Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[dominikaha]

Napisane przez noseknosek

dominikaha miło Cię znowu widzieć

Wróciłam umęczona po całodziennym sprzątaniu mieszkania, padam. W nagrodę sobie coś kliknęłam. Piękny róż Chanela w kolorze Fresque w baardzo przyzwoitej cenie no i lecą do mnie Nacre des Mers. Wreszcie Coś niebezpiecznie zaczyna mi przybywać kolorówki.

Idę oglądać zbiory rzyrafki a jutro postaram się sfotografować swoje..

wzajemnie

Fajny ten róż Zdradzisz gdzie go upolowałaś?

Ja już zbiory rzyrafki obejrzałam, piękne
Rób zdjęcia swoim, będzie co oglądać
Ja się zmobilizowałam i od razu po Nowym Roku zatrudniłam TŻ-a do obfocenia mojej kolorówki, chociaż już teraz zdjęcia są trochę nieaktualne. Przybyło mi lakierów do paznokci, ubyło jednego podkładu i trzech cieni, w tym dwóch Klinikowych. Dostała je mama TŻ-a - bardzo zadowolona, podobno teraz tylko ich używa

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Idąc na pocztę w trakcie pracy wstąpiłam do lumpka i kupiłam 3 ciuszki - zapłaciłam w sumie 16,50 (tunika kosztowała 4,50 a grzybek i sweterek - po 6 zł).

Ooo, świetny ten płaszczyk i bluzeczka!!

Napisane przez MagJa

A co to za jeden

Też nie lubiłam Alicji w dzieciństwie, nie rozumiałam filmu i mnie nudził. I tak szczerze mówiąc to chyba nigdy go w całości nie obejrzałam, dlatego teraz tym bardziej nie mogę się doczekać wersji Burtona. No i jeszcze do tego Depp tam jest

a ten: http://www.youtube.com/user/enkorema...&ob=4&rclk=cti tylko mi się litekri pomyliły- to enkore

Dla mnei też to było dziwne opowiadanie, w liceum mi przyszło do głowy, ze gość to pisał po jakichś kwasach czy coś

Napisane przez noseknosek

Wróciłam umęczona po całodziennym sprzątaniu mieszkania, padam. W nagrodę sobie coś kliknęłam. Piękny róż Chanela w kolorze Fresque w baardzo przyzwoitej cenie no i lecą do mnie Nacre des Mers. Wreszcie Coś niebezpiecznie zaczyna mi przybywać kolorówki.

Idę oglądać zbiory rzyrafki a jutro postaram się sfotografować swoje..

Ojej, śliczny różyk, czekamy na zbiorek

Napisane przez dominikaha

Ja już zbiory rzyrafki obejrzałam, piękne
Rób zdjęcia swoim, będzie co oglądać
Ja się zmobilizowałam i od razu po Nowym Roku zatrudniłam TŻ-a do obfocenia mojej kolorówki, chociaż już teraz zdjęcia są trochę nieaktualne. Przybyło mi lakierów do paznokci, ubyło jednego podkładu i trzech cieni, w tym dwóch Klinikowych. Dostała je mama TŻ-a - bardzo zadowolona, podobno teraz tylko ich używa

Hehe, dzięki. Ja właśnei fotki robiłam jak TŻ był u mnie i mnie zamurowało, ze nie skomentował tego nawet głupim usmieszkiem, dlaje to mi się podejrzane zdaje

No i też z pielęgnacji jak juz pisałam będe musiała dokleic aktualizację za parę dni

[pakosta]

Napisane przez rzyrafka

A nie myślałaś o Triple Active Loreala? Jest lub będzie teraz w którejś gazetce za 16,99 w promocji (Natura może ) Ja mam do mieszanej i bardzo go lubię- nie zapycha, nie zostawia tez kołderki ale odpowiednio i nie za duzo mnie nawilża, jest bardzo do bry rpod makijaż i w ogóle cud miód siostry mają wersję do suchej i też zadowolone są

Ja mam do suchej, i, owszem, ładnie nawilża, pięknie pachnie, super pod podkład... Ale niestety - tylko przez połowę miesiąca. Przez drugą roluje się jak cholera

Napisane przez Hosenka*

Wrzucam też zdjęcie Andi - jest naprawdę spora Włożyłam do niej m.in. duży album o formacie większym niż A4 i widać, ze coś większego by sie spokojnie zmieściło.

