Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-13, 12:14   #961
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Brzoskwinko sto lat, sto lat

Ciekawe co u Zeberki?

Idę kończyć obiadek, dzisiaj placuszki ziemniaczane z farszem pieczarkowym i sosem.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:16   #962
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witajcie mamuśki!
melduję się, że jestem i, proszę o wybaczenie nieprzeczytania ostatnich 10 stron ale Adaś choć w miarę spokojny pochłania mój czas bardzo skutecznie.
Na liście dostrzegłam new mamuśkę - rybeńkę- ogromne gratulacje!!!
trzymajcie się cieplutko wszystkie. zajrzę do was jak tylko znajdę trochę czasu.
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010

eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:17   #963
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Pysiamn za mieszkanko
Kamyku widze, ze i Wy sie dogralyscie pieknie - gratuluje
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:18   #964
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Zaslona Pokaż wiadomość

Też się martwię o wage mojej małej, bo na ostatnim USG ważyła 1900g, a to był chyba 33 tc i że to ponoć w normie, bo termin ni wyszedł na 21.02 (a z @ mam na 22.02). Teraz jestem w 35tc i zostało mi 5 tygodni ale boję się czy Mała zdąży urosnąć jeszcze do tych 3kg...
Moja malutka na usg w 34 tyg miała niecałe 2100. A przy tej całej akcji jak mi wczoraj usg robili już urosła do 3200!!! Twoja też urośnie Swoją drogą mnie tez przybyło, woda mi sie zastął chyba bo spuchnięta chodzę!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość



A ja Wam już mowilam że już wpłacilismy 100% wartosci mieszkania ...w poniedziałek podpisujemy umowy energetyczne ...itp. by mogli nam podłączyć wszystkie media w mieszkaniu....

A termin odbioru technicznego za niecały miesiąc 10 luty

Jeszcze tyle przed nami że mnie to przeraza troszkę ....ale w sumie mieszkać gdzie mamy ...więc przeprowadzimy się dopiero jak wszystko się zrobi


Oooooooooo rany ide po ciasteczka ....bo pachnie BOSKOO
Jak wydą to dam znać
gratki



A ja mam niesmiałe pytanie do KAMYCZKA. Boję się że zbyt śmiałe, ale...
Nie boisz się jak psiak tak chodzi koło twojej córci, że ją nie wiem poliże, ugryzie???? Wy macie zaufanie, ale was zna, a Paulinka to dla niego nowa osoba....
Nie wiem, moze moje obawy to dlatego, że nie mam psa w mieszkaniu???
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:19   #965
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość

[/B]Ciekawe co u Zeberki?

No ja też trzymam kciuki ...ale pewnie jak już będzie po to wpadnie i powie

Cytat:
[/B]Idę kończyć obiadek, dzisiaj placuszki ziemniaczane z farszem pieczarkowym i sosem.
Mniammmm nigdy tak nie podawałam placków ....napisz prosze jak dokąłdnie robisz sosik i te pieczareczki

************************* ********

No i wstawiam
Ciastka na szybko z ciasta (gotowego)francuskiego z budyniem i dzemem brzoskwiniowym....
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-01-13 o 12:21
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:24   #966
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Patka to pochwal się potem ciastem
e nie ma się czym chwalić Zwykły placek z owocami - nawet nie wygląda za wyjściowo


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

No i wstawiam
Ciastka na szybko z ciasta (gotowego)francuskiego z budyniem i dzemem brzoskwiniowym....
A te ciasto to miałaś te rozwałkowane już czy sama wałkowałaś? Bo widzę, że ładnie urosło, tak się rozdzieliło
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:25   #967
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez kalka Pokaż wiadomość
Chyba mi się wydaje, albo BRZOSKWINKA ma dziś urodziny????
Jesli tak to wszystkiego dobrego kochana A jutro rodzimy obie????


A tak przy okazji, to nie było mnie 3 dni i nikt nie zauważył chyba

No więc w niedzielę poczułam okropny ból brzucha, w sumie to nie na dole ale jakby górą. Przeraziłam się, bo prawie mdlałam z bólu. Tż odwiózł mnie do szpitala, nawet drogi nie pamiętam

Zbadali mnie na wszystkie fronty, robili mnóstwo badań i puścili do domu, na wypisie "ciężka niestrawność żołądka!!!" Wyobrażacie to sobie, ja myślałam, że umrę, tak bardzo się bałam o moje maleństwo
Ale wszystko ok.
Nie dostałam żadnych leków, wróciłam wczoraj wieczorem. Ale jutro mam się zgłosić na IP bo to mój termin porodu i będą mnie badać raz jeszcze i KTG.

