Walka o zdrowe i piękne włosy - część IV

[majreg]

Napisane przez klada

Ja uzywam szampon z Polleny Familijny

A odzywka?
Szamponik jest mocno wysuszający. Może być przyczyną, ale nie musi. Jeśli o ten chodzi to poczytaj opinie innych.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...arna-Rzepa.htm

Jeśli w odżywkach, które używasz nie ma silikonów obstawiam,że to wina tego szamponu.
Od takiego nawracającego problemu i konieczności mycia włosów ze względu na swędzenie i podrażnienie - kiedyś mi wypadły włosy.

[klada]

Napisane przez majreg

A odzywka?
Szamponik jest mocno wysuszający. Może być przyczyną, ale nie musi. Jeśli o ten chodzi to poczytaj opinie innych.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...arna-Rzepa.htm

Jeśli w odżywkach, które używasz nie ma silikonów obstawiam,że to wina tego szamponu.
Od takiego nawracającego problemu i konieczności mycia włosów ze względu na swędzenie i podrażnienie - kiedyś mi wypadły włosy.

Nie, nie ten
Uzywam z aloesem i wit. A+E
Odzywka z silikonami- pantene lub Dove...

Szamponu uzywam z racji tego, ze wlosy myje codziennie, wiec rodzice sie zbuntowali i kupili mi taki szampon, poniewaz taki szampon np. Dove mialam na ok. 2 tygodnie...

A tak wgl, to chyba nie moge nakladac na wlosy oleje... Bo jak zmywam go, to wylatuje mi duzo wlosow... A ze mam ogolnie malo wlosow, wiec dla mnie to tragedia...

[majreg]

Napisane przez klada

Nie, nie ten
Uzywam z aloesem i wit. A+E
Odzywka z silikonami- pantene lub Dove...

Szamponu uzywam z racji tego, ze wlosy myje codziennie, wiec rodzice sie zbuntowali i kupili mi taki szampon, poniewaz taki szampon np. Dove mialam na ok. 2 tygodnie...

A tak wgl, to chyba nie moge nakladac na wlosy oleje... Bo jak zmywam go, to wylatuje mi duzo wlosow... A ze mam ogolnie malo wlosow, wiec dla mnie to tragedia...

W takim razie spróbuj odstawić silikony i nawilżyc włosy i skórę głowy. Zaczekaj ze 2 -3 tygodnie po odstawieniu silikonów . Na początku może być jeszcze swędzenie ale potem sytuacja się powinna poprawić. Nie kładz silikonów nawet na końce. W moim przekonaniu wypadanie to nie jest wina olejów. Żeby włosy nie wypadały musisz wyleczyć skórę głowy.
Ja bym kupiła babydreama i glorię. Spróbuj. Tylko chwilkę odczekaj bo skóra musi dojść do siebie. Dam se rękę uciąć ze łupież minie przy BD i glorii.
Czy ten szampon, który stosujesz ma sls czy sles?

[Narek]

Napisane przez klada

Szamponu uzywam z racji tego, ze wlosy myje codziennie, wiec rodzice sie zbuntowali i kupili mi taki szampon, poniewaz taki szampon np. Dove mialam na ok. 2 tygodnie...

Myjesz włosy metodą kubeczkową? Wtedy o wiele mniej szamponu się zużywa. Poza tym myj szamponem jedynie głowę, włosom wystarczy spływająca piana.

[motylek1007]

Napisane przez majreg

Ja bym kupiła babydreama i glorię. Spróbuj. Tylko chwilkę odczekaj bo skóra musi dojść do siebie. Dam se rękę uciąć ze łupież minie przy BD i glorii.

masz jakis pomysł,dlaczego mnie BD uczula?

[paspartu]

Napisane przez Narek

Myjesz włosy metodą kubeczkową? Wtedy o wiele mniej szamponu się zużywa. Poza tym myj szamponem jedynie głowę, włosom wystarczy spływająca piana.

jaka to jest ta metoda kubeczkowa?

[anka.d]

rozcienczenie myjadła w kubeczku z wodą i wylanie na glowe rozcienczonego

[szpilka666]

Napisane przez paspartu

jaka to jest ta metoda kubeczkowa?

