art clay instrukcje

[Darkling]

Napisane przez M0N1K4

Znalazłam tutorial i tutaj jest pokazane,że się puka młoteczkiem http://www.pb.info.pl/artykul_katego...scionkucz5.htm

Ale jak to zrobić,żeby cargi nie zniszczyć??

ja pukam kawałkiem chalcedonu
no, ale to do miękkiej cargi, tej cieniutkiej z planetart właśnie =]

[Reverie1]

Napisane przez anika7

Reverie... a czy Anika zgadła o jaki "wihajster" Ci chodziło??

dokładnie jest to ten pierwszy wihajster zresztą nie miałam watpliwości że zgadnie

[anika7]

Zastanawiałam się co to za magiczna szczotka, która nada połysk Jednak nie jest magiczna
Fakt, ostatnio jak byłam w Castoramie to widziałam takie ścierne gąbeczki.
To, która z Was pokusi się o zakuwanie kamyczków w sreberka po czekoladkach??

[viktorej]

Napisane przez anika7

Zastanawiałam się co to za magiczna szczotka, która nada połysk Jednak nie jest magiczna

No właśnie. Ja kupiłam dwie takie szczotki - jedna do matu, druga do połysku, i nie widzę między nimi żadnej różnicy po użyciu .

[lubomirka]

Napisane przez viktorej

No właśnie. Ja kupiłam dwie takie szczotki - jedna do matu, druga do połysku, i nie widzę między nimi żadnej różnicy po użyciu .

A nie ma różnicy w gramaturze tych wystających drucików??
anika7 -ja od dziś zaczynam zawijać je w te sreberka.

[viktorej]

Napisane przez lubomirka

A nie ma różnicy w gramaturze tych wystających drucików??

Nie, no jest. Jedna jest długowłosa, druga szorstkowłosa . Ale po polerowaniu efekt taki sam.

[anika7]

No jakby sie zastanowić to łatwo dojść do wniosku, że czymś drucianym to co najwyżej można sobie zsatynować powierzchnię
Ja zapytałam co to za szczotka do połysku, bo pomyślałam, że to może właśnie coś w rodzaju gumówki.... no może nie do końca gumówki ale są takie dyski ścierne, które wyglądają jak szczotka (takie na trzpieniu do multiszlifierek) są o różnej gradacji i można nimi polerować bez użycia past.

edit: fajnie Lubomirko, że podjęłaś wyzwanie Koniecznie daj znać jak efekty!

[Reverie1]

Napisane przez lubomirka

anika7 -ja od dziś zaczynam zawijać je w te sreberka.

to możemy na Ciebie od dzis wołać świstak?

[Darkling]

Napisane przez Reverie1

to możemy na Ciebie od dzis wołać świstak?

no co wy, dziewczyny nie wiecie ze świstak od dawna już nie zawija?

[Martynasuchecka]

Czyli poraz kolejny dałam Ciała kupując te szczotki ;/ masakra jakaś , okaze sie ze wiekszość zeczy jest mi wogle nie potrzebne ;/ . załamka normalnie . Ale dzieki za uświadomienie

[M0N1K4]

Napisane przez Martynasuchecka

Czyli poraz kolejny dałam Ciała kupując te szczotki ;/ masakra jakaś , okaze sie ze wiekszość zeczy jest mi wogle nie potrzebne ;/ . załamka normalnie . Ale dzieki za uświadomienie

Dlatego ja zawsze kupuję absolutne minimum Na razie do carg kupiłam tylko mały młoteczek + oczywiście blachy ( lut, pilniki i papier ścierny mam ) . Zobaczymy jak mi będzie szło może się okaże, że trzeba kupić gumówkę i nie wiadomo co jeszcze

Jak próbowałam z AC to sama osobiście nic nie kupiłam ;] Tylko AC... stwierdziłam - po co kupować drogą drucianą szczoteczkę za kilkanaście złotych, jak w jakimś sklepie 1001 drobiazgów kupię jakąś metalową za grosze ;] Ostatecznie potem dostałam zestaw startowy i to w zupełności wystarczało jak na moje próby

[anika7]

Bo to chyba tak jest jak się kupuje coś nie znając wcześniej techniki, którą będzie się chciało okiełznać.
Na początku wydaje się, że będzie potrzebne wszystko (no bo musi być na tiptop), potem okazuje się, że niektóre sprzęty można świetnie zastąpić tym co jest w domu albo w ogóle się to nie przyda. Dlatego fajnie jest podpytać przed takimi zakupami już działające w tym osoby
Ale nie martw się Martyna... szczotka może jeszcze do czegoś innego Ci się przyda

edit: A jakoś nie widziałam Moniko nic Twojego artclayowego... nie chwaliłaś się??

