad żoną też wziąć? Chociaż Tz jak pobędzie z nami 2 tyg to będzie wolał do pracy śmigać... No chyba że dziecko będzie aniołek a żona od razu na pełnych obrotach...

Szczerze...nie mam pojęcia oni co rusz te przepisy zmieniają,nie nadążam

Napisane przez lindsley

Ja lubię jeździć na ogół i chyba bezpieczniej się czuję jak sama prowadzę...

Chyba że tak,no to kobitka "z jajem" jesteś

Napisane przez aldii

Agness swietnie opisalas diete mamy karmiacej
.

Jakieś doświadczenie mam moją dwójeczkę wykarmiłam i obyło się bez kolek i alergii i bez specjalnego reżimu

Napisane przez aldii

Trzeba tez uwazac na mleko, bo dziecko moze miec skazebialkowa.Ale sery, twrogi, jugurty itd. mozna jesc (oczywiscie bez przesady).Zamiast smietany uzywac kefiru
.

Fakt,na mleko i jajka ale zapomniałam bo moje chłopaki mleczne bardzo od poczatku,zresztą jak i mamusia,1,5-2 litry mleka dziennie to norma

abz,to miłej nocki!! możesz spać jak hrabina
Ja też uciekam spać,mężuś obgadany na dworze -12 stopni....Jutro musze odpalić rano autko i pojeździć trochę co by się do poniedziałku nie zastało

Dobranoc laseczki

[gabisun]

Witam! pobieżnie was nadrobiłam, a trochę tego było od poniedziałku
Jeśli chodzi o spódnice to u mnie tylko latem i wo góle jakoś nie lubię spódnic, nigdy nie wiem co do nich założyć a w zimie to juz całkiem sobie nie wyobrażam.
Też mam parę zdjątek w albumie, zaraz muszę was pooglądać
Linsley ta fryzurka wcale nie jest taka straszna, szczerze to wyobrażałam ją sobie dużo gorzej
Olliwka mam nadzieję, że piesiowi juz lepiej, mój jak był chory to wet też zalecił ryż z marchewką i kurczakiem tylko on za bardzo nie chciał tego jeść, co najwyżej mięso powybierał, nie był nauczony jeść warzywa.

[lindsley]

Napisane przez gabisun

Też mam parę zdjątek w albumie, zaraz muszę was pooglądać

Też sobie Ciebie pooglądałam... Ale z Was ładna para

[Lenka*]

gabisun, piękne foteczki, ślicznie wyglądałaś!

Napisane przez lindsley

Też sobie Ciebie pooglądałam... Ale z Was ładna para

Ja też zmykam spać, muszę rano wcześnie wstać. Dobranoc wszystkim

[Ollliwka]

Napisane przez aldii

Ollliwko to nic dziwnego, ze jestes taka przemarznieta jak biegasz teraz w spodnicach.
U mojego gina najpierw wchodzisz, rozmawiasz, pozniej idziesz sie rozebrac i jest badanie, po badaniu idziesz sie ubrac i znow rozmawiasz - nie trzeba siedziec z gola dupka

nie biegam w spódnicach wlaśnie napisałam ,że "wole" ale nie wyobrażam sobie biegać z psem w kozaczkach na obcasie i spódnicy dlatego póki co w spodniach cały czas

Napisane przez gabisun

Olliwka mam nadzieję, że piesiowi juz lepiej, mój jak był chory to wet też zalecił ryż z marchewką i kurczakiem tylko on za bardzo nie chciał tego jeść, co najwyżej mięso powybierał, nie był nauczony jeść warzywa.

no nie jest lepiej wlasnie znowu w nocy wstawałam
pie**** dzisiaj ide do wet. i zapytam ocb

A na domiar złego zaczeło mnie gardło boleć i z TZ wczoraj sie poklocilam jeszcze bardziej..

[Kakusia]

Ollliwko a o co się bardziej pokłóciliście ?

Napisane przez aldii

Kakusia ja do tej pory mialam zobacze jak bedzie w pon

ale o co chodzi bo już się pogubiłam

Napisane przez aldii

Lindsley mnie na fotelu badal chyba 2 razy tylko.

ja na każdej wizycie jestem na fotelu i bada palpacyjnie

Napisane przez lindsley

A ja do poniedziałku, już na 100% bo pytałam gina czy na pewno przyjmuje i Tz pojedzie ze mną bo jednak sobie załatwił ranną zmianę

super, same dobre wiadomości

Napisane przez lindsley

Oj też łapki mi zmarzły...

mnie wczoraj wieczorem 5min po wyjściu z domu zaczęły łapki zamarzać a po następnych 5min zaczynałam tracić czucie w kciuku masakre mam z tymi rękami....