O zgrozo, to było straszne!!!
dziś juz Cię nie boli ??

brzoskwinia sto lat

youyou jak masz taką krótką szyjkę to może to czop ale nie ma co się stresować juz bliżej niz dalej

nie ma dziś addicted

wróciłam od gienka, wszystko z dzidziusiem ok. W 33 t5d tc wazy 2200g. Wszystkie przepływy w porządku, narzady widoczne, nerki, jelitka, serduszko cacy zoładek miał pusty chyba nie był głodny
Przepływy w pępowinie w normie, jak tylko lekarz właczył dopplera to mały tak zaczał szalec, ze musielismy czekać az sie uspokoi zeby zbadac. Lekarz mi mówił, ze to są fale o innej częstotliwości i dzieci na nie reagują Łożysko II stopnia, niestety mam mało płynu i w zaleceniach więcej pic. Płyn jest w dolnej granicy także dramatu nie ma
Pobrał mi materiał na posiew, takze po 7 dniach sobie zadzwonie jaki wynik jest.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:29   #968
Zaslona
Raczkowanie
 
Avatar Zaslona
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 499
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez eudaimonia Pokaż wiadomość
Witajcie mamuśki!
melduję się, że jestem i, proszę o wybaczenie nieprzeczytania ostatnich 10 stron ale Adaś choć w miarę spokojny pochłania mój czas bardzo skutecznie.
Na liście dostrzegłam new mamuśkę - rybeńkę- ogromne gratulacje!!!
trzymajcie się cieplutko wszystkie. zajrzę do was jak tylko znajdę trochę czasu.
Wybaczamy

Cytat:
Napisane przez kalka Pokaż wiadomość
Moja malutka na usg w 34 tyg miała niecałe 2100. A przy tej całej akcji jak mi wczoraj usg robili już urosła do 3200!!! Twoja też urośnie Swoją drogą mnie tez przybyło, woda mi sie zastął chyba bo spuchnięta chodzę!
Ufff to mnie uspokoiłaś W sumie mam jeszcze 5 tygodni do końca Tylko żeby nie było tak, że urośnie do 4 kg
Co do wagi Twojej córeczki to super podrosła za ten czas i na jutro masz termin

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
No ja też trzymam kciuki ...ale pewnie jak już będzie po to wpadnie i powie


Mniammmm nigdy tak nie podawałam placków ....napisz prosze jak dokąłdnie robisz sosik i te pieczareczki

************************* ********

No i wstawiam
Ciastka na szybko z ciasta (gotowego)francuskiego z budyniem i dzemem brzoskwiniowym....
Ja Ci dam wstawiać takie pyszności i kusić tymi smakołykami Ale mi smaka narobiłaś Mnie strasznie do słodkiego ciągnie czyli wiadomo, że mam dziewczynkę w brzuchu
__________________

Amelia

Zaslona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:33   #969
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

malinka, kancia
pysia - może może się uda kto wie ale apetyczne ciasteczka, chyba też coś upichcę
Zaslona - ja mam chłopaka, ale słodkie cały czas wcinam...ale ja zawsze za słodkim byłam po porodzie idzie w odstawkę bo na wakacje muszę być już laska
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:38   #970
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam Mamusie i Brzucholinki!

BRZOSKWINKO
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN!

Odwagi-byś zmieniała co możesz
Pogody ducha-byś godziła się z tym czego zmienić nie możesz
Oraz szczęścia-żeby Ci się jedno z drugim nie popieprzyło

__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:41   #971
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Kacha79 Pokaż wiadomość
Witam Mamusie i Brzucholinki!

BRZOSKWINKO
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN!

Odwagi-byś zmieniała co możesz
Pogody ducha-byś godziła się z tym czego zmienić nie możesz
Oraz szczęścia-żeby Ci się jedno z drugim nie popieprzyło

dzięki

Dziewczyny wypisałam Gosiaczek 82 z listy i wrzuciłam ją na dole na czerwono w związku z tym że termin jej minął a ostatni raz na wizazu była miesiąc temu.
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-13, 12:46   #972
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

KANCIA tak, już jest ok.

BRZOSKWINIA bardzo dobrze
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:46   #973
kasiorekzeta
Rozeznanie
 
Avatar kasiorekzeta
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez lila12 Pokaż wiadomość
pysiamn no właśnie czas na test Teutonii, na razie służy za leżak do werandowania

Dzięki za wszystko
To czekam na wieści jak się sprawuje, na śniegu i ogólnie jak się prowadzi My też Teutonię mamy
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006
Ślub 04.08.2007
Majka 23.02.2010

http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png
kasiorekzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:46   #974
oliviaoO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Brzoskwinia sto lat

jejku ale się wysiedziałam w tym szpitalu - 3 godziny oczywiście nic nowego, mam przyjechać w piątek to mnie już zostawią na oddziale.. No chyba że coś mnie wcześniej złapie to wiadomo.. Także czekania ciąg dalszy
__________________
Razem
Zaręczeni
Ślub

