ja i moja matka - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-03, 21:45   #61
whoaboa
Zadomowienie
 
Avatar whoaboa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 486
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Wierzbiccy2 Pokaż wiadomość
to nie tak ze ja nie kupuje tamtym dzieciom.Dostaja slodycze,zabawki itp. to nie my pogrywamy dziecmi tylko moja matka.Kocham dzieci swojej siostry tak jak kocham swoja córke.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

a zreszta odwrotna sytuacja.Kiedy moja matka kupuje cos tamtym dzieciom powinna kupic takze mojej córce.
A co na to Twoja siostra np?
whoaboa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 21:47   #62
Wierzbiccy2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 50
Dot.: ja i moja matka

koniec

Edytowane przez Wierzbiccy2
Czas edycji: 2010-01-05 o 14:01
Wierzbiccy2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 21:50   #63
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Wierzbiccy2 Pokaż wiadomość
Co do ubezwlasnowolnienia babci-wystapil o to jej syn czyli ojciec mojego męża.W tej chwili babcia mieszka wlasnie u niego.Chca ja oddac do dpmu spokojnej starosci
Jak babcia zostanie ubezwłasnowolniona czy/i pójdzie do domu opieki to mieszkanie przepadnie. Więc na to koło ratunkowe nie liczcie
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 21:56   #64
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Jak dorosły człowiek może być tak bezndziejnie naiwny i bezmyślny?
I jesczze w napiętej sytuacji decydować się na kolejne dziecko?

W jednej chacie - babcia, matka, córka z dwójką dzieci, obcy facet (zięć)? Nic dziwnego, ze stale są awantury. Wywołuje je brak samotności, miejsca gdzie mozna się wyciszyc, zdystansować, odciąć. Żadne z was (matka, babcia, córka, wnuki) nie jest u siebie.
To rodzi frustracje, powoduje napięcia. Jedni radzą sobie z tym lepiej, inni gorzej. W zasadzie to było oczywiste i do przewidzenia.

Jest żle i się nie poprawi. Zamiast jojczeć na forum, rozejrzeć się za własnym kątem.
po prostu padłam jak to przeczytałam! Moje wujostwo ma 3 pokojowe mieszkanie (czyli coś ok. 50 m), 2 dzieci a mimo to, jak ich syn się ożenił to mieszkał tam ze swoją żoną, potem przeprowadzili się, a teraz cih córka wyszła za mąż i też tam mieszka, i nikomu to nie przeszkadza!! zięc nie jest traktowany jak obcy facet tylko już jako członek rodziny, nie ma kłótni, obrażania ect. bo na to trzeba normalnych ludzi a nie toskycznych jakich ma autorka wątku.
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:01   #65
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: ja i moja matka

i to wszystko wina jej rodziny............ TAAAA....
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:03   #66
Wierzbiccy2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 50
Dot.: ja i moja matka

koniec

Edytowane przez Wierzbiccy2
Czas edycji: 2010-01-05 o 14:01
Wierzbiccy2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:13   #67
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: ja i moja matka

Masz 30 lat, gnieździsz się w małym mieszkanku z tyloma ludźmi, założyłaś rodzinę kompletnie nie będąc na to gotowa, jesteś dorosła, oczekuje się od ciebie pewnych rzeczy, jako żona matka i córka, powinnaś odciążyć rodzinę i wynająć choćby ten durny pokoik za 400 zł a nie jęczeć że cie los pokrzywdził... Nie rozumiem. Ja bym już dawno temu poszła do pracy (zacznijmy od tego) nie stać cię na zabawienie córeczki. Już dawno bym się spakowała i wyszła z tego domu. (tak tak ja wiem że to prosto powiedzieć 'znaleźć pracę'. Ale spójrz - siedzisz w domu całe dnie z córeczką prawda? Moja bratowa kombinowała w tą stronę że brała od znajomych dzieci normalnie jak opiekunka, bo i tak siedziała z dwójką swoich. Nie wiem, może to jest wyjście. Ale to wszystko jest piękne tylko w teorii)
Cytat:
Masz dziecko - wez przestan oczekiwac, ze matka cos Ci da. Sama jestes matka, zapewnij jakies godziwe warunki swojemu dziecku, sobie.
Piszesz jak Ci zle a prawie zaszlas w ciaze z drugim dzieckiem... masz warunki na 2 malenstwo?
właśnie

Rozumiem gdybyś miała naście lat i wpadła. Ale jesteś {prawie} trzydziestolatką z dwuletnim dzieckiem, czego ty oczekujesz? Mieszkanie ma ci spaść z nieba? Postaw się na miejscu matki, pewnie nie jest jeszcze babcią, chciałaby mieć trochę swobody.

