Scent Bar XII

[skarbiatko]

Napisane przez gryx82

Spać idziecie?

---

Skarbiątko, te smutne emotki u Ciebie to z jakiego powodu?

Napisane przez Ewusia_marchew

właśnie...



dobranoc

a bo mi pod górkę....ze wszystkim.....

[porzeczki]

Napisane przez Immaginary

A to, na cóż mi nauka pieśni odśpiewywanej w niejakim Uniwersytecie Heidelberskim, pozostaje nadal pytaniem bez odpowiedzi...

To pewnie na wypadek, gdybyś jechała na Erasmusa do Heidelberga
btw. polecam - miasteczko piękne aż do przesady.

Napisane przez gryx82

Ktoś gdzieś kiedyś oburzony był, że Anja Rubik prawie na każdym zdjęciu rozchylone usta ma - mnie tam podobają się dziewczyny z rozchylonymi ustami (wargami )

jak ja lubię te Twoje subtelne świnstewka, gryx

Napisane przez gryx82

Spać idziecie?

no co Ty. Ja to się teraz biorę za montowanie jednego dzieła na 5000 znaków wraz ze spacjami.

No właśnie, Skarbiątko: czemużżeś smutna?

[skarbiatko]

boo życiiie mię męczy i wszytko sie nie udaje

i spać też niemogę:/

[gryx82]

Napisane przez skarbiatko

a bo mi pod górkę....ze wszystkim.....

Myślałem, że kabanosów już nie masz

Tak szczerze... u mnie się p***doli od dnia Sylwestra i na razie nie ma szans, że "wyjdę na prostą" (a wiem też, że ten rok będzie dla mnie przełomowy, w stylu "albo na wozie, albo nawozem" ). Ech... trzeba żyć dalej i robić swoje

Napisane przez porzeczki

jak ja lubię te Twoje subtelne świnstewka, gryx

no co Ty. Ja to się teraz biorę za montowanie jednego dzieła na 5000 znaków wraz ze spacjami

"Zadanie domowe"?

[porzeczki]

Napisane przez skarbiatko

boo życiiie mię męczy i wszytko sie nie udaje
i spać też niemogę:/

Skarbiątko,
A niespaniem się nie przejmuj: The night time is THE right time .

Napisane przez gryx82

Myślałem, że kabanosów już nie masz

Tak szczerze... u mnie się p***doli od dnia Sylwestra i na razie nie ma szans, że "wyjdę na prostą" (a wiem też, że ten rok będzie dla mnie przełomowy, w stylu "albo na wozie, albo nawozem" ). Ech... trzeba żyć dalej i robić swoje

"Zadanie domowe"?

Fucha. Za piniądze . Biorę co mogę, bo też nie mam za wesoło, prawdę powiedziawszy.

[gryx82]

Porzeczki, łatwych i efektywnych finansowo fuch życzę

---

Dobranoc

[ROZ-ter-KA]

........Rząd wpadł na pomysł, jak rozwiązać naraz dwa problemy: głodu i bezrobocia. Proponuje się, żeby głodni zjedli bezrobotnych...

Dobrej nocki .

[kamena]

Napisane przez ROZ-ter-KA

........Rząd wpadł na pomysł, jak rozwiązać naraz dwa problemy: głodu i bezrobocia. Proponuje się, żeby głodni zjedli bezrobotnych...

Nie ma to jak oplucie monitora z samego rana


Dopiero co wyszła ode mnie koleżanka. Miała wyjechać wczoraj z Krk o 15, a wyjechała pierwszym pociągiem jaki był w kierunku W-wy, około 20. Szans na ostatni pociąg do Białegostoku brak. Dotarła do mnie o 2.00, czyli jechała 2 razy dłużej niż normalnie. Masakra.


A wczoraj byłam na Parnassusie.
I mam poczucie, że czegoś w tym filmie brak. No rozczarowana jestem po prostu. Warstwa wizualna w porządku, ale totalnie nie poparta treściowo, historia niespójna i nielogiczna, a na domiar złego dość powierzchowna.

