"I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic :)

[najfajniejsza]

i co? nikt naszej Gwizdaczki nie nagrał?!
w sumie nie dziwię Ci się, żeś zmęczona. a w necie na pewno będzie, bo jak nie, to się pochlastam chyba, że nie wstałam

Motyl, co do błyskotek, to powiedziałam mojemu kiedyś, że błyskotek nigdy za wiele. On: ”cieszę się, że tak myślisz” i jeszcze tego samego dnia poszedł do sklepu kupić... błystki! (czyli takie przynęty na ryby... a on to zapalony wędkarz...).

Nie ma to jak się nie zrozumieć z lubym

[osz rety]

Naj dziękuje
a dla mężatek to co pod choinką?
to tłuczenie chyba na szczęście jest, ale ja uważam, że jest to kolejna okazja by za darmo się napić i najeść

[najfajniejsza]

Napisane przez Choji

do 2 w nocy? to o której zaczęłaś? mi w mojej łazience schodzi ok 30 minut...

Nie oglądałam Gwizdaczka, akurat wtedy przewracałam się na drugi bok godz 6 rano to dla mnie nieludzka godzina

A tak w ogóle to dzień dobry

(pomijając to coś za oknem)

jako że z pracy wróciłam po 21, zaczęłam o 22. czyściłam kafelki ponad dwie godziny... poza tym szorowałam każdy kącik no i szafki, wszystko. ale kuchnię mam już gdzieś i zrobię tylko na słowo honoru

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

osz, też byskotki - przecież żonę tym bardziej trzeba obdarowywać świecidełkami
no i miłość, przecież mówię

weźcie, co do zabaw weselnych, to mi się słabo robi na samą myśl, bo poza tymi prymitywnymi (chlanie na umór, czyli kto wiecej i szybciej wypije, albo łapanie się za cycki, pompowanie balonów, przeciąganie jajka przez nogawki itp...) są jeszcze takie typowe dla mojej rodziny, czyli ciężko będzie mi uniknąć np. wykupienia tańca z panną młodą (takie, wiecie, żebranie o to, żeby więcej kasy dano parze młodej, czyli właśnie płacenie za taniec, ba! licytacja! kto da więcej, ten wygrywa taniec...) - masakra, a moja matka to uwielbia...
niedobrze mi na samą myśl...

[justyna_dt]

Bry
Eee, naj, fajne to jest przetrwasz, to tylko kilka minut
Gwizdaczku, nie widziałam Cię, bo odsypiałam wczorajszy dzień, a zjechałam z pracy o 1 w nocy, ale na necie MUSI być

Dziewczyny, ale wczoraj był hardkor. We dwie godziny wyrobiłyśmy dzienny target a potem po zamknięciu jeszcze problemy techniczne jakieś, no masakra. Ale przetrwałam i nawet nie jestem nieżywa Póki co sama na sklepie jestem, kierowniczka dojedzie za pół godziny, więc sobie ścieram kurze spokojnie

[osz rety]

a ja ominę te zabawy bo faktycznie aż się chce..
a co do tych tańców z parą młodą za pieniądze to mój tata zapowiedział, że bez tego się nie obejdzie no bo jak zarobimy pięniążki

[butterfly20]

Napisane przez najfajniejsza

jako że z pracy wróciłam po 21, zaczęłam o 22. czyściłam kafelki ponad dwie godziny... poza tym szorowałam każdy kącik no i szafki, wszystko. ale kuchnię mam już gdzieś i zrobię tylko na słowo honoru

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

osz, też byskotki - przecież żonę tym bardziej trzeba obdarowywać świecidełkami
no i miłość, przecież mówię

weźcie, co do zabaw weselnych, to mi się słabo robi na samą myśl, bo poza tymi prymitywnymi (chlanie na umór, czyli kto wiecej i szybciej wypije, albo łapanie się za cycki, pompowanie balonów, przeciąganie jajka przez nogawki itp...) są jeszcze takie typowe dla mojej rodziny, czyli ciężko będzie mi uniknąć np. wykupienia tańca z panną młodą (takie, wiecie, żebranie o to, żeby więcej kasy dano parze młodej, czyli właśnie płacenie za taniec, ba! licytacja! kto da więcej, ten wygrywa taniec...) - masakra, a moja matka to uwielbia...
niedobrze mi na samą myśl...

