|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#631 | |
|
Lena
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 12 229
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
żeby sie znalażł... jak mój teżet w tym roku zgubił portfel.. to ktoś go wrzuciłdio śmietnika.. oczywiście bez kasy ale ważne że z dowodem.... tylko tak głupio ktoś postapił.. bał się chyba żeby ktoś nie posądził o kradzież... na szczęście sprzątaczka wyciągła i nam przyniosła...
__________________
Mała, Wredna, Bezczelna..
ale jakże zadowolona z siebie! |
|
|
|
|
#632 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Wrocilam zkosciola.ale to nie byl dobry pomysl, bo gorzej sie czuje.jeszcze wlosy musz eumyc.ech.
kaska dla mnie to tez jest dziwne;p bo ja chcialam wszystko po kolei...odkad zaczelismy byc ze soba wiedzielismy, ze to to ale oswiadczyny byly po 6 latach;p tzn nie bylo u nas chyba oficjalnych zareczyn;p poprosil mnie o reke, potem moich rodzicow (znaczy xie jak wrocilsimy do domu).a po 2 tyg. bylo zapoznanie rozdzicow i tyle fajnie bylo dla dla rodzicow totalny zaskok ale wiadomo-kazdy chce inaczej...ja bym np nie chciala teraz spotkania rodzin i dawania pirscionka po raz 2 czy cos...
Edytowane przez lusesita23 Czas edycji: 2010-01-03 o 13:19 |
|
|
|
#633 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
no to jednak nie jest z nim najgorzej
w ogóle to ja nie chciałam być w długim związku przed ślubem, a w dniu ślubu będziemy razem 7,5 roku ale tak się życie potoczyło, że nie ma innego wyjścia poza tym poznałam P. jak miałąm niecałe 17 lat więc dzinie by było gdybym w wieku 20-21 lat miała brać ślub
__________________
Edytowane przez kaska87 Czas edycji: 2010-01-03 o 13:19 |
|
|
|
#634 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
![]() ja tym razem bym się zastanawiała co zrobić gdybym znalazła, ostatnio znalazłam na ulicy i oddałam facetowi i nic mi nie dał cham jeden a tam miał wszystkie dokumenty-od samochodu, karty, nawet paszport i taką wdzięczność mi okazał ![]() następnym razem chyba kasę zabiorę a co do dokumentów pomyślę (więc lepiej żebym nie znalazła nic bo ktoś może mieć przesrane )a i Micia nie rób więcej takiego alarmu, dziewczyny się przejęły ja nic nie pisałam, bo coś czułam że nie piszesz tego na serio i tak naprawdę nie chcesz się z nim rozstawać poza tym kiedyś tyle o nim pisałaś niedobrego że niesmak co do jego osoby mi pozostał
|
|
|
|
|
#635 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
szukal wszedzie niestety.. na 99% wyslizgnął mu sie z kieszeni tylnej jsk jechal na rowerze
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
#636 | |
|
Lena
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 12 229
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
__________________
Mała, Wredna, Bezczelna..
ale jakże zadowolona z siebie! |
|
|
|
|
#637 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
![]() pisalam serio. padly te slowa.. ale wyszlo jak wyszlo... NIE ZROBIE WIECEJ ALARMU,PRZEPRASZAM ZE MUSIALYSCIE SIE PRZEJMOWAC
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#638 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
bo nie wiem o co chodzi raz widziałam tylko jak Micia chciała się z nim rozstać
__________________
|
|
|
|
|
#639 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
wiec wydaje mi sie, ze tak idealnie mam nadzieje, ze w tym roku juz ze soba zamieszkamy![]() ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#640 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
Micia mam nadzieję jest mądrą kobietą i wie co robi oraz z kim chce spędzić resztę życia |
|
|
|
|
#641 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
a tutaj miła niespodziankato idę się wtajemniczyć u nas swojego czasu-jakoś we wakacje tez się działo, ale nie w sensie kłótni tylko ja jakoś miałam wątpliwości ale juz ok
__________________
|
|
|
|
|
#642 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
#643 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
następnym razem na pewno nie oddam bo człowiek jak uczciwy to też nie docenią
![]() raz tylko trafiłam, znalazłam komórkę wartą może wtedy 50 zł, oddałam i kobieta dała mi z wdzięczności aż 30 zł (ile za to było piwa )
|
|
|
|
#644 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
tylko kiedy to nastapi ![]() ---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Cytat:
zadzwonilam i oddalam cala torebke nawet mnie nie kusilo, zeby przeszperac znaleznego nie dostalam
|
||
|
|
|
#645 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
my w tym roku chyba jednak rozejrzymy się za mieszkaniem, zobaczymy co z tego wyjdzie bo wierzę że wiesz co robisz |
|
|
|
|
#646 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
kaska oj ja tez bym juz chciala mieszkac z TŻ...jak zaczelam studia to mialam na to "straszna jazde", potem mi troche przezszlo
ale teraz znowu chce tak na maksa...a ja sie ciesze, ze jestesmy tyle z M. - dzieki temu poznalam go juz baaardzo dobrze z wielu stron... ale wszyscy sie smieja, ze znas juz star emalzenstwo jest w dniu slubu bedzie nasza 9 rozcznica![]() Micia kurde, niefajnie z ymi dokumentami... moj TŻ jest mistrzem gubienia pieniedzy-teraz mu ukradli a wczensiej poszedl do bankomatu i nie wzial pieniedzy!!tylko karte,a 200 zl zostalo...i co najlepsze ktos byl z anim, wiec go nie zawolal tylko sobie wzial... Edytowane przez lusesita23 Czas edycji: 2010-01-03 o 13:38 |
|
|
|
#647 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
ehh w tym przypadku zawolalabym osobe ktora byla przede mna...
