Dot.: Powiększanie piersi cz.4

[mimi44]

Napisane przez trelek_

I kto to mówi??? Jesteś bardzo ładna, a córcia po prostu booooska

dobra Trelek...tak tylko napisałam zeby na odwetowy komplement sie naprosić ale córe mam udaną nieskromnie powiem dzięki

Napisane przez horo

ja marzę o liftingu, ale... w tym roku to finansowo nie dam rady
a szkoda, bo... znowu byłabym "piękna 20-letnia"

no tak,każa jeszcze coś znajdzie... ja tez do lata musze uzębieniem sie zająć koniecznie,potem jak bedzie za co to usuwanie pajączków na fejsie,moze useczka ciut wieksze??

[trelek_]

Listopadowa, ja przy takim samym wzroście ważę tylko 1kg więcej. W ciąży przytyłam 14 kg i po 4 m-cach po porodzie ważyłam mniej niż przed Załamałam się, ale pomału dobiłam do "swojej" wagi. Mi tez trudno przytyć (co nie przeszkadza wcale celulitowi na moim chudym tyłku).

[Samiii]

Napisane przez listopadowa80

Zresztą, nieważne co mówią, sama w lustrze widzę, że wyglądam źle

z tego co kojarzę masz coś wspólnego z medycyną
więc chyba wiesz co generalnie trzeba by zrobić, aby przybrać trochę masy

miałam ten sam problem (tyle, ze ja nie rodziłam jeszcze) i wiem, że jeśli mi z moich 43 kg udało się przytyć chociaż odrobinę, co i tak było sukcesem wielkim, to każdy moze i nie uwierzę, że nie

Napisane przez trelek_

(co nie przeszkadza wcale celulitowi na moim chudym tyłku).

mam to samo

[Yagnaa]

Oh No czesc Sam !! Chociaz tu ktos zyje, bo na kafeterii coraz nas mniej..
Dzieki za odp.
Weszlam pozachwycac sie kolezankami z wizazu, ale nic nie moge zobaczyc, i nie mam pojecia jak korzystac w pelni z forum (mnoostwo tu gadgetoow )
U mnie.. hm.. obchodze sie ze soba jak z jajeczkiem (tylko raz sie zapomnialam i przebieglam pare metrow), robie chyba wszystko, co tylko moge robic, zeby bylo zdrowo i peknie.. I zachwycony jest moj pan P., i nawet moja mama (na razie tylko oni cos podgladneli).. a ja sama nie wiem co mam myslec, staram sie podzielac ich entuzjazm. Mozg mi mowi, ze perfekt meloniki mam, ale jak patrze w lustro, to nie poznaje tej dziewczyny, co tam jest, i nie moge sie przyzwyczaic.. i to zabiera mi caly fun. chyba musze troche czasu sobie dac. Sycuszki sa kragle, ksztaltne, symetryczne, naprawde duze (wiecej sie u mnie nie dalo), ale jak mam sciagnac stanik to mam zly w oczach z paniki, ze cos sie stanie (odpadna albo odleca).. no mam histerie mala.. jak zwykle zreszta. Moj P. mowi ze to przez moj perfekcjonizm i ze sie zamecze. Nie potrafie sie skupic na pracy bo wciaz mysle czy na pewno robie wszystko co sie tylko da zrobic i wciaz kupuje specyfiki na necie, doslownie wszystko do skory, blizenek, piersi po op. Tak samo z bielizniarskim - kupuje wszystko co mi sie podoba - wtedy mam humorek tak na 15 min, a potem znow histeria w glowie. I tak w kolko.
A co u Ciebie, czemu Cie nie ma na kafeterii.. tam juz tylko trawa rosnie.. bo slychac..

