Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[kropka241]

dziewczyny jakie piekne dzieci wy tu pokazujecie az sie od razu weselej robi jak sie takie pyzaki oglada


Tomaszka mojego tz wybudzil po ponad 4h drzemce fajnie bo juz mi sie za jego minkami tesknilo

[asioczka]

Napisane przez kolanosia

Asioczka a od kiedy zaczęłaś córę dokarmiac przez sen(tj od którego tyg). Moja dziś kończy 7 tydzień i zastanawiam się czy juz nie pora na takie eksperymenty. Mam ochotę to zrobić chociaż nie mam konkretngo planu. Po prostu mam przy 2 ostatnich karmieniach zmniejszyc przerwę, czyli np co 2 h?

Dziewczyny mała w ciągu dnia je co 3 h, w nocy budzi się podobnie i wypija cała porcję. wychodzi nam 7-8 posiłków na dobę (Lenka ma 7 tyg). Czy nie za dużo tych posiłków? Czy już moge jej wydłużać sen nocny???Czy to robić dopiero gdy zauważe że w nocy będzie mniej jadła (tj wypijała np połowę tego co potrafi???) Brombi, Guciu i inne mamy, które mają to za sobą poradźcie jak przez to przejść

dokarmiam ją jakos tak od 4-5 tygodnia, czyli prawie od poczatku naszej przygody z butla. poczatkowo pomimo to, ze ja dokarmialam, budzila sie po 1ej, ale potem juz tylko okolo 4. i z tym budzeniem sie o 4 nadal mamy problem, bo tak jak pisalam, kreci sie juz od 3, a spokojnie da sie ja przetrzymac do 5 lub nawet 6. tylko, ze to przetrzymywanie na razie jak dla mnie jest troche bez sensu, bo i tak nie moge spac przez to jej wierciuchowanie.(a spi u siebie w lozeczku w pokoju obok) ale robie to konsekwentnie, moze w koncu sie przyzwyczai i nie bedzie sie krecila wczesniej.

[katekatee]

Witam ponownie. Zdążyłam wrócić od lekarza Wiki dalej spi Lekarz twierdzi że z moją tarczycą wszystko ok. Że takie wyniki są niby w normie jak się karmi piersią. Sama nie wiem

No i bym zapomniała naszemu guru i reszcie mamuś najlepsze życzenie z okazji miesięcznic i tygodnic

Domi super że krem pomógł

Madzia współczuję. Trzymaj się kochana napewno będzie wszystko dobrze. A powiedzieli Ci z czego to się wszystko wzieło:confused :
A o ściskaniu żołądka to mi nie musisz pisać bo sama wiem co to znaczy. Kurcze trzymam za Was kciuki

Ciekawe jak tam Ela:c onfused:

[brombusia]

Napisane przez konspiracja

Brombi a co z planem jak tak jak dzisiaj masz zdrzenia szczegolne_ wizyte u lekarza - latwo wrocić potem w ramy?

Dzisiaj mieliśmy wizytę o 12, więc nic nie musiałam zmienić, wróciliśmy o 13.15 akurat na karmienie
Jak mi coś wypada, tak, że akurat byłoby karmienie, to wtedy od rana trochę przesuwam karmienie, żeby wyszło ok. Tak o 15-30 minut.

Napisane przez zebra666

A to nasza pierwsza edukacja, nawet dośc mu się podobało leżał 40 minut i się patrzył to w lewo to w prawomogłam mu spokojnie paznokietki obciąć i poodkurzałam

No to super, fajne miny robi Twój synuś, słodki

Napisane przez konspiracja

A oto mój najukochanszy synuś:
(odsłona pierwsza)

Uroczy, zwłaszcza na pierwszym zdjęciu, ma takie maślane oczka

Napisane przez gosik_wwa

A mam pytanie-czy można przekarmić dziecko karmiąc TYLKO piersią??? (tzn bez dokarmiania sztucznym) Bo Michaś nadal marudny (nie działają chyba jeszcze te krople) i wygląda czasem, że jest głodny. A jak pisałam wcześniej pediatra nie pozwoliła przystawiać za często aby miał szansę strawić to co zjadł wcześniej.
Czasem mi się wydaje, że mały leń jak zasypia po raz kolejny przy cycu to daje mi mylny komunikat, że jest najedzony ... a może on nie dojada i stąd ten płacz całymi dniami (i nocami .... )

Jak poznać że to już? Może nie zawsze mam tak samo wartościowy pokarm i stąd ta chęć wiszenia na mnie????

Pokarm masz zawsze wartościowy, jedynie jak jest kryzys laktacyjny, to może go być mniej i wtedy Mały może wisieć na cycu.
A jak on długo pije zanim zaśnie? Czy efektywnie ssie, tzn. słyszysz jak przełyka? Czy tak sobie ssie tylko do uspania?
Jeśli przybiera na wadze, to na pewno go nie głodzisz.