Julia

walka z kg:
81- 78 - 76 - 74 - 72- 70 - 68 - 66 - 64

oliviaoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:49   #975
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Zaslona Pokaż wiadomość
Ja Ci dam wstawiać takie pyszności i kusić tymi smakołykami Ale mi smaka narobiłaś Mnie strasznie do słodkiego ciągnie czyli wiadomo, że mam dziewczynkę w brzuchu
Mnie też ciągnie na słodkości


Cytat:
Napisane przez oliviaoO Pokaż wiadomość
jejku ale się wysiedziałam w tym szpitalu - 3 godziny oczywiście nic nowego, mam przyjechać w piątek to mnie już zostawią na oddziale.. No chyba że coś mnie wcześniej złapie to wiadomo.. Także czekania ciąg dalszy
No nie gadaj, że dalej nic hehehehe
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:53   #976
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez oliviaoO Pokaż wiadomość
Brzoskwinia sto lat

jejku ale się wysiedziałam w tym szpitalu - 3 godziny oczywiście nic nowego, mam przyjechać w piątek to mnie już zostawią na oddziale.. No chyba że coś mnie wcześniej złapie to wiadomo.. Także czekania ciąg dalszy
O matko!!! Normalnie cię podziwiam!!! Ja mam termin na jutro, a już pomału fiksuję a ty stoicki spokój po terminie. Swoją droga to chyba lepiej urodzić odrobinę przed terminem niż po
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:53   #977
Malga19
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Miasto Królów-K.....
Wiadomości: 591
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Kacha79 Pokaż wiadomość
Witam Mamusie i Brzucholinki!

BRZOSKWINKO
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN!
Odwagi-byś zmieniała co możesz
Pogody ducha-byś godziła się z tym czego zmienić nie możesz
Oraz szczęścia-żeby Ci się jedno z drugim nie popieprzyło
i ja sie przylaczam...

hejka dziewczny...


gratuluje nowym mamusia.....

Jak narazie caly czas moj pochlania zapoznanie sie z moja corka...

Mamy jeszcze pewne problemy z rytmem dnia...ale sie wyrabiamy...


dzis skonczylismy tydzien

buzka mamcie
Malga19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:54   #978
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Kacha79 Pokaż wiadomość
Witam Mamusie i Brzucholinki!

BRZOSKWINKO
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN!

Odwagi-byś zmieniała co możesz
Pogody ducha-byś godziła się z tym czego zmienić nie możesz
Oraz szczęścia-żeby Ci się jedno z drugim nie popieprzyło

brzoskwinko dołączam się do tych cudnych życzeń!
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 12:56   #979
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Olivia, malga, lila

malga za skończony tydzień
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-13, 13:02   #980
patinka_
Zakorzenienie
 
Avatar patinka_
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 183
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

porównanie z dzisiaj...coś mi się stało z brzuchem
__________________
patinka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:02   #981
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Pliwa ...moja była wspaniala ....do kiedy Kubuś się nie pojawił na świecie ...po przyjciu Kuby na śiat już od kiedy przyjechalismy ze szpitala stała się nie do zniesienia

Też bawiłam sięw kurtuazję ....ale stwierdziałam że to nie ma sensu,,,,nie będę się męczyła i udawała ...zwlaszcza że jej mądre rady i jej zdaniem jej bezwzględna racja ...była i jest dla mnie nie do zniesienia...ona nie doradza a uprawia sprytnadyktaturę ! Czemu ja mówię stanowczo NIE!
Ponadto nie czułam się fajnie jak pelna nadzieji chciałam umiec rodzić sobie sama z Kubą...a ona najchętniej robiła by wszystko za mnie nawet karmiłaby swoją piersią ...bo ona wie lepiej

Chciała go sama kapać, sama przewijac, sama ubierać, sama z nim wychodzić na spacer, sama go karmić z butelki itp
To było choreeee!!!!!!! I NIGDY TEGO NIE ZAPOMNE!
A ja mogłam ew. posprzą tać, ugotowac i uczyć się od niej

Niech wie co myslę ....

Z drugiej strony nie jest to bezczelne i nie daje jej odczuć że jest persona non grata bo w sumie to mama męża.
I wiem że on ją bardzo kocha
Nawet nie wiesz JAK dobrze Cie rozumiem!!!
Moja też była super do urodzin Synka...
Może nie aż tak się szarogęsiła odnośnie opieki nad dzieckiem ale chciala(i nadal chce...)mieć wszystko pod kontrolą i być"na bieżąco"...

