Schudnę, bo chcę ! 10 i więcej kilogramów w dół ! :)

[orisha]

Napisane przez Hestime

Orisha - ile musiałaś się wcześniej umawiać do dermatologa? Ja chcę, ale na to długo się czeka i właśnie gdzieś teraz już bym musiała.

Jeszcze się wlasnie nie umówilam. Ale to zależy gdzie pewnie. Ja czekam na info od mojej mamy, która ma wziac od cioci namiary na lekarza I jeszcze mi sie na twarzy zrobiły takie kropeczki czerwone - cłe policzki mam takie - nie wiem czy to jakiegos jedzenia, czy np od mrozu...

Napisane przez anella

Witam ! Ja również chciałabym się do was dołączyć. Mam 172 cm wzrostu.
Udało mi się już zejść z 63,2 kg do 60,4. Dążę do 53-54 kg.
myśl przewodnia : MŻ.

Witamy Ale 53 to chyba troche malo jak na 172 cm wzrostu Zreszta wszystko to indywidualna sprawa...

Napisane przez antunka

Ćwiczenia dzisiaj odpuszczam. Wczoraj zaszalałam z hh i wyszło mi kilka nowych siniaków na boczkach i plecach

To sie nazywa poświęcenie.

A ja wczoraj godzinkę zaliczyłam zajęć - fat burning... Moje miesnie ewidentnie potrzebuja wzmocnienia.

[Ewelain1987]

mischi to moze i ja upieke kurczaka a co do tego dajesz ziemniaczki..??
obiecuje poprawe

[gohs]

Buuuuuu, przyjechała w końcu nowa waga... I tak na szybko porównanie zrobiłam, to wychodzi na to, że ta nowa pokazuje 3kg więcej No ale dam jej czas na aklimatyzację...

[orisha]

Napisane przez gohs

Buuuuuu, przyjechała w końcu nowa waga... I tak na szybko porównanie zrobiłam, to wychodzi na to, że ta nowa pokazuje 3kg więcej No ale dam jej czas na aklimatyzację...

Czas na aklimatyzację Dać jej szansę!

Ja jestem po zupce, mniam

[SailorMoon]

Dzien dobryyy
Mialam dzis zaliczenie z w-f, rzeczywiscie byl pogrom tak jak nas straszyly poprzednie roczniki, ponad polowa nie zdala... byly tez dwie 5 - kolezanki, ktora jest instruktorka fitness i... MOJA ;D Co prawda mialam fuksa, bo wylosowalam posladkowy wielki w gorze, a moglam np. prostownik grzbietu w dole ;d albo odwodziciel w dole - to bylaby masakra..
Wczoraj sie zwazylam, po swietach bylo 59, a teraz juz 58, a nic nie robilam w tym kierunku ;p Po sesji w nagrode za 5 zapisuje sie na probe na silownie, wtedy zrzuce moje 3 zbede kilogramki, a teraz biore sie do nauki

[antunka]

Napisane przez gohs

Buuuuuu, przyjechała w końcu nowa waga... I tak na szybko porównanie zrobiłam, to wychodzi na to, że ta nowa pokazuje 3kg więcej No ale dam jej czas na aklimatyzację...

Jak znam życie zważyłaś się w środku dnia. Spokojnie, staniesz jutro rano zaraz po przebudzeniu a wszystko wróci do normy. A zaklimatyzowanie się też jej sie przyda

Napisane przez SailorMoon

Dzien dobryyy
Mialam dzis zaliczenie z w-f, rzeczywiscie byl pogrom tak jak nas straszyly poprzednie roczniki, ponad polowa nie zdala... byly tez dwie 5 - kolezanki, ktora jest instruktorka fitness i... MOJA ;D Co prawda mialam fuksa, bo wylosowalam posladkowy wielki w gorze, a moglam np. prostownik grzbietu w dole ;d albo odwodziciel w dole - to bylaby masakra..
Wczoraj sie zwazylam, po swietach bylo 59, a teraz juz 58, a nic nie robilam w tym kierunku ;p Po sesji w nagrode za 5 zapisuje sie na probe na silownie, wtedy zrzuce moje 3 zbede kilogramki, a teraz biore sie do nauki