U mnie nie będzie nic z tego.Będą zabawy,ale wszystkie muszą być przez Nas zaakceptowane. Jest kilka fajnych zabaw.
A wiecie czemu chcę jakieś zabawy?Bo bywałam na weselach,gdzie nie było żadnych atrakcji.Goście tylko jedli,pili lub tańczyli.A ileż można?? No i zawsze wychodzili stosunkowo wcześnie. 1 lub 2 w nocy. A u mojego Brata nie było głupich zabaw,tylko takie do śmiechu ale z klasą i ludzie bawili się do 7 rano.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez osz rety

a ja ominę te zabawy bo faktycznie aż się chce..
a co do tych tańców z parą młodą za pieniądze to mój tata zapowiedział, że bez tego się nie obejdzie no bo jak zarobimy pięniążki

A u Nas też nigdy się nie spotkałam z tańcem z PM za pieniądze

[Grapefrutka]

Napisane przez butterfly20

Grape no nie wiem. U nas nie ma i nigdy się z tym nie spotkałam. A byłam też na ślubach w Szczyrku. I nie wiem co to ma symbolizować.Może na szczęście i tyle

ale to nie ja pytałam

Napisane przez najfajniejsza

dla zaręczonych jeszcze więcej błyskotek i biżuterii, no przecież

ja to bym wolała jakiś śliczny, ponętny komplecik bielizny ale oczywiście z błyskotki bym się nie obraziła ale ja nic nie znajdę bo nie mam choinki choć TŻ wczoraj stwierdził że nie mamy lampek na choince ale mamy choinkę na lampie bo powiesiłam gwiazdki na lampie w salonie tylko ja mam takie pomysły
podoba wam się ta świąteczna piosenka ekipy DDTVN?? bo mnie się podoba bardzo przyjemnie się jej słucha a później nuci w pracy

[osz rety]

u nas na weselu to wygląda jak odbijany - gość weselny wrzuca np 10 zł do koszyka panny młodej, który trzyma świadek i może zatańczyć z nią - tak długo aż ktoś inny wrzuci znowu pieniążki i tak w kółko - po jakimś czasie orkiestra kończy grać a ostatni gość weselny tańczący z PM dostanie wódkę..

[najfajniejsza]

Napisane przez justyna_dt

Bry
Eee, naj, fajne to jest przetrwasz, to tylko kilka minut
Gwizdaczku, nie widziałam Cię, bo odsypiałam wczorajszy dzień, a zjechałam z pracy o 1 w nocy, ale na necie MUSI być

Dziewczyny, ale wczoraj był hardkor. We dwie godziny wyrobiłyśmy dzienny target a potem po zamknięciu jeszcze problemy techniczne jakieś, no masakra. Ale przetrwałam i nawet nie jestem nieżywa Póki co sama na sklepie jestem, kierowniczka dojedzie za pół godziny, więc sobie ścieram kurze spokojnie

jasne, że bym przeżyła, ale po prostu tego nie lubię.
trudno, mama będzie musiała to zaakceptować, choć, jak Wam kiedyś pisałam, ona uważa, że podział w decyzjach ślubno-weselnych rozkłada się w stosunku 70:30 na korzyść rodziców młodych, bo to oni płacą. jak jej powiedziałam, że sobie sami zapłacimy w takim razie i będziemy mieć wesele, jakie sami chcemy (z uszanowaniem rodziców, ale nie z bezgranicznym przestrzeganiem próśb mamusiowych), to usłyszałam, że jeśli ona nie będzie płacić za ślub, to na niego nie przyjdzie, bo to jest jej obowiązek, ona chce płacić i jeśli nie zapłaci, to to jest brak szacunku.

I gadaj z taką... a jeszcze nawet zaręczyn nie było.