Wpadła z pierwszą wizytą w dzień wypisu,z katarem.
Maly leżał u nas na łóżku na pietrze a my po 15min jak go macała i mlaskała nad nim stwierdziliśmy że zejdziemy na dół,Mały zostanie bo mielismy elektryczna nianie włączoną.
My zeszliśmy-ona nie...
A przez nianie leciały komenty BIEDAKU!TAKI MALUTKI JESTEŚ A CIĘ TU ZOSTAWILI SAMEGO(synek ważył 4kg )PEWNIE GŁODNY JESTEŚ?MAMA MA ZA RZADKI POKARM,WIESZ?(nie wiem JAK do tego doszła bo przy Niej go NIE KARMIŁAM-ten tekst słyszałam milion razy.Doszło do tego że miałam ochotę pstryknąć jej tym"rzadkim"pokarmem w oko albo w usta-żeby oceniła na 100% czy za rzadki czy nie...)
Dotad nad nim siedziała i kwękała aż go rozbudziła

Potem,jak juz podrósł się zaczęło"zagarnianie"pod siebie:
CZEMU WAS NIE BYŁO?(bo MUSIELIŚMY być u nich w KAŻDĄ niedzielę po 3-4godziny.(Jej jakoś"schodziło"z odwiedzinami a mieszkamy od siebie może 3km i w obie strony jest położony asfalt(co tez złośliwie zaczęłam przypominać!)
Na szczęście wpadłam na rewelacyjny pomysł by Synka odrazu na spanie zapinać do wózka,który ze sobą woziliśmy,bo Babcia nic tylko NA RĄCZKI NA RĄCZKI.
Ale było milion pytań ILE ZJADŁ?JAKA KUPKA?CZEMU ON ZNOWU ŚPI?(debilne pytanie jak na Matkę 4ki dzieci-nie wiedziała ILE śpi niemowlę?)
Potem jak jechaliśmy a akurat była pora spania to mówiła
EEE!NIE BĘDZIE SPAŁ!PRZECIEŻ DOPIERO DO BABCI PRZYJECHAŁ!i łaziła mi za plecami rozbawiając usypiającego Małego...


A Mąż NIC Jej uwagi nie zwrócił ani razu więc JA zaczęłam najpierw delikatnie a potem dobitnie upominać się o swoje racje!

Trudno!
Ja rozumiem że ona w taki a nie inny sposób okazuje miłość do Małego,że może chciałaby dobrze,ale to NASZE dziecko i to MY je wychowujemy WG.NASZYCH ZASAD!
Ją wręcz cieszyło kiedy zaczynaliśmy się sprzeczać o coś z Mężem-nagle to co było dobre dla Małego w domu okazywało się NIEBARDZO BO MAMA MÓWIŁA...
Przy Niej NIGDY złego słowa na temat jej metod nie mówiłam ale po przyjeździe do domu ZAWSZE była awantura
No bo JAK TO że mój osobisty Małż poparł Mamę?
wiele bywało sytuacji gdy Mój Tato miał zastrzeżenia odnośnie róznych spraw ale ja ZAWSZE staję w takiej sytuacji po stronie Męża-w koncu jesteśmy ze soba na dobre i złe,prawda?


Mamy codzienny plan dnia,godziny karmienia,zabaw,drzemki,r ytuał zasypiania-NIKT NICZYM tego nie zburzy dla swojego widzimisię!!!
Za dużo czasu zajęło nam układanie tego wszystkiego!
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:11   #982
fleurdelacour
Rozeznanie
 
Avatar fleurdelacour
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 617
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Sensuel Pokaż wiadomość
Dobrze wiedzieć,jakbym miała jakieś pytania w tej sprawie to uderzę do ciebie,bo będziesz już bardziej doświadczona w tej kwestii.
A antybiotyk mam na celu udrożnienie tej nerki??
niestety nie. jest to tylko na wszelki wypadek, zeby z powodu niedroznoci nie wyksztalcila sie jakas infekcja
fleurdelacour jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:13   #983
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Zaslona Pokaż wiadomość
A ja byłam wczoraj na wizycie u lekarza. Mam 9,5kg na plusie Tylko jedno co mnie zmartwiło to to, że ciśnienie zawsze miałam 120/80, przez ostatnie dwie wizyty 130/90, a wczoraj wyskoczyło 140/100 . Lekarz kazał mi sobie mierzyć przez dwa dni i jak nie będzie spadać to dał mi receptę na leki, które można zażywać w ciąży na zbicie ciśnienia. Bo to 140 to jest górna granica normy, a to drugie powinno być 90, a ja miałam 100. Wczoraj i dzisiaj sobie mierzyłam i mam normalne. Nie wiem czemu wczoraj tak było
Oprócz tego to jestem pozamykana, tylko wyniki moczu mam brzydkie i muszę powtarzać. Dostałam skierowanie na wymaz z pochwy na paciorkowca i na HBS.
Następna wizyta 26 stycznia. Wogóle lekarz miał wczoraj taki dobry humor, żartował ze mną, składał mi życzenia, bo za niedługo mam urodziny. A ja się go jeszcze dodatkowo pytałam o poród i na kolejnej wizycie umówi się ze mną kiedy mam przyjechać do szpitala, tam sobie go zwiedzę, zrobi mi ktg, z położną sobie pogadam itp
9,5kg to malutko ja już mam jakeis 14kg
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

A ja Wam już mowilam że już wpłacilismy 100% wartosci mieszkania ...w poniedziałek podpisujemy umowy energetyczne ...itp. by mogli nam podłączyć wszystkie media w mieszkaniu....