Nie wiem nie rozumiem o czym ty myślałaś jako dorosła kobieta zakładając rodzinę. Jest dziecko jakoś to będzie i wszystko fajnie?
Mówisz że to mama i babcia za ciebie zadecydowały że będziesz z nimi mieszkać? Nie rozumiem. Języka nie masz?

Gdybym ja w przyszłości, miała mieszkać ze swoją mamą, dorosłą córką i jej rodziną, też bym pewnie zbzikowała. Czy ona tak od zawsze? Odrzuć te relacje ona ich nie chce {tzn nie chce dobrych relacji}. Znamy tylko jedną stronę więc na wszystko biorę poprawkę zwłaszcza że nie rozumiem co ci strzeliło do głowy z zakładaniem rodziny kompletnie bez warunków.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2010-01-03 o 22:16
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-03, 22:19   #68
paulina3553
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 489
Dot.: ja i moja matka

przeczytalam ze masz 29 lat dziecko ma 2 lata czyli urodzilas ja jak mialas 27. co robilas do tej pory? dlaczego nie pomyslalas wczesniej o mieszkaniu przeciez nie zaszlas w ciaze odrazu po szkole nie jestes nastolatka ze nie mialas nigdy swoich pieniedzy
paulina3553 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:22   #69
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Wierzbiccy2 Pokaż wiadomość
czytajac wasze odpowiedzi mozna odniesc wrazenie ze jestem nieodpowiedzialna mamuska ktora nie chce ruszyc dupy do pracy i wyrwac sie z mieszkania To nie prawda

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

wroce do pracy.wyprowadzimy sie.ale wiem ze moje kontakty z matka sie nie zmienia.a ja chcialabym zeby bylo dobrze.Chcaialbym miec taka matke ktora bedzie mnie wspierac,ktora bedzie dobra babcia dla mojej corki.
Coz, zgadzam sie. Nie ma to jak czytac wymądrzejące sie "dojrzałe" kobiety po gimnazjum.
Cytat:
Napisane przez euforia112 Pokaż wiadomość
z tego co się orientuję, to we Wrocławiu prywatne złobek, przedszkole, czy opiekunka w Twoim przypadku odpada, moja przyjaciółka mi ostatnio mówiła, że za takie przedszkole płaci 1500zł, no mało która opiekunka będzie procowała przez 8 godzin za 500zł. Więc sytuacja trudna. Z drugiej strony mała ma już 2 lata, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś poszla do pracy, mając dwie wypłaty, będzie Cię stać na opiekunkę ( swoją wypłate przeznaczysz na nianię a za męża będziecie żyli, czyli wszystko zostanie jak do tej pory) We wrześniu oddasz mała do przedszkola, 3 latków przyjmują bez problemu, akutat to wiem, bo mam kilku dzieciatych znajomych we Wrocku. Mała pójdzie do żlobka, odejdzie ci kasa za opiekunkę, więc jedna wyplate przeznaczcie na wynajem mieszkania, bądz spłacanie kredytu. Jedyne co nam pozostaje to trzymać kciuki, żebyś szybko znalazła pracę.

Z drugiej strony taka sytuacja trwa raczej dłuższy czas, dlaczego tak długo z tym zwlekałaś??Im dłużej w tym tkwisz, tym bardzie sytuacja staje się nieznośna. Trzeba było szukac żłobka wczesniej.
Hmmm zastanawiam sie gdzie tu logika.. pracowac na opłacenie opiekunki...a gdzie dojazdy> sniadania do pracy? ewentualny ubiór do pracy. Wychodziłoby na to, ze jakby poszła w tej chwili do pracy, to musiłaby sie prosic o pieniadze na dojazd do niej Chyba niezbyt no nie?

Ogolnie radze wytrzymac jeszcze troche, zacisnac zeby, powoli rozgladac sie za pracą, juz zaspisac dziecko do przedszkla na wrzesien, zaczac rozmawiac z mezem o wyprowadzce.Mysle, ze stosunki sie unormuja kiedy pojdziecie na swoje. Teraz jest ciezko, ale z czasem bedzie łatwiej, bo dziecko bedzie wieksze.