Tom Waits

Napisane przez piroksena

Natomiast Alicja... Oczywiście jestem alicjolubna do szaleństwa (widziałyście nową kolekcję lakierów Opi - Alice in Wonderland?? ), z książką Carrolla nie rozstaję się nigdy, ale jednocześnie jestem chyba jedynym wyjątkiem na świecie który nie znosi manierystycznych widowisk Burtona a przede wszystkim - wrrrrrrr, już warczem - burtonowskiej trupy aktorów z zupełnie dla mnie niezrozumiałym fenomenem J. Deppa na czele... Niech mnie ktoś pocieszy i napisze, że dla niego Johnny to także li-tylko dyniogłowy facet z nieapetycznym wąsikiem, krótkimi nogami i wąskim wachlarzem mimiki... please!
No i Helena BC... Wrrrrr. Warkot numer 2.

Burton jakiś rodzinny interes w tych filmach ukręca

Podobnie jak Ty jestem Alicjolubna.

Ale nie mogę Cię poprzeć ani co do Deppa ani HBC ani Burtona. Przykro mi. Dla mnie to trio tworzy jedne z najprzyjemniejszych filmideł, totalnie w moim klimacie.

Napisane przez Pin up girl

Bardzo ładnie proszę o kciuki - jutro najtrudniejsze zaliczenie w roku...

Kciuki trzymam. Napisz o której mamy wysłać przekaz mentalny w Twoją stronę. A, i z jakiej dziedziny ma on być, bo jak Ci będę słać przekaz humanistyczny a Ty masz jakieś ścisłe zaliczenie to mało pomoże....

Napisane przez gryx82

Btw - "wchodziny" to inaczej parapetówa?

Tak. Tylko wg mnie parapetówa jest na nowym mieszkanku. jak nie ma wszystkich mebli, itp. Chociaż nie wiem czy jeszcze się takie imprezy praktykuje?

Też nigdy sushi nie jadłem Ani karczochów

A, jeszcze pochwalę się "zestawem" strzykawkowo-igłowym zakupionym do rozlewania Rousse. Zaintrygowała mnie cukierkowa kolorystyka.

[Madzikon85]

Dzień dobry

Miłego dnia wszystkim

Zmykam do pracy

[lady_poison]

Heloł poniedziałowo

Napisane przez gryx82

Ale... że co? Że to nieładnie upijać się?

No coś Ty! Chyba nie oczekujesz ode mnie, że to powiem
Nieładnie łączyć wódkę z piwem ew. winem. Uwierz mi, wiem co mówię

Napisane przez gryx82

I jeszcze karambola I liczi I świeży, małpi mózg

Liczi jadłam, reszty nie
Mój kolega z pracy np. gustuje w surowej wątóbce Bleee...

Co do telefonów, to ja mam Samsung Soul i też sobie chwalę.

Ale śnieżne zaspy

[skarbiatko]

Napisane przez gryx82

Myślałem, że kabanosów już nie masz

Tak szczerze... u mnie się p***doli od dnia Sylwestra i na razie nie ma szans, że "wyjdę na prostą" (a wiem też, że ten rok będzie dla mnie przełomowy, w stylu "albo na wozie, albo nawozem" ). Ech... trzeba żyć dalej i robić swoje

U mnie się p***doli od półtora roku...jestem już zmęczona tym.....
Oby jednak na wozie Gryxiu

A kabanosów już nie jem

Napisane przez porzeczki

Skarbiątko,
A niespaniem się nie przejmuj: The night time is THE right time .

Oj mnie to zdecydowanie nie służy
Szczególnie,że ja nie mogę spać już od kilku miesięcy

Napisane przez ROZ-ter-KA

........Rząd wpadł na pomysł, jak rozwiązać naraz dwa problemy: głodu i bezrobocia. Proponuje się, żeby głodni zjedli bezrobotnych...

Dobrej nocki .

Dzień dobry

[Maja102]

Napisane przez lady_poison

Patisona będę bronić własną piersią - jakem Bella z Czecim Migdałem!

ona pewnie tak rozdziawia, bo już ćwiczy rolę wampira

Napisane przez Pin up girl

Bardzo ładnie proszę o kciuki - jutro najtrudniejsze zaliczenie w roku...