Gratuluję Tak się bałaś a tu 5. Super Ale rączki i tak ćwicz i wzmacniaj. Ja robię pompki i inne cuda na ręce z puszkami groszku bo ciężarki nie wiem gdzie mam Ale w lidlu w poniedziałek będą różne cuda do ćwiczeń. Zajrzyjcie koniecznie tu może akurat coś wam wpadnie w oko i się przyda.

[Hestime]

Cześć Wam Właśnie wróciłam do domu. Ciężki dzień, jutro zresztą też, ale przynamniej na chwile mam czas, żeby 'odetchnąć' .
Na śniadanie płatki z mlekiem - rutyna, ale mam już serek wiejski
Na drugie śniadanie bułka z szynką żałuje. Potem przed powrotem do domu byłam głodna, więc zjadłam jabłko. Na obiad z wieeeeelkim niechceniem zjadłam zupę - krupnik. Z niechceniem między innymi dla tego, że odzwyczaiłam się od zup, nie jem zup już od dłuugiego czasu, jadłam tylko drugie danie. Ale zmieniam to, bo zupa lepiej działa na przemiane materii - już pisałam o tym . I wole zjeść zupę niż drugie danie . To tego zjadłam 2 naleśniki z dżemem jabłkowym, domowej roboty Szczerze? nie wiem jak ja to zmieściłam, chyba musiałam bardzo głodna być
Wczoraj zrobiłam pod wieczór rowerek, nogi mnie strasznie bolały, co ja gadam...... ja nie czułam nóg! Ale z drugiej strony to dobrze Dziś też w planach ćwiczenia. Podwieczorku jeść nie będę co najwyżej kawę - bo ledwo żyję. A na kolację, pewnie jajecznica z herbatą.

Stosuję wasze rady - woda źródlana, małymi łyczkami .

Gohs - a stosowałaś na te rozstępy jakieś maści, albo coś w tym stylu? Chociaż z drugiej strony, maści nie zawsze działają

Hipusia -Witaj! Jestem tu od tygodnia bodajże, więc jeszcze się nie miałyśmy okazji przywitać

[SailorMoon]

antunka, dziekuje super, ze dalas cynk z tym lidlem, zaraz sprawdze, czy jest moze ta oferta na necie. Najbardziej bym sie cieszyla jakby byly hantelki

[gohs]

orisha nieładnie tak się śmiać z niedoli koleżanki Domyślam się, że rano na wadze będzie mniej i wtedy ostatecznie stwierdzę jaka jest różnica, ale na pewno moja stara waga niedoważała... Sprawdziłam na hantelkach

Hestime na rozstępy mam jakieś serum z kolagenem z Perfecty, ale nie widzę za bardzo różnicy po nim

Zły dzień mam dzisiaj Koło poszło tak sobie, do tego ta waga, a teraz się jeszcze dowiaduję, że mam do przerobienia spory kawał projektu na jutro

[Ewelain1987]

a ja dzis jestem zadowolona..rano sprztalam, potem spacer i zakupy obiad jadlam przygotowany przez tesciowa ale juz kolacje bede robic sama papryke faszerowana mam nadzieje ze wyjdzie mi zjadliwa
ja na wage nie wchodzilam bo cholercia boje sie
zaraz ide zrobic sobie pokrzywe a tak wogole to chetnie polozylabym sie spac

[mischievous]

Napisane przez Ewelain1987

mischi to moze i ja upieke kurczaka a co do tego dajesz ziemniaczki..??
obiecuje poprawe

dla Tzta frytki+surowka+kurczak, dla mnie surowka i kurczak
to dobrze ze obiecujesz
a jak na wage bedziesz sie bala wchodzisz to moze sie zle skonczyc, ja nie wchodzilam na wage jakies 5 lat;p tylko na bilansach ale nie pamietam ile wtedy wazylam

