Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz.6

[MALENSTWO84]

kurcze, a ja znow musze isc od was.... mam nastawione pranie, moja kicia juz chyba dziczeje... ide sie kapciac, wybawic kotasa i zaczynam pisac pracke - ta druga :P buziole

[lusesita23]

lula bo dostniesz zaraz
T'ai wiesz, moj tez nie lubi bizuterii;p nosi lancueszk z literka N bo mu dalam kiedys ale obraczka to obraczka...dobrze mu powiedizalas

[isabele]

T'ai sa takie zawody, gdzie rzeczywiście ludzie nie nosza obrączek bo moga łatwo zniszczyć. Mój Tata na przykład zakłada obrączkę tylko na wykatkowe okazje - na codzień jej nie nosi. Zresztą mam też nie nosi jej na codzień Więc ja bym wybaczyła TŻ że nie chce jej nosić o ile to własnie ze względu na pracę jaką wykonuje.

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

T'ai wiesz, moj tez nie lubi bizuterii;p nosi lancueszk z literka N bo mu dalam kiedys ale obraczka to obraczka...dobrze mu powiedizalas

dzięki

Napisane przez isabele

T'ai sa takie zawody, gdzie rzeczywiście ludzie nie nosza obrączek bo moga łatwo zniszczyć. Mój Tata na przykład zakłada obrączkę tylko na wykatkowe okazje - na codzień jej nie nosi. Zresztą mam też nie nosi jej na codzień Więc ja bym wybaczyła TŻ że nie chce jej nosić o ile to własnie ze względu na pracę jaką wykonuje.

Isabele napisałam stronkę wcześniej że on w banku pracuje

[sonek]

Dziewczyny, a ja teraz to mam twardy orzech do zgryzienia. Napisze z pracy około 16.00 bo teraz juz nie zdaze. Powiem tylko, ze kolega mi sie zwierzyl ze spraw sercowych i teraz nie wiem co robic. Zaznaczam, ze ze mna i moim TZ nie ma to nic wspolnego. Opisze wszystko popoludniu.

[ona911]

Napisane przez T'ai

taaa w banku pracuje więc może
chyba będę musiała zastosować przemoc

wczoraj powiedziałam że ja też nie będę nosiła i wtedy mnie faceci będą zaczepiać z lekka się zdziwił....

Aha no to już nie ma tłumaczenia..skoro w banku :/
I dobrze mu powiedziałaś..hehe ja tez tak mówiłam..zreszta w UK nosi sie pierścionki zaręczynowe i obrączki na palcu lewej ręki a w PL prawej..więc nawet jak noszę mój pierścionek to dla ludzi tutaj jest nie znaczący ..zwykła biżuteria ..
Ma nosić i już !!! skoro zgadza się na ślub to obrączka jest jego symbolem..według mnie

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez sonek

Dziewczyny, a ja teraz to mam twardy orzech do zgryzienia. Napisze z pracy około 16.00 bo teraz juz nie zdaze. Powiem tylko, ze kolega mi sie zwierzyl ze spraw sercowych i teraz nie wiem co robic. Zaznaczam, ze ze mna i moim TZ nie ma to nic wspolnego. Opisze wszystko popoludniu.

Czekamy

[T'ai]

Napisane przez ona911

Aha no to już nie ma tłumaczenia..skoro w banku :/
I dobrze mu powiedziałaś..hehe ja tez tak mówiłam..zreszta w UK nosi sie pierścionki zaręczynowe i obrączki na palcu lewej ręki a w PL prawej..więc nawet jak noszę mój pierścionek to dla ludzi tutaj jest nie znaczący ..zwykła biżuteria ..
Ma nosić i już !!! skoro zgadza się na ślub to obrączka jest jego symbolem..według mnie

już ja mu dam
nawet na lewej ale niech nosi

[isabele]