Napisane przez Verusia 23

A TO MOJ MIESIECZNIAK)

Bardzo fajny miesięczniak

Napisane przez kolanosia

Dziewczyny mała w ciągu dnia je co 3 h, w nocy budzi się podobnie i wypija cała porcję. wychodzi nam 7-8 posiłków na dobę (Lenka ma 7 tyg). Czy nie za dużo tych posiłków? Czy już moge jej wydłużać sen nocny???Czy to robić dopiero gdy zauważe że w nocy będzie mniej jadła (tj wypijała np połowę tego co potrafi???) Brombi, Guciu i inne mamy, które mają to za sobą poradźcie jak przez to przejść

Spokojnie możesz jej już wydłużać sen nocny
Czy ona się budzi zawsze o tych samych porach? A w dzień, je porcję i jeszcze chce? Jeśli byłaby rzeczywiście głodna, to możesz zwiększyć nieco ilość podawanego mleczka w dzień i powinna się budzić rzadziej w nocy, ale bardziej prawdopodobne jest to, że budzi się z przyzwyczajenia, jeśli to zawsze te same pory. Może spróbuj dawać jej smoczek zamiast butelki, albo zmniejsz porcje podawane w nocy. Ja Filusiowi dawałam smoczek, bo budził się nawet 4 razy w nocy, jak zaczął się budzić tylko raz, to przestałam w to ingerować i po czasie sam sobie wydłużył sen, tak że przesypia do 7.
A o której ostatnie wieczorne karmienie macie?

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Madziu za szybki powrót Grzesia do zdrowia.
Właśnie, co u Eli ?

[kachula27]

Napisane przez zebra666

o tu masz linka
http://allegro.pl/item888922789_zakl...wysylka_0.html

Zależy jak się ma w domu czy duszno myślę, bo ja mając 22 stopnie nie mam jakoś gorąco starsznie i amłego przykrywam jak śpi cienkim i grubym kocykime i sprawdzam karczek zawsze czy ciepły a nie spocony

Jakie ślicznościtakie to ja mogę ogladać

super, ze wizyta się udała

A to nasza pierwsza edukacja, nawet dośc mu się podobało leżał 40 minut i się patrzył to w lewo to w prawomogłam mu spokojnie paznokietki obciąć i poodkurzałam

dziekuje zeberko

[katekatee]

A właśnie Brombi wczoraj dałam Wikiemu jeść o 23 i nie odbiłam go tylko poszedł spać. I potem tak leżał i kurcze mi się wiercił. I tak leżałam i słuchałam żeby mu się nie ulało. ALe w końcu zasnął. I potem tak o 1 w nocy mi się zaczął kręcić to mu dałam smoka i zasnął i się o 4.30 obudził ale już się nie dał smoczkiem oszukać. A i nastawiłąm sobie budzik o 2.40 ale niestety nie dałam rady wstać Może dziś będzie lepiej

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Dobra idę się uczyć Brombi może ty za mnie na egzamin pojedziesz?? Masz na Akademię bliżej niż ja

[olalicious07]

Madziu - moja Blanka urodziła sie z zapaleniem płuc, ale po 2 tygodniach była już zupełnie zdrowa i po chorobie nie ma nawet śladu ale jak sobie przypomne ten okres to aż dreszczy dostaje, więc zupełnie Cię rozumiem. Blanka miała wenflon w główce, bo inne żyłki już się nie nadawały po kilku dniach... Pilnuj tylko żeby nie dali mu takiego antybiotku - gentamycyny, bo może powodować uszkodzenie słuchu Moja Blanka miała dziś drugie badanie słuchu i znów wyszło ok, ale powiedzieliśmy lekarce,że mała zasypia przy rozmowach lub np.włączonym tv, więc skierowała nas na jeszcze jedno badanie - termin 19 maja... bez komentarza...

katekate - jak Ty się uczysz przy tak małym dziecku?? Ja mam egzamin 13 lutego i poważnie się nad nim zastanawiam, bo to awans, a teraz mam urlop macierzyński...

[kolanosia]

Właśnie już kilka razy miałam to napisać ale zawsze mi to gdzieś ulatywało.........Kate bardzo Cię podziwiam za to, że dajesz radę i łaczysz świeże macierzyństwo i naukętyle jest pracy przy małym dziecku i jeszcze tyle egzaminów....naprawdę podziwiam!

Napisane przez magdawikp

zaczelam cztac co napisalyscie ale spasowalam za duzo

wychodzimy w piatek
maly mial jednak wirusowe zapalenie pluc
teraz ma zmieniony antybiotyk bo wyjely wenflon i nie mogly wkluc nowego bo ma kruche zyly po wziewach i zamiast 3 ma 1 zastrzyk

lapie doly
mam caly czas scisniety zoladek ze strachu
to uczucie leku jest koszmarne

dzis Grzes sie tak rozkosznie rozesmial, ze zaczelam sie smiac jeszcze nigdy tak dlugo sie nie smial
i odkryl ze te raczki to jego sa ale mial mine komiczna

Madziu trzymaj się dzielnie My wszystkie kciuki za Grzesia trzymamy. a z niego silny chłopak i na pewno niedługo powróci do pełni zdrowia!