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2010-01-03 o 22:32
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:28   #70
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Coz, zgadzam sie. Niema to jak czytac wymądrzejące sie "dojrzałe" kobiety po gimnazjum.
OoOoOo, i teraz nie wiem czy wziąć to za komplement, czy raczej strzelić focha
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:28   #71
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Moje wujostwo ma 3 pokojowe mieszkanie (czyli coś ok. 50 m), 2 dzieci a mimo to, jak ich syn się ożenił to mieszkał tam ze swoją żoną, potem przeprowadzili się, a teraz cih córka wyszła za mąż i też tam mieszka, i nikomu to nie przeszkadza!! zięc nie jest traktowany jak obcy facet tylko już jako członek rodziny, nie ma kłótni, obrażania ect. bo na to trzeba normalnych ludzi a nie toskycznych jakich ma autorka wątku.
Bo ty nie jesteś u nich na co dzień i dlatego masz takie wyobrażenie.
Ja mieszkam w bloku nad taka wielopokoleniowa rodzinką co kisi się w 50 m2 i kłotnie sa codziennie.
Człowiek potrzebuje pewnej minimalnej przestrzeni tylko dla siebie. To fakt psychologiczny. Przeładowane cele w więzieniach też skutkują zamieszkami.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-03, 22:28   #72
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Masz 30 lat, gnieździsz się w małym mieszkanku z tyloma ludźmi, założyłaś rodzinę kompletnie nie będąc na to gotowa, jesteś dorosła, oczekuje się od ciebie pewnych rzeczy, jako żona matka i córka, powinnaś odciążyć rodzinę i wynająć choćby ten durny pokoik za 400 zł a nie jęczeć że cie los pokrzywdził... Nie rozumiem. Ja bym już dawno temu poszła do pracy (zacznijmy od tego) nie stać cię na zabawienie córeczki. Już dawno bym się spakowała i wyszła z tego domu. (tak tak ja wiem że to prosto powiedzieć 'znaleźć pracę'. Ale spójrz - siedzisz w domu całe dnie z córeczką prawda? Moja bratowa kombinowała w tą stronę że brała od znajomych dzieci normalnie jak opiekunka, bo i tak siedziała z dwójką swoich. Nie wiem, może to jest wyjście. Ale to wszystko jest piękne tylko w teorii)
właśnie

Rozumiem gdybyś miała naście lat i wpadła. Ale jesteś {prawie} trzydziestolatką z dwuletnim dzieckiem, czego ty oczekujesz? Mieszkanie ma ci spaść z nieba? Postaw się na miejscu matki, pewnie nie jest jeszcze babcią, chciałaby mieć trochę swobody.

Nie wiem nie rozumiem o czym ty myślałaś jako dorosła kobieta zakładając rodzinę. Jest dziecko jakoś to będzie i wszystko fajnie?
Mówisz że to mama i babcia za ciebie zadecydowały że będziesz z nimi mieszkać? Nie rozumiem. Języka nie masz?

Gdybym ja w przyszłości, miała mieszkać ze swoją mamą, dorosłą córką i jej rodziną, też bym pewnie zbzikowała. Czy ona tak od zawsze? Odrzuć te relacje ona ich nie chce {tzn nie chce dobrych relacji}. Znamy tylko jedną stronę więc na wszystko biorę poprawkę zwłaszcza że nie rozumiem co ci strzeliło do głowy z zakładaniem rodziny kompletnie bez warunków.
Zapomniałaś tylko o jednym - po to czlowiek ma rodziców by mu pomagał w życiu. Kto zna życie ten wie że jest cieżkie i pomoc ze strony innych osób jest potrzebna, szczególnie ze strony rodziców.
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:31   #73
degra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kozienice
Wiadomości: 368
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Masz 30 lat, gnieździsz się w małym mieszkanku z tyloma ludźmi, założyłaś rodzinę kompletnie nie będąc na to gotowa, jesteś dorosła, oczekuje się od ciebie pewnych rzeczy, jako żona matka i córka, powinnaś odciążyć rodzinę i wynająć choćby ten durny pokoik za 400 zł a nie jęczeć że cie los pokrzywdził... Nie rozumiem. Ja bym już dawno temu poszła do pracy (zacznijmy od tego) nie stać cię na zabawienie córeczki. Już dawno bym się spakowała i wyszła z tego domu. (tak tak ja wiem że to prosto powiedzieć 'znaleźć pracę'. Ale spójrz - siedzisz w domu całe dnie z córeczką prawda? Moja bratowa kombinowała w tą stronę że brała od znajomych dzieci normalnie jak opiekunka, bo i tak siedziała z dwójką swoich. Nie wiem, może to jest wyjście. Ale to wszystko jest piękne tylko w teorii)
właśnie

Rozumiem gdybyś miała naście lat i wpadła. Ale jesteś {prawie} trzydziestolatką z dwuletnim dzieckiem, czego ty oczekujesz? Mieszkanie ma ci spaść z nieba? Postaw się na miejscu matki, pewnie nie jest jeszcze babcią, chciałaby mieć trochę swobody.