[trelek_]

Mimi, mi się marzy poprawienie noska ale to jak piersi spłacę

[Yagnaa]

Trelek - jesli to Twoj nosek na tym zdjeciu - to naprawde nie ma co poprawiac

[mimi44]

Napisane przez listopadowa80

Mimi - dziękuję za szczerą opinię. Bardzo chciałabym przytyć i nieraz już o tym pisałam...ale nie mogę - stres (jestem dość nerwową osobą), praca po nockach... wszystko to zrobiło swoje. Zresztą u mnie zawsze tak było - że z przytyciem problem (nie licząc ciąży - bo wtedy przybrałam 23 kg), a z zrzucaniem wagi zero kłopotów. Ale teraz waga ani drgnie w górę - na dzień dzisiejszy ważę 45 kg, a wiosną 2009roku - wtedy kiedy było zrobione te zdjęcie - 48kg i do takiej wagi usilnie i ,niestety, bezskutecznie dążę. Nadmienię, że jestem zdrowa - miałam szereg badań - wszystkie wyniki wzorcowe, ale czuję się źle, gdy spotykam znajomych a oni pytają mnie czy na coś nie choruję. Zresztą, nieważne co mówią, sama w lustrze widzę, że wyglądam źle

Listopadowa,na pozostałych fotkach tez wyglądasz dobrze i jak któraś z dziewczyn tam napisała to z tą chudością ci do twarzy,niemniej w blondzie i +2-3kg wyglądasz dużo lepiej i młodziej.Ja miałam taki sam problem z wagą co i ty,wiem ze przytyć to nieraz wyczyn ponad siły,tez robiłam w tym i zeszłym roku wszystkie badania i nic-zdrowa jak koń,waga przy 172cm bywała i 47,ostatnio stała w miejscu 50-51kg,ale przed op. juz w klinice az podskoczyłam z radochy - 53,8kg + teraz jeszcze 0,8kg cycuchy .Choć raczej to kilosy poswiąteczne i jak zaczne sie ruszac to znowu będzie 50..

[Samiii]

Napisane przez Yagnaa

Oh No czesc Sam !! Chociaz tu ktos zyje, bo na kafeterii coraz nas mniej..
Dzieki za odp.
Weszlam pozachwycac sie kolezankami z wizazu, ale nic nie moge zobaczyc, i nie mam pojecia jak korzystac w pelni z forum (mnoostwo tu gadgetoow )
U mnie.. hm.. obchodze sie ze soba jak z jajeczkiem (tylko raz sie zapomnialam i przebieglam pare metrow), robie chyba wszystko, co tylko moge robic, zeby bylo zdrowo i peknie.. I zachwycony jest moj pan P., i nawet moja mama (na razie tylko oni cos podgladneli).. a ja sama nie wiem co mam myslec, staram sie podzielac ich entuzjazm. Mozg mi mowi, ze perfekt meloniki mam, ale jak patrze w lustro, to nie poznaje tej dziewczyny, co tam jest, i nie moge sie przyzwyczaic.. i to zabiera mi caly fun. chyba musze troche czasu sobie dac. Sycuszki sa kragle, ksztaltne, symetryczne, naprawde duze (wiecej sie u mnie nie dalo), ale jak mam sciagnac stanik to mam zly w oczach z paniki, ze cos sie stanie (odpadna albo odleca).. no mam histerie mala.. jak zwykle zreszta. Moj P. mowi ze to przez moj perfekcjonizm i ze sie zamecze. Nie potrafie sie skupic na pracy bo wciaz mysle czy na pewno robie wszystko co sie tylko da zrobic i wciaz kupuje specyfiki na necie, doslownie wszystko do skory, blizenek, piersi po op. Tak samo z bielizniarskim - kupuje wszystko co mi sie podoba - wtedy mam humorek tak na 15 min, a potem znow histeria w glowie. I tak w kolko.
A co u Ciebie, czemu Cie nie ma na kafeterii.. tam juz tylko trawa rosnie.. bo slychac..

tu życie można powiedzieć, ze nawet nie tętni.. jaki jest mocniejszy czasownik od tętni..?
ciągle coś się dzieje

kafe zaczęło mnie w pewnym momencie nieco męczyć i uznałam, że potrzebuję od niej trochę odwyku

myślę, że Twoi bliscy mogą mieć rację - sama o sobie pisałaś, że taka jesteś i że będziesz panikować hihi
dobrze, że wszystko jest ok, że się oswajasz - oswoisz się na pewno
jak trochę przywykniesz też do myśli że już je masz, to będzie jeszcze łatwiej nie trzeba się za bardzo rozczulać na sobą, czas mija, dochodzimy do siebie i wracamy do normalnego życia
mój dr po miesiącu od op każe wracać do normalnych czynności - i wszystkie dałyśmy radę tak zrobić także nie martw się na zapas, będzie dobrze wszystko!