Napisane przez brombusia

Spokojnie możesz jej już wydłużać sen nocny
Czy ona się budzi zawsze o tych samych porach? A w dzień, je porcję i jeszcze chce? Jeśli byłaby rzeczywiście głodna, to możesz zwiększyć nieco ilość podawanego mleczka w dzień i powinna się budzić rzadziej w nocy, ale bardziej prawdopodobne jest to, że budzi się z przyzwyczajenia, jeśli to zawsze te same pory. Może spróbuj dawać jej smoczek zamiast butelki, albo zmniejsz porcje podawane w nocy. Ja Filusiowi dawałam smoczek, bo budził się nawet 4 razy w nocy, jak zaczął się budzić tylko raz, to przestałam w to ingerować i po czasie sam sobie wydłużył sen, tak że przesypia do 7.
A o której ostatnie wieczorne karmienie macie?

tak patrze na nasze zapiski i przedostatnie karmienie to 19.30-20.00, a ostatnie wypada 22-23. następne miedzy 2 a 3, a potem 5-6. taki niewielki poślizg wynika z naszych na szczęście coraz rzadszych problemów brzuszkowych. Brombi to jak mam ja karmic na wieczór? o tej powiedzmy 20 a potem 21.30 czy jak? Chciałabym żeby jakoś wkrótce wyeliminowac to karmienie o 2-3. Brombi chyba są szanse?

[kamilla123]

Napisane przez kolanosia

Asioczka a od kiedy zaczęłaś córę dokarmiac przez sen(tj od którego tyg). Moja dziś kończy 7 tydzień i zastanawiam się czy juz nie pora na takie eksperymenty. Mam ochotę to zrobić chociaż nie mam konkretngo planu. Po prostu mam przy 2 ostatnich karmieniach zmniejszyc przerwę, czyli np co 2 h?

Mój syn wczoraj skończył 7 tygodni i też próbuję karmić przez sen, z rożnym skutkiem Tylko, że ja karmię tylko piersią i ciężko powiedzieć ile on tak naprawdę wypija. Czasami wystarcza mu jedna pierś, czasami dwie. W dzień pije tak co 2,5 - 3,5 godz. Ostatni raz po kąpieli, ok. 20 i potem zasypia. Ok. 23.30 karmię go na śpiku (a właściwie chciałabym) ale młody upodobał sobie tą godzinę na robienie kupki, więc często się wybudza. potem budzi się ok. 3 (z przyzwyczajenia) więc wtedy oszukuję go smoczkiem i przetrzymuję do 5. Daleko nam do tego żeby było idealnie, ale i tak jest lepiej niż było.

Napisane przez konspiracja

Dziewczyny z tymi krostami to chyba nie ma co tak panikwać, same na pewno zejdą. Pamietacie, jak jaj sie martwiłam że mamy chyba skazę? Otoż nie mamy zeszły i krostki takie chropowate i takie potem czerwone i teraz mamy wszystko gładziutkie, a ja sobie na nabial tez pozwalam. Zeszło samo. Przemywalam tylko buźkę woda przegotowana i smarowlam delikatnym kremem.

A możesz mi napisać co to za krem? Jutro będę na mieście to kupię

Napisane przez flowerspower

Dziewczyny nawet nie mam czasu was doczytać bo mam sesje i sajgon z nią związany, chciałam tylko napisać tym mamusiom które walczą z trądzikiem niemowlęcym, że u nas pomógł(co mnie niezwykle zdziwiło) krem na wiatr z Rossmana Baby dream taki niebieski z żółtą zakrętką.

Ten też spróbuję

Napisane przez magdawikp

maly mial jednak wirusowe zapalenie pluc
teraz ma zmieniony antybiotyk bo wyjely wenflon i nie mogly wkluc nowego bo ma kruche zyly po wziewach i zamiast 3 ma 1 zastrzyk
lapie doly
mam caly czas scisniety zoladek ze strachu
to uczucie leku jest koszmarne

Współczuje Dobrze, że Grześ tymi uśmiechami poprawia Ci humor
za szybki powrót do zdrowia!

Napisane przez domi7ks

Moja laseczka konczy dzis 5 tygodni
Zamowilismy z Tz pizze mam nadzieje, ze bedzie okej po niej

Ja mam chyba jakis nawal mleka od kilku dni. Dzis w nocy 3 razy zmienialam koszulke, bo mialam tak mokro ze mnie wszytsko pieklo i bylo mi zimno moze przez takie czeste przystawianie w ciagu dnia

Ja też to przechodziłam:mdl eje: i tez jakoś w okolicach 5-6 tygodnia. Na szczęście powoli wszystko się unormowało, kilka ostatnich nocek już bez zmiany koszulki na suchą Jak nie odciągasz za dużo mleka to masz tyle ile mieć powinnaś dla małej. To chyba trzeba przeczekać

Ale mi smaka narobiłaś na pizzę

Idę kąpać pierworodnego

[kachula27]

a moje dziecie dzis dostało ataku szału,ryczal przez pol godziny a jak go odłozylam do lozeczka to jeszcze bardziej teraz sie uspokiol i siedzi w bujaku i tak krzyczy na te zabawki ze ho ho-terrorysta jeden
dobra lece szykowac malego wyjca do kapieli

[elalank]

witam Mamusie

Dziękuję kochane za kciuki i pamięć o nas

Od razu sto lat stl lat dla wszystkich jubilatów miesięcznych i tygodniowych

Kachula, Zebra, Konspi, Verusia - śliczne dzieciaczki, wszystkie do schrupania

byliśmy dziś na badaniach. Wkłuły się Olce w dłoń po zew stronie,ale krew nie chciała lecieć, i wierciły jej ta igłą, że sie tak biedna rozpłakała, że myślałam,ze serce mi pęknie. w końcu udało sie ze zgięcia łokciwego.