O, bardzo ładna

Napisane przez noseknosek

Wróciłam umęczona po całodziennym sprzątaniu mieszkania, padam. W nagrodę sobie coś kliknęłam. Piękny róż Chanela w kolorze Fresque w baardzo przyzwoitej cenie no i lecą do mnie Nacre des Mers. Wreszcie Coś niebezpiecznie zaczyna mi przybywać kolorówki.
.

Ze tak spytam, za ile?
W ogóle możesz porównać róż Chanel do Clinique? Bo Chanela nigdy nie miałam, a kuszą...

Dominikaha, a skąd się bierze takie miniaturki? Ja chce takie Suede by Opi...

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Ooo, świetny ten płaszczyk i bluzeczka!!

zgadzam się

Nosku, bardzo fajny ten róż, taki wielowymiarowy pomarańcz mi się z tej weneckiej kolekcji podobają cienie Murano

Pakosta, ja nie nosek, ale mam i Clinique i Chanel
róże Clinique są miękkie, zawsze łatwo je nabrać, a Chanel na początku są łatwe w obsłudze, a z czasem twardnieją i trzeba się trochę pomęczyć - jak to wypiekane
jakość Chanel jest świetna, jest trwały, nie ściera się, nie zmienia koloru w ciągu dnia warto mieć choć dla mnie liderami są właśnie kliniki

[isa666]

Ja tylko na chwilę, bo obowiązki mnie gonią.

Napisane przez Hosenka*

Odebrałam meteorytki Gold Temptation Są sliczne i pachną tak jak powinny

Zazdroszczę

Napisane przez rzyrafka

Ja wsiądę w autko i sama Cię palnę

Nie bij
Postaram się grzecznie jutro coś napisać, bo już czuję presję z każdej strony.

Napisane przez Hosenka*

Wrzucam też zdjęcie Andi - jest naprawdę spora Włożyłam do niej m.in. duży album o formacie większym niż A4 i widać, ze coś większego by sie spokojnie zmieściło.

No całkiem ładnie się prezentuje

[pakosta]

Organzza, dzięki Mnie własnie też kliniki się bardzo podobają, choć mam tylko miniaturkę. A Chanele mi się kojarzą z burżujem, tym bardziej że piszesz o początkowej twardości...

Znacie jakiś fajny czarny - ale perłowy lakier?

[xxxDAGMARAxxx]

hej
No i ostatnie dni ferii dla mnie

Napisane przez MagJa

A na co konkretnie Ci pomogła, co Ci się działo?
Bo pochwały na jej temat już mi gdzieś na forum mignęły, może bym siostrze poleciła, bo znów narzeka na paznokcie, a Rimmella akurat ma pod nosem.

Strasznie mi pękały po bokach, były miękkie, rosły bardzo powoli wydaje mi się że było to spowodowane tym że ja cały czas obgryzałam ( niestety) paznokcie a 2 lata temu przestałam
Warto kupic bo nie jest aż tak drogi chyba 18 zł bez grosza kosztuje u mnie Tylko jedna rzecz w nim nie pasuje ale oprócz zapachu ( smrodu) lakierowego on mi "pachnie" jakimis starymi skarpetkami

[noseknosek]

Napisane przez pakosta

Ze tak spytam, za ile?
W ogóle możesz porównać róż Chanel do Clinique? Bo Chanela nigdy nie miałam, a kuszą...

Za 91 zł. Chociaż widziałam, że pojawił się też na Truskawce za około 135 zł. Jeśli chodzi o porównanie do Clinique to ja chyba wolę Chanel. Clinique, tak jak Nina pisze, są typowo miękkie i łatwo się je nabiera, co przy mojej mało wprawnej ręce czasami ma złe skutki Chanel jest delikatniejszy, potrzeba kilku ruchów pędzlem. Jakościowo moim zdaniem podobne - trwałe, świetliste, śliczne

Napisane przez Organzza

Nosku, bardzo fajny ten róż, taki wielowymiarowy pomarańcz mi się z tej weneckiej kolekcji podobają cienie Murano

W rzeczywistości to on jest jaśniejszy. Dopiero jak wkleiłam te zdjęcia to doszłam do takiego wniosku. To z załącznika bardziej chyba pokazują jego urok.

Wkleiłam zbiór na pielęgnację. Z kolorówką wstrzymam się do przylotu różu i pudru.

[fuksjaa]

Nosku, piękny jest ten róż Chanel Niestety, dla mnie pewnie byłby zbyt jasny.

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

Za 91 zł. Chociaż widziałam, że pojawił się też na Truskawce za około 135 zł.