A termin odbioru technicznego za niecały miesiąc 10 luty

Jeszcze tyle przed nami że mnie to przeraza troszkę ....ale w sumie mieszkać gdzie mamy ...więc przeprowadzimy się dopiero jak wszystko się zrobi
Gratulacje Widzisz jak szybko zleciało? Nie obejrzysz się nawet a już będziecie na nowym mieszkanku

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
dziś juz Cię nie boli ??

brzoskwinia sto lat

youyou jak masz taką krótką szyjkę to może to czop ale nie ma co się stresować juz bliżej niz dalej

nie ma dziś addicted

wróciłam od gienka, wszystko z dzidziusiem ok. W 33 t5d tc wazy 2200g. Wszystkie przepływy w porządku, narzady widoczne, nerki, jelitka, serduszko cacy zoładek miał pusty chyba nie był głodny
Przepływy w pępowinie w normie, jak tylko lekarz właczył dopplera to mały tak zaczał szalec, ze musielismy czekać az sie uspokoi zeby zbadac. Lekarz mi mówił, ze to są fale o innej częstotliwości i dzieci na nie reagują Łożysko II stopnia, niestety mam mało płynu i w zaleceniach więcej pic. Płyn jest w dolnej granicy także dramatu nie ma
Pobrał mi materiał na posiew, takze po 7 dniach sobie zadzwonie jaki wynik jest.
gratulacje po wizycie

Cytat:
Napisane przez oliviaoO Pokaż wiadomość
Brzoskwinia sto lat

jejku ale się wysiedziałam w tym szpitalu - 3 godziny oczywiście nic nowego, mam przyjechać w piątek to mnie już zostawią na oddziale.. No chyba że coś mnie wcześniej złapie to wiadomo.. Także czekania ciąg dalszy
oj bidna a ja liczę że Ty już napiszesz że rodzisz.... a tu za każdym razem
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:15   #984
Malga19
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Miasto Królów-K.....
Wiadomości: 591
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Kacha79 Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz JAK dobrze Cie rozumiem!!!
Moja też była super do urodzin Synka...
Może nie aż tak się szarogęsiła odnośnie opieki nad dzieckiem ale chciala(i nadal chce...)mieć wszystko pod kontrolą i być"na bieżąco"...

Wpadła z pierwszą wizytą w dzień wypisu,z katarem.
Maly leżał u nas na łóżku na pietrze a my po 15min jak go macała i mlaskała nad nim stwierdziliśmy że zejdziemy na dół,Mały zostanie bo mielismy elektryczna nianie włączoną.
My zeszliśmy-ona nie...
A przez nianie leciały komenty BIEDAKU!TAKI MALUTKI JESTEŚ A CIĘ TU ZOSTAWILI SAMEGO(synek ważył 4kg )PEWNIE GŁODNY JESTEŚ?MAMA MA ZA RZADKI POKARM,WIESZ?(nie wiem JAK do tego doszła bo przy Niej go NIE KARMIŁAM-ten tekst słyszałam milion razy.Doszło do tego że miałam ochotę pstryknąć jej tym"rzadkim"pokarmem w oko albo w usta-żeby oceniła na 100% czy za rzadki czy nie...)
Dotad nad nim siedziała i kwękała aż go rozbudziła

Potem,jak juz podrósł się zaczęło"zagarnianie"pod siebie:
CZEMU WAS NIE BYŁO?(bo MUSIELIŚMY być u nich w KAŻDĄ niedzielę po 3-4godziny.(Jej jakoś"schodziło"z odwiedzinami a mieszkamy od siebie może 3km i w obie strony jest położony asfalt(co tez złośliwie zaczęłam przypominać!)
Na szczęście wpadłam na rewelacyjny pomysł by Synka odrazu na spanie zapinać do wózka,który ze sobą woziliśmy,bo Babcia nic tylko NA RĄCZKI NA RĄCZKI.
Ale było milion pytań ILE ZJADŁ?JAKA KUPKA?CZEMU ON ZNOWU ŚPI?(debilne pytanie jak na Matkę 4ki dzieci-nie wiedziała ILE śpi niemowlę?)
Potem jak jechaliśmy a akurat była pora spania to mówiła
EEE!NIE BĘDZIE SPAŁ!PRZECIEŻ DOPIERO DO BABCI PRZYJECHAŁ!i łaziła mi za plecami rozbawiając usypiającego Małego...


A Mąż NIC Jej uwagi nie zwrócił ani razu więc JA zaczęłam najpierw delikatnie a potem dobitnie upominać się o swoje racje!