Nie wiem nie rozumiem o czym ty myślałaś jako dorosła kobieta zakładając rodzinę. Jest dziecko jakoś to będzie i wszystko fajnie?
Mówisz że to mama i babcia za ciebie zadecydowały że będziesz z nimi mieszkać? Nie rozumiem. Języka nie masz?

Gdybym ja w przyszłości, miała mieszkać ze swoją mamą, dorosłą córką i jej rodziną, też bym pewnie zbzikowała. Czy ona tak od zawsze? Odrzuć te relacje ona ich nie chce {tzn nie chce dobrych relacji}. Znamy tylko jedną stronę więc na wszystko biorę poprawkę zwłaszcza że nie rozumiem co ci strzeliło do głowy z zakładaniem rodziny kompletnie bez warunków.
kurczę... nie wiem... ' durny pokoik za 400 zł ..' to chyba jakieś marzenia.. czy ty widziałaś ostatnio tak tanie lokum ? no proszę Cię.. gdzie jakiekolwiek realia? a nawet jeśli.. dolicz sobie do tego opłaty i już wychodzi około 1000 zł .. połowa pensji męża.
Piszesz, że Ty byś poszła do pracy.. autorka wątku wiele razy pisała, że też bardzo by tego pragnęła.. ale nie stać jej na prywatne przedszkole, tym bardziej opiekunkę....
wspominasz również, że jako dorosła kobieta nie powinna zakładać rodziny bez warunków, owszem, prawdopodobnie masz rację, ale kurczę.. z drugiej strony jednak ile można tej rodziny nie mieć? może dziecko nie było planowane? tak na prawdę to wiele osób jest w bardzo podobnej sytuacji.. mieszka na początku u rodziców z małym dzieckiem..moim zdaniem to bardzo naturalne..
i tu zaczyna się temat wątku : autorka pytała jak może poprawić.. albo raczej poradzić sobie z sytuacją w domu, by to przetrwać? przecież nie mogła ona przewidzieć, że sytuacja w domu tak diametralnie się przekształci..
kurczę, na prawdę nie rozumiem niewyrozumiałości innych..
cecha naszego narodu - jest komuś źle to co tam, zdołujmy go jeszcze bardziej...ja przynajmniej tak to odbieram.
__________________
Mały uśmiech zmienia świat
degra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:32   #74
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Bo ty nie jesteś u nich na co dzień i dlatego masz takie wyobrażenie.
Ja mieszkam w bloku nad taka wielopokoleniowa rodzinką co kisi się w 50 m2 i kłotnie sa codziennie.
Człowiek potrzebuje pewnej minimalnej przestrzeni tylko dla siebie. To fakt psychologiczny. Przeładowane cele w więzieniach też skutkują zamieszkami.
Nie, nie ma takiego wyobrażenia, wszystko kwestią dogadania się i życzliwości, dobego nastawienia do siebie. Poza tym każdy byl zajęty pracy przez większośc czasu i to też dawało dużo, wszystko można jeśli się chce. Kurcze, dawniej ludzie mieszkali w 1 izbie i się dało zyc, a teraz ludzie mający z parę pokojów robia taki problem ze wspólnym mieszkaniu, ze szok

Poza tym dalej twierdzę, ze mąż autorki to nie obcy ale "swój", czlonek rodziny.
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:32   #75
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Zapomniałaś tylko o jednym - po to czlowiek ma rodziców by mu pomagał w życiu. Kto zna życie ten wie że jest cieżkie i pomoc ze strony innych osób jest potrzebna, szczególnie ze strony rodziców.
Dzieci rodzicom też powinny pomagać. Zwłaszcza, gdy są już dorosłe a rodzice nie pierwszej już młodości
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:33   #76
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: ja i moja matka

Dobrze pomagał, ale ile można ciągnąć od matki? Ona nie chce by córka z nią mieszkała i powiedziała to wprost. Mama najzwyczajniej w świecie może nie mieć ochoty z nią mieszkać (nie znamy relacji, przypominam że nie ma nas tam i nie widzimy tych kłótni). Czy rodzice do końca życia mają być uwiązani do dziecka i mu pomagać jak tylko wpakuje się w kłopoty? W innym wątku Fresa pisała że "niezależność finansowa to element dorosłości" - w tej sytuacji się to sprawdza. To nie jest 18 latka która wpadła i nagle potrzebuje pomocy od rodziców. To nie jest studentka której trudno pogodzić studiowanie z pracą dzieckiem i mężem. To kobieta. Dorosła.