Napisane przez lindsley

Wróciłam od gina, nawet na fotelu dziś nie byłam tak mu się spieszyło Tylko posłuchaliśmy serduszka, zdziwił się że już kopniaki czuję, zresztą było je słychać na detektorze też. Zapytał czy wszystko ok i od razu bez pytania wpisał w kartę L4 na 28dni

ja też już chciałabym posłuchać serduszka
Ale Ci fajnie, następna wizyta zaliczona, jeszcze 2dni i usg

A ja wczoraj wieczorkiem poszłam z TŻtem na chwilkę do Jego rodziców, a potem do tesco na zakupy. Także wróciliśmy na 22.
Śmialiśmy się, że jak dwa bałwany wyglądamy ale nie było mi do śmiechu jak zamrażało mi powoli palce (a miałam 2 pary rękawiczek!)

Wczoraj wieczorem znalazłam patent żeby pochodzić jeszcze w zwykłych spodniach (które już nie dopinam) także będę dziś nudzić mamę jak mój pomysł urzeczywistnić a ciążowe kupię sobie jedne żeby mieć na wyjścia

No i TŻ kochany mnie wczoraj pocieszał, że jeśli doszły mi kg, to napewno tylko na brzuszku i bo nigdzie indziej nie przytyłam i spokojnie mieściłam się w każde nawet z przed lat spodnie

A no i Święta już zaplanowane kolację Wigilijną jemy u siebie we dwójkę, a potem idziemy na chwilkę do jednych i do drugich rodziców. W Boże Narodzenie do moich, a w drugi dzień Świąt to TŻtowych

No i nic się wczoraj nie pouczyłam a jutro zaliczenie dlatego TŻ o 7 pojechał na kurs a ja już nie kładłam się dalej spać i biorę się do życia! Dużo dziś w planach

[Ollliwka]

Napisane przez Kakusia

Ollliwko a o co się bardziej pokłóciliście ?




mnie wczoraj wieczorem 5min po wyjściu z domu zaczęły łapki zamarzać a po następnych 5min zaczynałam tracić czucie w kciuku masakre mam z tymi rękami....

Ja mam też masakre z rękoma po 10 min. to tak mnie bolą palce - wszystkie ,że z bólu wyć się chce ;/ też miałam dwie pary rękawiczek , ale dzisiaj to założe chyba 3

a z Tż.. tym razem obraził się ,że nie przyjechałam do Niego.. dziecinada normalnie wytknął mi wczoraj wszystkie moje wady i co mu nie odpowiada to mu powirdziałam ,że może jeszcze się wycofać bo już mam dość tego gadania

[Kakusia]

Napisane przez Ollliwka

Ja mam też masakre z rękoma po 10 min. to tak mnie bolą palce - wszystkie ,że z bólu wyć się chce ;/ też miałam dwie pary rękawiczek , ale dzisiaj to założe chyba 3

ojj tak... już nieraz wyłam z bólu kiedy nie mogłam ruszać z zimna palcami

Napisane przez Ollliwka

a z Tż.. tym razem obraził się ,że nie przyjechałam do Niego.. dziecinada normalnie wytknął mi wczoraj wszystkie moje wady i co mu nie odpowiada to mu powirdziałam ,że może jeszcze się wycofać bo już mam dość tego gadania

dobrze Mu powiedziałaś

[agness813]

Napisane przez Ollliwka

no nie jest lepiej wlasnie znowu w nocy wstawałam
pie**** dzisiaj ide do wet. i zapytam ocb

Tak będzie najlepiej bo i ty się męczysz i piesio

Napisane przez Ollliwka

a z Tż.. tym razem obraził się ,że nie przyjechałam do Niego.. dziecinada normalnie wytknął mi wczoraj wszystkie moje wady i co mu nie odpowiada to mu powirdziałam ,że może jeszcze się wycofać bo już mam dość tego gadania

bo faceci to takie duze dzieci

Ja miałam w planach ciąg dalszy sprzatania ale wstałam z leniem do potęgi Z wyjściem na dwór poczekam do południa,może się odrobinę ociepli ,teraz termometr bezlitośnie pokazuje -13 st

