Scent Bar XII

[Redhaired Witch]

Justyno! Ta czapka to chyba za karę

Mam poważny dylemat.
TŻ umówił się z koleżanką z pracy na studencką imprezę u niej. Też jestem zaproszona, koleżanka ma narzeczonego, którego TŻ raz widział (piszę żebyście nie miały od razu skojarzeń). Impreza po drugiej stronie miasta, dojazd pewnie zajmie z godzinę, nie znam tam nikogo, bolą mnie plecy, mam kaszel, katar, brudne włosy a nie chce mi się szykować i jest mróz.
Jechać i się przemęczyć?
Nie jechać i uwierzyć, że nikogo nie tarmosi na boku? :P

[escritora]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie jechać i uwierzyć, że nikogo nie tarmosi na boku? :P

No przecież na pewno nie tarmosi na boku, bo dobrze wie, że Ty byś go wytarmosiła mocniej, nie na boku i nie byłoby to przyjemne

[Redhaired Witch]

Napisane przez escritora

No przecież na pewno nie tarmosi na boku, bo dobrze wie, że Ty byś go wytarmosiła mocniej, nie na boku i nie byłoby to przyjemne

Taa, jemu ufam ale pijanym dziewczynom nie bardzo.

[Eenax]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie jechać i uwierzyć, że nikogo nie tarmosi na boku? :P

Jak by mi się nie chciało jechać to bym mojego pościła samego.

A pijanym pannom to pewnie i tak by nie przeszkadzało ze Ty jesteś.

[winter76]

Napisane przez Redhaired Witch

Taa, jemu ufam ale pijanym dziewczynom nie bardzo.

no tak,ale przecież nie da się wychodzić wszędzie wspólnie a pijane dziewczyny może spotkać nawet na ulicy,puść Go

[Maja102]

Napisane przez Sabbath

Nudno?
Dziewczyny, czy Wam kiekdykolwiek było nudno?? Mnie chyba nigdy... Może w podróży, kiedy nie mogę czytać i nie mam jak się ruszyć, ale tak? Normalnie?

mi nigdy nie jest... ale jak spytałam koleżankę, to ona stwierdziła, że w domu są nudy, bo siedzi całe dnie bez neta i rzadko na imprezy jeździ, bo na zadupiu wszędzie daleko mamy... (dodam jeszcze, ze to ten typ, który śpi do południa, a potem mama ścieli jej łózko...)
A tak, to pojedzie w piątek prosto z pracy do faceta, impreza, w sobotę internet, sklepy, impreza, w niedzielę powrót wieczorem... Mimo, ze powiedziała mi kiedyś, ze przestała go kochac, to nadal jeździ z przyzwyczajenia, bo u niego jest weselej i więcej imprez
Ja tego nie rozumiem i nigdy nie pojmę

Napisane przez Eenax

No to ja miałam podobnie.
Jak nie taki jak chce to żaden.

i wciąż sama jestem

Napisane przez justynaneyman

A tak z zupełnie innej beczki- Wojtek kupił mi czapeczkę na mrozy z materiału wykorzystywanego w technologii kosmicznej. Załącznik 2807515

nieważne, jak wygląda - ważne, zeby grzało!!!

Napisane przez Eenax

Slicznaś.
Do kompletu tylko kwef-u brakuje

Napisane przez escritora

No przecież na pewno nie tarmosi na boku, bo dobrze wie, że Ty byś go wytarmosiła mocniej, nie na boku i nie byłoby to przyjemne

Skończyłam czytać Worek Kości Kinga... rzeczywiście momentami wzruszajaca historia o miłości

[ATENA84]

Chyba na perfumoholizm cierpia studentki akademii/ uniwersytetów medycznych.

Ja studiuje na SUM biotechnologię i na 5 roku mam jeden egzamin z wirusologii ( a tego przedmiotu nie ma lekarski jako osobny).Na 3 roku mamy osobny przedmiot immunologie.