Napisane przez T'ai

dzięki



Isabele napisałam stronkę wcześniej że on w banku pracuje

Aha Nie zauważyłam w ilości postów

No mój też w banku pracuje i nie widzę innej opcji - nosi i koniec

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez ona911

Aha no to już nie ma tłumaczenia..skoro w banku :/
I dobrze mu powiedziałaś..hehe ja tez tak mówiłam..zreszta w UK nosi sie pierścionki zaręczynowe i obrączki na palcu lewej ręki a w PL prawej..więc nawet jak noszę mój pierścionek to dla ludzi tutaj jest nie znaczący ..zwykła biżuteria ..
Ma nosić i już !!! skoro zgadza się na ślub to obrączka jest jego symbolem..według mnie

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------


Czekamy

Popieram

[lusesita23]

T'ai jak w banku to nie ma wytlumaczenia...moze sie tylko z toba droczy,co?moj tez mi mowi czasem, ze nie bedzie nosil a ja slyszalam,ze na lewej to wdowcy/wdowy nosza

w sumie moja mam zaklada tylko do kosciola, albo na imprezy.a taty obraczki to nigdy nie widzialam zreszta heh

[karolinusienka]

Napisane przez sonek

Dziewczyny, a ja teraz to mam twardy orzech do zgryzienia. Napisze z pracy około 16.00 bo teraz juz nie zdaze. Powiem tylko, ze kolega mi sie zwierzyl ze spraw sercowych i teraz nie wiem co robic. Zaznaczam, ze ze mna i moim TZ nie ma to nic wspolnego. Opisze wszystko popoludniu.

czekamy

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

i znowu cisza....

[ona911]

Tak czytam i czytam posty..i tutaj koleżanka karolinusienka piszę, że 11 miesięcy razem..spojrzałam na mój suwaczek a tam 5 lat 7 miesięcy i 3 dni razem... ..To chyba jeszcze zauroczenie w 11 miesiącu..tak mi się wydaje ... ehhh fajnie powspominać..takie daaawne czasy

[lusesita23]

noooo..............faktyc znie cisza

ale wiem czemu-bo mam dzis wolne heh;p

ide na 15 sciagnac pazury,a potem do sis zobaczc co i jak z malym, bo jutro od 7 do 16 bede superniania-i okaze sie, czy jestem gotowa na dziecie
z m. milam dzis do nich isc,ale zadzownil,ze dzis i jutro do 18 pracuja!

[karolinusienka]

Napisane przez ona911

Tak czytam i czytam posty..i tutaj koleżanka karolinusienka piszę, że 11 miesięcy razem..spojrzałam na mój suwaczek a tam 5 lat 7 miesięcy i 3 dni razem... ..To chyba jeszcze zauroczenie w 11 miesiącu..tak mi się wydaje ... ehhh fajnie powspominać..takie daaawne czasy

czy u mnie jest zauroczenie???
wydaje mi sie , ze nie.
u nas uczucie sie powoli rozwijalo...oj powoli....az w koncu jak sie pojawilo to postanowilismy sie pobrac

[bambusiek]

Jak zwykle nadrabianko Dzień dobry

Napisane przez Aniusia1984

cześć dziewczyny!! i ja przyłączam się do wątku jako PM2011

Ślub 18czerwca 2011 w hotelu Trojak w Mysłowicach - słupnej.
Mamy już fotografa i kamerzystę.
Gorzej z zespołem... Pod koniec miesiąca idziemy oglądać zespół Be Happy z Katowic. Może któraś z Was słyszała?... Polecili nam znajomi, którzy sami mieli ten zespół, ale niestety nie mają swojej stronki...

Jakby któraś w Was miała godny polecenia zespół (najlepiej ze śląska), to będę wdzięczna.
Co do wymagań, to wystarczą mi 3osoby i bardzo zależy mi na fajnych zabawach, bo wesele mamy 1-dniowe.

Suknie oczywiście oglądam sobie na necie i jakiś obraz mam, ale wiadomo, że przymiarki zweryfikują wszystko

3majcie się!! Miłego wieczorku!!