Dobranoc

Napisane przez Immaginary

Blady Pattison w "Księżycu" robi o wiele mniejsze wrażenie, niż w takim "Zmierzchu" chociażby. W pierwszej części ekranizacji, to był z niego prawdziwy młody Bóg w tweedowym płaszczu, a ja w pogardzie mając swój wiek, piałam do niego wraz z napalonymi gimnazjalistkami Zaś w "New Moon" to wydaje się być taki flegmatyczny... nieciekawy... do cna przeciętny
Ale i tak miałam się do kogo ślinić. Całe swoje zainteresowanie przeniosłam na Jakuba

ja najbardziej lubię trzecią część - jak cud-miód Edward schodzi z piedestału i się wyzywa z Jacobem Miałam ubaw po pachy z tych jego ciętych tekstów, wreszcie zachowywał się jak facet, a nie takie smętne coś

Napisane przez Ewusia_marchew

om nom nom, fajny taki Dorian
ale zupełnie nie niszowy

Napisane przez gryx82

Ja to typ aspołeczny jestem - jakoś nie potrafię odnaleźć się w nowym towarzystwie, a jeśli już zacznę rozmowę, to zazwyczaj jakieś tam pierdoły, byle nie wyszło, że nosa zadzieram (bo czasami to mi się zdarza)

chociaz ja się zadzieraniem nosa przestałam przejmowac i walę co myślę

Napisane przez kamena

A wczoraj byłam na Parnassusie.
I mam poczucie, że czegoś w tym filmie brak. No rozczarowana jestem po prostu. Warstwa wizualna w porządku, ale totalnie nie poparta treściowo, historia niespójna i nielogiczna, a na domiar złego dość powierzchowna.
filmideł, totalnie w moim klimacie.

może dlatego, że Ledgerowi się zeszło w połowie zdjęć i potem twórcy na szybko postanowili "szyć" film tymi przemianami z innymi aktorami itp?



Ja wczoraj wzięłam goracą kapiel (bo zatoki dokuczały) i poszłam spać. Dziś rano wstałam i stwierdzłam, że w nocy nie padało ani nie wiało, więc jadę na pociąg samochodem.
Gooopi pomysł...
Ledwie się dowlekłam po śniegu, na stacji takie zaspy, że kto wjechał na parking, ten już nie mógł wyjechać
W dodatku tak mnie głwa i zatoki napierdzielać zaczęły, że stwierdziłam, że nie dam rady
Poprosiłam jakiś 2 panów, żeby mi pomogli auto pod górkę z parkingu wypchnać i wróciłam do domu . Jadę niedługo do lekarza, zeby mi coś na zatoki dał.
Kurrrr********* jak ja nienawidze zimy!!!!

[Sabbath]

Pin Up Girl -

Daj znać, że zdałaś śpiewająco

Napisane przez lady_poison

No właśnie... Kupiłam moje pierwsze Meteory (Pastel White - te dla Azjatek ) i powiem Wam, że na razie pod jakimś wielkim wrażeniem nie jestem. Tyle się naczytałam na KWC i myślałam, że będą dawać bardziej spektakularne efekty Ale zapach piękny -pachną Yvresse
Używacie ich jako normalny puder czy rozświetlacz?

Znacie jakiś rozświetlacz, który daję porządną różowo-lawendową opalizującą poświatę?

Lady, ja kupiłam Blush Trio Shade Body Shopu. Kolor Cool Dusk daje fenomenalną, metaliczną, chłodno różową poświatę. Pod warunkiem, że wybierzesz egzemplarz z przewagą jasnego różu (do tego jest jeszcze ciemniejszy róż i taki beżowy róż.
Skórę mam w odcieniu sexy sera, a używam na poliki - efektem jest rozświetlenie z zaróżowieniem, al bez ciemnego placka.

Napisane przez piroksena

Natomiast Alicja... Oczywiście jestem alicjolubna do szaleństwa (widziałyście nową kolekcję lakierów Opi - Alice in Wonderland?? ), z książką Carrolla nie rozstaję się nigdy, ale jednocześnie jestem chyba jedynym wyjątkiem na świecie który nie znosi manierystycznych widowisk Burtona a przede wszystkim - wrrrrrrr, już warczem - burtonowskiej trupy aktorów z zupełnie dla mnie niezrozumiałym fenomenem J. Deppa na czele... Niech mnie ktoś pocieszy i napisze, że dla niego Johnny to także li-tylko dyniogłowy facet z nieapetycznym wąsikiem, krótkimi nogami i wąskim wachlarzem mimiki... please!
No i Helena BC... Wrrrrr. Warkot numer 2.

Burton jakiś rodzinny interes w tych filmach ukręca

Ja się z książką Carrolla rozstaję bez bólu - i tak prawie całą znam na pamięć.