A na egzami z wirisów nie dośc ze musze sie uczyc o tych pasozytach to jeszcze musze wieksza połowe immunologii Jakóbisiaka powtórzyć;/

Nie wiem jak przezyje ten egzamin naszczescie mam go dopiero za 1, 5 tygodnia

Wiec witajcie w klubie wkuwajacych immunologię

Dzis na zajecia w studium przyszło az 5 słuchaczy- nie dziwie sie w takie zimno to nie ma po co nosa z domu wystawiać.


Jaki bedzie wysoki przyrost naturalny we wrzesniu/ pazdzierniku

[Polly_]

Napisane przez Eenax

Jak by mi się nie chciało jechać to bym mojego pościła samego.

Mnie jak sie nie chce to też mojego poszczę

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

Mnie jak sie nie chce to też mojego poszczę

Dobra, przekonałyście mnie

[escritora]

Napisane przez Redhaired Witch

Dobra, przekonałyście mnie

Ale do czego? Do poszczenia chłopa czy puszczenia go na imprę?

[La bamba]

Napisane przez justynaneyman

A tak z zupełnie innej beczki- Wojtek kupił mi czapeczkę na mrozy z materiału wykorzystywanego w technologii kosmicznej. Załącznik 2807515

jejku wyglądasz jak muzułmanka,taka 'zabudowana'

Napisane przez Redhaired Witch

Taa, jemu ufam ale pijanym dziewczynom nie bardzo.

Przecież pijane dziewczyny to gorsze zło niż stos napalonych tureckich alfonsów (żarcik)


Swoją drogą ostatnio obserwuję zachowania kobiet w różnych sytuacjach (tak wiem zboczenie socjologiczne) i przyznam Wam moje drogie koleżanki-wizażanki,że niestety z bólem serca,ale połowa kobiet to złośliwe,wredne zakompleksione w sobie istoty, nadodatek przeokropnie zazdrosne. Ostatnio jechałam na zajęcia i wsiadła do autobusu dziewczyna,młoda,zadbana, ładnie wyglądała.Siedzące nieopodal 2 panienki zaraz obstrzeliły ją wzrokiem od góry do dołu i zaczęły obgadywać

Czasem wolałabym mieć pyrdka i byc facetem,serio Oni dla siebie nie są tak złośliwi

Napisane przez ATENA84

Chyba na perfumoholizm cierpia studentki akademii/ uniwersytetów medycznych.

A jest jakaś slawistka,albo chociaż rusycystka? Filolożka?

Ujawnijcie się

[melkmeisje]

Napisane przez La bamba

A jest jakaś slawistka,albo chociaż rusycystka? Filolożka?

Ujawnijcie się

Filolożka
Początkująca, ale jednak


Uff, chyba czas na przerwę, nie?

[ATENA84]

Dziewczyny w jakiś sieciach mamcie telefony??

Chce przedłuzyc umowe na 12 miesiecy bez telefonu i chce ja najlepszą ofertę chyba ta za 50zł + siec rodzinna.

http://www.era.pl/pl/indywidualni/mo...a/obniz_koszty


a ja jest w Waszych sieciach - muze z nimi troche ponegocjowac - juz jestem w erze z 5 lat.

Nie chce zmieniac telefonu bo mój ( noia n95 ) fat ze ma juz 2 lata ale dobrze działa - nie lize odpadajacej lapki

[Maja102]

Napisane przez La bamba

Swoją drogą ostatnio obserwuję zachowania kobiet w różnych sytuacjach (tak wiem zboczenie socjologiczne) i przyznam Wam moje drogie koleżanki-wizażanki,że niestety z bólem serca,ale połowa kobiet to złośliwe,wredne zakompleksione w sobie istoty, nadodatek przeokropnie zazdrosne. Ostatnio jechałam na zajęcia i wsiadła do autobusu dziewczyna,młoda,zadbana, ładnie wyglądała.Siedzące nieopodal 2 panienki zaraz obstrzeliły ją wzrokiem od góry do dołu i zaczęły obgadywać

Czasem wolałabym mieć pyrdka i byc facetem,serio Oni dla siebie nie są tak złośliwi

ano...
sama jestem wredna, zakopleksiona i zazdrośnica...
z tym, że ja obgaduję wszystkich bez względu na płec

[kamena]

Dzień dobry

Wstałam godzinę temu, a zasnęłam wczoraj około 20-tej przeczytawszy pół Sandmana "Dream Country"...

