Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

[nellady]

hej

[Lagunaaa]

Napisane przez Cocaine essence

Wiedzial, miał go sam wywalać, ale , że mój psiak uwielbia takie pluszaki to sam go jej przywiózł

No chyba ze tak heh chociaz psinka ma radoche a Ty satysfakcje

nellady hej chyba jestes nowa co??

[Cocaine essence]

Napisane przez oh Mandy

mam nadzieję, że pogodziliście się?

Będzie u mnie gdzieś za ok 40 minut, ale dużo gadaliśmy potem i doszliśmy do porozumienia.

Przecież nie mogłam dopuścić do wejścia w V część wątku jako samotna
O czym bym Wam pisała?

[oh Mandy]

Napisane przez Cocaine essence

Będzie u mnie gdzieś za ok 40 minut, ale dużo gadaliśmy potem i doszliśmy do porozumienia.

Przecież nie mogłam dopuścić do wejścia w V część wątku jako samotna
O czym bym Wam pisała?

No i super.
Przecież nie można stracić TAAAAKIEGO TŻta przez jakiegoś babsztyla
ustalcie jakieś zasady i będzie dobrze

[nellady]

Napisane przez Lagunaaa

No chyba ze tak heh chociaz psinka ma radoche a Ty satysfakcje

nellady hej chyba jestes nowa co??

Udzielałam się troche w 1 wątku, a reszte przespałam

[Cocaine essence]

Piszcie piszcie, ja się czaje z V częścią

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez oh Mandy

No i super.
Przecież nie można stracić TAAAAKIEGO TŻta przez jakiegoś babsztyla
ustalcie jakieś zasady i będzie dobrze

A co z tą Twoją mendą?

[oh Mandy]

Napisane przez Cocaine essence

Piszcie piszcie, ja się czaje z V częścią

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------


A co z tą Twoją mendą?

aaa, już niedługo V część

mój śpi

Do mnie jakiś nieznany numer dzwonił rano, ale nie zdążyłam odebrać. piszę mu "kto ty", a ten nic. Więc oddzwoniłam i mu mówię, kim jest, że do mnie wydzwania. A on "Chyba coś Ci się pomyliło KOLEŻANKO". Powiedziałam mu żeby uciekał

[Lagunaaa]

Napisane przez nellady

Udzielałam się troche w 1 wątku, a reszte przespałam

No to byl chyba sen zimowy bo juz V czesc niebawem bedzie co tam u Ciebie? moze cos opowiesz??

[magda1706]

Napisane przez nellady

Udzielałam się troche w 1 wątku, a reszte przespałam

no to my się nie znamy dzień dobry

Napisane przez Rebelious

czyli masz przyzwolenie na rozszarpanie od niej samej

no niby tak... ale to mi podsunęło że ona nie byłaby w stanie odbic mi mojego no bo jak inną by rozszarpała no to jak? także stwierdziłam że jest miła i sympatyczna i z chęcią bym ją poznała

Napisane przez Funiak

Magda ja bym odpuscila troche, nie wszystkie dziewczyny musza byc zlosliwymi zolzami probujacymi odbic innej chlopaka ale zaczela bym byc czujna gdyby zaczal za duzo o niej opowiadac, albo jakos dziwnei unikac tematu a gdy rozmawia tak normalnie to spoko

nie unika tematu.. wręcz przeciwnie mówi o niej o czym gadali itd. Mówi mi kiedy z nią jechał, pisał. Jakie ciekawe esy od niej dostał i w ogóle... także chyba nie mam się o co złościc

Napisane przez Cocaine essence

Oczywiście jej zwracał uwagę , że ,,KTO?!"
On ogólnie jest w porządku wobec mnie, ale nie rozumie, że kumple to nie całe jego życie.

