Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-05, 18:58   #121
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

kakaukowa, jak wytłumaczysz, że na pięknej wyspie zwanej Islandią, ludzie żyją średnio najdłużej (obok Japończyków) spośród wszystkich nacji świata? Ich dieta bazuje na rybach, baraninie, rybach, rybach, rybach, a na śniadanie wcinają skyr - twarogo-jogurt (B/W/T : 10.3/3.3/0.2).
Jedzą o wiele więcej białka, niż Amerykanie czy Polacy, a mimo to żyją dłużej, ciekawe dlaczego

Ta tendencja niestety się zmienia, na Islandię również zawitały fastfoody, więc nie zdziwię się, jeśli stracą najwyższe na świecie average life expectancy
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 19:40   #122
kakaukowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 252
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
kakaukowa, jak wytłumaczysz, że na pięknej wyspie zwanej Islandią, ludzie żyją średnio najdłużej (obok Japończyków) spośród wszystkich nacji świata? Ich dieta bazuje na rybach, baraninie, rybach, rybach, rybach, a na śniadanie wcinają skyr - twarogo-jogurt (B/W/T : 10.3/3.3/0.2).
Jedzą o wiele więcej białka, niż Amerykanie czy Polacy, a mimo to żyją dłużej, ciekawe dlaczego

Ta tendencja niestety się zmienia, na Islandię również zawitały fastfoody, więc nie zdziwię się, jeśli stracą najwyższe na świecie average life expectancy
ale ja nie twierdze, ze wiecej niz 10% białka w diecie zabijaDla nich takie jedzenie jest naturalne, po za tym razem z rybkami, które łapia z oceanu, a nie hodują (tak mi sie wydaje), nie zjadaja kg hormonów i antybiotyków.po za tym wydaje mi sie, że oni też prowadzą aktywniejszy tryb życia niz tacy Polacy czy Amerykanie.
kakaukowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 19:49   #123
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez kakaukowa Pokaż wiadomość
człowieku, ja nie twierdze, ze jedzenie hamburgerów jest zdrowe i że golonka to najbardziej wartościowy obiad, tylko że to ma wystarczającą ilość białka dla takiego Kowalskiego.
Jakim cudem? Wystarczy policzyc, zeby udownic, ze to twierdzenie jest zupelnie niedorzeczne. Jak sama pisalas, taki kotlet to 12g bialka - dla 80kg mezczyzny to 0.15g bialka na kg ciala, podczas gdy normy, zaleznie od filozofii mowia od 0.5g-2g na kg masy ciala. Przyjmujac 1g na kg masy ciala, taka osoba powinna zjesc 6.7 razy tego bialka wiecej, niz to co Ty twierdzisz ze jest wystarczajace

Dla osob cwiczacych, to przynajmniej 0.5g na kg masy ciala pojdzie w samych posilkach okolotreningowych.

Berardi, doktor z zakresu dietetyki wyraznie mowi o bialku w kazdym posilku.

Normy ilosci bialka w diecie, nawet te ktore sa wg mnie za niskie, jak 10% kalorii, juz narzucaja wieksza ilosc bialka - 4kcal z 1g bialka, przy 12g, to 48kcal, wiec caly jadlospis mialby 480kcal, co jest oczywiscie absurdem. Wiec nie, nawet przyjmujac minimalne i jak dla mnie zdecydowanie zbyt niskie zalozenia, hamburger nie jest wystarczajacym zrodlem bialka dla kogokolwiek

A jak juz mowimy o zdrowej diecie - opartej na chudym bialku, warzywach i owocach + zdrowych tluszczach, gdzie wegli jest mniej, niz w przecietnej, niezdrowej zachodniej diecie, tego bialka bedzie zdecydowanie wiecej.

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
kakaukowa, jak wytłumaczysz, że na pięknej wyspie zwanej Islandią, ludzie żyją średnio najdłużej (obok Japończyków) spośród wszystkich nacji świata? Ich dieta bazuje na rybach, baraninie, rybach, rybach, rybach, a na śniadanie wcinają skyr - twarogo-jogurt (B/W/T : 10.3/3.3/0.2).
Jedzą o wiele więcej białka, niż Amerykanie czy Polacy, a mimo to żyją dłużej, ciekawe dlaczego

Ta tendencja niestety się zmienia, na Islandię również zawitały fastfoody, więc nie zdziwię się, jeśli stracą najwyższe na świecie average life expectancy
Takie przyklady mozna by mnozyc - Masaje, Japonczycy, Norwegowie. Wszyscy wcinaja te "okropne" bialko
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 20:01   #124
kakaukowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 252
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

ale białko nie jest tylko w tym kotlecie, ludzie wy tego nie wiecie (wątpie), udajecie, że nie wiecie czy nie chcecie wiedziec?! ja zdania nei zmienie, wy tez, więc dyskusja sie chyba zakończy na tym etapie.Ja i tak twierdze, że białko jest złe w takich ilościach jak wy proponujecie.pozdrawiam.
kakaukowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 20:01   #125
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez kakaukowa Pokaż wiadomość
ale ja nie twierdze, ze wiecej niz 10% białka w diecie zabijaDla nich takie jedzenie jest naturalne, po za tym razem z rybkami, które łapia z oceanu, a nie hodują (tak mi sie wydaje), nie zjadaja kg hormonów i antybiotyków.po za tym wydaje mi sie, że oni też prowadzą aktywniejszy tryb życia niz tacy Polacy czy Amerykanie.
Napisałaś, że białko strasznie obciąża organizm. Gdyby ta teoria była prawdziwa, toby dawno temu ludzie na Islandii wymarli.

Piszesz o hormonach, tak wiem, że pangi są pędzone na hormonach, ale co to ma do rzeczy jeśli chodzi o białko? To albo hormony i antybiotyki są szkodliwe w nadmiarze, albo białko, zdecyduj się.
Aktywniejszy tryb życia? nie wiem, tam jest ciągle zimno, więc nie wiem czy chce im się wychodzić na dwór.

