Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[myszka1986]

Wpadłam tylko na chwilkę by Wszystkim życzyć Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego dla Cate bo ma dzisiaj urodzinki z tego co się dopatrzyłam.

[lindsley]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16056108]
Lindsey życzę powrotu to stanu bezbólowego
[/QUOTE]
Chyba to nie było do mnie ale dziękuję bo ja mam problem z kolei z infekcją i w pn lecę do gina

Napisane przez kropka75

No to podobnie jak u mnie. Dobrze mi się leży, o ile podłoże jest wygodne. Gorzej ze wstaniem. Po godzinie na kanapie mam problem się podnieść, muszę się rozruszać, bo boli. Lepiej w łóżku. Z siedzeniem mam średnio. Ale nieciekawie z nachylaniem.
Tyle że mnie to aż ta bardzo nie boli, po prostu dokucza - dyskomfort, lekki ból, nieprzyjemne uczucie.

Ciekawe co Ci gin na to pomoże..

Przed świętami też miałam coś takiego. Nasprzątałam się a potem jak się położyłam to wstać nie mogłam. U mnie to rwa kulszowa. Miałam już to jak pracowałam w UK po 10h na non stop na nogach... Wtedy pomagał voltaren a teraz nie można. Trzeba się rozruszać, a na początku skaczę na lewej nodze bo ból powoduje, że ugina mi się kolano.

Napisane przez myszka1986

Wpadłam tylko na chwilkę by Wszystkim życzyć Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego dla Cate bo ma dzisiaj urodzinki z tego co się dopatrzyłam.

To ja się przyłączę do życzeń.

STO LAT!!!

[velluto]

Napisane przez yolanda9

Może nie 24 h na dobę, bo jak się np. na boku położę to jest nawet nawet (noc przespałam spokojnie w miarę, tylko był problem przy przewracaniu się z boku na bok )... natomiast nie mogę dłużej posiedzieć (zwłaszcza na miękkiej kanapie), ani postać, wchodzenie po schodach jest nieprzyjemne, a nałożenie skarpetek czy butów to poprostu masakra Troszkę przykładam sobie termofor do pleców,ale nie chcę z tym przesadzać bo to nie jest wskazane

Mam bardzo podobnie. Moj gin powiedział, że to typowe dolegliwości ciążowe i w zasadzie nic sie z tym nie robi. Można pomasować, przyłożyć termofor albo posmarować ketonalem. Ja narazie cierpliwie znosze to, ale nie wiem co będzie dalej

Ja święta przeżyłam a jak u Was?

cate - najlepsze życzenia

[ona1981]

Witam po świętach

yolanda ja miałam coś podobnego w poprzedniej ciąży, bolała mnie prawa noga. Zwłaszcza jak dłużej posiedziałam w miejscu to ciężko było wstać. U mnie to chyba była rwa kulszowa i całe szczęscie nie trwała całą ciążę- w przeciwieństwie do zgagi. Teraz ani rwy, ani zgagi, zupełnie inaczej przechodzę drugą ciąże.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Marta1122

Witam, wpdaam na momencik, w czartek byłam na USG połówkowych i wszystko jest ok. iiii na 80-90% będziemy mieli dziewczynke) doktor napisal nam na karteczce a ja ją wrzuciłam do tż prezentu)) jego miny nie zapomne nigdy jak przeczytał DZIEWCZYNKA!!nastawiał sie nA CHŁOPA a tu taki prezencik karteczke zostawiamy na pamiatke oczywiscie)

no to super, coraz więcej dziewczynek na wątku, a wcześniej taki wysyp samczyków był.
Jeśli któraś z Was ma 100% pewności i chce na liscie tylko jedną opcję płci zostawić, to proszę o PW.
Numery telefonów też proszę przysyłać, póki co mam zaledwie 7.


U nas drugi dzień świat minął leniwie...
wiecie- za długo te święta trwają... A Maksiu wciąż zasmarkany, na dworze wietrznie, więc z domu nie wychodzimy... to czas się dłuży.
Dzisiaj cały dzień gości przyjmujemy, a jutro my w gości idziemy.

Maksiu już słodko śpi w swoim dużym łóżku, znów zasnął w mig.
Wynieśliśmy łóżeczko z sypialki, w maju wróci.