Napisane przez gohs

Buuuuuu, przyjechała w końcu nowa waga... I tak na szybko porównanie zrobiłam, to wychodzi na to, że ta nowa pokazuje 3kg więcej No ale dam jej czas na aklimatyzację...

moja tez pokazywala tak musi sie przyzwyczaic do Ciebie wtedy pokaze Ci dobrze;p

Sailor gratkiiii widzisz niezle;p ale o czym Ty mowisz;p ja w ogole nie wiem co to jest!:p

kupilam zielona herbate.. ale w torebkach, wiem wiem nie dobrze, nigdy takiej nie kupowalam nikomu bym tez nie polecala, ale pomyslalam ze moze warto, ze bedzie wygodniej a sklad czytalam i herbata zielona + kawalki grejfruta, gdzies cos ktos wspominal ze czytal sklad takie jherbaty ekspresowej i bylo napisane ze jest to mieszanka roznych herbat (czarnej jakiejs tam i zielonej). takze moze nie jest tak zle, tylko wrzucilam dwie do kubka sporego kubka no i troche za mocne..

[Ewelain1987]

ja herbaty mam wszystkie w torebkch nie lubie jak cos mi plywa w szklance
weszlam niedawno na wage i pokazal 79,9 kg normalnie niemozliwe ze przytylam 3 kg bo po ubraniach widze ze nic nie przytylam,, juz sama niewiem a moze dlatego ze jestem najedzona no i po calym dniu, zglupialam

[Hipusia]

Witajcie dziewczynki Ja dzis tak jak pisalam wczoraj,zaliczylam 50 minut intensywnej silki,z czego 30 minut na biezni a 20minut na cwiczenia miesni rak,nóg i brzuszka oczywiscie. Po takiej dlugiej przerwie mialam takie zapal ,ze biegalam tak szybko jak nigdy. Naprawde czuje sie super,choc juz wiem ze bede miala jutro mega zakwasy hehe. Ale ja lubie miec zakwasy bo wtedy czuje wszystkie swoje miesnie i czuje ze cwiczylam. Na obiadek mialam ziemniaki,jajeczko sadzone i warzywka+kefirek. Pychotka,bardzo lubie takie proste obiadki .

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Ja pije herbatke czerwona i zielona tez w torebkach,tez nie lubie jak mi cos plywa w kubku . Ewelain-nie przejmuj sie ta waga,moze rzeczywiscie jestes najedzona,moja waga w ciagu dnia zawsze pokazuje jakies 2kg wiecej niz kiedy sie waze rano-na czczo. To normalne,ze wazymy wiecej gdy jestesmy najedzone. Ale zobaczysz ,rano sie zwazysz i bedzie dobrze . Wiem ze frustrujace,gdy nie widzi sie efektów,zwlaszcza tak szybko jakby sie chcialo,ale musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Ja na swojej wadze,po zrzuceniu pierwszych 3 kg ,bardzo dlugo czekalam ,az waga pokaze mniej niz 77kg. Teraz nie jest duzo mniej bo zaledwie 75 ,ale ja juz widze roznice,a co najwazniejsze -znajomi tez ja widza . Jestem dobrej mysli i wierze ze uda mi sie zrzucic te zbedne kologramy, mam pól roku ,zeby zrzucic minimum 10kg. Sporo ale wiem ze do zrobienia.Wiec nie ma co narzekac ,tylko wziac sie do roboty i juz. Trzymam kciuki zeby sie powiodlo i Tobie i calej reszcie moich powiernic-wizazanek odchudzanek hihi.