Czyli dla Islandczyków, Norwegów, Masajów i Japończyków białko w nadmiarze nie jest szkodliwe, a dla Polaków już jest to ja dla przykładu dorzucę mojego dziadka który kończy w tym roku 85. lat i nigdy nie chorował, a je mięso i nabiał kilka razy dziennie. Nie je za to fastfoodów, pizza mu nie smakuje, co ciekawe spożywa bardzo niewiele warzyw i owoców. I jest zdrowszy, niż niejedna osoba pasiona na McDonalds'ie. Z tym, że codziennie robi kilka km szybkiego marszu na świeżym powietrzu, co ma pewnie spory wpływ na jego zdrowie.
Dla porównania : babcia spożywa zbyt dużo węgli i mało się rusza - niestety choruje na serce od wielu lat.
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 20:07   #126
L_ka
Rozeznanie
 
Avatar L_ka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 645
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
3) ser zolty (i to TOPIONY!) jako zrodlo bialka pomine milczeniem z wiadomych wzgledow...
tzn. z jakich? mam na myśli zwykły żółty ser, nie topiony, ani produkty seropodobne o smaku gouda.
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet)
L_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 20:42   #127
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez kakaukowa Pokaż wiadomość
ale ja nie twierdze, ze wiecej niz 10% białka w diecie zabija
Nie, twierdzisz zupelnie bezpodstawnie, ze "bialko strasznie obciaza ogranizm"

Cytat:
Napisane przez kakaukowa Pokaż wiadomość
Dla nich takie jedzenie jest naturalne, po za tym razem z rybkami, które łapia z oceanu, a nie hodują (tak mi sie wydaje)
Dla nas tez, ogolnie dla ludzi - bo przez caly Paleolit ludzie jedli duzo wiecej bialka niz obecnie. Za to nie jedli syfu i tyle prostych wegli.

Cytat:
Napisane przez kakaukowa Pokaż wiadomość
nie zjadaja kg hormonów i antybiotyków.
A co ma piernik do wiatraka? Wysuwalas jakies twierdzenia o tym, ze bialko strasznie obciaza ogranizm, a teraz o hormonach i antybiotykach piszesz? Phi

Cytat:
Napisane przez kakaukowa Pokaż wiadomość
po za tym wydaje mi sie, że oni też prowadzą aktywniejszy tryb życia niz tacy Polacy czy Amerykanie.
No i wlasnie, do prowadzenia takiego trybu zycia jest niezbedne wiecej bialka.

Cytat:
Napisane przez kakaukowa Pokaż wiadomość
ale białko nie jest tylko w tym kotlecie, ludzie wy tego nie wiecie (wątpie), udajecie, że nie wiecie czy nie chcecie wiedziec?! ja zdania nei zmienie, wy tez, więc dyskusja sie chyba zakończy na tym etapie.Ja i tak twierdze, że białko jest złe w takich ilościach jak wy proponujecie.pozdrawiam.
A w czym jeszcze w tym hamburgerze? W bulce, czy moze frytkach do tego hamburgera ? Bo to Ty wysnulas absurdalne twierdzenie, ze taki hamburger to wystarczajaca porcja bialka

Cytat:
Napisane przez L_ka Pokaż wiadomość
tzn. z jakich? mam na myśli zwykły żółty ser, nie topiony, ani produkty seropodobne o smaku gouda.
Ser jest generalnie tlusty.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-05, 21:07   #128
tylko na chwile
Rozeznanie
 
Avatar tylko na chwile
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 679
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

dziewczyny, ostatnio podczas walki przy stole świątecznym nt tego dlaczego nie podaje się u mnie w domu pieczywa pełnoziarnistego lub razowego usłyszałam że "żołądek się napracuje przy takim produkcie a tak z białym chlebkiem czy bułką (taka zwykłą) ma spokój". Myśle że chodzi o to żeby żołądek pracował jak mała spężarka a nie spał.
__________________
[vichy]192266[/vichy]












być aktywną




tylko na chwile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 21:12   #129
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez tylko na chwile Pokaż wiadomość
dziewczyny, ostatnio podczas walki przy stole świątecznym nt tego dlaczego nie podaje się u mnie w domu pieczywa pełnoziarnistego lub razowego usłyszałam że "żołądek się napracuje przy takim produkcie a tak z białym chlebkiem czy bułką (taka zwykłą) ma spokój". Myśle że chodzi o to żeby żołądek pracował jak mała spężarka a nie spał.

wiesz co, to zalezy. ja nie dalabym ciezkiego zytniego chleba do bigosu mojemu ojcu, bo niestrawnosc murowana. troche racji w tym jest,ale tylko wtedy, kiedy razowe pieczywo ma zrobic kombo z czyms ciezkostrawnym.
chociaz o dziwo sos z grzybow podaje sie z kasza gryczana
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 22:09   #130
olgicula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk / Heidelberg
Wiadomości: 259
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Oczywiste, ze bialko w duzych ilosciach zasmieca organizm zwiazkami azotowymi... I nie tylko.
To jakis absurd, zeby wmawiac ludziom na forum ze jest takie niewinne- mysle ze lepiej byloby przesledzic podstawy metabolizmu bialek, a potem dopiero warczec na ludzi ktorzy probuja obalic ten niebezpieczny mit :/

Jedna piers z kurczaka (ok. 70 g) + jakis poltlusty twarozek i WYSTARCZY.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
wiesz co, to zalezy. ja nie dalabym ciezkiego zytniego chleba do bigosu mojemu ojcu, bo niestrawnosc murowana. troche racji w tym jest,ale tylko wtedy, kiedy razowe pieczywo ma zrobic kombo z czyms ciezkostrawnym.
chociaz o dziwo sos z grzybow podaje sie z kasza gryczana
Zgadzam sie. To raczej dla smaku (wg mnie) ale na taki posilek wielu ludzi reaguje wzdeciami
olgicula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 22:46   #131
L_ka
Rozeznanie
 
Avatar L_ka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 645
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Ser jest generalnie tlusty.

chociaż... kiedyś wyznaczyłam sobie stosunek kcal/1 g białka dla różnych produktów. I powiem, że sery podpuszczkowe nie są takie tragiczne: przeważnie 12-14 kcal/g białka, podczas gdy: fasola sucha 16,2 kcal/g B, szynka surowa 14,7 kcalg B, jajo całe 12 kcal/g B; jednak więcej niż: serek wiejski 10 kcal/g B, tuńczyk w oleju 7 kcal/g B; zaś do tuńczyka z wody (4,4) czy kurzych piersi (4,7) to zdecydowanie daleko.