Trudno!
Ja rozumiem że ona w taki a nie inny sposób okazuje miłość do Małego,że może chciałaby dobrze,ale to NASZE dziecko i to MY je wychowujemy WG.NASZYCH ZASAD!
Ją wręcz cieszyło kiedy zaczynaliśmy się sprzeczać o coś z Mężem-nagle to co było dobre dla Małego w domu okazywało się NIEBARDZO BO MAMA MÓWIŁA...
Przy Niej NIGDY złego słowa na temat jej metod nie mówiłam ale po przyjeździe do domu ZAWSZE była awantura
No bo JAK TO że mój osobisty Małż poparł Mamę?
wiele bywało sytuacji gdy Mój Tato miał zastrzeżenia odnośnie róznych spraw ale ja ZAWSZE staję w takiej sytuacji po stronie Męża-w koncu jesteśmy ze soba na dobre i złe,prawda?


Mamy codzienny plan dnia,godziny karmienia,zabaw,drzemki,r ytuał zasypiania-NIKT NICZYM tego nie zburzy dla swojego widzimisię!!!
Za dużo czasu zajęło nam układanie tego wszystkiego!

OJOJO nie fanie mialas....
Malga19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:16   #985
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość
porównanie z dzisiaj...coś mi się stało z brzuchem
Podskoczył do góry


Cytat:
Napisane przez Kacha79 Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz JAK dobrze Cie rozumiem!!!
Moja też była super do urodzin Synka...
Może nie aż tak się szarogęsiła odnośnie opieki nad dzieckiem ale chciala(i nadal chce...)mieć wszystko pod kontrolą i być"na bieżąco"...

Wpadła z pierwszą wizytą w dzień wypisu,z katarem.
Maly leżał u nas na łóżku na pietrze a my po 15min jak go macała i mlaskała nad nim stwierdziliśmy że zejdziemy na dół,Mały zostanie bo mielismy elektryczna nianie włączoną.
My zeszliśmy-ona nie...
A przez nianie leciały komenty BIEDAKU!TAKI MALUTKI JESTEŚ A CIĘ TU ZOSTAWILI SAMEGO(synek ważył 4kg )PEWNIE GŁODNY JESTEŚ?MAMA MA ZA RZADKI POKARM,WIESZ?(nie wiem JAK do tego doszła bo przy Niej go NIE KARMIŁAM-ten tekst słyszałam milion razy.Doszło do tego że miałam ochotę pstryknąć jej tym"rzadkim"pokarmem w oko albo w usta-żeby oceniła na 100% czy za rzadki czy nie...)
Dotad nad nim siedziała i kwękała aż go rozbudziła

Potem,jak juz podrósł się zaczęło"zagarnianie"pod siebie:
CZEMU WAS NIE BYŁO?(bo MUSIELIŚMY być u nich w KAŻDĄ niedzielę po 3-4godziny.(Jej jakoś"schodziło"z odwiedzinami a mieszkamy od siebie może 3km i w obie strony jest położony asfalt(co tez złośliwie zaczęłam przypominać!)
Na szczęście wpadłam na rewelacyjny pomysł by Synka odrazu na spanie zapinać do wózka,który ze sobą woziliśmy,bo Babcia nic tylko NA RĄCZKI NA RĄCZKI.
Ale było milion pytań ILE ZJADŁ?JAKA KUPKA?CZEMU ON ZNOWU ŚPI?(debilne pytanie jak na Matkę 4ki dzieci-nie wiedziała ILE śpi niemowlę?)
Potem jak jechaliśmy a akurat była pora spania to mówiła
EEE!NIE BĘDZIE SPAŁ!PRZECIEŻ DOPIERO DO BABCI PRZYJECHAŁ!i łaziła mi za plecami rozbawiając usypiającego Małego...


A Mąż NIC Jej uwagi nie zwrócił ani razu więc JA zaczęłam najpierw delikatnie a potem dobitnie upominać się o swoje racje!

Trudno!
Ja rozumiem że ona w taki a nie inny sposób okazuje miłość do Małego,że może chciałaby dobrze,ale to NASZE dziecko i to MY je wychowujemy WG.NASZYCH ZASAD!
Ją wręcz cieszyło kiedy zaczynaliśmy się sprzeczać o coś z Mężem-nagle to co było dobre dla Małego w domu okazywało się NIEBARDZO BO MAMA MÓWIŁA...
Przy Niej NIGDY złego słowa na temat jej metod nie mówiłam ale po przyjeździe do domu ZAWSZE była awantura
No bo JAK TO że mój osobisty Małż poparł Mamę?
wiele bywało sytuacji gdy Mój Tato miał zastrzeżenia odnośnie róznych spraw ale ja ZAWSZE staję w takiej sytuacji po stronie Męża-w koncu jesteśmy ze soba na dobre i złe,prawda?