A u nas przed świętami cisza... ja od godziny w pracy i ANI JEDNEGO tekstu jeszcze nie miałam. wolę jednak jak coś się dzieje

Napisane przez osz rety

a ja ominę te zabawy bo faktycznie aż się chce..
a co do tych tańców z parą młodą za pieniądze to mój tata zapowiedział, że bez tego się nie obejdzie no bo jak zarobimy pięniążki

no właśnie

Napisane przez butterfly20

U mnie nie będzie nic z tego.Będą zabawy,ale wszystkie muszą być przez Nas zaakceptowane. Jest kilka fajnych zabaw.
A wiecie czemu chcę jakieś zabawy?Bo bywałam na weselach,gdzie nie było żadnych atrakcji.Goście tylko jedli,pili lub tańczyli.A ileż można?? No i zawsze wychodzili stosunkowo wcześnie. 1 lub 2 w nocy. A u mojego Brata nie było głupich zabaw,tylko takie do śmiechu ale z klasą i ludzie bawili się do 7 rano.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



A u Nas też nigdy się nie spotkałam z tańcem z PM za pieniądze

ooo! zgadzam się w stu procentach.

a ten taniec to z tego co wiem przywędrował z Mazur. tzn. moja mama z Mazur jest i jak we wrześniu byliśmy na weselu to tram panna młoda ma pochodzenie mazurskie, a pan młody śląskie i jego rodzina w ogóle nie wiedziała, o co chodzi, jak się te tańce za kasę zaczęły.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez Grapefrutka

ale to nie ja pytałam



ja to bym wolała jakiś śliczny, ponętny komplecik bielizny ale oczywiście z błyskotki bym się nie obraziła ale ja nic nie znajdę bo nie mam choinki choć TŻ wczoraj stwierdził że nie mamy lampek na choince ale mamy choinkę na lampie bo powiesiłam gwiazdki na lampie w salonie tylko ja mam takie pomysły
podoba wam się ta świąteczna piosenka ekipy DDTVN?? bo mnie się podoba bardzo przyjemnie się jej słucha a później nuci w pracy

co do pogrubienia - załatwione
(mam nadzieję, hehe)

a kto powiedział, że musi być choinka, no weeeeź
trzeba sobie umieć dostosować tradycję do swojskich warunków

Napisane przez osz rety

u nas na weselu to wygląda jak odbijany - gość weselny wrzuca np 10 zł do koszyka panny młodej, który trzyma świadek i może zatańczyć z nią - tak długo aż ktoś inny wrzuci znowu pieniążki i tak w kółko - po jakimś czasie orkiestra kończy grać a ostatni gość weselny tańczący z PM dostanie wódkę..

u nas najpierw licytacja, a po tańcu ze zwycięzcą też tak jest, ale... jeśli np. dwóch wrzuci po 10 zł, to pierwszy tańczy ten, który dorzuci więcej. a i przyjęło się, że się wrzuca tylko banknoty. co za bezsens.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Gwizdak

no spooooko Wstałam strasznie wcześnie, dotarłam na 5:40, od razu charakteryzacja i całe 4 minuty na planie Czyli jak zawsze, bo ja tam bywam raz na jakiś czas

A ja wstałam i oglądałam. Byłaś bardzo profesjonalna A ta Justyna M. to koleżanka z pracy? Oni Cię zapraszają, czy to samemu się do nich zgłasza?

[Gwizdak]

jakbyście gdzieś na necie znalazły ten odcinek, to dajcie znać - dam tżtowi śpiochowi jednemu....