Dyskusja o białku fajna (zachęciła mnie do weryfikacji poglądów nt zalecanego zapotrzebowania), ale robi się jednostronna. Kakaukowa, mam wrażenie, że trochę odbijasz piłeczkę - podaj konkretne argumenty, że tego białka wystarcza.

Bo wg mnie nie. Nie jestem reprezentatywna, ale jakiś czas temu prowadziłam dziennik posiłków (bez żadnej konkretnej diety) i przeważnie miałam 0,67 - 1,0 g B/kg, parę razy doszło do 1,6. Przy czym, mimo że nie stosowałam się ściśle do 10 PŻ, to jednak starałam się o tym białku pamiętać - jajka, serki wiejskie, kurze piersi. Gdybym normalnie miała to białko gdzieś, to uzyskanie 1,0 byłoby ewenementem. I to jest białko całkowite, wcale nie 100% przyswajalne.

A wracając do moich mini-poszukiwań białkowych. Np. tutaj piszą:
Cytat:
Komitet Ekspertów FAO/WHO ustalił na podstawie oceny strat azotu endogennego u osób przebywających na diecie bezbiałkowej minimalne normy spożycia na 0,57 g/kg m.c./dzień dla mężczyzn i 0,52 g/kg m.c./dzień dla kobiet, przy założeniu spożycia białka o wartości odżywczej 100%. Natomiast za bezpieczny poziom spożycia białka przyjęto wartości 0,9-1,0 g/kg/dzień, co odpowiada 65-70 g/dziennie. Bezpieczny poziom spożycia białka wyrażony w odsetku kalorii białkowych wynosi 11-14% kcal. Powyższe normy odnoszą się do zdrowych ludzi niewykazujących zaburzeń metabolicznych i zakładają spożycie białka wzorcowego. Wartość odżywcza przeciętnej diety będącej mieszaniną białek roślinnych waha się od 65 do 75%, jednak, aby uzyskać te wartości należy spożywać 1/3 białek zwierzęcych i 2/3 białek roślinnych.
Mnożąc i dzieląc z 0,52/0,57 g/kg m.c. robi się 0,75-0,85 g/kg m.c. Im więcej w diecie mniej przyswajalnych białek zwierzęcych tym bardziej rośnie wymagane minimalne spożycie. "Bezpieczny" poziom 0,9-1,0 g/kg m.c. po przeliczeniu to 1,2-1,54 g/kg m.c.
To zostało wyliczone w oparciu o równowagę azotową, a pewnie są też inne metody badań. Poza tym nieco dalej piszą:
Cytat:
Bezpieczny poziom spożycia białka wyrażony w odsetku kalorii białkowych wynosi 11-14% kcal. (...) odsetek kalorii białkowych zwiększy się do 25% Przekroczy to znacznie możliwość syntezy własnych białek ustrojowych, a nadmiar aminokwasów ulegnie nieekonomicznemu zużytkowaniu do celów energetycznych lub będzie zmagazynowany w postaci tłuszczu
I tu tkwi chyba sendo, białka jako źródło energii są nieekonomiczne - w porównaniu z węglowodanami.

Głosem w dyskusji może być jeszcze artykuł, choć już lekko tendencyjny.

Wydaje mi się, że to jest trochę tak "co komu pasuje". Myślę, że osoby "bezmięsne" szukają argumentów za tym, że dostarczają swojemu organizmowi wystarczającej ilości białka i będą inaczej interpretować wyniki badań. Osobiście na nowo kupiłam teorię o wskazanej zwiększonej podaży białka (przynajmniej dopóki nie chce się przytyć, bo wtedy to węgle ).

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Cytat:
Napisane przez olgicula Pokaż wiadomość
Oczywiste, ze bialko w duzych ilosciach zasmieca organizm zwiazkami azotowymi... I nie tylko.
To jakis absurd, zeby wmawiac ludziom na forum ze jest takie niewinne- mysle ze lepiej byloby przesledzic podstawy metabolizmu bialek, a potem dopiero warczec na ludzi ktorzy probuja obalic ten niebezpieczny mit :/
Myślę że prześledzenie podstaw metabolizmu nie wystarczy, skoro różni dr, prof i inni specjalizujący się w temacie wysnuwają inne wnioski, to raczej nie jest to takie proste.
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet)
L_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-05, 22:57   #132
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

nac pietruszki ma 5,0 (mg/100g)

czemu Vixen nie piszesz ;-) - podobno herbata z cytryną (parzona razem) jest niezdrowa. Herbatka ma aluminium, dodajesz cytrynke powstaje cytrynian alumka (cokolwiek to jest ;-)) i aluminium pięknie wchlania się w organizm w takim zestawieniu, np. może z tego byc alzheimer czy inne szkody w głowie ;-) . Ale mozna dodac cytrynke po odcedzeniu fusów, i wtedy ten cytrynian nie powstaje, i wsjo będzie oki.

bosz, cytrynian glinu, jak już ma chodzić o szczegóły ;-)

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-01-05 o 23:29
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 23:08   #133
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez olgicula Pokaż wiadomość
Oczywiste, ze bialko w duzych ilosciach zasmieca organizm zwiazkami azotowymi... I nie tylko.
Ja sam na tym forum pisalem, ze nadmiar bialka jest niezdrowy. Ot, epifania Tyle, ze dla Ciebie bzdura "bialko strasznie obciaza ogranizm" a stwierdzenie, ze bialko jest niezdrowe w nadmiarze, to jedno i to samo

Cytat:
Napisane przez olgicula Pokaż wiadomość
To jakis absurd, zeby wmawiac ludziom na forum ze jest takie niewinne- mysle ze lepiej byloby przesledzic podstawy metabolizmu bialek, a potem dopiero warczec na ludzi ktorzy probuja obalic ten niebezpieczny mit :/
Absurdem jest, ze Ty piszesz takie bzdury - rozrozniasz nadmiar bialka od twierdzen, ze bialko jest be, badz bzdur, ze maciupenkie ilosci bialka (<0.5g na kg ciala) sa wystarczajace.