Zmykam, bo mój brat z dziewczyną przyjechali na klachy i browczyka.

[margo80]

Napisane przez kropka75

Kupiłam białe body - takie jak na foto (pożyczyłam z allegro), a mąż mówi że się nasz chłopak obrazi....

Jak myślicie?

hm... falbanki może nie pstrykajcie mu fot w tym, to jak podrośnie, nie będzie miał za złe

Napisane przez kitty241

jestem tylko na momencik aby cud oznajmić...będziemy mieli SYNA Kubuś wita Was wszystkie, wszystkie ciocie...no i zdrowiutki chłopiec, wszystkie parametry prawidłowe...jak spytałam na ile procent pewne, że to facet, doktor odparł, że on procentów nie podaje i zbeształ mnie odrobinkę, że powątpiewam w "stuprocentowość" naszego małego mężczyzny...

Gratulacje

Napisane przez magdus25

witajcie mamuski,wpadam tylko na chwilke zeby wszystkim zlozyc swiateczne zyczenia i pochwalic sie ze dzis bylam na usg polowkowym,drugi lekarz potwierdzil dziewczynkewszystko w porzadku,nawet widzielismy malutkie usteczka jak ssaly paluszek po czym Julia przyjela poze mysliciela z raczka pod broda-zreszta wrzuce fotki,pochwale sie tez brzuszkiem bo od zeszlego tygodnia uroslo mu sie i wrzuce Wam swoja choinke ktora przyznam szczerze kropeczko w porownaniu do Twojej wyglada jak ogon wylenialego kocurka ale wierzcie mi -ta byla najlepsza

gratuluję córci

Napisane przez kropka75

Tylko ja nie odchorowałam? Najadłam się, ale bez bóli. I nawet po powrocie do domu pożarłam kawałek mojego makowca.

Prezent najlepszy dostaliśmy od losu... pękła nam uszczelka pod głowicą, silnik zaciąga wodę. Daliśmy radę dojechać do rodziców i po kolacji, po ostudzeniu auta wrócić. Ale nie wiem jak mąż dziś dotrze na noc do pracy, ani jak dostaniemy się w pon. na połówkowe USG.

uuuu, to nieciekawie. mam nadzieję, że jakoś się doturlacie.

Napisane przez Marta1122

Witam, wpdaam na momencik, w czartek byłam na USG połówkowych i wszystko jest ok. iiii na 80-90% będziemy mieli dziewczynke) doktor napisal nam na karteczce a ja ją wrzuciłam do tż prezentu)) jego miny nie zapomne nigdy jak przeczytał DZIEWCZYNKA!!nastawiał sie nA CHŁOPA a tu taki prezencik karteczke zostawiamy na pamiatke oczywiscie)
Co do cycków to wczoraj z prawej piersi wycisnelam kropelke siary)
POZDRAWIAM, i życze duzo wypoczynku i nie za duzego obżarstwa

super, kolejna dziewczynka

my już w domu, wrócliśmy wczoraj. w Lądku net działał tylko chwilami, więc się nie dopchałam, żeby Wam złożyć życzenia.
zimy nie było, wyspacerowałam się za wszystkie czasy. okazało się, że nie wolno mi korzystać z żadnych zabiegów związanych z tamtejszymi wodami, więc robiłam za fotografa reszty ekipy.
generalnie było ok, chociaż momentami miałam dość bycia zagłaskiwaną przez teściową. ale obyło się bez zgrzytów.
nie przejadłam się, nie pochorowałam, brzusio chyba trochę się powiększył. w ostatni dzień pobytu testowałąm moje ciążowe spodnie, ale jakoś nie do końca byłam z nich zadowolona. dopiero jak włożyłam sobie koszulkę pod ten golf na brzuchu, to było lepiej. chyba brzuch za mały jeszcze, ale może dzięki temu spodnie starczą mi na długo

dwa dni temu śniło mi się, że byłam na usg połówkowym. to był mój pierwszy sen w jakikolwiek sposób związany z ciążą. całość śmieszna, bo usg odbywało się w moim samochodzie, a lekarka przyszła z ekranem i myszką do nas nie pamiętam, czy tą myszką jeździła mi po brzuchu, ale pamiętam, że wyraźnie widać było, że to chłopiec
co nie przeszkadza mi upierać się nadal przy Hani

pozdrawiam wszystkie tuzaglądczki

[kropka75]