[osz rety]

Naj u mnie jest identycznie - jak rodzice płacą to oni decydują tylko na moje słowa, że wszystko sami opłacimy - mama zmieniła nastawienie i narazie idzie -powiedzmy- po naszej myśli

[Choji]

U mnie na weselu na pewno będą zabawy, ale zaakceptowane przez Nas. Nie wyobrażam sobie wesela bez zabaw oczepinowych. Mi się nawet marzy kilka zabaw w trakcie wesela, jeszcze przed oczepinami .Są fajne zabawy, które nikogo nie obrażają a są zabawne. I wszelkim wykupnym, jakimś zabawom erotycznym mówię stanowcze nie! Goście dają pieniądze w kopertach przy składaniu życzeń i to powinno wystarczyć. Nie jakies dodatkowe-płacenie za taniec z Młodą, czy zbieranie na wózek. coś takiego musiał wymyślić ktoś komu strasznie na kasie zależało. I nie interesuje mnie to że to może być tradycja z dawien dawna.
Nie ma u mnie też jakiegoś tłuczenia szkła. Cała impreza zaczyna się w momencie gdy młody przyjeżdża do młodej na błogosławieństwo, potem kościół (w międzyczasie kilka bram), a następnie zabawa weselna.
O poprawinach jakoś specjalnie nie myślę. Jak sobie wyobrażam że po weselu musiałabym jeszcze zajmować się gośćmi zamiast mężem to mi się tego odechciewa.
A swoją drogą to nie chciałabym mieć też podziękowania dla rodziców. To można zrobić po/przed weselem, w prywatnym gronie, a nie na oczach całej rodzinki która tylko słucha co Młodzi powiedzieli i co dali Rodzicom.

Hajja, jak tam test?

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

co do pogrubienia - załatwione
(mam nadzieję, hehe)

a kto powiedział, że musi być choinka, no weeeeź
trzeba sobie umieć dostosować tradycję do swojskich warunków

tzn ???? bo zaczynam się bać

no ja wiem ale nie sądzę żeby TŻ mi coś kupił na święta bo już się zapowiedział że po świętach weźmie mnie na zakupy bo akurat się już zaczną wyprzedaże i wtedy mi coś kupi

dobra zbieram się do banku spieniężyć czek a później po prezent dla szefowej i do pracy na ten plac wojenny

[butterfly20]

Grape wybacz.DO Basi to było Pomyliło mi się-oko się osunęło o jeden post

Osz rety no a pieniążki z prezentów to co?;P

Naj moi Rodzice również poczuliby się urażeni,że nie mogą jedynej córce za wesele zapłacić. Już dostałam próbkę tego jak wyparowałam,że sama sobie kieckę kupię.
Ale moi Rodzice powiedzieli,żebym robiła wszystko tak jak chcę.Szkoda,że Teściowa lubi wtrącić swoje trzy grosze.

[Grapefrutka]

Napisane przez butterfly20

Grape wybacz.DO Basi to było Pomyliło mi się-oko się osunęło o jeden post

przecie nie mam co wybaczać bo siem nie gniewam

dobra, zmykam miłego dnia laseczki

[Hajja Hawwa]

Napisane przez czarna_kawa80

ja myśle że po tym odcinku znacznie spadnie ilośc młodych dziewczyn robiących sobie cytologię

Dlaczego?

Napisane przez Choji

do 2 w nocy? to o której zaczęłaś? mi w mojej łazience schodzi ok 30 minut...

A ja nie sprzątam, bo nie ma po co, ponieważ niedługo się przeprowadzam

Napisane przez Grapefrutka

http://www.my360.com.au/img/guide/My...ish-List-1.jpg

[Basiek19]

Ja też uciekam, najpierw na zakupy i potem praktyka..
Miłego dnia

[Choji]

Magia świąt to dziecięca wiara w Świętego Mikołaja, spokojna rozmowa z bliskimi, rozleniwiony telefon, zaspany budzik i śnieg, który nie jest utrapieniem. Magicznych Świąt Bożego Narodzenia wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek, spełniających wszelkie marzenia, pełnych optymizmu, wiary, miłości, szczęścia i powodzenia. Prezentów po szyję, dwumetrowej strojnej choinki, cukierków trzy skrzynki, bałwana przed oknem, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej pachnącej kawy, odpoczynku, zwolnienia oddechu i nabrania dystansu do tego co wokół. A także czarodziejskich chwil pełnych ciepłej rodzinnej atmosfery, wspomnień, wspólnie śpiewanych kolęd, upragnionych gości, uśmiechów, mnóstwo zdrowia, pyszności na stole, wyjątkowego Sylwestra i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe jak ten jeden wigilijny wieczór. Dla tych nie zapierścionkowanych zazdrośnic życzę dodatkowo tej błyskotki pod choinką lub w najbliższym czasie. Tym zapierścionkowanym i mężatkom jak najwięcej radości z bycia razem
Wesołych świąt kochane;*