[Hestime]

Jadłam kolacje jakieś 30 minut temu, i fajnie bo nadal jestem najedzona zjadłam bułkę z szynką i herbatą, ale potem niemogłam patrzeć na jedzenie, od razu było mi niedobrze. Mój organizm się pewnie odzwyczaił... bo coraz mniej jem. Zrobiłam dziś 4 dzień 'a6w' i doszłam do tego, że w tych ćwiczeniach, nie chodzi o szybkość zrobienia, możemy nawet poświęcić 20-30 minut albo i więcej I jeżeli robi się powoli, a dobrze, i myśli się pozytywnie " za 20 dni będzie widać już efekt! a potem już tylko z górki! " to naprawdę, mimo że czasochłonne, i monotonne, bo codziennie robi się to samo, coraz bardziej lubię te ćwiczenia!
Po 4 dniu mogę stwierdzić, że brzuch nie boli tak jak na początku, nie ma się wrażenia, że ci go rozrywają... bo to był naprawde straszny ból, kiedy mięsnie "lezały" spokojnie, i odpoczywały, a tu nagle ktoś je zagania do ćwiczeń... mogę spokojnie wykonywać dalsze dni Aerobicznej szóstki Weidera z przyjemnością i radością, że kiedyś mi się uda wykonać całość a co najważniejsze będą efekty! Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale tak się tym faktem podekscytowałam, że musiałam
Ja już 'naumiana' na jutro więc się cieszę, chyba ze 3h siedziałam nad jednym przedmiotem ale naszczęście już z głowy..
Jutro się może rozejrzę za tym FISSAN'em,bo zanim te rozstępy moje na piersiach są małe, musze zacząc je leczyc, moze znikną

[anella]

Napisane przez Hestime

Witamy, witamy Ja mam 170 cm
Ooo, to gratulacje straconych 3kg! A w jakim czasie udało Ci się je zrzucić? Stosowałaś jakieś diety? Ćwiczenia? Jakie teraz stosujesz?

Bardzo dziękuję ! Niestety zgubiłam te kg w bardzo szybkim czasie, bo w tydzień. Po prostu tak mam, że cholernie szybko chudnę, nie wiem czy to dobrze.. Nie stosuje żadnej konkretnej diety, nie katuję się. W moim wypadku zupełnie wystarczy nie jedzenie po godzinie 18 , wykluczenie słodyczy i napojów słodkich, gazowanych. Dziwie się że tak chudnę, po szczerze mówiąc czasami jem jak głupia no ale cóż, taki organizm. Jeśli chodzi o ćwiczenia to nie stosuję w ogóle , gdyż jestem w ciągłym treningu : kiedyś było to łyżwiarstwo, aktualnie taniec towarzyski na poziomie klasy B ( wiem, pewnie mało wam to mówi). Także ćwiczenia w moim przypadku mało dają jeśli chodzi o chudnięcie, ewentualnie rzeźbienie- a tego nie chce, bo mam niestety zbyt umięśnione ciało, szczególnie nogi .

Napisane przez orisha

Witamy Ale 53 to chyba troche malo jak na 172 cm wzrostu Zreszta wszystko to indywidualna sprawa...

Owszem, teoretycznie może być to za mało, ale jeszcze niedawno temu właśnie tyle ważyłam i z taką wagą czułam się zdecydowanie najlepiej, a w cale nie wyglądałam jak kościotrup.

[gohs]

Napisane przez anella

Bardzo dziękuję ! Niestety zgubiłam te kg w bardzo szybkim czasie, bo w tydzień. Po prostu tak mam, że cholernie szybko chudnę, nie wiem czy to dobrze.. Nie stosuje żadnej konkretnej diety, nie katuję się. W moim wypadku zupełnie wystarczy nie jedzenie po godzinie 18 , wykluczenie słodyczy i napojów słodkich, gazowanych. Dziwie się że tak chudnę, po szczerze mówiąc czasami jem jak głupia no ale cóż, taki organizm. Jeśli chodzi o ćwiczenia to nie stosuję w ogóle , gdyż jestem w ciągłym treningu : kiedyś było to łyżwiarstwo, aktualnie taniec towarzyski na poziomie klasy B ( wiem, pewnie mało wam to mówi). Także ćwiczenia w moim przypadku mało dają jeśli chodzi o chudnięcie, ewentualnie rzeźbienie- a tego nie chce, bo mam niestety zbyt umięśnione ciało, szczególnie nogi .