Kumple to cześc jego zycia... taka ktora bedzie nawet jesli ty odejdziesz. To tak jak ty masz przyjaciółki. Tak jest i tak mają. Oni tak samo mają przyjaciół i nie chcą ich obrazic czy coś. A powiedzenie kumplowi: nie przyprowadzaj swojej bo moja jej nie lubi to tak lipnie z deka. Ja wiem że to twój ją przyprowadził(tak chyba było?) ale nie ma się o co złościc naprawdę moim zdnaiem

Napisane przez MadameButterfly6

Caly czas mu mowie, zebysmy sie rzadziej spotykali. Ze wtedy nie bedzie tyle klotni i pretensji... Ale on jest uparty jak osiol. Chce sie widywac codziennie i juz. A ja nie mam sily... I on wstaje rano i dla niego wszystko jest w porzadku. Tylko sie dopytuje co chwila czy jestem zla. Caly czas odpowiadam, ze nie, bo juz nie mam ochoty sie z nim klocic i dyskutowac... Ale przeciez widzi, ze jest cos nie tak, ze nie mam ochoty sie przytulac, calowac... A jak widzi moja neichec, to sie focha.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------




Masz chyba racje kochana. To wszystko sie za mna ciagnie. Mecza mnie te codzienne spotkania... On mial tez dzisiaj wracac do domu, ale w koncu zostaje w Lodzi, a ja wracam i moze wroce dopiero w poniedzialek Mysle, ze przyda mi sie troche "oddechu".

widac ze sie meczysz i masz go powoli dosc. facet jest nieznosny i to bardzo. Ja bym z takim nie wytrzymała. Podziwiam

[oh Mandy]

Napisane przez Lagunaaa

No to byl chyba sen zimowy bo juz V czesc niebawem bedzie co tam u Ciebie? moze cos opowiesz??

a u Ciebie jak tam Lagunko?

[Lagunaaa]

Napisane przez oh Mandy

a u Ciebie jak tam Lagunko?

A dziekuje dobrze jak narazie jestem samotna ex sie nie odzywa bo ma telefon w naprawie a nie pomysli ze jest cos takiego jak gg, meile, nasza klasa hehe w sumie to dobrze mam sesje wiec nie mysle za czesto o nim i nie analizuje

a co u Ciebie?? ten Twoj nadal sie ciagle uczy?? Czy jakies zmiany??

[MadameButterfly6]

Moj TZ przed chwila byl, wysciskal mnie, wycalowal, zjadl ze mna sniadanie i pojechal do domu

I w ogole to sie wkurzylam, bo powiedzial mi, ze jak wychodzil z akademika swojego to spotkal kolezanke z liceum. Duzo mi kiedys o niej mowil, ze fajna itp. I ze ona mieszka juz 3 lata w tym samym akademiku co on. Pytala sie czy mam ten sam nr gg co kiedys mial Wscieklam sie. Wiem, ze nie powinnam, ale co tam. Jestem straszna zazdrosnica...
Niby ma narzeczonego i mieszkaja razem w tym akademiku chyba, ale po co ma z nim gadac na gg?

Ehhh, musze wyluzowac... Tez sobie wezme nr gg kolegow ze studiow, a co!

[nellady]

Napisane przez Lagunaaa

No to byl chyba sen zimowy bo juz V czesc niebawem bedzie co tam u Ciebie? moze cos opowiesz??

U mnie ok, ferie mi sie koncza;( ale coś jest ze mną nie tak, ciągle się złoszcze na Tżta chociaż nie wiem sama czemu mam strasznie ciezki charakter, wiem o tym, ale musze to w sobie zmienić bo inaczej długo tak nie pociągniemy...a kocham go jak nikogo innego....

Napisane przez magda1706

no to my się nie znamy dzień dobry

witaj

[oh Mandy]

Napisane przez Lagunaaa

A dziekuje dobrze jak narazie jestem samotna ex sie nie odzywa bo ma telefon w naprawie a nie pomysli ze jest cos takiego jak gg, meile, nasza klasa hehe w sumie to dobrze mam sesje wiec nie mysle za czesto o nim i nie analizuje

a co u Ciebie?? ten Twoj nadal sie ciagle uczy?? Czy jakies zmiany??

teraz nam się ferie zaczęły, więc zobaczymy, jak to będzie.
na razie śpi .

moze to dla Ciebie lepiej, że się nie odzywa? odpoczniesz od tego troszkę

jak Ty się nauczyłaś fizyki? przecież to czarna magia.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Cocaine essence

W ogóle wczoraj byłam u TŻta i zaczełam mu robić porządki w pokoju, w szafie , biurku itd.
No i na szafie stał misiek od jego byłej, taki biały w czerwone serduszka...