[kretencja]

Ale się rozpisałyście! Szok!
A myśmy wczoraj wrócili wieczorem i już nie chciało mi się do kompa siadać.
Aldii, z kaszlem to ja się już męczę prawie 4 tygodnie Wczoraj, po kilku drastycznych zmianach temperatur kaszel niestety się wzmógł, ale wystarczyła noc w ciepłym łóżeczku, żeby wrócił do normy Dzisiaj chyba w ogóle w łóżku zostanę, nie zaszkodzi mi Wprawdzie dom już wyje o porządki, zwłaszcza łazienka (wstyd się przyznać, ale strasznie ją zapuściłam), ale zdrowie najważniejsze. Więc zaraz wracam pod kołderkę. I tak nie będziemy jakoś specjalnie dekorować mieszkania na święta, bo zanosi się na to, że... ani jednego dnia świąt w nim nie spędzimy
Aha, wniosek o kredyt prawie złożony, okazało się niestety, że jeszcze podpis Taty w jednym miejscu jest potrzebny (bo ma z Mamą wspólnotę majątkową), ale to się załatwi przez weekend i we wtorek załatwimy z mężem już ostateczne formalności. Pani powiedziała, że przy odrobinie szczęścia decyzja może być jeszcze przed sylwestrem, a jak nie, to tuż po nowym roku
No, to zmykam do łóżka zaraz, może w ciągu dnia doskoczę do kompa na chwilę.
Miłego dnia Wam życzę!

[gabisun]

Napisane przez Lenka*

gabisun, piękne foteczki, ślicznie wyglądaś

Napisane przez lindsley

Też sobie Ciebie pooglądałam... Ale z Was ładna para

dzieki dziewczyny

A z tym marznięciem aj mam tak samo w ogóle jestem zmarzluch straszny i jak dla mnie to nigdy nie jest zbyt ciepło ostatnio jak czekałam na autobus to nogi mi zamarzły a potem jak odmarzały w ciepełku to ból straszny

[abz]

Napisane przez Ollliwka

no nie jest lepiej wlasnie znowu w nocy wstawałam
pie**** dzisiaj ide do wet. i zapytam ocb

A na domiar złego zaczeło mnie gardło boleć i z TZ wczoraj sie poklocilam jeszcze bardziej..

nie ma co, trzeba do weterynarza

Napisane przez Kakusia

A no i Święta już zaplanowane kolację Wigilijną jemy u siebie we dwójkę, a potem idziemy na chwilkę do jednych i do drugich rodziców. W Boże Narodzenie do moich, a w drugi dzień Świąt to TŻtowych

No i nic się wczoraj nie pouczyłam a jutro zaliczenie dlatego TŻ o 7 pojechał na kurs a ja już nie kładłam się dalej spać i biorę się do życia! Dużo dziś w planach

fajny pomysł na święta
owocnej nauki!

Napisane przez kretencja

Aha, wniosek o kredyt prawie złożony, okazało się niestety, że jeszcze podpis Taty w jednym miejscu jest potrzebny (bo ma z Mamą wspólnotę majątkową), ale to się załatwi przez weekend i we wtorek załatwimy z mężem już ostateczne formalności. Pani powiedziała, że przy odrobinie szczęścia decyzja może być jeszcze przed sylwestrem, a jak nie, to tuż po nowym roku
No, to zmykam do łóżka zaraz, może w ciągu dnia doskoczę do kompa na chwilę.
Miłego dnia Wam życzę!

za kredyt, lada moment i wszystko będzie załatwione

A ja czekam aż mama mi odda samochód żebym mogła jechać na rynek i ostatnie zakupy. Mąż też ma plan ze mną jechać Pogoda bez zmian, ale ubiorę sie ciepło: podkoszulka, bluzka z dł rękawem, sweterek, polar i płaszczyk (ale taki nie całkiem zimowy), rajstopy, skarpetki, spodnie i kozaki. No i moze czapka nawet pewnie i tak bede czuć mróz.
A potem porządki i porządki, jakoś nawet mam energię, bo słoneczko trochę świeci i przy tym śniegu jest tak jasno.

Miłego dnia!

[Kakusia]

Napisane przez gabisun

...a potem jak odmarzały w ciepełku to ból straszny

oj tak... to jest straszny ból....