Ale dzielnie nadrobiłam te 6 stron

Napisane przez madziczka

Mam pytanie "kosmetyczne" - możecie polecić mi jakąś dobrą, miękką kredkę do oczu w kolorze czarnym?

Moja ulubiona, miękka i "czarna" i, co najważniejsze, automatyczna z wbudowaną temperówką to ta: Rimmel, Exaggerate, Full Colour Eye Definer
Tylko coś ostatnio jej znaleźć nie mogę....

Napisane przez Redhaired Witch

Co do whisky - przy obecnym TŻcie zdziadziałam i nawet mi smakują różne wynalazki - whisky, brandy, wytrawne wino, prawdziwy szampan, ciemne piwo... Tylko do tequili nie mogę się przekonać.

O łał.... Ja z tego to tylko ciemne piwo, reszty nie piję. Szczególnie odrzucają mnie whisky i brandy.... TŻ się raczej z tego cieszy, bo on łiskacze pija

Napisane przez Eenax

(i kurze skrzydełka też nie wiem co on tam obgryza ale cos widocznie obgryza)..

Ja też kurczakowe skrzydełka lubię. I kurczakowe szyjki. Najlepsze są. A, i z nóżek zjadam chrząstki

Napisane przez Eenax

No ja miziam w jedna stronę od środka twarzy na zewnątrz, od nasady nosa do czubka, i na skroniach w kierunku włosów. No i jak mam dekolt to miziam od rowka na górę piersi w takie 2 pół C.
Nie umiem tłumaczyć zrobiłam obrazki Załącznik 2807551

Bardzo przejrzysta instrukcja

Ja zauważyłam różnicę w nakładaniu zwykłym pędzlem (chyba do różu, bo nie taki ogromny jak do pudru) a takim typu kabuki. Bo okazało się, że jednak posiadam typu-kabuki tylko o nim zapomniałam. Ten: Pędzel do pudru mineralnego Essence
I teraz tak "stempluję" twarz pudrem, leciutko "wgniatając" w skórę i chyba jednak jest lepszy efekt.
Ale i tak jestem głęboko Meteorami rozczarowana......

Napisane przez Redhaired Witch

Jechać i się przemęczyć?
Nie jechać i uwierzyć, że nikogo nie tarmosi na boku? :P

Ja bym nie jechała. Zresztą u mnie to normalne: TŻ prawie że mieszka w "swoim" klubie co weekend, ja wybywam z domu sporadycznie. No i na pewno nie do tego miejsca, bo go wybitnie nie lubię

A co do tarmoszenia.... Niech i tarmosi, byle wracał

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez La bamba

A jest jakaś slawistka,albo chociaż rusycystka? Filolożka?

Ujawnijcie się

Zgłasza się filolożka

[Redhaired Witch]

Napisane przez escritora

Ale do czego? Do poszczenia chłopa czy puszczenia go na imprę?

Do obu

Napisane przez La bamba

Swoją drogą ostatnio obserwuję zachowania kobiet w różnych sytuacjach (tak wiem zboczenie socjologiczne) i przyznam Wam moje drogie koleżanki-wizażanki,że niestety z bólem serca,ale połowa kobiet to złośliwe,wredne zakompleksione w sobie istoty, nadodatek przeokropnie zazdrosne. Ostatnio jechałam na zajęcia i wsiadła do autobusu dziewczyna,młoda,zadbana, ładnie wyglądała.Siedzące nieopodal 2 panienki zaraz obstrzeliły ją wzrokiem od góry do dołu i zaczęły obgadywać

Jakbym o sobie czytała Nie no, żartuję, uroda innych mnie olśniewa ale nie wpędza w zawiść. A niech se będzie ładna, miło popatrzeć.
Mam natomiast jakieś głupkowate lęki wobec chłopa - że jak się nie będę za nim szwędać do obcych kobit to w końcu jakąś poderwie
A jeszcze ta koleżanka z pracy jest podobno ruda, drobna i lubi fantastykę

[anastazjaaa2]

[escritora]

Napisane przez anastazjaaa2

No ale dlaczemu chowasz się w torbie?