I tak-
-morfologie ma ładną
-żelazo też
-CRP 0,10 (norma 0,00 do 5,00, wiec chyba tez ok)

co jest źle:

-bilirubuna jest 5,5 czyli zmniejszyła sie o 1
-ALT jest za duze bo 37 (norma do 35)
-AST- tez podwyższone 53 (norma do 31)

zapisałam sie juz do innego pediattry i jutro idziemy na kontrole.
nie wiem co oznaczaja te alaty i aspaty, czy duzo za duze są

Napisane przez konspiracja

Tylko glukoza o tyle jest lepsza od herbatek, ze ma dzialanie moczopędne. Czyli szybciej wyplukuje...

Hemoglobina jak pisalam poleciała nam w doł... raz ze billirubina rozbija cialka czerwone, dwa ze w szpitalu trochę maluszkowi tej krwi pobrali do badań... norma dla takich dzieciaczkow jest 10. Dalej jemy ferrum, b6 i kwas foliowy. A hematokryt to skrot HT? jesli tak to mamy 25, a mnie wiem jaka norma, a u Was?..

a to nie wiedziałam własnie co robi glukoza.

ht to chyba hematokryt- u mnie norma to 28-42%, olka ma 33%

Napisane przez katekatee

Witam mamusie Ja na skunde bo lecę do endokrynologa. Mam nadzieje że będzie wszystko ok.

Napisane przez magdawikp

zaczelam cztac co napisalyscie ale spasowalam za duzo

wychodzimy w piatek
maly mial jednak wirusowe zapalenie pluc
teraz ma zmieniony antybiotyk bo wyjely wenflon i nie mogly wkluc nowego bo ma kruche zyly po wziewach i zamiast 3 ma 1 zastrzyk

lapie doly
mam caly czas scisniety zoladek ze strachu
to uczucie leku jest koszmarne

dzis Grzes sie tak rozkosznie rozesmial, ze zaczelam sie smiac jeszcze nigdy tak dlugo sie nie smial
i odkryl ze te raczki to jego sa ale mial mine komiczna

trzymaj sie kochana, do piątku już tak niewiele Wiem już coś na temat ściskającego żołądka. i tak całe zycie będziemy drżeć o te nasze pociechy!

Jedno tylko mnie cieszy, ze na szczęście nasze dzieciaczki nie bedą pamiętały tego cierpienia.

Napisane przez katekatee

Witam ponownie. Zdążyłam wrócić od lekarza Wiki dalej spi Lekarz twierdzi że z moją tarczycą wszystko ok. Że takie wyniki są niby w normie jak się karmi piersią. Sama nie wiem

chyba trzeba ufać lekarzowi, a jak nie bedziesz mogła przez to spac to przejdź sie do drugiego lekarza na konsultacje

[domi7ks]

My juz po kapieli i Malutka spi. Pewnie wstanie przed 2, bo dzis juz o 20 zasnela.

Kurde Wy sie zastanawiacie jak wyeliminowac jakies karmienie w nocy lub karmicie na spiocha. Ja nic takiego nie robie zawsze w nocy Mała wstaje raz 2-3 godzina potem 6-7 i tyle. Nic nie zmieniam. I ona mnie zawsze budzi, bo zaczyna sie wiercic, wiec jak wstaje i właczam swiatlo to juz ma gałeczki otawarte, zmieniam pieluszke i karmie. A potem odkladam do łozeczka i zazwyczaj chwile odczekuje az zasnie.

-//-

acha!mam PYTANKO:czy w nocy zmieniacie pieluszke? bo mowa jest o karmieniu ale o zmianie pampersa nikt nie pisze

i czy Mamusie karmicie przed kapiela czy czekacie do kapieli i dopiero PO? i czy po kapieli zakladacie czapeczke?

Napisane przez kolanosia

Właśnie już kilka razy miałam to napisać ale zawsze mi to gdzieś ulatywało.........Kate bardzo Cię podziwiam za to, że dajesz radę i łaczysz świeże macierzyństwo i naukętyle jest pracy przy małym dziecku i jeszcze tyle egzaminów....naprawdę podziwiam!

ja również dołaczam sie do gratulacji i do medycznej wiedzy Kateekate

[gucia6]

Napisane przez martaN23

bardzo was przepraszam ale ja znowu z pytaniemmała ma chyba potówki nie wiem jak im zaradzić?skad sie wzieły?
Mam w domu 23stopnie a mała jest ubrana tylko w pajacyka i body z krótkim jak leży to ją przykrywam cieniutkim kocykiem a na noc rożkiem ale nie zawijam tylko przykrywam co źle robię?
POMOCY