Owszem, teoretycznie może być to za mało, ale jeszcze niedawno temu właśnie tyle ważyłam i z taką wagą czułam się zdecydowanie najlepiej, a w cale nie wyglądałam jak kościotrup.

Jestem pewna, że wszystkie dziewczyny na wątku zazroszczą Ci szybkiego chudnięcia, ja również Klasa B to już całkiem wysoko, długo tańczysz? Ja trenowałam dawno temu, ale nie wytrzymałam tempa treningów i ilości czasu poświęcanego na nie Czasem żałuję, bo to świetna pasja i nadal uwielbiam tańczyć, ale z drugiej strony, teraz nie miałabym normalnego życia poza turniejami

Zaliczyłam na dziś stepper, przed spaniem może poćwiczę jeszcze brzuch, bo miałam kilka dni przerwy. Boję się co jutro rano waga pokaże

[Hipusia]

Napisane przez Hestime

Jadłam kolacje jakieś 30 minut temu, i fajnie bo nadal jestem najedzona zjadłam bułkę z szynką i herbatą, ale potem niemogłam patrzeć na jedzenie, od razu było mi niedobrze. Mój organizm się pewnie odzwyczaił... bo coraz mniej jem. Zrobiłam dziś 4 dzień 'a6w' i doszłam do tego, że w tych ćwiczeniach, nie chodzi o szybkość zrobienia, możemy nawet poświęcić 20-30 minut albo i więcej I jeżeli robi się powoli, a dobrze, i myśli się pozytywnie " za 20 dni będzie widać już efekt! a potem już tylko z górki! " to naprawdę, mimo że czasochłonne, i monotonne, bo codziennie robi się to samo, coraz bardziej lubię te ćwiczenia!
Po 4 dniu mogę stwierdzić, że brzuch nie boli tak jak na początku, nie ma się wrażenia, że ci go rozrywają... bo to był naprawde straszny ból, kiedy mięsnie "lezały" spokojnie, i odpoczywały, a tu nagle ktoś je zagania do ćwiczeń... mogę spokojnie wykonywać dalsze dni Aerobicznej szóstki Weidera z przyjemnością i radością, że kiedyś mi się uda wykonać całość a co najważniejsze będą efekty! Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale tak się tym faktem podekscytowałam, że musiałam
Ja już 'naumiana' na jutro więc się cieszę, chyba ze 3h siedziałam nad jednym przedmiotem ale naszczęście już z głowy..
Jutro się może rozejrzę za tym FISSAN'em,bo zanim te rozstępy moje na piersiach są małe, musze zacząc je leczyc, moze znikną

Witaj Hestime,nie mialysmy jeszcze przyjemnosci wiec witam . To jak juz zauwazylas swietne forum ,bo sa super dziewczyny.Co do A6W to super ze robisz te na pewno skuteczne choc nuzace cwiczenia. Kilka miesiecy temu tez je wykonywalam,ale dotrwalam tylko do 26 dnia. Na poczatku bylam strasznie podekscytowana tymi cwiczeniami i pelna wiary w ich skutecznosc,ale w moim przypadku nie bylo powalajacych rezultatów. Nie wiem ile chcesz schudnac a konkretniej jaka masz nadwage,ale w moim przypadku byla ona (i jeszcze nadal jest) zbyt duza,tzn mam za duzo tkanki tluszczowej i procz wzmocnienia miesni brzucha i straty na poczatku kilku cm z bioder i talii (ktora zaczyna byc powolutku widoczna hihi) nie bylo wyraznego efektu.Te cwiczenia sa naprawde super,ale dla osob ktore nie maja zbyt duzej tkanki tluszczowej na brzuchu-wtedy rzeczywiscie ladnie rzezbia brzuszek.Wiem bo robilysmy te cwiczenia wspolnie ze szczuplejszymi kumpelkami i u nich byly super efekty. Oczywiscie jesli masz zapal to jak najbardziej polecam zreszta kazda forma cwiczen jest wskazana i na pewno beda z tego korzysci . Ja mam w planie zaczac A6W ,ale jak strace jeszcze kilka kg,moze wtedy efekty beda wyrazniej widoczne,bo na rzezbe te cwiczenia sa fenomenalne. Poki co to zycze ci zebys wytrwala jak najdluzej,a najlepiej do konca .

