![]() |
#331 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Thx
![]() ---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#332 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
:p
Edytowane przez B-52 Czas edycji: 2010-09-08 o 13:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#333 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
jakby tamtej nie kochał to by sie nie żenił, wygodnie mu jest w takim układzie i tyle...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#334 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
B-52 nie chce mi się cytować ale zgadzam siew sumie z wszystkim co napisalas. jakoś tak dobrze ujęłaś to co mi po głowie chodziło
![]() zrozumienie i nieocenianie ,kochanek" to jedno. ale fakt, ze warto po prostu umieć sie przed sobą przyznać do błędu. chociazby po to zeby go więcej nie popełniac
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
![]() i nie będę już farbować włosów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#335 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#336 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Może gdybym wiedziała od początku o tym,że jest żonaty cała ta historia nie miałaby miejsca,ale o tym nie wiedziałam,więc co mam usprawiedliwiać ? ,coś czego nie byłam świadoma ? ,bo poprostu o tym nie wiedziałam ?,nie czuje się niczemu winna,bo i czemu ? jeśli dla ciebie związki między ludźmi są takie proste ,to musisz być naprawde bardzo płytka.... ,ale to już nie moja sprawa.... Ja nie musze nikomu mydlić oczu,bo i komu ,po co ? ,w jakim celu.... nawet mnie to nie interesuje... nie znasz mojej historii,nie znasz szczegółow ,wiesz tyle co przeczytałaś ,możesz mieć swoje zdanie ,ale ono mnie nie obchodzi,nie masz prawa prawić mi morałów... Nie ma ludzi,którzy nie popełniają błedów,ktorzy nigdy żadnego głupstwa nie zrobili,no chyba,że ty niczego w życiu nie przeżyłaś,niczego nie doświadczyłaś,albo jesteś świeta... ![]() to przeważnie tacy ludziemają zawsze coś do powiedzenia,pouczają innych,wytykają im błedy itp. itd.
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#337 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Napisałam Ci juz, ze swoje przezyłam i pewnie mnóstwo osob, które czytaja Twoje "madrosci" tez, i wyrazam swoje zdanie i tyle. I nie dopisuje CI ZADNYCH cech, których bys wyczerpujaco nie opisała w swoich watkach, a TY widze, ze moje sobie wymysliłas ![]() ![]() Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2010-01-20 o 17:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#338 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 260
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Dziewczyny, nie będę wdawać się w dyskusję o tym, czy była mojego ukochanego znaczyła dla niego tylko trochę, czy ogromnie wiele. NA PEWNO coś ich łączyło, nie neguję tego. Wiem natomiast, że związek może się wypalić i skończyć. Że można byc w związku "na siłę", z poczucia obowiązku, i nie mieć poczucia, że jestem z tą JEDYNĄ osobą itp. Mam za sobą nieudane małżeństwo, gdzie tak własnie się czułam, dlatego odeszłam zanim któreś z nas (ja lub ex-mąż) wpadlibyśmy w związek poza związkiem. Odeszłam od męża, gdy skończyła się miłość, mimo że bardzo cierpiał i kochał mnie. TEraz widzę, że to była dobra decyzja. Oboje układamy sobie życie na nowo.