W jego posiadanie wszedł mój pies.
Niech mu obgryzie łeb

to mój tż ma spodenki od swojej suki byłej, ostatnio byłam u niego, robiliśmy sobie jedzonko, on się ubrał w te spodenki parszywe, a ja na to krótko: "czy mógłbyś się przebrać?" wrrr!
dowiedziałam się, że to od niej te spodenki, jak pod naszym zdjęciem z Sopotu (TŻ był w tych spodenkach) napisała: "o jak miło, że jeszcze masz te spodenki ode mnie" od razu je znienawidziłam

Koka, ja bym olewała tą pannę, pokaż że jesteś lepsza, bardziej elokwentna i w ogóle. Zresztą Twój TŻ dobrze Ci wytłumaczył, ona jest dla niego jak siostra. Mój TŻ też ma taką sąsiadkę, tylko że w przeciwieństwie do tej jest naprawdę super dziewczyną kiedyś kolega z bloku mojego TŻ wstawił zdjęcie z dzieciństwa, gdzie mój TŻ i ta jego sąsiadka byli małżeństwem

[oh Mandy]

Napisane przez MadameButterfly6

Moj TZ przed chwila byl, wysciskal mnie, wycalowal, zjadl ze mna sniadanie i pojechal do domu

I w ogole to sie wkurzylam, bo powiedzial mi, ze jak wychodzil z akademika swojego to spotkal kolezanke z liceum. Duzo mi kiedys o niej mowil, ze fajna itp. I ze ona mieszka juz 3 lata w tym samym akademiku co on. Pytala sie czy mam ten sam nr gg co kiedys mial Wscieklam sie. Wiem, ze nie powinnam, ale co tam. Jestem straszna zazdrosnica...
Niby ma narzeczonego i mieszkaja razem w tym akademiku chyba, ale po co ma z nim gadac na gg?

Ehhh, musze wyluzowac... Tez sobie wezme nr gg kolegow ze studiow, a co!

Dał jej ten numer w końcu?
Z drugiej strony to na co jej? Musi być Z Twoim TŻtem w kontakcie cały czas ? Może chce Was na ślub zaprosić.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

to mój tż ma spodenki od swojej suki byłej, ostatnio byłam u niego, robiliśmy sobie jedzonko, on się ubrał w te spodenki parszywe, a ja na to krótko: "czy mógłbyś się przebrać?" wrrr!
dowiedziałam się, że to od niej te spodenki, jak pod naszym zdjęciem z Sopotu (TŻ był w tych spodenkach) napisała: "o jak miło, że jeszcze masz te spodenki ode mnie" od razu je znienawidziłam

Chyba żartujesz?! Na serio tak napisała?
Jaka bezczelna.

[Lagunaaa]

Napisane przez oh Mandy

teraz nam się ferie zaczęły, więc zobaczymy, jak to będzie.
na razie śpi .

moze to dla Ciebie lepiej, że się nie odzywa? odpoczniesz od tego troszkę

jak Ty się nauczyłaś fizyki? przecież to czarna magia.

No lepiej lepiej ze sie nie odzywa i mam ambitny plan nie opisywac mu jak w koncu sie odezwie, ale nie wiem czy wytrzymam
heh a co do fizyki to niektore rzeczy sa nadal dla mnie czarna magia dlatego tez planuje sie przekwalifikowac na chemie


gwiazdka przesadzasz z tymi spodenkami.....

[gwiazdeczka172]

Napisane przez oh Mandy

Chyba żartujesz?! Na serio tak napisała?
Jaka bezczelna.

noooo! tak napisała!
myślałam, że jej kudły powyrywam!
szmatex

albo kiedyś tam w kłótni (pisałam to chyba w klubie naszym): " nie życzę sobie być trzymała D. na uwięzi jak psa!" no muhahah
napisała to jako odzew do mnie gdyż zabroniłam jej pisać do mojego TŻ i prosić go o spotkanie.