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Anella-witaj . Skoro trenujsze taniec towarzyski to oczywiste ze nie potrzebujesz juz dodatkowej formy ruchu,bo taniec to przeciez najprzyjemniejszy sposob na utrzymanie prawidlowej formy no i wagi . Gratuluje rzeczywiscie wytrwalosci i zapalu,trzeba to naprawde kochac,zeby poswiecac tyle czasu. Zgodze sie z Gohs ze to super pasja, i w sumie do dzis zaluje ze nie tancze ( wyczynowo, bo oczywiscie w miare mozliwosci plasam sobie ile sie da ). Gohs-nie martw sie napewno nie bedzie zle z ta waga,juz super schudlas,wiec teraz daj sobie czas.

[SailorMoon]

Poogladalam te gazetke z lidla:
a) bedzie tydzien produktow linessa - sa drogie i nic dla siebie konkretnego nie wypatrzylam
b) w tygodniu sprzetu do cwiczen ;d z rzeczy godnych polecenia - maty do cwiczen (jednak szkoda mi troche pieniazka, bo kosztuja 2 dychy, ale pomysle) i super rzecz, nad kupnem ktorej zastanawialam sie od kilku dni - pilki fitness po 19.99 <- na pewno kupie sobie taka, mozna na niej robic swietne cwiczenia na brzuch i super koryguja kregoslup - nie moge sie doczekac az ja dopadne

[Ewelain1987]

Hipusia dzieki za mile slowa, jutro rano sie zwaze i zobaczymy
teraz uciekam spac
dobranoc

[antunka]

Napisane przez SailorMoon

Poogladalam te gazetke z lidla:
a) bedzie tydzien produktow linessa - sa drogie i nic dla siebie konkretnego nie wypatrzylam
b) w tygodniu sprzetu do cwiczen ;d z rzeczy godnych polecenia - maty do cwiczen (jednak szkoda mi troche pieniazka, bo kosztuja 2 dychy, ale pomysle) i super rzecz, nad kupnem ktorej zastanawialam sie od kilku dni - pilki fitness po 19.99 <- na pewno kupie sobie taka, mozna na niej robic swietne cwiczenia na brzuch i super koryguja kregoslup - nie moge sie doczekac az ja dopadne

Ja się zastanawiam nad tą matą bo ciężarki gdzieś mam, piłke też i w ogóle z niej nie korzystam.
Na 100% kupię garnek bo jest mi właśnie taki potrzebny

Miłego dnia

[Ewelain1987]

hej kobietki
wstawac!!!!
jednak wczoraj bylam najedzona bo dzis rano waga juz inaczej pokazuje fakt ze plu 1,5kg ale to po swietach
biore sie za konkretne cwiczenia jak mala usnie to ide na rowerek i sciagne jakies cwiczenia z neta jeszcze moze macie jaks stronke z filmikiem z cwiczeniami??