Cytat:
kurczę... nie wiem... ' durny pokoik za 400 zł ..' to chyba jakieś marzenia.. czy ty widziałaś ostatnio tak tanie lokum ? no proszę Cię.. gdzie jakiekolwiek realia? a nawet jeśli.. dolicz sobie do tego opłaty i już wychodzi około 1000 zł .. połowa pensji męża.
Jeśli to stolica to życie jest drogie, ja mieszkam w mniejszym mieście i moi znajomi studenci wynajmują pokoiki za 400 zł w mieszkaniu. Nie znam aż tak sytuacji. W najlepszym wypadku to tylko 1000 zł.

Cytat:
Piszesz, że Ty byś poszła do pracy.. autorka wątku wiele razy pisała, że też bardzo by tego pragnęła.. ale nie stać jej na prywatne przedszkole, tym bardziej opiekunkę....
No niestety... Ale dwulatka nie posyła się do przedszkola tylko do żłobka (?)


Cytat:
kurczę, na prawdę nie rozumiem niewyrozumiałości innych..
cecha naszego narodu - jest komuś źle to co tam, zdołujmy go jeszcze bardziej...ja przynajmniej tak to odbieram.
Świetnie ;}
Jaka niewyrozumiałość? Wy nie jesteście wyrozumiałe dla jej matki. Mam głaskać po głowie 30 letnią DUŻĄ KOBIETĘ która mieszka na głowie mamie która EWIDENTNIE nie chce z nią mieszkać i mówi WYPROWADŹ SIĘ I DAJ MI SPOKÓJ
...
Myślicie że wszystkie matki skaczą z radości na myśl że wprowadzi się córka z mężem i dzieckiem?
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2010-01-03 o 22:36
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:35   #77
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
OoOoOo, i teraz nie wiem czy wziąć to za komplement, czy raczej strzelić focha
Heh no Fresa, nie pisałam imiennie a kto czuje sie wywołany, tez moze sobie wybrac
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:37   #78
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Kurcze, dawniej ludzie mieszkali w 1 izbie i się dało zyc, a teraz ludzie mający z parę pokojów robia taki problem ze wspólnym mieszkaniu, ze szok
"dawniej"
ale czy ty żyłaś w takiej jednej izbie? Jak nie, to sobie daruj, jak tak, to gratuluję zgodnej rodziny. Ja się ze swoją zagryzałam jak psy, walczyliśmy o skrawek pokoju jak koty o terytorium. Niestety wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:41   #79
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: ja i moja matka

Dawniej ojciec był głową i panem rodziny , a matka z córkami siedziały cicho jak trusie (panny doppóty ich jakiś kawaler nie zechciał), a nie pyskowały. Teraz każdy prowadzi własne życie, ma własne poglądy i to sie odbija na stosunkach miedzyludzkich.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:42   #80
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
W innym wątku Fresa pisała że "niezależność finansowa to element dorosłości" - w tej sytuacji się to sprawdza.
Pisałam i nie mam zamiaru się z tego wycofywać a już absolutnie dla potrzeb sytuacji opisywanej w tym wątku.
Człowiek dorosły powinien umieć o siebie zadbać, a zwłaszcza o rodzinę którą założył.
Wiadomo, że noga może powinąć się każdemu i wtedy konieczna będzie pomoc z zewnątrz, ale nie mylmy tej doraźnej z wiecznym korzystaniem z tego przywileju... no, litości, to każdy by tak chciał, że ma mieszkanie za darmo, płaci jedynie połowę za rachunki no i jeszcze święty spokój by się przydał...
Niestety.
Nie zawsze można mieć wszystko.
Więc.
Albo się lubi, co się ma. Albo się robi wszystko, by polepszyć komfort życia, nawet kosztem czegoś. W tym przypadku byłoby to kosztem spadku stopy życiowej, przynajmniej na początku. Bo za mieszkanie/pokój trzeba by było płacić, a z 2 tysięcy raptem kilka więcej się przecież nie zrobi.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:44   #81
degra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kozienice
Wiadomości: 368
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Jeśli to stolica to życie jest drogie, ja mieszkam w mniejszym mieście i moi znajomi studenci wynajmują pokoiki za 400 zł w mieszkaniu. Nie znam aż tak sytuacji. W najlepszym wypadku to tylko 1000 zł.
autorka mieszka we Wrocławiu...

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
No niestety... Ale dwulatka nie posyła się do przedszkola tylko do żłobka (?)
na prawdę..., ogromna różnica by zwracać na nią uwagę.. gratulację czepialstwa.


Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Świetnie ;}
Jaka niewyrozumiałość? Wy nie jesteście wyrozumiałe dla jej matki. Mam głaskać po głowie 30 letnią DUŻĄ KOBIETĘ która mieszka na głowie mamie która EWIDENTNIE nie chce z nią mieszkać i mówi WYPROWADŹ SIĘ I DAJ MI SPOKÓJ
...
Myślicie że wszystkie matki skaczą z radości na myśl że wprowadzi się córka z mężem i dzieckiem?
no dobrze.. ale zamiast krzyczeć takie rzeczy, mogłaby im pomóc w tej wyprowadzce..wesprzeć finansowo.. albo zająć się dzieckiem... korona by jej spadła? który rodzic by tak nie zrobił? nawet jeśli nie miałaby co im dać.. to dobre słowa, otucha, przecież autorka wątku z konieczności mieszka tam gdzie mieszka.. przecież w momencie kiedy matka autorki z kolei zakładała rodzinę, musiała brać pod uwagę, że przyjdzie taki czas, w którym właśnie taka pomoc będzie dla jej dzieci niezbędna.. to jest właśnie kolej rzeczy i życia..
__________________
Mały uśmiech zmienia świat
degra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:48   #82
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
na prawdę..., ogromna różnica by zwracać na nią uwagę.. gratulację czepialstwa.
Czepialstwo?
Cytat:
albo zająć się dzieckiem... korona by jej spadła?
ona ma jakiś obowiązek zajmowania się dzieckiem?


Cytat:
który rodzic by tak nie zrobił?
Np mój.
Sprawa jasna. Masz 30 lat, szkoły skończyłaś, masz męża, mąż zarabia, zrobiłaś sobie pięknego dzidziuśka, ale teraz po prostu idź i daj nam cieszyć się spokojną starością. Spaliłabym się ze wstydu gdybym wykrzyczała matce że ma się zajmować moim dzieckiem bo zachowuje się jak księżniczka. Żenada. Można prosić, ale mama NIE CHCE i może sobie nie chcieć ma do tego najświętsze prawo. Tak samo jak może nie chcieć mieszkać ze swoją córką. Co to za obowiązek, matka polka cierpiąca wychowująca wszystkie dzieci wkoło bo córki nie potrafią sobie życia zorganizować.


Ja nie wiem zachowujecie się jakby świętym obowiązkiem babci dziecka byłoby zajmowanie się i podmywanie mu tyłka kiedy mama będzie zarabiać. Nie.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:48   #83
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Dobrze pomagał, ale ile można ciągnąć od matki? Ona nie chce by córka z nią mieszkała i powiedziała to wprost. Mama najzwyczajniej w świecie może nie mieć ochoty z nią mieszkać (nie znamy relacji, przypominam że nie ma nas tam i nie widzimy tych kłótni). Czy rodzice do końca życia mają być uwiązani do dziecka i mu pomagać jak tylko wpakuje się w kłopoty? W innym wątku Fresa pisała że "niezależność finansowa to element dorosłości" - w tej sytuacji się to sprawdza. To nie jest 18 latka która wpadła i nagle potrzebuje pomocy od rodziców. To nie jest studentka której trudno pogodzić studiowanie z pracą dzieckiem i mężem. To kobieta. Dorosła.


Jeśli to stolica to życie jest drogie, ja mieszkam w mniejszym mieście i moi znajomi studenci wynajmują pokoiki za 400 zł w mieszkaniu. Nie znam aż tak sytuacji. W najlepszym wypadku to tylko 1000 zł.


No niestety... Ale dwulatka nie posyła się do przedszkola tylko do żłobka (?)



Świetnie ;}
Jaka niewyrozumiałość? Wy nie jesteście wyrozumiałe dla jej matki. Mam głaskać po głowie 30 letnią DUŻĄ KOBIETĘ która mieszka na głowie mamie która EWIDENTNIE nie chce z nią mieszkać i mówi WYPROWADŹ SIĘ I DAJ MI SPOKÓJ
...
Myślicie że wszystkie matki skaczą z radości na myśl że wprowadzi się córka z mężem i dzieckiem?
To nie jest jakas tam kobieta, ale najblizsza rodzina.Nie ma blizszej wiezi niz matka-dziecko. A milosc rodzicielska polega własnie na tym, ze jest bezinteresowna. Dziecko ma sie całe zycie i kochajacy rodzic zawsze pomoze.
Matki pewnie nie skacza z radosci, ale doskonale zadja sobie sprawe jak ciezko obecnie odłozyc z pensji na kupno mieszkania.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-03, 22:48   #84
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez degra Pokaż wiadomość
no dobrze.. ale zamiast krzyczeć takie rzeczy, mogłaby im pomóc w tej wyprowadzce..wesprzeć finansowo.. albo zająć się dzieckiem... korona by jej spadła? który rodzic by tak nie zrobił? nawet jeśli nie miałaby co im dać.. to dobre słowa, otucha, przecież autorka wątku z konieczności mieszka tam gdzie mieszka.. przecież w momencie kiedy matka autorki z kolei zakładała rodzinę, musiała brać pod uwagę, że przyjdzie taki czas, w którym właśnie taka pomoc będzie dla jej dzieci niezbędna.. to jest właśnie kolej rzeczy i życia..
Koleją rzeczy to jest przede wszystkim to, że dorosłe dzieci opuszczają rodzinne gniazdo