Mandy, u Was się ułoży, tylko musisz pokazać, że teraz Ty jesteś górą, więcej luzu, co do jego wybryków, a na pewno będzie dobrze

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Lagunaaa

gwiazdka przesadzasz z tymi spodenkami.....

może bym przesadzała, gdyby mi nie zaszła za skórę i była obojętna, ale ona zdecydowanie jest moim wrogiem, a ja jej. autentycznie jej nie znoszę. dlatego nie chcę niczego, co będzie mi się z nią kojarzyło.

[Lagunaaa]

Napisane przez gwiazdeczka172

może bym przesadzała, gdyby mi nie zaszła za skórę i była obojętna, ale ona zdecydowanie jest moim wrogiem, a ja jej. autentycznie jej nie znoszę. dlatego nie chcę niczego, co będzie mi się z nią kojarzyło.

chyba kazda z nas nie przepada ze ex TZtow no ale dla mnie to dziwne. Bo tez mam duzo bizuerii od ex i niby dlaczego mialabym jej nie nosic??

[oh Mandy]

Napisane przez gwiazdeczka172

noooo! tak napisała!
myślałam, że jej kudły powyrywam!
szmatex

albo kiedyś tam w kłótni (pisałam to chyba w klubie naszym): " nie życzę sobie być trzymała D. na uwięzi jak psa!" no muhahah
napisała to jako odzew do mnie gdyż zabroniłam jej pisać do mojego TŻ i prosić go o spotkanie.

Mandy, u Was się ułoży, tylko musisz pokazać, że teraz Ty jesteś górą, więcej luzu, co do jego wybryków, a na pewno będzie dobrze

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------



może bym przesadzała, gdyby mi nie zaszła za skórę i była obojętna, ale ona zdecydowanie jest moim wrogiem, a ja jej. autentycznie jej nie znoszę. dlatego nie chcę niczego, co będzie mi się z nią kojarzyło.

juz nawet nie chodzi o to czy on nosi te spodenki, czy nie.
chodzi o to ze ta dziewczyna byla na tyle bezczelna żeby napisać taki komentarz pod ich zdjeciem z wakacji
ja to jednak jestem dobrą byłą dziewczyna dla moich exów. z zadnym nie mam kontaktu i im nie wchodze w drogę
nie wyobrażam sobie jednemu z nich pisać komentarza pod zdjeciem z nowa dziewczyna "o widze ze nosisz jeszcze koszulke która dostałeś ode mnie na gwiazdke"

[gwiazdeczka172]

nie no chodzi mi bardziej o to, że ona wlazła buciorami w moje życie, próbowała nas rozdzielić.
to mnie zabolało najbardziej.
on sobie nosi te spodenki, tylko nie chcę by to robił przy mnie
przesadą byłoby dla mnie, gdybym kazała mu je wyrzucić. tego nie mam zamiaru robić.
no ale każdy ma swoje podejście do takich spraw, ja mam swoje, a Ty swoje

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez oh Mandy

juz nawet nie chodzi o to czy on nosi te spodenki, czy nie.
chodzi o to ze ta dziewczyna byla na tyle bezczelna żeby napisać taki komentarz pod ich zdjeciem z wakacji
ja to jednak jestem dobrą byłą dziewczyna dla moich exów. z zadnym nie mam kontaktu i im nie wchodze w drogę
nie wyobrażam sobie jednemu z nich pisać komentarza pod zdjeciem z nowa dziewczyna "o widze ze nosisz jeszcze koszulke która dostałeś ode mnie na gwiazdke"

gdyby jeszcze napisała to ot tak sobie, a ona chciała mi autentycznie dopiec wtedy.