[orisha]

Napisane przez gohs

orisha nieładnie tak się śmiać z niedoli koleżanki Domyślam się, że rano na wadze będzie mniej i wtedy ostatecznie stwierdzę jaka jest różnica, ale na pewno moja stara waga niedoważała... Sprawdziłam na hantelkach

Nie śmieję się z ciebie, tylko z twojej nieprzystosowanej wagi Puscij jej Creep Radiohead - dowie sie, ze nie tylko ona jest dziwakiem na swiecie i moze zacznie w koncu wspolpracowac

Napisane przez Ewelain1987

ja herbaty mam wszystkie w torebkch nie lubie jak cos mi plywa w szklance
weszlam niedawno na wage i pokazal 79,9 kg normalnie niemozliwe ze przytylam 3 kg bo po ubraniach widze ze nic nie przytylam,, juz sama niewiem a moze dlatego ze jestem najedzona no i po calym dniu, zglupialam

Może ćwiczysz i miesnie waża, albo woda sie zatrzymała w organizmie Nie ma sie co przejmować.

Napisane przez anella

Owszem, teoretycznie może być to za mało, ale jeszcze niedawno temu właśnie tyle ważyłam i z taką wagą czułam się zdecydowanie najlepiej, a w cale nie wyglądałam jak kościotrup.

No fakt, wszystko zależy. Najwazniejsze zeby wiedziec jak nie przesadzic.

Gohs tak btw, nie waż sie codziennie!

Ja sie dzisiaj próbuje zmusic do pracy na wyzszych obrotach. Ogólnie mam jakis kiepski humor od rana...
Wieczorem za to ide na Latino - mam nadzieje, ze pani sie tym razem przygotuje

[antunka]

Uff już jestem po zajęciach. Miałam dzisiaj prezentacje ale dobrze poszła Mam trochę luźniejszy dzień więc poćwiczę dzisiaj intensywniej. A jutro ważenie

[SailorMoon]

A ja nie poszlam dzis na zajecia, spalam do 14.. Mam poteznego dola, nic mi sie nie chce..

[gohs]

Helloł Wam... Generalnie dzisiejszy dzień póki co na plus, bo cudem zaliczyłam koło, zaliczyłam projekt a inny projekt skończyłam i oddałam do oceny Gorzej jeśli chodzi o odchudzanie...
Na wadze rano pokazało się 70,4kg Czyli moja stara waga zaniżała o 6kg I niestety taka jest prawda, bo ta nowa waga na pewno pokazuje poprawnie, sprawdzałam... Co oznacza, że moją wagą startową z przed odchudzania było 81kg No cóż... Fakt faktem, różnica 10kg pozostaje, jedyne co się zmieniło to faktycznie BMI i ilość kilogramów do zrzucenia. Nie panikuję, chociaż szczęśliwa z tego powodu nie jestem na pewno. Ale motywacja do pracy nad sobą jakby wzrosła

[orisha]

Napisane przez gohs

Helloł Wam... Generalnie dzisiejszy dzień póki co na plus, bo cudem zaliczyłam koło, zaliczyłam projekt a inny projekt skończyłam i oddałam do oceny Gorzej jeśli chodzi o odchudzanie...
Na wadze rano pokazało się 70,4kg Czyli moja stara waga zaniżała o 6kg I niestety taka jest prawda, bo ta nowa waga na pewno pokazuje poprawnie, sprawdzałam... Co oznacza, że moją wagą startową z przed odchudzania było 81kg No cóż... Fakt faktem, różnica 10kg pozostaje, jedyne co się zmieniło to faktycznie BMI i ilość kilogramów do zrzucenia. Nie panikuję, chociaż szczęśliwa z tego powodu nie jestem na pewno. Ale motywacja do pracy nad sobą jakby wzrosła

6 kg! Wow Strasznie duza roznica....

Co nie przeszkadza, ze schudłas tyle ile schudłaś

Ja nie mam wagi, waze sie od swieta u rodziców i tak sie nawet ostatnio zastanawialam czy nie kupic sobie wagi elektronicznej...

Na razie oszczedzam. Za chwile wypadam z pracy, wiec pewnie zagladne do was dopiero jutro. Pomykam dzisiaj na latino. Chociaz mnie cos w kosciach łamie, jakbym miala sie rozłozyc...