Napisane przez domi7ks

Marta u nas w mieszkaniu temp. jest podobna, wlasciwie waha sie pomiedzy 22-24, ale w dzien Malenka jest tylko w bawelnianym pajacyku i nawet jej nie przykrywam. Troche za duzo Olivka chyba tego ma na sobie

Ależ wy macie tropiki w domu

Napisane przez kachula27

Dawno sie nie pokazywalismy

Napisane przez konspiracja

A oto mój najukochanszy synuś:
(odsłona pierwsza)

Powinnaś pokazywać go częściej. Śliczny

Napisane przez Verusia 23

A TO MOJ MIESIECZNIAK)

Same słodkości

A u nas dziś było bardzo niespokojnie. Były momenty, że Sandra była spokojniutka jak aniołek, można było z nią pogadać, rozglądała się i byłą spokojna bez smoczka, a czasami to jakby jaki demon w nią wstępował. Zaczynał się ryk, że aż w uszach dzwoniło. I to ani pielucha mokra, ani głód, smoczkiem nie dało jej się uspokoić, na rękach też było ciężko, ale jak już się uspokajała, to albo dalej się rozglądała i gadała, albo zasypiała I jedzenie to była jedna wielka walka. Młoda co chwilę odrywała się od cycka, potem znów się na niego rzucała i znów odrywała i znów rzucała na niego i tak w kółko, a jak tylko na chwilę ją odsuwałam, to w ryk. Dosłownie dzisiaj nie mogłam dojść z nią do porozumienia

A ja sama w końcu odzyskuję czucie w policzku i wardze, bo w końcu poszłam na to leczenie kanałowe do dentysty i czeka mnie jeszcze jedno No ale przynajmniej można było lekarce wytłumaczyć dobrze o co chodzi, bo okazało się, że Polka

Napisane przez domi7ks

My juz po kapieli i Malutka spi. Pewnie wstanie przed 2, bo dzis juz o 20 zasnela.

Kurde Wy sie zastanawiacie jak wyeliminowac jakies karmienie w nocy lub karmicie na spiocha. Ja nic takiego nie robie zawsze w nocy Mała wstaje raz 2-3 godzina potem 6-7 i tyle. Nic nie zmieniam. I ona mnie zawsze budzi, bo zaczyna sie wiercic, wiec jak wstaje i właczam swiatlo to juz ma gałeczki otawarte, zmieniam pieluszke i karmie. A potem odkladam do łozeczka i zazwyczaj chwile odczekuje az zasnie.

-//-

acha!mam PYTANKO:czy w nocy zmieniacie pieluszke? bo mowa jest o karmieniu ale o zmianie pampersa nikt nie pisze

i czy Mamusie karmicie przed kapiela czy czekacie do kapieli i dopiero PO? i czy po kapieli zakladacie czapeczke?

Ja karmię na śpiocha i staram się wyeliminować te nocne budzenia, bo... ja też chcę się wyspać A poza tym, to czemu ona ma regulować moje życie nocne?
Przewijam tylko przed karmieniem rano, ok 6-7
Aha, i nie włączam światła. Z ulicy dochodzi dość, że widzę wystarczająco dobrze.
Co do kąpieli, to karmię przed, żeby Sandra była zrelaksowana i w samej kąpieli i podczas olejkowania i ubierania. I po kąpieli tylko osuszam główkę ręcznikiem. Oczywiście wcześniej odpowiednio nagrzewamy w pokoju, a potem jak mała jest już w łóżeczku, to zmniejszamy ogrzewanie.

[brombusia]

Napisane przez katekatee

Dobra idę się uczyć Brombi może ty za mnie na egzamin pojedziesz?? Masz na Akademię bliżej niż ja

Taa jasne
Ja mam dużo zalet, ale ekonomista ze mnie kiepski

Napisane przez olalicious07

Moja Blanka miała dziś drugie badanie słuchu i znów wyszło ok, ale powiedzieliśmy lekarce,że mała zasypia przy rozmowach lub np.włączonym tv, więc skierowała nas na jeszcze jedno badanie - termin 19 maja... bez komentarza...

Ola, nie martw się na zapas. Skoro badanie wyszło ok, przecież aparatura nie kłamie.

Napisane przez kolanosia

tak patrze na nasze zapiski i przedostatnie karmienie to 19.30-20.00, a ostatnie wypada 22-23. następne miedzy 2 a 3, a potem 5-6. taki niewielki poślizg wynika z naszych na szczęście coraz rzadszych problemów brzuszkowych. Brombi to jak mam ja karmic na wieczór? o tej powiedzmy 20 a potem 21.30 czy jak? Chciałabym żeby jakoś wkrótce wyeliminowac to karmienie o 2-3. Brombi chyba są szanse?