[Eenax]

Napisane przez Polly_

Mnie jak sie nie chce to też mojego poszczę

. Wydało się

Napisane przez ATENA84

Chyba na perfumoholizm cierpia studentki akademii/ uniwersytetów medycznych.

Jaki bedzie wysoki przyrost naturalny we wrzesniu/ pazdzierniku

No licznym studentkom Politechnik to by było trudniej. U mnie na kierunku było nas 2 (obie pachnące).

Oj wrzesień i październik będzie owocny na porodówkach.

Napisane przez Maja102

ano...
sama jestem wredna, zakopleksiona i zazdrośnica...
z tym, że ja obgaduję wszystkich bez względu na płec

No ja jestem, zakompleksiona, wredota i oplotkowywuje tych co trzeba (tez bez względu na płeć).
A obgadywać tez obgaduje jak potrzebuje przykładu: złego makijazu, zle lezacych spodni, pogrubiającego fasony spodni itp.

[anastazjaaa2]

Napisane przez escritora

No ale dlaczemu chowasz się w torbie?

wszystko mi się rozpada w przerażającym tempie,najchętniej poszłabym spać i wstała za rok


Piszcie dużo, bo jak Was czytam to nastrój trochę mi sie poprawia...

[Maja102]

Napisane przez Eenax

No ja jestem, zakompleksiona, wredota i oplotkowywuje tych co trzeba (tez bez względu na płeć).
A obgadywać tez obgaduje jak potrzebuje przykładu: złego makijazu, zle lezacych spodni, pogrubiającego fasony spodni itp.

ja to tylko takie przykłady na ulicach widzę...
czy to już objaw totalnej wredności?

[Eenax]

Napisane przez kamena

Bardzo przejrzysta instrukcja

Ja zauważyłam różnicę w nakładaniu zwykłym pędzlem (chyba do różu, bo nie taki ogromny jak do pudru) a takim typu kabuki.
Ale i tak jestem głęboko Meteorami rozczarowana......

Ja to jestem kiepska w tłumaczeniu

A i ja używam naprzemiennie kabuki Lancome'a lub pędzla do pudów mineralnych Sephory.
A rozczarowana nie jestem bo zwykłe rozświetlające pudry dla mnie są zbyt błyszczące, maja za duze drobinki, za różowe lub za brązujące.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez Maja102

ja to tylko takie przykłady na ulicach widzę... czy to już objaw totalnej wredności?

No aj to widuje tez sporo dobrze wyglądających/ładnych kobiet i przystojniaków tez wychaczam z tłumu.

Nie To znaczy ze czas odwiedzić okulistę

[Maja102]

Napisane przez Eenax

No aj to widuje tez sporo dobrze wyglądających/ładnych kobiet i przystojniaków tez wychaczam z tłumu.

Nie To znaczy ze czas odwiedzić okulistę

[studentkaAM]

Napisane przez Polly_

bo to są te plemniki które "robią" bliźniaki

Napisane przez Redhaired Witch

Mam poważny dylemat.
TŻ umówił się z koleżanką z pracy na studencką imprezę u niej. Też jestem zaproszona, koleżanka ma narzeczonego, którego TŻ raz widział (piszę żebyście nie miały od razu skojarzeń). Impreza po drugiej stronie miasta, dojazd pewnie zajmie z godzinę, nie znam tam nikogo, bolą mnie plecy, mam kaszel, katar, brudne włosy a nie chce mi się szykować i jest mróz.
Jechać i się przemęczyć?
Nie jechać i uwierzyć, że nikogo nie tarmosi na boku? :P

Nie jechać. Ja tam swojego puszczam zawsze i mimo, że potem żałuję że nie poszłam (no bo nigdy nic nie wiadomo, a zwykle 2 tygodnie po imprezie dowiaduję się, że Tż był pijany ). Trzeba mieć jakieś zaufanie do siebie

Napisane przez ATENA84

Chyba na perfumoholizm cierpia studentki akademii/ uniwersytetów medycznych.