Cate

Napisane przez margo80

...w ostatni dzień pobytu testowałąm moje ciążowe spodnie, ale jakoś nie do końca byłam z nich zadowolona. dopiero jak włożyłam sobie koszulkę pod ten golf na brzuchu, to było lepiej. chyba brzuch za mały jeszcze, ale może dzięki temu spodnie starczą mi na długo

To jak u mnie. Wszystko fajnie, ale jak trochę pochodzę to jakieś luźne są, zjeżdżają na dół. Chyba za mały bębenek mam.

Moje dziecię dziś o 24 w nocy postanowiło rozpocząć harce. Tak się rozbrykał, że godzinę tańcował i zasnąć nie mogłam.

______

Pokażę Wam jakie porty znalazł wczoraj mój mąż na allegro
http://www.allegro.pl/item851842272_...acu_cmuwu.html

Nie wiedziałam, że w US Army są kobiety w ciąży.

[margo80]

no widzisz a jeszcze niedawno mówiłaś, że wszystkie już kopią, a Twoje nie

tymczasem ja, z powodów świątecznego menu, nie wiem na ile bulgotanie w brzuchu, to jelita, a na ile dzidzia. chyba mimo wszystko to ciągle jeszcze trawienie

wklejam Wam brzuchatą fotę. ujawniam się, a co mi tam

[kardashi]

Margo swietne drzewo A Ty też ładnie wyglądasz

Mój brzuszek trochę podrósł Nawet Tż powiedział ' o! masz brzuch jak w ciązy ' Ale to pewnie z jedzonkaa..

[bydgoszczanka]

cate , 100 lat

Święta minęły bez większych atrakcji jedzeniowo-bólowych. Najadłam się pierogów i pasztecików z kapusta i grzybami i nic mi nie było. Litrami piłam kompot z suszu, jak nigdy. Brzusio jest większy, na wadze też jest więcej
Z prezentów jestem baaardzo zadowolona. Były książki ( Nigella świątecznie m.in. ). Najlepszy prezent dla nas wszystkich to stary zegar po dziadku, wiszący, tykający
Wczoraj byliśmy w kinie na filmie Avatar. Polecam wersję 3D. Normalnie czad!!!!! Tak świetnego filmu już dawno nie oglądałam. Luiza dała mi trochę popalić, chociaż na brzuch położyłam grubą kurtkę i torebkę. Myślałam, że nie wysiedzę, bo film trwał 3 godziny, ale byłam dzielna
Dzisiaj kolejna mała imprezka, Łuki ma urodzinki

Zdjęcie robione po wieczerzy

[liliputek]

Dawno do Was nie zagaldalam i mam sporo do nadrobienia z czytaniem. Pobieznie przeczytalam watek. Przede wszytskim gratuluje serdecznie wszytskim mamusiom, które znaja juz plec swojego dziecka. Ja obecnie jestem w 16 tygodniu ciazy i jeszcze nie znam płci, mam nadzieje, ze juz niedlugo poznam (chociaz nie ukrywam, ze przeczucie mam na synka-podobnie jak moj mąż)

Napisane przez kardashi

Myślę ze sie nie obraazi.. gorzej jak by to było rózowe


Ja dawno nie byłam na dzidziusiowych zakupach. Ale to przez to że z domu nie wychodze. Po świętach wybiore się na zakupy

Ale póki co pochwalę sie Wam moim 20tygodniowym brzusiem

Jejku, az sie wierzyc nie chce ze to 20 tydzien, takie lekkie wybrzuszenie tylko. To dobrze, pewnie za duzo w ciazy nie przytyjesz.

Ja rowniez nie odczuwam na razie zadnych ruchów dzieciatka, ale chyba mam na to czas do 20 tygodnia.
Nie moglam dzis uwierzyc, gdy weszlam na wage i mi pokazalo ze od poczatku ciazy przytylam tylko 2 kg. W swieta jak sie najadlam brzusio mialam juz calkiem pokazny, za to zawsze rano mam dosc płaski. Ale i tak wierzyc mi sie nie chce, ze tylko 2 kg przytylam.

