|
|
#2911 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() TA wersja ktora jest? A tak odnosnie tematu to.....zaczelam uzywac globalnie Avon Rare Pearls -pamietalam je nieco jakby przez mgle bo teraz to odnowiona edycja ale zaskoczyly mnie na nowo bardzo pozytywnie Ciezki ale nie duszacy wrecz ma w sobie pewna kwiatowa swiezosc otoczona delikatna slodycza.Diablo trwaly na mojej skorze.
__________________
|
|
|
|
|
#2912 |
|
never say no to panda
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Hexxanko - imho jest odwrotnie - kwadratowa to ta słodsza wersja, natomiast okrągła - bardziej kościelna, zresztą podeślę Ci moją (okrągłą) próbeczkę i sama ocenisz (bo widzę, że kliknęłaś tę kwadratową
chociaż wg niektórych to niezależne jest od kształtu naklejki, a od serii, kiedy zostało wyprodukowane ja wnioski wyciągam na podstawie własnych obserwacji - flachonik okrągły i odlewka (nabyta gruuuubo przed flachonikiem) z flachonika kwadratowonalepkowatego
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
|
|
|
|
#2913 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Olu ,przyznam sie,ze kiedy dostalam MdM do testowania to nie wiem ktora to byla wersja choc mialam probasy z roznego zrodla i roznily sie nieco miedzy soba.Bylam jednak pewna,ze to kwestia testu,dnia,skory itd.
__________________
|
|
|
|
|
#2914 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Miałam dziś trochę czasu, więc odwiedziłam Douglasa, a owocem tej wizyty jest:
Lalique, Le Parfum - bardzo przypomina mi Fleur de Rocaille, tylko jest bardziej łagodny. Ładny i retro, ale wolę Carona. Miss Charming - wachałam się co wybrać - ten zapach, czy Drole de Rose. I stawiam na L'Artisana. Miss Charming, cxzyli różana konfitura, bardzo słodka i gęsta, kojarzy mi się z latami 70-tymi. Niespecjalnie się rozwija, ale jest przyzwoicie. Daleka krewniaczka The Fragrance Ghosta. Miss Dior - oczy mi na wierzch wyszły, kiedy zobaczyłam je w Douglasie. Piękny, przykurzony szypr, na początku dość ostry i wibrujący, ale potem się uspokaja. Chcę. The One Rose - Nie są jakieś specjalnie odkrywcze i powalające, ale w 10-tkę na wiosnę chętnie bym się zaopatrzyła. Uroczy, słodki kwiatek w konwencji D&G. Trochę nietrwały... Molekuły, 01 - Najpierw spirytus. Potem nic. Długo nic. Na końcu mega-rozwodniony pieprz z czymś na wzór wetiweru, ale to tak jakby wąchać to na kimś, kto stoi od nas w odległości 100 m. I oni chcą za to 430 zł... |
|
|
|
#2915 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
|
#2916 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Boskie!Ambre Passion umieściłabym teraz w gronie najbardziej cenionych przeze mnie ambr zaraz obok Ambre Sultan i Ambre Extreme. Faza pierwsza, kiedy to zapach nie może zdecydować się, czy być ambrą przymilną, czy ziołową i ciemną przypomina mi zapasy pomiędzy AS a AE. Jest tu paczula, labdanum (w dawce takiej w sam raz, by mnie lekko niepokoić, ale nie odrzucić), szczypta wanilii i morze złotej ambry. Jest szlachetnie, głęboko, wyraziście i bardzo bardzo kobieco na sposób jakby włoski Wiecie o co mi chodzi Pełne kształty, słodkie kusicielstwo, zmysłowość i głębokie poczucie własnej atrakcyjności. A to wszystko podane w sposób, który nie przytłacza, nie nudzi, nie daje o sobie zapomnieć.A gdy zapach przechodzi do słodkiego sedna to można rozpłynąć się z rozkoszy. Takiej bazy nie pamiętam z żadnego innego zapachu (choć opis zabrzmi pewnie znajomo): miękka, słodka, waniliowo - drzewna, mająca w sobie jednak nie do końca dającą się rozgryźć tajemnicę. Do tego intensywność i trwałość na plus.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
|
#2917 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Czytanie Twoich recenzji, to dla mnie czysta przyjemność
|
|
|
|
|
#2918 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Fleur d'Iris Maitre Parfumeur et Gantier - więcej tu fiołka niż irysa... Zaczyna się podobnie jak w Violetta Penhaligon's, czyli świeży fiołek plus dużo rozgniecionej zieleni, która aż wibruje w nosie. Nastepnie fiołek ociepla się, zieleń czai się tylko w tle i tu Fleur d'Iris bardziej przypomina mi Meteorites Guerlaina, z tym, że jest mniej pudrowy.