Kochana, szanse są, jesli nie od razu na całą noc, to na pewno na to, żeby budziła się tylko raz
I dobrze ją karmisz wieczorem, koło 22-23, ona się budzi na to karmienie? Czy karmisz ją na śpiąco? Dobrze by było, gdybyś ją karmiła na śpiocha, bo wtedy nie musisz jej usypiać itp., może nakarm ją po 22, zanim się obudzi ? Spróbuj o tej 3 dać jej smoczka, albo jeśli uważasz, że to zbyt drastyczne to może zmniejszaj jej ilość mleczka w butelce, albo dawaj herbatkę ( według niektórych wodę się powinno dać) tak, żeby jej się nie opłacało budzić po prostu. Ja od razu ze smoczkiem ćwiczyłam, bo mi Mama powiedziała, że ja, jak mnie oszukiwała w nocy herbatką, to się nawet na tą herbatkę budziłam, poza tym mój tylko na cycku, więc to też troszkę inaczej. I nie przewijaj jej po karmieniu, jeśli kupki nie robi, bo ją tylko nie potrzebnie rozbudzisz.
Dasz radę, tylko trza być wytrwałym i konsekwentnym.

Eluś, biedna Oleńka Wstrętne ją po rączce kuły, a to bardziej boli
Mam nadzieję, kochana, że się szybko uporacie z tą żółtą cholerą



Korzystając z okazji, że dzisiaj Filuś był jubilatem, nie omieszkam wstawić kilku zdjęć
Załącznik 2817958

Załącznik 2817959

Załącznik 2817960

Załącznik 2817961

[gucia6]

Napisane przez brombusia

Korzystając z okazji, że dzisiaj Filuś był jubilatem, nie omieszkam wstawić kilku zdjęć

boski
A te body ze skunksem

[brombusia]

Napisane przez domi7ks

acha!mam PYTANKO:czy w nocy zmieniacie pieluszke? bo mowa jest o karmieniu ale o zmianie pampersa nikt nie pisze

i czy Mamusie karmicie przed kapiela czy czekacie do kapieli i dopiero PO? i czy po kapieli zakladacie czapeczke?

Nie zmieniam pieluszki w nocy, już o tym pisałam. Młody nie robi kupek, więc nie ma potrzeby go rozbudzać, zresztą teraz śpi w sumie całą noc, to tym bardziej.
Karmię przed kąpielą jakieś 40 minut, jak się obudzi z drzemki, ostatnio po kąpieli Filuś chce "dotankowania" więc też mu cycka daję
Zakładam czapeczkę po kąpieli, ale nie na długo, na jakieś 15 minut, aż ma włoski całkiem suche.

Napisane przez gucia6

A ja sama w końcu odzyskuję czucie w policzku i wardze, bo w końcu poszłam na to leczenie kanałowe do dentysty i czeka mnie jeszcze jedno No ale przynajmniej można było lekarce wytłumaczyć dobrze o co chodzi, bo okazało się, że Polka

Oj, biedna
Ja też się w końcu muszę wybrać do dentysty, miałam zrobić rtg tego zęba leczonego kanałowo, bo chciał sprawdzić czy wszystko ok zrobił.

[domi7ks]

Ale jestem ciekawa jak inne mamusie, czy zmieniaja pieluszke.
Ladniutki Filipek jak wstawia sie w poscie fotki?ja umiem tylko jako zaloczone zdjecia

[konspiracja]

Dziękujemy pięknie za wszystkie "komplimenty:

QUOTE=domi7ks;16739590] acha!mam PYTANKO:czy w nocy zmieniacie pieluszke? bo mowa jest o karmieniu ale o zmianie pampersa nikt nie pisze

i czy Mamusie karmicie przed kapiela czy czekacie do kapieli i dopiero PO? i czy po kapieli zakladacie czapeczke?
[/QUOTE]
Domi ja nie zawsze ale raczej zmieniam. Jakoś tak mi szkoda zostawić jak już i tak wstałam...
Czapeczke zakladamy, głowka zawsze zostaje troszkę wilgotna, a poza tym w sypialni zawsze mamy troszke chlodniej niż w calym mieszkaniu. Mamy do spania takie lekkie bawelniane czapeczki.
Ja karmie po kapieli. odbijamy, zasypiamy na ramieniu i wędrujemy do wyrka. Jak wszystko gra

Ela - czyli spada ta bilirubina, chociaz nadal daleko od ideału. Poradźcie się jutro czy nie sapada za wolno... trzymam kciuki.

Napisane przez kamilla123

A możesz mi napisać co to za krem? Jutro będę na mieście to kupię



Ten też spróbuję

Ja używam calej serii Baby dream - mam oliwke, olejek do kapieli, krem na wiatr i zimno (który polecala Flower) krem do pupy na odparzenia - dwa rodzaje i krem pielęgnacyjny do buźki.

My jutro mamy pediatrę i szczepienia wiec prosze o ciepłe myśli.

Madziu - bądźcie silni.

Ponieważ jestem też z tych ciekawskich musze zadac jedno pytanie mamusiom ktore na noc odciagają pokarm i karmią z butli - wstajecie i podgrzewacie to mleko? i jaki to ma sens- czy nie wygodniej po prostu podać cyca?