Nalewasz do kubeczka trochę szamponu i rozcienczasz wodą. Bardzo fajny sposób, bo detergernty nie dzialaja tak silnie na wlosy, a po drugie malo szamponu idzie na takie cos a bardzo dobrze sie pieni.

[paspartu]

poeksperymentujemy dzisiaj z tą metodą

[majreg]

Napisane przez motylek1007

masz jakis pomysł,dlaczego mnie BD uczula?

Nie mam pojęcia. A hipp też? Skąd masz pewność,że to BD a nie odżywka?

[201604211128]

Motylku - może być to spowodowane ekstraktem z rumianku - sprawdź go, może to on BD nie dla każdego jest super, dla moich mieszanych włosów się nie nadaje.

[majreg]

Napisane przez dysk

Motylku - może być to spowodowane ekstraktem z rumianku - sprawdź go, może to on BD nie dla każdego jest super, dla moich mieszanych włosów się nie nadaje.

O właśnie! Może rumianek? Sporo osób go nie toleruje. Spróbuj Motylku hippa w takim razie. Tam zdaje się brak rumianku i też delikatne detergenty.
BD nie jest szamponem ,po którym są lejące włoski, a to zdaje się wiele osób sobie bardzo ceni. Ale nie powoduje łupieżu i nie wysusza tak jak slsy w innych. Nie ma w nim też aż tyle chemii, co dla jednych jest plusem a dla innych minusem (brak efektu lejących włosów i trochę kołtun).
BD może uczulać ale w takim sensie jak każda substancja może mieć takie działanie, nawet mleko. Jednak są to przypadki sporadyczne. Z tego co widzę większość osób nie lubiących BD nie lubi go za kołtuna i konieczność stosowania odżywki. Niemniej jednak ma to swój plus, a mianowicie dowodzi,że nie ma w nim fury chemii , a tylko delikatnie myje. Po to żeby nie było kołtuna uzywa się dobrej nawilżającej odżywki.

[klada]

Napisane przez majreg

W takim razie spróbuj odstawić silikony i nawilżyc włosy i skórę głowy. Zaczekaj ze 2 -3 tygodnie po odstawieniu silikonów . Na początku może być jeszcze swędzenie ale potem sytuacja się powinna poprawić. Nie kładz silikonów nawet na końce. W moim przekonaniu wypadanie to nie jest wina olejów. Żeby włosy nie wypadały musisz wyleczyć skórę głowy.
Ja bym kupiła babydreama i glorię. Spróbuj. Tylko chwilkę odczekaj bo skóra musi dojść do siebie. Dam se rękę uciąć ze łupież minie przy BD i glorii.
Czy ten szampon, który stosujesz ma sls czy sles?

Glorie mam, nalozylam wczoraj na skalp, aby troche uspokoila go A wcieranie Palomy tez cos da na to?
Co to jest SLES?
I czym sie rozni od SLS?

Napisane przez Narek

Myjesz włosy metodą kubeczkową? Wtedy o wiele mniej szamponu się zużywa. Poza tym myj szamponem jedynie głowę, włosom wystarczy spływająca piana.

Nie, ale dzis sprobuje Ile dac tego szamponu i ile wody?

[majreg]

Napisane przez klada

Glorie mam, nalozylam wczoraj na skalp, aby troche uspokoila go A wcieranie Palomy tez cos da na to?
Co to jest SLES?
I czym sie rozni od SLS?



Nie, ale dzis sprobuje Ile dac tego szamponu i ile wody?

Sodium Lauryl Sulfate - SLS
Sodium Laureth Sulfate - SLES

Detergenty syntetyczne. Ten pierwszy jest bardziej agresywny. SLES ponoć rzadziej wywołuje podrażnienie, a tylko może podsuszać.Łagodniejsze detergenty to cocamidopropyl betaine, coco betaine.
Najpierw jednak radzę odstawić silikony mimo wszystko i to całkowicie. Dopiero wówczas będziesz mogła stwierdzić czy to ich wina.