Witaj

Napisane przez Milenka_86

ale chyba wiekszosc z dziewczym tutaj miala takie oswiadczyny na wycieczkach ja w sumie tez sie do takich zaliczam

Ja tak w sumie też, bo na pielgrzymce, a niecały miesiąc później oficjalnie

Napisane przez ma.ko

Nie kupiłaś żadnych niedobrych i niezdrowych chipsów??
ja na szczęście nie mogę jeść takich rzeczy za często, bo mam problemy z cera i dostaję czerwonych plam naokoło ust (z resztą po pieprzu, ogórkach kiszonych, kechupie i innych ostrych i kwaśnych rzeczach też).

Kupiłam Ale najmniejszą paczuszkę jaka była

Napisane przez jolkajp

daj maila na priv to ci ksiażke przesle która mam od Fridy
a ja przepisy sama wymyslam,albo jak cos mi sie wyjątkowo spodoba z ksiażki

Zaraz prześlę i od razu jeszcze mam do Ciebie pytanie pazurkowe

Napisane przez ma.ko

dziewczyny jak myślicie, bardzo wsiowa?? to ta torba którą kupiłam w przypływie emocji, bo ptrzebowałam czegoś przez ramię do szkoły

Jak dla mnie nie ma obciachu Mam podobną, tyle, że ciemną na spółę z mamą

Napisane przez ma.ko

Qrde, właśnie dostałam wiadomość, że podnieśli mi czesne z 420 na 440 zł miesięcznie

Buuu, 20 zł... Dużo-niedużo, ale w ogólnej kalkulacji sporo

Napisane przez 87_meg

ej wogóle ojciec mój dzis wrócił i mi mówi ze jest kolega ma 2 dzieci z porazeniem mózgowym... i jak bym z nim teraz w trasie to dostał w pon tel ze jedno zmarło.. ;( a w środe dostał tel ze drugie,, ****a co za tragedia ludzka! chłop jest załamany....

Masakra

Napisane przez T'ai

Bambusiek taaa...twój suwaczek jest wyjątkowo pomocny

Twój również

Napisane przez cobra115

bambusiek, ty to tego swojego B. przez kolano i pasem po gołym tyłku taki ziąb a on bez czapki A tak w ogóle to strasznie mi przypominasz moją przyjaciółkę z podstawówki

A wiesz, że też z nim walczę ciągle o czapkę I dostaniew końcu.
Cieszę się, że przypominam przyjaciółkę (a nie wroga np.)

Zjem śniadanko-obiad i wracam

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

T'ai jak w banku to nie ma wytlumaczenia...moze sie tylko z toba droczy,co?moj tez mi mowi czasem, ze nie bedzie nosil a ja slyszalam,ze na lewej to wdowcy/wdowy nosza

on jest leworęczny więc pewnie mu by było głupio na prawej
nie wyglądał jakby się droczył ale cóż...poczekamy do przyszłego roku i już ja znajdę na niego sposób

[lusesita23]

moj tez nie nosi!!!chyba,ze chory, a tez nie zawsze...lysy jest to calkiem mu zimno,ale nie i koniec,uparciuch a szalik to mial na sobie jak sam mowi na kuligu w podstawowce...ostatio odsniezal w swojej kurteczce skorzanej i pantoflach, a jak zaczal kaszlec...

uparty jest jak nie wiem!

dobra zmykam,milego popoludnia

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

T'ai ja tez jestem leworeczna i faktycznie zareczynowy na lewej lapce nosze...hm...ale to dlatego,ze kiedys przeczytalam jak sie uczylam do kolosa,ze nosic sie powinno na lewej hehe;p

ale obraczke na prawej bede...choc faktycznie moze mi byc dziwnie, nie myslalam o tym w sumie

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

moj tez nie nosi!!!chyba,ze chory, a tez nie zawsze...lysy jest to calkiem mu zimno,ale nie i koniec,uparciuch a szalik to mial na sobie jak sam mowi na kuligu w podstawowce...ostatio odsniezal w swojej kurteczce skorzanej i pantoflach, a jak zaczal kaszlec...

uparty jest jak nie wiem!

a mój wszystko czapkę, szal i rękawiczki
a dzięki mnie to jeszcze kremu używa, toniku i peeling robi