Ja studiuje na SUM biotechnologię i na 5 roku mam jeden egzamin z wirusologii ( a tego przedmiotu nie ma lekarski jako osobny).Na 3 roku mamy osobny przedmiot immunologie.

A na egzami z wirisów nie dośc ze musze sie uczyc o tych pasozytach to jeszcze musze wieksza połowe immunologii Jakóbisiaka powtórzyć;/

Nie wiem jak przezyje ten egzamin naszczescie mam go dopiero za 1, 5 tygodnia

Wiec witajcie w klubie wkuwajacych immunologię

Jaki bedzie wysoki przyrost naturalny we wrzesniu/ pazdzierniku

Oj tak, ostatnio na bloku ze zdrowia publicznego bardzo często nam to powtarzali

[La bamba]

Napisane przez Maja102

ano...
sama jestem wredna, zakopleksiona i zazdrośnica...
z tym, że ja obgaduję wszystkich bez względu na płec

bo facetów to można
zaraz nastąpi oburzenie,kiedy rodzynek przybędzie na seks bar

Napisane przez melkmeisje

Filolożka
Początkująca, ale jednak


Uff, chyba czas na przerwę, nie?

Napisane przez kamena

Zgłasza się filolożka

kuleżanki po fachu

Napisane przez Redhaired Witch

Jakbym o sobie czytała Nie no, żartuję, uroda innych mnie olśniewa ale nie wpędza w zawiść. A niech se będzie ładna, miło popatrzeć.
Mam natomiast jakieś głupkowate lęki wobec chłopa - że jak się nie będę za nim szwędać do obcych kobit to w końcu jakąś poderwie
A jeszcze ta koleżanka z pracy jest podobno ruda, drobna i lubi fantastykę

Nie dziwię sie Twoim lękom, jedna z moich 'znajomyc' rozbiła mi zwiazek, od tamtej pory podchodzę do nowo poznanych kobiet alebo dalszych koleżanek z chłodem i rezerwą co często jest odbierane jako wyniosłość ale ja po prostu ludziom przestałam ufać.

Napisane przez Eenax

No ja jestem, zakompleksiona, wredota i oplotkowywuje tych co trzeba (tez bez względu na płeć).
A obgadywać tez obgaduje jak potrzebuje przykładu: złego makijazu, zle lezacych spodni, pogrubiającego fasony spodni itp.

Co innego podać za przykład osobę,która ewidentnie wygląda fatalnie a obgadywać osobę która wygląda dobrze,normalnie z zawiści albo zazdrosci. Jesteś usprawiedliwiona

[Sabbath]

Napisane przez Eenax

No dobra przekonałaś mnie ale jeszcze potrzebuje zwolnienia z przyrzeczenia co by nie wyszło na to ze kłamałam jak z nut z tym postrzeleniem. No ja wiem ja jestem ogólnie postrzelona ale czy to się liczy do zwolnienia z obietnicy?

Ja się boję zwalniać Cię z obietnic, bo jeszcze wyjdzie na to, że zwolniłam Cię z tej wspólnej kawy...
Ale jesli chodzi o strzelanie, to postrzelona jesteś ewidentnie , więc problemu nie ma. Szczególne, że chyba rzeczywiście sama się tak postrzeliłaś, nie?

Napisane przez Eenax

No ja miziam w jedna stronę od środka twarzy na zewnątrz, od nasady nosa do czubka, i na skroniach w kierunku włosów. No i jak mam dekolt to miziam od rowka na górę piersi w takie 2 pół C.
Nie umiem tłumaczyć zrobiłam obrazki Załącznik 2807551

Wow! Ale instrukcja. dziękuję bardzo uprzejmiaśnie, teraz i ja będę piękna.