Mamy codzienny plan dnia,godziny karmienia,zabaw,drzemki,r ytuał zasypiania-NIKT NICZYM tego nie zburzy dla swojego widzimisię!!!
Za dużo czasu zajęło nam układanie tego wszystkiego!
O kurcze... Aż się dziwię, że tyle czasu to wszystko tolerowałaś... Ja mam nadzieję, ż emoja teściowa taka nie będzie... A jak będzie to szybko postaram się ją ustawić do parteru - tak jak mój mąż, bo on też nie jest za tym aby ktoś nam się wtrącał nieproszony.
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:16   #986
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Pysiu przepis już wrzuciłam na smaczny http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1004. A Ty masz te same ciągotki na ciastka co i ja. Wczoraj kazałam tżtowi kupić ciasto francuskie i ser i jutro chce upiec coś takiego jak Ty

Idę się szykować na wizytę.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:19   #987
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Malga19 Pokaż wiadomość
OJOJO nie fanie mialas....


Ale już NIE BĘDĘ!

Czlowiek się uczy na błędach!
Pozatym Teściowa będzie miała zajęcie-Siostra Męża też jest w ciąży więc będe miała spokój
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:25   #988
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość
porównanie z dzisiaj...coś mi się stało z brzuchem
Jak to co się stało? urósł!
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:27   #989
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Malinka118 - jestem bardzo zadowolona z Wapienicy, miła, kameralna atmosfera, sympatyczne pomocne pielęgniarki - za wyjątkiem jednej ale taka zawsze siętrafi. Malutką zaszczepili na gruźlicę i żółtaczke typu B a także pobrali krew na choroby metaboliczne.
Rybcia - gratulacje
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 13:32   #990
xmila
Raczkowanie
 
Avatar xmila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Aldii, Filka, Pysia - dzięki
Mam nadzieję, że mały podrośnie jeszcze.... Żeby tak chociaż do 3kg doszedł... Wiem, że to możliwe, no ale stresa mam...
I gdzieś tak w głębi liczę, że usg kłamało, bo po pierwsze mały jest wiercipięta i ciężko było złapać jego brzuszek i nóżkę, a po drugie posprawdzałam różne wzory wg których jest szacowana waga płodu i.... przy tych samych danych BPD, AC, FL i HC różnice są nawet do 700g Normalnie szok...


Filka mam nadzieję, że nystatyna też mi pomoże i wytłucze paskudy

Z tą 1 kąpielą w szpitalu to w szoku jestem... Dziecka nie trzeba kąpac codziennie, no ale co drugi dzień to już chyba się powinno... W końcu taki maluch też się poci
I jakoś wydaje mi się, że jak człek czysty to lepiej mu się śpi

Że kąpiel nie od razu po porodzie to ma to dla mnie sens. Po co zmywać ochronną warstwę mazi... O pępku też słyszałam, że spirytusem przemywać tylko jeśli się zmoczy w trakcie kąpieli, no i wietrzyć też

znalazłam nawet świeży artykuł na ten temat, całego nię będę wklejac bo długi :
"...W Polsce jak dotąd do pielęgnacji kikuta pępowinowego zarówno podczas pobytu noworodka w szpitalu, jak i po wypisaniu do domu zalecano stosowanie 70% roztworu alkoholu etylowego aż do czasu jego odpadnięcia. Natomiast według WHO alkohol paradoksalnie nie wysusza kikuta pępowiny[8] (mimo że działa w ten sposób na skórę), a dodatkowo wydłuża czas jego odpadnięcia.[2,3,8,10-13] Znane są także przypadki podrażnienia lub poparzenia alkoholem etylowym, izopropylowym lub metylowym skóry noworodków, a zwłaszcza wcześniaków,[14-17] u których alkohol przenika przez skórę 3-50 razy łatwiej niż u noworodków donoszonych oraz u dorosłych.[3] W badaniu z grupą kontrolną zaobserwowano zaczerwienienie skóry wokół pępka po użyciu 70% alkoholu aż u 14% noworodków.[18] Opisano również toksyczne działanie alkoholu po zastosowaniu na skórę noworodków,[19-23] w tym po jego użyciu do pielęgnacji kikuta pępowinowego. Niektórzy autorzy zwracają uwagę na stosunkowo słabe działanie przeciwbakteryjne alkoholi[7,8,24] (pod tym względem silniejszy jest np. wodny roztwór chlorheksydyny) oraz krótki czas działania...
...Najodpowiedniejsze do odkażania kikuta pępowinowego w warunkach szpitalnych wydają się być: chlorheksydyna w postaci zasypki (niedostępna w Polsce) oraz oktenidyna, której zużycie w ostatnich latach w Europie znacznie się zwiększyło. Oktenidyna (0,1% roztwór wodny) w połączeniu z fenoksyetanolem (2% roztwór wodny) (OKT/FEN) jest zarejestrowana w Polsce jako produkt leczniczy pod nazwą Octenisept, podobnie jak m.in. w Niemczech, Austrii i Szwajcarii.[28] W preparacie wykorzystano synergiczne działanie obu substancji.[29]
Oktenidyna stosowana w małych stężeniach działa szybko i silniej niż chlorheksydyna.[30] Jej spektrum działania przeciwbakteryjnego obejmuje bakterie Gram-dodatnie (
S. epidermidis, S. aureus - w tym szczepy metycylinooporne [MRSA], Streptococcus pyogenes i inne paciorkowce β-hemolizujące, Enterococcus faecalis), bakterie Gram-ujemne (Pseudomonas aeruginosa, Enterobacter spp., Klebsiella spp., P. mirabilis, Serratia marcescens, E. coli), grzyby (Candida spp., Aspergillus spp.) i wirusy (m.in. HSV-1).[30,31] Największą wrażliwość wykazuje S. epidermidis, a najmniejszą - Candida spp.[30] Oktenidyna nie selekcjonuje opornych szczepów MRSA.[32] Oktenidyna jest bezpieczna. Nie wykazuje działania mutagennego, rakotwórczego, embriotoksycznego, teratogennego ani nie wpływa na czynności rozrodcze.[33] Nie wchłania się po zastosowaniu na błony śluzowe, skórę ani dopochwowo.[33][31,34]...



Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Ja kupiłam termometr Microlife za 105 zł - do ucha, do czoła, z funkcją pokazywania temperatury otoczenia - dzisiaj przyjdzie i oczywiście wypróbuję na sobie, ale taki chciałam
Też mam termometr Microlife, tradycyjny, ale z 10 sek. pomiarem i giętką końcówką. Używam go już jakiś czas i jestem zadowolona - wyniki wychodzą takie jak przy rtęciowym.

Cytat:
Napisane przez Zaslona Pokaż wiadomość
dużżży ale jaki fajny
Też się martwię o wage mojej małej, bo na ostatnim USG ważyła 1900g, a to był chyba 33 tc i że to ponoć w normie, bo termin ni wyszedł na 21.02 (a z @ mam na 22.02). Teraz jestem w 35tc i zostało mi 5 tygodni ale boję się czy Mała zdąży urosnąć jeszcze do tych 3kg...

A ja byłam wczoraj na wizycie u lekarza. Mam 9,5kg na plusie Tylko jedno co mnie zmartwiło to to, że ciśnienie zawsze miałam 120/80, przez ostatnie dwie wizyty 130/90, a wczoraj wyskoczyło 140/100 . Lekarz kazał mi sobie mierzyć przez dwa dni i jak nie będzie spadać to dał mi receptę na leki, które można zażywać w ciąży na zbicie ciśnienia. Bo to 140 to jest górna granica normy, a to drugie powinno być 90, a ja miałam 100. Wczoraj i dzisiaj sobie mierzyłam i mam normalne. Nie wiem czemu wczoraj tak było
Oprócz tego to jestem pozamykana, tylko wyniki moczu mam brzydkie i muszę powtarzać. Dostałam skierowanie na wymaz z pochwy na paciorkowca i na HBS.
Następna wizyta 26 stycznia. Wogóle lekarz miał wczoraj taki dobry humor, żartował ze mną, składał mi życzenia, bo za niedługo mam urodziny. A ja się go jeszcze dodatkowo pytałam o poród i na kolejnej wizycie umówi się ze mną kiedy mam przyjechać do szpitala, tam sobie go zwiedzę, zrobi mi ktg, z położną sobie pogadam itp
Trzymam kciuki, żeby nasze maluchy podrosły
Moja waga ani drgnie, cały czas +6kg.... A ciśnieniem się nie martw, czasem działa "syndrom białego fartucha" U lekarza mam zawsze 100-110/70-80, a w domu jak dojdzie do 90/60 po kawce to się cieszę

Cytat:
Napisane przez kalka Pokaż wiadomość
Moja malutka na usg w 34 tyg miała niecałe 2100. A przy tej całej akcji jak mi wczoraj usg robili już urosła do 3200!!! Twoja też urośnie Swoją drogą mnie tez przybyło, woda mi sie zastął chyba bo spuchnięta chodzę!
A to baaardzo pokrzepiająca wiadomość dla mnie

Brzoskwinia sto lat

--------
Ale się wnerwiłam... Brat zadzwonił, że mam zalane mieszkanie Od mieszkania z góry, gdzie nikt nie mieszka, cała ściana nad oknem w pokoju i kuchni mokra i z pęcherzami I to kurcze nie pierwszy raz... Dzwoniłam do spóldzielni, mają kogoś przysłać, żeby dokumentację zrobił... normalnie zamorduję kogoś ...
__________________
Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko

Frane
k
Franiowe ząbki
Kota
xmila jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.