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
#648 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
|
|
|
|
|
#649 | |||||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
Cytat:
jeleń głupi ![]() Cytat:
![]() Cytat:
i zazdroszczę! Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Mikołajek 26.02.2014 Obudził mnie trzepot skrzydeł Wyjrzałam przez okno Na parapecie zostało Białe piórko - Pamiątka po Tobie Mój Aniołku 01.12.2012 [*] |
|||||||
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#650 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
bede pamietac
![]() aaaa powiedzcie mi moje Drogie Dziewczynki ilu świadków będziecie mieć na swoim ślubie?? bo u mnie chyba 6ro - 3 kobitki i 3 facetow
|
|
|
|
#651 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Hej karola!I jak tam brzuszek?Lepiej już?Mam nadzieję
hihihi,ja jeszcze poczytałam poprzednie wątki troszeczkę i po 3 odpadłam...---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ---------- U mnie standardowo- 2 ososby-moja koleżanka (co nas poznała) i kolega TŻ ze studiów |
|
|
|
#652 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
no i jak mówiliśmy że idziemy a mama P ma zostać dłużej to już wiedzieli po co i wykazali zrozumienie ---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- też standardowo - 2 osoby |
|
|
|
|
#653 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
wypilam rano herbatkę i mi jakos przeszlo ja to padlam po 2giej ale przynajmniej sie wyspalam
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#654 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
kurcze teraz chciałabym być już we Wrocławiu
od 22.12 jesteśmy w naszym rodzinnym mieście ![]() przytrzasnęłam sobie palec, na którm noszę pierścionek zaręczynowy lodówką
__________________
Edytowane przez kaska87 Czas edycji: 2010-01-03 o 13:58 |
|
|
|
#655 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 690
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Hejka.
Cytat:
[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;16207826]. ale ja też mam do tego jeszcze egzamin z pytań , nie wiem czy to ten sam profesor ale ten mój też ma nazwisko na L. a gdzie stosunki mają zajęcia w lesie czy na żubrowej ? bo my mamy w naszym pięknym baraku na żubrowej zaraz w pierwszym jak się wchodzi na campus[/QUOTE] w lesie-to miałam w 1 roku troche.teraz wszystko na woycickiego-praktycznie wszystko w auditorium maximum. a prof.może być lew***i? ![]() Cytat:
---------------------------------------------------------------- a ja sie obijam dzisiaj. tż w pracy i mam luz,znaczy on ma luz ode mnie i w ogóle to jestem wściekła na moją mame. mnie wkurza coraz bardziej. ciagle pytania-kiedy sie uczyć bedę,kiedy pojde n aangileski dodatkowy-bo sobie ubzdurała,ze ja musze iść. do tego że moje studia to strata czasu bo ja wcae sie nie ucze w moim kierunku nic nie cyztam z branży itd. Już jej miałam powiedzieć,że poszłam na te studia tylko dlatego,żeby mieć spokój od ich gadania. Wolalabym zasuwac w robocie i wiedzieć,że na coś robię i studiowac zaocznie-co chciałam wybrać-no ale jestem na dziennych i całe szczęście je koncze juz. a do tego usłysałam jak do taty gadała,że ja tylko mysle o tym by wyjść za mąż.Fakt myśle,bo chce wkońcu się usamodzielnić i gdyby nie te studia dzienne to juz bym dawno to zrobiła.a tak to niestety przymus przebywania z rodzicami przez okres studiów.Moja