W kwestii Burtona i Deppa natomiast.
Widowiska Burtona genialne nie są, ale mają styl i klimat. Nightmare... oglądam z przyjemnością, Rotting Bride ze wzruszeniem, Big Fish mnie znudził, Charlie... strasząc bawił, natomiast Sweeney Todd to dla mnie dno po prostu. Muzycznie poniżej zera i naprawdę nie sposób nad tym przejść do porządku dziennego, bo tak nieciekawej melodycznie, bezjajecznej muzyki wykonanej dodatkowo przez kompletnie pozbawione talentu wokalnego miernoty nie słyszałam od lat.

Depp to inna sprawa. Jako aktor dobry, naprawdę. Jako mężczyzna ot taki wypedziały szczurek. Jako osobowość był mi zupełnie obojętny, dopóki nie obejrzałam The Brave - jedyny film, go którego napisał scenariusz i który wyreżyserował. Tym zdobył moją sympatię, bo rzecz wyrwała mnie z papci.

A helenę akurat lubię. Jest tak urokliwie zmanierowana.

Napisane przez Betty83

Posyłam ile się da.
Nie dawaj się demonom.

Demony to już nie dawno mają.
Dzięki, na razie widzę tylko, że towarzyszka życia mojego pana ojca jest skłonna nam pomóc w sądzie w razie czego. A to już dużo.

Napisane przez annmarie

Dokładnie tak. (Zresztą, Sabbath, Ty wiesz, ale ja wiem, że teraz trzeba Ci to mówić - i dobrze, że nie tylko ja to robię )

Annmarie, pewnie nie bardzo zaglądasz, więc powiem, co mam powiedzieć przy następnej rozmowie.

Napisane przez Betty83

Alkohol instant

Pamiętacie tę scenę w Alien Resurrection kiedy General Perez w swoim gabinecie częstuje Eglyna whiskey w kostce?

[Polly_]

Napisane przez gryx82

Ja to typ aspołeczny jestem - jakoś nie potrafię odnaleźć się w nowym towarzystwie, a jeśli już zacznę rozmowę, to zazwyczaj jakieś tam pierdoły, byle nie wyszło, że nosa zadzieram (bo czasami to mi się zdarza)

ja podobno sprawiam takie wrazenie -ale to nieprawda-zapamiętajcie na pzyszłość-jakby mnie kto spotkał-nie zadzieram nosa

Btw - "wchodziny" to inaczej parapetówa?

ja przeczytałam urodziny, a teraz to tez sie zastanawiam



---

Też nigdy sushi nie jadłem Ani karczochów

ja tez

moze coś poradziecie jak zorganizować "mój pierwszy raz" z sushi ?

Napisane przez gryx82

I jeszcze karambola I liczi I świeży, małpi mózg

---

liczi jadłam-reszty nie...

Napisane przez Ewusia_marchew

ł

nie wiem dokładnie jak z tym alkiem tam jest, ale w składzie figuruje jakiś minimalny procent alkoholu więc jakoś go tam przemycają

nieźle mi sie w gałach mieni

Napisane przez Madzikon85

Na pudełku napisali tylko - alkohol instant
To prawie jak zupka w proszku
a lukrecję ma,


dobranoc

wódka w proszku! to by było coś...

Napisane przez skarbiatko

a bo mi pod górkę....ze wszystkim.....

będzie lepiej

Napisane przez ROZ-ter-KA

........Rząd wpadł na pomysł, jak rozwiązać naraz dwa problemy: głodu i bezrobocia. Proponuje się, żeby głodni zjedli bezrobotnych...

Dobrej nocki .

[Betty83]

Dzień Dobry

Dostałam wolny dzień
Do pracy dopiero jutro, a dzisiaj mogę podziałać na własny rachunek, albo słodko się polenić.

[Redhaired Witch]

A propos Johnny'ego to "Brave" również bardzo mi się podobał. Ale i Golibrodę obejrzałam z przyjemnością - film zabawnie makabryczny.

Nie mam dziś serca do pracy...