co do naszych zdjęć. dosłownie parę dni temu zrobiło się tu na forum małe zamieszanie odnośnie między innymi naszych zdjęć pooperacyjnych (że niby każdy może je sobie oglądać, dzieci itp i zrobiono z tego megaaferę ) i na razie jesteśmy tym mocno zniesmaczone.. ale w poprzednich częściach wątku są fotki, jakby co

[trelek_]

Napisane przez Yagnaa

Trelek - jesli to Twoj nosek na tym zdjeciu - to naprawde nie ma co poprawiac

w avku? to nie mój takiego bym nie poprawiała

[Yagnaa]

Sam - powiedz mi jeszcze - jak to jest z tymi fiszbinami - wiem ze przez pierwsze 3 mies. jest pancerniak, ale slyszalam tez ze po op. to juz nigdy stanika z fiszbinami nosic nie bede mogla - to prawda?? Bo inne ciezko znalezc..

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Trelek - a to sobie mozna wkleic co chcesz w to miejsce..? Ahaaa (no i teraz wyszlo na jaw jaka jestem zielonkawa - sorry)
Nie szalej z noskiem - wiecej mozna zepsuc niz naprawic czasami Z pewnoscia jest ladny i pasuje do buzi

[trelek_]

Napisane przez mimi44

w blondzie i +2-3kg wyglądasz dużo lepiej i młodziej.

zgadzam się
Ja też lepiej się czuję w jasnych włosach. ostatnio przyciemniłam i fatalnie się w takich czuję
Listopadowa, naprawdę śliczna z ciebie dziewczyna. Nie mów, że tego nie widzisz, bo zaraz tu popracujemy nad twoją samooceną Poważnie mówię - jesteś jedną z tych dziewczyn, które przyciągają wzrok. Masz bardzo ładne rysy twarzy, śliczne oczy... o piersiach nie wspomnę już A znajomi są zazdrośni i dlatego tak mówią.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Yagna, możesz w avka wkleić wszystko co chcesz oprócz swoich piersi bo niektórym się to nie podoba
Mój nochal z profilu jest wieeeelki. Gorzej być nie może wiec się nie boję, że coś popsuję A tak poważnie, to wiem, że to też trudna operacja, ale bardzo bym chciała poprawić tego kulfona.

[listopadowa80]

Napisane przez trelek_

zgadzam się
Ja też lepiej się czuję w jasnych włosach. ostatnio przyciemniłam i fatalnie się w takich czuję
Listopadowa, naprawdę śliczna z ciebie dziewczyna. Nie mów, że tego nie widzisz, bo zaraz tu popracujemy nad twoją samooceną Poważnie mówię - jesteś jedną z tych dziewczyn, które przyciągają wzrok. Masz bardzo ładne rysy twarzy, śliczne oczy... o piersiach nie wspomnę już A znajomi są zazdrośni i dlatego tak mówią.

.

Trelek - to nie tak, że ja twierdzę, że jestem jakaś szkaradna czy coś. Po prostu ostatnio naprawdę wyglądam nieciekawie - przemęczona, wychudzona twarz. To nie napawa radością. Wcześniej, jak byłam grubsza nie miałam kompleksów na punkcie figury (no za wyjątkiem czasów licealnych - wtedy wydawało mi się, że moje 51-52 kg to zbyt dużo)

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Samiii

z tego co kojarzę masz coś wspólnego z medycyną
więc chyba wiesz co generalnie trzeba by zrobić, aby przybrać trochę masy

Na jednych to działa, na innych nie. U mnie zdeycdowanie przyczyną jest życie w wiecznym stresie (taak - stres to moje drugie ja), a tego już bardziej nie zmienię

[Samiii]

Napisane przez listopadowa80

Po prostu ostatnio naprawdę wyglądam nieciekawie - przemęczona, wychudzona twarz. To nie napawa radością. Wcześniej, jak byłam grubsza nie miałam kompleksów na punkcie figury (no za wyjątkiem czasów licealnych - wtedy wydawało mi się, że moje 51-52 kg to zbyt dużo)

musisz się uporać z tymi kurakami i wybrać na wakacje
o!