[Martynasuchecka]

hmmm , przewertowałam wszystkie wątki , podpytywałam różne osoby ale nie otrzymałam wystarczającej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania . Widać najlepiej uczyć się na własnych błędach

[lubomirka]

Napisane przez Darkling

no co wy, dziewczyny nie wiecie ze świstak od dawna już nie zawija?

Czyli jest wolny etat . Może byc i światak byle, by efekty były.

Napisane przez Martynasuchecka

hmmm , przewertowałam wszystkie wątki , podpytywałam różne osoby ale nie otrzymałam wystarczającej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania . Widać najlepiej uczyć się na własnych błędach

Szczoty Ci się przydadzą ta do wybłyszczania jest pewnie o tyle dobra, że bardziej miękka, w sumie to trudno mi powiedzieć bo ja mam te narzędzia z innego miejsca znaczy ze sklepu ze sprzentem dla jubilerów. Ale jak tam wyżej było napisane mają dłuższe włosie co umożliwi ci wygrzebanie conieco z zakamarków.

[smoczek]

Napisane przez taormina

Jak dla mnie to niech każdy sobie kupuje tam gdzie chce i gdzie mu najwygodniej, ale nachalnego wciskania kitu dla własnych korzyści nie lubię i będę tępić!
Na forum http://www.metalclay.fora.pl/bizuter...lay,15-75.html lubomirka podała swoje nazwisko. To samo nazwisko figuruje na "liście płac" tu: http://www.planetart.pl/index.php?go=instruktorzy
Dziwna zbieżność nazwisk? I interesów? Rozważcie to dziewczyny, we własnym zakresie, ja osobiście nieufnie podchodzę do takich "interesownych" porad.
I jeszcze co do grubości blachy na cargi. Jako złotnik powiem Wam, że zamiast blachy 0,2 lepiej użyć sreberka od czekolady - trzymać będzie podobnie, a za to jak tanio wyjdzie!
Pozdrawiam

Geez, co za żen. Trochę mniej teorii spiskowych. Jest dokładnie tak jak dziewczyny napisały. Jak robisz kurs AC to dostajesz z automatu certyfikat i możesz prowadzić dalej kursy (bez kursów też Ci nikt nie zabroni ). I nie ma to nic wspólnego z Planetartem, ale ogólnymi zasadami firmy Aida, która Art Clay jako produkt wymyśliła i całą otoczkę w okół niego. Planetart umieszcza na swojej stronie nazwiska ludzi, którzy porobili u nich kursy i coś fajnego i w miarę na poziomie robią po to, żeby ktoś kto nie jest z Częstochowy mógł sobie kurs zrobić bliżej siebie (ja np. robiłam niedawno level 1 tak dla sportu i od właścicielki Planetartu dostałam zapytanie, o to, czy nie mogłabym poprowadzić kursu dla kogoś kto mieszka w krakowskich okolicach - ale ja akurat problem mam ten, że nie mam gdzie takiego kursu prowadzić, bo nie mam żadnego odpowiedniego pomieszczenia póki co i tylko dlatego, nie ma mnie u nich na liście tej co jest Lubomirka, bo po prostu nie mam warunków na prowadzenie kursów). Nawet nie mają gwarancji, że sami tym sobie napędzają zbyt na AC (więcej ludzi robi kursy, więcej ludzi kupuje ac), bo równie dobrze to nowo "zarażone" osoby mogą kupić materiały gdzie indziej. Planetart też promuje ludzi, którzy robią w AC tak po prostu, nawet jeśli nie prowadzą kursów (jest dział "artyści ac w Polsce" czy jakoś tak). Mam przyjemność tam być i po statystykach swojego bloga widzę, że to skuteczna reklama, za którą ani nie płacę ani nie jestem zobowiązana do niczego. Dla nich jedyny plus to to, że mogą pokazać co z AC ludzie potrafią zrobić i tym samym zachęcić do samodzielnych prób. To, że Antidotum nie promuje na stronie swoich kursantów to ich sprawa i to w końcu nie w ich interesie - oni żyją z prowadzenia różnych kursów. A Planetart przyjęło widzę, taki model amerykański - tam normalnie włazisz na jakąś stronę i szukać instruktora AC najbliższego w swojej okolicy i ogólnie tworzy się taka społeczność osób związanych z AC (to ostatnie akurat mnie trochę żenuje, bo od razu kojarzy mi się z jakimś Amwayem ). Tak naprawdę największy zysk z tego ma Aida Chemical Industries oraz wszyscy dystrybutorzy AC. Kasa za samo prowadzenie kursów idzie WYŁĄCZNIE do kieszeni instruktora. Tak więc jak coś to Lubomirki szukaj na "liście płac" Aidy...
A co do ostatniego "żartu", to ha ha ha... ale śmieszne. A może jednak jest jakaś różnica?