W rzeczywistości to on jest jaśniejszy. Dopiero jak wkleiłam te zdjęcia to doszłam do takiego wniosku. To z załącznika bardziej chyba pokazują jego urok.

świetna cena polowałaś na Ebayu?

hehe, jak oglądam swatche, to raz jest pomarańczowy, raz pomarańczowo-różowy tu całkiem ładnie się przedstawia:

[fuksjaa]

Napisane przez kochanie

A paletka świetna jest - tzn te figurki to jakiś żart, ale zestawienie cieni super - prawie wszystkich bym używała... Widziłyście w komentarzach, że ta paleta już jest wykupiona ze strony UD? Sporo jest fanów Alicji

Widziałam, widziałam. Istne szaleństwo.

Napisane przez emememsik

A znasz damskie CKIn2U? Właśnie nimi pachnę. Ostatnio jeden kolega po ich powąchaniu powiedział, że to najładniejszy damski zapach jaki poznał.

Wąchałam je jakiś czas temu w Sephorze, teraz czekam na jakąś fajną promo i upoluję flaszkę. W ogóle, ostatnio po waniliowo-karmelowo-czekoladowo-cynamonowych szaleństwach mam ochotę na powrót do takich wiosenno-letnich świeżaków, ewentualnie na nową Escadę też bym się skusiła.

Przykro mi z powodu pracy.. Mam nadzieję, że uda Ci się złapać coś na weekendy. Ile masz jeszcze egzaminów?

Napisane przez rzyrafka

A nie myślałaś o Triple Active Loreala? Jest lub będzie teraz w którejś gazetce za 16,99 w promocji (Natura może ) Ja mam do mieszanej i bardzo go lubię- nie zapycha, nie zostawia tez kołderki ale odpowiednio i nie za duzo mnie nawilża, jest bardzo do bry rpod makijaż i w ogóle cud miód siostry mają wersję do suchej i też zadowolone są

O, przyznam że nie myślałam o tym kremie, ale przyjrzę się jak będę na zakupach. Dzięki.

[sleepy]

Napisane przez fuksjaa

Dobrze wiedzieć. Rozważam właśnie tego Vichy, albo powrót do kremu nawilżającego Iwostin. Może kupiłabym też na próbę Humektan, kiedyś chciałam go przetestować.

Ja ten nawilżajacy Iwostin musiałam odstawić bo w te mrozy był za słaby. Ale na wiosnę będzie idealny, na pewno dokupię następną tubkę

Napisane przez isa666

Ninuś, myślałam kiedyś o tym, ale ja angielskiego nienawidzę A całe życie musiałam się go uczyć, bo we wszystkich moich szkołach był tylko angielski. Wolę niemiecki i bardzo mi się ten język podoba (), ale jednak po angielsku wszędzie się można dogadać a po niemiecku już nie.

Aż mnie serce zabolało

Napisane przez noseknosek

Wkleiłam zbiór na pielęgnację. Z kolorówką wstrzymam się do przylotu różu i pudru.

Nosku, doprawdy nie rozumiem od czego chcesz odwykować Ilość pielęgnacji jest jak najbardziej optymalna. Wszystko piękne i potrzebne

[isa666]

sleepy Mnie po prostu nie leży ta cała gramatyka i czasy i nigdy nie wiem czy w dobrym czasie mówię. Poza tym mam problemy ze zrozumieniem brytyjskiego akcentu.
Za to niemiecki... Podoba mi się ta jego twardość i te długaśne wyrazy powstające z połączenia kilku w jeden

nosku ładny ten różyk, taki wiosenny odcień

[Hosenka*]

Napisane przez noseknosek

Hosenko śliczne to GT, co? a jak w użyciu? jesteś zadowolona z efektu?

Śliczne Takie malutkie perełki nawet mój TŻ zrozumiał mój zachwyt Odwiózł mnie na pocztę i mimo, iż byl już spóźniony na umówione spotkanie, wszedl ze mną na pocztę bo musiąl zobaczyć te kuleczki
Co do efektu: chyba troszkę mnie wybielają, ale może to wina pedzla, bo nałożyłam na kosci policzkowe krótkim, zwartym dosyć twardym. Jutro spóbuję większym i bardziej miękkim

Napisane przez rzyrafka

Ooo, świetny ten płaszczyk i bluzeczka!!

Płaszczyk? Nie ma tam błyszczyka jest żakiecik-grzybek i sweterek tez taki grzybkowaty (szerszy na dole)

Napisane przez pakosta

Znacie jakiś fajny czarny - ale perłowy lakier?