mama jak oszalała robiła studia niedawno-licencjat,magister,a teraz sie dowiediałam że na jakąś licencje państwową sie zapisała na księgową główną czy cos tam i chyba uwaza,że ja powinnam teraz też tak latać żeby potem nie latac(pomijam fakt,że mama juz ma z 15 lat przepracowane w kierunku swoich niedawno zorbionych studiów). i chyba ich ambicje co do dzieci powoli zabijam bo powinnam się uczyć tak jak jedna z moich sióstr ciotecznych najbliższa-od 1 liceum uczy sie do matury tak,że codziennie po szkole nad książkami,weekendy też,tysiące korepetycji z matmy,fizyki,anglika. nie ma na nic czasu. nawet na 15 min pogadania z nami bo musi sie uczyc. mature ma dopiero w tym roku. i zdaje cuda świata niewidy-rozszerzone fizyki matematyki itp. no i kurcze jaki peszek-ja tak sie nie ucze już i moja mama ubolewa nad tym. bo w liceum zakuwałam tak historie-byłam najlepsza w klasie zawsze -a w konsekwencji mature rozszerzoną zdałam ledwo ledwo bo na 38%! bo temet mi w ogóle nie podszedł. i własnie widze jak sie opłacało zakuwać.nie wiem co mam myśleć,al epo tych studiach nie wiąże sie z pracą w swoim kierunku napewno bo mnie to nie ciągnie ani trochę. i nie wiem jak będzie z magistrem. narazie mysle o pracy,zeby do jakiejkolwiek pójść i sie usamodzielnić. Ale jestem poki co wściekła na mam, jak chce to niech sama sie idzie edukować (co ja gadam-własnie idzie). Chyba wogóle nie myśli o tym,że może powinnam pomyśleć wlasnie nad założeniem rodziny,biorac pod uwage moje przejścia ze zdrowiem w tamtym roku. Cała rodzina wi o co mi chodzi,nawet na gos o tym mówią i życzą dzidzi-natomiast rodzice to jako jedyni chyba tego nie dopuszczają,że ja chce mieć dziecko już teraz a nie czekac a potem sie okaze,że nie można go miec. Studia jak dla mnie nie uciekną,natomiast dziecko niestety moze. Czasami myślę,że najlepiej jakbym miała byc córunią mamuni. Moja siostra mlodsza ale przynajmniej widziała jak to jest w moim przypadku ze studiami-bez przesady uczyła się okej,nie shizowała na temat szkoły jak ja,nie latała z samymi czwórkami,nie zakuwała do matury-zdała i tak w miare dobrze,posżła na zaoczne studia,teraz pracke znalazła(narazie na pół etatu),jakos powoli i bez nerwów preżywa wszystko.I nie daje sobie wmawiac tego na co ja sbie pozwoliłam wmówić przez rodziców. Pomijam fakt,że zawsze bylam tą "lepszą" córcią. i chyba teraz dopiero rodzice sobie uswiadamiają że ja to weryfikuję. i wcale nie czuje sie z ich "planami",które mi wbijali do głowy szczęśliwa. Jakbym nie mogła przezyc życia tak jak ja chcę. Już sbie wyobrazam co to będzie jak sie wyprowadzać będziemy w tym roku-i to przed skończeniem moich studiów...ojojoj... Przepraszam,ale sie chciałam wygadać. nie moge z tz o tym pogadać,bo zaraz by powiedział rodzicom co o tym myśli. cho i tak wie o co chodzi,bo zawsze mi powtarza,ze powinnam być pewniejsza siebie i robić tak jak ja uważam... ale chociaz tu się wyżalę.
__________________
|
||
|
|
|
#656 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Jolka a co Ty studiujesz?
![]() a Tobie lekarz zalecił mieć dziecko? co Ci powiedział? ja ostatnio jak byłąm to się mnie pytał czy w ciągu roku albo 2 lat zamierzam mieć dziecko....bo ja nie to będę miec zabieg ale nie ma mowy o dziecku za młoda jestem itd
__________________
|
|
|
|
#657 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Oglądałam te obrączki z tej firmy Breuning wow.Ceny są koszmarne...