Ciekawa jest ostatnia faza - taka słodkawa fiołkowo - irysowa guma na waniliowym tle. Aromatics Elixir - początek przypomina mi nieco AP, jest szałwia, werbena, geranium... ostro i wibrująco... W tle kwiatowe, różano-jaśminowe mydło, które przez te zioła przebić się nie może... Później robi się bardzo ziemiście - doniczkowa ziemia rozsypana w piwnicy, czyli mariaż wetiweru i paczuli. Edytowane przez Pin up girl Czas edycji: 2009-12-23 o 19:53 |
|
|
|
#2919 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Dziekuje
__________________
|
|
|
|
|
#2920 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
||
|
|
|
#2921 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
|
|
|
|
#2922 |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Hugo Boss Orange-ma szansę stać się obok Słonia i Coco M moim signature scent
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
|
|
#2923 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Czech&Speak Dark Rose
jakis czas temu weszlam w posiadanie odlewki i choc testy nadgarstkowe byly zadowalajace to jakos brakowalo okazji do testow globalnych ![]() Dzisiaj calkiem przypadkiem zaaplikowalam je sobie i pachne od rana nasycona,wytrawna bulgarska roza(nie ma w sobie zadnej slodyczy,wrecz poczatek jest dosc ostry) zlamana szafranem,ktora jest okraszona szczypta paczuli i sandalowca.Trzyma sie blisko skory,otacza urocza mgielka i odnosze wrazenie,ze w koncowej fazie ma w sobie cos pizmowego-ale to rodzaj cielesnego pizma cos w stylu Royal Muska/Clair de Musc. Trwalosc naprawde niezla jak na EDC-kilka godzin i choc na skorze zostaje slabo wyczuwalny zapach to ubrania nosza w sobie pamiec o dark Rose calkiem niezle.
__________________
|
|
|
|
#2924 |
|
BAN stały
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Wanted HR-dziwne...na początku były delikatne i kwiatowe i choć to nie moja bajka-nawet ładne, niestety później zrobiły się ziołowe i ostre i kompletnie przestały mi się podobać
![]() Kasztanek YR-miły,przyjazny zapach, trochę przypominający waniliowy żel pod prysznic tej firmy,trzyma się bardzo blisko skóry,żeby poczuć te dwa testowe psiki musiałam wąchać nadgarstek,ale muszę przyznać,że pachniał dość długo ![]() Mira Bai-sama nie wiem...kupiłam w ciemno, bo niedostępny, "kultowy", bla bla bla buteleczka ładna, zapach, no cóż dobrze Dziewczyny w recenzjach pisały, że orientu tam niet. Faktycznie brzoskwiniowa galaretka na początku, później dochodzi "kaszmirowa" wanilia ale taka lekko kwaskowata. Mira Bai jest taka radosna i dziewczęca, mimo tego, że to nie to co tygrysy lubią najbardziej-podoba mi się. Pewnie nie będę nią pachnieć i oddam córce, ale nie żałuję, ze kupiłam
|
|
|
|
#2925 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Libertine VW - Ach... znowu przepadłam. Muszę mieć na wiosnę, bankowo.
Kojarzy mi się z dzieciństwem (kolejny zapach z tej serii ), z ciepłym, majowym dniem i spacerem z babcią po parku...Wyłapuję tu grejfruta i ananasa w mariażu z różą oraz mchem, zatopione w lakierze do paznokci... Podoba mi się. Bardzo ![]() Belle de Minuit - Hmmmm... tak nie pachnie mój wymarzony piernik. W BdM czuję piernika, który trochę już przeleżał, a żeby dodać mu świeżości, polano go obficie miodem oraz hojnie sypnięto cynamonem i goździkami. Mimo to czuć, że to nie jest świeży piernik... |
|
|
|
#2926 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Wybrałąm się dziś do perfumerii przetestowac nie koniecznie nowości, a zapachy których jeszcze nie znałam a duzo się o nich naczytałam. Zacznę od zapachu, który nie przypadł mi do gustu i chyba zaraz zacznie bolec mnie od niego głowa...