Co do dyskusji między Wami. Przez każdą z Was przemawia prawda. Prawda doświadczenia. Prawda świeżych jeszcze emocji i bólu. Prawda poczucia krzywdy. Prawda ogólnoludzkich norm moralnych. Prawda rozsądku. Jednym słowem PRAWDA jest obecna w każdym naszym poście, pewnie dlatego ten wątek wzbudza takie emocje. Padło w nim wiele mądrych słów, przez które przemawia doświadczenie i nie jedna łza wylana kiedyś dawno. Nie musicie mówić, przez co przeszłyście - to widać w tym jak piszecie. Bez względu na to czy byłyście tą trzecią, czy żoną wiarołomnego męża. Po przeczytaniu wszystkich postów i refleksji nad Waszym zdaniem, historią dziewczyn i moją własną dochodzę do smutnych wniosków, że związek zbudowany na gruzach innego związku jest ZAWSZE bolesny, w mniej lub większym stopniu. Bez względu na to czy jesteśmy kochankami, czy tymi dla których mężczyźni porzucają żony - cierpimy, bo nie ufamy w 100%. A jak żyć nie ufając najbliższej osobie tak do końca i absolutnie? Ciężko. "Kochanki" budują zamki na piasku i marzą, że za miesiac, rok "on się wreszcie rozwiedzie". Te kobiety, dla ktorych facet rzucił żone lub wieloletnia partnerkę i rzucił im cały świat do stóp martwią się, czy kiedyś nie porzuci ich, czy na pewno TAM wszystko skończone. Boimy się czy nie będziemy jak Anna Boleyn ![]() Cóż - krótko i na temat: ciężko jest wiązać się kimś uczuciowo, kto w chwili poznania nie był WOLNY. Ciężko, bo czeka nas los "kochanki" albo niepewność "czy mnie zrobi coś takiego dla innej młodszej/ładniejszej/fajniejszej". Tak więc dziewczyny, jeśli czytacie ten wątek weźcie go sobie do serca i przypomnijcie sobie, gdy poczujecie fascynację ZAJĘTYM facetem. Historia, która zaczyna się "nielegalnie", w zdradzie (choćby emocjonalnej jak w moim przypadku) z reguły jest trudna...
__________________
Kuba - wyprawy, porady, wspomnienia z podróży i wszystko co wiemy o tej wyspie. Zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=157276 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#339 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
:p
Edytowane przez B-52 Czas edycji: 2010-09-08 o 13:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#340 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
nie roumiem ludzi,którzy w tak przemądrzały spoób mówią o rzeczych,o których nie mają zielonego pojęcia.... zachowujesz się jakbyć wszystkie romumy pozjadała,wiesz wszystko i o wszyskim,nawet o mnie chociaż nie wiesz kim jestem ,przeczytałaś kilka fragmentów mojego wątku i wydaje Ci się,że znasz każdy szczegół ... bawisz mnie poprostu ![]() Może Ty (jak widze) w życiu niczego nie przeżyłaś.... więc dla Ciebie taka historia to zwykła fantazja... a może masz do mnie taką niezrozumiałą dla mnie złość,bo facet Cię zdradził z młodszą,ładniejszą i inteligentniejsza i nie możesz tego przetrawić,więc próbójesz się wyżywać na wszystkich dziewczynach,które mają,miały... romanse ect. z żonatymi mężczyznami ? ![]() Ja z moją naiwnością jakoś do śmierci dożyje,Ty se swoją głupotą .... ekhm! przepraszam mądrością też jakoś przecierpisz ... ![]() ---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ---------- Cytat:
![]() Owszem,związek był skąplikowany,z wielu różnych względów,ale po upływie czasu zrozumiałam,że wiele takich czy też podobnych do mojego istnieje.... tamten wątek założyłam pół roku temu od tamtego czasu wiele się wydarzyło .... Nie sądze też,że nikt nic złego nie powiedział,ale może ty też nie czytasz uważnie wszystkich postów ? ![]() nie robie żadnych awantur,bo nie mam ku temu powodu,gdybym miała takowa zrobić i to jeszcze we włoskim stylu,dostałabym dożywotniego bana ![]() ja nikogo nie obrażam,zostałam obrażona i zatakowana,więc tylko odparłam atak punto. ![]() ![]()
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#341 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
W Twoim przypadku natomiast zamknac wszytskie karty i zaczac zupełnie od nowa, pozbyc sie złych, wkradajacych sie mysli i dbac o zwiazek, cieszyc sie z tych chwil, które pisane sa wam razem. Zycze szczescia. Cytat:
![]() ale oczywiscie moge sie mylic ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#342 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 260
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() BTW - Ciekawe co u Karotki. Karotko, odezwij się bez względu na to jak sytuacja wygląda. Pomożemy ![]()
__________________
Kuba - wyprawy, porady, wspomnienia z podróży i wszystko co wiemy o tej wyspie. Zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=157276 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#343 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() ![]() Nie jestem też niedoświadczoną kobietą ,także daruj sobie.... mnie nie wkurza nic aktualnie ... jeśli mam być szczera,a złudzeń to nie miałam od dnia,w którym dowiedziałam się prawdy,to tak dla jasności ![]()
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#344 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#345 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