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez lusesita23

T'ai ja tez jestem leworeczna i faktycznie zareczynowy na lewej lapce nosze...hm...ale to dlatego,ze kiedys przeczytalam jak sie uczylam do kolosa,ze nosic sie powinno na lewej hehe;p

ale obraczke na prawej bede...choc faktycznie moze mi byc dziwnie, nie myslalam o tym w sumie

widzisz...a mój już zdążył o tym nawet pomyśleć
a ja zaręczynowy na prawej i jeszcze na środkowym

[ona911]

Napisane przez karolinusienka

czy u mnie jest zauroczenie???
wydaje mi sie , ze nie.
u nas uczucie sie powoli rozwijalo...oj powoli....az w koncu jak sie pojawilo to postanowilismy sie pobrac

Ja absolutnie nie mówię, że to jest złe..znam ludzi którzy po 3 miesiącach się pobrali i są bardzo szczęśliwymi małżonkami już ponad 20 lat ... po prostu u mnie to chyba był jeszcze zauroczenie...po dłuższym czasie można poznać człowieka..szczególnie jak sie z nim mieszka..i wtedy się widzi i wady i zalety..i albo się je pokocha albo odrzuci
Ale Wam życzę oczywiście sielankowego małżeńskiego życia

[karolinusienka]

Napisane przez lusesita23

moj tez nie nosi!!!chyba,ze chory, a tez nie zawsze...lysy jest to calkiem mu zimno,ale nie i koniec,uparciuch a szalik to mial na sobie jak sam mowi na kuligu w podstawowce...ostatio odsniezal w swojej kurteczce skorzanej i pantoflach, a jak zaczal kaszlec...

uparty jest jak nie wiem!

dobra zmykam,milego popoludnia

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

T'ai ja tez jestem leworeczna i faktycznie zareczynowy na lewej lapce nosze...hm...ale to dlatego,ze kiedys przeczytalam jak sie uczylam do kolosa,ze nosic sie powinno na lewej hehe;p

ale obraczke na prawej bede...choc faktycznie moze mi byc dziwnie, nie myslalam o tym w sumie

na lewej owszem po slubie

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez ona911

Ja absolutnie nie mówię, że to jest złe..znam ludzi którzy po 3 miesiącach się pobrali i są bardzo szczęśliwymi małżonkami już ponad 20 lat ... po prostu u mnie to chyba był jeszcze zauroczenie...po dłuższym czasie można poznać człowieka..szczególnie jak sie z nim mieszka..i wtedy się widzi i wady i zalety..i albo się je pokocha albo odrzuci
Ale Wam życzę oczywiście sielankowego małżeńskiego życia

aaa no chyba, ze tak
wiesz my w swoim zyciu dostalismy oboje po niezlych kopnieciach w 4ry litery wiec bylismy sceptycznie nastwieni do kolejnego zwiazku, az tu rach ciach i nas skosilo..do slubu jescze prawie 1,5 roku wiec zdazymy sie poznac ja tam wierze, ze bedzie dobrze

[MALENSTWO84]

mam mały dylemat. jak juz wspominalam, "znalazlam" kobiete, ktora- jak sama twierdzi- jest w stanie uszyc mi suknie slubna. Jej salon nazywa sie Lucy Line. Nie specjalizuje sie wprawdzie w szyciu sukien slubnych,ale z kolei szyje kostiumy sceniczne... sama nie wiem jak podejsc do sprawy- znacie moze ta osobe?? spotkalyscie sie kiedys z takim "problemem" jak moj? na poczatku bylam podekscytowana ale teraz zaczynam miec watpliwosci. czy warto zaryzykowac i daj do uszycia suknie osobie ktora na codzien tego nie robi (ma tak na stronie www jakies projekty sukien, ale nei za wiele). w sumie mamsporo czasu na zastanowienie, ale chcialabym miec juz "zaklepana" krawcowa

[ona911]

Napisane przez karolinusienka

na lewej owszem po slubie

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------


aaa no chyba, ze tak
wiesz my w swoim zyciu dostalismy oboje po niezlych kopnieciach w 4ry litery wiec bylismy sceptycznie nastwieni do kolejnego zwiazku, az tu rach ciach i nas skosilo..do slubu jescze prawie 1,5 roku wiec zdazymy sie poznac ja tam wierze, ze bedzie dobrze