1) Alien- duszący, tajemniczy, ostry , czarny charakter ( gdzieś na końcu przebłysk światła- zapach jakby sie rozcięczał i łagodniał). Podobny do Code Armaniego. Myslę, że po tych testach się ze sobą rozstaniemy na dobre, aczkolwiek zawsze trzeba brac pod uwagę fakt, że z wiekiem przypadnie mi on do gustu... . ![]() 2)la perla j'aime la nuit: och jakie to piekne! Słodkie, mroczne i tajemnicze! A zarazem delikatne i zmysłowe! Włożyłabym go do tej samej szufladki z zapachami co Hypnose. Ale ten jest zdecydowanie ładniejszy. Aż słów mi brakuje na opisanie tego cuda! Z pewnością zostatnie wpisany na listę musthave.
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna. Oszczędzam na PERFUMY!!
|
|
|
|
#2927 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Eau Torride Givenchy
Zapach bardzo esencjonalny, mocny i wyrazisty, niezwykle trwały...i okropny! Pachnie, jakby ktoś nasypał na patelnię cukru, chcąc go skarmelizować, ale zajął się innymi sprawami i wszystko się przypaliło, stopiło plastikową rączkę od patelni a potem ten ktoś chcąc zminimalizować szkodę nalał na to duszących perfum i tak to się razem z sykiem i bulgotem wymieszało, przenikając tym zapachem wszystko w pobliżu. Jeden z tych zapachów, które prześladują nawet wspomnieniem, fuj! |
|
|
|
#2928 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 104
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Chanel 19 i kto wie, może to dobry moment, żeby sobie kupić flaszkę?...
|
|
|
|
#2929 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cioccolato Mon Amour Bianco Classico - pyszna, jadalna biała czekolada lejąca się strumieniem. Z czasem łagodnieje. Zapach cieplutki, otulający. Słodki, ale nie do przesady - zęby nie bolą
Nabieram ochoty na flaszkę.
|
|
|
|
#2930 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Wydaje się idealnym zapachem na lato, a takiego właśnie szukam, po Twojej recenzji to już w ogóle spodziewam się cuda
|
|
|
|
|
#2931 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Dziś testuję nowo przybyłe nabytki:
Viva La Juicy Juicy Couture - absolutnie boskie J'amie Les Fleurs La Perla zamówiłam także w ciemno w myśl hasła "jest ryzyko jest zabawa" i tutaj niestety trochę się rozczarowałam. Jest Lekko, fiołkowo, ciut bagiennie - bo roślinność jest zaiste soczysta, świeża i mocno zielona. Z czasem zapach staje się bardziej kremowy, miękki, zyskuje na kobiecości. Tyle, że trwa może godzinę. Nie przesadzam, ulatnia się ze mnie w tempie błyskawicy. No nic, wypsikam w letnie upały i już nie wrócę. Za to flakonik jest super! Może znaleźć zastosowanie w dyscyplinowaniu męża. Baaaaaardzo ciężki, masywny, ze szkła w kolorze morskiej zieleni.Edit. Kolejny psik nadgarstkowy wytrzymał 6 godzin
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek Edytowane przez Kasiulka22 Czas edycji: 2009-12-29 o 20:03 |
|
|
|
#2932 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Diptyque Opone
2 dni pod rząd, globalnie początek cudny chłodna róża w towarzystwie smużki kadzidła wyniosła i hmm... niepokorna, nieczysta ale zachwyt mój trwa krótko po niedługim czasie ta dumna róża daje się przerobić na konfiturę na szczęście bez cukru i to by było na tyle za to FeA pięknieje z każdym psikiem |
|
|
|
#2933 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
a moja odlewka już powędrowała w inne wizażankowe ręce
nie mogłam tej Dziewczyny zdzierżyć globalnie - zbyt duszna i ziołowo-przyprawowa zamiast kadzidlana....
|
|
|
|
#2934 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Koniec roku mija mi pod znakiem intensywnych testów...