Cytat:
Napisane przez olgicula Pokaż wiadomość
Jedna piers z kurczaka (ok. 70 g) + jakis poltlusty twarozek i WYSTARCZY.
Bzdura i tyle.Podajesz dla wszystkich jedna ilosc bialka, jaka wystarczy, przy diametralnie roznych wagach i trybach zycia roznych osob

Nie wystarczy, a juz na pewno nie dla cwiczacej osoby, ktora wazy troche wiecej niz nic


__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2010-01-05 o 23:10
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 23:49   #134
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

nigdy sie nie zastanawialam w sumie nad tym siemieniem że jako rosline lecznicza nie powinno się tego jesc za czesto. Skad Santos masz takie info, pamietasz moze, nadmiar jakos ujemnie wplywa czy cos? zreszta akurat go nie jem, ale za to sezam lubie sobie dosypac.



ziarna słonecznika za to są bogatym źrodłem magnezu, poza tym i wielu innych (białka też ), fosfor, żelazo, witaminy b - dobre jedzonko dla mozgu i ukladu nerwowego, potas, wapn, i jeszcze zawierają argininę ktora wspomaga regenrację komorek - z tym, ze trzeba zmielic, całe pestki przelecą przez jelita, no raczej.

taką bombą dobrą na głowę i nie tylko na nią, sa oczywiście też orzechy, zdecydowanie warto je włączyć do jadłospisu. do tego są dobre dla nadcisnieniowców, bo mają duzo potasu, mało sodu.

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

a ten ispagul nadawalby sie do takiego ladnego gruntownego oczyszczenia organizmu? czy lepsza np. zwykla lewatywa? naczytalam sie ostatnio o zlogach rozmaitych wewnatrz brzuszka i tak bym sobie po cichu chciała zafundować takie małe;-) efektywne sprzątanko. myslę, że chyba by nie zaszkodziło?

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

aha, pupciakowaniemowlaka cera? hm, możliwe i na pewno, ale z tymi ''dziobami'' to też bym się zgodziła.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Cytat:
Napisane przez L_ka Pokaż wiadomość

chociaż... kiedyś wyznaczyłam sobie stosunek kcal/1 g białka dla różnych produktów. I powiem, że sery podpuszczkowe nie są takie tragiczne: przeważnie 12-14 kcal/g białka, podczas gdy: fasola sucha 16,2 kcal/g B, szynka surowa 14,7 kcalg B, jajo całe 12 kcal/g B; jednak więcej niż: serek wiejski 10 kcal/g B, tuńczyk w oleju 7 kcal/g B; zaś do tuńczyka z wody (4,4) czy kurzych piersi (4,7) to zdecydowanie daleko.

Dyskusja o białku fajna (zachęciła mnie do weryfikacji poglądów nt zalecanego zapotrzebowania), ale robi się jednostronna. Kakaukowa, mam wrażenie, że trochę odbijasz piłeczkę - podaj konkretne argumenty, że tego białka wystarcza.

Bo wg mnie nie. Nie jestem reprezentatywna, ale jakiś czas temu prowadziłam dziennik posiłków (bez żadnej konkretnej diety) i przeważnie miałam 0,67 - 1,0 g B/kg, parę razy doszło do 1,6. Przy czym, mimo że nie stosowałam się ściśle do 10 PŻ, to jednak starałam się o tym białku pamiętać - jajka, serki wiejskie, kurze piersi. Gdybym normalnie miała to białko gdzieś, to uzyskanie 1,0 byłoby ewenementem. I to jest białko całkowite, wcale nie 100% przyswajalne.

A wracając do moich mini-poszukiwań białkowych. Np. tutaj piszą:
Mnożąc i dzieląc z 0,52/0,57 g/kg m.c. robi się 0,75-0,85 g/kg m.c. Im więcej w diecie mniej przyswajalnych białek zwierzęcych tym bardziej rośnie wymagane minimalne spożycie. "Bezpieczny" poziom 0,9-1,0 g/kg m.c. po przeliczeniu to 1,2-1,54 g/kg m.c.
To zostało wyliczone w oparciu o równowagę azotową, a pewnie są też inne metody badań. Poza tym nieco dalej piszą:
I tu tkwi chyba sendo, białka jako źródło energii są nieekonomiczne - w porównaniu z węglowodanami.

Głosem w dyskusji może być jeszcze artykuł, choć już lekko tendencyjny.

Wydaje mi się, że to jest trochę tak "co komu pasuje". Myślę, że osoby "bezmięsne" szukają argumentów za tym, że dostarczają swojemu organizmowi wystarczającej ilości białka i będą inaczej interpretować wyniki badań. Osobiście na nowo kupiłam teorię o wskazanej zwiększonej podaży białka (przynajmniej dopóki nie chce się przytyć, bo wtedy to węgle ).