A nie każda babcia ma ochotę być Babcią Polką uwiązaną do dzieci i wnuków i nikt jej do tego nie zmusi. Starszej kobiecie też się od życia należy coś więcej niż tylko niańczenie wnuków i dorosłych dzieci.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:48   #85
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Kurcze, dawniej ludzie mieszkali w 1 izbie i się dało zyc, a teraz ludzie mający z parę pokojów robia taki problem ze wspólnym mieszkaniu, ze szok
Nie no, 10 osób w jednym pokoju też przeżyje, czemu nie...
Jak komuś o taką jakość życia chodzi, to proszę bardzo.

To już jest udowodnione badaniami, że zbyt wiele osób na małej powierzchni nieuchronnie rodzi konflikty. Chcesz wyjść do kuchni - tam teściowa, było nie było, obca kobieta. Chcesz iść do łazienki - siedzi w niej teść i robi kupę. Oszaleć można.
No i nigdy nie wierz ludziom, jak opowiadają, że cudownie im się żyje w takiej sytuacji jak Twój wujek. Chory układ, gdzie ma 50 metrach mieszkają 3 małżeństwa.

Głaskanie po głowie nie pomoże w takiej sytuacji. Niestety, ale zostać z małym dzieckiem w domu tak naprawdę mogą jedynie kobiety w dobrej sytuacji materialnej, chyba że ktoś chce klepać biedę i robić z męża woła roboczego, który musi się martwić, za co rodzina wyżyje przy jego skromnej pensji.
Może autorka wątku powinna chociaż dorobić pilnowaniem dzieci i sprzątaniem domów? Dać ogłoszenie do gazety? Zawsze jakiś grosz wpadnie, a jak zyska sobie dobrą opinię, to praca zawsze sie znajdzie, bo ludzie polecają sobie opiekunki.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:51   #86
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez degra Pokaż wiadomość
kurczę... nie wiem... ' durny pokoik za 400 zł ..' to chyba jakieś marzenia.. czy ty widziałaś ostatnio tak tanie lokum ? no proszę Cię.. gdzie jakiekolwiek realia? a nawet jeśli.. dolicz sobie do tego opłaty i już wychodzi około 1000 zł .. połowa pensji męża.
Piszesz, że Ty byś poszła do pracy.. autorka wątku wiele razy pisała, że też bardzo by tego pragnęła.. ale nie stać jej na prywatne przedszkole, tym bardziej opiekunkę....
wspominasz również, że jako dorosła kobieta nie powinna zakładać rodziny bez warunków, owszem, prawdopodobnie masz rację, ale kurczę.. z drugiej strony jednak ile można tej rodziny nie mieć? może dziecko nie było planowane? tak na prawdę to wiele osób jest w bardzo podobnej sytuacji.. mieszka na początku u rodziców z małym dzieckiem..moim zdaniem to bardzo naturalne..
i tu zaczyna się temat wątku : autorka pytała jak może poprawić.. albo raczej poradzić sobie z sytuacją w domu, by to przetrwać? przecież nie mogła ona przewidzieć, że sytuacja w domu tak diametralnie się przekształci..
kurczę, na prawdę nie rozumiem niewyrozumiałości innych..
cecha naszego narodu - jest komuś źle to co tam, zdołujmy go jeszcze bardziej...ja przynajmniej tak to odbieram.
Ja widziałam W stolicy w dodatku za 320zł, z opłatami wszystkimi poza prądem. Kumpel wynajmuje taki od ładnych kilku miesięcy.

edit:a, i nawet jak pokój kosztuje 500zł i się do niego doliczy opłaty, to kosztuje mniej więcej 600zł razem. Tak więc da się przeżyć. No, chyba, że ktoś musi mieszkać w ścisłym centrum.

Autorko, co robiłaś przed urodzeniem dziecka, czemu nie wynajęliście mieszkania, nie odłożyliście pieniędzy?

Edytowane przez lady karen
Czas edycji: 2010-01-03 o 22:54
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:53   #87
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Może autorka wątku powinna chociaż dorobić pilnowaniem dzieci i sprzątaniem domów? Dać ogłoszenie do gazety? Zawsze jakiś grosz wpadnie, a jak zyska sobie dobrą opinię, to praca zawsze sie znajdzie, bo ludzie polecają sobie opiekunki.
to samo zasugerowałam...
http://www.opiekunka.org/
jest WIELE serwisów. ale to tak nawiasem mówiąc.