[Smerfetkaa]

Napisane przez klada

Nie, ale dzis sprobuje Ile dac tego szamponu i ile wody?

ja robię to na oko, ale tak mniej więcej pół na pół lub więcej szamponu niż wody to rzeczywiście dobra metoda, łagodna dla włosów.
Jak sie spieszę to poprostu nalewam szampon na ręke, do tego trochę wody, mieszam i na głowę ale nigdy sam szampon na skórę glowy

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Smerfetkaa

ja robię to na oko, ale tak mniej więcej pół na pół lub więcej szamponu niż wody to rzeczywiście dobra metoda, łagodna dla włosów.
Jak sie spieszę to poprostu nalewam szampon na ręke, do tego trochę wody, mieszam i na głowę ale nigdy sam szampon na skórę glowy

ja tez robie tak samo,a szczerze mowiac,to myslalam ze kazdy tak robi w ten sposob szampon lepiej sie pieni

[201604211128]

Napisane przez majreg

O właśnie! Może rumianek? Sporo osób go nie toleruje. Spróbuj Motylku hippa w takim razie. Tam zdaje się brak rumianku i też delikatne detergenty.
BD nie jest szamponem ,po którym są lejące włoski, a to zdaje się wiele osób sobie bardzo ceni. Ale nie powoduje łupieżu i nie wysusza tak jak slsy w innych. Nie ma w nim też aż tyle chemii, co dla jednych jest plusem a dla innych minusem (brak efektu lejących włosów i trochę kołtun).
BD może uczulać ale w takim sensie jak każda substancja może mieć takie działanie, nawet mleko. Jednak są to przypadki sporadyczne. Z tego co widzę większość osób nie lubiących BD nie lubi go za kołtuna i konieczność stosowania odżywki. Niemniej jednak ma to swój plus, a mianowicie dowodzi,że nie ma w nim fury chemii , a tylko delikatnie myje. Po to żeby nie było kołtuna uzywa się dobrej nawilżającej odżywki.

Majreg - ja wyznaję zasadę - wszystko testuj na sobie, bo każdy ma różne włosy i może różnie zareagować. Zasady ogólne są ok, ale należy je przetestować na sobie. Ja niestety mam takie włosy którym trudno dogodzić. Mam włosy mieszane z mocno przetłuszczającymi się skórą głowy i przesuszonymi włosami. Szampony dziecięce (proszę mnie nie bić za poglądy) moim zdaniem nie nadają się dla dorosłych, bo my dorośli mamy inne włosy niż dzieci. To, że są łagodne, to dlatego, że dzieci mają łagodniejszą skórę od człowieka dorosłego. W to akurat wierzę . Sama się na nich nacięłam. Myślałam, że zestaw BD + różowy Yung będzie ok. Tymczasem było coraz gorzej. Objawy, które opisywałam truskawkowej były coraz mocniejsze, a przesuszenie się wzmocniło, ja tymczasem myśląc, że włosy się dostosowują kupiłam kolejne opakowanie i było coraz gorzej. Dlatego polecam testowanie na sobie, a nie ślepe podążanie za zasadami. Trzeba testować. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, bo piękne włosy to i moja obsesja . Pozdrawiam
P.S. Testujcie, a potem decydujcie.

[Smerfetkaa]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;1605990 6]ja tez robie tak samo,a szczerze mowiac,to myslalam ze kazdy tak robi w ten sposob szampon lepiej sie pieni[/QUOTE]
nie wszyscy tak robią
a najlepszym rozwiązaniem jest szampon mieszany z wodą w kubeczku, a jaka to oszczędność szamponu

[majreg]

Napisane przez dysk

Majreg - ja wyznaję zasadę - wszystko testuj na sobie, bo każdy ma różne włosy i może różnie zareagować. Zasady ogólne są ok, ale należy je przetestować na sobie. Ja niestety mam takie włosy którym trudno dogodzić. Mam włosy mieszane z mocno przetłuszczającymi się skórą głowy i przesuszonymi włosami. Szampony dziecięce (proszę mnie nie bić za poglądy) moim zdaniem nie nadają się dla dorosłych, bo my dorośli mamy inne włosy niż dzieci. To, że są łagodne, to dlatego, że dzieci mają łagodniejszą skórę od człowieka dorosłego. W to akurat wierzę . Sama się na nich nacięłam. Myślałam, że zestaw BD + różowy Yung będzie ok. Tymczasem było coraz gorzej. Objawy, które opisywałam truskawkowej były coraz mocniejsze, a przesuszenie się wzmocniło, ja tymczasem myśląc, że włosy się dostosowują kupiłam kolejne opakowanie i było coraz gorzej. Dlatego polecam testowanie na sobie, a nie ślepe podążanie za zasadami. Trzeba testować. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, bo piękne włosy to i moja obsesja . Pozdrawiam
P.S. Testujcie, a potem decydujcie.