Napisane przez Yagnaa

Sam - powiedz mi jeszcze - jak to jest z tymi fiszbinami - wiem ze przez pierwsze 3 mies. jest pancerniak, ale slyszalam tez ze po op. to juz nigdy stanika z fiszbinami nosic nie bede mogla - to prawda?? Bo inne ciezko znalezc..

to jest bzdura. można nosić fiszbiny, mój dr pozwala po miesiącu już, i tak nosiłam, inni po 3 mies a jeszcze inni po 6.
ale można trzeba dobrze dopasować staniczek,zeby fiszbina nie była za mała w stosunku do piersi, i jak najbardziej można nosić

[Bartolomea]

Napisane przez anna_ivy

Sami, pysia polecala mi magnez.

Ja zawsze biorę magnez i zawsze pomaga

Napisane przez listopadowa80

P.S. Wklej zdjęcie wyjściówki

A więc macie, tylko Się nie smiać :P Które lepsze 350 czy 400Hp
Agnes zdaje się ma 350 i są duże, a 400 to już chyba wielkie

No chyba wkońcu się udało

[Miskaa78]

oj tętni fiolet życiem..godzine mnie nie było i 2 strony potem jak chce coś napisac to zapominam co...
ale byłam na solarium tego mi było trzeba

[angel26]

Listopadowa dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Ty taka dobra duszyczka jesteś, tak ciężko pracujesz i jeszcze poświęcasz swój cenny czas na odpowiedzi. Za to wielki

A propo długiej nieobecności to czytam Was cały czas niezmiennie od dokładnie roku, nie opuściłam ani jednego posta z 1,2,3 i 4 części. Jak nałóg to nałóg same wiecie jak to jest. Nic się tu nie udzielałam, bo praktycznie na wszystkie nurtujące mnie pytania już znam odpowiedzi dzięki Wam, ale skoro piszecie tu nie tylko o piersiach to pozwolicie, że się przyłącze do Was.

A operacje planowałam, tak jak kiedyś pisałam na wrzesień 2010, ale w między czasie były nieplanowane wydatki i dalej muszę przesunąć termin Nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę (oczywiście pozytywnie). A terminu konsultacji jeszcze nie mam, na pewno w tym roku już nie zrobię op.

Listopadowa zaznaczyłaś na czerwono implanty 290, one mają szerokość 10,5 cm, jak zmierzyłam szerokość mojej piersi to te 10,5 cm wychodzi mi za blisko mostka, prawie, że na środku, te odpadają na pewno. Myślę, że te 250 będzie lepsze, bo potem to dopiero 215.

Wypróbuję dzisiaj metodę z woreczkami napełnionymi wodą i woreczkami ryżu jak mówiła horo.

Moli miała Mentorki cpg 312 225cc = szer. 11cm, wys. 9,7 cm, proj, 4,7 cm,
a z tych zaproponowanych przez Ciebie wkładek dla mnie wymiary maja się: szer.10,5 cm wys.10,9 cm proj. 5,3 cm,
więc są sporo wyższe i mają większą projekcję od Moli, za to szerokość wkładki tylko 0,5 cm mniejsza. Ale zaznaczam, że ja mam sporo węższą klatkę piersiową od Moli, ona faktycznie była szczupła, ale znalazłam jej posta przed operacją, w którym pisze, że ma 76 cm pod biustem i 2-3 cm więcej w biuście.