Zobacz sobie z Wibo Tylko nie wiem, czy takiego efektu szukasz, bo on nie jest taki calkiem perłowy, ma kolorowe drobinki, ale nie brokat (ich kolor zależy od światła)

[emememsik]

Napisane przez fuksjaa

Przykro mi z powodu pracy.. Mam nadzieję, że uda Ci się złapać coś na weekendy. Ile masz jeszcze egzaminów?

Teraz został mi już tylko jeden, pojutrze. Sesja letnia będzie znacznie gorsza.

Napisane przez sleepy

Aż mnie serce zabolało

Do mnie też niestety ten język nie przemawia.. Tak jak niemiecki i rosyjski.

[fuksjaa]

Napisane przez sleepy

Ja ten nawilżajacy Iwostin musiałam odstawić bo w te mrozy był za słaby. Ale na wiosnę będzie idealny, na pewno dokupię następną tubkę

Uwielbiam ten krem, nawilża, nie zapycha (przynajmniej mnie) i łagodzi podrażnienia.

Napisane przez emememsik

Teraz został mi już tylko jeden, pojutrze. Sesja letnia będzie znacznie gorsza.

To kciukam dalej.
Ja o sesji letniej nawet nie chcę myśleć.

[Koshatka]

Em, niewesoła sytuacja

Napisane przez isa666

sleepy Mnie po prostu nie leży ta cała gramatyka i czasy i nigdy nie wiem czy w dobrym czasie mówię. Poza tym mam problemy ze zrozumieniem brytyjskiego akcentu.
Za to niemiecki... Podoba mi się ta jego twardość i te długaśne wyrazy powstające z połączenia kilku w jeden

A mnie się ta twardość języka niemieckiego kojarzy tylko z wojną, SS i podobnymi rzeczami i dostaję drgawek na jego dźwięk.

[Hosenka*]

Niemiecki nawet lubię, choć jego nauka nieraz doprowadzała mnie do szewskiej pasji, zwłaszcza odmiana przez przypadki

Uwielbiam za to sluchac niemieckich piosenek (co zresztą widac po nicku )

[isa666]

em

Mnie się podoba jeszcze język hiszpański i chyba portugalski (bo w Brazylii to chyba po portugalsku mówią czy się mylę? ). W każdym razie też mają takie twarde wyrazy i np. imię Juliana po hiszpańsku czyta się bodajże "chuliana" a oni mówią "żuliana".

[Organzza]

Napisane przez isa666

sleepy Mnie po prostu nie leży ta cała gramatyka i czasy i nigdy nie wiem czy w dobrym czasie mówię. Poza tym mam problemy ze zrozumieniem brytyjskiego akcentu.
Za to niemiecki... Podoba mi się ta jego twardość i te długaśne wyrazy powstające z połączenia kilku w jeden

hehe, ja też uwielbiam niemiecki uczę się od 5 klasy, żałuję, że mam teraz przerwę, ale na dodatkowe zajęcia nie miałabym czasu

Hosenko, Twój nick jest związany z niemieckim? ale chyba nie chodzi o spodnie? jedyne co mi się nasuwa, to właśnie e Hose a piosenki też nie znam

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

hehe, ja też uwielbiam niemiecki uczę się od 5 klasy, żałuję, że mam teraz przerwę, ale na dodatkowe zajęcia nie miałabym czasu

Hosenko, Twój nick jest związany z niemieckim? ale chyba nie chodzi o spodnie? jedyne co mi się nasuwa, to właśnie e Hose a piosenki też nie znam

Dobrze kombinujesz

To do zespołu punkowo-rockowego Die Toten Hosen

[Koshatka]

Napisane przez Organzza

Hosenko, Twój nick jest związany z niemieckim? ale chyba nie chodzi o spodnie? jedyne co mi się nasuwa, to właśnie e Hose a piosenki też nie znam

Może chodzi o zespół Die Toten Hosen.

[karolina1985]

Nosku piękny ten Chanel Bardzo "mój", więc wiesz jakby co...

A ja dostałam wczoraj awizo na mojego Benefita, nie mogę doczekać tylko pasowałoby doprowadzić włosy do porządku a tak mi się nie chce, więc chyba po prostu wcisnę czapę i pójdę

[Koshatka]

Zgadłam. Jestem wielka.