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Wczoraj byliśmy w kinie na filmie Avatar. Polecam wersję 3D. Normalnie czad!!!!! Tak świetnego filmu już dawno nie oglądałam.

Ja za to poszłam wczoraj na "2012" i... dawno nie oglądałam tak kiepskiego filmu. Tyle bzdetów w jednym dziełku to chyba jeszcze nie widziałam jak żyję...

[ona1981]

Napisane przez kropka75

Ja za to poszłam wczoraj na "2012" i... dawno nie oglądałam tak kiepskiego filmu. Tyle bzdetów w jednym dziełku to chyba jeszcze nie widziałam jak żyję...

Ja też jakiś czas temu byłam na tym filmie i mam dokładnie takie samo zdanie co ty ! Podobała mi się opinia jednego internuty, że nie mogli zrobić zbyt realistycznie tego filmu bo Amerykanie wychodząc z kina by zaczęli bunkry budować. Straszny badziew!

Dziewczyny ładne macie brzuszki !!!

[annLee]

oj tak,potwierdzam 2012 straszna kiła
dobrze,że na dvd oglądaliśmy

ja też lekko objedzona po świętach,od razu pół kilo więcej i większy brzuchol
ale bez sensacji żołądkowych na szczęście
współczuję tym,które je miały

ja dzisiaj miałam odlot w kościele
dobrze,ze zdążyłam wyjsć na dwór,po kilku minutach przeszło,ale strachu sie najadłam i spociłam jak mysz...

dziekuję za miłe słówka dla reniferki

śliczne brzuchatki jesteście!

[kropka75]

Ja to naprawdę w ciąży jestem...

Od wczoraj śniło mi się kruche ciasto... Upiekłam choć wiedziałam, że nikt poza mną go nie ruszy (mój mąż je tylko serniki i czasem makowce), zjadłam trójkąt i zaspokoiłam pypcia. Tylko nie wiem co z resztą.

Może któraś reflektuje?

Jutro mam o 9 rano USG, proszę o kciuki. Jadę pożyczonym autem, moim mogę nie dotrzeć, a drugi raz 20 tygodnia tej ciąży mieć nie będę...

[kardashi]

Ja też tak mam, że coś strasznie mi się chce, zrobię, zjem kawałek a reszta sie marnuje..

Kropka za wizyte

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

wklejam Wam brzuchatą fotę. ujawniam się, a co mi tam

witaj z powrotem.
ale fajna fotka- i Ty i drzewo z brzuszkiem.

Napisane przez bydgoszczanka

Zdjęcie robione po wieczerzy

ale fajny, duży brzuszek.

Napisane przez liliputek

Dawno do Was nie zagaldalam i mam sporo do nadrobienia z czytaniem.

to zaglądaj częściej.

Napisane przez kropka75

Od wczoraj śniło mi się kruche ciasto... Upiekłam choć wiedziałam, że nikt poza mną go nie ruszy (mój mąż je tylko serniki i czasem makowce), zjadłam trójkąt i zaspokoiłam pypcia. Tylko nie wiem co z resztą.

Jutro mam o 9 rano USG, proszę o kciuki. Jadę pożyczonym autem, moim mogę nie dotrzeć, a drugi raz 20 tygodnia tej ciąży mieć nie będę...

ja uwielbiam kruche, ale mam jeszcze pół blachy własnego- z powidłami śliwkowymi.
Trzymam mocno kciuki za Twoje jutrzejsze usg połówkowe.
Ja we wtorek.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Haj. Wrzucam tylko fotkę swą 5miesiączną. Trzymam kciuki za kropkowe i leowe usg

[annLee]

Szaja-cudny brzusio!

Kropka-daj no przepis na to ciacho-apetycznie wygląda niestety najedzonam po uszy,więc się nie poczęstuję,ale przepis schowam na zaś
za badanie

Lea-a jakie Ty z powidłami robisz?
zawczasu też zacisnę gdybym nie dotarła na czas
super,że Maksiowi podoba się nowe posłanie i śpi jak susełek
niestety to mamuśki chyba bardziej przeżywają te rozstania

[margo80]

Kropka - kciuki za usg
dobrze, że warunki drogowe są ok, to można bez strachu jechać pożyczanym autem.

btw - korzystałaś już z węzła Sośnica?