Mya Tobie również wielkie dzięki za odpowiedź. Cycuchy masz przepiękne , normalnie miodzio. Bardzo podobają mi się duże piersi, ale ja jestem taka szara myszka, nie lubię rzucać się w oczy. Czasem jak sobie za bardzo wypcham stanik to źle się czuję, garbię się. Ale zazwyczaj wypycham sobie do rozmiaru B, dekoltów nie noszę, o operacji nikomu nie mówię, tylko mama wie, że mam taki zamiar, więc nikt się nie zorientuje.Niestety wśród moich znajomych temat operacji plastycznych to temat tabu. Ich myślenie jest takie, że tylko puste laski robią sobie operacje plastyczne. Strasznie jest mi przykro z tego powodu i nie mam z kim o tym porozmawiać. Jak powiedziałam mojej bliskiej koleżance, że chcę sobie znamię usunąć to myślałam, że mnie zje. Normalnie tak mnie zaatakowała, że po co mi to, że może mi się coś potem stać w tym miejscu. Znamienia jeszcze nie usunęłam, ale tak czy siak usunę.

Dziewczynki (starsze stażem na forum) pamiętacie ten staniczek ?

http://koronka.pl/obsessive-luiza-set.html

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

o rany, ale naprodukowałam

[Samiii]

Angel, mamy zdaje się dość podobne wymiary
jeden dr proponował mi z mentora 240cc średni profil, co miało dać z wyjściowego maleńkiego A duże B-małe C..
(mam 165cm, 45kg ważyłam w dniu op, pod biustem 65cm i w biuście było ok 75cm)


Bartolomea - masz śliczną wyjściówkę
(jeśli mozesz brać 400 to bierz )

[Bartolomea]

Napisane przez Samiii

Bartolomea - masz śliczną wyjściówkę
(jeśli mozesz brać 400 to bierz )

Dzięki Jeszcze nie wiem jakie mogę wziąść ale już sie nie mogę doczekać. Najchętniej wsiadłabym w samolot jutro rano i od razu do gabinetu Strasznie się napaliłam jak Was widzę w ładnych staniczkach czy dużych dekoldach.

[listopadowa80]

Napisane przez Bartolomea

Ja zawsze biorę magnez i zawsze pomaga


A więc macie, tylko Się nie smiać :P Które lepsze 350 czy 400Hp
Agnes zdaje się ma 350 i są duże, a 400 to już chyba wielkie

No chyba wkońcu się udało

Bartolomea - czy masz asymetrię w wielkości piersi czy te zdjęcia dają takie wrażenie? Jeśli jest asymetria to trzeba będzie dobrać implanty o dwóch różnych wielkościach - aby piersi po op. wyszły w miarę możliwości podobne wielkościowo
Generalnie masz ładną wyjściówkę, chcesz, aby biust rzucał się w oczy - obstawiam - 375 i 400cc Hp

Angel - widzisz, nie wiedziałam jaka jest szerokość twoich piersi i stąd ten mój pomysł. Ale faktycznie - implant przecież nie może wchodzić na mostek - więc w tym wypadku warte rozważenia są te 250cc (215 to bym sobie odpuściła).
I nie zadawaj się z durnymi koleżankami - ta musi być chyba wyjątkowo porąbana

[Bartolomea]

Napisane przez listopadowa80

Bartolomea - czy masz asymetrię w wielkości piersi czy te zdjęcia dają takie wrażenie? Jeśli jest asymetria to trzeba będzie dobrać implanty o dwóch różnych wielkościach - aby piersi po op. wyszły w miarę możliwości podobne wielkościowo
Generalnie masz ładną wyjściówkę, chcesz, aby biust rzucał się w oczy - obstawiam - 375 i 400cc Hp

Właśnie też widzę że na zdjęciach są nierówne, w realu jest ok, przynajmniej tak mi się wydaje.

[pysia222]

Napisane przez Bartolomea

Dzięki Jeszcze nie wiem jakie mogę wziąść ale już sie nie mogę doczekać. Najchętniej wsiadłabym w samolot jutro rano i od razu do gabinetu Strasznie się napaliłam jak Was widzę w ładnych staniczkach czy dużych dekoldach.

Widzialam ( jesli sie nie pomylilam ) ze tez stosujesz magnes po wysilku . Wiec jesli lubisz sport to 400 nie polecam
Natomisat jesli jest ci obojetny to droga wolna w wyborze rozmiaru implantow

[angel26]

To ja się może przywitam z tymi dziewczynkami co mnie nie znają, bo tak tu wpadłam ni z gruszki ni z pietruszki.