Polly, na początek lepiej skocz do sushi baru

[Soso]

Napisane przez Murszafka

Niech Cię tylko ręka boska broni przed telefonem z klawiaturą dotykową... Mam LG KU 990 i przez pierwsze 2 tygodnie klęłam jak szewc. Teraz już nie klnę, ale z tęsknotą myślę o chwili, kiedy dostanę telefon z klawiszami

Mam Iphone i nie zamieniłabym go na innego W końcu polubiłam wysyłanie smsów

Pełna scena seksu w Avatarze w wersji kinowej została wycięta (coby 13latki mogły na film pójść), za to w wersji DVD jest w całości

W Avatarze muzyka jest świetna A trailer moim zdaniem nie oddaje nawet w połowie charakteru filmu.

Napisane przez ROZ-ter-KA

........Rząd wpadł na pomysł, jak rozwiązać naraz dwa problemy: głodu i bezrobocia. Proponuje się, żeby głodni zjedli bezrobotnych...

Dobrej nocki .

:

Polly - wizyta w jakimś SushiHouse I albo pokochasz, albo wyplujesz

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Polly, na początek lepiej skocz do sushi baru

Napisane przez Soso

Polly - wizyta w jakimś SushiHouse I albo pokochasz, albo wyplujesz

no tak łatwo powiedziec.....
msiałabym z kims doświadczonym...no i jakoms wiedze teoretyczną nabyc wczesniej ....
co zamówic, jak sie to je...coby jakiegoś pafona nie strzelic

chyba jednak wolałaby w domowym zaciszu potestowac ...mozna kupic jakies gotowe sushi w markecie ?

[Redhaired Witch]

Napisane przez Soso

Pełna scena seksu w Avatarze w wersji kinowej została wycięta (coby 13latki mogły na film pójść), za to w wersji DVD jest w całości

W Avatarze muzyka jest świetna A trailer moim zdaniem nie oddaje nawet w połowie charakteru filmu.

Nie widziałam trailera, aż muszę z ciekawości zerknąć. I sceny seksu poszukać na Youtube

Napisane przez Polly_

no tak łatwo powiedziec.....
msiałabym z kims doświadczonym...no i jakoms wiedze teoretyczną nabyc wczesniej ....
co zamówic, jak sie to je...coby jakiegoś pafona nie strzelic

chyba jednak wolałaby w domowym zaciszu potestowac ...mozna kupic jakies gotowe sushi w markecie ?

W markecie to chyba nie bardzo... Chociaż może jakieś mini zestawy... Lepiej zamów coś na wynos z knajpy, dadzą od razu wasabi i imbir, i pałeczki, i sosik sojowy.

[Betty83]

Napisane przez Polly_

no tak łatwo powiedziec.....
msiałabym z kims doświadczonym...no i jakoms wiedze teoretyczną nabyc wczesniej ....
co zamówic, jak sie to je...coby jakiegoś pafona nie strzelic

chyba jednak wolałaby w domowym zaciszu potestowac ...mozna kupic jakies gotowe sushi w markecie ?

eee, nieee. odpada.
idź z jedną lub więcej osobami, które wiedzą co z czym się je.
pałeczki umiesz trzymać?
jak nie to albo poćwicz, albo poproś o zwykłe sztućce.
reszta jest prosta.

a w sushi barach to niejeden improwizuje

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

W markecie to chyba nie bardzo... Chociaż może jakieś mini zestawy... Lepiej zamów coś na wynos z knajpy, dadzą od razu wasabi i imbir, i pałeczki, i sosik sojowy.

a to jest pomysł
aaaa...a to sie pałeczkami je? i tym imbirem zagryza?

[skarbiatko]

Widziałyście TO ?

[Betty83]

Napisane przez Polly_

a to jest pomysł
aaaa...a to sie pałeczkami je? i tym imbirem zagryza?

Najpierw dodajesz wasabi do sosu sojowego i mieszasz, później sushi w pałeczki, do sosu, zjadasz i zagryzasz imbirem.

Chyba że coś pomieszałam...

[Soso]

Napisane przez Polly_

no tak łatwo powiedziec.....
msiałabym z kims doświadczonym...no i jakoms wiedze teoretyczną nabyc wczesniej ....
co zamówic, jak sie to je...coby jakiegoś pafona nie strzelic

chyba jednak wolałaby w domowym zaciszu potestowac ...mozna kupic jakies gotowe sushi w markecie ?

Najlepiej wybierz się do jakiegoś wysoko ocenianego, również pod względem obsługi, sushi-lokalu i powiedz, że to Twój pierwszy raz i niech się Tobą zaopiekują Powinni się postarać

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

a to jest pomysł
aaaa...a to sie pałeczkami je? i tym imbirem zagryza?