[najfajniejsza]

Napisane przez Grapefrutka

tzn ???? bo zaczynam się bać

no ja wiem ale nie sądzę żeby TŻ mi coś kupił na święta bo już się zapowiedział że po świętach weźmie mnie na zakupy bo akurat się już zaczną wyprzedaże i wtedy mi coś kupi

dobra zbieram się do banku spieniężyć czek a później po prezent dla szefowej i do pracy na ten plac wojenny

hehe, to nic absolutnie złego nie znaczy po prostu zadzwonię do świętego i mu powiem, co sobie Grapuś życzy się ma wtyki
swoją drogą romantyk z Twojego mężczyzny

ja też bym chciała kilka zabaw. taka z karetą np. jest zabawna. i jeszcze parę innych. niestety, nie chcę psuć relacji z mamą, więc na pewno na jakieś ustępstwa pójdę, ale jeśli myśli ,że mnie zaszantażuje, to się grubo myli!

szczerze mówiąc, to najgorzej mi pójdzie z lubym. on jest antyimprezowy, antyzabawowy i w ogóle. jak się dowiedział o błogosłowieństwie, to dostał prawie że ataku paniki (”to jest nienormalne!!!!!!!!!!!!!” ), a jak o pieniążkach, które sypie się młodym, jak wyjdą z kościoła to, że nie jest żebrakiem. ech... chyba się poddam i pozostanę starą panną

[Claris]

Gwizdak ja Cię tak obrzuciłam tyloma komplementami, a Ty na mnie zlałaś nooooo

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Choji

Hajja, jak tam test?

Jeszcze nie zrobiłam. Zaraz pójdę do apteki i zrobię.

[Choji]

Cytat z pewnego bloga (chodzi o zakupy z facetem) (wyjaśnienie: K-kobieta, M- Facet)

K: Nic Ci się nie podoba! To - nie, tamto - nie. To co Ci się podoba?
[chwila wytężonego myślenia...]
M:- Ty!
[wzruszona, mam niemalże łzy w oczach...]
M: - O, trafiłem w dobrą odpowiedź.

[osz rety]

Napisane przez butterfly20

Grape wybacz.DO Basi to było Pomyliło mi się-oko się osunęło o jeden post

Osz rety no a pieniążki z prezentów to co?;P

Naj moi Rodzice również poczuliby się urażeni,że nie mogą jedynej córce za wesele zapłacić. Już dostałam próbkę tego jak wyparowałam,że sama sobie kieckę kupię.
Ale moi Rodzice powiedzieli,żebym robiła wszystko tak jak chcę.Szkoda,że Teściowa lubi wtrącić swoje trzy grosze.

Kokosów się nie spodziewam - będzie ok. 50 osób - dosyć dużo młodzieży, a rodzinę nie mam bogatą - nawet nie liczę, że wesele się zwróci - więc się cieszę, że wesele jest tylko raz w życiu (oby)

[najfajniejsza]

Napisane przez Hajja Hawwa

Jeszcze nie zrobiłam. Zaraz pójdę do apteki i zrobię.

kciukamy, żeby wynik był taki, jaki chcesz

[Choji]

Czy Wam też wizaż tak lipnie działa? Jak wysyła mi wiadomość to wieki...