Spokojnej nocy, ja jeszcze mam w planach rower

[brombusia]

Napisane przez gucia6

boski
A te body ze skunksem

Body bardzo na miejscu, bo kupek może często nie robi, ale smrodki takie sieje, że aż strach

Napisane przez domi7ks

Ale jestem ciekawa jak inne mamusie, czy zmieniaja pieluszke.
Ladniutki Filipek jak wstawia sie w poscie fotki?ja umiem tylko jako zaloczone zdjecia

Madzia też pisała, o ile pamiętam, że w nocy nie zmienia.
Jak załadujesz załączniki i klikniesz w agrafkę, to jest "wstaw załączniki", dopiero dzisiaj to odkryłam

[gucia6]

Napisane przez konspiracja

Ponieważ jestem też z tych ciekawskich musze zadac jedno pytanie mamusiom ktore na noc odciagają pokarm i karmią z butli - wstajecie i podgrzewacie to mleko? i jaki to ma sens- czy nie wygodniej po prostu podać cyca?

Spokojnej nocy, ja jeszcze mam w planach rower

Ok. Nad ranem to daję cyca, bo łatwiej i wygodniej. Jak w nocy wstaję, bo mnie cieknące mleko budzi to odciągam i do lodówki i potem nadwyżkę zamrażam na czarną godzinę. A to karmienie późnowieczorne, to z butelki, bo łatwiej do buźki włożyć, zresztą Sandra już się przyzwyczaiła, więc niech tak zostanie. I pewnie jak już będzie umiała sama utrzymać butelkę, to dostanie w łapki i będzie ciągnąć sama

[domi7ks]

Napisane przez konspiracja

Domi ja nie zawsze ale raczej zmieniam. Jakoś tak mi szkoda zostawić jak już i tak wstałam...
Czapeczke zakladamy, głowka zawsze zostaje troszkę wilgotna, a poza tym w sypialni zawsze mamy troszke chlodniej niż w calym mieszkaniu. Mamy do spania takie lekkie bawelniane czapeczki.
Ja karmie po kapieli. odbijamy, zasypiamy na ramieniu i wędrujemy do wyrka. Jak wszystko gra


My jutro mamy pediatrę i szczepienia wiec prosze o ciepłe myśli.

dziekuje za odp
Ja tez czapeczke zakladam i zostawiam na cala noc, jakos tak sie boje o uszka. Ty bardziej, ze mimo tropki (Gucia) to mamy przeciag jak otwieramy drzwi, bo mamy taki uklad mieszkania

MADZIAWIKP trzymam za Was kciuki i jestem dobrej mysli to samo Olacious i pozostale Mamusie;*

Napisane przez brombusia

Madzia też pisała, o ile pamiętam, że w nocy nie zmienia.
Jak załadujesz załączniki i klikniesz w agrafkę, to jest "wstaw załączniki", dopiero dzisiaj to odkryłam

zaraz spróbuje

Dziewczyny a ile czasu nosicie tak do odbijania po jedzeniu?bo ja mam jakiegos ewenementa w domu. Podnosze do pionu na odbicie a tam moze raz na tydzien Malutkiej sie odbije. Nie wiem czy to dobrze czy xle

Elita sie chwali dzis to i ja moja solenizatnka konczy 5 tygodni dzis

ale cos tej "agrafki" nie moge znaleźć

Załącznik 2818041
Załącznik 2818034

[brombusia]

Napisane przez domi7ks

ale cos tej "agrafki" nie moge znaleźć

Bo to spinacz, nie agrafka
Ale ze mnie
Przepraszam


Polusia słodka
Zwłaszcza na tym drugim zdjęciu, taką ma fajną minkę
I gratulacje z okazji ukończenia 5 tygodni

[kropka241]

Domi ja tez nie przewijam w nocy chyba ze jest kupa wtedy tak.

dziewczyny siedze nad pitem tz i glowa mi spuchla

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

Bo to spinacz, nie agrafka
Ale ze mnie
Przepraszam


Polusia słodka
Zwłaszcza na tym drugim zdjęciu, taką ma fajną minkę
I gratulacje z okazji ukończenia 5 tygodni

czy spinacz czy agrafka to ja niedowidze chyba dzie to?

Kropko jak wyglada spuchnieta głowa?

[brombusia]

Napisane przez domi7ks

czy spinacz czy agrafka to ja niedowidze chyba dzie to?

W okienku posta, u góry masz czcionkę, rozmiar, kolor, potem uśmieszki i obok ten nieszczęsny spinacz

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

W okienku posta, u góry masz czcionkę, rozmiar, kolor, potem uśmieszki i obok ten nieszczęsny spinacz

dzieks

[Agusia_a9]

kurde zaniedbuje was

czytam zmjierzcz i jego wszystkie czesci i tylko was przelatuje;p

widzialam zdjecia i nic wiecej;po

ladniuchne dziuecioczki ide dalej czytac a potem spac;p

buziaki

[kachula27]

Napisane przez gucia6

Ależ wy macie tropiki w domu






Powinnaś pokazywać go częściej. Śliczny


Same słodkości

A u nas dziś było bardzo niespokojnie. Były momenty, że Sandra była spokojniutka jak aniołek, można było z nią pogadać, rozglądała się i byłą spokojna bez smoczka, a czasami to jakby jaki demon w nią wstępował. Zaczynał się ryk, że aż w uszach dzwoniło. I to ani pielucha mokra, ani głód, smoczkiem nie dało jej się uspokoić, na rękach też było ciężko, ale jak już się uspokajała, to albo dalej się rozglądała i gadała, albo zasypiała I jedzenie to była jedna wielka walka. Młoda co chwilę odrywała się od cycka, potem znów się na niego rzucała i znów odrywała i znów rzucała na niego i tak w kółko, a jak tylko na chwilę ją odsuwałam, to w ryk. Dosłownie dzisiaj nie mogłam dojść z nią do porozumienia