Abz udanych zakupów

Gabisun jaka z Ciebie chudzinka!

[serduszkowata]

Cześć Dziewczyny
Ja się dzisiaj obudziłam z przerażająco wielkim bólem głowy - ostatnio tak miałam jakieś 12 lat temu. Troszkę się wystraszyłam, ale na szczęście świeże powietrze pomogło uffff

Ja dzisiaj ogarnę troszkę w domu - bo po moim sprzątaniu to za wiele już nie widać

Napisane przez elcia0787

witam witam ja juz po wizycie w szpitalu maluszek zdrowy serduszko bije ladnie babka puscila na glos jakos nie moge sie powstrzymac jak slysze bicie serduszka malego i sie wzruszam maly wazy 2602 wiec ladny z niego pulpecik zdziwilam sie bo jak wychodzilam to lekarka powiedziala ze mam sie umowic na nastepne usg za 3 tygodnie bylam w szoku bo na ostatnim usg maly byl glowka w dol a dzisiaj poziomo wiec sie pytam babki a ona ze maly sie bedzie przekrecal no ale wiercil sie niesamowicie bo po chwili lezal juz nie poziomo tylko glowke mial z prawej strony na dole brzucha a nozki z lewej u gory brzucha
no to sie pochwale zdjeciem twarzyczki lekarka zrobila dla TZ bo niestety nie mogl isc ze mna bo wolnego nie dostal

jeja jaka cudowna mała kruszynka
kręciołek z niego

Napisane przez agness813

No to Cię nie pocieszę bo już na Święta ma być odwilż
A śliskie drogi bardzo uprzykszają życie kierowcom u nas piaskarek jak na lekarstwo,dzisiaj jak jechałam na zakupy wszyscy wlekli się 20/30 km/h a pod sklepem taka ślizgawica że nie mogłam zaparkowac,skręcam a tu dupa ucieka a koła buksowały w miejscu

no to mnie zasmuciłaś - w odwilż to jeszcze gorzej jest na ulicach i jeszcze bardziej mokro.
U mnie jak na razie jest -14 więc śnieg się utrzymuje - po za tym troszkę pada

Napisane przez Ollliwka

nie biegam w spódnicach wlaśnie napisałam ,że "wole" ale nie wyobrażam sobie biegać z psem w kozaczkach na obcasie i spódnicy dlatego póki co w spodniach cały czas



no nie jest lepiej wlasnie znowu w nocy wstawałam
pie**** dzisiaj ide do wet. i zapytam ocb

A na domiar złego zaczeło mnie gardło boleć i z TZ wczoraj sie poklocilam jeszcze bardziej..

to koniecznie daj znać po wizycie u wet. Mam nadzieję że coś poradzi.
A TŻ to ma jakąś nerwówkę przedświąteczną czy co

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez abz

Jakoś mało się odzywacie, ja pójdę spać a jutro sie okaże, że wy tu do północy gadałyście...Ale już mi sie chce spać i nie chce mi sie siedzieć przed kompem, bo strasznie się garbię ale z garbem mi najwygodniej

Miłej nocki laseczki ja dziś śpię sama, bo mąż piwkuje z chłopakami i śpi u rodziców, całe łóżko dla mnie!

no i gadały do północy ale tylko troszkę

[lindsley]

Napisane przez kretencja

Ale się rozpisałyście! Szok!
Aha, wniosek o kredyt prawie złożony, okazało się niestety, że jeszcze podpis Taty w jednym miejscu jest potrzebny (bo ma z Mamą wspólnotę majątkową), ale to się załatwi przez weekend i we wtorek załatwimy z mężem już ostateczne formalności. Pani powiedziała, że przy odrobinie szczęścia decyzja może być jeszcze przed sylwestrem, a jak nie, to tuż po nowym roku
No, to zmykam do łóżka zaraz, może w ciągu dnia doskoczę do kompa na chwilę.
Miłego dnia Wam życzę!