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Dobrze kombinujesz

To do zespołu punkowo-rockowego Die Toten Hosen

i wszystko jasne

Nosku, świetne zdjęcia na NK! nie widziałam Cię jeszcze w tej długości włosów i jakaś Ty szczuplutka

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

a ten: http://www.youtube.com/user/enkorema...&ob=4&rclk=cti tylko mi się litekri pomyliły- to enkore

Aaa, to tego to widziała kiedyś, nie skojarzyłam.

Napisane przez rzyrafka

Hehe, dzięki. Ja właśnei fotki robiłam jak TŻ był u mnie i mnie zamurowało, ze nie skomentował tego nawet głupim usmieszkiem, dlaje to mi się podejrzane zdaje

Mój to by chyba zawału dostał, jakby zobaczył co robię. Wie, że mam tego dużo za dużo, ale żeby jeszcze zdjęcia robić

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Strasznie mi pękały po bokach, były miękkie, rosły bardzo powoli wydaje mi się że było to spowodowane tym że ja cały czas obgryzałam ( niestety) paznokcie a 2 lata temu przestałam
Warto kupic bo nie jest aż tak drogi chyba 18 zł bez grosza kosztuje u mnie Tylko jedna rzecz w nim nie pasuje ale oprócz zapachu ( smrodu) lakierowego on mi "pachnie" jakimis starymi skarpetkami

Ciekawe z tym zapachem
Twój opis przypomina mi trochę pazurki siostry, więc tym bardziej jej polecę. Moje raczej są twarde, ale lubią się kruszyć/rozdwajać. Nawet nie wiem jak to nazwać, bo zaczyna się od odkruszenia kawałeczka 2mm brzegu, a kończy na zerwaniu większego płata wierzchniej warstwy Kiedyś mi się łamały po bokach, ale to zanim poznałam NT, teraz już całe szczęście takiego problemu nie mam. No i wydaje mi się, że może one są po prostu za twarde, brak im elastyczności, stąd pomysł na Hydration II. Zobaczymy.

Napisane przez fuksjaa

Wąchałam je jakiś czas temu w Sephorze, teraz czekam na jakąś fajną promo i upoluję flaszkę. W ogóle, ostatnio po waniliowo-karmelowo-czekoladowo-cynamonowych szaleństwach mam ochotę na powrót do takich wiosenno-letnich świeżaków, ewentualnie na nową Escadę też bym się skusiła.

To jak wypatrzysz gdzieś CK IN2U w dobrej cenie to daj znać, bo i ja się na nie czaję od dłuższego czasu i tak sobie myślę, że na wiosnę byłyby w sam raz
A póki co korci mnie, żeby kliknąć dla TŻ na Walentynki męskie, bo są w dobrej cenie na Tru. Co prawda kiedyś mi tam mówił, żebym mu nie kupowała zapachów, bo on z tych, co flaszkę 50ml zużywają latami, ale podoba mi się bardzo ten zapach i myślę, że i jemu przypadnie do gustu. Nic to, że Walentynek niby nie obchodzimy, ale przecież każda okazja jest dobra

Napisane przez Koshatka

A mnie się ta twardość języka niemieckiego kojarzy tylko z wojną, SS i podobnymi rzeczami i dostaję drgawek na jego dźwięk.

Mi może nie aż tak źle, ale i dla mnie niemiecki ma jakiś negatywny wydźwięk. Ta jego twardość nie brzmi przyjaźnie, o nie

************************

Pobiłam dziś rekord w spaniu. Poszłam spać jak zwykle po 2, a spałam do 12:40 Co prawda z przerwami, bo krzątająca się mama i moja kota spokojnie spać nie dają, ale jak się przebudziłam przed 11, to miałam już wstać i nie wiem jak to się stało, że znów zasnęłam i to tak porządnie
A miałam tyle planów na dziś I koniec końców zamiast się wybrać na miasto, korzystając z ładnej pogody (normalnie aż otworzyłam okno, bo wiosnę czuć ), to siędzę przed netem, coś tam sprzątam i tak mi minęły juz 2 godz. I chyba dziś latanie po mieście odpuszczę, a za to jutro do południa skoczę i do Rossmanna i do galerii, bo w UPSie jest fajna promo -50% na bluzeczki, więc sobie może kupię ze 2 z krótkim i ze 2 z długim. A dziś tylko na stepa pójdę.

[dominikaha]

Napisane przez pakosta

Dominikaha, a skąd się bierze takie miniaturki? Ja chce takie Suede by Opi...