Wieczorkiem strzele sobie marchewke z groszkiem - mam mega ochote

[antunka]

Napisane przez SailorMoon

A ja nie poszlam dzis na zajecia, spalam do 14.. Mam poteznego dola, nic mi sie nie chce..

Oj a co to za dołek? Obyś szybko go zakopała

Napisane przez gohs

Na wadze rano pokazało się 70,4kg Czyli moja stara waga zaniżała o 6kg I niestety taka jest prawda, bo ta nowa waga na pewno pokazuje poprawnie, sprawdzałam... Co oznacza, że moją wagą startową z przed odchudzania było 81kg No cóż... Fakt faktem, różnica 10kg pozostaje, jedyne co się zmieniło to faktycznie BMI i ilość kilogramów do zrzucenia. Nie panikuję, chociaż szczęśliwa z tego powodu nie jestem na pewno. Ale motywacja do pracy nad sobą jakby wzrosła

Faktycznie duża różnica. Dobrze, że nie panikujesz. I tak osiągnęłaś duży sukces i osiągniesz swój cel

[Hestime]

Dzisiaj w sumie marnie się czuję. Nic się nie chce. Zoraz bardziej zaczyna mnie męczyć codzienna rutyna. Wszystko mnie denerwuje. Źle się czuje w swoim ciele

Na śniadanie serek twarogowy z mlekiem. Na drugie śniadanie jabłko na obiad pierogi z kefirem. Na podwieczorek kawa, kolacji nie jadłam, bo wciąz czuje się najedzona obiadem, swoją drogą wydaje mi się to dziwne ale w sumie moze to i dobrze.. Dziś robie 5 dzień 'a6w', przynajmniej tyle


Hipusia - Ja właśnie wzięłam się za to, bo zaczęłam mieć coraz to większą tkanke tłuszczową, zaczeły mi się pojawiać boczki itp. Jak ćwiczę, napinam brzuch czuję jak to wszystko się napina, i że brzuch robi się twardszy, więc mam taką malutką nadzieje, że może coś z tego będzie, a na efekty zobaczymy
Moja siostra po ciąży robiła, i wytrwała do 32dnia i mówiła, że świetnie to spala tkanke tłuszczową! A żeby efekty były np. płaski brzuch, to można zrobić kolejny raz, oczywiście w ostępie czasu

anella - widocznie masz szybki metabolizm, czego Ci zazdroszczę , ale pewnie już wiesz . Ja niestety muszę się męczyć, bo u mnie trwa to długo

[gohs]

Napisane przez Hestime

Dzisiaj w sumie marnie się czuję. Nic się nie chce. Zoraz bardziej zaczyna mnie męczyć codzienna rutyna. Wszystko mnie denerwuje. Źle się czuje w swoim ciele

Na śniadanie serek twarogowy z mlekiem. Na drugie śniadanie jabłko na obiad pierogi z kefirem. Na podwieczorek kawa, kolacji nie jadłam, bo wciąz czuje się najedzona obiadem, swoją drogą wydaje mi się to dziwne ale w sumie moze to i dobrze.. Dziś robie 5 dzień 'a6w', przynajmniej tyle

Rutyna w sensie, że się nudzisz, czy rutyna bo duży roboty? Czasem każdy ma taki dzień, że wszystko jest złeeeeeeeeeeee Ale jutro już będzie lepiej
I tak myślę, że zjedz jakąś lekką kolację, coś niedużego, ale żeby organizm dostał sygnał, że go nie głodzisz

[SailorMoon]

gohs, ale kijowa sprawa z ta waga ;/ ale nie zalamuj sie, bo wygladasz naprawde dobrze! a przeciez nie chodzi o cyferki a o wyglad *
ja cos pocwicze dzisiaj na rece, bo od kilku dni trenuje bica ;d i trica ;d zeby nie miec juz tych zwisow ;/