I zdrowiej nam

A ja od rana zagoniłam Tz do roboty Zły był bo dziś jeszcze do pracy (zamienił się, żeby jutro mieć wolne) a wszystko odkładał na sobotę No i z bólem wstał o 9 zjadł, napalił w piecu, poodkurzał... Już mu odpuściłam jeden pokój ale resztę miał odkurzyć porządnie.. Okaże się jak zacznę myć podłogi Żal mi go trochę było bo skończył, umył zęby i do auta do pracy ale mógł przecież wstać wcześniej no nie? No i odpuściłam mu jeszcze odśnieżanie auta ale nie było dużo... A ja mam dziś sporo do zrobienia, chęci są ale nie wiem czy sił starczy. W nocy ma siostra Tz przyjechać i chciałabym żeby jakoś w domku wyglądało bo ostatnio trafiła na remont

A i wyłączyli te chole.rne światła... W 15min byliśmy u Tz w pracy... Ale i tak debili na drodze nie braknie

[Lenka*]

Cześć dziewczyny, ale się od rana rozpisałyście

My mieliśmy jechać do babci z rana, ale nie pojechaliśmy, jutro się wybierzemy Cały dzień w domku A mroźno jest strasznie...

[agness813]

Napisane przez serduszkowata

no to mnie zasmuciłaś - w odwilż to jeszcze gorzej jest na ulicach i jeszcze bardziej mokro.
U mnie jak na razie jest -14 więc śnieg się utrzymuje - po za tym troszkę pada

Gorzej,gorzej,jeszcze jak przymrozi ten podtopiony śnieg Ale na szczescie od poniedziałku aż do Nowego Roku będę miała do dyspozycji szofera On ma wprawę,w Norwegii jest jeszcze gorzej...
U nas teraz -10 i ma się utrzymać tak do jutra,w poniedziałek ma być -6
A mój Mondek się dzisiaj zbuntował,nie chciał odpalić dopiero za trzecim razem się udało...siedziałam u kumpeli jak na szpilach czy wrócę do domu ale na szczęście potem nie było tego problemu Mam tylko nadzieję że to tylko przez to że zmarzł i nie zapowiadają się kolejne naprawy

Napisane przez lindsley

A ja od rana zagoniłam Tz do roboty Zły był bo dziś jeszcze do pracy (zamienił się, żeby jutro mieć wolne) a wszystko odkładał na sobotę No i z bólem wstał o 9 zjadł, napalił w piecu, poodkurzał... Już mu odpuściłam jeden pokój ale resztę miał odkurzyć porządnie.. Okaże się jak zacznę myć podłogi Żal mi go trochę było bo skończył, umył zęby i do auta do pracy ale mógł przecież wstać wcześniej no nie? No i odpuściłam mu jeszcze odśnieżanie auta ale nie było dużo... A ja mam dziś sporo do zrobienia, chęci są ale nie wiem czy sił starczy. W nocy ma siostra Tz przyjechać i chciałabym żeby jakoś w domku wyglądało bo ostatnio trafiła na remont

No to wyeksploatowałas chłopa Ja swojego też bym zagoniła ...gdyby był...

Napisane przez lindsley

A i wyłączyli te chole.rne światła... W 15min byliśmy u Tz w pracy... Ale i tak debili na drodze nie braknie

Ja dzisiaj widziałam u siebie trzy stłuczki

Napisane przez Lenka*

My mieliśmy jechać do babci z rana, ale nie pojechaliśmy, jutro się wybierzemy Cały dzień w domku A mroźno jest strasznie...

My jutro mamy w planach leniuchowanie

Teraz biorę się za naleśniki moje dzieci sobie zazyczyły
Dodałam parę zdjęć do albumu wizażowego

[lindsley]

Napisane przez agness813

A mój Mondek się dzisiaj zbuntował,nie chciał odpalić dopiero za trzecim razem się udało...siedziałam u kumpeli jak na szpilach czy wrócę do domu ale na szczęście potem nie było tego problemu Mam tylko nadzieję że to tylko przez to że zmarzł i nie zapowiadają się kolejne naprawy

Mój ma tak odkąd są mrozy. W zeszłym roku kupiliśmy nowy akumulator ale też nie daje rady... Nie chce kręcić Ale jakoś udaje mi się go uruchomić...

Napisane przez agness813

No to wyeksploatowałas chłopa Ja swojego też bym zagoniła ...gdyby był...