Właśnie dlatego,że przetestowałam na sobie to to polecam. Więc proszę nie mów,że ślepo podążam za tym co przeczytałam. Jeszcze dwa lata temu miałam od silikonów totalną masakrę na głowie. Im częściej myłam tym miałam gorszy łupież, skóra zaczynała mi się wręcz sączyć. Już po 2 godz.od umycia zaczynałam mieć swędzawkę. Potem dołączyło się wypadanie. Nie jestem tu od dziś i nie od dziś testuję różne rzeczy. Nic innego nie polecam jak testowanie na sobie radząc odstawienie silikonów. Zanim zacznie się dbać o wygląd najpierw trzeba wyleczyć skórę. Jeśli ktoś ma problemy to musi zmienić sposób pielęgnacji i tyle. Nie tylko mi silikony szkodzą, a jesli komuś pasują niech używa do woli. Zdaje się,że koleżanka ma problemy, a używa właśnie odżywek z silikonami i chyba szamponu z silnym detergentem. Nie każdy ma taki skalp,że mu płyn do mycia naczyć kładziony na głowę nie szkodzi.
A gdybyś miała jeszcze wątpliwości to kup preparat do zwalczania wszy, jest oparty chyba w 100% na silikonie i zobacz co na głowę kładziesz. To jest poprostu smar. Tyle,że nabłyszcza.

Ja jestem bardzo, bardzo dorosła, nie mam skóry dziecka i uwierz mi,że oprócz babydreama i hippa każdy szampon dotychczas używany powodował podrażnienie i przesuszenie. Nie wspomnę już o silikonach.Więc możliwe,że u niej może być tak samo. Radzę tylko żeby sprawdziła. Nic innego.

[Narek]

Napisane przez klada

Nie, ale dzis sprobuje Ile dac tego szamponu i ile wody?

Ja leje mniej szamponu, od ilości, która mieści się w zagłębieniu dłoni. Wlewam do starego opakowania po jogurcie Gratce i leje wody do pełna.

[201604211128]

Napisane przez majreg

Właśnie dlatego,że przetestowałam na sobie to to polecam. 1Więc proszę nie mów,że ślepo podążam za tym co przeczytałam. Jeszcze dwa lata temu miałam od silikonów totalną masakrę na głowie. Im częściej myłam tym miałam gorszy łupież, skóra zaczynała mi się wręcz sączyć. Już po 2 godz.od umycia zaczynałam mieć swędzawkę. Potem dołączyło się wypadanie. Nie jestem tu od dziś i nie od dziś testuję różne rzeczy. Nic innego nie polecam jak testowanie na sobie radząc odstawienie silikonów. Zanim zacznie się dbać o wygląd najpierw trzeba wyleczyć skórę. Jeśli ktoś ma problemy to musi zmienić sposób pielęgnacji i tyle. Nie tylko mi silikony szkodzą, a jesli komuś pasują niech używa do woli. Zdaje się,że koleżanka ma problemy, a używa właśnie odżywek z silikonami i chyba szamponu z silnym detergentem. 2Nie każdy ma taki skalp,że mu płyn do mycia naczyć kładziony na głowę nie szkodzi.
3A gdybyś miała jeszcze wątpliwości to kup preparat do zwalczania wszy, jest oparty chyba w 100% na silikonie i zobacz co na głowę kładziesz. To jest poprostu smar. Tyle,że nabłyszcza.

4Ja jestem bardzo, bardzo dorosła, nie mam skóry dziecka i uwierz mi,że oprócz babydreama i hippa każdy szampon dotychczas używany powodował podrażnienie i przesuszenie. Nie wspomnę już o silikonach.Więc możliwe,że u niej może być tak samo. Radzę tylko żeby sprawdziła. Nic innego.