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------


Myślę że prześledzenie podstaw metabolizmu nie wystarczy, skoro różni dr, prof i inni specjalizujący się w temacie wysnuwają inne wnioski, to raczej nie jest to takie proste.
no tylko weźmy pod uwagę, że who to ta sama organizacja jeśli sie nie myle...;-), ktorej - moim zdaniem - zawdzięczamy 'ostatnio', w cudzysłowiu, bo ironizuję, 'modę' - na świnską grypę i strach przed pandemią a niejeden kraj ogromne ilosci szczepionek i wydanych pieniędzy. Ale to tak zupełnie od dupy strony, za przeproszeniem.
Cytat:
Myślę że prześledzenie podstaw metabolizmu nie wystarczy, skoro różni dr, prof i inni specjalizujący się w temacie wysnuwają inne wnioski, to raczej nie jest to takie proste.
Myslę dokładnie tak samo, odnośnie tej znajomości metabolizmu białek, i że czasem najlepiej po prostu pamiętac, że żadna skrajnośc nie jest dobra.
Osobiscie nie wierze w coś takiego jak pelnowartościowa onli wege-dieta, zastanawia mnie z drugiej strony też takie czyjeś zdanie, że ludzie nie mają przewodow pokarmowych mięsożerców, tylko roślinozerców. Ale mówiąc szczerze jakoś nigdy się nie zainteresowałam, na ile tygrys (w proporcji) ma jelita krótsze od krowy.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-01-06 o 01:52
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-05, 23:51   #135
Magi_1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 126
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Mnie też zainteresowała kwestia siemienia lnianego. Bo ja uwielbiam zaparzać sobie ten solidny glut z całych ziaren i potem wypijać wszystko, włącznie z oślizgłymi ziarenkami, wybiórczo je przegryzając. Pamiętam, że już jako małe dziecko, mama mi zaparzała, a ja brałam słomkę, mieszałam nią i wciągałam pestki, obserwując jak wpadają, wyobrażałam sobie jakieś trąby powietrzne i takie tam I patrzyłam, które nasionko najdłużej wytrzyma i będzie ostatnie Ot, taka ciekawostka dietetyczna Gdzie doczytać, czy to zdrowa zabawa?
Magi_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 01:35   #136
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez L_ka Pokaż wiadomość
tzn. z jakich? mam na myśli zwykły żółty ser, nie topiony, ani produkty seropodobne o smaku gouda.
Tzn takich, ze ten ser jest tak ciezki do strawienia, ze w ogole kwestia dyskusyjna jest ile sie z niego bialka przyswaja.
CO do topienia - jak go polozysz na pizzy to sie STOPI, bo pizze sie PIECZE, rozumiesz to? Stopiony zolty ser to jeden z najwiekszych syfow jedzeniowych. Jedyna, kaegoria, w jakiej nalezy go rozpatrywac to to, jak bardzo wali ci po watrobie i trzustce.


Ktos tu pisal Islandczykach. Ja mam kolejny przyklad: mieszkancy HK. Menu: sniadanie: kulki ryzowe w tlustym sosie sojowym, lunch: smazone mieso/smazone tofu ze smazonymi warzywami i ryzem. Obiad: podobnie jak lunch. Efekt? Jak ide na silownie, 2 najwieksi pakerzy podnosza po 30 lbs na biceps. Ja po 1 tyg treningu w ogole nie zaczynam od 15 lbs. Reszta? pogooglojcie sobie jak wyglada przecientny Chinczyk lub CHinka - tereska, z przodu deska z tylu deska. Wysoki bf, miesni tyle, zeby sie nie przewrocic. Jak ostatnio wchodzilam pod gore, to trasa na 4h mi zajela 2 a bylam JEDYNA osoba (oprocz TZ) idaca pod gore, resza sapala idac w dol. Co wiecej? DUzo chorob serca, niestrawnosci oraz......NAJNIZSZY WSKAZNIK PLODNOSCI NA SWIECIE! Dla porownania, przez morze masz Japonie, gdzie do KAZDEGO posilku je sie bialko zwierzece. Tylko, ze sa to glownie ryby i kurczak, okazjonalnie dobrej jakosci wolowina i to najczesciej gotowana (hot pot). Japonczycy maja mega zanieczyszczenie srodowiska, urbanizacje i malo ruchu. Efekt? Dzis firmy ubezpieczeniowe w Japonii STANDARDOWO przewiduja, ze kobieta urodzona po 1995 roku bedzie zyla (srednio!) 100 lat!!!!!!!!!

Wnioski wyciagnijcie sobie sami
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage

Edytowane przez santos
Czas edycji: 2010-01-06 o 01:37
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 11:55   #137
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Magi_1988 Pokaż wiadomość
Mnie też zainteresowała kwestia siemienia lnianego. Bo ja uwielbiam zaparzać sobie ten solidny glut z całych ziaren i potem wypijać wszystko, włącznie z oślizgłymi ziarenkami, wybiórczo je przegryzając. Pamiętam, że już jako małe dziecko, mama mi zaparzała, a ja brałam słomkę, mieszałam nią i wciągałam pestki, obserwując jak wpadają, wyobrażałam sobie jakieś trąby powietrzne i takie tam I patrzyłam, które nasionko najdłużej wytrzyma i będzie ostatnie Ot, taka ciekawostka dietetyczna Gdzie doczytać, czy to zdrowa zabawa?
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nigdy sie nie zastanawialam w sumie nad tym siemieniem że jako rosline lecznicza nie powinno się tego jesc za czesto. Skad Santos masz takie info, pamietasz moze, nadmiar jakos ujemnie wplywa czy cos? zreszta akurat go nie jem, ale za to sezam lubie sobie dosypac.
Po pierwsze niczego nie mozna w nadmiarze,a zwlaszcza rzeczy o wlasciwosciach leczniczysz. Miety, czy nawet czerwonej herbatu tez nie powinno sie pic non-stop. Mieta moze powodowac zaparcia i spowolnienie pracy jelit a czerwona herbata m.in osteoporoze i fluoroze zebow. Generalnie: umiar we wszystkim jest zdrowy.
Po drugie glut z siemienia tworzy warstwe ochronna w naszych flakach. Swietna sprawa, jesli ktos ma stany zapalne ukladu pokarmowego. Ale skutek uboczny jest taki, ze siemieniowy glut spowalnia, a czasem wrecz blokuje przyswajanie potrzebnych z pozywienia substancji. Glut z siemienia nalezy traktowac jako LEK. Strepsils tez jest smaczny jak cukierek, ale nie nalezy go jesc gdy gadlo nie boli
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 12:11   #138
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cholera jasna. Uwielbiam zieloną miętową herbatę i mogłabym pić ją codziennie w ilości kilku kubków, a tu się dowiedziałam, że może spowalniać pracę jelit i powodować zaparcia. I tak się zastanawiam czy taka liptonka albi irving tea ma tyle tej mięty w zielonej herbacie, ze rzeczywiscie tak może działać...?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 13:17   #139
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no tylko weźmy pod uwagę, że who to ta sama organizacja jeśli sie nie myle...;-), ktorej - moim zdaniem - zawdzięczamy 'ostatnio', w cudzysłowiu, bo ironizuję, 'modę' - na świnską grypę i strach przed pandemią a niejeden kraj ogromne ilosci szczepionek i wydanych pieniędzy. Ale to tak zupełnie od dupy strony, za przeproszeniem.
Hultajko, WHO jak WHO, ale tego typu publikacje sa glownie pod patronatem FAO (wiem ze tutaj byla mowa o jakis laczonych ekspertach, ale generalnie ja sie dotad spotykalem z FAO, a nie FAO/WHO).