:p
Edytowane przez B-52 Czas edycji: 2010-09-08 o 13:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#346 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Doswiadczona kobieta rozpozna bajeranta i uwodziciela. Ty nie rozpoznałas. A co do zakonczenia historii, no jak sie miała niby skonczyc, skoro po poznaniu Ciebie ozenił sie z inną,sa rodziną, maja dziecko. Kity Ci wciskał i tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#347 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#348 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
skąd możesz wiedzieć jak wyglądal mój "związek" z tym mężczyną ?,gdzie napisałam ,że było to kilkanaście randek ?,nie wiesz tego,więc nie komentuj czegoś o czym nie masz pojęcia,jakie było moje uczucie do niego chyba też nie powinno Cię interesować.... masz problem z tym,że to był włoch ? ,mężczyzna jak każdy inny... a sugestia ,która się znajduje w ostatnim zdaniu świadczy tylko o Tobie,pozostawiam to bez komentarza... Gwiazdeczka,widze że kipi z ciebie jad i zawiść,a jeśli to była romantyczna historia to co z tego ? ,zazdrościsz bo takiej nigdy nie przeżyłaś ?,bo może biorąc pod uwage twój charakter ,który wyłania się w twoich postów nikt Cie nie chce.... skąd wiesz jak się ta historia zakończyła ? ![]()
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#349 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#350 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() Skąd wiesz,że nie wyciągnełam wniosków ?,to jest już zakończona historia,między innymi z tego właśnie powodu.... ,nie ukrywam,że boli mnie fakt iż oszukał mnie,ale nie będę sobie żył podcinać ![]() uczucie z mojej strony było szczere,dlaczego mam temu zaprzeczać ?
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#351 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 260
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Mądra z Ciebie dziewczyna. Pisałam to już wcześniej zanim napisałaś tego życzliwego posta ![]()
__________________
Kuba - wyprawy, porady, wspomnienia z podróży i wszystko co wiemy o tej wyspie. Zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=157276 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#352 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() ![]() A co do tego, kto mnie ostatnio chciał.... nie uwierzysz- zonaty ![]() Swietny, przystojny, bogaty, sympatyczny skurczysyn. . |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#353 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
:p
Edytowane przez B-52 Czas edycji: 2010-09-08 o 13:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#354 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Notabene: chłodne spojrzenie, jakie mają niektóre dziewczyny, nie jest dowodem na ich niewiarę w prawdziwą, gorącą, szaloną miłość ani niezdolnośc do takiej, ale z dojrzałości i bogatego doświadczenia. Edytowane przez kinghah Czas edycji: 2010-01-20 o 18:52 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#355 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#356 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]() Ty równiesz o miom życiu i o mnie nic nie wiesz,więc równie dobrza i ja mogę zgłosić twoje posty jako obraze... ale widze,że według Ciebie ty masz prawo mówić wszystko inni nie... ![]() jesteś przeraźliwie zarozumiała....
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#357 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
[QUOTE=kinghah;16596500]Przezyłaś, jak NIEJEDNA z nas, ale nie wyciągnęłaś WŁAŚCIWYCH wniosków. Może inaczej: gdybys zasięgnęła rady terapeuty i podeszła do nich z pokorą, z pewnością zmieniłabyś zdanie i była o pewne doświadczenia mądrzejsza, a nie filozofowała o dramatycznej wyższości i "skąplikowalności" swych uczuć.[/QUOTE]
I własnie z tego chce mi sie smiac. A Romanccia nie rozumie, ze nie z jej bolesnych doswiadczen, ale z jej podejscia do nich. A doswiadczen wspolczuje, co tez napisałam(ale nie przeczytała, bo czyta wybiórczo)bo kazdy zawód jest przykry. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#358 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Z tego co piszesz - jakie masz podejście do miłości ( odbierasz sobie poczucie sprawstwa - definujesz ją jako coś co obezwładnia, otumania, odbiera rozum i że nic się nie da zrobić tylko jej poddać), że próbujesz siebie i jego usprawiedliwiać, że agresywnie reagujesz na uwagi jakie się na ten temat wygłasza. Bardzo naiwne (idealistyczne, skrajnie romantyczne) masz podejście do kwestii miłości, a to zwykle nie pozwala trzeźwo myśleć i wyciągać wniosków na przyszłośc. Konstruktywnych.
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-01-20 o 18:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#359 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
:p
Edytowane przez B-52 Czas edycji: 2010-09-08 o 13:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#360 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:46.