Cytat:
A milosc rodzicielska polega własnie na tym, ze jest bezinteresowna. Dziecko ma sie całe zycie i kochajacy rodzic zawsze pomoze.
ale skąd pomysł że ta matka ją koniecznie kocha??? Może jej nie kocha, życia nie znasz? Różne patologie są. A córka jest bezinteresowna? Córka bierze a co daje? Daje uśmiech? Nie. Matka tego uśmiechu nawet nie chce. Chce spokoju i wcale jej się nie dziwię.


http://www.szybko.pl/search-room-c10.html
http://www.hogo.pl/pok%C3%B3j/wynajem/Wroc%C5%82aw
miliardów te pokoje nie kosztują. większy problem znaleźć kogoś kto zgodzi się wynająć pokój małżeństwu z dzieckiem.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2010-01-03 o 22:55
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:58   #88
degra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kozienice
Wiadomości: 368
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Czepialstwo?
rapifaren...
dobrze, niech Ci będzie.. w ogóle się nie łapiesz za słówka, bedzię po Twojemu.


Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
ona ma jakiś obowiązek zajmowania się dzieckiem?
oczywiście opieka nad wnukami to nie obowiązek.. ale nie znam babci, która odmówiłaby w takiej sytuacji.. chociaż od czasu do czasu, by autorka mogła zacząć pracować gdzieś na pół etatu.





Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Np mój.
Sprawa jasna. Masz 30 lat, szkoły skończyłaś, masz męża, mąż zarabia, zrobiłaś sobie pięknego dzidziuśka, ale teraz po prostu idź i daj nam cieszyć się spokojną starością. Spaliłabym się ze wstydu gdybym wykrzyczała matce że ma się zajmować moim dzieckiem bo zachowuje się jak księżniczka. Żenada. Można prosić, ale mama NIE CHCE i może sobie nie chcieć ma do tego najświętsze prawo. Tak samo jak może nie chcieć mieszkać ze swoją córką. Co to za obowiązek, matka polka cierpiąca wychowująca wszystkie dzieci wkoło bo córki nie potrafią sobie życia zorganizować.


Ja nie wiem zachowujecie się jakby świętym obowiązkiem babci dziecka byłoby zajmowanie się i podmywanie mu tyłka kiedy mama będzie zarabiać. Nie.
to się nazywałoby właśnie pomoc najbliżej mi osoby... matki.. przecież nie trwałoby to całe życie ! no proszę Cię.. może jedynie ty potrafisz radzić sobie sama ze wszystkim, aby było pięknie i wspaniale. Jeśli tak to gratulację.
Jednak mnie z kolei moi rodzice nigdy nie zostawili by bez pomocy..dachu nad głową, nawet gdyby im to nie pasowało lub by się męczyli..zrozumieli by..oni też żyją na tym świecie... to nazywa się miłością.
za kilka lat ta matka będzie potrzebować pomocy.. role się odwrócą.. co wtedy? córka powie, że nie chce pomagać i tego po prostu nie będzie robić? tak właśnie wygląda twoja teoria..
__________________
Mały uśmiech zmienia świat
degra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 22:59   #89
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
to samo zasugerowałam...
http://www.opiekunka.org/
jest WIELE serwisów. ale to tak nawiasem mówiąc.

ale skąd pomysł że ta matka ją koniecznie kocha??? Może jej nie kocha, życia nie znasz? Różne patologie są. A córka jest bezinteresowna? Córka bierze a co daje? Daje uśmiech? Nie. Matka tego uśmiechu nawet nie chce. Chce spokoju i wcale jej się nie dziwię.


http://www.szybko.pl/search-room-c10.html
http://www.hogo.pl/pok%C3%B3j/wynajem/Wroc%C5%82aw
miliardów te pokoje nie kosztują. większy problem znaleźć kogoś kto zgodzi się wynająć pokój małżeństwu z dzieckiem.
No, zakładam, ze to nie patologia, ale zwyczajny konflikt i roznice miedzypokoleniowe. Wnioskuje po tym, ze płacze po kłotniach, wie jakas milosc jest i zal.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-03, 23:03   #90
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: ja i moja matka

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Dzieci rodzicom też powinny pomagać. Zwłaszcza, gdy są już dorosłe a rodzice nie pierwszej już młodości
Przypuścimy, ze skoro autorka wątku ma 30 lat to jej mama gdzieś 50-60, to już staruszka?

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
No niestety... Ale dwulatka nie posyła się do przedszkola tylko do żłobka (?)
W niektórych przedszkolach są tzw. grupy np. maluchów, gdzie są dwuletnie dzieci
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.