Paluchami ponoć też można jeść. No się podobno macza rybkę (nie ryż) w sosie sojowym pomieszanym z wasabi albo samym sosie a wasabi sobie troszkę nałożyć i hop do buzi na jeden raz. Ponoć nie wypada nawrzucać ryżu do sosu sojowego ale kto by się tym przejmował :P Jak jest kilka rodzajów ryb, krewetki itp. to zagryza się imbirem bo oczyszcza kubki smakowe rzekomo i lepiej się czuje kolejny smak.
Ja tam najbardziej lubię maki czyli te zawijańce w wodorostach. A z surimi najbardziej smakuje mi węgorz i krewetki.

[Polly_]

Napisane przez Betty83

Najpierw dodajesz wasabi do sosu sojowego i mieszasz, później sushi w pałeczki, do sosu, zjadasz i zagryzasz imbirem.

Chyba że coś pomieszałam...

ok...skopiuje sobie to do worda ,
tylko kurna trza wiedziec co jest co...

Napisane przez Soso

Najlepiej wybierz się do jakiegoś wysoko ocenianego, również pod względem obsługi, sushi-lokalu i powiedz, że to Twój pierwszy raz i niech się Tobą zaopiekują Powinni się postarać

oh no! chyba bym sie ze wstydu spaliła

Napisane przez Redhaired Witch

Paluchami ponoć też można jeść. No się podobno macza rybkę (nie ryż) w sosie sojowym pomieszanym z wasabi albo samym sosie a wasabi sobie troszkę nałożyć i hop do buzi na jeden raz. Ponoć nie wypada nawrzucać ryżu do sosu sojowego ale kto by się tym przejmował :P Jak jest kilka rodzajów ryb, krewetki itp. to zagryza się imbirem bo oczyszcza kubki smakowe rzekomo i lepiej się czuje kolejny smak.
Ja tam najbardziej lubię maki czyli te zawijańce w wodorostach. A z surimi najbardziej smakuje mi węgorz i krewetki.

ale ta ryba z ryzem to jest "zjednoczona"...jak pomoczyc ryba a ryz nie....
mam jeszce jedno pytanie z torby :
-jakiej wielkości jest sushi? takie jeden zawijasek?

[Soso]

Jakiego wstydu! Przecież to nie jest nasze narodowe żarcie, wiadomo, że zawsze jest ten pierwszy raz Ja tak w SH w Sopocie zaczynałam i obsługa była naprawdę rewelacyjna, a my mielismy niezłą bekę

No albo własnie z większą grupą, dla dodania sobie animuszu

[Betty83]

Napisane przez Polly_

ok...skopiuje sobie to do worda ,
tylko kurna trza wiedziec co jest co...

Polly, skocz na youtube http://www.youtube.com/watch?v=m3KOO0Hy6Oo

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

ok...skopiuje sobie to do worda ,
tylko kurna trza wiedziec co jest co...
ale ta ryba z ryzem to jest "zjednoczona"...jak pomoczyc ryba a ryz nie....
mam jeszce jedno pytanie z torby :
-jakiej wielkości jest sushi? takie jeden zawijasek?

Wasabi jest zielone, paćkowate, imbir różowiutki, w płatkach a sos sojowy wiadomo
No ja słyszałam żeby przekręcić te kulkę z rybą i tylko rybę maczać ale szczerze mówiąc nie umiem tak kombinować i maczam ryż
A "jedno sushi" to takie żeby się na raz do paszczy zmieściło. Tylko różne są rodzaje, maki malutkie, california maki ciutkę większe a surimi jeszcze ciut.

[melkmeisje]

To ja się mogę zapisać do dwóch klubów od razu, bo ani Zmierzchu nie widziałam, ani sushi nigdy nie jadlam

Napisane przez Soso

Ja tak w SH w Sopocie zaczynałam i obsługa była naprawdę rewelacyjna, a my mielismy niezłą bekę

Widać, żeś z Trójmiasta

Btw, tak mi sie ostatnio zatęskniło i za Gdynią, i za Sopotem właśnie, i za morzem prawie za oknem, za powrotami boso brzegiem plaży. Ach. Wróciłabym bez zastanowienia.


Miłego poniedziałku
Mój się właśnie dopiero zaczyna