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
zastanawia mnie z drugiej strony też takie czyjeś zdanie, że ludzie nie mają przewodow pokarmowych mięsożerców, tylko roślinozerców. Ale mówiąc szczerze jakoś nigdy się nie zainteresowałam, na ile tygrys (w proporcji) ma jelita krótsze od krowy.
Nie wiem czyje to zdanie, ale to po prostu nieprawda - ludzie maja uklad pokarmowy wszystkozercow - dluzszy niz drapieznikow, zdecydowanie krotszy niz roslinozercow; do tego - prosty zoladek, zeby roznego typu, kwas solny w ukladzie pokarmowym, uposledzone trawienie celulozy. Suma sumarum, ani to pies, ani owca, ale jak cus, to wg mnie blizej juz by psa bylo niz owcy

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Tzn takich, ze ten ser jest tak ciezki do strawienia, ze w ogole kwestia dyskusyjna jest ile sie z niego bialka przyswaja.
CO do topienia - jak go polozysz na pizzy to sie STOPI, bo pizze sie PIECZE, rozumiesz to? Stopiony zolty ser to jeden z najwiekszych syfow jedzeniowych. Jedyna, kaegoria, w jakiej nalezy go rozpatrywac to to, jak bardzo wali ci po watrobie i trzustce.


Ktos tu pisal Islandczykach. Ja mam kolejny przyklad: mieszkancy HK. Menu: sniadanie: kulki ryzowe w tlustym sosie sojowym, lunch: smazone mieso/smazone tofu ze smazonymi warzywami i ryzem. Obiad: podobnie jak lunch. Efekt? Jak ide na silownie, 2 najwieksi pakerzy podnosza po 30 lbs na biceps. Ja po 1 tyg treningu w ogole nie zaczynam od 15 lbs. Reszta? pogooglojcie sobie jak wyglada przecientny Chinczyk lub CHinka - tereska, z przodu deska z tylu deska. Wysoki bf, miesni tyle, zeby sie nie przewrocic. Jak ostatnio wchodzilam pod gore, to trasa na 4h mi zajela 2 a bylam JEDYNA osoba (oprocz TZ) idaca pod gore, resza sapala idac w dol. Co wiecej? DUzo chorob serca, niestrawnosci oraz......NAJNIZSZY WSKAZNIK PLODNOSCI NA SWIECIE! Dla porownania, przez morze masz Japonie, gdzie do KAZDEGO posilku je sie bialko zwierzece. Tylko, ze sa to glownie ryby i kurczak, okazjonalnie dobrej jakosci wolowina i to najczesciej gotowana (hot pot). Japonczycy maja mega zanieczyszczenie srodowiska, urbanizacje i malo ruchu. Efekt? Dzis firmy ubezpieczeniowe w Japonii STANDARDOWO przewiduja, ze kobieta urodzona po 1995 roku bedzie zyla (srednio!) 100 lat!!!!!!!!!

Wnioski wyciagnijcie sobie sami
Ano, a szkoda, bo stopiony ser jest przepyszny

Wlasnie, Japonczycy to kolejny przyklad, tez wcinaja mase dobrego mieska

Co do HK i niskiej plodnosci - tak nawiasem mowiac, to niedawno na Harvardzie przeprowadzili badania, ktore dowodza, ze regularne spozywanie soi prowadzi do zmniejszenia ilosci plemnikow w spermie. Ergo, nie ma co walczyc z wielbicielami soi, bo sami wygina
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-06, 13:27   #140
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
[...] regularne spozywanie soi prowadzi do zmniejszenia ilosci plemnikow w spermie. Ergo, nie ma co walczyc z wielbicielami soi, bo sami wygina
Co?? Kurka to ja muszę mojemu TŻ zrobić jakieś pranie mózgu, bo on wege jest i często jada soję. Choć mniej niż ser żółty i masło Ale tak czy inaczej niezdrowo mi się chłop odżywia...
A ciekawe, ile tej soi trzeba by jadać, żeby faktycznie się ta ilość plemników zmniejszyła
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 14:15   #141
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Co?? Kurka to ja muszę mojemu TŻ zrobić jakieś pranie mózgu, bo on wege jest i często jada soję. Choć mniej niż ser żółty i masło Ale tak czy inaczej niezdrowo mi się chłop odżywia...
A ciekawe, ile tej soi trzeba by jadać, żeby faktycznie się ta ilość plemników zmniejszyła
http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/7519459.stm

Tu jest mowione o jednej porcji co drugi dzien.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 14:15   #142
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/7519459.stm