Za mało Ile się musiałam napoprawiać... Wściekła jestem, ale z drugiej str... Nie miał go kto nauczyć porządnie sprzątać a mi idzie to z oporem... W takiej chwili żałuję że nie mam teściowej
Dopiero część podłóg umyłam a jeszcze kuchnia i łazienka mnie czeka No i co jakiś czas muszę robić przerwy bo się męczę szybko

Napisane przez agness813

Ja dzisiaj widziałam u siebie trzy stłuczki

Na mnie dziś gość trąbił jak chciałam wyjechać z naszej osiedlowej drogi na drogę krajową... Jak jest lód to trzeba powoli no i grzecznie czekałam aż zrobi się na tyle luźno aż zdążę wyjechać tak, żeby się nikomu nie wciskać. Ten idiota mnie ominął i się wcisnął komuś a sam o mało by do rowu nie wleciał... Jak dojechałam do miasta to na skrzyżowaniu się spotkaliśmy.. I po co mu było się tak spieszyć?

Napisane przez agness813

My jutro mamy w planach leniuchowanie

Ja też...

Napisane przez agness813

Teraz biorę się za naleśniki moje dzieci sobie zazyczyły

I rozwiązałaś mój problem co na obiad zrobić

A ja dziś zupełnie sama w domku... Teścia już nie ma, szwagra też, Tz w pracy do 20... I żeby nie zmarznąć muszę się przełamać i zejść do pieca...

[agness813]

Napisane przez lindsley

Mój ma tak odkąd są mrozy. W zeszłym roku kupiliśmy nowy akumulator ale też nie daje rady... Nie chce kręcić Ale jakoś udaje mi się go uruchomić...

U mnie to raczej nie jest wina akumulatora (3-miesięczny) Po prostu diesle nie lubią zimy i moje maleństwo też się buntuje musze zakupić jakiś ulepszacz paliwa

Napisane przez lindsley

No i co jakiś czas muszę robić przerwy bo się męczę szybko...

Powinnaś się oszczędzać a nie podłogi na czworaka myć

Napisane przez lindsley

Na mnie dziś gość trąbił jak chciałam wyjechać z naszej osiedlowej drogi na drogę krajową... Jak jest lód to trzeba powoli no i grzecznie czekałam aż zrobi się na tyle luźno aż zdążę wyjechać tak, żeby się nikomu nie wciskać. Ten idiota mnie ominął i się wcisnął komuś a sam o mało by do rowu nie wleciał... Jak dojechałam do miasta to na skrzyżowaniu się spotkaliśmy.. I po co mu było się tak spieszyć? ...

No własnie,po co?? Jak to napiała jedna z wizażanek na watku motoryzacyjnym: Lepiej być 5 minut za późno niż 40 lat za wcześnie...

Napisane przez lindsley

I rozwiązałaś mój problem co na obiad zrobić

a z czym robisz? Na słodko czy może krokiety? Ja się tak objadłam że mi niedobrze

Napisane przez lindsley

A ja dziś zupełnie sama w domku... Teścia już nie ma, szwagra też, Tz w pracy do 20... I żeby nie zmarznąć muszę się przełamać i zejść do pieca...

Biedna W moim domu rodzinnym były piece kaflowe pamietam jak nie lubiłam rozpalać....brrr zimno,trzeba było zejść do piwnicy po węgiel i drewno ale jak już strzelało w piecu-hmmmm...uwielbiaam to no patrzeć

Lenka,ale ślizna dziewczyna z Ciebie,zdjęcia ze ślubu-miodzio

[Lenka*]

agness813, dziękuję Jak ja się patrzę na te fotki ze ślubu, to mi się wydaje, że my wtedy byliśmy dzieciaki

Twoje foteczki też śliczne!! A Twoje chłopaki to takie przystojniaki Fajnie, że ich masz

Ale mi się nudzi, mąż poszedł do pracy:/

[gabisun]

Napisane przez Kakusia

Gabisun jaka z Ciebie chudzinka!

no jakoś nigdy nie udało mi się przytyć chociaż próbowałam. Mąż każe mi kamienie w torebce nosić jak wiatr mocniej wieje liczę na to, że już niedługo się to zmieni i zamiast mieć problem że coś na mnie wisi to nie będę mogła się dopiąć

A ja dzisiaj takie plany miałam, wilekie sprzątanie i wogóle a taki leń mnie dopadł że nic robić nie mogę

[Malga19]

Napisane przez Awenturyn

Malga19 to już całkiem niedługo termin

Napisane przez Tity

Malga no to może dzidzi już się spieszy na świat Poleguj sobie.

Napisane przez aldii

Malga nie stresuj sie,przeciez mamy umowe, ze nasze male siedza w brzuszkach do stycznia
Agness to musisz je koniecznie czyms rozdzielic.Cokolwiek musi stac

Noo juz neidlugo...Oj boje sie ze nie wytrzyma mala do stycznia...