Co do pierwszego podkreślonego - ja ci tego nie zarzucam, skądże znowu... Tylko powiedziałam to do innych, by ślepo zasad nie stosowali. Co do drugiego podkreślonego - ja bym nie umyła płyn do mycia, mam wrażliwą głowę. Co do trzeciego - nie generalizuj - niektórym silikony służą i pamiętam jak słusznie pisała Jolie - trzeba spróbować. Mi akurat niektóre nie służą (np. dimethicone - pisałam to do truskawkowej wyżej - przeczytaj ). Co do czwartego podkreślonego - rozumiem, ale nie każdy musi go używać. Klada może spróbować, ale może jej włosom to nie przypaść do gustu - tak jak mi. Mi służy np. Mrs potters balsamy. Wszystko trzeba testować - o to mi chodziło.
Podkreśliłam co ważniejsze w mojej wypowiedzi i w twojej napisałam numerki by wiedziałaś do czego się odnoszę.

[majreg]

Napisane przez dysk

Co do pierwszego podkreślonego - ja ci tego nie zarzucam, skądże znowu... Tylko powiedziałam to do innych, by ślepo zasad nie stosowali. Co do drugiego podkreślonego - ja bym nie umyła płyn do mycia, mam wrażliwą głowę. Co do trzeciego - nie generalizuj - niektórym silikony służą i pamiętam jak słusznie pisała Jolie - trzeba spróbować. Mi akurat niektóre nie służą (np. dimethicone - pisałam to do truskawkowej wyżej - przeczytaj ). Co do czwartego podkreślonego - rozumiem, ale nie każdy musi go używać. Klada może spróbować, ale może jej włosom to nie przypaść do gustu - tak jak mi. Mi służy np. Mrs potters balsamy. Wszystko trzeba testować - o to mi chodziło.
Podkreśliłam co ważniejsze w mojej wypowiedzi i w twojej napisałam numerki by wiedziałaś do czego się odnoszę.

Jasne, to tylko moja rada, ale rzecz jasna nie każdemu musi pomóc. Jakoś metodą prób i błędów musi się udać pozbyć tego paskudztwa jakim jest łupież lub łojotok. Mnie to doprowadzało do pasji. Pomagał mi też seboradin lotion. Może to kwestia jakichś bakterii albo grzybów. Rodzaje łupieżu są różne. Jak nie pomoże zmiana pielęgnacji trzeba iść do lekarza. Nie ma wyjścia. Najgorsze jest to,że włosy przy tym okropnie wypadają.

[201604211128]

Mam nadzieję, że to nie wina tego, że biorę od lat pewne leki i to, że dosyć często muszę przechodzić antybiotykoterapię na bakterie.

[paspartu]

a stosowała może któraś z was cynk? zauwarzyłyscie wzmocnienie włosów?

[kosmetolog1]

Napisane przez majreg

Zdaje się,że koleżanka ma problemy, a używa właśnie odżywek z silikonami i chyba szamponu z silnym detergentem. Nie każdy ma taki skalp,że mu płyn do mycia naczyć kładziony na głowę nie szkodzi.

czy w tych dwóch zdaniach stawiasz znak równości pomiędzy szamponem, a płynem do mycia naczyń??

Sodium Lauryl Sulfate - SLS
Sodium Laureth Sulfate - SLES

Detergenty syntetyczne. Ten pierwszy jest bardziej agresywny. SLES ponoć rzadziej wywołuje podrażnienie, a tylko może podsuszać.Łagodniejsze detergenty to cocamidopropyl betaine, coco betaine.
Najpierw jednak radzę odstawić silikony mimo wszystko i to całkowicie. Dopiero wówczas będziesz mogła stwierdzić czy to ich wina.

cocamidopropyl Betaine, czy Coco Betaine (to to samo) nie jest sama w sobie łagodnym detergentem. sama też nieźle wysusza, dopiero po zmieszaniu jej ze SLESem w odpowiedniej proporcji sprawia że i SLES i ona sama działają łagodniej

[Smerfetkaa]

Napisane przez paspartu

a stosowała może któraś z was cynk? zauwarzyłyscie wzmocnienie włosów?

ja stosowałam cynk kilka miesięcy. Sama nie wiem jak podziałał. Fakt przez 2 miesiace rosły mi wtedy szybko, ale nie wiem od czego, stosowałam wtedy też wax i belissę... no i było ciepło, więc cieżko stwierdzić, ale cynk podobno na włosy jest dobry, mi nie zaszkodził jeśli chodzi o włosy a co do organizmu to nic mi o tym nie widaomo. Brałam zalecana dawkę dzienną