No więc witam wszystkie piękne biuściki

Mam nadzieję, że mnie przygarniecie

Samii, dokładnie, mamy prawie identyczne wymiary

[Bartolomea]

Napisane przez pysia222

Widzialam ( jesli sie nie pomylilam ) ze tez stosujesz magnes po wysilku . Wiec jesli lubisz sport to 400 nie polecam
Natomisat jesli jest ci obojetny to droga wolna w wyborze rozmiaru implantow

Raczej jestem za leniwa na sport chociaż zdarzało mi się - przeważnie biegałam; teraz mam dużo pracy więc zrezygnowałam.
Tak sobie myślę jak wyglądałoby bieganie z wielkimi cycuszkami

[Miskaa78]

Napisane przez Bartolomea

No chyba wkońcu się udało

śliczną masz wyjściówkę wyjdą ci naprawdę ładne piersi

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez Bartolomea

Raczej jestem za leniwa na sport chociaż zdarzało mi się - przeważnie biegałam; teraz mam dużo pracy więc zrezygnowałam.
Tak sobie myślę jak wyglądałoby bieganie z wielkimi cycuszkami

jak to jak? ze sznureczkiem panów za Tobą

[Samiii]

Napisane przez angel26

Samii, dokładnie, mamy prawie identyczne wymiary

dlatego myślę, ze 225 nawet przy oczekiwaniu na B może nie być wystarczające
te 240cc wygladały na strasznie maleńkie (w dłoni, nie mierzyłam ich "do stanika" nawet)

Napisane przez Bartolomea

Raczej jestem za leniwa na sport chociaż zdarzało mi się - przeważnie biegałam; teraz mam dużo pracy więc zrezygnowałam.
Tak sobie myślę jak wyglądałoby bieganie z wielkimi cycuszkami

dobry sportowy stanik i można wszelkie ewolucje wyczyniać
biegać, skakać, pompki itp robić też

[pysia222]

Napisane przez Samiii

dobry sportowy stanik i można wszelkie ewolucje wyczyniać
biegać, skakać, pompki itp robić też

Nie jestem pewna co do tego , ja mam 350 i mimo dobrych stanikow wiecej bym nie polecala
No ale Bartolomea juz sie wypowiedziala na temat sportu , wiec sytuacja sie wyjasnila

[2sweet]

ratunku!! przypomnijcie mi jakie si robi badania u naszej pani dr?
umowilam sie w dniu wizyty na szczepionke p.zoltaczce, a nastepnego dnia chce w laboratorium porobic wyniki no i nie wiem co musze zbadac, pamietam tylko ze rtg klatki piersiowej
mysle czy w ogole moge porobic wyniki juz teraz mimo ze nie znam terminu op? ale mysle ze bedzie to w najgorszym wypadku max do 2 miesiecy od konsultacji
w ogole to znalazlam w gdyni fajna klinike gdzie na miejscu porobia mi wszystkie badania http://www.clinica-medica.pl/index.p...mid=63&lang=pl mam nadzieje ze jest porzadna, Listopadowa wiesz cos moze o niej? czy jest moze jakies lepsze miejsce na to wszytsko? latwiej mi bedzie porobic te badania w jednym miejscu, bo nie mam czasu w irlandii aby to robic

[Bartolomea]

Pysia a ile masz wzrostu?

[pysia222]

2sweet - jesli dobrze pamietam to badania robi sie przed sama op. zeby byly jak najbardziej wiarygodne

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Bartolomea

Pysia a ile masz wzrostu?

1.70 a co

[Samiii]

Napisane przez pysia222

Nie jestem pewna co do tego , ja mam 350 i mimo dobrych stanikow wiecej bym nie polecala

jesteś jeszcze wcześnie po zabiegu
sama zobaczysz, ze za jakiś czas biust absolutnie nie będzie Ci przeszkadzał w uprawianiu sportu
nie bez powodu dziewczyny piszą, że piersi układają się długo i jakiś czas dochodzą do siebie
ja sama pamiętam, jak jeszcze 2 miesiace temu nie byłam w stanie np ćwiczyć na drążku. a dziś już spokojnie mogę (tylko początek tych ćwiczeń był bolesny po długiej przerwie hihi)