Mnie neta wcielo i nie mailam go....wczoraj...

A u mnie...to krzyz mnie strasznie boli.... Boje sie ze porod tu tuz....a ja niecche rodzic w swieta albo byc w swieta w szpitalu...buuuu....!!!

[agness813]

Napisane przez Lenka*

agness813, dziękuję Jak ja się patrzę na te fotki ze ślubu, to mi się wydaje, że my wtedy byliśmy dzieciaki

To chyba czas się dla Was zatrzymał bo na tych z Tunezji tacy sami młodzi

Napisane przez Lenka*

A Twoje chłopaki to takie przystojniaki Fajnie, że ich masz

Fajnie,mam wesoło,rzadko kiedy w domu jest cicho aż jak obaj śpią to tak mi dziwnie

Napisane przez gabisun

no jakoś nigdy nie udało mi się przytyć chociaż próbowałam. Mąż każe mi kamienie w torebce nosić jak wiatr mocniej wieje liczę na to, że już niedługo się to zmieni i zamiast mieć problem że coś na mnie wisi to nie będę mogła się dopiąć

Chciałabym mieć taki problem

Napisane przez gabisun

A ja dzisiaj takie plany miałam, wilekie sprzątanie i wogóle a taki leń mnie dopadł że nic robić nie mogę

I mnie dopadł zamiast szorować łazienke jak poczatkowo był w planach to ja siedze tutaj

aldii,śliczny brzuszek ja też taki chcę

[Ollliwka]

byłam u wet. no i dostała kolejne tabletki a na noc mam jej no- spe dać

lenka ja Ciebie na nk nie mam

[lindsley]

Napisane przez agness813

Powinnaś się oszczędzać a nie podłogi na czworaka myć


a z czym robisz? Na słodko czy może krokiety? Ja się tak objadłam że mi niedobrze



Biedna W moim domu rodzinnym były piece kaflowe pamietam jak nie lubiłam rozpalać....brrr zimno,trzeba było zejść do piwnicy po węgiel i drewno

Już prawie posprzątałam... Tylko w łazience trzeba podłogę umyć ale to dopiero zanim będziemy się kładli spać i pozbierać pranie z suszarki bo suszarka stoi w pokoju siostry Tz-a (gdzie ja teraz będę pranie suszyć)

W końcu nie robię tych naleśników, odwidziało mi się i zrobię ryż z sosem słodko kwaśnym ale to na kolację dopiero.

Na szczęście piec w piwnicy i węgiel też... Musiałabym zajrzeć znów ale tak mi się nie chce

[aldii]

Ollliwia i jak piesio ? Łacze sie w bolach gardlowych A TZ-owi bardzo dobrze powiedzialas !!
Kakusiu o gole nogi pod spodniami, na wizycie u gina
Kretencja i milego lezakowania
Lindsley i dobrze, ze Ci wreszcie pomogl - nic mu sie nie stalo, nie zaluj go !!
Agness niebawem i Ty bedziesz taki miala ale masz slicznych synkow Ale co sie dziwic, po takich rodzicach....Starszy mala kopia mamy, a mlodszy kopia taty Fajnie
Ollliwko teraz doczytalam, ze juz wrocilas.A co w ogole wet. mowil, od czego to ?

[Lenka*]

Napisane przez gabisun

no jakoś nigdy nie udało mi się przytyć chociaż próbowałam. Mąż każe mi kamienie w torebce nosić jak wiatr mocniej wieje liczę na to, że już niedługo się to zmieni i zamiast mieć problem że coś na mnie wisi to nie będę mogła się dopiąć

A ja dzisiaj takie plany miałam, wilekie sprzątanie i wogóle a taki leń mnie dopadł że nic robić nie mogę

kamienie w torebce, dobre

agness813, mojemu TŻtowi nikt by nie dał tyle, ile naprawdę ma

Ja też chcę brzuszek!!! A w listopadzie 5 kg schudłam

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez Ollliwka

byłam u wet. no i dostała kolejne tabletki a na noc mam jej no- spe dać

lenka ja Ciebie na nk nie mam

Olliwka, ja nie mam konta na nk, tylko takie fikcyjne, ale tam nie ma fotek, wrzucilam fotki tu do albumu wizażowego. Ale jak ty masz konto to ja sobie Ciebie baardzo chętnie zobaczę