Ja swoje kupiłam na eBayu Ale nie widziałam zestawu z miniaturkami Suede, nie wiem czy taki w ogóle jest

[fuksjaa]

Napisane przez MagJa

To jak wypatrzysz gdzieś CK IN2U w dobrej cenie to daj znać, bo i ja się na nie czaję od dłuższego czasu i tak sobie myślę, że na wiosnę byłyby w sam raz
A póki co korci mnie, żeby kliknąć dla TŻ na Walentynki męskie, bo są w dobrej cenie na Tru. Co prawda kiedyś mi tam mówił, żebym mu nie kupowała zapachów, bo on z tych, co flaszkę 50ml zużywają latami, ale podoba mi się bardzo ten zapach i myślę, że i jemu przypadnie do gustu. Nic to, że Walentynek niby nie obchodzimy, ale przecież każda okazja jest dobra

Ok, dam znać jak coś wypatrzę.

My z TŻem nie obchodzimy Walentynek jakoś specjalnie - tzn. nie robimy sobie prezentów, jedynie spędzamy jakoś fajnie wieczór. 2 lata temu TŻ ugotował dla mnie kolację, były świece, winko i w ogóle Rok temu ja zrobiłam kolację, a potem wybraliśmy się do kina. Teraz nie wiem, wypadałoby żeby TŻ mi coś zaserwował, ale on coś na starość leniwy się zrobił.

Właśnie siedzę sobie z pyszną kawką i maseczką na twarzy - muszę się dziś wypięknić, bo miałam kiepski nastrój. Wieczorem biorę się za robienie 3bita wg przepisu Sleepy. Mam nadzieję, że wyjdzie.
Jutro wybieram się do TŻa - chcę wziąć właśnie tego 3bita, do tego jakieś winko, świeczki i olejek do masażu, przyda nam się trochę relaksu po ostatnich przejściach.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Nosku, wreszcie wiem jak wyglądasz. Bardzo ładne zdjęcia.

[noseknosek]

Napisane przez fuksjaa

Nosku, piękny jest ten róż Chanel Niestety, dla mnie pewnie byłby zbyt jasny.

on rzeczywiście jest trochę jasny ale mam nadzieję, że jednak widoczny na twarzy

Napisane przez Organzza

świetna cena polowałaś na Ebayu?

a nie, na Allegro.

Napisane przez sleepy

Nosku, doprawdy nie rozumiem od czego chcesz odwykować Ilość pielęgnacji jest jak najbardziej optymalna. Wszystko piękne i potrzebne

Jest trochę lepiej niż ostatnio, ale ciągle za dużo mam kremów i smarowideł do ciała. Chciałabym zejść do 45 sztuk.

Napisane przez isa666

nosku ładny ten różyk, taki wiosenny odcień

Też miałam takie skojarzenia jest taki delikatny, dziewczęcy

Napisane przez karolina1985

Nosku piękny ten Chanel Bardzo "mój", więc wiesz jakby co...

Jakby co dam znać ale chyba mi się nie znudzi

Napisane przez Organzza

Nosku, świetne zdjęcia na NK! nie widziałam Cię jeszcze w tej długości włosów i jakaś Ty szczuplutka

No fakt, włosy trochę odrosły i nie wiem czy ściąć czy nie. A co do drugiej części zdania to prawdopodobnie skumulowany efekt czerni, obcasów i sesji.

Napisane przez fuksjaa

Właśnie siedzę sobie z pyszną kawką i maseczką na twarzy - muszę się dziś wypięknić, bo miałam kiepski nastrój. Wieczorem biorę się za robienie 3bita wg przepisu Sleepy. Mam nadzieję, że wyjdzie.

O ja też dzisiaj muszę zrobić sobie wreszcie maseczkę.

Napisane przez fuksjaa

Nosku, wreszcie wiem jak wyglądasz. Bardzo ładne zdjęcia.

[emememsik]

Napisane przez Koshatka

A mnie się ta twardość języka niemieckiego kojarzy tylko z wojną, SS i podobnymi rzeczami i dostaję drgawek na jego dźwięk.

Dokładnie, nawet "wszystkiego najlepszego" dla mnie brzmi jak nakaz rozstrzelania. Chyba nigdy się do tego języka nie przekonam.

Napisane przez isa666

Mnie się podoba jeszcze język hiszpański i chyba portugalski (bo w Brazylii to chyba po portugalsku mówią czy się mylę? ). W każdym razie też mają takie twarde wyrazy i np. imię Juliana po hiszpańsku czyta się bodajże "chuliana" a oni mówią "żuliana".

Tak, w Brazylii jest portugalski. Chciałabym się go kiedyś nauczyć przynajmniej podstaw.