Będzie będzie .. Wszystko zależy od Was
Tak 3maj

A co do pierścionka na lewej ręce..to ja chyba nie będę mogla go przełożyć na drugą rękę bo mi spada..mam taką różnicę w szerokości moich palców (a reczej kostek )
Moja siostra zawsze nosiła zaręczynowi i obrączkę razem na tym samym palcu

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez MALENSTWO84

mam mały dylemat. jak juz wspominalam, "znalazlam" kobiete, ktora- jak sama twierdzi- jest w stanie uszyc mi suknie slubna. Jej salon nazywa sie Lucy Line. Nie specjalizuje sie wprawdzie w szyciu sukien slubnych,ale z kolei szyje kostiumy sceniczne... sama nie wiem jak podejsc do sprawy- znacie moze ta osobe?? spotkalyscie sie kiedys z takim "problemem" jak moj? na poczatku bylam podekscytowana ale teraz zaczynam miec watpliwosci. czy warto zaryzykowac i daj do uszycia suknie osobie ktora na codzien tego nie robi (ma tak na stronie www jakies projekty sukien, ale nei za wiele). w sumie mamsporo czasu na zastanowienie, ale chcialabym miec juz "zaklepana" krawcowa

To faktycznie problem..ciężko by mi było zaufać takiej osobie..można powiedzieć nie doświadczonej w tym temacie..zresztą wolałabym najpierw zobaczyć chociaż jedną sukienkę ślubna przez nią uszytą..
Podsumowując dla mnie to by był za duży stres i ryzyko..

[karolinusienka]

Napisane przez ona911

To faktycznie problem..ciężko by mi było zaufać takiej osobie..można powiedzieć nie doświadczonej w tym temacie..zresztą wolałabym najpierw zobaczyć chociaż jedną sukienkę ślubna przez nią uszytą..
Podsumowując dla mnie to by był za duży stres i ryzyko..

popieram

[mabi84]

HELOŁ

Napisane przez T'ai

a w ogóle to wczoraj P mi powiedział że on i tak nie będzie nosił obrączki bo nie lubi
to ja mu powiedziałam że też nie będę nosiła

a tak przy okazji na lewej ręce też można, jak ktoś jest leworęczny?

za taki tekst u mnie miałby tu niby tyle szukania wybierania i po co? "na pokaz" w ten jeden dzień? no chyba że codzienne zajęcia (specyficzna praca fizyczna) by uniemożliwiała noszenie to ok
ja też jestem leworęczna i szczerze mówiąc nie myślałam nad tym na którą rękę przyjełabym pierścionek? na codzień noszę mało biżu na rękach bo tylko jeden jedyny pierścionek od siostry który jest moim talizmanem i noszę go na PRAWEJ ręce bo na lewej jakoś nie umiem? pewnie jak dostanę zaręczynowy to ustąpi mu miejsca?
(btw. dziś w Pytaniu na śniadanie był temat "pierścieni mocy")

Napisane przez Aniusia1984

Dokładnie!!! Ja niby nie miałam tak, jak pierwotnie miało być, a i tak było pięknie Czego i Tobie oczywiście życzę i pewnie nie ja jedna oczekuję na relację

relacja będzie napewno obiecuję

Napisane przez 88wisienka

Dzień dobry Wszystkim Wpadam tylko na chwilę, żeby się przywitać i poprosić Was o trzymanie kciuków za mnie. O 12 mam rozmowę kwalifikacyjną w sprawie stażu. Strasznie się denerwuje bo podobno strasznie głupie pytania zadają

[cobra115]

t'ai jak pracuje w banku to akurat mógłby nosić nic mu przeciez nie przeszkodzi Mój też już coś gadał, że nie będzie nosił do pracy, ale przypomniałam mu jak obrączka jego tacie uratowała palec, tak miałby zmiażdżony
karola ty to masz same okazje do świętowania