[sweetish]

Hej ale pospałam masakra

Tak czytam sobie, co piszecie i coś sobie przypomniałam...
Otóż ostatnio moj przyjaciel pisze mi (potajemnie przed żoną), ze ona zakazała mu kontaktowania sie ze mną(choć kontakt mamy wyłącznie wirtualny). Jest o mnie zazdrosna, wkurzam ją i ogólnie mnie nie lubi. Nie powiem... w szoku lekkim byłam bo znaliśmy sie jeszcze zanim ją poznał. Maja teraz dziecko i on nie chce się z nia kłócic. "Rozkazała mu" nawet, żeby mnie wykasował z listy znajomych na NK On coś tam próbował wywalczyć, ale nie dało się................. Uparła się i już.

[nellady]

Ehhh...

[Lagunaaa]

Napisane przez nellady

Ehhh...

Co sie stalo??

gwiazdeczka no to zwracam honor tez bym byla ostro wkurzona gdyby mi ktos z buciorami wchodzil w zwiazek

sweetish jak rozstalam sie z ex to jego pozniejsza dziewczyna sama weszla na jego nk i mnie usunela ze znajomych zal.pl

[gwiazdeczka172]

Napisane przez sweetish

Hej ale pospałam masakra

Tak czytam sobie, co piszecie i coś sobie przypomniałam...
Otóż ostatnio moj przyjaciel pisze mi (potajemnie przed żoną), ze ona zakazała mu kontaktowania sie ze mną(choć kontakt mamy wyłącznie wirtualny). Jest o mnie zazdrosna, wkurzam ją i ogólnie mnie nie lubi. Nie powiem... w szoku lekkim byłam bo znaliśmy sie jeszcze zanim ją poznał. Maja teraz dziecko i on nie chce się z nia kłócic. "Rozkazała mu" nawet, żeby mnie wykasował z listy znajomych na NK On coś tam próbował wywalczyć, ale nie dało się................. Uparła się i już.

po całej tej akcji z tamta panną, to mój TŻ nie ma jej w znajomych.
nie wiem dlaczego.
on mówi, że jej nie usuwał.
chyba ona tupnęła nóżką, że jednak wybrał mnie, a nie ją, że nie udało jej się nas rozdzielić i usunęła go.

[justynkavip]

ych, Kochane. dziś ta moja nieszczęsna studniówka. o ile szczęśliwsza byłabym, gdybym szła na nią z M.

umyłam już włoski, chciałabym je jakoś zakręcić, ale nie mam pomysłu. może mi pomożecie?

w ogóle mi się nie chce na nią iść.

[KroplaDeszczu]

Napisane przez sweetish

Hej ale pospałam masakra

Tak czytam sobie, co piszecie i coś sobie przypomniałam...
Otóż ostatnio moj przyjaciel pisze mi (potajemnie przed żoną), ze ona zakazała mu kontaktowania sie ze mną(choć kontakt mamy wyłącznie wirtualny). Jest o mnie zazdrosna, wkurzam ją i ogólnie mnie nie lubi. Nie powiem... w szoku lekkim byłam bo znaliśmy sie jeszcze zanim ją poznał. Maja teraz dziecko i on nie chce się z nia kłócic. "Rozkazała mu" nawet, żeby mnie wykasował z listy znajomych na NK On coś tam próbował wywalczyć, ale nie dało się................. Uparła się i już.

A ona Cię zna w ogóle?
No tak nk najważniejsza...denerwuje mnie ten portal

[justynkavip]

i mam do dyspozycji tylko prostownice.

o 18:30 wyjazd.

[gwiazdeczka172]

żegnam na razie i wracam zapewne w nowej już części!
buziaczki kochane ;*

[oh Mandy]

Napisane przez justynkavip

ych, Kochane. dziś ta moja nieszczęsna studniówka. o ile szczęśliwsza byłabym, gdybym szła na nią z M.

umyłam już włoski, chciałabym je jakoś zakręcić, ale nie mam pomysłu. może mi pomożecie?

w ogóle mi się nie chce na nią iść.

mój tz dziś ma studniówke.
może dobrze że nie idziemy, bo jakbym miała przebywać z tymi jego koleżaneczkami, to bym oszalała przecież one to takie gwiazdy, że hej :<