Napisane przez Redhaired Witch

Mam poważny dylemat.
TŻ umówił się z koleżanką z pracy na studencką imprezę u niej. Też jestem zaproszona, koleżanka ma narzeczonego, którego TŻ raz widział (piszę żebyście nie miały od razu skojarzeń). Impreza po drugiej stronie miasta, dojazd pewnie zajmie z godzinę, nie znam tam nikogo, bolą mnie plecy, mam kaszel, katar, brudne włosy a nie chce mi się szykować i jest mróz.
Jechać i się przemęczyć?
Nie jechać i uwierzyć, że nikogo nie tarmosi na boku? :P

Ja nie rozumiem dylematu.
Przecież nie możesz uwiązać go na smyczy i pilnować 24/24. jak będzie chciał Cię puścić kantem to i tak puści, jak nie będzie chciał, to warowanie zbędne.

Napisane przez Maja102

mi nigdy nie jest... ale jak spytałam koleżankę, to ona stwierdziła, że w domu są nudy, bo siedzi całe dnie bez neta i rzadko na imprezy jeździ, bo na zadupiu wszędzie daleko mamy... (dodam jeszcze, ze to ten typ, który śpi do południa, a potem mama ścieli jej łózko...)
A tak, to pojedzie w piątek prosto z pracy do faceta, impreza, w sobotę internet, sklepy, impreza, w niedzielę powrót wieczorem... Mimo, ze powiedziała mi kiedyś, ze przestała go kochac, to nadal jeździ z przyzwyczajenia, bo u niego jest weselej i więcej imprez
Ja tego nie rozumiem i nigdy nie pojmę

Ja też nie. Dżizas... Są ludzie, którzy potrafią się uwiesić na cudzym życiu... Nie potrafią mieć własnego?

Napisane przez Polly_

Mnie jak sie nie chce to też mojego poszczę

Napisane przez La bamba

Swoją drogą ostatnio obserwuję zachowania kobiet w różnych sytuacjach (tak wiem zboczenie socjologiczne) i przyznam Wam moje drogie koleżanki-wizażanki,że niestety z bólem serca,ale połowa kobiet to złośliwe,wredne zakompleksione w sobie istoty, nadodatek przeokropnie zazdrosne. Ostatnio jechałam na zajęcia i wsiadła do autobusu dziewczyna,młoda,zadbana, ładnie wyglądała.Siedzące nieopodal 2 panienki zaraz obstrzeliły ją wzrokiem od góry do dołu i zaczęły obgadywać

Czasem wolałabym mieć pyrdka i byc facetem,serio Oni dla siebie nie są tak złośliwi

Jak dla mnie to dotyczy ogólnie funkcjonowania w świecie. Głupie to, ale dopiero dzięki temu forum załapałam, że kobiety (dotyczy oczywiście pewnej średniej, nie wszystkich co do egzemplarza) nie działają wprost. Jak coś do Ciebie mają, nie powiedzą, tylko kręcą i oczekują, że się domyślisz , jak Ty coś do nich masz i walniesz wprost - są przekonane, że też kręcisz i z pewnością masz na myśli coś innego, niż powiedziałaś/napisałaś.
Podczas dyskusji wszystko biorą do siebie, mają problem z oddzieleniem przedmiotu od podmiotu, nie polemizują z poglądami, tylko z człowiekiem holistycznie. Niezgodność poglądów traktują jako powód do długotrwałej urazy. I inne takie...
Bardzo trudno jest mi odnaleźć się w tym systemie komunikacyjnym. To znaczy... Ogólnie poruszam się w nim z gracją słonia w składzie porcelany, a kiedy próbuję owijać w bawełnę wychodzi mi jeszcze gorzej... Heh.

Napisane przez anastazjaaa2

wszystko mi się rozpada w przerażającym tempie,najchętniej poszłabym spać i wstała za rok


Piszcie dużo, bo jak Was czytam to nastrój trochę mi sie poprawia...