Wiadomo każdy ma to,na co go stać,ale 7000 zł za obrączki z łączonego złota białego i żółtego to troszkę za wiele,gdyby mnie było stać(ae niestety)to kupiłabym z platyny,w tej cenie można już dostać,ale wiadomo platyna to już nie złoto. W naszej mieścince Włocławku,zbyt wielu jubilerów nie ma,jeden Apart,dwa Yes,Kruka nie ma,2 Elizy i coś około 7-8 mniejszych jubilerów,więc poszaleć nie można...Ale mimi wszystko można wybrać i po wielu wątpliwościach myślę,że nasz wybór już jest bardziej skonkretyzowany i mają być z żółtego złota,na 4-5 mm,błyszczące,bez wzroków,soczewkowane od wewnątrz (ale niekoniecznie)lekko półokrągłe lub trapezowate,wszystko zależy co mojemy TŻ bardziej się spodoba,ale on i tak zda się na mój gust,więc no problem.myślę ,że w 1500 zł się zmieścimy i stanie na Yes,bo tylko tam widziałam soczewkowane,bo chyba,że nam nasz jubiler zrobi takie,bo mam troszkę swojego złota... A sukienka?hmmm,oglądałąm wiele,nawet niedawno przymierzyłam jedną dwu cześciową z gorsetem i na dużym kole(taką jedną z najbardziej strojnych)jenyyy,jak ja się głupio czułam w niej,stać to stać,ale jak się troszkę pogibałam przed lustrem to stwierdziłam,że niedobrze się w takiej czuję...ale jeszcze mnóstwo czasu jest...także spokojnie.Gdzieś koło wakacji zacznę na spokojnie swoje buszowanko,oczywiście przy Waszej pomocy dziewczyny
|
|
|
|
#658 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 690
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
oj bo ty świeża jestes i pewnie nie doczytałas. w wielki skrócie: powinnam sie brac za dziecko bo jestem po ciężkiej w sumie operacji-laparotomii-miałam usuwane torbiele jajników baaaaardzo duże(potworniaki) i lewy jajnik usunięty. i żebym była zdrowa w 100% to lekarstwem jest dzidzia... i lepiej teraz próbować żeby sie wszystko w sordku poukładało niz za 5-6 lat zacząc próbować i si emoze okazac ze juz nie mozna. no to tak w giga skrócie. pisałam kiedys w którymś watku o mojej operacji. trzeba najpierw usunąc było potworniaki,żeby dziecko w brzuchu si ezmiesciło. a słyszalam o dziewczynie-moja mama mówila-ze tez ma potworniaka-tez ma ona 20 lat-i jej lekarze kazali usunąc go i potem w ciążę zajsc.a ona debilka nierozumna stwierdzia,że zajdzie w ciążę a potem usunie potwora-a tu chodzi o to,że przez te potworniaki dziecko moze sie w brzuchu nie miescić.i teraz lekarze ie modlą żeby do 7 miesiaca chociaz donosila te i ciąże. sobie inteligentnie panienka wymysliła-bo w te ciąże zaszła a zabiegu nie chciala wczesniej.
__________________
Edytowane przez jolkajp Czas edycji: 2010-01-03 o 14:12 |
|
|
|
|
#659 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
w takim razie trzymam kciuki za dzidzię bo wczesniej nie wiedziałam, że ona ma być poniekąd lekiem na Twoją choróbkę
__________________
|
|
|
|
|
#660 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
Cytat:
tez mialam torbiele, ale ladnie sie wsiaknely i nie musialam byc operowana, tylko oczywiscie kontrolne wizyty raz na pol roku musza byc ![]() zycze Ci kochana, zeby w koncu sie fasolka pojawila
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.





żeby sie znalażł... jak mój teżet w tym roku zgubił portfel.. to ktoś go wrzuciłdio śmietnika.. oczywiście bez kasy ale ważne że z dowodem.... tylko tak głupio ktoś postapił.. bał się chyba żeby ktoś nie posądził o kradzież... na szczęście sprzątaczka wyciągła i nam przyniosła... 
ale oswiadczyny byly po 6 latach;p tzn nie bylo u nas chyba oficjalnych zareczyn;p poprosil mnie o reke, potem moich rodzicow (znaczy xie jak wrocilsimy do domu).a po 2 tyg. bylo zapoznanie rozdzicow i tyle
ale wiadomo-kazdy chce inaczej...ja bym np nie chciala teraz spotkania rodzin i dawania pirscionka po raz 2 czy cos...
ale tak się życie potoczyło, że nie ma innego wyjścia 


Czekamy na poród: luty2015
Kroimy: 2016(?)
bo nie wiem o co chodzi raz widziałam tylko jak Micia chciała się z nim rozstać 




i zazdroszczę! 
masakra