[Eowina1818]

Witajcie
Pierwszy raz piesze tu, więc się przedstawię

O zdrowe włoski walczę już ode pewnego czasu A to główne strategie:

• Wypróbowałam różne odżywki, najważniejsze z nich to: Kallos Latte, Pollena-Malwa Glorii, Wax L`Biotica i Hanna Wax Treatment
• Pokrzywa - jako herbetka - piłam parę miesięcy na przemian ze skrzypem; wcierałam także w głowę (woda pokrzywowa z tej serii co woda brzozowa)
• Unicolor, Paloma, Aloe First Aid, Żel Aloe Vera - wcierałam w skalp
• Na ratunek końcówkom - Joanna serum na końcówki z rzepy, a także Jedwab Biosilk
• Szampon dla dzieci - różne m.in. Dinio Biedronkowy
• Tabletki - Skrzypowita, Belissa
• Wczoraj pierwszy raz nałożyłam olejek kokosowy i zaczynam się przekonywać

...i można by długo wymieniać

Pierwszy raz od ponad miesiąca wyprostowałam włosy.
Oto efekty mojej walki

[majreg]

Napisane przez kosmetolog1

czy w tych dwóch zdaniach stawiasz znak równości pomiędzy szamponem, a płynem do mycia naczyń??



cocamidopropyl Betaine, czy Coco Betaine (to to samo) nie jest sama w sobie łagodnym detergentem. sama też nieźle wysusza, dopiero po zmieszaniu jej ze SLESem w odpowiedniej proporcji sprawia że i SLES i ona sama działają łagodniej

Czytałam,że ona należy do łagodnych detergentów jednak. A jak działa przy połączeniu z slsem? Myslałam,że jest wręcz przeciwnie tj. że przy połączeniu działa bardziej negatywnie. Czyli jak jest sama coco to jest gorzej niż jak oprócz niej jest jeszcze sles? To dlaczego do dziecinnych szamponów dają samą coco?
Nie stawiam znaku równości, to tylko tak dla wzmocnienia przekazu.
P.S. Wczoraj podążając za Twoim artykułem kładłam oleje z koenzymem Q10. Czy coś może się stać jak daję trochę za duże stężenie Q10? Rozpuścił się cały bez problemu.

[kosmetolog1]

Napisane przez majreg

Czytałam,że ona należy do łagodnych detergentów jednak. A jak działa przy połączeniu z slsem? Myslałam,że jest wręcz przeciwnie tj. że przy połączeniu działa bardziej negatywnie. Czyli jak jest sama coco to jest gorzej niż jak oprócz niej jest jeszcze sles? To dlaczego do dziecinnych szamponów dają samą coco?
Nie stawiam znaku równości, to tylko tak dla wzmocnienia przekazu.

czemu dają w preparatach dla dzieci samą betainę nie wiem, pewnie są inne dodatki zmniejszające działanie drażniące i wysuszające. Coco betaine też wysusza tak jak sles, z resztą każdy związek myjący wysusza. poziom podrażniania przez samą betainę 50, samego slesu 47. betaina i sles zmieszane w stosunku 6 do 4 daje poziom podrażniania 25. w stosunku 4 do 6 poziom 30. (to są dane z książki, ale jak bada się np. stopien nawilżenia skóry, to preparat zawierający sporo betainy działa silniej wysuszająco niż ten który betainy ma mniej). przy betainie wszystko zalezy od pH (w kwaśnym np. szampon występuje jako związek kationowy o bardzo słabych właściwościach myjących, a zasadowym np. płyn do naczyń występuje jako anionowy i wtedy myje silniej), ale sama w sobie delikatnym detergentem nie jest

co do płynu do mycia naczyń zapytałam bo już widziałam tu jakiś artykuł w którym ktoś napisał że kosmetyki na SLESie to to samo co płyny do mycia naczyń. a jeśli ktoś tak pisze to oznacza tylko że nie ma pojecia co jest w płynie i jak wzajemnie na siebie oddziałują związki powierzchniowo czynne.

[anntab]

Dziewczyny, czy Lorysy można dostać w Naturze, czy tylko w Auchanie? I gdzie można kupić Stapiz? W sklepach fryzjerskich? Z góry dzięki za odpowiedź