A ja sama w końcu odzyskuję czucie w policzku i wardze, bo w końcu poszłam na to leczenie kanałowe do dentysty i czeka mnie jeszcze jedno No ale przynajmniej można było lekarce wytłumaczyć dobrze o co chodzi, bo okazało się, że Polka


Ja karmię na śpiocha i staram się wyeliminować te nocne budzenia, bo... ja też chcę się wyspać A poza tym, to czemu ona ma regulować moje życie nocne?
Przewijam tylko przed karmieniem rano, ok 6-7
Aha, i nie włączam światła. Z ulicy dochodzi dość, że widzę wystarczająco dobrze.
Co do kąpieli, to karmię przed, żeby Sandra była zrelaksowana i w samej kąpieli i podczas olejkowania i ubierania. I po kąpieli tylko osuszam główkę ręcznikiem. Oczywiście wcześniej odpowiednio nagrzewamy w pokoju, a potem jak mała jest już w łóżeczku, to zmniejszamy ogrzewanie.

Guciu moj dzis to samo normalnie szaleniec maly,niezla dzis mialam z nim przeprawe i zasnac tez nie chcial teraz wieczorem,musialam go wziac na rece i przytulic,dopiero wtedy mi usnal,nie wiem co mu sie dzis stało........:c onfused:

Napisane przez brombusia

Taa jasne
Ja mam dużo zalet, ale ekonomista ze mnie kiepski



Ola, nie martw się na zapas. Skoro badanie wyszło ok, przecież aparatura nie kłamie.



Kochana, szanse są, jesli nie od razu na całą noc, to na pewno na to, żeby budziła się tylko raz
I dobrze ją karmisz wieczorem, koło 22-23, ona się budzi na to karmienie? Czy karmisz ją na śpiąco? Dobrze by było, gdybyś ją karmiła na śpiocha, bo wtedy nie musisz jej usypiać itp., może nakarm ją po 22, zanim się obudzi ? Spróbuj o tej 3 dać jej smoczka, albo jeśli uważasz, że to zbyt drastyczne to może zmniejszaj jej ilość mleczka w butelce, albo dawaj herbatkę ( według niektórych wodę się powinno dać) tak, żeby jej się nie opłacało budzić po prostu. Ja od razu ze smoczkiem ćwiczyłam, bo mi Mama powiedziała, że ja, jak mnie oszukiwała w nocy herbatką, to się nawet na tą herbatkę budziłam, poza tym mój tylko na cycku, więc to też troszkę inaczej. I nie przewijaj jej po karmieniu, jeśli kupki nie robi, bo ją tylko nie potrzebnie rozbudzisz.
Dasz radę, tylko trza być wytrwałym i konsekwentnym.

Eluś, biedna Oleńka Wstrętne ją po rączce kuły, a to bardziej boli
Mam nadzieję, kochana, że się szybko uporacie z tą żółtą cholerą



Korzystając z okazji, że dzisiaj Filuś był jubilatem, nie omieszkam wstawić kilku zdjęć
Załącznik 2817958

Załącznik 2817959

Załącznik 2817960

Załącznik 2817961

Filus to przystojniacha niezły

Napisane przez domi7ks

Ale jestem ciekawa jak inne mamusie, czy zmieniaja pieluszke.
Ladniutki Filipek jak wstawia sie w poscie fotki?ja umiem tylko jako zaloczone zdjecia

Domi ja nie zmieniam no chyba ze jest kupka ale maly robi srednio co4-6 dni wiec nie przebieram w nocy,czasami nad ranem maly ma taka swoja pore 6 rano ze sie obudzi i przez 1-2h nie spi,chce sie bawic itp wtedy jak ma juz mocno napompowana ta pieluche to wtedy zmienie ale staram sie nie zmieniac

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Domi Polusia cud malina

[tarasia]

Napisane przez domi7ks

acha!mam PYTANKO:czy w nocy zmieniacie pieluszke? bo mowa jest o karmieniu ale o zmianie pampersa nikt nie pisze

i czy Mamusie karmicie przed kapiela czy czekacie do kapieli i dopiero PO? i czy po kapieli zakladacie czapeczke?

Ja zmieniam pieluszkę kiedy jest kupka.
Karmię przed kąpielą i po okarmiam bo Nila się przyzwyczaiła do pokąpielowego przytulania do cyca.
Czapeczkę zakładamy aż włoski chwilkę przeschną.

Domi i Brombi dzieciaczki śliczniaste!
Kropko ty sama sobie PIT uzupełniasz? Ja jestem w tym temacie zielona.

[kachula27]

Napisane przez kropka241

Domi ja tez nie przewijam w nocy chyba ze jest kupa wtedy tak.

dziewczyny siedze nad pitem tz i glowa mi spuchla

No ja tez musze sie za pity zabrac a wcale mi sie nie chce,nie lubie tego