Tu jest mowione o jednej porcji co drugi dzien.
Dzięki - poczytam i dam do przeczytania TŻ-owi
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 20:05   #143
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

z tym strepsilsem to oczywiście dobre porównanie, co do herbat czy mięt no to się dziwię, że ludzie pijają tak sobie smakowo, a co siemienia po prostu nigdy nie myslałam o tej roslnie jako leczniczej, jako o czymś cosiu jak sezam na bułkach czy kminek. :P Kminek też leczniczy?


ja też nie wiem, co za geniusz taką złotą myśl urodził.

a ten żólty ser to mnie dobił, tak kocham żółty ser. :/ nie przypuszczałam nawet, że to aż taki dziad. gupi wątek.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-06, 21:14   #144
olgicula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk / Heidelberg
Wiadomości: 259
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Hultajko, WHO jak WHO, ale tego typu publikacje sa glownie pod patronatem FAO (wiem ze tutaj byla mowa o jakis laczonych ekspertach, ale generalnie ja sie dotad spotykalem z FAO, a nie FAO/WHO).



Nie wiem czyje to zdanie, ale to po prostu nieprawda - ludzie maja uklad pokarmowy wszystkozercow - dluzszy niz drapieznikow, zdecydowanie krotszy niz roslinozercow; do tego - prosty zoladek, zeby roznego typu, kwas solny w ukladzie pokarmowym, uposledzone trawienie celulozy. Suma sumarum, ani to pies, ani owca, ale jak cus, to wg mnie blizej juz by psa bylo niz owcy



Ano, a szkoda, bo stopiony ser jest przepyszny

Wlasnie, Japonczycy to kolejny przyklad, tez wcinaja mase dobrego mieska

Co do HK i niskiej plodnosci - tak nawiasem mowiac, to niedawno na Harvardzie przeprowadzili badania, ktore dowodza, ze regularne spozywanie soi prowadzi do zmniejszenia ilosci plemnikow w spermie. Ergo, nie ma co walczyc z wielbicielami soi, bo sami wygina

Mmmm, jakze slodko... Moj TZ- uwielbia pokarmy z soi, (choc mieso tez je)... A na USG zdrowy, 5-miesieczny chlopczyk. Osz ta plodnosc

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Tak wiec, jak widac- nie ma co generalizowac.

Uwaga na fruktoze i pseudodietetyczne slodycze na bazie fructose.
Szybciej zamienia sie w kwasy tluszczowe oraz przyczynia sie do powstawania cukrzycy w duzo wiekszym stopniu niz glucoza.
olgicula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-06, 21:16   #145
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość

a ten żólty ser to mnie dobił, tak kocham żółty ser. :/ nie przypuszczałam nawet, że to aż taki dziad. gupi wątek.
Bardzo gupi
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-07, 00:59   #146
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
z tym strepsilsem to oczywiście dobre porównanie, co do herbat czy mięt no to się dziwię, że ludzie pijają tak sobie smakowo, a co siemienia po prostu nigdy nie myslałam o tej roslnie jako leczniczej, jako o czymś cosiu jak sezam na bułkach czy kminek. :P Kminek też leczniczy?

ja też nie wiem, co za geniusz taką złotą myśl urodził.

a ten żólty ser to mnie dobił, tak kocham żółty ser. :/ nie przypuszczałam nawet, że to aż taki dziad. gupi wątek.
WIesz, z roslinami leczniczymi jest tak, ze zalezy CO sie z nimi robi. Np siemie - pestki mozna jesc na zdrowie, mi chodzi o picie duzej ilosci GLUTA powstalego z gotowania siemienia. Tymianek tez jest, na przyklad leczniczy, ale jesli albo go wetrzesz w skore, albo bedziesz wdychac. Tymianek i majeranek jest swietny do inchalacji na zapalenie zatok. Ale to nie znaczy, ze nie mozna go jesc jako pryprawy, albo, ze jak zjesz pizze posypana opakowaiem majeranku i tymianku to ci przejdzie zapalenie. ...

Cytat:
Napisane przez olgicula Pokaż wiadomość
Mmmm, jakze slodko... Moj TZ- uwielbia pokarmy z soi, (choc mieso tez je)... A na USG zdrowy, 5-miesieczny chlopczyk. Osz ta plodnosc

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Tak wiec, jak widac- nie ma co generalizowac.
Jak widac - trzeba rozumiec "slodka " roznice miedzy "zmniejszeniem losci" i "zanizeniem plodnosci" a "zabiciem plodnosci do calkowitego ZERA czyli bezplodnosci".... slodko by bylo, gdyby niektorzy rozumieli takie roznice..... coz.... "niuanse"
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-07, 04:13   #147
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez olgicula Pokaż wiadomość
Mmmm, jakze slodko... Moj TZ- uwielbia pokarmy z soi, (choc mieso tez je)... A na USG zdrowy, 5-miesieczny chlopczyk. Osz ta plodnosc

Tak wiec, jak widac- nie ma co generalizowac.


Nie no, trzymajcie ludzie. Badania wykazaly, u mezczyzn spozywajacych soje spadek liczby pleminikow i to nie zadna generalizacja, tylko fakt. Jesli nie rozumiesz w tym momencie, ze nikt nie twierdzi, ze to znaczy, iz zjedzenie soi to murowana i pewna bezplodnosc, to juz Twoj problem.

Co nie zmienia faktu, ze ja np. zadnej zasadnosci spozywania soi nie widze.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-07, 05:44   #148
boangelina
Rozeznanie
 
Avatar boangelina
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 641
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Dawno nie odwiedzałam tegoż forum, wiec witam ponownie.
Z dietetyką nie mam NIC wspólnego, nigdy się nie odchudzałam (nawet jeśli były plany ), natomiast staram odżywiać się zdrowo czyli odpowiednia ilość warzyw, owoców, nabiału, białe mięsko itepe.