Szaja - pięknie się prezentujesz
wy tu wszystkie wyglądacie poważnie, tylko ja jak dziecko. do tej pory zdarza mi się, że mnie o dowód zaptają

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16083393]
ja uwielbiam kruche, ale mam jeszcze pół blachy własnego- z powidłami śliwkowymi.
Trzymam mocno kciuki za Twoje jutrzejsze usg połówkowe.
Ja we wtorek. [/QUOTE] Na powidła nie wpadłam. A uwielbiam.

Dzięki za kciuki. Odwzajemnię się jutro.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16083715]Haj. Wrzucam tylko fotkę swą 5miesiączną. Trzymam kciuki za kropkowe i leowe usg [/QUOTE]
Ładnie Ci rośnie tam.
U mnie jakoś nadal w miejscu.

Masz oczy mojej chrzestnej.

Napisane przez annLee

Kropka-daj no przepis na to ciacho-apetycznie wygląda niestety najedzonam po uszy,więc się nie poczęstuję,ale przepis schowam na zaś
za badanie

Z programu Gordona Ramsaya przepis.
400g mąki, 200g masła, 50g cukru i 2 żółtka. Zagnieść. Do lodówy na 20 min. i piec 20 min. w 190 st.C. Proste bardzo.

Dzięki.

Napisane przez margo80

Kropka - kciuki za usg
dobrze, że warunki drogowe są ok, to można bez strachu jechać pożyczanym autem.

Dzięks.

Prowadzić będzie mój mąż, więc bez względu na warunki jakoś każdy znajomy bez oporu da mu auto. Mnie by pewnie nie dali. Co by nie mówić, mój chłop jest naprawdę rewelacyjnym kierowcą.

Napisane przez margo80

Szaja - pięknie się prezentujesz
wy tu wszystkie wyglądacie poważnie, tylko ja jak dziecko. do tej pory zdarza mi się, że mnie o dowód zaptają

Pewnie budowa robi swoje. Gdy ja ważyłam 44kg, miałam to samo. Jeszcze w wieku lat 30 gdy wykupywałam OC pani doliczyła mi dodatkowe składki za wiek poniżej 26 lat, bo tak sobie z góry założyła...

Teraz już się trochę posypałam...

Dobra, spadam do tej Rudy... miłego dnia, buziaki...

[zgadnij_MS]

Hej dziewczyny

Kropko :kcuki: za USG
Margo, mi jeszcze w tamtym roku babeczka dała 16 lat jeszcze dodała, że wyglądam młodziej od jej córki licealitki
Oby tylko tak mi na starość odejmowali
Szajajaba, Bydgoszczanka, Margo ślicznie wygladacie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16083715]Haj. Wrzucam tylko fotkę swą 5miesiączną. Trzymam kciuki za kropkowe i leowe usg [/QUOTE]
uroczy 5miesieczniak.

Napisane przez annLee

Lea-a jakie Ty z powidłami robisz?
zawczasu też zacisnę gdybym nie dotarła na czas
super,że Maksiowi podoba się nowe posłanie i śpi jak susełek
niestety to mamuśki chyba bardziej przeżywają te rozstania

ja robię kruche z powidłami śliwkowymi. Jutro Wam przepis zapodam, bo z pamięci nie wyrecytuje.
Masz rację, dzieciaki są elastyczne i szybko się przystosowują do zmian, a my- mamusie- wszystko dłużej i bardziej przeżywamy.
A zasypianie Maksia wciąż super. Nie zapeszając- on jeszcze ani razu nie wyszedł z łóżka, a nikt z nim w pokoju aż do zaśnięcia nie siedzi, TŻ chwilkę z nim jest, i wychodzi.

Napisane przez margo80

wy tu wszystkie wyglądacie poważnie, tylko ja jak dziecko. do tej pory zdarza mi się, że mnie o dowód zaptają

ja też dość smarkato wyglądam. Ale tak jak kropka pisze, to i budowa ciała ma znaczenie, a do tego ja się na co dzień wcale nie maluję, więc w ogóle wyglądam jak dzieciak.

kropka, czekamy na wieści, ciekawe czy się Danielek potwierdzi.