![]() Le Dix - cudowny, anielski zapach. Otwarcie pudrowo-aldehydowo-kwiatowe, od początku czuć fiołka, którego chyba w składzie nie ma... Puder tutaj jest lekko schłodzony i zmiekczony przez aldehydy, tworząc świetlistą, jasną, pastelową chmurę. Potem puder gestnieje, wysusza się nieco, nasiaka fiołkowo - różanym aromatem, utrzymujac niebiańką atmosferę. Końcówka, przy dokładnym wwąchaniu sie, przypomina mi nieco różany puder z Ombre Rose. Le Dix jest białe, "przybrudzone" nieco pastelowym fioletem. Klasa sama w sobie. Votre Charles Jourdan - skojarzył mi się z Chloe i latami 80'tymi. Czuć tu swego rodzaju nieład, kontrast, i pozorną prostotę właśnie sprzed 30 za chwilę lat. Przede wszystkim czuję w Votre ylang-ylang i brzoskwinię, podbite lekko aldehydami. Z biegiem czasu zapach ociepla się, zmierza w kierunku waniliowo-drzewnej bazy. Chloe Narcisse - a to już jest kwintesencja głębokich lat 80'tych - krzykliwy kicz, przerost formy nad treścią, narkotyczny buntownik niepodatny na konwenanse - wszystko w jednym. Narcyza jest tu aż za dużo, aż czuć kwiatowy pyłek na nosie, przy czym jest to pyłek chemiczny, sztuczny, nieco łazienkowy. Tylko w początkowej fazie kołaczą wątłe akcenty klasycznej Chloe, skutecznie zaduszone przez narcyza. W fazie wstępnej narcyz jesdość zielony, jakby rozgnieciono łodygę i zielonym sokiem polano kwiat. Później ta zieleń znika i zostaje duszny, narkotyczny kwiatowy pyłek, pod koniećczmieszany z odrobiną wanilii. Harda sztuka. Edytowane przez Pin up girl Czas edycji: 2009-12-29 o 19:59 |
|
|
|
#2935 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
kriss - jesteś bezwzględna
![]() żadnej drugiej szansy czy cuś Dziewczę młode i niedoświadczone, prosto z lasu a tak serio - działasz jak błyskawica ja to się bujam i bujam zanim oddam jakąś odlewkę, co to mi do końca nie pasuje daje 2gą szansę, a i 3cią czasami w oczekiwaniu na nagłe olśnienie, które i tak z reguły nie nadchodzi
|
|
|
|
#2936 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() ![]() dlatego nie daję drugiej szansy jeśli w teście globalnym nic mnie nie zachwyci, a jeżeli zmęczy to już w ogóle nie ma o czym gadać - wont, psia jucha ![]() dlatego m.in. mam niewiele flaszek i nawet te unikatowe, a nieużywane wylatują jak z procy...
|
|
|
|
|
#2937 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
ja to miętka jestem
|
|
|
|
|
#2938 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
. Zachęciłaś mnie do przetestowania tych zapachów.
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna. Oszczędzam na PERFUMY!!
|
|
|
|
|
#2939 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Moje grafomańskie wypociny niczym są jednak w porównaniu z ekspresją niektórych Forumowiczek A co do testów - raczej nie znajdziesz tych zapachów w stacjonarnych perfumeriach, próbuj na Allegro
|
|
|
|
|
#2940 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Bon Temps
Wiadomości: 5 066
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Ostatnio robiłam test nadgarstkowy Parisienne (dodam że najpiew testowałam na blotterze i bardzo mi się podobała) i niestety tutaj pojawiło się rozczarowanie
Za to zachwyciła mnie Coco Mademoiselle, Chloe EDP, Addict 2 oraz Chanel 5 Eau Premiere
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.






- a ta druga co to "okrągła"jest - szok ale zmienia jest w brązowiutki, zeschniety pierniczek w tempie błyskawicznym i śliczna jest - bo to taki pierniczek, co go chce się chrupać jak już nawet niejadalny jest


Wiecie o co mi chodzi
Czytanie Twoich recenzji, to dla mnie czysta przyjemność 






Oszczędzam na PERFUMY!!
klik!
nie mogłam tej Dziewczyny zdzierżyć globalnie - zbyt duszna i ziołowo-przyprawowa zamiast kadzidlana....

dlatego m.in. mam niewiele flaszek i nawet te unikatowe, a nieużywane wylatują jak z procy...