Zaciekawiło mnie- natka pietruszki... To cudowna sprawa, dodam ze jest wyśniemitym antidotum na przykry zapach z ust

Co dalej: soki bez dodatku cukru. Co to za różnica, czy jest to zwykły cukier czy fruktoza? Zgadzam się tu z poprzedniczką- fruktoza jest tak naprawde dużo gorsza i też uważam że powoduje cukrzyce.

Widze tutaj jakiś spór o białko- nie popieram ani jednej, ani drugiej strony dyskusji. Nie ma jednej dawki na osobę, ja jem bardzo dużo białka i nic mi nie jest - średnio dużego kotleta na obiad, twaróg na śniadanie, rybe na kolacje... Zaś mojej mamie wystarcza dziennie 1 jajko i plaster szynki- i tak jak ja, nie choruje a wręcz cieszy się znakomitym zdrowiem
boangelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-07, 05:57   #149
olgicula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk / Heidelberg
Wiadomości: 259
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość


Nie no, trzymajcie ludzie. Badania wykazaly, u mezczyzn spozywajacych soje spadek liczby pleminikow i to nie zadna generalizacja, tylko fakt. Jesli nie rozumiesz w tym momencie, ze nikt nie twierdzi, ze to znaczy, iz zjedzenie soi to murowana i pewna bezplodnosc, to juz Twoj problem.

Co nie zmienia faktu, ze ja np. zadnej zasadnosci spozywania soi nie widze.
Badania tak wykazaly i mialy takie prawo- w koncu soja zawiera te fitoestrogeny, co jak co moga one miec wplyw na to- ta przypuszczam, ale przyznam bez bicia, ze o tym nie czytalam zadnych artykulow. NATOMIAST wiem tez, ze fitohormony NIE POWODUJA wzrostu piersi u kobiet... Tyle.

Rozumiem, taka niekumata nie jestem :/

Aha, zeby nikt nie poczul, ze nazywam go koksem (bo nie nazywam).
Bardzo wielu: kulturystow, kierowcow ciezarowek ma problemy z plodnoscia, co takze wykazly badania.

Co do soi, ja takze uwazam ze jedzenie jej nie ma jakiegos specjalnego powodu niz smakowy- zbyt malo wiadomo o jej szkodliwosci/ nieszkodliwosci modyfikacji genetycznej by jednoznacznie stwierdzis\c czy jest zdrowa.
olgicula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-07, 12:07   #150
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Fakty, Mity i Ciekawostki jedzeniowe

Cytat:
Napisane przez boangelina Pokaż wiadomość
Z dietetyką nie mam NIC wspólnego, nigdy się nie odchudzałam (nawet jeśli były plany ), natomiast staram odżywiać się zdrowo czyli odpowiednia ilość warzyw, owoców, nabiału, białe mięsko itepe.
Dietetyka jest blednie utozsamiana z odchudzaniem, a to po prostu dziedzina o zasadach zywienia...

Zaciekawiło mnie- natka pietruszki... To cudowna sprawa, dodam ze jest wyśniemitym antidotum na przykry zapach z ust

Cytat:
Napisane przez boangelina Pokaż wiadomość
Co dalej: soki bez dodatku cukru. Co to za różnica, czy jest to zwykły cukier czy fruktoza? Zgadzam się tu z poprzedniczką- fruktoza jest tak naprawde dużo gorsza i też uważam że powoduje cukrzyce.
Dlaczego mialaby byc duzo gorsza? Jedno i drugie to cukry proste. Ja jeszcze soku bez cukru nie widzialem, ale jakby nie patrzyc, fruktoza jest cukrem i jakos dziwnie to brzmi "sok bez cukru".

Cytat:
Napisane przez boangelina Pokaż wiadomość
Widze tutaj jakiś spór o białko- nie popieram ani jednej, ani drugiej strony dyskusji. Nie ma jednej dawki na osobę, ja jem bardzo dużo białka i nic mi nie jest - średnio dużego kotleta na obiad, twaróg na śniadanie, rybe na kolacje... Zaś mojej mamie wystarcza dziennie 1 jajko i plaster szynki- i tak jak ja, nie choruje a wręcz cieszy się znakomitym zdrowiem
Jak to nie popierasz, przeciez ja wyraznie napisalem to przedtem ?

Zwroc uwage, ze ja caly czas pisze w kontekscie g bialka/kg ciala albo % kalorii otrzymywanych z bialka, a to druga strona probuje wcisnac jedna dawke na osobe.

Cytat:
Napisane przez olgicula Pokaż wiadomość
Badania tak wykazaly i mialy takie prawo- w koncu soja zawiera te fitoestrogeny, co jak co moga one miec wplyw na to- ta przypuszczam, ale przyznam bez bicia, ze o tym nie czytalam zadnych artykulow. NATOMIAST wiem tez, ze fitohormony NIE POWODUJA wzrostu piersi u kobiet... Tyle.

Rozumiem, taka niekumata nie jestem :/

Aha, zeby nikt nie poczul, ze nazywam go koksem (bo nie nazywam).
Bardzo wielu: kulturystow, kierowcow ciezarowek ma problemy z plodnoscia, co takze wykazly badania.

Co do soi, ja takze uwazam ze jedzenie jej nie ma jakiegos specjalnego powodu niz smakowy- zbyt malo wiadomo o jej szkodliwosci/ nieszkodliwosci modyfikacji genetycznej by jednoznacznie stwierdzis\c czy jest zdrowa.
To se pogadali

To ja poprosze badania nt kierowcow ciezarowek z uzasadnieniem ocb.
Bo, ze kulturysci, ktorzy wcinaja rozne dziwne substancje jak cukierki i sobie wstrzykuja w tylki sterydy itd maja z tym problemy, to akurat nie dziwi (nie imputuje bynajmniej, ze spotka to kazdego kulturyste i ze ogol, czy nawet wiekszosc uzywa sterydow - ale wydaje mi sie, ze sa szeroko stosowane).
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.