[taormina]

Napisane przez marisella

(...)Myślę, że z Lubomirką może być bardo podobnie.

No cóż, jak wspomniałam to co zrobicie z tą informacją to już Wasza sprawa. Jeśli nie czujecie nachalności w namawianiu do zakupów w konkretnym miejscu - nic na to nie poradzę, chociaż jest wielka różnica między dyskusją gdzie lepiej kupić, a opluwaniem jednych miejsc i promowaniem innych. To się zwyczajnie nazywa kryptoreklama i to robiona bez żadnej przyzwoitości. No, ale jeżeli ktoś lubi być manipulowany, to nie należy mu odbierać przyjemności, więc pozostańcie przy swoich opiniach, jesli Wam to odpowiada. Ja pozostanę przy swojej.
Ja, Lubomirko, wspominałam kiedyś o forum dyskusyjnym, na którym jestem od początku jego istnienia, a nie do wydawania pieniędzy w konkretnym miejscu, co Ty robisz od dłuższego czasu i to dopiero jest żenada.
Nawiasem mówiąc z tym promowaniem własnych uczniów (któraś z Was o tym napisała) to duży błąd, jeśli zechcecie to same będziecie umiały to zweryfikować, nie będę strzępić języka.
Wyjaśnię tylko, bo widzę, że ze zrozumieniem żartów u Was nietęgo: informacja na temat sreberka po czekoladzie była żartem. Powtarzam: ŻART, na końcu miało uśmieszek. W prześmiewczy sposób chciałam Wam zasugerować, żeby nie stosować zbyt cienkiej blachy na cargi, bo popsujecie sobie swoje wyroby. Ale i tu: wolna wola. Może komuś się uda (też żart).
Pozdrawiam

[M0N1K4]

Melduję,że zaczęłam zawijać w te sreberka :P Muszę jeszcze zlutować cargę z podstawą ( którą mam już wyciętą ) i kamień zamontować No zobaczymy jak mi pójdzie. Trzymajcie kciuki

[lubomirka]

Napisane przez M0N1K4

Melduję,że zaczęłam zawijać w te sreberka :P Muszę jeszcze zlutować cargę z podstawą ( którą mam już wyciętą ) i kamień zamontować No zobaczymy jak mi pójdzie. Trzymajcie kciuki

A powiedz mi czy ta podstawa to z Art Clay?? Ja jestem bardzo ciekawa mnie te cargi przerażają, ale znając Twoje zdolności zaraz do tego coś dokręcisz i będzie elegancko.

[piechotka]

Hmmm... mialam urodziny, dostalam jakies pieniążki i zrobiłam zakupy... Kupilam AC. Chyba zwariowalam, bo pewnie nic mi z tego nie wyjdzie

A na efekty pracy Moniki czekam niecierpliwie

[Martynasuchecka]

Wiecie co mam jakieś dziwne wrażnie że ten wątek stał sie jakimś "ringiem" do wzajemnego obrzucania sie błotem zamiast miejscem w którym powinnyśmy wymieniac sie doświadczeniami związanymi z AC . Chyba po to ten wątek powstał ?

[anika7]

Nikt się nie obrzuca... temat dawno zakończony

[M0N1K4]

Napisane przez lubomirka

A powiedz mi czy ta podstawa to z Art Clay?? Ja jestem bardzo ciekawa mnie te cargi przerażają, ale znając Twoje zdolności zaraz do tego coś dokręcisz i będzie elegancko.