Mnie też się poprawia.
A jesli znajdziesz metodę przespania roku, to daj znać. Też poproszę...

Napisane przez Maja102

ja to tylko takie przykłady na ulicach widzę...
czy to już objaw totalnej wredności?

Nie wiem. ja widzę z kolei tylko ładnych ludzi. A przynajmniej interesujących.
W sumie w każdym człowieku znajduję coś, na czym mogę z przyjemnością zawiesić oko. A najgorsze jest to, że w każdym znajduję tysiąc rzeczy ładniejszych niż u mnie i zwykle najchętniej przemieszczałabym się kanałami.

[ATENA84]

Kurcze chyba zmienie sieć tel nie chce mi przyedłuzyc umowe bez telefonu na 12 miesiecy tylko na 18 a to jest za długo

I co ja mam tera zrobic:confused :

[hecate]

Napisane przez escritora

No przecież na pewno nie tarmosi na boku, bo dobrze wie, że Ty byś go wytarmosiła mocniej, nie na boku i nie byłoby to przyjemne

wizualizuje

Napisane przez Eenax

A pijanym pannom to pewnie i tak by nie przeszkadzało ze Ty jesteś.

Ano dokladnie. Takie scierki to nie maja zahamowan i tak. Jestes czy Cie nie ma, zapragna Ci pokazac wyzszosc jak to kazdemu twardnieje jedno a miekknie drugie.

Jak faceta ma jaja i szacunek do swojej partnerki (nie wspominajac o uczuciach) to nawet stado takich nic nie zdziala.
Analogicznie - czy jak wychodzisz z kumpelami na damski wieczor konczysz go w objeciach innych?

Nie boj zaby i pusc () faceta.

Ja wczoraj chcialam zeby Simon sobie poszedl gdzies w piatek bo ja nauczam sie z przerwami i nudna jestem ale postanowil, ze zostanie i bedzie laczyl sie w bolu.

[La bamba]

Napisane przez Sabbath

Jak dla mnie to dotyczy ogólnie funkcjonowania w świecie. Głupie to, ale dopiero dzięki temu forum załapałam, że kobiety (dotyczy oczywiście pewnej średniej, nie wszystkich co do egzemplarza) nie działają wprost. Jak coś do Ciebie mają, nie powiedzą, tylko kręcą i oczekują, że się domyślisz , jak Ty coś do nich masz i walniesz wprost - są przekonane, że też kręcisz i z pewnością masz na myśli coś innego, niż powiedziałaś/napisałaś.
Podczas dyskusji wszystko biorą do siebie, mają problem z oddzieleniem przedmiotu od podmiotu, nie polemizują z poglądami, tylko z człowiekiem holistycznie. Niezgodność poglądów traktują jako powód do długotrwałej urazy. I inne takie...
Bardzo trudno jest mi odnaleźć się w tym systemie komunikacyjnym. To znaczy... Ogólnie poruszam się w nim z gracją słonia w składzie porcelany, a kiedy próbuję owijać w bawełnę wychodzi mi jeszcze gorzej... Heh.
A najgorsze jest to, że w każdym znajduję tysiąc rzeczy ładniejszych niż u mnie i zwykle najchętniej przemieszczałabym się kanałami.

Dokładnie mam podobne zdanie, jestem osobą dosyć bezpośrednią i czasem coś powiem i już widzę dziwną minę, niezadwolenie itp. Nie dowiem się tego wprost ale wszystkie moje kolezanki dowiedzą się od razu

Ja też ostatnio mam tak,że widzę ile ładnych ludzi chodzi po ulicy a ja zmęczona sesja z poszarzała cerą, zakapturzona i z potarganymi włosami po 8 -9 godzinach zajęć,dobija mnie to.

[Pin up girl]

Justyno, świetne zdjęcie

Sabb, już ja dopilnuję, żeby się wykapali. Osobiście

Red, puszczać (jakkolwiek to brzmi)...

I jeszcze oklaski dla Eenax za super zdjęcie