No i po świętach. Trzeba się na nowo wkręcić w tryb pracowania i wcześniejszego wstawania.

[araczki]

Czesc babeczki.

Juz po swietach i w robocie tkwie.
Poszlam spac o 0.30 a obudzilam sie o 4.00.
Padam ale Swieta wspominam bardzo milo

Napisane przez margo80

wklejam Wam brzuchatą fotę. ujawniam się, a co mi tam

Fajna Ty a i drzewo jakies takie brzuchate wybralas

Napisane przez bydgoszczanka

Zdjęcie robione po wieczerzy

Sliczne

Napisane przez kropka75

Jutro mam o 9 rano USG, proszę o kciuki. Jadę pożyczonym autem, moim mogę nie dotrzeć, a drugi raz 20 tygodnia tej ciąży mieć nie będę...

kciuki zacisniete wracaj i opowiadaj jak sie ma Danielek

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16083715]Haj. Wrzucam tylko fotkę swą 5miesiączną. Trzymam kciuki za kropkowe i leowe usg [/QUOTE]

hehe, fajna Ty

Lea, kciuki za wtorkowe usg

Yolanda jak plecy? Mam nadzieje, ze lepiej ciutke lepiej

Cate, sto lat

Milego poniedzialku i poswiatecznego tygodnia

[margo80]

ja już od 6.30 na nogach. wyprawiłam małża do pracy, zjadłam śniadanie, wstawiłam pranie i na razie nic więcej nie robię
o 12 wychodzę do banku, a potem zapowiedziałam się do rodziców na obiad.

i nie wiem czy wspominałam, ale z dziadkiem dużo lepiej.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

i nie wiem czy wspominałam, ale z dziadkiem dużo lepiej.

to dobrze, że dziadek wraca do formy. oby już było z dnia na dzień coraz lepiej.

[kasiaaX]

Ja również witam po świętach
Szaja, Bydgoszczanka, margo - piekne te wasze brzusie, slicznie wyglądacie
Kropka - kciuki za wizytę.
Ja równiez dzis mam wizyte po południu, jakoś dziwnie sie denerwuję, nie wiem dlaczego, może dlatego, że mąż nie może ze mna jechać, a dotychczas zawsze był...chciałabym juz byc po wizycie, ech...

[eniggma]

to ja tez sie powitam po swiętach
u nas nie najelpiej no ale grzecznie leze cały czas i moze sie troche stan zdrowia poprawi

brzuszki dziewczyny macie śliczne

[margo80]

Napisane przez kasiaaX

Ja również witam po świętach
Szaja, Bydgoszczanka, margo - piekne te wasze brzusie, slicznie wyglądacie
Kropka - kciuki za wizytę.
Ja równiez dzis mam wizyte po południu, jakoś dziwnie sie denerwuję, nie wiem dlaczego, może dlatego, że mąż nie może ze mna jechać, a dotychczas zawsze był...chciałabym juz byc po wizycie, ech...

będzie dobrze, myśl pozytywnie

Napisane przez eniggma

to ja tez sie powitam po swiętach
u nas nie najelpiej no ale grzecznie leze cały czas i moze sie troche stan zdrowia poprawi

brzuszki dziewczyny macie śliczne

wytrwałości w grzeczności

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bydgoś, swoim wyglądem wzbudzasz wielkie zaufanie, mówił ci to ktoś?
Margo, ciesz się z młodej twarzy, jak do nas będą babciu mówili, to do ciebie proszę pani

Dzisiaj miałam szalenie miły poranek Poszłam na badanie krwi, i w recepcji dorwała mnie pielęgniarka, chciwie wpatrzona w mój dekolt A ja byłam szalikiem owinięta, który sobie zrobiłam, i owa pani zaczęła się zachwycać, bo też robi na drutach No to jej powiedziałam, jak się taki robi, robiłam z głowy w sumie, ale przepis machnęłam na bloga i jej adres podałam. Wiecie, jak mi ego urosło?

Poniżej sprawca zamieszania