Aha ciocia nie zdała prawka, za bardzo zdenerwowała się i na placu oblała

A mam jeszcze takie pytanie (m.in. do jenny bo ona jest najbardziej obeznana z tymi wszystkimi imprezami) kiedy są targi w Bielsku Białej?? Bo ja w internecie jak szukałam to wyszło że 24 stycznia albo któregoś tam lutego, ale coś mi się nie chce wierzyć w to że aż 2 razy zrobią takie targi... Please :pomocy:

[Aniusia1984]

[QUOTE=karolinusienka;1645 5028]wychodzisz za maz tydzien po mnie

To fajnie Będziemy się nawzajem dopingować i wspierać, a potem liczę na Twoje dobre rady już po swoim a prze moim weselem

[mabi84]

mój kochany zazdrośnik po wczorajszym zajściu postąpił dokładnie tak jak się po nim spodziewałam...czyli nie przyszło mu do głowy żeby mnie przeprosic i wogole nie było tematu, jak mu napisałam że mam zły humor z rana to był zdziwiony i zapytał czemu, powiedziałam że z JEGO powodu a on zaproponował żebym "poszła dalej spac" po tym już wiedziałam że on nie uważa że zrobił coś nie tak i nie było sensu ciągnąc gadki na ten temat bo i tak nic bym tym nie osiągnęła
było trochę gadki neutralnej, o duperelach, potem zeszło na temat kasy, pracy ale wszystko tak bezpłciowo...
w sumie złośc na niego już dawno mi przeszła ale nie okazuję mu takiego entuzjazmu do jakiego jest przyzwyczajony...
on i tak uważa że zrobił ok i wszystko jest ok

[Aniusia1984]

Napisane przez MALENSTWO84

mam mały dylemat. jak juz wspominalam, "znalazlam" kobiete, ktora- jak sama twierdzi- jest w stanie uszyc mi suknie slubna. Jej salon nazywa sie Lucy Line. Nie specjalizuje sie wprawdzie w szyciu sukien slubnych,ale z kolei szyje kostiumy sceniczne... sama nie wiem jak podejsc do sprawy- znacie moze ta osobe?? spotkalyscie sie kiedys z takim "problemem" jak moj? na poczatku bylam podekscytowana ale teraz zaczynam miec watpliwosci. czy warto zaryzykowac i daj do uszycia suknie osobie ktora na codzien tego nie robi (ma tak na stronie www jakies projekty sukien, ale nei za wiele). w sumie mamsporo czasu na zastanowienie, ale chcialabym miec juz "zaklepana" krawcowa

A już miałam pisać i pytać, czy ta krawcowa jakaś sprawdzona i w ogóle, bo ja też mam zamiar rozglądać się za sukniami w kraku, ale te co mi się podobają na necie są niewyobrażalnie drogie, dlatego pozostaje mi mierzyć w salonie, a potem gdzieś uszyć...
Słyszałam coś o salonie Josephine. Tam podobno szyją sukienki na wzór i ceny mają niczego sobie.Tylko niestety mało jest opinii w internecie, bo to podobno niedawno powstało. Ale jak będę w kraku to nie omieszkam tam zajrzeć

[cobra115]

mabi faceci...

[MiciaKicia]

No nie wierze, ze tak malo napisalyscie hehe ja wlasnie wrocilam ze spaceru kupilam sobie "okienka" do smazenia, 2 czekolady, chipsy i pieguski z czekolada mam samotny wieczor wiec zrobie sobie wieczor pt "żarełko i seriale"

Ja jestem praworeczna, pierscionek mam na serdecznym u prawej reki. A jak przyjdzie slub to albo przeloze pierscionek na lewa reke albo go powieksze i bedzie na srodkowym... nie wiem co zrobic

[mabi84]

doskonale wiedział że takim zachowaniem wczoraj wyprowadzi mnie z równowagi a dziś głupio pyta czemu mam podły humor
zabolało mnie też to że nie zapytał co u tej naszej koleżanki która jest w szpitalu (chociaż sama nie wiem bo dziś nie mogę ruszyc się z domu, ale jutro ją odwiedzę), ale samo to że nie zapytał (co z żoną jego najlepszego przyjaciela!) żeby nie zahaczac o "niewygodny" temat