[Gwizdak]

Napisane przez Claris

Gwizdak ja Cię tak obrzuciłam tyloma komplementami, a Ty na mnie zlałaś nooooo

o matko jedyna!!!! przepraszam Cię bardzo, musiałam nie zauważyć Jak człowiek o tak nieludzkiej godzinie wstaje, to potem mu się na coś rzuca, mi na wzrok wyraźnie. Dziękuję Ci przeserdelecznie

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Claris

hej dziewczynki

Ja dzisiaj budzik na 6.05 oglądać naszego Gwizdaczka. Jak ją zapowiedzieli, to aż usiadłam na łóżku, żeby dobrze widzieć I bardzo bardzo mi się podobało, Nina jesteś taka widać obyta z kamerą, ani jednego zająknięcia, nie było widać żadnej tremy, no super! Szkoda, że tak krótko, bo bym sobie chętnie dłużej popatrzyła i szkoda, że ta druga laska była, bo takto Ty byś wszystko mówiła tak czy inaczej podziwiam, dawaj znać jak gdzieś będziesz A potem z powrotem w kimę do 9.30

No już odnalazłam Dziękuję CI bardzo na pewno dam znać

[butterfly20]

Claris ta druga laska i tak prawie nic nie powiedziała. Gwizdaczek ją przegadała. Nie ma to tamto. Kibicowałam Gwizdaczkowi,żeby więcej powiedziała


Osz rety u Nas pewnie wesele tez się nie zwróci (niestety lekko licząc chyba Nam wyjdzie za wszystko 40 tys. lub więcej...).Tylko,że tę największą część-salę,jedzenie,picie i zespół-płacą Rodzice.Więc te pieniążki co dostaniemy w prezencie to i tak będzie dużo więcej niż my wyłożymy.I na pewno bardzo się przyda,bo te pieniądze na pewno pójdą na wyposażenie domku

[sanrioo]

Napisane przez Choji

Sanrioo, gratulacje

Napisane przez butterfly20

Sanrioo gratulejszyn!!

Napisane przez Antii89

GRAAAATUUUULUUUUJEEEE

dziękuje

ja już mam kiepski humor.... nie udało mi się wpłacic pieniędzy do wpłatomatu...
ale za to listonosz przyniósł prezent dla TŻta
w każdym razie umyłam w pokoju podłogę i mam tu tak głośno taki sajgon że blee... jakaś masakra. nie lubie tego rumoru chciałabym w spokoju książkę poczytać sobie coś czuję że wigilijny wieczór u mnie będzie na wizażu albo przy książce...

[pagka]

Napisane przez carmelova

Dziewczynki ale naskrobałyście. Jutro nadrobię, bo dzisiaj nocuje u mnie B. i muszę się tajniaczyć

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków

Dostałam piękne, cudowne, wymarzone 5 z całego toku studiów !!!

5 z pracy, 5 z obrony i 4,3 średnia ze studiów. W sumie wyszła piękna 5
Dziękuję raz jeszcze. Jesteście kochane ;*

Gratuluję!! Wiedziałam, że tak będzie I przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale byłam wczoraj wyłączona z życia.

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja mam juz 8 pierscionkow niezareczynowych... pierwszy i drugi dostalam jako niespodzianka, ehh pamietam ten pierwszy- jak bardzo sie cieszylam... a reszte to sama sobie wybieralam na wszelkie mozliwe okazje, bo uwielbiam pierscionki.Moze dlatego nie dostalam jeszcze zereczynowego??????Bo nie bylo kiedy sie z nim wkomponowac????eee nieee.jakby chcial to by kupil, bez wzgledu na wszystko

Ja miałam jeden, był cudny, niespotykany. Niestety zaginął mi w Parku Wodnym Myślałam, że się poryczę jak zobaczyłam, że zaginął.

Napisane przez osz rety

Wrzuciłam fotki na maila - zaznaczam, że nic ciekawego
a ja nie obejrzę Gwizdaka bo o 6 rano będę wychodzić na autobus mogli puścić o 5.30 to by było super

Osz rety pięknie wyglądałaś! I jeszcze raz - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i żebyście jak najszybciej mieli swoje wymarzone mieszkanko

Napisane przez czarna_kawa80

Focha walę bo nikt uwagi na mojego aavatara nowego nie zwrócił (oprócz Gwiazdeczki )

Ja zauważyłam, ale zanim zdążyłam to napisać to już minęło sporo czasu od twojego upomnienia się o uwielbienie

Kto ma nagranego Gwizdaka? Bardzo chciałabym obejrzeć, rano nie mogłam bo PKP odsypiałam...