Nie, podstawa z blachy. Nie zlutowałam jeszcze tego... mama mnie na zakupy wyciągnęła więc nie chciałam na szybko. Jutro rano sobie to zrobię, jak będę miała święty spokój Brat na uczelni, rodzice w pracy to poszaleję

Na pewno do tego dowrappuję coś Zrobię 2 dziurki ( bo zostawiłam po 3 mm ramki na boki ) i do nich przymocuję wrapp.... tylko jeszcze nie wiem co to za wrapp będzie ;] Zobaczymy

No i mam nadzieję,że cargi nie zmaletretuję

[M0N1K4]

Wybaczcie post pod postem ;] I tak już się zamotałam gdzie o tych cargach pisać, bo jest i tu i w wątku dla bardziej zaawansowanych ;]

Otóż, obudził się we mnie świstak i zawinęłam w te sreberko

Cargi nie zmaltretowałam ( później ją troszkę porysowałam, jak dokładałam "obejmę" z wrappkiem)..... Ponieważ u mnie w domu z młotkiem ciężko, to szukałam jakiegoś małego i nie drogiego. Kupiłam taki młoteczek mosiężny w szafirze http://www.szafir.pl/p/pl/nmlm/mlotek+mosiezny.html .
Blachę na cargę miałam z matelcay - tą 0,5 mm próby 999. Powiem Wam,że ta blacha i ten młoteczek - rewelacja Delikatnie obstukałam cargę, blaszka się ładnie dopasowała do kamyka. Pukałam tą płaską stroną i nie było śladów po młotku Polecam , hehe.. wieczorem zdrobię zdjęcia to jutro wrzucę
Fakt,że jednak ta carga jest torszkę za wysoka ( na końcach kamyk się obniżał i tego nie uwzględniłam ) ale nie wygląda bardzo źle

[lubomirka]

Ja czekam na efrkcik , możesz być z siebie dumna jeśli jest to pierwsze podejście i udane.

[anion2]

Jestem na etapie zapoznawania się z techniką art clay i mam pytanie - gdzie najlepiej i najtaniej można dostać taką glinę, i czy ona sama wystarczy do wykonania jakiejś podstawowej biżuterii? Jeśli nie, to co jest konieczne, żeby wykonywać biżuterię. Ile mnie to będzie kosztować? Oczywiście zapoznałam się z linkami, które tu się pojawiały - m.in sklepów. Ceny mnie przeraziły, ale kiedy kupię taki blok srebra - na ile mi to wystaczy? Byłabym wdzięczna za odpowiedzi i rady dla początkującej

[lunamin]

Napisane przez Nestkaa

Zgadzam się, zresztą na ich stronie pisze " Po ukończeniu drugiego poziomu kursanci zostają dopuszczeni do egzaminu instruktorskiego. Aby pomyślnie zdać egzamin należy przedstawić 3 projekty: broszka, wisior, pierścień oraz dowód posiadania profesjonalnego pieca. Po zaliczeniu projektów oraz spełnieniu reszty kryteriów kursant otrzymuje tytuł instruktora Art Clay (Certyfikat Art Clay World Polska)."

A tak nie na temat to pisałam do nich z zapytaniem o instruktora w okolicach Poznania ( bo instruktor jeśli się nie mylę może prowadzić kursy/szkolenia?),ale mi odpisali "zapraszamy do Częstochowy"
no trochę daleko mam

O! Ja też z Poznania..., może dla dwóch znajdzie się lepsze rozwiązanie?

[lubomirka]

anonim2- Nie da rady odpowiedzieć na Twoje pytania. To niemożliwe może Ci starczyć na raz jak kupisz samą glinkę wielkości np 7 gram. Musisz mieć tez palnik lub stanowisko do wypalania, proponuję zakupić sobie podstawowy komplet dla początkujących. Możesz zawsze poszukać instruktora w swojej okolicy. Temat jest rozległy.

[kassia27]

Dziewczyny a na co wystarczy 7 gram? Musze zrobić 2 prostokąty wielkości 2 na 4cm i nie wiem czy te 7g wystarczy mi czy nie
Nigdy tego nie robiłam ale klientka tak mnie prosi, że nie chcę odmawiać gdyż to stała klientka .... sami wiecie jak to jest.
Myślicie, że te 7g wystarczy?

[lubomirka]

Moim zdaniem nie starczy. A nie lepiej wyciąć z blachy?? Ja widzę na to 20 g.

[anika7]

No właśnie Kassia.. dlaczego nie z blachy?? tez sobie tak od razu pomyślałam.. o wiele szybciej, łatwiej i taniej .... no chyba, że to nie chodzi o zwykłe prostokąty